Pełny tekst orzeczenia

IX Ka 312/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

8 czerwca 2017r.

Sąd Okręgowy w Toruniu w IX Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SO A.Nowicka

Sędziowie SO: R.Sadowski

L.Gutkowski (spr)

Protokolant: staż.M.Holc

przy udziale prok. Prok. Rej. w Brodnicy A.Żuchowskiej

po rozpoznaniu w dniu 8 czerwca 2017r. sprawy:

Ł. K. i D. K. , oskarżonych z art.279§1 i z art.291§1 kk,

z powodu apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych od wyroku Sądu Rejonowego w Brodnicy z dnia 30 listopada 2016r.

sygn. akt II K 4/15

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.  zwalnia oskarżonych od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych należ-nych za drugą instancję i wydatkami poniesionymi w postępowaniu od-woławczym obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt IX Ka 312/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 listopada 2016 roku Sąd Rejonowy w Brodnicy, sygn. akt II K 4/15, uznał:

- Ł. K. , oskarżonego o dopuszczenie się dwóch odrębnych przestępstw z art. 291 § 1 kk i dwóch odrębnych przestępstw z art. 279 § 1 kk, za winnego popełnienia obu zarzucanych mu przestępstw z art. 291 § 1 kk, ustalając, że stanowiły one ciąg przestępstw z art. 291 § 1 kk i wymierzając mu za to na podstawie art. 291§1 kk w zw. z art. 91§1 kk w zw. z art. 4§1 kk karę 10 miesięcy pozbawienia wolności, a także za winnego tego, że działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wspólnie i w porozumieniu z P. M., D. K., D. S., M. S. i nieletnim w nocy z 13/14 kwietnia 2014 roku dokonał kradzieży poprzez włamanie do punktu ksero w miejscowości K. gmina J. w ten sposób, że po wyważeniu zamków w drzwiach wejściowych wszedł do jego wnętrza i po przełamaniu zabezpieczeń zabrał z wnętrza dwóch automatów do gier w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie nie mniejszej niż 30 złotych działając na szkodę nieustalonej osoby, a następnie dokonał kradzieży poprzez włamanie do pomieszczenia gastronomicznego w miejscowości (...) gmina J. w ten sposób, że po wyważeniu zamków w drzwiach wejściowych wszedł do jego wnętrza po czym po przełamaniu zabezpieczeń zabrał z wnętrza dwóch automatów do gier w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie nie mniejszej niż 150 złotych działając na szkodę nieustalonej osoby, czyli dopuszczenia się przestępstwa z art. 279§1 kk w zw. z art. 12 kk, wymierzając mu za to na mocy art. 279§1 kk karę 1 roku pozbawienia wolności; na mocy art. 85 kk, art. 86§1 kk, art. 91§2 kk w zw. z art. 4§1 kk w miejsce w/w kar pozbawienia wolności orzekł wobec niego karę łączną 1 roku i 5 miesięcy pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet na mocy art. 63 § 1 kk w zw. z art. 4§1 kk okres zatrzymania w dniach od 15 kwietnia 2014 roku godzina 16.35 do 16 kwietnia 2014 roku godzina 19.20.

