Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ca 5/16

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 15 lutego 2012 roku powód A. B. wniósł o zasądzenie od pozwanych dziadków ojczystych M. i J. D. alimentów w łącznej kwocie po 400 zł miesięcznie.

Pozwani nie uznali powództwa. J. D. zmarł w toku postępowania w dniu 20 listopada 2012 roku.

Wyrokiem z dnia 1 października 2014 roku Sąd Rejonowy w Łowiczu zasądził od M. D. (1) na rzecz A. B. alimenty w kwocie po 100 zł miesięcznie. Na skutek apelacji pozwanej wyrokiem z dnia 22 kwietnia 2015 roku Sąd Okręgowy w Łodzi uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Na rozprawie w dniu 22 września 2015 roku powód popierał powództwo, zaś pełnomocnik pozwanej uznał powództwo do kwoty po 50 zł miesięcznie. Na rozprawie w dniu 3 listopada 2015 roku pełnomocnik pozwanej wniósł o oddalenie powództwa.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 listopada 2015 roku Sąd Rejonowy w Łowiczu zasądził od M. D. (1) na rzecz jej wnuka A. B. alimenty w kwocie po 100 złotych miesięcznie, płatne z góry do dnia 30-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia 27 lutego 2012 roku, oddalił powództwo w pozostałej części, umorzył postępowanie wobec pozwanego J. D., nadał wyrokowi w punkcie 1. rygor natychmiastowej wykonalności oraz rozstrzygnął o kosztach postępowania.

Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego zostało oparte na następujących ustaleniach i rozważaniach, z których najistotniejsze przedstawiają się następująco :

A. B. jest synem nieżyjącego T. D. i A. M. oraz wnuczką M. D. (1). W wyroku ustalającym ojcostwo T. D. orzeczone zostały alimenty w kwocie 400 zł miesięcznie, które małoletni wówczas powód otrzymywał z funduszu alimentacyjnego do czasu śmierci ojca, która nastąpiła 29 września 2011 roku. Ponieważ zmarły T. D. pracował nie będąc ubezpieczonym, powodowi nie przysługuje renta po ojcu. Pozwani do rozpoczęcia niniejszego postępowania nie mieli świadomości, że powód jest ich wnukiem. W dniu 20 listopada 2012 roku zmarł pozwany J. D.. A. B. mieszka wraz z matką jej mężem oraz trojgiem rodzeństwa w domu będącym własnością matki. Powód jest uczniem drugiej klasy Technikum Logistycznego w G., do szkoły dojeżdża samochodem matki. Na dojazdy powód wydaje 200 zł miesięcznie, na wyprawkę szkolną w tym roku wydał 600 zł oraz na ubrania do szkoły 250 zł. Pozostaje na utrzymaniu matki i jej męża. Na jego wyżywienie matka wydaje miesięcznie 400 – 500 zł, na środki czystości 100 zł, na ubrania i buty 300 zł na kwartał. Łącznie koszt utrzymania powoda wynosi 970 zł miesięcznie. A. B. w wakacje pracuje dorywczo kosząc trawę i zbierając owoce, zarabia po 50 – 60 zł dniówki. Jest spadkobiercą 1/6 części majątku po J. D.. A. M., ma 46 lat, od 8 lat leczy się na chorobę nowotworową, obecnie jest pod opieką hospicjum domowego. Otrzymuje rentę chorobową w wysokości 1007 zł miesięcznie. Na leki wydaje 296 zł miesięcznie, zaś na pampersy 160 zł. Na dwoje małoletnich dzieci otrzymuje alimenty w kwocie 800 zł miesięcznie, ponadto pobiera zasiłki rodzinne z pomocy społecznej w kwocie 600 zł miesięcznie. Jej mąż obecnie opiekuje się żoną i otrzymuje zasiłki celowe z Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w D..

