Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 321/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 października 2017 roku

Sąd Rejonowy w Szczytnie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Małgorzata Banaszewska

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Monika Nalewajk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 października 2017 roku w S.,

sprawy z powództwa K. K.,

przeciwko Towarzystwu (...) Spółki Akcyjnej w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda K. K. kwotę 3.000 (trzy tysiące) złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 7 października 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

2.  oddala powództwo w pozostałej części,

3.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.209,72 (dwa tysiące dwieście dziewięć złotych siedemdziesiąt dwa grosze) złote tytułem zwrotu kosztów procesu,

4.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Szczytnie od powoda z zasądzonego roszczenia kwotę 46,06 (czterdzieści sześć złotych sześć groszy) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od oddalonej części powództwa, od pozwanego kwotę 13,76 (trzynaście złotych siedemdziesiąt sześć groszy) złoty tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa

Sygn. akt I C 321/16

UZASADNIENIE

Powód K. K. w pozwie przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. domagał się zasądzenia kwoty 13.000 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 7 października 2015 roku do dnia zapłaty, kwoty 150 złotych tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 8 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty, ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za następstwa wypadku z dnia 17 sierpnia 2015 roku mogące się ujawnić. Nadto, domagał się zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kwoty 244,02 złotych tytułem kosztów dojazdu pełnomocnika powoda na 3 rozprawy.

W uzasadnieniu żądania pozwu wskazał, że w dniu 17 sierpnia 2015 roku był uczestnikiem zdarzenia drogowego w miejscowości Z.. Twierdził, że w skuter, którym poruszał się uderzył pojazd osobowy, na skutek czego doznał licznych uszkodzeń ciała, w tym stłuczenia podudzia lewego, wykręcenia stawu kolanowego oraz mnogich potłuczeń. Powodowi bezpośrednio po zdarzeniu udzielono pomocy medycznej, a w dniu 24 sierpnia 2015 roku z uwagi na znaczny obrzęk kolana przeprowadzono punkcję kolana z ewakuacją krwiaka śródstawowego. Zalecono stosowanie bandaża elastycznego, chodzenie o kulach z odciążeniem kończyny przez okres 2 tygodni i skierowano do dalszego leczenia w poradni chirurgicznej. W następstwie zdarzenia z dnia 17 sierpnia 2015 roku, powód, jak twierdził, doznał urazu psychicznego, który przejawia się przede wszystkim lękiem przed poruszaniem się skuterem, co do tej pory stanowiło jego pasję. Powód ma obecnie problemy z koncentracją i skupieniem uwagi, źle sypia, stał się przesadnie ostrożny i zapobiegliwy, nerwowo reaguje na wszelkie sytuacje drogowe. Zdarzenie to w sposób drastyczny wpłynęło na powoda, który jest osobą młodą, a na skutek tego zdarzenia doznał 6% uszczerbku na zdrowiu, czego potwierdzenie znalazło swój wyraz w opinii lekarskiej sporządzonej na etapie przedprocesowym. Powód swoje roszczenie zgłosił pozwanemu pismem z dnia 25 września 2015 roku. Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powodowi kwotę 2.000 złotych. W ocenie powoda kwota ta jest niewspółmierna do krzywdy jakiej doznał powód na skutek zdarzenia.

W zakresie żądania dotyczącego odszkodowania, powód domagał się zasądzenia kwoty 150 złotych jako równowartości kwoty wydatkowanej przez powoda na sporządzenie opinii lekarskiej na etapie przedprocesowy.

Pozwany Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew twierdził, że kwota wypłacona powodowi w toku postępowania likwidacyjnego jest w pełni adekwatna do doznanej przez powoda krzywdy, uwzględnia czas trwania i intensywność cierpień, czas i sposób leczenia i trwałe następstwa doznanych obrażeń. Koszt sporządzenia opinii lekarskiej nie pozostaje zaś w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 17 sierpnia 2015 roku. Jej sporządzenie nie było ani uzasadnione ani potrzebne w warunkach niniejszej sprawy, a kwota wydatkowana na ten cel nie stanowiła szkody w rozumieniu art. 361 k.c.

