Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 527/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 listopada 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Białecka (spr.)

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSA Jolanta Hawryszko

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2012 r. w Szczecinie

sprawy B. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 23 kwietnia 2012 r. sygn. akt VI U 227/11

zmienia zaskarżony wyrok i oddala odwołanie.

Sygn. akt III AUa 527/12

UZASADNIENIE

B. G. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. z dnia 11.01.2011 roku, na mocy której odmówiono mu prawa
do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres, z uwagi na brak spełnienia przesłanki niezdolności do pracy. Ubezpieczony zarzucił, że lekarze orzecznicy nie zapoznali się z dokumentacją medyczną z poradni neurologicznej, albowiem zwrot akt medycznych nastąpił jeszcze przed wydaniem orzeczenia przez komisję lekarską ZUS.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy w Szczecinie – VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 23.04.2012 roku zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego w ten sposób,
że przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy
na stałe od 1.12.2010r.

Sąd I Instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych.
B. G., urodzony 23 grudnia 1953r., ukończył zasadniczą szkołę zawodową
w zawodzie ślusarz - mechanik, a następnie technikum zawodowe w zawodzie technik mechanik o specjalności budowa maszyn. Ubezpieczony nie przystąpił do egzaminu maturalnego, ale w 1985r. uzyskał kwalifikacje w zakresie eksploatacji urządzeń energetycznych w zakresie palacz kotłów wodnych, parowych, obsługa sieci cieplnych. Zaświadczenie kwalifikacyjne było ważne do 18 czerwca 1990r.

W czasie swojej aktywności zawodowej B. G. pracował kolejno
na stanowiskach: frezera w okresie od 1 lipca 1972 r. do 31 marca 1973 r., ślusarza taboru szynowego w okresie od 1 kwietnia 1973 r. do 30 listopada 1977 r., kontrolera jakości
w okresie od 17 grudnia 1977 r. do 31 maja 1985 r., ślusarza-konserwatora w okresie
od 4 czerwca 1985 r. do 31 grudnia 1989 r., pracownika grupy konserwacyjnej od 1 stycznia 1990 r. do 31 grudnia 1990 r., ciepłownika w okresie od 6 stycznia 1991 r. do 30 kwietnia 1993 r. , od 1 maja 1993 r. do 5 lipca 1994 r., montera maszyn w okresie od 6 lipca 1994 r.
do 2 sierpnia 1996 r., ślusarza w okresie od 7 sierpnia 1996 r. do 2 listopada 1996 r., lakiernika w okresie od 1 listopada 1996 r. do 31 grudnia 1998r., ślusarza-ustawiacza maszyn-lakiernika w okresie od 1 stycznia 1999 r. do 20 września 1999r.

Praca w wyuczonym zawodzie B. G.jest pracą fizyczną wymagającą sprawności obu rąk, chodzenia, rytmu zmianowego, wymagającą dobrej ostrości wzroku i dobrego słuchu.

W okresie od 21 września 1999 r. do 30 listopada 2010 r. B. G. pobierał rentę
z tytułu częściowej niezdolności do pracy, przyznaną mu przez (...) Oddział w S.
z uwagi na rozpoznaną padaczkę z dużymi, częstymi napadami. W 2004 r. dodatkowo rozpoznano u niego zespół bólowo - korzeniowy odcinka lędźwiowego kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowych, a w 2005 r. zmiany zwyrodnieniowo-dyskopatyczne kręgosłupa w odcinku Th. Lekarze orzecznicy ZUS uznawali ubezpieczonego za częściowo niezdolnego
do pracy opierając się na badaniu przedmiotowym, dostępnej dokumentacji medycznej oraz wywiadach zawodowych, w których wskazano jako zawód wyuczony ubezpieczonego: ślusarz lub technik mechanik, a jako pracę wykonywaną ostatnio przed zachorowaniem: pracownik administracyjno-gospodarczy.

