Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1627/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Struzik (spr.)

Sędziowie:

SSA Paweł Rygiel

SSA Grzegorz Krężołek

Protokolant:

st.sekr.sądowy Urszula Kłosińska

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2017 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko Zakładowi (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółce jawnej w J. w postępowaniu układowym

przy udziale nadzorcy sądowego strony pozwanej

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 5 kwietnia 2016 r. sygn. akt VII GC 219/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 5 400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Paweł Rygiel SSA Andrzej Struzik SSA Grzegorz Krężołek

Sygn. akt I ACa 1627/16

UZASADNIENIE

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 9 września 2015 r. Sąd Okręgowy w Kielcach nakazał pozwanemu Zakładowi (...) spółce jawnej w J. zapłatę powodowi M. K. kwoty 139.436,35 zł z ustawowymi odsetkami od poszczególnych części tej kwoty od bliżej wymienionych w nakazie dat oraz kwoty 5.360 zł tytułem kosztów procesu. Zasądzona kwota stanowiła należność za zakupione przez pozwanego u powoda mięso drobiowe i podroby, która nie została zapłacona pomimo doręczenia faktur, natomiast poszczególne części tej kwoty i początkowe daty odsetek wiązały się z ich wymagalnością wynikającą z kolejnych faktur.

Po rozpoznaniu sprawy na skutek zarzutów pozwanego wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Kielcach utrzymał w mocy nakaz zapłaty w całości i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.000,50 zł tytułem kosztów postępowania zabezpieczającego.

Uzasadniając powyższy wyrok sąd I instancji ustalił następujące fakty:

Strony łączyła współpraca w okresie od grudnia 2014 r. do maja 2015 r. w ramach której powód dostarczał pozwanemu towar w postaci mięsa drobiowego oraz podrobów drobiowych. Z wykonania tego zobowiązania powód wystawiał na rzecz pozwanej faktury VAT. Przed powstaniem roszczenia, którego powód dochodzi w niniejszym postępowaniu, pozwana zalegała z innymi płatnościami. W dniu 21 października 2014 r. strony zawarły z tego tytułu porozumienie. Na jego podstawie pozwana miała dokonywać spłat wierzytelności w wysokości 142.030,87 zł w 5 ratach.

Kolejne zadłużenie pozwanej z tytułu prowadzonej współpracy, objęte żądaniem pozwu wynika z następujących faktur VAT: faktura nr (...), faktura nr (...), faktura nr (...), faktura nr (...), faktura nr (...), faktura nr (...), faktura nr (...), faktura nr (...), faktura nr (...), faktura nr (...), faktura nr (...) ,faktura nr (...), faktura nr (...) dokumentujących dostawy. Z załączonych do pozwu faktur wynika, ze pozwana towar przyjęła. Potwierdza to pieczęć oraz podpis pozwanej poświadczone na każdej z nich.

Pismem z dnia 12 maja 2015 r. powód wezwał pozwaną pod rygorem wszczęcia postępowania sądowego do zapłaty kwoty 162.884,36 zł ustalając 5 dniowy termin na jego spłatę. Jednakże na wezwanie do zapłaty pozwana nie odniosła się w żadnym piśmie.

Sąd I instancji wskazał, że pozwany nie kwestionował powyższych faktów, znajdujących oparcie w dołączonych do pozwu dokumentach, a jedynie zakwestionował jakość dostarczanego towaru. Pozwany w szczególności twierdził, że wady te polegały na przekrwieniu i zżółknięciu dostarczonego mięsa i domagał się powołania biegłego na okoliczność zbadania dokumentów weterynaryjnych, z których mogłyby wynikać zaniedbania powoda w zakresie uboju, przechowywania, ewentualnie transportu mięsa. Zdaniem sądu I instancji wskazywane przez pozwanego wady towaru, gdyby istotnie miały miejsce, stanowiłyby wady fizyczne. Część transakcji, za które należność jest w niniejszym procesie dochodzona, została dokonana przed 25 grudnia 2014 r., a zatem ma do nich zastosowanie przepis art. 556 oraz art. 557 § 1 k.c. w wówczas obowiązującym brzmieniu, natomiast część transakcji została dokonana po dniu 25 grudnia 2014 r. i do nich ma zastosowanie przepis art. 556 1 oraz art. 557 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym od tej daty. Sąd wskazał, że pozwany w zarzutach od nakazu zapłaty nie zaoferował żadnego dowodu na okoliczność, że dostarczony towar miał wady, natomiast wnioskowany na rozprawie dowód z przesłuchania wspólników pozwanej spółki i powoda na okoliczność rozmów na temat dostaw, ich wartości i jakości jest sprekludowany, a w konsekwencji został przez sąd pominięty. Co więcej pozwany nie powołał żadnego dowodu na okoliczność, że o wykrytych wadach powiadomił powoda niezwłocznie, stosowanie do przepisu art. 563 § 2 k.c. sprzed nowelizacji i art. 563 k.c. po nowelizacji. Specyfika wad wskazywanych przez pozwanego jest tego rodzaju, że wady te widoczne są gołym okiem i ich stwierdzenie nie wymaga badania towaru, zatem gdyby takie mięso było pozwanemu dostarczone, niewątpliwie by to zauważył i powinien odmówić jego odebrania. Skoro pozwany mięso takie przyjął, to zgodnie z art. 557 k.c. utracił uprawnienia z rękojmi. Wskazał też sąd I instancji, że wnioskowany dowód z opinii biegłego nie był niezbędny do rozstrzygnięcia sprawy, gdyż nie odnosił się do konkretnej partii mięsa i jego wad, ale miał na celu wykazanie że mięso było przechowywane u powoda i transportowane w sposób niewłaściwy. W konsekwencji roszczenia powoda znajdowały podstawę w art. 535 k.c.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez pozwanego w całości. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

- naruszenie art. 207 § 6 w zw. z art. 217 § 2 k.p.c. poprzez niesłuszne przyjęcie, że zgłoszony wniosek dowodowy o przesłuchanie stron jest spóźniony i zmierza jedynie do przedłużenia postepowania, podczas gdy potrzeba powołania tego dowodu wynikła później, tj. po oddaleniu przez sąd wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego;

- naruszenie art. 217 § 1 w zw. z art. 227 w zw. z art. 299 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron, podczas gdy zmierzał on do wykazania okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. że dostarczony pozwanemu towar był wadliwy.

