Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K. 245/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 marca 2017 roku

Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Izabela Bejger

Protokolant: st. sekr. sądowy Ewa Romanowska

w obecności oskarżyciela Prok. Rej. I. M.

po rozpoznaniu w dniu 21 października 2016 roku, 30 listopada 2016 roku, 17 stycznia 2017 roku, 6 marca 2017 roku

sprawy M. S. (1)

s. A. i A. z domu G.

ur. (...) w T.

oskarżonego o to, że:

I.  w dniu 18 stycznia 2016 roku w miejscowości C. 165, powiat g. (...) (...) działając wbrew przepisom ustawy posiadał substancję odurzającą w postaci ziela konopi innych niż włókniste o wadze 0,05 grama

tj. o przestępstwo z art. 62 ust. 3 w zw. z art. 62 ust. 1 Ustawy z dnia 29 lipca 2015 roku o przeciwdziałaniu narkomani

II. w dniu 21 marca 2016 roku przy ulicy (...) w G., powiat g. (...) (...) działając publicznie i bez żadnego powodu, okazując rażące lekceważenie porządku prawnego, wspólnie i w porozumieniu z nieustaloną do chwili obecnej osobą, w stosunku do której materiały wyłączono do odrębnego rozpoznania, pobił nieletniego K. W., w ten sposób, iż bił go rękoma i kopiąc w okolice głowy i inne części ciała, narażając K. W. na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia skutku określonego w art. 156 § 1 kk lub w art. 157 § 1 kk

tj. o przestępstwo z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk

III.  w dniu 21 marca 2016 roku przy ulicy (...) w G.-D.-D., powiatg. (...) (...) użył groźby bezprawnej wobec małoletniej A. C. (1) grożąc wymienionej pobiciem w celu wywarcia wpływu na świadka pobicia K. W.

tj. o przestępstwo z art. 245 kk

ORZEKA:

I.  uznaje oskarżonego M. S. (2) za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie I aktu oskarżenia, tj. przestępstwa z art. 62 ust. 3 w zw. z art. 62 ust. 1 Ustawy z dnia 29 lipca 2015 roku o przeciwdziałaniu narkomani i za to na mocy art. 62 ust. 3 Ustawy z dnia 29 lipca 2015 roku o przeciwdziałaniu narkomani wymierza mu karę 1 (jednego) miesiąca pozbawienia wolności;

II.  na mocy art. 70 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci ziela konopi innych niż włókniste o wadze 0,05 grama (po badaniach 0,04 grama) przechowywanego w Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Wojewódzkiej Policji w B., zarządzając jego zniszczenie;

III.  na mocy art. 44 § 2 kk orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci plastikowego młynka koloru niebieskiego, przechowywanego w Składnicy Dowodów Rzeczowych Komendy Powiatowej Policji w G.-D. pod pozycją (...)

IV.  uznaje oskarżonego M. S. (1) za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie II aktu oskarżenia, tj. przestępstwa z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk i za to na mocy art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

V.  na mocy art. 46 § 2 kk zobowiązuje oskarżonego M. S. (1) do uiszczenia rzecz pokrzywdzonego K. W. nawiązki w wysokości 1.000 (jednego tysiąca) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 23 sierpnia 2016 roku tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;

VI.  uznaje oskarżonego M. S. (1) za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie III aktu oskarżenia, tj. przestępstwa z art. 245 kk i za to na mocy art. 245 kk wymierza mu karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

VII.  na mocy art. 85 § 1 i 2 kk i art. 86 § 1 kk w miejsce jednostkowych kar pozbawienia wolności wymierza oskarżonemu M. S. (1) karę łączną 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

VIII.  zwalnia oskarżonego od obowiązku uiszczenia opłaty sądowej, zaś obciąża go wydatkami poniesionymi w sprawie, w kwocie 880,51 (osiemset osiemdziesiąt złotych, pięćdziesiąt jeden groszy).