W ocenie pozwanego roszczenie odsetkowe nie zasługuje na uwzględnienie w zakresie daty początkowej wskazanej w żądaniu pozwu, albowiem ewentualne opóźnienie w spełnieniu świadczenia z tytułu zadośćuczynienia może zostać określone co najwyżej od daty wyrokowania.

Sąd ustalił, co następuje:

Dnia 17 sierpnia 2015 roku Z. D. kierujący pojazdem marki B. (...) o nr rej. (...) nie zachował ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w lewo w wyniku czego nie udzielił pierwszeństwa jadącemu z naprzeciwka skuterowi marki S., którym kierował małoletni powód K. K. doprowadzając do zderzenia obu pojazdów. Z. D. został ukarany mandatem karnym. Wymieniony zawarł z pozwanym Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną w W. umowę odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

(dowód: notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym – akta szkody k.30, dowód z przesłuchania stron k. 34v-36v)

Powód bezpośrednio po zdarzeniu zgłosił się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego dla Dzieci Wojewódzkiego (...) w O., gdzie w badaniu stwierdzono obrzęk, bolesność i powierzchowne otarcia skóry przedniej powierzchni podudzia lewego, obrzęk głowy mięśnia obszernego przyśrodkowego lewego, kolano było wtedy bez obrzęku. Po zbadaniu założono opatrunek i udzielono wskazówek co do dalszego postępowania. Zalecono codzienne opatrunki, odciążenie kończyny przy użyciu kul oraz stosowanie okładów z lodu. Powód nie był hospitalizowany. Z otarciem skóry podudzia lewego i stłuczeniem podudzia i kolana lewego skierowano go do dalszego leczenia w lecznictwie ambulatoryjnym z zaleceniem kontroli w poradni chirurgicznej w dniu 24 sierpnia 2015 roku

(dowód: historia choroby k. 64-65, karta informacyjna świadczenia udzielonego k. 67, opinia biegłego k. 94, k. 116, k. 136, dowód z przesłuchania stron k. 34v-36v))

Powód dnia 24 sierpnia 2015 roku udał się do Przychodni (...) w S. na kontrolę, skąd lekarz skierował powoda z rozpoznaniem krwiaka stawu kolanowego lewego, podejrzeniem zakrzepicy żył kończyny dolnej lewej do Wojewódzkiego (...) w O.. Na miejscu przeprowadzono badanie usg doppler naczyń kończyn dolnych, które wykluczyło zakrzepicę kończyny dolnej. Po konsultacji chirurgicznej przeprowadzono punkcję stawu kolanowego lewego uzyskując 80 ml treści krwistej. Powód po przeprowadzeniu badań został wypisany do domu z zaleceniem oszczędzającego trybu życia i kontroli w poradni chirurgicznej dnia 1 września 2015 roku.

(dowód: historia choroby k. 68-69, skierowanie do szpitala k. 70, karta informacyjna świadczenia udzielonego k. 72, opinia biegłego k. 94, k. 116, dowód z przesłuchania stron k. 34v-36v)

Powód we wrześniu chodził do szkody, przy czym do 30 października 2015 roku korzystała ze zwolnienia lekarskiego z zajęć wychowania fizycznego. We wrześniu 2015 roku odbył 4 wizyty w poradni chirurgicznej Wojewódzkiego (...) w O.. Podczas wizyt w dniach 1 i 4 września 2015 roku lekarz stwierdził istnienie niewielkiego obrzęku stawu kolanowego lewego oraz ograniczenie zgięcia i wyprostu w stawie kolanowym lewym. Zalecono zabiegi fizjoterapeutyczne, których powód we wrześniu 2015 roku odbył w sumie 6. Dnia 23 września 2015 roku zostało zakończone leczenie z pełnym powrotem powoda do zdrowia. Staw kolanowy był stabilny bez objawów łękotkowych, a ruchomość w stawie była pełna. Zalecono oszczędzanie kończyny przez 4 tygodnie. Powód w okresie leczenia i rehabilitacji nie korzystał z pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności życia codziennego, nie miał problemów ze snem. W okresie nauki szkolnej dojeżdżał do szkoły sam korzystając z komunikacji publicznej.