W konkluzji pozwany domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku w całości i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Już po wniesieniu apelacji, postanowieniem z dnia 21 czerwca 2016 roku, Sąd Rejonowy w R. otworzył w stosunku do pozwanego postepowanie układowe, wyznaczając nadzorcę sądowego w osobie W. K. (k. 118). W konsekwencji, wobec wstąpienia nadzorcy sadowego pozwanego z mocy prawa do niniejszego postępowania i korzystania przez niego z uprawnień interwenienta ubocznego (art. 227 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne) Sąd Apelacyjny zawiadomił nadzorcę sadowego o rozprawie apelacyjnej, ten jednak nie stawił się i nie zajął stanowiska w sprawie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Jak trafnie wskazuje sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w sprawie w odniesieniu do części dostaw, za które zapłaty powód dochodzi w niniejszej sprawie, zastosowanie znajduje przepis art. 563 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 24 grudnia 2014 r., zaś do części dostaw przepis art. 563 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 25 grudnia 2014 r. Skoro umowa sprzedaży zawarta była między stronami prowadzącymi działalność gospodarczą w obu tych przypadkach dla zachowania uprawnień z rękojmi za wady towaru konieczne było zbadanie towaru i niezwłoczne zawiadomienie sprzedawcy o dostrzeżonej wadzie. W konsekwencji dla oddalenia powództwa nie mogło okazać się wystarczającym wykazanie istnienia wad dostarczonego towaru, czemu pośrednio mógł służyć dowód z opinii biegłego, ale od samego początku koniecznym było wykazanie przez pozwanego faktu niezwłocznego zawiadomienia powoda o wadach. Tej okoliczności wnioskowany dowód z opinii biegłego nie służył. Nadto zgodzić się też trzeba z sądem I instancji, że charakter wad, na jakie powołuje się pozwany, jest tego rodzaju, iż niewątpliwie musiały być one dostrzeżone przy odbiorze towaru, a zatem, jeżeli istotnie by występowały, to musiały być pozwanemu w tym momencie znane. W takiej sytuacji przyjęcie towaru bez żadnych zastrzeżeń powodowało utratę uprawnień z tytułu rękojmi zgodnie z art. 557 § 2 k.c. W konsekwencji dla wykazania zasadności zarzutu przez pozwanego niezbędnym było nawet udowodnienie okoliczności dalej idącej, niż to wyżej wskazano, a to faktu odmowy odbioru towaru z uwagi na wady lub zgłoszenia zastrzeżeń dotyczących jego jakości już przy jego odbiorze. Tymczasem powód w zarzutach od nakazu zapłaty nie tylko że nie zgłaszał żadnych wniosków dowodowych na tę okoliczność, ale nawet nie twierdził, że fakt taki miał miejsce.

Przedmiotem dowodu z zeznań stron, według treści wniosku złożonego na rozprawie przed sądem I instancji miał być fakt, że strony rozmawiały ze sobą na temat dostaw, ich wartości i jakości. Nawet jeżeli tak ogólnikowo sformułowany wniosek uznać za zmierzający do wykazania, że pozwany zawiadomił powoda o wadach (chociaż wprost to z treści wniosku nie wynika), to niewątpliwe dotyczy on innej okoliczności, niż wnioskowany wcześniej dowód z opinii biegłego i to okoliczności koniecznej do wykazania już od chwili wniesienia zarzutów od nakazu zapłaty. Zatem nie sposób przyjąć za trafny zarzutu apelacji, że potrzeba zgłoszenia tego dowody pojawiła się dopiero po oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego.

Apelujący, kwestionując pominięcie dowodu z przesłuchania stron, odwołuje się do przepisów art. 207 § 6 i art. 217 § 1 i 2 k.p.c. Jednak skoro sprawa jest rozpoznawana w postępowaniu nakazowym, to prekluzja twierdzeń i wniosków dowodowych wynika z przepisu art. 493 § 1 k.p.c. Pozwany nie uprawdopodobnili, że bez swej winy nie przytoczył zarzutu niezwłocznego zawiadomienia powoda o wadach (na marginesie również w postepowaniu apelacyjnym takiego twierdzenia nie podniósł) i nie zgłosił wniosków dowodowych na tę okoliczność, jak też nie odwołał się do żadnych innych przesłanek dopuszczenia spóźnionego dowodu z art. 493 § 1 k.p.c. Zatem, zgodnie z powołanym przepisem, sąd I instancji zasadnie pominął dowód z przesłuchania stron, co przesądza o bezzasadności apelacji.

Skoro apelacja była bezzasadna, to podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając od pozwanego, jako strony przegrywającej sprawę, na rzecz powoda kwotę odpowiadającą wynagrodzeniu pełnomocnika będącego radcą prawnym ustalonemu w stawce minimalnej określonej przez przepisy § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji.

SSA Paweł Rygiel SSA Andrzej Struzik SSA Grzegorz Krężołek