Sygn. akt II K 245/16

UZASADNIENIE

M. S. (1) w dniu 18 stycznia 2016 roku w miejscowości C., pow. g. (...) (...), woj. (...)- (...), działając wbrew przepisom ustawy, posiadał przy sobie substancję odurzającą w postaci ziela konopi innych niż włókniste o wadze 0,05 grama netto.

Dowody:

- notatka urzędowa – k. 1,

- protokół przeszukania M. S. – k. 3-5,

- protokół zajęcia mienia ruchomego – k. 6-8,

- protokoły użycia testera narkotykowego – k. 12,

- protokół przeważenia substancji – k. 16,

- protokół oględzin – k. 13-14,

- protokół zatrzymania M. S. (1) – k. 9,

- wyjaśnienia M. S. - k. - k. 63,

- pinia z zakresu chemii – k. 47-48,

- zeznania świadka M. K. (1) – k. 139, 1v-2 zbioru C,

21 marca 2016 roku K. W. wracał ze szkoły do domu. Gdy wspólnie z kolegą, Ł. K., szedł ulicą (...), podeszło do niego dwóch mężczyzn w kominiarkach, z których jednym z nich był M. S. (1). Wymieniony uderzył K. W. pięścią w twarz, a następnie przewrócił na chodnik i wspólnie z towarzyszącym mu mężczyzną zaczął go kopać. W wyniku pobicia K. W. doznał otarć naskórka na głowie po lewej stronie, zasinienia okolicy szyi po lewej stronie oraz stłuczenia okolicy jarzmowo oczodołowej po stronie lewej. Po zdarzeniu, które trwało około 2 minut, napastnicy oddalili się. Wtedy do K. W. podeszły A. C. (1) i K. P.. Następnie wyżej wymienione udały się za napastnikami. Gdy w pewnym momencie mężczyźni mijali je M. S. (1) zagroził A. C. (2), że pobije ją, jeżeli powie komuś coś na temat pobicia K. W.. Po tym M. S. (1) i jego kolega oddalili się od dziewcząt i zdjęli kominiarki.

Dowody:

- zeznania pokrzywdzonego K. W. – k. 25-26, 31v-32 zbioru C, 158-159,

- zeznania świadka A. C. (1) – k. 78-80,82,

- opinia sądowo-lekarska – k. 62-64,

-zeznania świadka Z. T. – k. 138-139,

- zeznania świadka J. W. – k. 140, 17-18 zbioru C,

- zeznania świadka Ł. K. – k. 41 -42 zbioru C,

-zeznania świadka K. P. – k. 141 -143,

- zeznania świadka A. C. (3) – k. 143-144,

- zeznania świadka M. A. – k. 144-145, 27-28 zbioru C.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego M. S. (1) przyznał się jedynie do pierwszego ze stawianych mu zarzutów. W pozostałym zakresie nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Odmówił składania wyjaśnień. Wobec tego ujawniono jego wyjaśnienia z postępowania przygotowawczego. W zakresie posiadania narkotyków oskarżony wówczas przyznał się do stawianego mu zarzutu i podał, że jak zobaczył, że do drzwi puka policjant, to posiadane narkotyki wyrzucił przez okno. Zabezpieczono jedynie woreczek, z którego wysypał substancję. Podał, że to, co wyrzucił mogło ważyć nie więcej niż gram . Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów w pkt. II i III aktu oskarżenia i odmówił składania wyjaśnień.

