Sygn. akt. IV Ka 586/17
Dnia 11 października 2017 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący SSO Stanisław Jabłoński
Protokolant Justyna Gdula
przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Leszka Karpiny
po rozpoznaniu w dniu 11 października 2017 r.
sprawy P. Ż., syna A. i A. z domu W.
urodzonego (...) we W.
oskarżonego o przestępstwa z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k., z art. 178a § 1 k.k.
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej
z dnia 2 lutego 2017 r. sygn. akt II K 363/16
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
II. zasądza od Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej) na rzecz adwokata S. B. kwotę 516,60 złotych (pięciuset szesnastu i 60 / 100 , w tym VAT) tytułem nieopłaconej obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym;
III. zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.
P. Ż. został oskarżony o to, że
I. w dniu 25 listopada 2015 r. we W. przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z nieustalonym mężczyzną dokonał uszkodzenia samochodu m-ki V. (...) o nr rej. (...) poprzez uderzanie w drzwi tylne powodując ich wgniecenie oraz urwanie lusterka bocznego w pojeździe, co spowodowało straty na kwotę 1500 zł na szkodę M. K., przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazanym Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej sygn. akt II K 1603/08 za czyny z art. 279 § 1 k.k. i art. 280 § 1 k.k. i in. na karę łączną 3 lat pozbawienia wolności, którą odbył w okresie od 03.04.2012 r. do 10.06.2013 r., to jest o czyn z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.;
II. w dniu 25 listopada 2015 r. we W. kierował samochodem m-ki R. (...) o nr rej. (...) będąc w stanie nietrzeźwości z zawartością 1,36 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, to jest o czyn z art. 178a § 1 k.k.
Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej wyrokiem z dnia 2 lutego 2017 r., sygn. akt II K 363/16:
I. uznał oskarżonego P. Ż. winnym popełnienia czynu opisanego w pkt I części wstępnej wyroku, przy czym czynu tego dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej sygn. akt II K 1603/08 za czyny z art. 280 § 1 k.k., art. 223 k.k. i art. 226 § 1 k.k. i inne oraz z art. 197 § 1 k.k. i art. 157 § 2 k.k. na kary odpowiednio 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności, 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności i karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności i wymierzono karę łączną 3 (trzech) lat pozbawienia wolności, wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 6 maja 2010 r. sygn. akt IV Ka 193/10 zmieniono wyrok w ten sposób, że podwyższono orzeczoną wobec oskarżonego karę łączną pozbawienia wolności do lat 5 (pięciu) i którą odbywał w okresie od 01.04.2012 r. do 10.06.2013 r., będąc zwolniony na przerwę w wykonywaniu kary pozbawienia wolności, to jest o czyn z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;
II. uznał oskarżonego P. Ż. winnym popełnienia czynu opisanego w pkt II części wstępnej wyroku, to jest przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. i za to na podstawie art. 178a § 1 k.k. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;
III. na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. wymierzył oskarżonemu P. Ż. karę łączną 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;
IV. na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu na poczet wymierzonej łącznej kary pozbawienia wolności okres jego zatrzymania od dnia 25.11.2015 r. od godz. 06.00 do dnia 26.11.2015 r. do godz. 13.30;
V. na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł od oskarżonego solidarnie z inną osobą obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego M. K. kwoty 1500 zł (jednego tysiąca pięciuset złotych);
VI. na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego środek karny zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 4 (czterech) lat;
VII. na podstawie art. 43a § 2 k.k. orzekł w stosunku do oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 5000 (pięciu tysięcy) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;
VIII. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. S. B. prowadzącego Kancelarię Adwokacką we W. przy pl. (...) kwotę 1033,20 zł (jednego tysiąca trzydziestu trzech złotych dwudziestu groszy) w tym 23 % VAT tytułem nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu przed Sądem I instancji;
