Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 345/16

UZASADNIENIE

A. P. (1) mieszka w baraku przy ul. (...) w W.. Oskarżony posiadał dwa psy, które trzymał w swoim mieszkaniu. Jeden z nich, pies w typie rasy mieszanej, jest nieduży, o umaszczeniu biało-rudym. Drugi natomiast to pies w typie sznaucera olbrzymiego o umaszczeniu czarnosiwym, w wieku około 7 lat, wysokością w kłębie sięgającą do biodra średniego wzrostu człowieka. Większy z psów był agresywny. W mieszkaniu przyległym do mieszkania A. P. (1) mieszka A. P. (2).

Dowód:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego A. P. (1) (00:15:05-00:23:40 na k.158v, 00:32:06-00:33:30 na k. 159)

- zeznania świadka A. P. (2) (k.5v-6, 00:38:19-00:43:13 na k. 159-159v)

- pismo Powiatowego Lekarza Weterynarii z dnia 20 września 2016 roku (k. 82)

Dnia 04 września 2016 roku około godz. 20.00 A. P. (1) wraz J. C. przyszli do mieszkania A. R. (1) położonego w W. przy ul. (...). A. R. (1) zamieszkiwał wspólnie z siostrą Z. R. (1) i zajmował jeden pokój. Koledzy spożywali alkohol w pokoju A. R. (1). Około godz. 22:00 J. C. poszedł do siebie domu. Przed godz. 23:00 A. R. (1) powiedział swojej siostrze, że idzie odprowadzić do domu A. P. (1) i że wróci za około 15 minut.

Dowód:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego A. P. (1) (00:15:05-00:23:40 na k.158v, 00:32:06-00:33:30 na k. 159)

- zeznania świadka Z. R. (1) (00:25:27-00:32:02, 00:33:41-00:37:35 na k.158v-159)

A. R. (1) udał się z A. P. (1) do jego mieszkania położonego w W. przy ul. (...). Mieszkanie A. P. (1) składa się z kuchni i dwóch pokoi. Do domu wchodzi ze wspólnego dla sąsiadujących mieszkań korytarza a z niego do kuchni, z kuchni do pokoi. Toaleta znajduj się na zewnątrz. Przed drzwiami mieszkania A. P. (1) A. R. (1) poprosił kolegę, aby zamknął psy. A. P. (1) wszedł do mieszkania, zamknął psy. Wówczas do mieszkania wszedł A. R. (1). Koledzy razem oglądali telewizję.

W pewnym momencie A. R. (1) wyszedł do toalety. W tym czasie A. P. (1) robił papierosy. Nie zauważył jak z pokoju wyszły jego psy.

