Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 360/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 listopada 2017 r.

Sąd Rejonowy w Wołominie Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący – SSR Florian Szcześnik

Protokolant – Rafał Kawałowski

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 października 2017 r.

sprawy P. K. , syna W. i B.,

ur. w dniu (...) w W.,

obwinionego o to, że:

1.  W dniu 5 października 2015 roku o godzinie 13.25 w W. na Al. (...) kierując pojazdem F. (...) o nr rej. (...) nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa,

tj. o czyn z art. 97 k.w. w zw. z art. 45 PoRD;

2.  W dniu 5 października 2015 roku o godzinie 13.25 w W. na Al. (...) kierując pojazdem F. (...) o nr rej. (...) nie miał włączonych wymaganych świateł w porze od świtu do zmierzchu,

tj. o czyn z art. 88 k.w. w zw. z art. 51 PoRD;

3.  W dniu 5 października 2015 roku o godzinie 13.25 w W. na Al. (...) kierując pojazdem F. (...) o nr rej. (...) wyprzedzał na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim,

tj. o czyn z art. 97 k.w. w zw. z art. 26 ust. 3 pkt 1 PoRD;

4.  Następnie kontynuując jazdę ulicą (...) nie zastosował się do sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydawanych przez umundurowanego funkcjonariusza policji w celu uniknięcia zatrzymania pojazdu i poddania kontroli,

tj. o czyn z art. 92 § 2 k.w.;

5.  Następnie kontynuując jazdę ulicą (...) nie zastosował się do znaku P4 linia podwójna ciągła,

tj. do wykroczenia z art. 92 § 1 kw w zw. z § 86 (...),

6.  Następnie kontynuując jazdę ulicą (...) nie zastosował się do znaku B-20 (...),

tj. o wykroczenie z art. 92 § 1 kw w zw. z art. § 21 ust. 1 pkt 1 (...);

7.  Następnie kontynuując jazdę ulicą (...) na przejeździe kolejowym W. S. objechał opuszczone półzapory, przejeżdżając przez przejazd kolejowy,

tj. o wykroczenie z art. 97 w zw. z art. 28 ust. 3 pkt 2 PoRD;

8.  Następnie kontynuując jazdę ulicą (...) zajmował więcej niż jeden wyznaczony pas ruchu jezdni,

tj. o czyn z art. 90 kw w zw. z art. 16 ust. 4 PoRD;

9.  Następnie kontynuując jazdę ulicą (...) nie zastosował się do znaku P-21 i wjechał na powierzchnię wyłączoną z ruchu,

tj. o czyn z art. 92 § 1 k.w. w zw. z § 90 (...)

10.  w dniu 5 października 2015 roku o godzinie 13:25 w W. na Al. (...) kierował pojazdem F. (...) o nr rej. (...) nie posiadając do tego wymaganych uprawnień;

tj. o czyn z art. 94 § 1 k.w.

orzeka:

I.  obwinionego P. K.:

a)  uznaje za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 1 części wstępnej wyroku i za to na podstawie art. 97 k.w. w zw. z art. 39 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym skazuje go;

b)  uznaje za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 2 części wstępnej wyroku i za to na podstawie art. 88 k.w. w zw. z art. 51 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym skazuje go;

c)  uznaje za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 3 części wstępnej wyroku i za to na podstawie art. 97 k.w. w zw. z art. 26 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym skazuje go;

d)  w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 4 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w dniu 5 października 2015 roku w W. na Al. (...) kierując pojazdem F. (...) o nr rej. (...) w celu uniknięcia kontroli nie zastosował się do sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie pojazdu wydawanych przez umundurowanego funkcjonariusza Policji poruszającego się oznakowanym radiowozem, i za to na podstawie art. 92 § 2 k.w. skazuje go,

e)  w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 5 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w dniu 5 października 2015 roku w W. na ul. (...). Niepodległości kierując pojazdem F. (...) o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku P4 przekraczając linię podwójną ciągłą rozdzielającą pasy ruchu o kierunkach przeciwnych, i za to na podstawie art. 92 § 1 k.w. w zw. z § 86 pkt 5 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r w sprawie znaków i sygnałów drogowych skazuje go,