(dowód: dokumentacja medyczna k. 50, zaświadczenie k. 51, historia zdrowia i choroby k. 78, opinia biegłego k. 94, k. 116, k. 136, dowód z przesłuchania stron k. 34v-36v)

Powód dnia 25 września 2015 roku zgłosił szkodę pozwanemu domagając się zapłaty kwoty 25.000 złotych tytułem zadośćuczynienia. Pozwany decyzją z dnia 7 października 2015 roku przyznał powodowi kwotę 2.000 złotych tytułem zadośćuczynienia.

(dowód: decyzja z dnia 7 października 2015 roku – akta szkody k. 30, zgłoszenie szkody – akta szkody k. 30)

Powód w dniu 7 grudnia 2015 roku został poddany badaniu przez lekarza specjalistę chirurgii ortopedyczno-urazowej S. R.. Za przeprowadzenie badania i wydanie dokumentu „badanie lekarskie” powód zapłacił kwotę 150 złotych.

(dowód: dokument: „badanie lekarskie” wraz z paragonem k. 9)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo w zakresie żądania zasądzenia na rzecz powoda zadośćuczynienia zasługiwało na uwzględnienie co do zasady w całości, a co do wysokości w części. Powództwo tak w zakresie odszkodowania, jak i ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku, które mogą ujawnić się w przyszłości nie zasługiwały na uwzględnienie.

Bezspornym w warunkach niniejszej sprawy był fakt, że w dniu 17 sierpnia 2015 roku doszło do wypadku drogowego, podczas którego powód jako kierowca skutera doznał urazu skrętnego stawu kolanowego lewego ze stłuczeniem podudzia. U powoda w 7 dobie po zdarzeniu dokonano zabiegu punkcji kolana, a proces leczenia, który wspierany był rehabilitacją zakończył się dnia 23 września 2015 roku.

Wskazane okoliczności wynikają wprost z dokumentów zgromadzonych w aktach szkody strony pozwanej oraz dokumentacji medycznej złożonej przez stronę powodową. Strona pozwana nie kwestionowała co do zasady swej odpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie, oś sporu koncertowała się zaś wokół wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia, zasadności żądanego odszkodowania.

Zgodnie z przepisem art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej regulują przepisy szczególne, a mianowicie ustawa z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (j.t. Dz. U. z 2016 r., poz. 2060 ze zm.). Według przepisu art. 34 ust. 1 tej ustawy, z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Zgodnie z przepisem art. 36 ust. 1 zdanie pierwsze odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Roszczenie powoda wskazane w pkt 1 pozwu opiera się o przepisy art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. zgodnie z którymi w razie uszkodzenia ciała lub wywołania uszczerbku na zdrowiu poszkodowany może żądać tytułem naprawienia szkody wszelkich wynikłych z tego kosztów, jak i odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Chodzi tutaj o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia), a więc doznany przez poszkodowanego uszczerbek niemajątkowy. Ustawodawca nie określił przy tym jakie okoliczności należy brać pod uwagę przy ustalaniu konkretnej kwoty zadośćuczynienia. W orzecznictwie przyjmuje się, że świadczenie to ma charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie podkreśla się, że powinno być ono utrzymane w rozsądnych granicach, wyznaczonych okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy. Sąd bierze zatem pod uwagę rozmiar doznanych cierpień fizycznych i psychicznych, a w tym nasilenie bólu i długotrwałość leczenia, osobiste właściwości poszkodowanego i jego dotychczasowy tryb życia, w tym wiek poszkodowanego, a także konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym.