Pozwana M. D. (1) jest babką ojczystą powoda, ma 65 lat, otrzymuje emeryturę w wysokości 749,56 zł. Na jej koszty utrzymania składa się miesięcznie 100 zł na środki czystości, 50 zł na gaz, 80 zł na prąd, 7 zł na wywóz śmieci, 74 zł na leki, 100 zł na alimenty na wnuczkę M., 49 zł na telefon. Łącznie wynosi to kwotę 460 zł miesięcznie. Pozwana ponosi ponadto wydatki na wyżywienie, zakup ubrań i obuwia. Leczy się z powodu chorób przewlekłych, czeka ją operacja na oba kolana, na oko lewe z powodu zaćmy, nadto leczy się na nadciśnienie tętnicze, chorobę zwyrodnieniową stawów i cukrzycę typu drugiego. Nie ubiegała się o orzeczenie ustalające stopień niepełnosprawności i przyznawane w związku z tym świadczenie pielęgnacyjne w kwocie 150 zł miesięcznie. Pozwana nabyła spadek w 1/3 części po mężu J. D.. W skład spadku wchodzi m.in. nieruchomości gruntowa zalesiona o powierzchni 3 hektarów oraz ziemia uprawna o powierzchni 10 hektarów. Pozwana nie otrzymuje żadnych korzyści z powyższego tytułu. Do lasu chodzi po chrust na opał, a córka kupuje pozwanej opał na zimę i opiekuje się nią. Sprawa o podział spadku nie została wszczęta.

Opierając się na powyższych ustaleniach, Sąd Rejonowy wskazał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie co do zasady, lecz nie co do wysokości. Sąd Rejonowy powołując treść art. 133 § 1, 132 i 135 § 1 k.r.o. podniósł, że nie ulega wątpliwości, iż A. B. pomimo pełnoletniości nie jest zdolny do samodzielnego utrzymania. Kontynuuje on bowiem naukę zgodnie ze swoimi zdolnościami i predyspozycjami w szkole ponadgimnazjalnej, zaś dzięki swoim dobrym osiągnięciom w nauce ma szanse uzyskać zawód technika logistyka, co da mu dobrą pozycję na rynku pracy. Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że zasadniczy ciężar opieki nad powodem spoczywa na jego matce, która pokrywa większość wydatków związanych z utrzymaniem syna. Powód w miarę możliwości w okresie wakacji stara się zarabiać na swoje potrzeby, aby odciążyć ciężko chorą matkę. Pomimo tych starań nie jest w stanie zaspokoić swoich wszystkich usprawiedliwionych potrzeb przez 10 miesięczny okres nauki w szkole. Wskazane przez powoda koszty utrzymania nie są wygórowane, a brak możliwości ich zaspokojenia przesądza o niedostatku A. B.. W tej sytuacji Sąd Rejonowy uznał za zasadne żądanie wsparcia finansowego ze strony babki powoda na wspomniane wydatki zaznaczając, że kwota 100 zł miesięcznie będzie sumą adekwatną do zaspokojenia potrzeb powoda i oddalił powództwo w pozostałym zakresie jako zbyt wygórowane z uwagi na sytuację w jakiej znajduje się pozwana podkreślając, iż w kosztach utrzymania powoda w pierwszej kolejności powinna uczestniczyć jego matka. Oceniając sytuację pozwanej Sąd Rejonowy wskazał, że dochody osiągane przez pozwaną wynoszą wprawdzie około 750 zł miesięcznie, jednakże jest ona współwłaścicielką nieruchomości rolnej i leśnej nie czerpiąc żadnych dochodów z gospodarstwa rolnego, które uprawia jej córka. Pozwana nie ubiega się także o zasiłek pielęgnacyjny na swoją rzecz. Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że sytuacja obu stron jest trudna pod względem materialnym, jednak stan ten pogłębia opieszałość pozwanej w uregulowaniu sytuacji majątkowej, a w szczególności przeprowadzenia sprawy o podział spadku po zmarłym J. D., dzięki czemu sama dysponowałaby majątkiem nieruchomym, zaś 1/6 udziału w nim przypadłaby powodowi, co ułatwiłoby mu zaspokojenie swoich usprawiedliwionych potrzeb do czasu usamodzielnienia się. Nadto Sąd Rejonowy podniósł, że okolicznością przemawiającą za zasądzeniem alimentów w kwocie po 100 zł miesięcznie na rzecz powoda była okoliczność, że taką samą kwotę od kilku lat pozwana łoży na swoją wnuczkę M. D. (2). Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Rejonowy zasądził powyższą kwotę od pozwanej na rzecz powoda poczynając od dnia doręczenia odpisu pozwu.

