Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 430/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2017 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Andrzej Żuk

Protokolant Urszula Kołodziej

po rozpoznaniu w dniu 29 września 2017 r.

sprawy J. M. córki J. i D. z d. Z., urodzonego dnia (...) w B.

oskarżonej z art. 212 § 2 kk i art. 216 § 2 kk w związku z 11 § 2 kk

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Rejonowego w Bolesławcu

z dnia 9 czerwca 2017 r. sygn. akt II K 590/16

uchyla zaskarżony wyrok i na podstawie art. 17§1 pkt 3 kpk w zw. z art. 1§2 kk

postępowanie karne przeciwko oskarżonej J. M. umarza.

Sygn. akt VI Ka 430/17

UZASADNIENIE

J. M. została oskarżona o to, że:

w dniu 22 marca 2015 r., w B. zniesławiła i znieważyła za pomocą środków masowego komunikowania wykonującą zawód radcy prawnego B. K. (1) w ten sposób, że na forum internetowym dziennika (...) (...) posługując się pseudonimem (...) zamieściła wpis o treści „Pozdrowienia dla Pani (...) B. K.. Przegrałaś 4 sprawy rodzinne pod rząd z M., więc nie pisz komentarzy na (...) tylko weź się do roboty”, stanowiący pomówienie pokrzywdzonej o postępowanie i właściwości zawodowe mogące poniżyć ją w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu, jak i znieważenie poprzez insynuowanie nie zajmowania się wykonywanymi obowiązkami, które mogło sugerować potencjalnym odbiorcom lenistwo i brak profesjonalizmu pokrzywdzonej, a także pomówienie o zamieszczanie wpisu na forum internetowym, przy czym wpis ten był aktywny na wskazanym forum do 9.04.2015 r., co dało możliwość zapoznania się z nim nieograniczonej liczbie odbiorców, tj. o przestępstwo z art. 212 § 2 k.k. i art. 216 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy w Bolesławcu wyrokiem z dnia 9 czerwca 2017 r. w sprawie II K 590/16:

I.  uznał oskarżoną J. M. za winną popełnienia tego, że w dniu 22 marca 2015 r., w B. zniesławiła za pomocą środków masowego komunikowania wykonującą zawód radcy prawnego B. K. (1) w ten sposób, że na forum internetowym dziennika (...) (...) posługując się pseudonimem (...) zamieściła wpis o treści „Pozdrowienia dla Pani (...) B. K.. Przegrałaś 4 sprawy rodzinne pod rząd z M., więc nie pisz komentarzy na (...) tylko weź się do roboty”, stanowiący pomówienie pokrzywdzonej o postępowanie i właściwości zawodowe mogące poniżyć ją w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu, a także pomówienie o zamieszczanie wpisu na forum internetowym, przy czym wpis ten był aktywny na wskazanym forum do 9.04.2015 r., co dało możliwość zapoznania się z nim nieograniczonej liczbie odbiorców, tj. przestępstwa z art. 212 § 2 k.k. i na podstawie art. 66 § 1 k.k. i art. 67 § 1 k.k. postępowanie karne wobec oskarżonej warunkowo umorzył na okres próby wynoszący 1 (jeden) rok;

II.  na podstawie art. 67 § 3 k.k. zobowiązał oskarżoną do uiszczenia zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 1000 zł (tysiąc złotych) na rzecz oskarżycielki prywatnej B. K. (1);

III.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądził od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwocie 50 zł, zaś na podstawie art. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych wymierza mu opłatę w wysokości 100zł.