f)  w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 6 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w dniu 5 października 2015 roku w W. na ul. (...) kierując samochodem m-ki F. (...) o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku B-20 (...) wjeżdżając na przejazd kolejowy bez zatrzymania, i za to na podstawie art. 92 § 1 k.w. w zw. z § 21 ust. 1 pkt 1 i ust. 4 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r w sprawie znaków i sygnałów drogowych skazuje go,

g)  w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 7 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w dniu 5 października 2015 roku w W. na ul. (...) na przejeździe kolejowym W. - S. kierując pojazdem m-ki F. (...) o nr rej. (...) przejechał przez przejazd kolejowy objeżdżając opuszczone półzapory, i za to na podstawie art. 97 k.w. w zw. z art. 28 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym skazuje go;

h)  w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 8 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w dniu 5 października 2015 roku w W. na al. (...) i ul. (...) kierując pojazdem m-ki F. (...) o nr rej. (...) poruszał się środkiem drogi zajmując więcej niż jeden wyznaczony pas ruchu, i za to na podstawie art. 90 k.w. w zw. z art. 16 ust. 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym skazuje go;

i)  w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 9 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w dniu 5 października 2015 roku w W. na ul. (...) kierując pojazdem F. (...) o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku P-21 i wjechał na powierzchnię wyłączoną z ruchu, i za to na podstawie art. 92 § 1 k.w. w zw. z § 90 ust. 5 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r w sprawie znaków i sygnałów drogowych skazuje go,

j)  w ramach zarzuconego mu czynu opisanego w punkcie 10 części wstępnej wyroku uznaje za winnego tego, że w dniu 5 października 2015 roku w W. na ul. (...). Niepodległości i ul. (...) kierował pojazdem F. (...) o nr rej. (...) nie posiadając do tego wymaganych uprawnień, i za to na podstawie art. 94 § 1 k.w. skazuje go;

II.  na podstawie art. 92 § 2 k.w. w zw. z art. 9 § 2 k.w. za przypisane obwinionemu w punkcie od I a do I j niniejszego wyroku wykroczenia wymierza mu łącznie karę 20 (dwudziestu) dni aresztu;

III.  na podstawie art. 92 § 3 k.w. w zw. z art. 9 § 2 k.w orzeka wobec obwinionego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 (dwóch) lat;

IV.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. J. U. kwotę 180 (stu osiemdziesięciu) złotych powiększoną o 23% VAT z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej obwinionemu z urzędu;

V.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w. zwalnia obwinionego od ponoszenia kosztów sądowych.

Sygn. akt II W 360/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 3 listopada 2017 roku