A. R. (1) w kuchni został zaatakowany przez psy A. P. (1). A. R. (1) wołał: ,,A., weź go”. A. P. (1) nie usłyszał jednak wołania kolegi o pomoc. Psy ugryzły A. R. (1) w kończynę dolną prawą i obie kończyny górne. W wyniku pogryzienia powstały u A. R. (1) obrażenia: na kończynie dolnej prawej w postaci: na przedniej powierzchni podudzia, bardziej przyśrodkowo, 39 cm powyżej podeszwy półkolista ran płatowa z wypukłością w dół i na lewo oraz płatem skóry odwarstwionym w górę i na prawo, o długości wzdłuż brzegów 2 cm i odległości pomiędzy końcami rany w linii prostej 1,5 cm; na przedniej powierzchni podudzia 39 cm powyżej podeszwy 1 cm na lewo od rany płatowej otarcie naskórka długości 0,5 cm, na przedniej powierzchni podudzia prawego 4 cm poniżej rany płatowej bardzo powierzchowna rana o ramieniu pionowym długości 1,5 cm, do którego poziomo w lewo biegnie ramię długości 0,3 cm, o brzegach nieco nierównych, na przedniej powierzchni podudzia na tej samej wysokości co poprzednie obrażenie 2 cm na lewo od niego pionowe bardzo powierzchowne uszkodzenie skóry długości 1 cm oraz dwa otarcia na przedniej powierzchni uda 70 cm powyżej podeszwy - ciemnoczerwone o wymiarach 0,5 na 0,5 i wiśniowo-czerwone o wymiarach 1 na 0,5 cm; na kończynie górnej prawej: na powierzchni przedniej przedramienia 12 cm powyżej nadgarstka bardzo powierzchowne pionowe uszkodzenie skóry długości 0,5 cm, na powierzchni grzbietowej nadgarstka bardzo powierzchowne uszkodzenie naskórka na obszarze 0,5 na 0,3 cm; na kończynie górnej lewej: na powierzchni grzbietowej ręki, na wysokości IV kości śródręcza, 7 cm poniżej nadgarstka rana płatowa półkolista z wypukłością w dół, długość rany wzdłuż brzegu 1,5 cm a odległość między końcami rany w linii prostej 1 cm, na powierzchni grzbietowej stawu śródręczno-paliczkowego palca IV punkcikowate uszkodzenie skóry z sino-czerwonym zasinieniem wokół o średnicy 0,5 cm, na powierzchni przyśrodkowej przedramienia 10 cm powyżej nadgarstka poziome powierzchowne uszkodzenie skóry długości 1,3 cm, o brzegach nieco nierównych, na powierzchni przedniej i bocznej przedramienia 10 cm powyżej nadgarstka na długości 4 cm i szerokości od 4 cm 6 linijnych bardzo powierzchowne i linijne różnokierunkowe uszkodzenia skóry ułożone w przybliżeniu jedno obok drugiego lub jedno pod drugim, na powierzchni tylnej przedramienia 7 cm powyżej nadgarstka na długości 4,5 cm i szerokości do 2 cm pięć bardzo powierzchniowych punkcikowatych i linijnych uszkodzeń skóry ułożonych w konfiguracji: dwa obok siebie, poniżej dwa obok siebie i poniżej jedno, na powierzchni tylnej przedramienia 16 cm powyżej nadgarstka pięć bardzo powierzchownych punkcikowatych uszkodzeń skóry ułożonych w linię zbliżoną do łuku długości 3,5 cm z wypukłością w kierunku nadgarstka, odległości między uszkodzeniami kolejno 0,5 cm, 0,7 cm, 0,8 cm i 0,4 cm.

Dowód:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego A. P. (1) (00:15:05-00:23:40 na k.158v, 00:32:06-00:33:30 na k. 159)

- zeznania świadka A. P. (2) (k.5v-6, 00:38:19-00:43:13 na k. 159-159v)

- opinia sądowo-lekarska k. 92-94,

- dokumentacja fotograficzna ( k. 64-73)

- protokół oględzin miejsca (k. 3-4f)

- protokół oględzin miejsca k. 10-1v,)

A. P. (1) po pewnym czasie wyszedł z pokoju. W kuchni zauważył siedzącego na podłodze przy drzwiach wejściowych A. R. (1). Na całej podłodze w kuchni była rozmazana krew. A. P. (1) myślał, że jego kolega stracił przytomność. Prosił go, żeby wstał. A. R. (1) nie reagował jednak na prośbę kolegi. A. P. (1) postanowił wezwać pogotowie ratunkowe. Pobiegł do pokoju po swój telefon komórkowy i zadzwonił o godzinie 23:26:53 na numer 112.

Dowód:

- częściowo wyjaśnienia oskarżonego A. P. (1) (00:15:05-00:23:40 na k.158v, 00:32:06-00:33:30 na k. 159)

- zeznania świadka A. P. (2) (k.5v-6, 00:38:19-00:43:13 na k. 159-159v)

- nagranie rozmowy (...) k. 61

- dokumentacja fotograficzna ( k. 64-73)

- protokół oględzin miejsca (k. 3-4f)

- protokół oględzin miejsca k. 10-1v,)