Sąd przyznał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie zarzutu I aktu oskarżenia. Były one spójne z pozostałym materiałem dowodowym, a w szczególności z zeznaniami świadka M. K. (1), protokołami przeszukania, wynikiem użycia testera narkotycznego i opinią z zakresu chemii. Wyjaśnienia oskarżonego przyznającego się do winy są zgodne z pozostałym materiałem dowodowym. Oskarżony został złapany praktycznie na gorącym uczynku popełnionego przestępstwa i zatrzymany do wykonania dalszych czynności procesowych, co wynika z protokołu zatrzymania jego osoby. Z zeznań świadka wynikało, iż w miejscu zamieszkania oskarżonego odnaleziono susz roślinyy. W ten sposób ustalono, iż oskarżony był w posiadaniu suszu roślinnego w ilości 0,05 grama. Użycie testerów narkotykowych doprowadziło do uzasadnionego podejrzenia, iż zabezpieczona u niego substancja może być narkotykiem. Przypuszczenie to znalazło następnie potwierdzenie w przeprowadzonych w sprawie opiniach z zakresu chemii. Sąd uznał wszystkie wyżej wymienione dowody odnoszące się do tego czynu za w pełni wiarygodne. Protokoły związane z ujawnionym u oskarżonego narkotykiem zostały sporządzone przez uprawnione do tego osoby w przewidzianej przez prawo formie i żadna ze stron nie kwestionowała ich prawdziwości. Badania będące podstawą wydanej opinii chemicznej zostały przeprowadzone w wyspecjalizowanej do tych celów jednostce, tj. w Laboratorium Kryminalistycznym KWP w B., przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Ekspertyzę przeprowadził niezależny biegły, odpowiednio przeszkolony w tym zakresie.

Pozostałym dokumentom, takim jak karta karna czy dane osobopoznawcze. Sąd również przyznał walor prawdziwości. Okoliczności potwierdzone w w/w dowodach nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron.

Jeśli chodzi o pozostałe zarzuty sąd przeprowadził szereg dowodów które doprowadziły do potwierdzenia winy oskarżonego. Głównym dowodem były zeznania pokrzywdzonego K. W., który zeznał, że gdy wracał ze szkoły z Ł. K. podszedł do niego oskarżony wraz z nieznanym mu mężczyzną. Napastnicy uderzyli go w głowę, przewrócili i zaczęli kopać go w głowę i inne części ciała. Po całym zajściu, które trwało około 2 minut, napastnicy oddalili się od niego. Zeznania K. W. były dla sądu w pełni wiarygodne, bowiem świadek w sposób logiczny i uporządkowany przedstawił przebieg zdarzenia z 21 marca 2016 roku. Poza tym sąd miał na uwadze, iż zeznania te były zbieżne z zeznaniami pozostałych świadków, których wiarygodność nie budziła najmniejszych wątpliwości.

Kluczowym dowodem dla rozstrzygnięcia sprawy w zakresie czynów zarzucanych oskarżonemu były także zeznania A. C. (1) i K. P., które były naocznymi świadkami napaści na K. W.. Wyżej wymienione zeznały, iż wychodząc ze szkoły, zauważyły jak do K. W. i Ł. K. podbiegają dwaj mężczyźni i biją go. Następnie, już po zajściu sprzed szkoły, poszły za napastnikami. Gdy w pewnym momencie mijali się, jeden z mężczyzn zagroził A. C. (1), że jeśli powie komuś cokolwiek o zdarzeniu sprzed szkoły, zostanie pobita. Sąd zwrócił zarazem uwagę, iż zarówno A. C. (1), jak i K. P., nie miały wątpliwości, iż jednym z napastników, a następnie tym, który groził A. C. (1), był M. S. (1) (k. 79, 142). Zeznania tych świadków również były dla sądu w pełni wiarygodne, gdyż były spójne, logiczne i wzajemnie ze sobą korespondowały. Poza tym sąd nie znalazł żadnych podstaw, dla których świadkowie mieliby złożyć obciążające oskarżonego zeznania. Z okoliczności sprawy nie wynikało bowiem, aby osoby te utrzymywały jakiekolwiek relacje, czy choćby znały się bardziej, niż tylko z widzenia.