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 5 października 2015 r. przed godziną 13:25 P. K., mimo tego, że nigdy nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów kat. B, wsiadł za kierownicę samochodu osobowego marki F. (...) o nr rej. (...), należącego do nieustalonej osoby. Zamierzał zawieźć swoją znajomą i rannego psa do gabinetu weterynaryjnego mieszczącego się na ul. (...) w W.. Nie zapiął przy tym pasów bezpieczeństwa i nie włączył wymaganych świateł do jazdy dziennej. Przemieszczał się ul. (...) w W. w kierunku ul. (...). Dojeżdżając do przejazdu kolejowego zlokalizowanego u zbiegu ul. (...) i al. (...) zauważył, że przejazd ten jest zamknięty opuszczonymi półzaporami, zaś przed przejazdem oczekują w korku inne pojazdy. Jednym z tych samochodów był oznakowany radiowóz policyjny marki K. nr (...), w którym pełnił służbę funkcjonariusz Komendy Powiatowej Policji w W. asp. K. S.. Radiowóz ustawiony był jako drugi przed przejazdem kolejowym, przodem zwróconym w kierunku skrzyżowania ul. (...) i al. (...). Ulica prowadząca do przejazdu kolejowego nazwana jest ul. (...), za przejazdem w kierunku wspomnianego skrzyżowania ulica ta nosi już nazwę al. (...) (k. 111). Ul. (...) bezpośrednio przez przejazdem kolejowym składa się z dwóch pasów ruchu w przeciwnych kierunkach rozdzielonych podwójną linią ciągła, zaś przed przejazdem ustawiony jest znak (...) obligujący kierowców do bezwarunkowego zatrzymania pojazdu (k. 105). Dojeżdżając do przejazdu kolejowego P. K. postanowił ominąć oczekujące w korku samochody i przejechać przez przejazd mimo opuszczonych półzapór. W tym celu przekroczył podwójną linię ciągłą i zjechał na lewy pas ruchu omijając stojące w tym samym kierunku ruchu samochody. Nie zatrzymał się przed przejazdem kolejowym przed znakiem (...), ominął opuszczone półzapory przejeżdżając przez przejazd i kontynuował jazdę al. (...). Widząc, iż kierowca F. (...) o nr rej. (...) naruszył wskazane przepisy ruchu drogowego, a nadto nie miał włączonych wymaganych świateł, K. S. postanowił niezwłocznie go zatrzymać. Uruchomił w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe nawołujące do zatrzymania i ruszył w pościg za kierowcą F. (...), również omijając opuszczone półzapory na przejeździe kolejowym. P. K. widząc ścigający go radiowóz z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, chciał uniknąć kontroli i postanowił nie zatrzymywać pojazdu zanim nie dowiezie znajomej z psem do weterynarza. Kontynuował zatem jazdę środkiem drogi al. (...), przekraczając linię podwójną ciągłą, która rozdziela pasy ruchu biegnące w przeciwnych kierunkach również za przejazdem kolejowym. Zajmował tym samym więcej niż jeden wyznaczony pas ruchu. W niewielkiej odległości za przejazdem kolejowym na al. (...), za skrzyżowaniem z ul. (...), znajduje sie oznakowane przejście dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany (k. 106). P. K. chcąc uniknąć zatrzymania przez ścigającego go funkcjonariusza postanowił wyprzedzić poruszające się w tym samym kierunku samochody bezpośrednio przed wskazanym przejściem dla pieszych i na tym przejściu. Za przejściem dla pieszych P. K. kontynuował jazdę środkiem drogi zajmując jednocześnie oba pasy ruchu i zbliżał się do skrzyżowania ul. (...) z al. (...), na którym ruch kierowany jest sygnalizacją świetlną. Bezpośrednio przed tym skrzyżowaniem zajął pas ruchu do jazdy na wprost i zatrzymał się przed sygnalizatorem świetlnym, na którym akurat wyświetliło się światło czerwone. K. S. nie mógł w tym czasie dokonać zatrzymania ponieważ przed skrzyżowaniem między samochodem P. K. a radiowozem stał jeszcze inny pojazd. Gdy na sygnalizatorze rozpoczęło się nadawanie światła zielonego P. K. ruszył na wprost w kierunku ul. (...). K. S. na samym skrzyżowaniu zrównał się chwilowo radiowozem z pojazdem prowadzonym przez P. K. i dał mu ręką dodatkowy sygnał do zatrzymania. P. K. zlekceważył ten znak, podobnie jak to czynił do tej pory z nadawanymi przez radiowóz sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi do zatrzymania. Przyspieszył swój pojazd zostawiając w tyle radiowóz. Za skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną w dalszym ciągu poruszał się środkiem drogi al. (...), zajmując tym samym więcej niż jeden wyznaczony pas ruchu. Po dojechaniu do skrzyżowania z ul. (...) skręcił w nią najeżdżając na oznaczoną liniami równoległymi powierzchnię wyłączoną z ruchu (k. 108). Następnie kontynuował jazdę ul. (...) poruszając się środkiem drogi i zajmując więcej niż jeden wyznaczony pas ruchu. Na wysokości budynku przy ul. (...) w W. P. K. skręcił w lewo na parking osiedlowy i zatrzymał prowadzony przez siebie samochód. Pospiesznie wysiadła z niego nieustalona pasażerka zabierając ze sobą psa i udała się z nim do znajdującego się nieopodal gabinetu weterynaryjnego.