Przenosząc powyższe rozważania na okoliczności faktyczne niniejszej sprawy należy stwierdzić, że niewątpliwie dolegliwości fizyczne i psychiczne, jakie odczuwał powód w związku ze zdarzeniem z dnia 17 sierpnia 2015 roku, zasługują na adekwatną do ich rozmiaru rekompensatę pieniężną. Nie było to zresztą przez stronę pozwaną kwestionowane. Nie można się jednak zgodzić z wysokością przyznanego przez nią zadośćuczynienia. Z drugiej strony wygórowana była również kwota żądanego przez powoda tytułem zadośćuczynienia.

W zakresie ustaleń faktycznych dotyczących charakteru doznanego przez powoda urazu oraz uszczerbku na zdrowiu, jaki się z tym wiązał, Sąd oparł się na opinii biegłych ortopedów: L. G. i S. D..

Biegły ortopeda L. G. po przeprowadzeniu badania powoda oraz analizie dokumentacji medycznej stwierdził, że na skutek zdarzenia powód doznał urazu skręcenia stawu kolanowego ze stłuczeniem podudzia. Proces leczenia był skuteczny. Obwody mięśniowe kończyny dolnej lewej są obecnie symetryczne, staw kolanowy prawidłowy w zarysach, suchy, zwarty o pełnej ruchomości, stabilny. Podudzie o zachowanej osi bez widocznych zniekształceń z zachowaną ciągłością mięśniową. Pozostałe stawy kończyny bez deficytu. Powyższe potwierdził również drugi biegły ortopeda S. D.. Obie opinie były zgodne co do rozpoznania oraz oceny obecnego stanu zdrowia powoda po przebytym urazie, różniły się w części dotyczącej wskazania procentowego uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznał powód na skutek zdarzenia z dnia 17 sierpnia 2015 roku. Otóż, biegły L. G. nie stwierdził podstaw do stwierdzenia u powoda trwałego uszczerbku na zdrowiu, zaś biegły S. D. stwierdził 5% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wskazując punkt 156 tabeli schorzeń pourazowych. W tabeli tej pod wskazaną pozycją zapisane zostały „inne następstwa uszkodzeń kolana: skrócenie kończyny, zaburzenia osi stawu, dolegliwości przewlekłe zapalne, zapalenie ropne, ciała obce, przetoki itp.” gdzie przewidziano w zależności od stopnia 1-20% uszczerbku na zdrowiu. Jednocześnie biegły ten w opinii swej nie wskazał na żadne ze wskazanych następstw uszkodzeń kolana, które wystąpiłoby u powoda, a które obecnie uzasadniałoby ustalenie istnienia uszczerbku na zdrowiu.

Sąd obie opinie biegłych podziela w zakresie w jakim są one ze sobą zgodne, a więc rozpoznania i obecnego stanu zdrowia powoda po przebytym urazie. Wnioski zawarte w tych opiniach są przekonujące i ugruntowane w materiale dowodowym sprawy – dokumentacją medyczna powoda. Zdaniem Sądu opinia biegłego S. D. w zakresie ustalenia długotrwałego uszczerbku na zdrowiu nie znajduje potwierdzenia w treści opinii. Biegły ten nie stwierdził żadnych następstw uszkodzeń kolana powoda.

Należy w tym miejscu dodać, że jedynym dowodem na okoliczności wymagające w postępowaniu cywilnym wiadomości specjalnych jest opinia biegłego dopuszczonego w takim charakterze w tym postępowaniu. Strona może oczywiście powoływać się na tzw. opinie prywatne, ale nie mają one tego samego waloru co opinia biegłego sądowego. Dla podważenia takiej opinii strona nie może jedynie powołać się na opinię prywatną, ale musi wykazać konkretne braki opinii biegłego, czy to w zakresie poprawności rozumowania, zgodności wniosków z doświadczeniem życiowym lub zasadami wiedzy, albo też jej zupełności i zrozumiałości. Tymczasem opinia biegłych w zakresie obecnego stanu zdrowia powoda była wedle każdego z tych kryteriów prawidłowa, co pozwoliło ostatecznie Sądowi oprzeć na opiniach tych swoje ustalenia faktyczne.