- D. K. , oskarżonego o dopuszczenie się jednego przestępstwa z art. 291 § 1 kk i dwóch odrębnych przestępstw z art. 279 § 1 kk, za winnego popełnienia stanowiącego występek z art. 291 § 1 kk czynu zarzucanego mu w punkcie I czynu, wymierzając mu za to na mocy w/w przepisu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz za winnego tego, że działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wspólnie i w porozumieniu z P. M., Ł. K., D. S., M. S. i nieletnim w nocy z 13/14 kwietnia 2014 roku dokonał kradzieży poprzez włamanie do punktu ksero w miejscowości K. gmina J. w ten sposób, że po wyważeniu zamków w drzwiach wejściowych wszedł do jego wnętrza i po przełamaniu zabezpieczeń zabrał z wnętrza dwóch automatów do gier w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie nie mniejszej niż 30 złotych działając na szkodę nieustalonej osoby, a następnie dokonał kradzieży poprzez włamanie do pomieszczenia gastronomicznego w miejscowości (...) gmina J. w ten sposób, że po wyważeniu zamków w drzwiach wejściowych wszedł do jego wnętrza po czym po przełamaniu zabezpieczeń zabrał z wnętrza dwóch automatów do gier w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie nie mniejszej niż 150 złotych działając na szkodę nieustalonej osoby, czyli popełnienia przestępstwa z art. 279§1 kk w zw. z art. 12 kk, wymierzając mu za to na mocy art. 279§1 kk karę 1 roku pozbawienia wolności; na mocy art. 85 kk, art. 86§1 kk w zw. z art. 4§1 kk w w/w kar pozbawienia wolności orzekł wobec niego karę łączną 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności, zaliczając na mocy art. 63 § 1 kk w zw. z art. 4§1 kk na jej poczet okres zatrzymania w dniach od 15 kwietnia 2014 roku godzina 16.35 do 16 kwietnia 2014 roku godzina 15.05.

Zwolnił oskarżonego Ł. K. od opłaty sądowej, a należnymi od niego wydatkami postępowania obciążył Skarb Państwa, natomiast od oskarżonego D. K. zasądził na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 złotych tytułem opłaty i zwolnił go od pozostałych należnych od niego kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje obrońców oskarżonych Ł. K. i D. K. nie zasługiwały na uwzględnienie.

Odnośnie apelacji obrońcy oskarżonego Ł. K. stwierdzić należało, że zaskarżony wyrok w zakresie, w jakim orzeczono nim o odpowiedzialności w/w oskarżonego za popełnienie zarzucanych mu czynów, nie budził zastrzeżeń.

Skarżący nie miał racji twierdząc, że sąd meriti z naruszeniem licznych wymienionych przez niego przepisów postępowania, precyzujących zasady oceny dowodów, uznał, że oskarżony nie tylko świadomie pomógł w ukryciu rzeczy pochodzących z włamania dokonanego w dniu 11 kwietnia 2014 r., ale i wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami wziął udział w czynie ciągłym, polegającym na dokonaniu dwóch wymienionych w zarzutach włamań do lokali, w których znajdowały się automaty do gier.

Dotyczące oceny dowodów wywody zawarte w pisemnych motywach orzeczeniach nie są rzeczywiście szczególnie obszerne. Niemniej jednak – wbrew temu, co twierdził skarżący – ich lektura dawała jasną odpowiedź na pytanie, w jaki sposób i z jakich powodów sąd meriti ocenił poszczególne dowody (którym ze sprzecznych relacji przesłuchiwanych osób dał wiarę), a także czym kierował się wymierzając karę Ł. K.. Treść apelacji, w której obrońca podjął polemikę z rozstrzygnięciem o odpowiedzialności oskarżonego, najlepiej dowodziła, że sposób redakcji uzasadnienia wyroku nie uniemożliwiał odtworzenia toku rozumowania, które przywiodło sąd do przekonania o sprawstwie w/w oskarżonego i poddania zaskarżonego wyroku w tym zakresie kontroli instancyjnej, a więc nie prowadził do pozbawienia oskarżonego prawa do obrony.

Ustaleń co do sprawstwa oskarżonego nie mógł też dyskwalifikować fakt, że poczynione zostały w oparciu o niekorzystne dla niego dowody. Oczywistym jest, że ustalenia faktyczne winny być konstruowane na podstawie dowodów, którym przyznano przymiot wiarygodności. Odmówienie wiary zeznaniom określonych świadków złożonym przed sądem, czy też wyjaśnieniom oskarżonego - a tym samym ich pominięcie jako podstawy dowodowej przy rekonstrukcji stanu faktycznego - samo w sobie nie może być utożsamiane z brakiem oceny okoliczności, których te dowody dotyczą w kontekście finalnego rozstrzygnięcia i nie jest wyrazem złamania zasad wynikających z art. 4 kk, ani art. 410 kpk.