Po zakończonym pościgu K. S. podszedł do siedzącego w aucie P. K. i przystąpił do kontroli drogowej informując go o popełnionych wykroczeniach. P. K. był zdenerwowany i niezadowolony z tego, że został zatrzymany. Oznajmił policjantowi, że wiózł chorego psa do weterynarza, a stan jego zdrowia był na tyle poważny, że musiał popełnić te wszystkie wykroczenia, a reszta go nie obchodzi.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów : k. 113 - 114 - częściowo wyjaśnień P. K., k. 114 - 119 - zeznań K. S. oraz dowodów nieosobowych w postaci: k. 2 – 2v - notatki urzędowej, k. 38 - informacji z ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego, k. 40 - 41 - danych o karalności, k. 81 - opinii sądowo - psychiatrycznej, k. 105 - 109 - wydruków zdjęć, k. 110 - wydruków map.

Obwiniony P. K. przyznał się jedynie do popełnienia wykroczenia polegającego na prowadzenia samochodu mimo braku wymaganych uprawnień, nie przyznał się natomiast do popełnienia pozostałych wykroczeń. Oznajmił, że przed tym jak został zatrzymany wiózł rannego psa do weterynarza na ul. (...) w W.. Nie przypominał sobie aby jechał bez zapiętych pasów i włączonych świateł. Nie wiedział czyj to był samochód ani czy ktoś z nim jechał. Oświadczył, że nie widział i nie słyszał sygnałów świetlnych i dźwiękowych obligujących go do zatrzymania pojazdu. Zadając pytania świadkowi starał się zasugerować, iż pozostaje w konflikcie z tym funkcjonariuszem Policji, który jest jego dzielnicowym. Wskazywał, że podczas zatrzymania policjant go straszył i zachowywał się wobec niego niewłaściwie.

Sąd zważył, co następuje.

W ocenie Sądu, zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy jest kompletny i wystarczający do prawidłowego rozstrzygnięcia w przedmiocie odpowiedzialności obwinionego za zarzucane mu wykroczenia. Materiał ten w pełni pozwala na ustalenie, że obwiniony P. K. dopuścił się wszystkich przypisanych mu wykroczeń.