Oceniając zeznania J. W., M. A. i A. C. (3), sąd miał na uwadze, iż osoby te posiadały informacje na temat zdarzenia wyłącznie z relacji K. W. w przypadku pierwszego świadka i relacji A. C. (1) w przypadku pozostałych wymienionych świadków. Z tego względu, zeznania tych osób, mimo ich wiarygodności, nie wniosły istotnego znaczenia dla ustalenia przebiegu samego zdarzenia. Sąd zwrócił jednak uwagę, iż zeznania tych świadków wpłynęły na uwiarygodnienie w większym stopniu zeznań K. W. oraz A. C. (1) i K. P.. J. W. zeznała, iż syn w dniu zdarzenia wrócił do domu blady, brudny i z krwawieniem z lewego ucha. Ponadto świadek wyjaśniła, iż przed zdarzeniem jej syn otrzymywał od oskarżonego maile zawierające groźby, których podłoże dotyczyło relacji pokrzywdzonego z dziewczyną oskarżonego. M. A. zeznała z kolei, iż po powrocie do domu A. C. (1) zdała jej szczegółową relację z zajścia, po czym obie pojechały na miasto w poszukiwaniu oskarżonego. Gdy znalazły go oskarżony w rozmowie ze świadkiem oskarżony przyznał się do pobicia pokrzywdzonego, wskazując, iż chodziło o jego dziewczynę (k. 144). Na podstawie zeznań tych świadków sąd ustalił zatem, iż pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzonym występował konflikt dotyczący M. K. (2) – dziewczyny oskarżonego. To z kolei stanowiło dla oskarżonego motyw napaści na K. W.. Wiarygodność zeznań tych świadków nie budziła wątpliwości sądu, bowiem były one spójne i korespondowały z zeznaniami pozostałych świadków, które sąd uznał za wiarygodne. Dodatkowo sąd zważył, iż M. A. i A. C. (3) również nie miały żadnego interesu w tym, aby swoimi depozycjami obciążyć oskarżonego.

Przy ocenie zeznań świadka Ł. K. sąd zwrócił uwagę, iż świadek ten zasadniczo zmienił treść zeznań w stosunku do depozycji złożonych w postępowaniu przygotowawczym. Zeznając w toku dochodzenia, świadek potwierdził wersję wydarzeń przedstawioną przez pokrzywdzonego. Tymczasem w zeznaniach złożonych przed sądem nie podtrzymał tych zeznań. Wyjaśnił, iż ze szkoły wracał sam, zaś K. W. najprawdopodobniej szedł za nim, jednak nie był tego pewien, gdyż nie oglądał się za siebie. Tym samym zeznał, iż nie wiedział, aby jego kolega został pobity przez oskarżonego. Oceniając zeznania świadka, sąd nie miał najmniejszej wątpliwości, iż zeznając w postępowaniu przygotowawczym, świadek mówił prawdę, zaś przed sądem kłamał. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, iż pierwsze zeznania świadka były zgodne z zeznaniami pozostałych osób przesłuchanych w sprawie, w tym pokrzywdzonego. Ponadto istotne było to, że świadek w żaden logiczny sposób nie był w stanie wyjaśnić, dlaczego składając wyjaśnienia w toku dochodzenia, potwierdził wersję pokrzywdzonego, a następnie wycofał się z tego. Rozbieżności w złożonych zeznaniach tłumaczył tym, że podczas przesłuchania na komendzie nie zeznał tego, co zostało zawarte w protokole, a podpisał go jedynie dlatego, że tak mu kazał policjant. Okoliczność ta w żadnej mierze nie została potwierdzona przez świadka D. L., który przesłuchiwał świadka. Wymieniony zeznał, że Ł. K. składał zeznania swobodnie i dobrowolnie w obecności pedagoga szkolnego. Zeznania te był dla sądu wiarygodne. Trudno znaleźć logiczne wytłumaczenie, dlaczego przesłuchującemu funkcjonariuszowi miałoby zależeć na tym, aby świadek złożył zeznania obciążające oskarżonego. Zdaniem sądu zmiana zeznań Ł. K. wynikała wyłącznie ze strachu przed oskarżonym. Wydaje się to wysoce prawdopodobne, skoro oskarżony chciał wpłynąć również na zeznania A. C. (1).