Skoro – wbrew temu, co sugerował skarżący – decyzję o takiej ocenie dowodów sąd meriti podjął po rozważeniu całokształtu relacji przesłuchanych w sprawie osób, mając na uwadze, że wyjaśnienia i zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym, a następnie odwołane lub zmienione, stanowią również dowód w sprawie, który podlega swobodnej ocenie w konfrontacji z innymi dowodami przy uwzględnieniu wskazanych powodów ich zmiany lub odwołania, a decyzja jego znajdowała oparcie w wynikach analizy dowodów pod kątem kryteriów wynikających z art. 7 kpk, pozostawała ona w pełni pod ochroną w/w przepisu. Z relacji D. K., M. S. oraz D. S., P. M. i S. P. (co do czynu z art. 291 § 1 kk) z postępowania przygotowawczego wyłaniała się spójna wersja wydarzeń wskazująca, że Ł. K. – choć nie dokonywał osobiście przełamania zabezpieczeń, ani zaboru mienia – brał udział w popełnieniu włamań, o których mowa w zarzutach 2 i 3 aktu oskarżeniu i ukryciu przedmiotów pochodzących z dwóch innych włamań. Były one szczegółowe i ze sobą zbieżne. Przed sądem, w toku prowadzonego także przeciwko nim postępowania, D. K. i M. S., którzy – jak wynikało z tego, co mówili zgodnie wcześniej - nie dokonywali osobiście czynności wypełniających czasownikowe znamiona przestępstwa z art. 279 § 1 kk, nagle przypomniało się, że w rzeczywistości w czasie dokonania włamania do lokalu w (...) byli gdzie indziej. Na rozprawie, gdy ich relacje nie mogły już mieć żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia o ich własnej odpowiedzialności a mogły poprawić sytuację czekających na wydanie wyroku kolegów, oświadczenia potwierdzające to, że Ł. K. nie miał nic wspólnego z tym włamaniem nagle złożyli także D. S. i P. M.. Relacje co do roli Ł. K., któremu jako osobie uprzednio wielokrotnie karanej za przestępstwa przeciwko mieniu groziło orzeczenie najsurowszej kary, zmienił wówczas także S. P.. Żadna z w/w osób nie potrafiła jednak przekonująco wytłumaczyć nagłej zmiany swojego stanowiska. Brak było jednocześnie okoliczności, które uzasadniałyby przyjęcie, że w postępowaniu przygotowawczym obciążając znajomego, z którym nie byli skonfliktowani, D. K. i M. S. (dodatkowo samoobciążając się poprzez niewspomnienie o tym, że również wówczas byli na stacji benzynowej) oraz D. S. i P. M., niezgodnie z prawdą opisali przebieg wydarzeń akurat by zaszkodzić Ł. K.. Ponieważ D. K. jako jedyny mówił o tym, że składając wyjaśnienia miał być „pod presją” policjantów, którzy z niewyjaśnionych przez niego powodów mieli sugerować, by przyznał się do tego, że działali wszyscy razem, brak było również podstaw do przyjęcia, że zbieżność relacji wszystkich w/w osób co do roli odegranej przez Ł. K. w popełnieniu przestępstw była wynikiem tego, w jaki sposób prowadzone było postępowanie przygotowawcze.

Zważywszy na to, że odpowiedzialność za dokonanie włamania wspólnie i w porozumieniu na równi z osobami dokonującymi osobiście zaboru mienia ponoszą osoby w ramach podziału ról zapewniające transport i strzegące bezpieczeństwa w czasie popełnienia czynu, jako słuszne ocenić należało więc orzeczenie o sprawstwie oskarżonego.

Na uwzględnienie nie zasługiwał również zarzut rażącej niewspółmierności orzeczenia o karze.