Zdaniem Sądu wyjaśnienia obwinionego zasługują na wiarę jedynie w części w jakiej przyznał, że prowadził swój pojazd nie posiadając w ogóle uprawnień do kierowania samochodami oraz, że zawoził rannego psa do weterynarza. Kwestia posiadania prawa jazdy była dość prosta do weryfikacji, wobec czego negowanie tego faktu mijało się z celem. Zaś o takim samym celu podróży obwiniony informował kontrolującego go policjanta bezpośrednio po zatrzymaniu. W ocenie Sądu nie była to zatem okoliczność zmyślona na potrzeby obrony. Nie zasługiwały natomiast na wiatę wyjaśnienia obwinionego w pozostałej części albowiem są nielogiczne, niejasne i pozostają w oczywistej sprzeczności z wiarygodnymi zeznaniami K. S.. Obwiniony nie wskazał nawet do kogo należał prowadzony przez niego samochód, nie ujawnił też danych kobiety, z którą wspólnie podróżował. W sposób prosty zanegował popełnienie wszystkich pozostałych zarzuconych mu wykroczeń oświadczając, że został fałszywie pomówiony przez policjanta, z którym pozostaje w konflikcie. Tymczasem brak jest podstaw do przyjęcia, że K. S. miałby podjąć ryzykowny pościg ulicami (...) za samochodem F. (...) o nr rej. (...) bez żadnego powodu. Powodem takim nie była przy tym chęć zatrzymania P. K. a kierowcy samochodu F. (...). Mimo tego, że świadek K. S. przeprowadzał w przeszłości z udziałem obwinionego liczne czynności procesowe, to tego dnia w harmonogramie jego służby nie było spotkania z P. K.. Z notatki urzędowej wynika, że obwiniony nie był w tym czasie poszukiwany przez organy ścigania. Podejmując interwencję przed przejazdem kolejowym policjant nie mógł też wiedzieć, że rusza w pościg akurat za P. K.. Prowadzony przez obwinionego samochód nie należał bowiem do niego, nie był zatem znakiem rozpoznawczym, po którym można byłoby zidentyfikować jego osobę. Przyczyną rozpoczęcia pościgu było zatem naruszenie przez obwinionego przepisów ruchu drogowego polegające na przejechaniu przez przejazd kolejowy mimo opuszczonych półzapór po wcześniejszym przekroczeniu linii podwójnej ciągłej i niezatrzymaniu pojazdu przed znakiem (...). Niewątpliwie też obwiniony miał świadomość, że jest ścigany przez radiowóz. Samochód policyjny był bowiem jedynym, który przejechał za pojazdem obwinionego przez przejazd kolejowy. Nie może też budzić wątpliwości, że podejmując pościg K. S. był zmuszony do naruszenia tych samych co obwiniony przepisów ruchu drogowego. Niewyobrażalne jest przy tym aby jako doświadczony policjant nie uruchomił w radiowozie sygnałów świetlnych i dźwiękowych - z jednej strony aby dać w ten sposób obwinionemu znak do zatrzymania, a z drugiej zaś aby uzyskać status pojazdu uprzywilejowanego i ostrzec innych uczestników ruchu przed potencjalnym zagrożeniem. Sprzeczne z doświadczeniem życiowym są zatem wyjaśnienia obwinionego, iż nie zauważył sygnałów nadawanych przez radiowóz, ponieważ są one bardzo dobrze widoczne i słyszalne nawet w porze dziennej, w szczególności gdy radiowóz porusza się w niewielkiej odległości za ściganym samochodem. Podobnie nielogiczne jest stwierdzenie, że mimo tego, iż obwiniony spieszył się do weterynarza nie naruszył przepisów ruchu drogowego. Gdyby nie wykonywał manewrów wyprzedzania i nie poruszał się środkiem drogi a cierpliwie podążał za samochodami zmierzającymi w tym samym kierunku byłby z pewnością niezwłocznie skutecznie zatrzymany przez radiowóz np. poprzez zajechanie mu drogi. Oczywistym jest przy tym, że obwiniony nie reagował na nadawane wobec niego przez radiowóz sygnały świetlne i dźwiękowe po to aby uniknąć zatrzymania i kontroli. Zatrzymanie do kontroli zniweczyłoby bowiem cel nadrzędny, jakim w danej chwili było dla obwinionego przetransportowanie psa do weterynarza. Dobitnie świadczy o tym również zignorowanie znaków do zatrzymania dawanych przez policjanta ręka w momencie gdy radiowóz na skrzyżowaniu zrównał się z jego pojazdem. Próba zdyskredytowania wiarygodności zeznań świadka również okazała się bezskuteczna. Po pierwsze - o czym była mowa powyżej - funkcjonariusz nie mógł początkowo wiedzieć, że podejmuje interwencję wobec P. K.. Po drugie liczba i charakter naruszonych przepisów ruchu drogowego już na samym początku wskazanej trasy przejazdu była wystarczająca do zatrzymania i ukarania kierowcy F. (...). Nie było zatem żadnego racjonalnego powodu aby świadek miał zmyślać dodatkowo pozostałe wykroczenia, narażając się tym samym na odpowiedzialność karną z art. 234 k.k. Obwiniony nie zaprzeczył również kategorycznie aby nie korzystał w czasie jazdy z pasów bezpieczeństwa oraz aby jechał bez włączenia wymaganych świateł, oświadczając, że nie przypomina sobie aby jechał bez świateł i bez pasów. Mając powyższe na względzie Sąd uznał, że insynuacje obwinionego na temat bezprawnego zatrzymania go przez świadka K. S. tylko po to aby mu dokuczyć i fałszywie pomówić o wykroczenia, których nie popełnił stanowią jedynie przyjętą przez niego linię obrony ukierunkowaną na uniknięcie odpowiedzialności.