Brak po stronie powoda trwałego uszczerbku na zdrowiu oczywiście nie oznacza automatycznie, że nie poniósł on jakiejkolwiek krzywdy. Jak już wskazywano, istnienie takiego uszczerbku stanowi tylko jedną z wielu okoliczności, które Sąd bierze pod uwagę przy ocenie rozmiaru krzywdy. W niniejszej sprawie powód niewątpliwie odczuwał ból na skutek doznanego urazu stawu kolanowego. Biegły L. G. w swej opinii stwierdził, że powód mógł przez okres do 4 tygodni od zdarzenia odczuwać dolegliwości bólowe ze strony stawu kolanowego. Nie przyjmował jednakże w tym czasie w zasadzie środków przeciwbólowych. W dokumentacji medycznej jest jedynie jeden zapis, że w dniu 18 sierpnia 2015 roku powód przyjął ibuprom. Jak wynika z zeznań rodziców powoda był on osoba aktywną fizycznie, jednakże strona powodowa nie wykazała aby na skutek zdarzenia był on zmuszony zaprzestać swej dotychczasowej aktywności fizycznej. Korzystał jedynie przez okres 2 miesięcy ze zwolnienia lekarskiego od zajęć wychowania fizycznego. W życiu codziennym jednak funkcjonował prawidłowo. Po rozpoczęciu roku szkolnego, co nastąpiło 2 tygodnie po zdarzeniu powód nie korzystał ze zwolnienia lekarskiego od zajęć nauki szkolnej. Samodzielnie przemieszczał się, jeździł do szkody środkami komunikacji publicznej.

Powód po zdarzeniu, nie przebywał w szpitalu. Bezpośrednio po zdarzeniu nie był poddawany żadnym zabiegom inwazyjnym, punkcja kolana została wykonana 7 dni po zdarzeniu. Jednakże również wtedy powód nie był hospitalizowany. Po przeprowadzeniu badań i zabiegu został on tego samego dnia wypisany do domu. Proces leczenia po zdarzeniu nie był długi. Nie licząc dwóch wizyt powoda na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym dla Dzieci, odbył on 5 wizyt. Wizyty kontrolne, które miały miejsce od 1 do 23 września 2015 roku wskazywały na postępująca poprawę ruchomości w stawie kolanowym lewym i zanik niewielkiego obrzęku stawu kolanowego, który istniał po przeprowadzeniu punkcji. W okresie leczenia i rehabilitacji powód nie korzystał z pomocy osób trzecich przy zwykłych czynnościach życia codziennego. Matka powoda M. K. zeznała, że syn nie przyjmował żadnych leków uspokajających. W związku ze zdarzeniem nie korzystał z pomocy psychologa, jego rozmowy z psychologiem szkolnym, o których wspominała w swoich zeznaniach związane były z trudnościami w szkole, a nie z przedmiotowym zdarzeniem, co wyraźnie podkreśliła matka powoda. Powód, w ocenie matki, nie miał po zaistnieniu zdarzenia problemów z koncentracją, ze snem. Twierdziła jedynie, że stał się bardziej nerwowy.

Rodzice powoda przesłuchani w charakterze strony zgodnie przyznali, że sprawność ruchowa ich syna jest prawidłowa. Twierdzili jedynie, że przy dłuższym bieganiu, wykonywaniu prac i aktywności polegających na zginaniu kolana odczuwa on kłucie w kolanie. Wymienieni przyznali, że obecnie powód nie jeździ na skuterze, ale nie przejawia strachu przed jazdą samochodem czy skuterem.

