Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 472/17

UZASADNIENIE

Wniesiona apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, jednakże w wyniku jej wniesienia, zaistniały podstawy do częściowej zmiany zaskarżonego wyroku.

Na wstępie trzeba podnieść, że wbrew twierdzeniom zawartym w apelacji, ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji, a dotyczące sprawstwa i winy oskarżonego, w zakresie zarzucanego mu czynu, są prawidłowe, gdyż stanowią wynik niebudzącej żadnych zastrzeżeń oceny zebranych w sprawie dowodów.

Apelacja nie wykazała w skuteczny sposób, aby rozumowanie Sądu meriti, przy ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów było wadliwe, bądź nielogiczne. Zarzuty przedstawione w skardze apelacyjnej mają w istocie charakter polemiczny i opierają się wyłącznie na subiektywnej oraz wybiórczej ocenie zebranych w sprawie dowodów.

Nie można w żaden sposób podzielić twierdzeń skarżącego, iż Sąd Rejonowy dokonał stronniczej i dowolnej oceny wiarygodności zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności osobowych źródeł dowodowych. Stwierdzić natomiast należy, iż Sąd I instancji wnikliwie i starannie rozważył wszystkie dowody, przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, a w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, przekonywująco wykazał, dlaczego jednym dowodom należało dać wiarę, a innym z kolei – waloru takiego odmówić.

Ponieważ ocena zgromadzonych w sprawie dowodów została dokonana przez Sąd I instancji wszechstronnie, we wzajemnym ich kontekście z innymi dowodami, zgodnie z wiedzą i doświadczeniem życiowym, w pełni korzysta – wbrew stanowiska autora apelacji – z ochrony art. 7 k.p.k. W swoich rozważaniach, zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd meriti nie pominął również żadnej istotnej okoliczności, wynikającej z przeprowadzonych dowodów.

Lektura środka odwoławczego wskazuje, iż autor apelacji kwestionuje przyjęcie przez Sąd I instancji, że niewypełnianie obowiązku alimentacyjnego przez oskarżonego B. W., względem jego małoletniego syna P. I., spełniało znamię uporczywości, co w konsekwencji doprowadziło do uznania, iż oskarżony wyczerpał swoim zachowaniem znamiona przestępstwa z art. 209 § 1 k.k. (w brzmieniu obowiązującym do 31 maja 2017 roku). Jednakże zarzut ten nie zasługiwał na uwzględnienie.

Uporczywość uchylania się od obowiązku alimentacyjnego, będąca do 31 maja 2017 roku jednym z wymaganych znamion przestępstwa niealimentacji, zachodzi – zgodnie z utrwalonym orzecznictwem – w sytuacji, gdy sprawca, mając ku temu realne i faktyczne możliwości, celowo nie płaci alimentów (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2017 roku - III KK 208/17).

Słusznie Sąd Rejonowy uznał, że w świetle ustalonego stanu faktycznego sprawy, zachowanie oskarżonego cechowało się uporczywością w rozumieniu art. 209 § 1 k.k. (w brzmieniu obowiązującym do 31 maja 2017 roku).

Nie można zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego, że oskarżony w okresie objętym zarzutem nie miał możliwości wypełniania obowiązku alimentacyjnego względem swojego syna. Niczego tu nie tłumaczy okoliczność, że oskarżony był wówczas osobą zarejestrowaną, jako bezrobotny i w kilku miejscach odmówiono jego zatrudnienia. Trudno bowiem uwierzyć, że oskarżony, który posiada kwalifikacje i doświadczenie w zawodzie kierowca-mechanik i w dobie, kiedy wielu pracodawców poszukuje pracowników, nie miał możliwości podjęcia żadnego zatrudnienia. Nawet jeśli oskarżony nie zdołałby od razu znaleźć odpowiadającej jego kwalifikacjom pracy, mógł – choćby tymczasowo – zatrudnić się i wykonywać pracę zarobkową, nie związaną z wyuczonym zawodem, co umożliwiłoby mu spełnienie orzeczonego obowiązku alimentacji względem syna P. I.. Od osoby, która jest obarczona obowiązkiem alimentacyjnym, należy takiej ponadprzeciętnej aktywności w poszukiwaniu zatrudnienia oczekiwać.

Jednocześnie podjęciu pracy nie stał na przeszkodzie stan zdrowia oskarżonego. Nie przedstawił on bowiem żadnego zaświadczenia, z którego wynikałoby, że nie jest on zdolny do wykonywania pracy zarobkowej. Zaświadczenie lekarskie przedstawione przez obronę na etapie postępowania odwoławczego wskazuje jedynie, że oskarżony cierpi na pewne dolegliwości bólowe kręgosłupa, które wymagają leczenia i rehabilitacji, co nie jest przecież jednoznaczne z niezdolnością do podjęcia zatrudnienia.

Sąd Rejonowy trafnie także wskazał na inne okoliczności, przemawiające za tym, że oskarżony podejmował działania mające na celu utrudnienie dochodzenia przez przedstawicielkę ustawową pokrzywdzonego należności alimentacyjnych. W skazać tu należy bowiem na dokonanie przez oskarżonego darowizny nieruchomości na rzecz żony A. W.. Dokonał on także podziału majątku wspólnego z żoną, mocą którego, całość jego majątku przypadła małżonce. Co więcej, oskarżony po zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej wyzbył się majątku firmy w postaci samochodów, które sprzedał, a pomimo to oskarżony nie spłacił, choćby części, należnych uprawnionemu alimentów.