Sąd przesłuchał w sprawie również w charakterze świadków Z. T., A. K., M. K. (3). Ich zeznania sąd uznał za wiarygodne. Nie wnoszą one nic istotnego do sprawy.

Sąd dał wiarę również opinii sporządzonego przez biegłego, na podstawie której ustalono zakres obrażeń, jakich doznał pokrzywdzony w wyniku pobicia. Biegły potwierdził również w swojej opinii, że urazy odniesione przez pokrzywdzonego mogły powstać w opisanych przez niego okolicznościach. Opinia została sporządzona przez osobę posiadającą wiadomości specjalne z zakresu medycy. ponadto żadna ze stron nie kwestionowała jej wyników. Z tych sąd nie miał żadnych podstaw, aby odmówić jej waloru wiarygodności. Oceniając całokształt materiału dowodnego zgromadzonego w sprawie, sąd uznał, iż sprawstwo oskarżonego w zakresie popełnienia przez niego wszystkich czynów zostało wykazane w sposób nie budzący żadnych wątpliwości. Wobec tego sąd uznał oskarżonego za winnego popełnienia przestępstw z art. 62 ust. 3 ustawy z dnia 29.07.2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk oraz art. 245 kk.

W odniesieniu do pierwszego z zarzucanych czynów, należy wskazać, że oskarżony posiadał środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste, czym wyczerpał znamiona przestępstwa przewidzianego w 62 ust. 1 powołanej ustawy. Uwzględniając niewielką ilość posiadanej substancji sąd uznał, podzielając w tym zakresie stanowisko oskarżyciela, że popełniony czyn stanowi wypadek mniejszej wagi (art. 62 ust. 3 ustawy). Jeśli chodzi o drugi z zarzucanych czynów należy podnieść, że uderzenie pokrzywdzonego, przewrócenie go na chodnik i następnie kopanie po całym ciele naraziło go na niebezpieczeństwo utraty życia lub naruszenie czynności ciała lub rozstrój zdrowia. Wobec tego należało przyjąć, iż oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał dyspozycję przepisu art. 158 § 1 kk. Niewątpliwie czyn popełniony przez oskarżonego miał charakter chuligański, stąd jego czyn zakwalifikowano również z art. 57a § 1 kk. Jak wynika z art. 115 § 21kk występkiem o charakterze chuligańskim jest występek polegający na umyślnym zamachu na zdrowie, na wolność, na cześć lub nietykalność cielesną, na bezpieczeństwo powszechne, na działalność instytucji państwowych lub samorządu terytorialnego, na porządek publiczny, albo na umyślnym niszczeniu, uszkodzeniu lub czynieniu niezdatną do użytku cudzej rzeczy, jeżeli sprawca działa publicznie i bez powodu albo z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego. Oskarżony swoim czynem bez żadnego powodu dokonał umyślnego zamachu na życie i zdrowie pokrzywdzonego, działając w miejscu publicznym - przed szkołą. Zachowanie to jawiło się rażącym lekceważeniem porządku prawnego. W związku z tym jego czyn należało zakwalifikować jako wypełniający znamiona z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk. W odniesieniu do trzeciego z zarzucanych oskarżonemu czynów, należy wskazać, iż oskarżony zagroził A. C. (1)pobiciem, jeśli powie coś komu na temat zdarzenie. W ten sposób chciał wywrzeć wpływ na naocznego świadka przestępstwa którego dopuścił się z udziałem pokrzywdzonego, co z kolei wpłynęło na zakwalifikowanie jego czynu jako występku z art. 245 kk.

