Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 909 /17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem zaocznym z dnia 16 marca 2017 roku Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej oddalił powództwo Kancelarii (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w K. przeciwko J. S. o zapłatę kwoty 870 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 16 września 2014 roku do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego.

Apelację od przedmiotowego wyroku złożył powód, podnosząc zarzut naruszenia 339 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i zaniechanie przez Sąd orzekający analizy przedstawionych przez powoda twierdzeń i dopiero po ich negatywnej ocenie przeprowadzenie postępowania dowodowego, w sytuacji gdy w/w przepis przy spełnieniu przesłanek do wydania wyroku zaocznego nakłada obligatoryjny obowiązek dokonania oceny twierdzeń powoda.

W razie nieuwzględnienia powyższego skarżący powołał się na następujące zarzuty:

- naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie tj. brak wszechstronnego rozważania zebranego w sprawie materiału przez Sąd orzekający i odmówienie mocy dowodowej przedłożonym w sprawie dokumentom, w sytuacji gdy przedmiotowe dokumenty winne być traktowane jako dowody należycie wykazujące istnienie przysługującej powodowi należności;

- naruszenia art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nieprzeprowadzenie przez Sąd I instancji dowodu z przesłuchania stron - strony pozwanej, w sytuacji gdyż daniem Sądu (czemu powód konsekwentnie zaprzecza) w sprawie brak było środków dowodowych;

- naruszenia art. 308 § 1 k.p.c. przez jego niezastosowanie i zaniechanie przeprowadzenia przez Sąd I Instancji dowodów z przedłożonych w postępowaniu dokumentów jako dowodów utrwalonych za pomocą urządzeń wskazanych w/w przepisie;

- naruszenia art. 208 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, i, w przypadku powzięcia wątpliwości przez Sąd orzekający, zaniechanie wezwania strony powodowej do przedstawienia dowodów oraz zajęcia stanowiska, celem wyjaśnienia wątpliwości Sądu.

Wskazując na powyższe zarzuty powód sformułował wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 817,50 zł wraz z odsetkami oraz kosztami postępowania, a także zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Ewentualnie skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania w całości wraz z obowiązkiem orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Ocena prawna przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przez Sąd Rejonowy, znajduje pełną akceptację Sądu Okręgowego.

Apelujący kwestionuje w istocie dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wywodząc, iż stanowi on dostateczną podstawę do uwzględnienia żądania pozwu.

Ze stanowiskiem tym nie można się zgodzić. Przede wszystkim jak słusznie podniósł Sąd I instancji, powód pomimo spoczywającego na nim ciężaru udowodnienia przytoczonych w pozwie faktów nie wykazał okoliczności ich potwierdzających. Źródłem wierzytelności, z której wywodzi swoje roszczenie jest umowa pożyczki jaką według twierdzeń powoda pozwana miała zawrzeć z (...) Spółką Akcyjną z ograniczoną odpowiedzialnością w W.. Fakt ten nie znajduje jednak dostatecznego potwierdzenia w materiale dowodowym sprawy. Skarżący nie przedłożył bowiem ani oryginału umowy, ani nawet potwierdzonej za zgodność jej kopii, a jedynie kserokopię, a w dodatku nie podpisaną przez pozwaną. Obowiązek złożenia podpisu przez pożyczkobiorcę wynika zresztą z § 3 ust. 10 tejże umowy. Co więcej powód nie wykazał także faktu uiszczenia przez pozwaną za pośrednictwem platformy internetowej opłaty rejestracyjnej w wysokości 1 lub 50 groszy, co zgodnie z przepisem § 3 ust. 4 strony umowy pożyczki uznały za warunek akceptacji jej postanowień. Powód nie załączył również potwierdzenia doręczenia pozwanej samej umowy. Dostrzec też trzeba, że skarżący nie wykazał swojego następstwa prawnego, gdyż umowa przeniesienia wierzytelności, podobnie jak i pozostałe dokumenty została przedłożona w formie kserokopii, ta zaś nie może stanowić podstawy do dokonywania ustaleń faktycznych. W świetle przepisów k.p.c. i orzecznictwa Sądu Najwyższego przez dokument rozumie się jego oryginał, a wyjątki, kiedy oryginał może być zastąpiony przez odpis (kserokopię), określa ustawa. Niepoświadczona za zgodność z oryginałem kserokopia nie jest dokumentem. Zwykła odbitka ksero (to jest odbitka niepotwierdzona, niestanowiąca dokumentu) nie może zastąpić dokumentu, na którego bazie powstała.