IX. zwolnił oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa i nie wymierzył mu opłaty.
Wyrok zaskarżył w całości obrońca oskarżonego zarzucając:
a) obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 46 § 1 k.k. w zw. z art. 415 k.c., przez niewłaściwe ich zastosowanie i zasądzenie kwoty, która nie jest pochodną wielkości rzekomej szkody poniesionej przez pokrzywdzonego i jako taka nie jest sumą odpowiednią w rozumieniu art. 415 § 1 k.c., a nadto przekracza w znacznym stopniu cele kompensacyjne, którym ma służyć i prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia się pokrzywdzonego ponad miarę, gdyż pokrzywdzony w miarodajny sposób nie wykazał wartości poniesionej szkody ani kosztów jej naprawienia, zaś swoje roszczenie oparł tylko i wyłącznie „na zasadzie wyczucia i doświadczenia ” (protokół rozprawy z dnia 21 listopada 2016 r.);
b) obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, tj.:
1. art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k., art. 196 § 3 k.p.k., przez bezpodstawne oparcie się w uzasadnieniu wyroku na opinii biegłych lekarzy psychiatrów, podczas gdy ujawniły się powody osłabiające zaufanie co do ich bezstronności, ponieważ biegły C. P., który wydał wspólnie z biegłą N. B. opinie w przedmiotowej sprawie, tj. opinię z dnia 25 stycznia 2015 r. (k. 54-56) oraz 5 września 2016 r. (k. 219-221) skierował do Sądu I instancji jako Dyrektor Szpitala (...) Z. Aresztu Śledczego we W. pismo z dnia 23 czerwca 2016 r. (k. 143), stwierdzając: „Z uwagi na fakt, iż w/w pozostaje obecnie pod opieką psychiatrów (...) Aresztu (konkretnie jest hospitalizowany w Szpitalu (...)), by uniknąć zarzutu braku obiektywności, w naszej ocenie na temat aktualnego stanu psychicznego P. Ż. winni wypowiedzieć się biegli spoza tej placówki” w sytuacji, gdy to właśnie wymieniony biegły był współautorem opinii w/w sądowo-psychiatrycznych co do kwestionowanego w toku całego postępowania stanu zdrowia psychicznego oskarżonego;
2. art. 366 § 1 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. przez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego skutkującego ustaleniem, że zeznania świadka M. K. są w pełni wiarygodne i w konsekwencji dokonanie na ich podstawie ustaleń faktycznych jedynie na niekorzyść oskarżonego;
3. art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 92 k.p.k. oraz art. 410 k.p.k. przez przekroczenie granic zasad obiektywizmu, swobodnej oceny dowodów i reguły in dubio pro reo w następstwie zaniechania uwzględnienia całokształtu okoliczności ujawnionych w postępowaniu przy jednoczesnym odmówieniu wiarygodności w znacznej części wyjaśnieniom oskarżonego P. Ż. w szczególności w zakresie oceny stanu zdrowia psychicznego w dniu 25 listopada 2015 r.
c) rażąco niewspółmierny wymiar kary:
1. pkt I części dyspozytywnej wyroku w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności za czyn z art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
2. w pkt II części dyspozytywnej wyroku w wymiarze 1 roku pozbawienia wolności za czyn z art. 178a § 1 k.k.
3. a nadto kary łącznej (pkt III wyroku) w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i uniewinnienie oskarżonego od zarzuconych mu czynów, ewentualnie uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a z ostrożności procesowej o wymierzenie kar jednostkowych jak również kary łącznej w znacznie niższym wymiarze.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacja obrońcy oskarżonego nie jest zasadna.
Przeprowadzona kontrola instancyjna wykazała, że Sąd Rejonowy postępowanie w sprawie przeprowadził prawidłowo, gromadząc kompletny materiał dowodowy, odnoszący się do wszystkich istotnych okoliczności zdarzenia i dający wystarczające podstawy do wydania decyzji merytorycznej. Dowody te poddał następnie logicznej, nie wzbudzającej jakiejkolwiek wątpliwości ocenie, która nie wykracza poza ramy określone w art. 7 k.p.k. Sąd Odwoławczy uznał nadto, że zgromadzony materiał dowodowy daje wystarczające podstawy do tego, by przypisać P. Ż. winę i sprawstwo co do obu zarzucanych mu występków.
Przede wszystkim Sąd meriti w sposób prawidłowy zrekonstruował stan faktyczny w sprawie. Opis wydarzeń z dnia 21 listopada 2015 r. nie stanowi efektu dowolnej oceny materiału zawartego w aktach, lecz znajduje szerokie oparcie w przeprowadzonych dowodach. Zarzuty obrońcy zmierzające do wykazania, że wyrok został wydany wskutek niewłaściwej, bo bezkrytycznej oceny dowodu z zeznań pokrzywdzonego M. K., przy jednoczesnej bezpodstawnej odmowie nadania przymiotu wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego, są w ocenie Sądu Odwoławczego całkowicie chybione.