W czasie pobierania świadczenia rentowego B. G. w latach 2000-2002 podjął zatrudnienie na stanowisku dozorcy w spółce (...) w S., a następnie od dnia
1 września 2004 (do chwili obecnej) w spółce (...) (obecnie: (...)). Formalnie stanowisko ubezpieczonego w tym zakładzie pracy nazwano: „pracownik administracyjno-gospodarczy", jednak faktycznie B. G. powierzono stanowisko robotnicze - dozorcy - konserwatora. W ramach swoich obowiązków ubezpieczony nadzoruje obiekt poza godzinami pracy salonu, tj. po godzinie 18. Praca ta nie wymaga szczególnych kwalifikacji zawodowych czy wykształcenia, może się jej podjąć również osoba z wykształceniem podstawowym.

W dniu 4 listopada 2010 r. ubezpieczony złożył w organie rentowym wniosek
o przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres.
Po przeprowadzeniu badania w dniu 10 grudnia 2010 r. lekarz orzecznik ZUS stwierdził,
że B. G. nie jest niezdolny do pracy. Lekarz orzecznik rozpoznał u ubezpieczonego padaczkę z napadami rzadkimi, a dodatkowo zespół bólowy kręgosłupa C w przebiegu dyskopatii.

Po rozpoznaniu sprzeciwu od powyższego orzeczenia, Komisja Lekarska ZUS, orzeczeniem z dnia 4 stycznia 2011 roku potwierdziła opinię Lekarza Orzecznika ZUS, wskazując, że ubezpieczony może wykonywać pracę pracownika umysłowego.

Lekarze orzecznicy ZUS oceniali wpływ schorzenia ubezpieczonego opierając się na wywiadzie zawodowym sporządzonym przez pracodawcę – (...) sp. z o.o.
w S., w którym wskazano, że ubezpieczony ma kwalifikacje zawodowe jako ślusarz, legitymuje się wykształceniem średnim technicznym, a ostatnio zajmował stanowisko „pracownika biurowego".

B. G. od dzieciństwa choruje na epilepsję, pozostaje pod stałą opieką poradni neurologicznej. Rozpoznano u niego nadto charakteropatię padaczkową, zespół bólowo-korzeniowy kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowych.

Na dzień wydawania zaskarżonej decyzji rozpoznano:

-

padaczkę z napadami częściowo-złożonymi wtórnie uogólniającymi się,

-

zespół bólowy kręgosłupa L-S w wywiadzie, bez objawów neurologicznych,

-

żylaki prawego podudzia bez zmian troficznych skóry.

Z uwagi na rozpoznane schorzenia ubezpieczony jest trwale, nadal po dniu 30 listopada 2010r. częściowo niezdolny do pracy. Niezdolność do pracy ma charakter trwały, gdyż w przypadku ubezpieczonego padaczka jest chorobą przewlekłą, a rokowania co do całkowitego jej ustąpienia są niekorzystne, nawet dobrze kontrolowana może wiązać się
z ryzykiem wystąpienia napadu w każdej sytuacji. W związku z powyższym ubezpieczony
nie może podjąć pracy na wysokości oraz przy urządzeniach wirowych, szybkoobrotowych, przeciwwskazana jest dla niego również praca w ruchu oraz na zmianie nocnej. Powyższe uniemożliwia B. G. podjęcie zatrudnienia zgodnego z jego kwalifikacjami zawodowymi, w szczególności jako frezer, ślusarz, monter maszyn, pracownik grupy konserwacyjnej, ciepłownik, ustawiacz maszyn, czy lakiernik.

Ubezpieczony może natomiast wykonywać prace biurowe, administracyjne, umysłowe, lekkie prace fizyczne (konserwator, dorabianie kluczy, ślusarz narzędziowy).

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie i wskazał za podstawę prawną rozstrzygnięcia art. 57 ust. 1- ust. 2, art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2009 roku, Nr 153, poz. 1227, ze zmianami) - zwaną dalej ustawą emerytalną - jednocześnie przytaczając ich treść.