W całości na wiarę zasługiwały zeznania K. S., gdyż są one logiczne, konsekwentne, spójne i stanowcze. Mimo upływu czasu świadek był w stanie na zwizualizowanej mapie przejazdu samochodu obwinionego wskazać konkretne miejsca, w których P. K. dopuścił się przypisanych mu wykroczeń. Taka postawa nie może dziwić jeśli weźmie się pod uwagę, iż nie była to rutynowa czynność policjanta, a pościg ulicami (...), który na długo zapadł w jego pamięci. Ponadto zdarzenie to nieodłącznie kojarzyło się świadkowi z osobą obwinionego, którego znał z wcześniejszych czynności procesowych, czego świadek nie kwestionował na żadnym etapie przesłuchania. Świadek był również pewny tego, że obwiniony nie posiadał zapiętych pasów bezpieczeństwa i włączonych świateł do jazdy w ciągu dnia. Nie ukrywał też okoliczności potencjalnie korzystnych dla obwinionego, iż ten zakomunikował podczas zatrzymania, że spieszył się aby zawieźć psa do weterynarza. W ocenie Sądu zeznania tego świadka były szczere, obiektywne i wyważone. Ponadto jako funkcjonariusz Policji ma niewątpliwie świadomość odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy i zatajanie prawdy. Insynuacja aby ryzykował poniesienie tej odpowiedzialności tylko po to aby fałszywie pomówić i zaszkodzić obwinionemu w sprawie o wykroczenia, wydaje się być niedorzeczna. Z drugiej strony jako funkcjonariusz Policji zobowiązany był do skrupulatnego odnotowania wszystkich ujawnionych w toku całego zdarzenia wykroczeń, co w przekonaniu Sądu uczynił zgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy.

Z uwagi na oświadczenie obwinionego, iż leczył się w przeszłości neurologicznie i przebył uraz głowy ze wstrząśnieniem mózgu w toku postępowania wynikła potrzeba zasięgnięcia opinii biegłego co do jego poczytalności. Z opinii sądowo - psychiatrycznej wynika, że u obwinionego nie stwierdzono objawów choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego ani innych zakłóceń psychicznych, które miałyby znaczenie odnośnie jego poczytalności. Obwiniony miał zatem w pełni zachowaną zdolność do rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Sąd podzielił wnioski zawarte w opinii biegłej z zakresu psychiatrii, albowiem są one pełne, jasne, bezsprzeczne i zostały sformułowane przez osobę o niekwestionowanej wiedzy w tej dziedzinie.

Prawdziwość, autentyczność i rzetelność sporządzenia zgromadzonych w sprawie pozostałych dowodów nieosobowych nie wzbudziła żadnych wątpliwości Sądu, nie była także przedmiotem zarzutów stron postępowania. Z tych względów Sąd nie odmówił wskazanym dowodom nieosobowym wiarygodności i mocy dowodowej.

* * *

Mając na względzie powyższe rozważania w kontekście analizy materiału dowodowego ocenianego swobodnie, Sąd doszedł do przekonania, że obwiniony dopuścił się wszystkich przypisanych mu wykroczeń.

Zgodnie z treścią art. 39 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy. Naruszenie tego obowiązku stanowi natomiast wykroczenie z art. 97 k.w. zagrożone karą grzywny do 3.000 złotych albo karą nagany.

Zgodnie z treścią art. 51 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza. Naruszenie tego obowiązku stanowi natomiast wykroczenie z art. 88 k.w. zagrożone karą grzywny.

W świetle art. 26 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym kierującemu pojazdem zabrania się wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany. Naruszenie tego zakazu stanowi natomiast wykroczenie z art. 97 k.w. zagrożone karą grzywny do 3.000 złotych albo karą nagany

Zgodnie z treścią art. 92 § 2 k.w. kto w celu uniknięcia kontroli nie stosuje się do sygnału osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego, nakazującego zatrzymanie pojazdu, podlega karze aresztu albo grzywny. Niewątpliwie obwiniony nie stosując w celu uniknięcia kontroli się do sygnałów świetlnych i dźwiękowych nakazujących zatrzymanie pojazdu wydawanych przez umundurowanego funkcjonariusza Policji poruszającego się oznakowanym radiowozem, wyczerpał wszystkie znamiona tego wykroczenia.