Podkreślić należy, że oskarżony przyznał się prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i fakt ten nie budzi żadnych wątpliwości. Odnośnie zaś kwestionowanego w apelacji czynu opisanego w pkt I części dyspozytywnej zaskarżonego orzeczenia, Sąd Rejonowy przy ustalaniu przebiegu zdarzenia oparł się przede wszystkim na korelujących ze sobą zeznaniach pokrzywdzonego M. K., z których wynika, że oskarżony P. Ż. wraz z inną nieustaloną osobą uszkodził jego auto, a także biorących udział w interwencji, skutkującej zatrzymaniem oskarżonego, funkcjonariuszy policji A. Z. i J. Ż.. Relacja pokrzywdzonego i świadków w tym zakresie była spójna, logiczna i w sposób nie budzący wątpliwości pozwoliła na ustalenie, że to właśnie oskarżony jest sprawcą uszkodzenia pojazdu pokrzywdzonego.
Odnosząc się do zarzutów skarżącego wskazać należy, że wiarygodności zeznań świadka M. K. nie podważa fakt, iż składając po raz pierwszy zeznania wskazał on błędnie markę samochodu, którym kierował oskarżony i nie opisał w sposób szczegółowy osoby kierującej tym pojazdem. W toku kolejnego przesłuchania świadek wskazał, że z uwagi na porę dnia i zmęczenie oraz zdenerwowanie mógł się pomylić co do marki pojazdu. Istotne jest to, iż składając pierwsze zeznania wskazał, że pojazd był koloru białego (kolor pojazdu, w którym oskarżony został zatrzymany) i prowadziła go osoba, która wcześniej dokonała uszkodzenia jego samochodu wspólnie z inną osobą. Podczas drugiego przesłuchania pokrzywdzony opisał tę osobę jako mężczyznę w wieku ok. 30 lat, szczupłej budowy ciała (k. 13v) i opis ten odpowiada charakterystyce oskarżonego. Nie budzi wątpliwości Sądu Okręgowego, że to właśnie oskarżony jest jedną z osób, która dokonała uszkodzenia pojazdu pokrzywdzonego i następnie prowadziła w stanie nietrzeźwości pojazd R. (...), tym bardziej, iż z zeznań pokrzywdzonego wynika, że od chwili zdarzenia podążał za pojazdem oskarżonego aż do jego zatrzymania przez funkcjonariuszy Policji. Podkreślić należy, że czynności procesowych z udziałem oskarżonego funkcjonariusze dokonali właśnie na skutek telefonicznego zgłoszenia zdarzenia przez pokrzywdzonego i w chwili, kiedy zlokalizowali auto oskarżonego, pokrzywdzony jechał tuż za nim. Gdyby oskarżony nie był jednym ze sprawców uszkodzenia pojazdu, pokrzywdzony nie miałby żadnego interesu w tym, aby za nim jechać.
Sąd Okręgowy w pełni aprobuje tok rozumowania przyjęty przez Sąd I instancji oraz dokonaną przez ten Sąd ocenę dowodów. Sąd Rejonowy w sposób przekonujący i zasługujący na akceptację wytłumaczył, z jakich powodów przyjął wersję zdarzenia przedstawioną przez M. K. i dlaczego nie zaakceptował linii obrony zaprezentowanej przez oskarżonego. Apelacja obrońcy nie przedstawia żadnych takich kontrargumentów, które pozwoliłyby skutecznie zakwestionować wartość dowodową przydaną przez Sąd meriti poszczególnym dowodom, a które w konsekwencji mogłyby przemawiać za słusznością tezy o wadliwie ukształtowanym stanie faktycznym.
Sąd Odwoławczy akceptuje zatem przyjęte przez Sąd meriti stanowisko, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym ujęte kompleksowo zeznania wyżej wskazanych świadków, pozwalają na jednoznaczne ustalenie sprawstwa oskarżonego w stosunku do obu przypisywanych mu czynów.