Wyrok ten zaskarżył w całości obrońca oskarżonej, zarzucając rażące naruszenie przepisu prawa materialnego w postaci art. 216 § 2 k.k. poprzez dokonanie jego błędnej wykładni i wadliwej subsumpcji stanu faktycznego sprawy przez Sąd Rejonowy I instancji, a w konsekwencji tego nieprawidłowe zakwalifikowanie zachowania oskarżonej jako zniesławienia w sytuacji, gdy J. M., zamieszczając na forum internetowym wpis o treści: „Pozdrowienia dla Pani (...) B. K.. Przegrałaś 4 sprawy rodzinne pod rząd z M., więc nie pisz komentarzy na (...) tylko weź się do roboty” swoim zachowaniem nie wyczerpała znamion strony podmiotowej i przedmiotowej wskazanego czynu zabronionego, w szczególności ie działała z zamiarem pomówienia oskarżycielki prywatnej o postępowanie i właściwości mogące poniżyć ją w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania zawodu lub o zamieszczanie wpisów na forum internetowym, a realizowała jedynie prawo do swobodnego wyrażania własnej opinii tym bardziej, że według wiedzy oskarżonej oddane przez nią we wskazanym poście fakty były zgodne z rzeczywistością.

Formułując powyższy zarzut skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonej J. M. od zarzucanego jej czynu, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja, mimo że podniesiony w niej zarzut nie mógł zostać uznany za zasadny, skutkowała uchyleniem zaskarżonego wyroku i umorzeniem postępowania, albowiem zasadny był sformułowany jako ewentualny wniosek o umorzenie postępowania.

W apelacji nie zostały zakwestionowane poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne. Również w ocenie Sądu Okręgowego ustalenia przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia są prawidłowe, zaś poprzedzająca je ocena materiału dowodowego spełniała wszystkie warunki oceny swobodnej.

Akceptując tę ocenę dowodów oraz ustalenia faktyczne, obrońca podniósł wyłącznie zarzut obrazy prawa materialnego. Wprawdzie wskazał przepis art. 216 § 2 k.k., jednak nie budzi wątpliwości, że była to omyłka i obrońca faktycznie zarzucił obrazę przepisu art. 212 § 2 k.k., który był podstawą odpowiedzialności oskarżonej, a nie art. 216 § 2 k.k., którego znamion zdaniem Sądu I instancji ona nie wypełniła. W tej części apelacja obrońcy nie jest jednak zasadna.

Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał, na jakiej podstawie doszedł do przekonania, że zachowanie oskarżonej wyczerpało znamiona występku z art. 212 § 2 k.k. i tę ocenę Sąd Okręgowy podziela. Nie ma racji obrońca, twierdząc, że zachowanie J. M. stanowiło jedynie opinię, do której była uprawniona i która pozostawała pod ochroną gwarantowanego Konstytucją RP prawa do wolności wypowiedzi. Analiza treści komentarza oskarżonej zamieszczonego na stronie bolec.info prowadzi do wniosku, że nie był on opinią. Nie zawierał w sobie elementów ocennych, pozwalających na wdanie się w polemikę. Miało wyraz kategoryczny i stanowczy. Autorka wpisu przecież w sposób jednostronny podała (poinformowała) czytelników danego portalu, że oskarżycielka prywatna przegrała cztery sprawy z innym pełnomocnikiem procesowym, że umieszcza komentarze na danej stronie. Jednocześnie ściśle powiązała to z sugestią, że te zdarzenia są konsekwencją tego, że oskarżycielka prywatna nie wykonuje należycie swoich obowiązków i musi się „wziąć do roboty”. Wpis nie miał charakteru zapytania, nie zawierał w sobie sformułowań typowych dla opinii: np. „uważam, że”, „w mojej opinii”, „moim zdaniem”, „według mnie” itp. Sposób jego skierowania wprost do oskarżycielki prywatnej dodatkowo jeszcze podkreśla charakter oznajmujący wypowiedzi („przegrałaś”, „nie pisz”, wreszcie „weź się do roboty”). Była to wypowiedź o faktach, którą można było poddać dowodowi prawdy przewidzianemu w art. 213 k.k. Stwierdzenie o przegranych sprawach oraz pisaniu komentarzy na portalu było przecież sprawdzalne.