Około godz. 24.00 pogotowie ratunkowe dotarło na ul. (...). W zespole pogotowia ratunkowego byli między innymi lekarz (...) oraz ratownik medyczny R. B.. A. P. (1) czekał przed wejściem do baraku. Był pod wyraźnym wpływem alkoholu, zataczał się i bełkotał. Lekarz i ratownicy medyczni weszli do korytarza prowadzącego do mieszkania A. P. (1), przez uchylone drzwi wejściowe zauważyli duże ilości krwi i skrzepów na podłodze wewnątrz mieszkania oraz siedzącego na podłodze A. R. (1). A. R. (1) prawą nogę miał w dziwny sposób wygiętą pod sobą. Jego lewa noga była wyprostowana i blokowała drzwi, które otwierały się do wewnątrz mieszkania. Wówczas A. P. (1) wszedł do mieszkania i odchylił nogę A. R. (1), co umożliwiło wejście do środka zespołowi pogotowia ratunkowego. Lekarz i ratownicy medyczni wynieśli A. R. (1) na korytarz. Lekarz stwierdził jego zgon. Następnie poprzez dyspozytorkę pogotowia ratunkowego wezwano P.. Z wnętrza mieszkania było słychać szczekającego psa. A. P. (1) powiedział zespołowi pogotowia ratunkowo, że pies jest zamknięty.

Dowód:

- zeznania świadka R. B. (k. 17v-19, 00:44:24-00:50:00 na k. 159v)

- zeznania świadka J. Ł. ( k. 32v-k.34)

- protokół oględzin miejsca (k. 3-4f)

- protokół oględzin miejsca ( k. 10-13v)

- karta zgonu ( k. 39)

- dokumentacja fotograficzna ( k. 64-73)

- protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości (k. 9)

A. P. (1) w dniu 05 września 2017 roku w Komendzie Powiatowej Policji w W. został przebadany urządzeniem elektronicznym A. A 2.0 na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Dokonane pomiary wykazały, iż o godzinie 1:35 A. P. (1) miał 0,88 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, a o godzinie 1:37 - 0,80 mg/l.

Dowód:

- protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości (k. 9)

Przyczyną zgonu A. R. (1) była sercopochodna niewydolność krążenia, która rozwinęła się na podłożu zaawansowanych samoistnych zmian chorobowych.

Dowód:

- opinia sądowo-lekarskie i pisemne opinie uzupełniające (k. 92-94 , k. 100-101, k. 184-186, k. 204-204v)

Biegła sądowa – specjalista medycyny sądowej w opinii sądowej z dnia 25 września 2016 roku stwierdziła, że oględziny i sądowo-lekarska sekcja zwłok A. R. (1) wykazały: średnio zaawansowane zmiany miażdżycowe naczyń tętniczych, nierównobarwność i cechy przerostu mięśnia sercowego, na kończynach obrażenia w postaci zasinień oraz powierzchownych uszkodzeń skóry, z których część może odpowiadać ranom kąsanym. Badaniem mikroskopowym stwierdzono m. in. mózg - cechy niewielkiego obrzęku i cechy przekrwienia naczyń, płuca – ogniskowe rozdęcie z niedodmą, obfite makrofagi obładowane hemosyderyną, cechy przekrwienia naczyń, serce – włóknienie okołonaczyniowe i średniomięśniowe, bliznowacenie i blizny, przerost kardiomiocytów, ogniskowa mioliza kardiomiocytów, naczynia wieńcowe z cechami przekrwienia. W ocenie biegłej mając na uwadze powyższe dane przyjąć można, że przyczyną zgonu A. R. (1) była sercopochodna niewydolność krążenia, która rozwinęła się na podłożu zaawansowanych samoistnych zmian chorobowych. Obecność w miąższu płuc makrofagów obładowanych hemosyderyną przemawia za wcześniej przebytymi incydentami niewydolności krążenia. Rany zlokalizowane na kończynach mogły co prawda odpowiadać ranom kąsanym związanym z działanie psich zębów, jednakże zarówno sekcja zwłok, jak i badania mikroskopowe nie wykazały żadnych cech przemawiających za wykrwawieniem. Tym samym brak jest podstaw do przyjęcia związku przyczynowego pomiędzy ewentualnym pogryzieniem przez psy a zgonem.