Za bezzasadny Sąd Okręgowy uznał zarzut naruszenia art. 196 § 3 k.p.k. poprzez oparcie się przez Sąd I instancji na opinii biegłych lekarzy psychiatrów w sytuacji, gdy biegły - lekarz psychiatra C. P. - powinien być wyłączony od ich sporządzenia, gdyż ujawniły się w trakcie procesu powody osłabiające zaufanie do jego bezstronności.
Przypomnieć należy, że opinie te zadecydowały o przyjęciu przez Sąd Rejonowy, że oskarżony jest osobą w pełni poczytalną i tempore criminis nie miał z przyczyn chorobowych zniesionej ani ograniczonej w stopniu znacznym zdolności rozpoznania znaczenia zarzucanych mu czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Jednocześnie opinie te stanowiły podstawę do uznania przez Sąd, że oskarżony może brać udział w toczącym się przeciwko niemu postępowaniu.
Skarżący podniósł w apelacji, że sporządzający opinie biegli C. P. i N. B. znali oskarżonego z tytułu jego leczenia psychiatrycznego w Szpitalu (...) Aresztu Śledczego we W. jeszcze przed wszczęciem postępowania w niniejszej sprawie. Niewątpliwie z akt sprawy wynika, iż lekarze psychiatrzy rzeczywiście znali oskarżonego przed sporządzeniem opinii uzupełniającej, ponieważ był on hospitalizowany w Szpitalu (...). Na rozprawie biegli w dniu 21 listopada 2016 r. w czasie składania ustnej opinii uzupełniającej powyższą okoliczność potwierdzili.
Należy zwrócić uwagę, że art. 196 § 3 k.p.k. zakłada wyłączenie biegłego i zastąpienie innym w razie zaistnienia powodów osłabiających zaufanie do jego wiedzy lub bezstronności albo z innych ważnych przyczyn. Chociaż ustawa używa sformułowania o charakterze ocennym, to w praktyce orzeczniczej wypracowano kryteria doprecyzowujące tę klauzulę generalną. Jeszcze pod rządem Kodeksu postępowania karnego z 1928 r. Sąd Najwyższy przyjmował, że: „Jeżeli strona powołuje się na istnienie powodów osłabiających zaufanie do danego biegłego i żąda jego zmiany, to wówczas ma obowiązek przytoczenia ważnych powodów istniejących obiektywnie, które uzasadniają powołanie innego biegłego (...). Do ważnych powodów (...) należą tylko te, które w rzeczowy sposób rozważone, prowadzą do wniosku, że istnieją okoliczności podważające obiektywność biegłego lub podważające zaufanie do jego wiedzy i doświadczenia, albowiem podstawą zaufania do biegłego może być przeświadczenie o jego obiektywizmie i posiadaniu przez niego niezbędnych wiadomości specjalnych” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 listopada 1969 r., IV KR 176/69, OSNKW 1970, z. 2-3, poz. 21; podobnie już na gruncie następnych kodyfikacji karnych: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 1980 r., I KR 12/80, OSNPG 1980, nr 11, poz. 135; postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2002 r., IV KK 171/02, LEX nr 56916 i z dnia 8 września 2016 r., III KK 292/16, LEX nr 2135814). Muszą zatem wystąpić uprawdopodobnione okoliczności, w świetle których powstaną realne wątpliwości co do wiedzy albo co do bezstronności biegłego. Za powody „istniejące obiektywnie” należy uznać takie, które nie polegają na osobistych odczuciach strony lub organu procesowego, lecz opierają się na faktach możliwych do sprawdzenia i ustalenia. Jeżeli przyjąć, że w stosunku do biegłego istnieje domniemanie jego fachowości, rzetelności i obiektywizmu, to jego obalenie musi mieć podstawę dowodową pozwalającą wykazać nietrafność domniemania w konkretnym wypadku. Taką podstawę mogą tworzyć przykładowo wypowiedzi biegłego zawarte w opinii bądź składane poza nią, wskazujące na kierunkowe nastawienie biegłego do sprawy lub uprzedzenie wobec jednej ze stron, jednostronność opinii, ujawnione w opinii lub w toku przesłuchania braki wiedzy albo udział w czynnościach skierowanych przeciwko oskarżonemu. Nie chodzi jednak w takich wypadkach o „pozory” bezstronności, lecz co najmniej o uzasadnione podejrzenie jej braku (zob. A. Gaberle: Dowody w sądowym procesie karnym. Teoria i praktyka, Warszawa 2010, s. 206).