Ani jednostkowa kara 1 roku pozbawienia wolności wymierzona oskarżonemu w najniższej dopuszczalnej przez art. 279 § 1 kk wysokości za dwa dokonane w ramach czynu ciągłego włamania, ani kara 10 miesięcy pozbawienia wolności za ciąg dwóch przestępstw z art. 291 § 1 kk nie mogły zostać uznane za rażąco surowe w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk dla oskarżonego uprzednio wielokrotnie karanego za przestępstwa skierowane w przeważającej większości przeciwko mieniu. Sąd meriti trafnie uznał, że w obu wypadkach okoliczności obciążające związane z osobą oskarżonego (uprzednia wielokrotna karalność za przestępstwa skierowane w przeważającej większości przeciwko mieniu) oraz okoliczności obciążające związane z popełnionymi przez niego czynami (świadczące o ich wysokiej społecznej szkodliwości z uwagi na rodzaj naruszonego dobra prawnego, postać winy i motywację sprawcy) dominowały nad jedyną okolicznością łagodzącą, jaką w sprawie była postawa procesowa oskarżonego (częściowe przyznanie się do winy), nie uzasadniając wymierzenia mu kar w jeszcze niższym wymiarze. Potraktowanie czynu z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 12 kk – mimo niskiej wartości skradzionego mienia - jako wypadku mniejszej wagi było niemożliwe z uwagi na okoliczności popełnienia przestępstwa świadczące o złej woli oskarżonego (dokonanie dwóch włamań jednego wieczoru w realizacji z góry powziętego zamiaru zdobycia w ten sposób pieniędzy na rozrywki). Jedynie częściowe przyznanie się do winy - nawet, gdy wziąć pod uwagę, że na utrzymaniu oskarżony ma dwójkę małoletnich dzieci - nie uzasadniało także wymierzenia mu jeszcze niższej kary za ciąg dwóch występków z art. 291 § 1 kk (w tym jednego polegającego nie tylko na ukryciu, przewiezieniu, ale i nabyciu pochodzących z przestępstwa przedmiotów). Sytuacja rodzinna oskarżonego, stanowiąca okoliczność o pobocznym znaczeniu dla wymiaru kary, nie mogła niwelować negatywnej wymowy okoliczności obciążających przemawiających za orzeczeniem za w/w występki, z których jeden dotyczył mienia w postaci aż 210 litrów oleju napędowego, kary powyżej dolnej granicy zagrożenia.

Jako trafne ocenić należało również orzeczenie o karze łącznej. Także i owa, będąca pochodną kar jednostkowych ukształtowana przy uwzględnieniu wszystkich relewantnych okoliczności, kara łączna wymierzona niepoprawnemu oskarżonemu za dopuszczenie się na przestrzeni kilku dni objętych aktem oskarżenia aż 3 przestępstw przeciwko mieniu (z których nie wszystkie były jednakowo kwalifikowane) nie mogła zostać uznana za rażąco surową w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk. Brak było podstaw do obniżenia jej wysokości, a okoliczności związane z jego dotychczasowym trybem życia nie uzasadniały przypuszczenia, że zastosowanie środka probacyjnego byłoby wystarczające do zapewniania realizacji wszystkich celów postępowania. Liczący sobie zaledwie 28 lat oskarżony, którego wcześniej orzekane za przestępstwa przeciwko mieniu kary nie zdołały powstrzymać od dopuszczenia się ponownie, z błahego powodu, 3 kolejnych występków skierowanych przeciwko tym samym dobrom prawnym, jawił się wszak jako osoba nie dająca rękojmi przestrzegania prawa w razie orzeczenia wobec niego obecnie kolejnej kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Skoro sytuacja rodzinna nie zdołała go powstrzymać przed dopuszczeniem się osądzonych zaskarżonym wyrokiem przestępstw przeciwko mieniu, nie sposób było na tle powyższego tylko na jej podstawie rozsądnie sformułować pozytywnej prognozy kryminologicznej wobec niego.