Sąd pierwszej instancji podniósł, że w niniejszej sprawie kwestią sporną było ustalenie, czy B. G. po dniu 30 listopada 2010 r. odzyskał zdolność do pracy, a jeśli nie,
to w jakim stopniu i na jak długo jest do niej niezdolny. Dokonując ustaleń w tym zakresie Sąd Okręgowy oparł się o dokumentację ubezpieczonego i dowody z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów różnych specjalności, właściwych dla schorzeń ubezpieczonego.

Ocena, czy ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy musi uwzględniać także inne elementy, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy zwrócił więc uwagę, że oceniając wpływ rozpoznanych schorzeń na zdolność B. do pracy zgodnej z jego kwalifikacjami biegła z zakresu neurologii rozpoznając u ubezpieczonego padaczkę z napadami częściowo-złożonymi wtórnie uogólniającymi się oraz zespół bólowy kręgosłupa L-S w wywiadzie aktualnie bez objawów neurologicznych, uznała, że rozpoznane schorzenia nie powodują niezdolności ubezpieczonego do pracy, przy czym swoje stanowisko uzasadniła tym, że ubezpieczony może wykonywać prace biurowe, administracyjne oraz umysłowe. Także biegłe lekarki medycyny pracy potwierdziły wnioski biegłej neurolog wskazując, że wprawdzie z uwagi na przeciwwskazania do wykonywania pracy na wysokości oraz przy urządzeniach wirowych, szybkoobrotowych, pracy w ruchu oraz na zmianie nocnej, ubezpieczony nie może podjąć zatrudnienia na stanowiskach frezera, ślusarza, montera maszyn, pracownika grupy konserwacyjnej, ciepłownika, ustawiacza maszyn czy lakiernika, jednakże może wykonywać prace biurowe, administracyjne, umysłowe, lekkie prace fizyczne (konserwator, dorabianie kluczy, ślusarz narzędziowy). Mając na uwadze powyższe, o ile Sąd podzielił w całej rozciągłości opinie co do rozpoznanych u ubezpieczonego schorzeń ze specjalności biegłych i wskazanych przez biegłe przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania poszczególnych zawodów, o tyle nie podzielił wyprowadzonych przez biegłe wniosków końcowych. W ocenie Sądu I instancji biegłe nieprawidłowo bowiem ustaliły kwalifikacje ubezpieczonego stanowiące odniesienie do stwierdzenia niezdolności do pracy, skupiając się wyłącznie na wyjaśnieniach, że w ich ocenie ubezpieczony jako osoba o średnim wykształceniu jest zdolny do pracy jako pracownik biurowo –administracyjny. Sąd Okręgowy powołując się na Sąd Najwyższy wskazał, że ubezpieczony może być uznany za częściowo niezdolnego do pracy, gdy zachował zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (np. wymagającej niższych albo niewymagającej żadnych kwalifikacji), lecz jednocześnie utracił w znacznym stopniu zdolność do wykonywania pracy, do której posiada kwalifikacje. Dla ustalenia „poziomu posiadanych kwalifikacji" w rozumieniu art. 12 ust. 3 ustawy rentowej nie wystarcza stwierdzenie, że pracownik wykonywał przez pewien okres daną pracę, lecz należy wykazać, że uzyskał w ten sposób rzeczywiste umiejętności, mające wpływ na jego karierę zawodową, np. decydujące o uzyskiwaniu wyższych zarobków niż pracownicy mający takie same kwalifikacje formalne, przesądzające o awansach lub możliwości znajdowania nowego miejsca pracy. Z poczynionych zaś ustaleń wynika w ocenie Sądu Okręgowego, że B. G. wbrew twierdzeniom biegłych i organu rentowego nie legitymuje się wykształceniem średnim, umożliwiającym mu podjęcie i wykonywanie pracy biurowej - umysłowej. Ubezpieczony ukończył bowiem zasadniczą szkołę zawodową w zawodzie ślusarz - mechanik, a następnie technikum zawodowe w zawodzie technik - mechanik o specjalności budowa maszyn. Ubezpieczony nie przystąpił nigdy do egzaminu maturalnego, a tym samym brak jest postaw do twierdzenia, że z racji zdobytego wykształcenia nabył formalne kwalifikacje do wykonywania prac umysłowych. W obecnych czasach od osób aplikujących do wykonywania takiej pracy wymaga się bowiem co najmniej legitymowania się zdaną maturą, którego to wymogu B. G. nie spełnia.