Dowód:

- opinia sądowo-lekarskie z dnia 25 września 2016 roku (k. 92-94

W opinii sądowej z dnia 13 października 2016 roku biegła sądowa stwierdziła, że w czasie sądowo-lekarskiej sekcji zwłok A. R. (1) stwierdzono liczne obrażenia na kończynach górnych i dolnych, w tym na prawej kończynie dolnej oraz na obu kończynach górnych, uszkodzenia skóry mogące odpowiadać ranom kąsanym. Charakter ran odniesionych przez A. R. (1) przemawia za możliwością ich powstania od ugryzienia przez psy (psa). Obecność podbiegnięć krwawych w tkankach miękkich na wysokości ran wskazuje, że powstał one za życia. Biegła stwierdziła, iż brak jest podstaw, aby w sposób jednoznacznie pewny wnioskować, czy rany kąsane w przypadku A. R. (1) w ogóle wpływały na naruszenie funkcji narządu ruchu, do którego zalicza się kończyny. Z sądowo-lekarskiego punktu widzenia nie można jednak wykluczyć, iż ilość ran i związane z ich obecnością dolegliwości bólowe mogły wpłynąć na upośledzenie funkcji ruchowych i stan ten mógłby trwać przez okres nie dłuższy niż 7 dni.

Dowód:

- opinia sądowo-lekarska z dnia 13 października 2016 roku (k. k. 100-101)

W uzupełniającej opinii-sądowej z dnia 12 czerwca 2017 roku biegła stwierdziła, iż w czasie oględzin zewnętrznych i sekcji zwłok A. R. (1) nie stwierdzono żadnych zmian przemawiających, czy chociażby sugerujących wykrwawienie. Charakter i lokalizacja obrażeń przeczą także możliwości wystąpienia wstrząsu. Zatem stwierdzone u A. R. (1) obrażenia, które można wiązać z działaniem psich zębów, z całą pewności, same w sobie, nie skutkowały zgonem. Biegła ponadto wskazała, iż każdy zgon, bez względu na pierwotną przyczynę, związany jest ze skrajną niewydolnością krążenia (zatrzymanie akcji serca) jak i ze skrajną niewydolnością oddechową (zatrzymanie oddechu). Istotę stanowi określenie pierwotnego podłoża tejże niewydolności. W przypadku A. R. (1) pierwotną przyczyną nie były zmiany pourazowe. W czasie sekcji zwłok oraz badaniami mikroskopowymi narządów wewnętrznych stwierdzono samoistne zmiany chorobowe w postaci przerostu mięśnia sercowego, zmian miażdżycowych naczyń tętniczych, włóknienia i bliznowacenia mięśnia sercowego, a także ogniskowej miolizy kardiomiocytów (wykładnik ostrego niedokrwienia i martwicy). Na tej podstawie biegła przyjęła, że pierwotnym podłożem niewydolności krążenia i oddychania były samoistne zmiany chorobowe zarówno mięśnia sercowego, jak i naczyń wieńcowych -,,sercopochodna” niewydolności krążenia. Charakter i lokalizacja obrażeń mogących mieć związek z działaniem psich zębów w ocenie biegłej nie daje żadnych podstaw do przyjęcia, iż obrażenia te można by uznać za ,,współprzyczynę” zgonu. Brak jest także podstaw do przyjęcia, iż pogryzienie przez psa/psy stanowiło ,,impuls” do wystąpienia niewydolności i przyspieszyło zgon, bowiem incydenty niewydolności krążenia, nie zakończone zgonem, miały miejsce już wcześniej, za czym przemawia obecność makrofagów obładowanych hemosyderyną w obrębie miąższu płuc. Bliznowacenie i blizny w obrębie mięśnia sercowego wskazują natomiast na wcześniej przebyte incydenty niedokrwienia mięśnia sercowego zakończone jego ogniskową martwicą.