Od wyroku Sądu Rejonowego w części dotyczącej punktów 1, 5 i 6 apelację wniosła pozwana zarzucając naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak swobodnej i wszechstronnej oceny materiału dowodowego poprzez wadliwe ustalenie, że pozwana jest w stanie sprostać obowiązkowi alimentacyjnemu za okres poprzedzający wydanie wyroku w sytuacji, gdy nie posiada ona oszczędności pieniężnych oraz że posiada udział spadkowy po mężu i zwleka z uregulowaniem stanu masy spadkowej. Apelująca zarzuciła także naruszenie art. 132 i 135 § 1 k.r.o. poprzez ich wadliwe zastosowanie. Konkludując pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa ponad uznaną kwotę 50 zł miesięcznie za okres od dnia 5 listopada 2015 roku oraz o oddalenie powództwa w całości za okres od dnia 27 lutego 2012 roku do dnia 4 listopada 2015 roku.

Na rozprawie przed Sądem Okręgowym pełnomocnik pozwanej popierał apelację wnosząc o oddalenie powództwa w całości.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja jest bezzasadna.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd Rejonowy opierając się na zebranym materiale dowodowym wydał prawidłowe rozstrzygnięcie. Sąd pierwszej instancji przeprowadził wnikliwe i obszerne postępowanie dowodowe, a zgromadzone dowody szczegółowo omówił i dokonał ich prawidłowej oceny, którą podziela również Sąd Okręgowy. Rozważania Sądu Rejonowego są logiczne, a materiał dowodowy jakim dysponował Sąd został szczegółowo omówiony zarówno pod względem jego wiarygodności, jak i przydatności w ustaleniu stanu faktycznego. Przede wszystkim należy stwierdzić, że nietrafne są zarzuty apelacyjne dotyczące naruszenia art. 132 i 135 § 1 k.r.o. Pozostaje poza sporem, że pozwana jako babka A. B. ze strony nieżyjącego ojca, jest osobą zobowiązaną do jego alimentacji zgodnie z art. 132 k.r.o. Nie ulega wątpliwości, że powód z uwagi na śmierć ojca, brak po nim renty i niską rentę chorobową poważnie chorej matki znajduje się w niedostatku. Powyższa okoliczność nie była zresztą kwestionowana w toku postępowania przez pozwaną, która nawet częściowo uznawała powództwo. Kwota 970 zł miesięcznie, na którą wyliczono koszty utrzymania powoda nie może w żadnym wypadku być uznana za wygórowaną mając na względzie, iż odnosi się ona do nadal uczącego się, obecnie już pełnoletniego mężczyzny. Pozwana otrzymuje wprawdzie niską emeryturę, lecz płaci z niej alimenty na wnuczkę w kwocie po 100 zł i nie czyni żadnych starań w celu zwiększenia swoich dochodów z nieruchomości rolnej i leśnej. Powyższe zaniechanie pozwanej uniemożliwia również zaspokojenie się powoda z należnego mu udziału w spadku. Nie jest również trafny zarzut podniesiony w apelacji, że alimenty winny być zasądzone nie od daty doręczenia odpisu pozwu, lecz dopiero od daty wydania wyroku. Fakt posiadania lub nieposiadania oszczędności przez stronę pozwaną w sprawie o zasądzenie alimentów nie stanowi bowiem przesłanki przesądzającej o ustaleniu daty płatności alimentów dopiero od daty wydania wyroku. Nie jest także zasadny zarzut, że na pozwaną przerzucono obowiązek alimentacyjny zmarłego ojca powoda, gdyż zmarły T. D. był zobowiązany do alimentacji powoda kwotą 400 zł miesięcznie, zaś Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej alimenty w kwocie stanowiącej jedynie 25 % powyższej kwoty i oddalił powództwo w pozostałej części. Wreszcie apelująca nie przedstawiła żadnego uzasadnienia na okoliczność, że wbrew twierdzeniu Sądu Rejonowego, nie zwleka z uregulowaniem stanu masy spadkowej po mężu.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. apelację jako bezzasadną oddalił.