Na pewno więc wpis nie miał charakteru oceny, opinii, a zatem nie pozostaje on pod ochroną prawa do wyrażania opinii, poglądów z art. 54 ust. 1 Konstytucji RP i art. 10 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (EKPCz). Zresztą wskazać należy, że art. 10 ust. 2 EKPCz wyraźnie wskazuje, że wolność powyższa może być ograniczona m. in. z uwagi na „ochronę dobrego imienia i praw innych osób”. Tymczasem z art. 1 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej wynika wprost, że godność człowieka jest nienaruszalna, musi być szanowana i chroniona. Art. 212 § 1 i 2 k.k. chroni cześć i godność osoby pomawianej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Oczywiście słusznie podaje obrońca, że pod ochroną prawa pozostają także takie wartości jak swoboda wypowiedzi, wolność wyrażania opinii, czy prawo do krytyki, jednak nie to prawa nieograniczone. Niedopuszczalne jest przekraczanie pewnych granic, zwłaszcza w zakresie ochrony czci i godności innych osób oraz poszanowania ich praw. Pozaustawowy kontratyp prawa do dozwolonej krytyki odnosi się wyłącznie do takich sytuacji, w których krytyka ta jest konieczna, tj. dla obrony uzasadnionego interesu niezbedne jest naruszenie dobrego imienia innej osoby lub podmiotu zbiorowego. Wykroczenie poza ramy konieczności skutkuje odpowiedzialnością za zniesławienie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2017 r., III KK 477/16, LEX nr 2307112). Nie stanowią zniesławienia różnego rodzaju wypowiedzi dokonywane w ramach przysługujących jednostce uprawnień, m.in. oświadczenia składane w uzasadnieniu lub w obronie praw (np. skargi sądowe, odpowiedzi na zarzuty procesowe, zażalenia, doniesienia pokrzywdzonych o przestępstwie), jeżeli zamiarem składającego nie było naruszenie godności osobistej lub dobrego imienia, a ponadto, gdy nie przekroczył on granic rzeczywistej potrzeby (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2017 r., III KK 359/16, LEX nr 2329442). W przedmiotowej sprawie nie może być mowy o wykonywaniu przez oskarżoną jej prawa do krytyki. Nie działała ona dla obrony uzasadnionego interesu. Przeciwnie z akt sprawy i zebranych dowodów wynika jednoznacznie, że powodowana była osobistym urazem, powzięciem wiadomości (niesprawdzonej), że oskarżycielka prywatna miała rzekomo krytycznie wypowiadać się o jej mężu. Nie ostrzegała więc innych osób przed brakiem fachowości oskarżycielki prywatnej, ale działała z pobudek ściśle osobistych i dla potrzeb wyłącznie swoich. Dlatego chciała przedstawić B. K. (1) w złym świetle. Było to więc działanie umyślne, zamierzone i realizowane w pełni świadomie, co prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy.

Sąd Okręgowy podziela stanowisko, że wpis na portali (...) miał charakter zniesławiający. Rację ma obrońca, wskazując w apelacji, że karalne jest tylko pomówienie, które może prowadzić do upokorzenia danej osoby w opinii innych osób oraz spowodować możliwość wystąpienia szkody moralnej po stronie osoby pokrzywdzonej w postaci możliwości poniżenia lub narażenia na utratę zaufania. Nie dostrzega autor apelacji, że taka sytuacja zaistniała właśnie w przedmiotowej sprawie. Sąd Rejonowy precyzyjnie określił w uzasadnieniu przedmiot ochrony oraz wykazał, że oskarżona swoim zachowaniem wystąpiła przeciwko mu. Powiązanie stwierdzenia o przegranych sprawach (nieprawdziwe) oraz umieszczaniu komentarzy na portalu z sugestią, że oskarżycielka prywatna „musi się wziąć do roboty” nie tylko naruszało dobra osobiste B. K. (1), ale również naraziło ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu radcy prawnego. Słusznie Sąd I instancji wskazał, że J. M. umniejszyła umiejętnościom zawodowym oskarżycielki oraz zasugerowała nienależyte przywiązywanie się do obowiązków zawodowych. Takie stwierdzenie można by zrozumieć, gdyby pochodziło od osoby przez nią reprezentowanej i przegranej. W przypadku oskarżonej miało ono charakter zniesławiający, bo przedstawiało oskarżycielkę w złym świetle z osobistych pobudek, w złej wierze. Wystawiła ona na szwank reputację publiczną oskarżycielki i słusznie na podstawie kryteriów obiektywnych takiej oceny dokonał Sąd Rejonowy, uznając, że zachowanie oskarżonej wyczerpało znamiona czynu z art. 212 § 2 k.k.