W uzasadnieniu pozwu wskazywano, że na skutek zdarzenia powód doznał urazu psychicznego, który przejawia się poprzez lęk przed poruszaniem się skuterem, a tym samym powód nie może realizować swojej pasji jaką była jazda jednośladem. Podkreślić w tym miejscu należy, okoliczności, które zdaje się umykają stronie powodowej. K. K. w momencie zdarzenia był osobą małoletnią – miał 14 lat i nie miał prawa jazdy kategorii AM. Nie miał prawa poruszać się skuterem po drodze publicznej i wiedział o tym, co podkreślała matka powoda. Obecnie, jak twierdzą jego rodzice powód nie jeździ skuterem, ale planuje uzyskać uprawnienia w tym zakresie. Jeździ zaś jako pasażer samochodem i poza tym, że obecnie ma większą wyobraźnię na drodze, zdarzenie z dnia 17 sierpnia 2015 roku nie wywołało u niego żadnego lęku przed jazdą samochodem.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania rodziców powoda, które w zasadniczej części dotyczyły ograniczeń jakim poddany był powód w okresie następującym bezpośrednio po zdarzeniu i obecnie. Były one ze sobą spójne i zgodne tworząc logiczną całość.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że kwota 5.000 złotych zrekompensuje doznaną przez powoda krzywdę. Ponieważ strona pozwana wypłaciła już powodowi kwotę 2.000 złotych zadośćuczynienia zasądzeniu z tego tytułu podlegała na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art.444 § 1 k.c. kwota 3.000 złotych, a dalej idące żądanie Sąd oddalił.

W ocenie Sądu brak jest podstaw do zasądzenia na rzecz powoda kwoty 150 złotych, której powód dochodził jako odszkodowania z tytułu sporządzonej na jego koszt lekarskiej opinii prywatnej. Pozwany odpowiedzialny jest jedynie za normalne następstwa wypadku, pozostające z nim w adekwatnym związku przyczynowym (art. 361 § 1 k.c.). Potrzeba sporządzania opinii nie miała ani uzasadnienia medycznego, nie była też niezbędna dla określenia stanu zdrowia powoda dla potrzeb niniejszego postępowania, bowiem ten wynikał ze złożonej dokumentacji medycznej sporządzonej w trakcie pobytu powoda w placówkach medycznych, które po zdarzeniu udzielały mu świadczeń medycznych i to na podstawie tych dokumentów oraz badania powoda, biegli sporządzali w sprawie opinie. Zlecenie wykonania takiej opinii zbędne było również z punktu widzenia określenia żądania, którego podstawę stanowi rozmiar cierpień odczuwanych przez poszkodowanego, jednak zobiektywizowanych okolicznościami zdarzenia, faktycznymi skutkami wypadku i rzeczywistymi ograniczeniami. Dlatego Sąd nie znalazła podstaw by przyjąć, że powód w zakresie zgłoszonej kwoty 150 złotych poniósł szkodę w rozumieniu art. 444 § 1 k.c. wynikającą z przedmiotowego wypadku, za naprawienie której odpowiedzialność ponosi pozwany i w tym zakresie powództwo oddalił.