W analizowanym stanie faktycznym należało zatem uznać, że ubezpieczony z racji ukończenia szkoły zawodowej (zasadniczej szkoły zawodowej oraz technikum zawodowego) jest wyłącznie wykwalifikowanym robotnikiem, a nie osobą legitymującą się wykształceniem średnim. Powyższe znajduje zresztą pełne potwierdzenie w analizie przebiegu dotychczasowej pracy zawodowej B. G.. Przez cały czas zajmował bowiem właśnie tylko stanowiska robotnicze: kolejno - frezera, ślusarza taboru szynowego, ślusarza-konserwatora, pracownika grupy konserwacyjnej, ciepłownika, montera maszyn, lakiernika, ślusarza-ustawiacza maszyn. Można więc przyjąć, iż ubezpieczony ma kwalifikacje zarówno formalne, jak i faktyczne do wykonywania prac tylko właśnie tego rodzaju i — na co zgodnie wskazały wszystkie biegłe - właśnie takich prac wykonywać nie może z uwagi na nadal występującą u niego i leczoną padaczkę, stanowiącą przeciwwskazanie do pracy na wysokości oraz przy urządzeniach wirowych, szybkoobrotowych, w ruchu oraz na zmianie nocnej. W tej sytuacji trzeba więc było uznać, że ubezpieczony nie zachował nawet nieznacznej zdolności do wykonywania pracy zgodnej ze zdobytymi kwalifikacjami.

W 2004 r. ubezpieczony podjął zatrudnienie w spółce (...) i formalnie jego stanowisko określono jako „pracownik administracyjno-gospodarczy". Jednak
z wyjaśnień ubezpieczonego oraz zeznań pracodawcy, popartych dokumentacją w aktach osobowych wynika, że B. G. faktycznie zajmuje stanowisko robotnicze : dozorcy-konserwatora. Jak wynika ze wskazanych wyżej dowodów, w ramach swoich obowiązków ubezpieczony nadzoruje obiekt poza godzinami pracy salonu, dokonując związanych z tym czynności (np. w przypadku dostarczenia samochodu na lawecie po godzinach pracy salonu ubezpieczony wypełnia dokumenty potwierdzające odbiór dostarczonych pojazdów). Istotnym jest przy tym, że — na co wskazał sam pracodawca ubezpieczonego, przesłuchiwany przez Sąd z urzędu - praca ta nie wymaga szczególnych kwalifikacji zawodowych, czy wykształcenia, może się jej podjąć również osoba z wykształceniem podstawowym. Brak zatem podstaw do uznania, że ubezpieczony aktualnie nabył nowe kwalifikacje do wykonywania pracy umysłowej, biurowej.