Uznając oskarżonego M. S. (1) za winnego popełnienia czynu zarzuconego w pkt. I aktu oskarżenia, (przyjmując wypadek mniejszej wagi z uwagi na niewielką ilość środka odurzającego) ,tj. przestępstwa z art. 62 ust. 3 ustawy z dnia 29.07.2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, sąd na mocy art. 62 § 3 powołanej ustawy wymierzył mu karę 1 miesiąca pozbawienia wolności. Za drugi z zarzucanych czynów, tj. występek z art. 158 § 1 kk w zw. z art. 57a § 1 kk sąd wymierzył oskarżonemu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Za trzeci czyn sąd orzekł wobec oskarżonego karę 5 miesięcy pozbawienia wolności. Wymierzone kary jednostkowe połączono węzłem kary łącznej w wymiarze 8 miesięcy pozbawienia wolności (art. 85 kk i art. 86 § 1 kk). W przekonaniu sądu tak kary jednostkowe, jak i kara łączna – zarówno co do rodzaju, jak i wymiaru – w sposób trafny oddają stopień winy i społecznej szkodliwości popełnionych czynów. Oskarżony dopuścił się trzech przestępstw o różnym ciężarze gatunkowych, godzących w różne dobra chronione prawem. Niewątpliwie najcięższym przestępstwem był występek o charakterze chuligańskim, który miał istotny wpływ na orzeczenie karę bez warunkowego zawieszenia. W tym miejscu należy zauważyć, iż zgodnie z art. 69 § 4 kk wobec sprawcy występku o charakterze chuligańskim oraz sprawcy przestępstwa określonego w art. 178a § 4 sąd może warunkowo zawiesić wykonanie kary jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach. W okolicznościach niniejszej sprawy nie wystąpił żaden szczególny wypadek, który upoważniałby sąd do warunkowego zawieszenia orzeczonej kary. Mimo oczywistych dowodów oskarżony na przestrzeni całego postępowania uporczywie nie przyznawał się do II i III z zarzucanych mu czynów. Tym samym nie okazał najmniejszej skruchy oraz woli przeproszenia pokrzywdzonego. Decydując się na orzeczenie kary o charakterze bezwzględnym, sąd miał na uwadze, że również trzeci z zarzucanych oskarżonemu czynów, tj. skierowanie groźby pod adresem A. C. (4), cechował się wysokim stopniem społecznej szkodliwości. Oskarżony wpierw dopuścił się wyjątkowo nagannego wybryku o charakterze chuligańskim, napadając na pokrzywdzonego i bijąc go bez żadnych skrupułów, a następnie chciał wpłynąć na świadka, aby uniknąć odpowiedzialności. Okoliczności te wskazują na całkowity brak poszanowania obowiązującego porządku prawnego. Oskarżony swoim zachowaniem dowiódł, iż obce są mu obowiązujące normy prawne, którym nie zamierzał się podporządkować. Orzekając karę bezwzględną pozbawienia wolności, sąd miał na uwadze dotychczasową niekaralność oskarżonego, jak i młody wiek oskarżonego. Oskarżony jest osobą stosunkowo młodą, lecz na tyle dorosłą, że powinien przewidzieć jak dotkliwe i nieodwracalne skutki dla pokrzywdzonego mógł spowodować jego wybryk. Okoliczności zdarzenia wskazują, iż oskarżony jest osobą lekkomyślną i nieodpowiedzialną. Zdaje się nie zdawać sobie sprawy z wagi czynu i zagrożenia, jakie powoduje tak agresywne i impulsywne zachowanie. Tym samym nie ulega wątpliwości, iż zastosowanie wobec niego kary wolnościowej nie będzie realizowało jej prewencyjnego i wychowawczego celu. Z tych też względów sąd nie zdecydował o zastosowaniu art. 37a kk i wymierzeniu kary o charakterze wolnościowym. Postawa oskarżonego również w trakcie procesu nie daje rękojmi, że w przyszłości będzie przestrzegał porządku prawnego. Orzeczona kara pozbawienia wolności ma wobec tego charakter bezwzględny. Sąd ma przy tym pełną świadomość, iż wymierzenie kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania winno być środkiem o charakterze wyjątkowym, kiedy inna kara lub środek karny nie może spełnić celów kary. W przekonaniu sądu tylko kara detencyjna jest w stanie zmusić oskarżonego do zmiany zachowania i poszanowania porządku prawnego. Okres odbywania kary będzie stanowił czas na krytyczną refleksję dotychczasowych poczynań. Oskarżony musi zrozumieć wagę czynów i ich niebezpieczeństwo. Sąd zważył, iż orzeczenie kary bez warunkowego zawieszenia jest konieczne również w celu odniesienia także efektu ogólnoprewencyjnego. Należy w tym miejscu przypomnieć, iż napaści na pokrzywdzonego oskarżony dopuścił się przed wejściem do szkoły, na oczach rówieśników pokrzywdzonego - bardzo młodych osób. Z tego względu jedynie kara w orzeczonym wymiarze pozwoli uzmysłowić młodym ludziom, że tak wysoce naganne zachowanie, manifestujący całkowity brak poszanowania norm prawnych i społecznych spotkało się ze zdecydowaną i dolegliwą reakcją. Dodatkowo ukaże społeczeństwu, iż również kontakt z narkotykami oraz próby wpływania na świadków przestępstwa nie popłacają się. Odnośnie wymiaru orzeczonej kary zauważyć należy, iż kara łączna mogła zostać orzeczona w granicach od 6 miesięcy do 1 roku pozbawienia wolności. Kara postrzegana w tym pryzmacie nie może się zatem jawić jako nadmiernie surowa.