Rozstrzygając żądanie powoda co do odsetek od kwoty zadośćuczynienia, Sąd miał na względzie postanowienia art. 481 § 1 k.c. w myśl którego, odsetki należą się, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W dniu wystąpienia przez powoda z żądaniem wypłaty zadośćuczynienia kwestię terminu realizacji tego obowiązku regulowała ustawa z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Ogólna zasada wyrażona w art. 14 tej ustawy stanowiła, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Jedynie w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie. Przy czym powyższy przepis nie różnicuje terminów zaspokojenia, ze względu na charakter zgłaszanych przez poszkodowanego roszczeń. Zatem również w przypadku żądania odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia z tytułu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, obowiązek zapłaty nie staje się wymagalny dopiero z datą wydania uwzględniającego to roszczenie wyroku wydanego w toku wytoczonego o nie procesu sądowego, lecz w przypadku ubezpieczyciela, z chwilą upływu określonego ustawą terminu do jego zaspokojenia. Powód w pozwie wskazał, że odsetek domaga się od dnia 7 października 2015 roku oraz, że szkodę zgłosił pozwanemu w dniu 25 września 2015 roku Wstępując z żądaniem, w zakresie w jakim powództwo zostało uwzględnione, powód powołał się na te okoliczności, które podniesione zostały w zgłoszeniu szkody. Pozwany w dniu 7 października 2015 roku wydał decyzję o przyznaniu powodowi kwoty 2.000 złotych tytułem zadośćuczynienia i w ocenie Sądu od tego dnia pozostawał w opóźnieniu. Dlatego Sąd przyznał odsetki zgodnie z żądaniem pozwu.

Powód domagał się ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za następstwa wypadku mogące się ujawnić. Przepis art. 189 k.p.c. stanowi, że powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Przepis ten wymaga, aby po stronie powodowej zachodził interes prawny w żądaniu ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. W myśl ogólnej reguły z art. 6 k.c. ciężar wykazania takiego interesu prawnego spoczywa na stronie powodowej, która w tym celu winna wskazać i udowodnić okoliczności przemawiające za jego istnieniem. Tymczasem powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika nie podjął nawet próby wskazania na czym w niniejszej sprawie miałby polegać interes prawny w żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanego za mogące powstać w przyszłości skutki zdarzenia z dnia 17 sierpnia 2015 roku. Podkreślić należy, że brak jest podstaw do domniemywania takiego interesu, zważywszy na okoliczności wypadku, uraz jakiego doznał w nim powód oraz fakt, iż proces leczenia i rehabilitacji przebiegał w sposób typowy i zakończył się we wrześniu 2015, a w ocenie biegłego w przyszłości nie powinny pojawić się jakiekolwiek powikłania związane z doznanym urazem. Nadto, uregulowanie przewidziane w przepisie art. 442 1 k.c. w całości zabezpiecza interes prawny powoda w przypadku ewentualnej konieczności ustalenia dalszej odpowiedzialności strony pozwanej za skutki zdarzenia z dnia 17 sierpnia 2015 roku. W tym stanie rzeczy, Sąd na postawie art. 189 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. oddalił powództwo w tej części.

Sąd rozstrzygając o kosztach miał na uwadze treść przepisu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz 100 k.p.c. Powód dochodził od pozwanego kwoty 13.150 złotych. Mając na względzie kwotę zasądzonego roszczenia w wysokości 3.000 złotych przyjąć należało, że powód wygrał proces w 23%.

Sąd do rozliczenia przyjął koszty procesu powoda w kwocie 6.519,02 złote, na które składały się: opłata od pozwu w kwocie 658 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych, zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 800 złotych, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 4.800 złotych, koszt dojazdu pełnomocnika w łącznej kwocie wynikającej ze złożonego spisu kosztów tj. 244,02 złotych. Z tego 23 % to 1.499,37 złotych. Koszty procesu pozwanego obejmują łącznie kwotę 4.817 złotych, na które składają się: opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 4.800 złotych. Z tego 77% to 3.709,09 złotych. Stąd Sąd zasądził na rzecz pozwanego od powiodą kwotę 2.209,72 złote (3.709,09-1.499,37).

Sąd zgodnie z przepisem art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (j.t. Dz.U. 2016r., poz. 632 ze zm.) w zw. z art. art. 98 § 1 k.p.c. orzekł w przedmiocie nieuiszczonych kosztów sądowych, na które składały się wynagrodzenie biegłych w części w jakiej nie znalazło ono pokrycia w uiszczonej przez powoda zaliczce.

ZARZĄDZENIE

5.  (...)

6.  (...)

7.  (...)

S.,(...)