Wprawdzie obrońca nie podniósł w apelacji zarzutu błędu ustaleń faktycznych w zakresie stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonej, jednak kierunek apelacji wniesionej od całości orzeczenia nie pozostawia wątpliwości, że również to ustalenie musi być zbadane przez Sąd Okręgowym, zwłaszcza, że apelujący wniósł ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania.

Sąd Rejonowy przyjął, że stopień społecznej szkodliwości czynu J. M. nie był znaczny. Wyeksponował szereg okoliczności go „umniejszających” w pisemnym uzasadnieniu wyroku: brak znacznej i nieodwracalnej szkody i brak zagrożenia taką szkodą, brak „ostrych ocen” i „dobitnych sformułowań” w komentarzu, brak długotrwałych negatywnych skutków dla oskarżycielki, wiek oskarżonej, incydentalny charakter czynu podyktowanego emocjami. Nie wskazał przy tym, dlaczego stopnia społecznej szkodliwości nie ocenił jako znikomego. Nie powołał się też na takie okoliczności, które skłaniałyby do bardziej negatywnej oceny zachowania oskarżonej. Tymczasem okoliczności wymienione przez Sąd I instancji wskazują, że chociaż J. M. użyła sformułowań zniesławiających oskarżycielkę prywatną, to jednak stopień społecznej szkodliwości jej czynu jest znikomy.

Ponownie należy podkreślić charakter wpisu. Chociaż narażał B. K. (1) na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywanego zawodu, przecież nie w sposób znaczący. Nie pojawiły się żadne karygodne zarzuty, a sugestia lenistwa była zawoalowana, wynikała z użytego sformułowania. Na skutek wpisu czytelnicy mogliby się zacząć zastanawiać nad profesjonalizmem oskarżycielki oraz jej skutecznością, jednak tylko na tej podstawie ostatecznych wniosków nie mogliby wyprowadzić, ostatecznie zrazić do niej. Stopień narażenia zatem na utratę zaufania był minimalny, tym bardziej, gdy zważyć na miejsce umieszczenia komentarza i czas, w jakim się tam znajdował. Gdy ponadto zważyć na incydentalność tego zachowania, brak faktycznej szkody i brak zagrożenia jej wystąpienia (tak ustalił Sąd I instancji, zaś ustalenie to nie zostało zakwestionowane w apelacji wniesionej na niekorzyść oskarżonej), należy uznać, że w rzeczywistości stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonej, działającej zamiarem nagłym i w stanie niewielkiego wzburzenia (choć nieusprawiedliwionego), był znikomy. Czyn ten nie przybrał formy ciągłej, nie był ponawiany przez J. M., w każdym razie brak jest śladów, by to jej zachowanie znalazło też wyraz w innym działaniu. Nie można przy tym tracić z pola widzenia i tego, że oskarżycielka prywatna jako radca prawny funkcjonujący w sferze publicznej, jest narażona na krytyczne komentarze, musi się liczyć z takim zagrożeniem i być na nie przygotowanym psychicznie.

Sąd Okręgowy, uwzględniając całokształt okoliczności popełnienia zarzucanego oskarżonej czynu, uznał, że stopień jego społecznej szkodliwości jest znikomy i dlatego też na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. uchylił zaskarżony wyrok i na zasadzie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. postępowanie karne przeciwko oskarżonej J. M. umorzył.