Wszystkie te okoliczności, poczynając od braku dostatecznej aktywności w poszukiwaniu zatrudnienia, jak również darowanie nieruchomości oraz ustalenie rozdzielności majątkowej, uniemożliwiające przez pewien czas skuteczną egzekucję alimentów, kończąc na sprzedaży majątku zlikwidowanej działalności gospodarczej, bez przekazania choćby części przychodu z tego tytułu na poczet alimentów, świadczą o zaistnieniu po stronie oskarżonego złej woli i przemawiają za jego negatywnym nastawieniem do obowiązku spełniania obowiązku alimentacyjnego. Zachodzi tu zatem po stronie oskarżonego, wymagana treścią przepisu art. 209 § 1 k.k. (w brzmieniu obowiązującym do 31 maja 2017 roku), uporczywość w uchylaniu się od płacenia alimentów.

O braku uporczywości w niealimentacji oskarżonego nie świadczą natomiast okoliczności podnoszone w apelacji, a mianowicie: że oskarżony w długim okresie czasu wypełniał obowiązek względem P. I. oraz że ma on na utrzymaniu drugie dziecko. Nie mają one bowiem znaczenia dla bytu zarzucanego mu przestępstwa. Fakt, że oskarżony jest obowiązany do łożenia na drugie dziecko nie zwalnia go przecież z obowiązku świadczenia alimentacyjnego na rzecz małoletniego syna, podobnie jak okoliczność, iż przez długi okres czasu płacił należne alimenty.

Sąd Rejonowy prawidłowo także ocenił, że stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu i stopień jego zawinienia był na tyle wysoki, że nie uprawniał do zastosowania środka probacyjnego w postaci warunkowego umorzenia postępowania karnego.

Oceny tej nie może również zmienić i to, że na etapie postępowania odwoławczego obrona przedstawiła dowody, z których wynika, iż zadłużenie z tytułu zaległych alimentów względem uprawnionego P. I., zostało w całości uregulowane (na podstawie ugody zawartej w dniu 6 kwietnia 2017 roku przez żonę oskarżonego – A. W. z matką uprawnionego E. I.). Jest to natomiast okoliczność, mogąca mieć wpływ na wymiar orzeczonej kary. Ponieważ jednak orzeczona wobec oskarżonego kara 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, jest i tak karą łagodną, Sąd odwoławczy nie znalazł podstawy do jej obniżenia. Natomiast Sąd II instancji doszedł do wniosku, że okres próby związanej z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności winien ulec skróceniu do jednego roku (a więc do minimalnej granicy aktualnie przewidzianej przez kodeks karny). W przekonaniu Sądu Okręgowego orzeczona kara pozbawienia wolności, warunkowo zawieszona nawet na najkrótszy możliwy okres próby, odniesie w sposób dostateczny zapobiegawczy i wychowawczy cel oddziaływania kary oraz stanowić będzie dla oskarżonego wystarczającą dolegliwość, która będzie dla niego nauczką i przestrogą na przyszłość.

Sąd Okręgowy uzupełnił ponadto podstawę prawną skazania, zawartą w pkt 1 zaskarżonego wyroku o przepis art. 4 § 1 k.k. Zgodnie bowiem z tym przepisem, w przypadku, gdy w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna, niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy. W czasie popełnienia przez oskarżonego przestępstwa (od czerwca 2014 roku do 5 września 2016 roku) obowiązywał kodeks karny w innym brzmieniu, niż w czasie wyrokowania w I instancji (w dniu 2 marca 2017 roku), po czym – po kolejnej zmianie ustawy – w dacie wyrokowania przez Sąd II instancji ustawa karna otrzymała jeszcze inne brzmienie. Jeżeli porównać wszystkie te trzy stany prawne, to okazuje się, że najbardziej korzystne dla oskarżonego było brzmienie kodeksu karnego, obowiązujące w czasie wyrokowania przez Sąd Rejonowy (a więc już po zmianach wprowadzonych z dniem 1 lipca 2015 roku, a przed nowelizacją kodeksu karnego, obowiązującą od 31 maja 2017 roku). Argumentem decydującym było w tym przypadku to, że ustawą o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw z dnia 20 lutego 2015 roku (Dz.U. z 2015 r. poz. 396), które weszła w życie dnia 1 lipca 2015 roku, znowelizowano treść art. 70 § 1 k.k. i od tej daty zawieszenie wykonania kary następuje na okres próby, który wynosi od 1 roku do 3 lat (wcześniej wykonanie kary można było zawiesić minimum na 2 lata). Natomiast ustawa o zmianie ustawy - kodeks karny oraz ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów z dnia 23 marca 2017 roku (Dz.U. z 2017 r. poz. 952) zaostrzyła odpowiedzialność za przestępstwo niealimentacji (choćby poprzez wyeliminowanie konieczności wykazania sprawcy znamienia ,,uporczywości”), a więc – zgodnie z treścią art. 4 § 1 k.k. nie mogła tu wchodzić grę.

Z tych też względów Sąd Okręgowy dokonał omówionych wyżej zmian w rozstrzygnięciu Sądu I instancji, natomiast w zasadniczej części, wyrok Sądu Rejonowego - jako słuszny i odpowiadający prawu - należało utrzymać w mocy.

Wynagrodzenie dla obrońcy z urzędu, z tytułu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym, Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o treść § 17 ust. 2 pkt 4 i § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. 2016, poz. 1714).

Biorąc pod uwagę trudną sytuację materialną oskarżonego, w tym i to, że jest on obciążony obowiązkiem alimentacyjnym, Sąd Okręgowy - na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz.U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późniejszymi zmianami) - zwolnił go w całości od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, które przejął na rachunek Skarbu Państwa.