W tej sytuacji koniecznym w ocenie Sądu I instancji było przyjęcie, iż na dzień wydawania przez organ rentowy zaskarżonej decyzji (oraz po dniu 30 listopada 2010 r.) był on nadal osobą częściowo niezdolną do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Sąd wziął bowiem pod uwagę, że biegli w niniejszym postępowaniu jednoznacznie wskazali, że stwierdzona u ubezpieczonego padaczka wyklucza możliwość podjęcia przez B. G. pracy na wysokości oraz przy urządzeniach wirowych, szybkoobrotowych, pracy w ruchu oraz na zmianie nocnej, co uniemożliwia mu podjęcie zatrudnienia na stanowiskach frezera, ślusarza, montera maszyn, pracownika grupy konserwacyjnej, ciepłownika, ustawiacza maszyn, lakiernika, a zatem pracy zgodnej z jego rzeczywistymi kwalifikacjami. Z uwagi na jednoznaczną treść uzupełniającej opinii biegłej neurolog z 26 marca 2012r. oraz wiek ubezpieczonego, czyniący niecelowym jego przekwalifikowanie zawodowe, koniecznym było przy tym ustalenie, że niezdolność ta ma charakter trwały.

Rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji zaskarżył w całości pozwany wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie odwołania, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Rozstrzygnięciu Sądu Okręgowego apelujący zarzucił następujące uchybienia:

1/ naruszenie prawa materialnego, w szczególności art. 12 ust.3 ustawy emerytalnej poprzez niewłaściwe zastosowanie prowadzące do uznania, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy, podczas gdy stan jego zdrowia nie uzasadnia orzeczenia niezdolności do pracy,

2/ naruszenie prawa materialnego, tj. art.57 ust 1 pkt 1 w zw. z art. 13 ust. l pkt 2 cyt. ustawy poprzez niewłaściwe zastosowanie prowadzące do uznania, że ubezpieczony spełnia przesłanki do przyznania mu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od
1 grudnia 2010r. na stałe.

Apelujący podniósł, że biegli sądowi stwierdzili, że ubezpieczony jest zdolny do pracy
z tym zastrzeżeniem, że nie może pracować na wysokości, przy maszynach szybkoobrotowych, w ruchu i na zmianie nocnej, tj. w zawodach wykonywanych wcześniej. Z definicji niezdolności do pracy wynika powiązanie prawa do renty z rzeczywistą utratą możliwości zarobkowania lub ograniczeniem zarobkowania. W przypadku zaś ubezpieczonego, wobec faktu, że nadal jest zatrudniony i pracę tę może wykonywać
nie można twierdzić, że jest niezdolny do pracy, tym bardziej, że biegli podali, że może wykonywać dotychczasową pracę. Brak matury nie pozbawia go zresztą stopnia wykształcenia średniego i choć co prawda jest to wykształcenie średnie zawodowe,
a nie ogólne, to jednak teoretycznie nie pozbawia go możliwości pracy jako pracownik biurowy, czy pracownik biurowo - gospodarczy. A taką przecież pracę wykonuje od 2004r .