W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie nie wystąpiły żadne uzasadnione powody osłabiające zaufanie do biegłych lekarzy psychiatrów, a więc powody, o których mowa w art. 196 § 3 k.p.k., mogące dać podstawy do zastrzeżeń co do ich fachowości oraz rzetelności i obiektywizmu wydanych przez nich opinii. Fakt, iż z powodu hospitalizacji oskarżonego w Szpitalu (...) Aresztu Śledczego biegły mógłby przy wydaniu opinii psychiatrycznej sugerować się swoimi spostrzeżeniami i wynikami wcześniejszych badań, a więc takich, które powstały, zanim powierzono mu wydanie opinii w sprawie, nie stanowi podstawy do kwestionowania jego bezstronności przy sporządzaniu opinii co do stanu zdrowia psychicznego oskarżonego. Nie ma żadnych obiektywnie uzasadnionych podstaw, by uznać, że wydanie opinii przez biegłych psychiatrów, którzy znali i leczyli oskarżonego, stanowiło „powody osłabiające zaufanie do wiedzy lub bezstronności biegłego”. Przeciwnie, można wręcz stwierdzić, że jeśli psychiatra leczył uprzednio badaną osobę, to w lepszym stopniu poznał jej uwarunkowania, stan zdrowia psychicznego, a także prognozy na przyszłość. Przedstawione przez autora apelacji przyczyny prowadzące - w jego przekonaniu - do osłabienia bezstronności w takim przypadku stanowią wyłącznie subiektywną ocenę i nie mogą być traktowane jako istniejące obiektywnie okoliczności podważające bezstronność biegłego.
Podsumowując, sam fakt wcześniejszego leczenia psychiatrycznego oskarżonego przez biegłego lekarza psychiatrę nie osłabia a priori zaufania do bezstronności biegłego w rozumieniu art. 196 § 3 k.p.k. i nie może być podstawą do jego wyłączenia, o ile nie ujawnią się inne przyczyny uzasadniające takie wyłączenie (Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2016 r., III KK 426/16, OSNKW 2017/3/17, LEX nr 2183501). Wskazane zaś przez obrońcę na poparcie odmiennej tezy orzeczenia odnoszą się do diametralnie odmiennych sytuacji procesowych. Nie dotyczą wątpliwości co do bezstronności biegłego psychiatry, lecz odnoszą się do biegłego lekarza, który w dodatku nie badał oskarżonego, lecz pokrzywdzonego, w ramach prywatnej praktyki lekarskiej (tak: wyrok Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 23 listopada 2007 r., II Ka 437/07, KZS 2007, z. 12, poz. 85 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 2003 r., w sprawie WA 20/03, R-OSNKW 2003, poz. 930). Z kolei w sprawie V KK 124/04 (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2004 r., R-OSNKW 2004, poz. 1722) chodziło o biegłego, który został wyłączony z mocy prawa od udziału w sprawie (art. 40 § 1 pkt 3 k.p.k.), w konsekwencji więc nie powinien uczestniczyć w zespole powołanym do wydania opinii. A zatem żaden ze wskazanych judykatów nie odnosił się do sytuacji tożsamej lub przynajmniej zbliżonej do tej, która miała miejsce w rozpatrywanej sprawie.
Wobec powyższego Sąd Odwoławczy nie uwzględnił wniosku obrońcy o powołanie nowych biegłych sądowych na okoliczność ustalenia stanu zdrowia psychicznego oskarżonego uznając, że sporządzone w sprawie opinie sądowo-psychiatryczne dotyczące oskarżonego były rzetelne, jasne i pełne, zaś obrońca nie wskazał żadnych okoliczności podważających merytoryczną treść tych opinii i wnioski z nich wypływające.
Również kolejny podniesiony w apelacji zarzut dotyczący odmówienia wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie jego stanu zdrowia psychicznego w dniu 25 listopada 2015 r. należało ocenić jako bezzasadny.