Odnośnie apelacji obrońcy D. K. stwierdzić należało, że brak było podstaw do zmiany orzeczenia o konsekwencjach popełnienia czynów przypisanych temu oskarżonemu w postulowany przez w/w skarżącego sposób.

Ani niekwestionowana przez niego kara 1 roku pozbawienia wolności wymierzona oskarżonemu za czyn z art. 279 § 1 kk w zw. z art. 12 kk w dolnej granicy zagrożenia, ani kara 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczona za czyn z art. 291 § 1 kk nie mogły zostać uznane za rażąco surowe w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk. Skarżący nie miał racji twierdząc, że sąd meriti niesłusznie dominujące znaczenie przy określaniu ich wymiaru przydał okolicznościom obciążającym związanym z osobą oskarżonego i popełnionym przez niego czynem, nie doszukując się jednocześnie okoliczności łagodzących istotnie poprawiających sytuację oskarżonego w sferze wymiaru kary, które uzasadniałyby orzeczenie kary za czyn z art. 291 § 1 kk w jeszcze niższej wysokości.

Trafne odbicie w wyroku znalazły okoliczności popełnienia czynu. Ponoszący samodzielnie odpowiedzialność za własne zachowania i trzykrotnie karany wcześniej mimo młodego wieku za dopuszczanie się przestępstw przeciwko mieniu (w tym ostatni raz wyrokiem wydanym zaledwie miesiąc przed popełnieniem objętych aktem oskarżenia czynów, którym orzeczono wobec niego karę z warunkowym zawieszeniem jej wykonania) oskarżony nie mógł nie zdawać sobie sprawy z tego, że biorąc udział w dokonaniu przestępstwa z art. 291 § 1 kk postępuje nagannie. Jego rolę w jego popełnieniu trudno też było uznać za marginalną, skoro nieruchomość na terenie której ukryto przedmioty należała do niego. Popełnienie w/w przestępstwa z pewnością stanowiło wyraz młodzieńczej lekkomyślności oskarżonego, nie miało jednak bynajmniej charakteru incydentu w jego życiu. Z poczynionych ustaleń wynikało, że oskarżony dwa dni później również wziął udział w popełnieniu przestępstw przeciwko mieniu, tym razem włamań, które miały charakter zaplanowany. Młody wiek oskarżonego, który w przedmiotowej sprawie posiadał – co umknęło uwadze sądu meriti – status młodocianego i nie miał pożądanego przykładu ze strony starszego brata, nie uzasadniał więc pobłażliwego potraktowania czynu z art. 291 § 1 kk jako młodzieńczego wybryku osoby, której z racji braku dojrzałości wyjątkowo zdarzyło się drobne naruszenie prawa.

Skarżący niesłusznie wywodził też, że sąd meriti błędnie ocenił w kontekście wymiaru kary znaczenie zachowania oskarżonego po popełnieniu przestępstwa. Oskarżony przyznał się wprawdzie do winy w tym zakresie (przyznanie do dokonania włamania w (...) odwołał ostatecznie na rozprawie), a od popełnienia przestępstwa nie został skazany za dopuszczenie się żadnego przestępstwa. Przed zakończeniem procesu w przedmiotowej sprawie rzeczywiście podjął też próbę ustabilizowania trybu życia podejmując we wrześniu 2016 roku (a więc dopiero ponad dwa lata po popełnieniu przestępstwa) stałą pracę. Było to jednak za mało by wnioskować, że wymierzenie oskarżonemu za czyn z art. 291 § 1 kk kary w niższym wymiarze wystarczające będzie do spełnienia wszystkich celów postępowania z uwagi na to, że po popełnieniu przestępstw zmienił diametralnie tryb życia i nastawienie do porządku prawnego.

Na pełną aprobatę zasługiwało też orzeczenie o karze łącznej.