Wyczerpał również znamiona wykroczenia z art. 92 § 1 k.w., przekraczając na ul. (...) i al. (...) linię podwójną ciągłą rozdzielającą pasy ruchu o kierunkach przeciwnych. Linia podwójna ciągła opisana jest jako znak P4 w § 86 pkt 5 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

Znak B-20 (...) opisany jest z kolei w § 21 ust. 1 pkt 1 i ust. 4 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r w sprawie znaków i sygnałów drogowych. Nie zatrzymując samochodu przed tym znakiem zlokalizowanym przed przejazdem kolejowym obwiniony dopuścił się również wykroczenia z art. 92 § 1 k.w.

Zgodnie z treścią art. 28 ust. 3 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym kierującemu pojazdem zabrania się objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone. Lekceważąc powyższy zakaz obwiniony dopuścił się wykroczenia z art. 97 k.w.

Z kolei poruszając się środkiem drogi al. (...) i ul. (...) w W. i zajmując więcej niż jeden wyznaczony pas ruchu naruszył normę art. 16 ust. 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym dopuszczając się wykroczenia z art. 90 k.w.

Wjeżdżając zaś na ul. (...) w W. na powierzchnię wyłączoną z ruchu oznaczoną znakiem poziomym P-21 opisanym § 90 ust. 5 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r w sprawie znaków i sygnałów drogowych, obwiniony popełnił wykroczenie z art. 92 § 1 k.w.

P. K. przyznał, że nie posiada i nigdy nie posiadał prawa jazdy. Prowadząc przedmiotowego dnia samochód F. (...) o nr rej. (...) dopuścił się zatem wykroczenia z art. 94 § 1 k.w., który zabrania prowadzenia na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazdu bez wymaganych do tego uprawnień.

Zaznaczyć w tym miejscu wypada, iż nie może zwolnić obwinionego od odpowiedzialności za wskazane wykroczenia fakt, iż przewoził rannego psa do weterynarza. Zgodnie z treścią art. 16 § 1 k.w. nie popełnia wykroczenia, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone nie przedstawia wartości oczywiście większej niż dobro ratowane. W niniejszej sprawie istniało wiele alternatywnych możliwości udzielenia pomocy zwierzęciu. Chociażby skorzystanie z usług przedsiębiorstwa taksówkowego lub zwrócenia się o pomoc do innego kierowcy. W przekonaniu Sądu również funkcjonariusz policji, który ostatecznie dokonał zatrzymania P. K. nie odmówiłby pomocy w transporcie chorego zwierzęcia, gdyby został o to poproszony oczekując w korku przed przejazdem kolejowym. Nie może też budzić wątpliwości, iż życie lub zdrowie nawet najbardziej ukochanego zwierzęcia domowego nie może się równać z ludzkim życiem i zdrowiem innych uczestników ruchu drogowego, których bezpieczeństwo zostało narażone brawurowym i egoistycznym zachowaniem obwinionego.

* * *

Wymierzając obwinionemu karę za popełnione wykroczenia Sąd kierował się dyrektywami wskazanymi w art. 33 k.w.

Zgodnie z treścią art. 9 § 2 k.w. jeżeli jednocześnie orzeka się o ukaraniu za dwa lub więcej wykroczeń, wymierza się łącznie karę w granicach zagrożenia określonych w przepisie przewidującym najsurowszą karę, co nie stoi na przeszkodzie orzeczeniu środków karnych na podstawie innych naruszonych przepisów.