Wnioski przedstawione przez biegłych w opinii odnośnie stanu zdrowia psychicznego oskarżonego w dniu zdarzenia zostały sformułowane w sposób wystarczająco komunikatywny i jednoznaczny. Biegli nie mieli wątpliwości, że w okresie objętym zarzutem u oskarżonego nie występowały objawy wytwórcze i jego działanie nie miało charakteru chorobowego. Zwrócili w szczególności na fakt, że mimo dużego stanu nietrzeźwości (1,36 mg/l) oskarżony zachowywał się zbornie, prowadził pojazd, rozmawiał z policjantami. Nie ma zatem podstaw do przyjmowania, że oskarżony tempore criminis znajdował się w stanie atypowego bądź patologicznego upicia. Wbrew twierdzeniu apelującego zeznania funkcjonariusza Policji A. Z. nie przeczą wnioskom opinii. Opisywany przez świadka sposób zachowania się oskarżonego w chwili interwencji nie wskazuje na to, by było ono dziwaczne bądź zdezorganizowane, zaś senność to przecież typowe działanie alkoholu.
Prawidłowo zatem Sąd Rejonowy ocenił wyjaśnienia oskarżonego uznając je jedynie za wyraz przyjętej linii obrony, akcentując w szczególności gołosłowność i wewnętrzną sprzeczność tych depozycji. Skoro oskarżony twierdził, iż wielu okoliczności zdarzenia w ogóle nie pamięta (m.in. kto z nim był i jak przebiegało zdarzenie), był bowiem tak mocno pijany, jak równocześnie mógł przekonująco wykazywać, iż na pewno nie dokonał uszkodzenia pojazdu pokrzywdzonego. Tego rodzaju ocena dowodu dokonana przez Sąd I instancji jest logiczna, wsparta doświadczeniem życiowym i Sąd Odwoławczy w pełni ją podziela.
Za niezasadny Sąd Odwoławczy uznał również zarzut naruszenia art. 46 § 1 k.k. w zw. z art. 415 k.p.c. Apelujący podważał zasadność orzeczonego przez Sąd Rejonowy wobec oskarżonego obowiązku naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonego, a także zakwestionował ustaloną przez tenże Sąd wysokość orzeczonej kwoty podnosząc, iż pokrzywdzony nie wykazał wartości poniesionej szkody ani kosztów jej naprawienia. Nie podzielając powyższego zarzutu apelacji należy stwierdzić, że Sąd I instancji w sposób prawidłowy dokonał ustaleń w zakresie rozmiaru uszkodzeń samochodu spowodowanych przez oskarżonego (oraz inną nieustaloną osobę) i wysokości wyrządzonej szkody w mieniu pokrzywdzonego. Prawdą jest, że Sąd merytoryczny umotywował swoje rozstrzygnięcie w tym zakresie nader lakonicznie, to jednak nie utrudniło to, a już na pewno nie uniemożliwiło, przeprowadzenia kontroli instancyjnej tegoż orzeczenia. Nie ma natomiast podstaw do skutecznego kwestionowania wartości szkody, gdyż została ona ustalona na podstawie zeznań pokrzywdzonego - dowodu uznanego przez sąd za wiarygodny, którego rangi w tym zakresie skutecznie apelujący nie podważył. Z oczywistych względów pokrzywdzony nie wykazał kosztów naprawienia pojazdu, albowiem - jak zeznał - sprzedał go krótko po zdarzeniu, kilka tysięcy taniej od ceny rynkowej. Oszacowanie przez pokrzywdzonego poniesionej szkody na łączną kwotę 1500 zł absolutnie nie sposób potraktować za wygórowane, szczególnie gdy uwzględni się zakres i umiejscowienie uszkodzeń pojazdu (tylne drzwi i lusterko). W ocenie Sądu Odwoławczego ustalona kwota odpowiada realnej szkodzie wywołanej zdarzeniem z dnia 25 listopada 2015 r. i nie prowadzi do bezpodstawnego wzbogacenia się pokrzywdzonego.
Reasumując stwierdzić należy, iż ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie została dokonana przez Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy i pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. Z kolei argumentacja apelującego na poparcie zarzutów sformułowanych w środku odwoławczym, w ocenie Sądu Okręgowego, stanowi dowolną polemikę z rozważaniami Sądu I instancji sprowadzającą się wyłącznie do forsowania odmiennego poglądu opartego na własnej ocenie materiału dowodowego. Dlatego też nie mogła spotkać się z aprobatą Sądu Odwoławczego.
Również podniesiony w apelacji zarzut rażącej niewspółmierności wymierzonej oskarżonemu kary okazał się bezzasadny.