Stąd Sąd Rejonowy prawidłowo uznał, iż powód mimo wynikającego z art. 6 k.c. obowiązku udowodnienia powoływanego faktu nie wykazał okoliczności, z których wywodzi swoje roszczenie. W oparciu o dowody zaoferowane przez powoda, nie można bowiem stwierdzić istnienia wierzytelności, na którą powołuje się skarżący. Prawidłowości powyższej oceny w niczym nie zmienia eksponowana w apelacji bezczynność strony pozwanej, która znalazła odzwierciedlenie w wydaniu wyroku zaocznego, a zdaniem powoda obliguje Sąd do uznania podanej przez powoda podstawy faktycznej za zgodną z prawdą bez przeprowadzania postępowania dowodowego. O ile bowiem w sytuacji procesowej z jaką mamy do czynienia w niniejszej sprawie zrealizowały się przesłanki do wydania wyroku zaocznego ( art. 339 § 1 k.p.c. ), twierdzenia powoda o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie budzą wątpliwości o tak podstawowym znaczeniu, że nie pozwalają na przyjęcie ich za prawdziwe w trybie art. 339 § 2 k.p.c.

Wbrew stanowisku pozwanego Sąd I instancji nie naruszył przepisu art. 232 zd. 2 k.p.c. przez niedopuszczenie z urzędu dowodu z przesłuchania stron. Zachodzi bowiem potrzeba wyjaśnienia, że wskazany przepis stanowi wyjątek od zasady kontradyktoryjności, a więc dopuszczenie przez sąd dowodu z urzędu może nastąpić jedynie wtedy, gdy nie ma innej możliwości doprowadzenia do właściwego rozstrzygnięcia sprawy. Jest to prawo sądu, a nie obowiązek i skorzystanie z tego uprawnienia uzależnione jest od oceny sytuacji procesowej danej sprawy, natomiast nie może być wynikiem niekorzystania ze środków procesowych przez stronę, zwłaszcza reprezentowaną przez zawodowego pełnomocnika – co miało miejsce w niniejszej sprawie.

Podobnie, chybiony jest zarzut naruszenia art. 208 § 1 k.p.c., który dotyczy podejmowania przez przewodniczącego czynności mających na celu przygotowanie rozprawy. Przepis ten nie nakłada na przewodniczącego żadnych konkretnych obowiązków. Co jednak istotniejsze, zaniechanie dokonania jakiejś konkretnej czynności przygotowującej rozprawę nie może mieć żadnego znaczenia dla wyniku sprawy, albowiem strona procesowa może zgłaszać wszelkie środki dowodowe aż do zamknięcia rozprawy.

Niezależnie od ustalenia podstawy faktycznej w warunkach wyroku zaocznego rozważenia wymaga zasadność żądania pozwu w świetle norm prawa materialnego. Nawet gdyby przyjąć istnienie stosunku prawnego, z którego swoje roszczenie wywodzi powód, znaczące uprzywilejowanie jednej z jego stron nosi cechy nadużycia prawa podmiotowego. Wątpliwości Sądu Okręgowego budzi zwłaszcza sposób ukształtowania wynagrodzenia należnego pożyczkodawcy w oparciu o ustanowienie prowizji, której wysokość zdaniem Sądu stanowi obejście bezwzględnie obwiązującego przepisu art. 359 § 2 1 k.c. ograniczającego wysokość odsetek maksymalnych. Kwestia ta nie wymaga jednak w aktualnym postępowaniu szerszej analizy, gdyż powód nie udowodnił podstawowych faktów przytoczonych w pozwie.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy uznał, że apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.