Za przypisane obwinionemu wykroczenia Sąd wymierzył mu na podstawie art. 92 § 2 k.w. łącznie karę 20 dni aresztu jako najbardziej adekwatną do stopnia zawinienia i stopnia społecznej szkodliwości popełnionych czynów. Podkreślić należy, że popełnione przez obwinionego wykroczenia charakteryzują się wysokim stopniem społecznej szkodliwości. P. K. swoim zachowaniem w sposób absolutnie rażący zlekceważył szereg norm porządkujących zachowanie uczestników ruchu na drogach publicznych. Mimo przyłapania go „na gorącym uczynku” popełnienia pierwszych trzech wykroczeń przez funkcjonariusza Policji całkowicie zignorował jego polecenie do zatrzymania się i kontynuował jazdę popełniając coraz to więcej wykroczeń drogowych. Nie liczył się przy tym z konsekwencjami swojego postępowania narażając na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale również przewożoną pasażerkę oraz innych uczestników ruchu. Jako okoliczność obciążając Sąd uwzględnił również wielokrotną karalność obwinionego za poważne przestępstwa. Mimo braku uprawnień do kierowania pojazdami obwiniony był już wcześniej karany za wykroczenie drogowe polegające na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości powyżej 50 km/h. Świadczy to o wysokim stopniu demoralizacji obwinionego i lekceważeniu przez niego nie tylko przepisów ruchu drogowego ale całego porządku prawnego.

Jako okoliczność limitującą wymiar kary Sąd uwzględnił motywację obwinionego - chęć niesienia pomocy rannemu psu.

W ocenie Sądu mając na względzie wskazane wyżej okoliczności, wymierzona obwinionemu kara stanowi adekwatną reakcję Sądu w stosunku do popełnionych wykroczeń. Jedynie taka kara, zdaniem Sądu, spełni bowiem swoje cele w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do obwinionego. Podkreślić należy, że za przypisane obwinionemu wykroczenia Sąd mógł wymierzyć karę aresztu do 30 dni. Ze względu na wskazaną wyżej motywację obwinionego Sąd zdecydował wymierzyć mu jedynie 2/3 maksymalnego zagrożenia karą. Wobec powyższego orzeczona kara nie może zostać uznana za nadmierną, a w konsekwencji rażąco surową.

Jednocześnie Sąd postanowił ze względu na brawurę obwinionego, jego nieostrożność i porażające lekceważenie przepisów ruchu drogowego na podstawie art. 92 § 3 k.w. w zw. z art. 9 § 2 k.w orzec wobec obwinionego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 (dwóch) lat. Warto w tym miejscu podkreślić, że obwiniony ze względu na brak uprawnień w ogóle nie powinien przedmiotowego dnia znaleźć się za kierownicą prowadzonego samochodu. Wykroczenie z art. 94 § 1 k.w. stanowiło niezależną podstawę do orzeczenia wobec obwinionego zakazu prowadzenia pojazdów (art. 94 § 3 k.w.). Zgodnie z art. 9 § 2 k.w. Sąd zastosował jednak przepis przewidujący najsurowszą sankcję.

Mając na względzie, że obwiniony od dłuższego czasu jest pozbawiony wolności również w ramach tymczasowego aresztowania, a co za tym idzie nie osiąga żadnych dochodów, Sąd na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w. zwolnił go w całości od ponoszenia kosztów sądowych.

Rozstrzygnięcie o kosztach z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej obwinionemu z urzędu uzasadnione jest treścią rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2015 r. poz. 1801). Ze względu na treść przepisu przejściowego zawartego w § 22 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2016 r. poz. 1714) w niniejszej sprawie znajdowało zastosowanie rozporządzenie obowiązujące w dacie wszczęcia postępowania tj. w dniu 20 maja 2016 r. Zgodnie z § 4 ust. 1 tegoż rozporządzenia opłatę ustala się w wysokości co najmniej 1/2 opłaty maksymalnej określonej w rozdziałach 2-4. Zgodnie z § 17 ust. 2 pkt. 2 rozporządzenia opłaty maksymalne za obronę przed sądem rejonowym w postępowaniu w sprawach o wykroczenia wynoszą 360 zł. Sąd przyznał natomiast obrońcy wynagrodzenie w wysokości 1/2 opłaty maksymalnej tj. kwotę 180 złotych powiększoną o należny podatek VAT.

Na marginesie warto dodać, iż ze względu na treść art. 45 § 1 k.w. nadaną ustawą z dnia 23 marca 2017 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2017 r. poz. 966), która weszła w życie w dniu 1 czerwca 2017 r. oraz art. 6 tejże ustawy w niniejszej sprawie nie doszło do przedawnienia karalności przypisanych obwinionemu wykroczeń.

Mając powyższe na uwadze, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.