Przepis art. 53 § 1 i 2 k.k. wskazujący dyrektywy sądowego wymiaru kary stanowi, iż Sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wymierzając karę, Sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego.
Analizując treść uzasadnienia wyroku i akta sprawy należy stwierdzić, iż Sąd I instancji uczynił zadość wszystkim wymienionym wyżej dyrektywom ujętym w art. 53 § 1 i 2 k.k., a co za tym idzie kara orzeczona wobec oskarżonego nie nosi cech rażącej niewspółmierności. Podkreślić w tym miejscu należy, iż na gruncie art. 438 pkt 4 k.p.k. nie chodzi o każdą różnicę w ocenie co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - uznać za rażąco niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować (wyrok SA w Warszawie sygn. II AKa 217/16, LEX nr 2171236).
Sąd Rejonowy uznając oskarżonego za winnego przypisanych mu występków i wymierzając mu za te występki kary po 1 roku pozbawienia wolności słusznie wskazał - w odniesieniu do czynu z art. 178a § 1 k.k. - na wysoki stopień winy i społecznej szkodliwości popełnionego czynu, znaczny poziom alkoholu w organizmie, zaś w odniesieniu do czynu z art. 288 § 1 k.k. działanie w warunkach powrotu do przestępstwa oraz współdziałanie z inną osobą. Nie bez znaczenia pozostaje przeszłość oskarżonego, skazywanego już wielokrotnie na karę pozbawienia wolności. Fakt ten wyraźnie wskazuje, że zachowanie oskarżonego, będące przedmiotem niniejszego postępowanie, nie było incydentalnym zdarzeniem, a dotychczas stosowane kary i środki karne nie odniosły zamierzonego rezultatu prewencyjnego i resocjalizującego. Stopień demoralizacji oskarżonego jest duży, zaś fakt, iż jest to jego kolejny konflikt z prawem, nakazuje, by wymierzona mu sankcja była odpowiednio dolegliwa. Sąd Odwoławczy w pełni popiera stanowisko Sądu I instancji, iż wymierzone oskarżonemu kary jednostkowe są w pełni adekwatne do stopnia winy jak i społecznej szkodliwości popełnionych przez niego czynów, a także odpowiadają celom prewencji indywidualnej i generalnej kary. Zastrzeżeń Sądu Okręgowego nie wzbudza również wysokość orzeczonej na zasadzie częściowej absorpcji, kary łącznej pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
W ocenie Sądu Okręgowego również czteroletni okres, na jaki został orzeczony środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym, uwzględnia w sposób właściwy przesłanki z art. 53 k.k. Oskarżony jako kierowca wykazał się krytycznego dnia całkowitą nieodpowiedzialnością. Wytworzył konkretny stan zagrożenia na drodze, którego stopień należy ocenić jako wysoki, mając na uwadze stan nietrzeźwości oskarżonego. Oskarżony pokazał w ten sposób, że jest osobą nieodpowiedzialną, której udział w ruchu stanowi zagrożenie, a co za tym idzie orzeczenie wobec niego środka karnego w rozmiarze czterech lat znalazło akceptację Sądu Okręgowego. Sąd meriti nie miał także luzu decyzyjnego co to tego, czy orzec świadczenie pieniężne czy też nie i w jakiej wysokości, ale miał obowiązek postąpić zgodnie z nakazem zawartym w przepisie art. 43a § 2 k.k. Zgodnie z tym przepisem w razie skazania za czyn z art. 178a § 1 k.k. sąd zobligowany jest wymierzyć świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5.000 złotych. Zważywszy zatem, że środek karny został orzeczony w najniższej z możliwych wysokości, orzeczenie w tym zakresie również nie mogło ulec zmianie.
Uwzględniając wszystkie wskazane wyżej okoliczności, Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw by ingerować w treść orzeczenia Sądu I instancji tak odnośnie ustaleń co do sprawstwa i zawinienia oskarżonego, jak również wymiaru kary. Wszystko to powoduje, że zaskarżony wyrok został w całości utrzymany w mocy.
W punkcie II wyroku Sąd Odwoławczy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. S. B. 516,62 złotych (w tym VAT) tytułem zwrotu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu. Wysokość kwoty została ustalona na podstawie § 17 ust. 2 pkt 4 w zw. z § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z dnia 18 października 2016 r., poz. 1714).
Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zwolniono oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.