Ubezpieczony wniósł o oddalenie apelacji, wskazując, że lekarze stwierdzili u niego znaczne ograniczenia ruchowe i rokowania co do wyleczenia są niekorzystne, zaś osiągnięty wiek powoduje, że bezcelowym byłoby przekwalifikowanie.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 22.11.2012r. ubezpieczony podał, że pracuje tylko na nocnej zmianie, od godz. 18-stej do godz. 7, 8 rano, co drugi dzień i jego praca polega na tym, że dozoruje salon samochodowy, zamyka bramy, pisze ze zmiany raporty z wykonywanych czynności, opisując w nich ilość samochodów, jaki przywieziono pojazd do naprawy oraz inne zajścia, i nie prowadzi żadnej innej dokumentacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja organu rentowego zasługiwała na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy podnieść, że zgodnie z opiniami biegłych sądowych,
Sąd Okręgowy trafnie ustalił, że ubezpieczony nie jest zdolny do pracy w zawodach techniczno - mechanicznych (mechanika, frezera, lakiernika), ze względu na rozpoznaną
u niego m.in. padaczkę. Wbrew ocenie prawnej Sądu orzekającego w pierwszej instancji, należało uznać, że ubezpieczony może jednak wykonywać inne prace, zgodnie
z posiadanym przez niego poziomem kwalifikacji i wykształceniem średnim (bez matury), zarówno na zajmowanym od 8 lat stanowisku, jak i prace umysłowe oraz lekkie prace fizyczne, które nie są pracami poniżej jego kwalifikacji.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że prawidłowo ustalając kwalifikacje ubezpieczonego,
nie można przyjmować, że ubezpieczony nie posiada wykształcenia średniego, brak matury nie przekreśla osiągniętego przez niego w technikum poziomu edukacyjnego. Zdobyte w szkole zawodowej, a następnie rozwijane przez kolejne lata w technikum umiejętności oraz osiągnięty w tej drugiej szkole poziom wiedzy teoretycznej i praktycznej, pozwala przyjąć, że jako absolwent technikum może wykonywać on nieskomplikowane prace biurowe, administracyjne, i szereg innych prac, lekkich fizycznie, czy umysłowych i nie będą one poniżej jego kwalifikacji. Brak matury przy tego rodzaju pracach nie dyskwalifikuje pracownika na rynku pracy, zwłaszcza, że egzamin maturalny sam w sobie nie daje kwalifikacji, a jedynie poświadcza pewien , wymagany w systemie oświaty, poziom wiedzy. Nie można też twierdzić, że bez matury, pracownik pozbawiony jest umiejętności zdobytych zwłaszcza na zajmowanym od 8 lat stanowisku pracy. Biegli podali, że B. G. nie może wykonywać pracy w porze nocnej, ale przecież ubezpieczony, jak sam przyznał na rozprawie apelacyjnej, faktycznie pracuje w porze nocnej, co oznacza, że w rzeczywistości stan zdrowia ubezpieczonego jest lepszy niż wynika to nawet z oceny biegłych. Nie można bowiem pominąć, że ubezpieczony przez okres pobierania renty od 8 lat pracuje
i jego organizm dobrze znosi warunki pracy. Należy zauważyć, że niezdolność do wykonywania pracy dotychczasowej jest warunkiem koniecznym ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ale nie jest warunkiem wystarczającym, jeżeli wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, że mimo upośledzenia organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po przekwalifikowaniu zawodowym. Odmienny pogląd prowadziłby do pomijania treści art. 12 ust. 1 i 3 w związku z art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej. Sporządzone na potrzeby niniejszego procesu opinie, uwzględniają takie elementy jak: sprawność psychofizyczna organizmu, wiek, kwalifikacje zawodowe, oraz wykonywane dotychczas prace. Biegła sądowa B. B., lekarz o specjalności z zakresu medycyny przemysłowej , wyraźnie przy tym podała, że ubezpieczony może pracować na stanowisku administracyjno – gospodarczym, które zresztą od 2004r. faktycznie zajmuje. I choć w przypadku ubezpieczonego niewątpliwie mamy do czynienia z upośledzeniem zdrowia, to jednak brak jest podstaw do uznania, że schorzenia ubezpieczonego, z występującą padaczką, leczoną farmakologicznie bez potrzeby hospitalizacji, pozbawiają go też do zdolności do prac, zgodnie z wykształceniem średnim, czyli prac umysłowych, niezbyt skomplikowanych, czy prac fizycznych, lekkich (także z uwagi na schorzenia kręgosłupa). Sąd Apelacyjny przyjął zatem, że ubezpieczony jest zdolny do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami, albowiem nie stwierdza się u ubezpieczonego rzeczywistej utraty możliwości zarobkowania.

Konkludując, Sąd Apelacyjny uznał, że stwierdzona u ubezpieczonego, poprawa stanu zdrowia spowodowała u niego brak niezdolności do pracy w rozumieniu art. 57 ust. 1 ustawy emerytalnej, i organ rentowy zasadnie, na podstawie art. 107 cyt. ustawy, odmówił przyznania prawa do renty na dalszy okres.

W tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. uwzględniając apelację organu rentowego zmienił zaskarżony wyrok w całości i oddalił odwołanie.

SSA Urszula Iwanowska SSA Barbara Białecka SSA Jolanta Hawryszko