W związku z pierwszym z zarzucanych oskarżonemu czynów sąd, na mocy art. 70 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, sąd orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci ziela konopi innych niż włókniste o wadze 0,05 grama. Z kolei uwzględniając treść art. 44 § 2 kk, sąd, na jego podstawie, orzekł przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego w postaci plastikowego młynka koloru niebieskiego. Sąd miał na uwadze, iż w razie skazania za przestępstwo określone w art. 62 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii obligatoryjnie orzeka się przepadek środka odurzającego lub substancji psychotropowej, nawet jeżeli nie był własnością sprawcy. Z kolei plastikowy młynek służył oskarżonemu do popełnienia przestępstwa, co również uzasadniało orzeczenie przepadku tego przedmiotu.

Uwzględniając treść art. 57a § 2 kk, sąd, na mocy 46 § 2 kk, zobowiązał oskarżonego do uiszczenia na rzecz pokrzywdzonego K. W. nawiązki w wysokości 1.000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 23 sierpnia 2016 roku tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W związku z pobiciem pokrzywdzony niewątpliwie doznał krzywdy związanej z cierpieniem fizycznym oraz psychicznym. Wobec tego sąd zasądził na jego rzecz nawiązkę, której celem jest częściowe zadośćuczynienie. Ponadto orzeczona nawiązka będzie stanowiła dla oskarżonego dodatkową dolegliwość związaną z popełnionym czynem.

O kosztach procesu sąd rozstrzygnął na podstawie art. 624 § 1 kpk oraz art. 17 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r., nr 49, poz.223 ze zm.), zwalniając oskarżonego od obowiązku uiszczenia opłaty sądowej, zaś na postawie art. 627 kpk obciążając go wydatkami poniesionymi w sprawie w kwocie 880,51 złotych. Rozstrzygnięcie w tym zakresie uwzględnia przede wszystkim obecną sytuację majątkową oskarżonego. Oskarżony nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu rodziców, nie majątku większej wartości ani źródeł dochodów. Z tego względu uiszczenie opłaty sądowej od kary pozbawienia wolności stanowiłoby dla niego zbyt istotny uszczerbek. Niemniej, jeśli chodzi o koszty procesu, uzasadnione jest, aby oskarżony, mimo trudnej sytuacji, poniósł je. Należy podkreślić, iż powstały one wyłącznie na skutek przestępczego działania oskarżonego. Oskarżony jest osobą młodą, zdrową, a zatem będzie mógł podjąć zatrudnienie, które umożliwi mu uiszczenie kosztów procesu. Jednocześnie poniesienie ich w sposób realny pozwoli uzmysłowić oskarżonemu, jakie skutki w aspekcie finansowym przyniosło jego zachowanie.