Okoliczność, że karany w przeszłości za przestępstwa przeciwko mieniu oskarżony w krótkim okresie czasu objętym aktem oskarżenia dopuścił się dwóch odrębnie kwalifikowanych przestępstw skierowanych przeciwko tym samym dobrom prawnym (w tym jednego czynu ciągłego polegającego na realizacji dwóch włamań) wykluczała ukształtowanie kary łącznej pozbawienia wolności na zasadzie pełnej absorpcji. Dopuszczenie się ponownie, i to kilku, zachowań wymierzonych w te same dobra prawne, za naruszenie których oskarżony był już wcześniej karany, stanowiło negatywny czynnik prognostyczny przemawiający za wymierzeniem mu kary surowszej, niż najniższa dopuszczalna w myśl art. 86 § 1 kk.

Brak było też podstaw do sformułowania wobec w/w oskarżonego pozytywnej prognozy kryminologicznej. Wbrew temu, co twierdził skarżący, wskazywane w apelacji okoliczności nie uzasadniały na tle okoliczności związanych z dotychczasowym trybem życia oskarżonego, świadczących o jego lekceważącym stosunku do porządku prawnego, przypuszczenia, że orzeczenie kary z warunkowym zawieszeniem jej wykonania wystarczające byłoby do osiągnięcia wszystkich celów postępowania. W wypadku oskarżonego jawiącego się jako osoba zdemoralizowana i niepoprawna, wobec której stosowane kary z warunkowym zawieszeniem wykonania okazały się nieskuteczne, tak zapobiegawcze, jak i wychowawcze – aktualne z uwagi na młody wiek oskarżonego, który posiadał status młodocianego – cele kar, winny być realizowane przez intensywne oddziaływania wychowawcze w warunkach izolacji penitencjarnej. Ani okoliczności popełnienia przestępstw, ani to, co miało miejsce później (podjęcie pracy przez niego dwa lata po popełnieniu przestępstwa, tuż przed wydaniem wyroku w przedmiotowej sprawie i brak nowych skazań przez ten czas, mające według obrońcy świadczyć o zajściu trwałych, diametralnych zmian w postawie oskarżonego) nie uzasadniały przekonania, że resocjalizacja w warunkach wolnościowych wystarczająca byłaby do osiągnięcia celów postępowania wobec niego. Pobłażliwe traktowanie oskarżonego tylko dlatego, że był osobą młodą, pozostawałoby w sprzeczności z dyrektywami wynikającymi z art. 54 kk, które wcale nie preferują orzekania wobec osób młodych kar nieizolacyjnych z uwagi na to, że w więzieniu stykać się będą one z podkulturą przestępczą. Uwadze sądu I instancji umknęło wprawdzie, że oskarżony w przedmiotowej sprawie posiadał status sprawcy młodocianego w rozumieniu art. 115 § 10 kk, niemniej jednak prawidłowo ocenił, że tylko resocjalizacja w warunkach izolacji więziennej będzie w stanie wdrożyć go do przestrzegania prawa. Odstąpienie od orzeczenia kary bezwzględnej, która jawiła się jako sprawiedliwa w świetle dyrektyw wymiaru kary, z uwagi na to, że pobyt w więzieniu skutkować będzie utratą przez niego pracy zarobkowej było zaś w ogóle niemożliwe. Tego rodzaju niedogodności związane z pobytem w izolacji penitencjarnej stanowią normalną konsekwencję popełnienia przestępstwa skutkującego wymierzeniem kary pozbawienia wolności.

Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w zaskarżonym orzeczeniu żadnych uchybień mogących stanowić bezwzględne przyczyny odwoławcze, będących podstawą do uchylenia wyroku z urzędu, dlatego też – jako słuszny – został on utrzymany w mocy.

Mając na uwadze sytuację materialną oskarżonych, na podstawie art. 634 kpk w zw. z art. 624 kpk, sąd odwoławczy zwolnił ich z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych należnych za II instancję, obciążając wydatkami poniesionymi w postępowaniu odwoławczym Skarb Państwa.