Dowód:

- uzupełniająca opinia sądowo-lekarska z dnia 12 czerwca 2017 roku (k. k. 184-186)

W uzupełniającej opinii-sądowej z dnia 15 sierpnia 2017 roku biegła podkreśliła, jak w poprzednich opiniach, iż zarówno sekcja zwłok, jak i badania mikroskopowe nie wykazały żadnych cech przemawiających za wykrwawianiem. W oparciu o dostępny materiał dowodowy brak jest możliwości oceny ile krwi stracił A. R. (1) w związku z ranami kąsanymi, jednakże, nie mogła być to ilość istotna dla życia, czy dla wydolności krążenia. Stwierdzone u A. R. (1) obrażenia, w tym rany kąsane powstały za życia.

Dowód:

- uzupełniająca opinia sądowo-lekarska (k. 204-204v)

Z badań próbki krwi pobranej od A. R. (1) podczas sekcji zwłok wynika, że zawartość alkoholu etylowego w jego organizmie w dniu 04 września 2016 roku wynosiła 1,42 ‰.

Dowód:

- sprawozdanie z badań krwi nr Alk 619/16 ( k. 77)

- protokół pobrania krwi ( k. 78)

W trakcie obserwacji lekarsko-weterynaryjnej stwierdzono, że większy z psów A. P. (1) reagował agresją na obecność mężczyzn. Powiatowy Lekarz Weterynarii stwierdził, że A. P. (1) nie zapewniał mu właściwej opieki oraz przyczyniał się do przejawiania przez niego zachowań agresywnych. Pies ten został uśpiony.

Dowód:

- częściowe wyjaśnienia oskarżonego A. P. (1)(00:15:05-00:23:40 na k.158v, 00:32:06-00:33:30 na k. 159)

- pismo Powiatowego Lekarza Weterynarii z dnia 20 września 2016 roku (k. 82)

- pismo Powiatowego Lekarza Weterynarii z dnia 16 września 2016 roku (k. 83)

A. P. (1) urodził się w (...) roku. Posiada wykształcenie zawodowe. Zawód wyuczony oskarżonego to elektromonter pomiarowy. Oskarżony jest ojcem dzieci w wieku 24 i 29 lat. Obecnie jest na emeryturze i z tego tytułu otrzymuje dochód w wysokości 1.100 zł miesięcznie. Nie posiada majątku.

Dowód:

- wyjaśnienia oskarżonego A. P. (1)(00:15:05-00:23:40 na k.158v, 00:32:06-00:33:30 na k. 159)

- pismo z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (k. 87)

- pismo ze Starostwa Powiatowego w W. (k. 90),

A. P. (1) w czasie popełnienia przestępstwa był osobą niekaraną.

Dowód:

- informacja z krajowego rejestru karnego ( k. 86)

A. P. (1) na rozprawie głównej w dniu 01 marca 2017 roku nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. A. P. (1) wyjaśnił, że nie wie „jak to przyszło”. Wyjaśnił, że w dniu 04 września 2016 roku byli wraz z A. R. (1) u J. C.. Następnie A. R. (1) poszedł do siebie do domu na obiad. Oskarżony wyjaśnił, że został z J. C., ale po obejrzeniu meczu poszli do A. R. (1). A. R. (1) odprowadził go do domu po tym jak byli u niego i powiedział, że idzie kupić piwo. A. P. (1) powiedział mu: nie kupuj piwa, tylko idź do domu. A. R. (1) odparł, że jeszcze do niego przyjdzie. Za około 0,5 h przyszedł z dwoma piwami. (00:32:06-00:33:30 na k. 159) Wówczas jego psy były z nimi w pokoju. W pewnym momencie A. R. (1) powiedział, że ,,idzie się wysikać”. W mieszkaniu A. P. (1) nie ma ubikacji, znajduje się ona na dworze. Oskarżony „robił papierosy” i nie zauważył, czy wyszły za A. R. (1) jego psy, gdyby to widział, to by je przytrzymał. Muzyka grała głośno, nie słyszał, żeby ktoś wołał ,,ratunku”. A. P. (1) wyjaśnił, że jak szedł po A. R. (1), to pies już wrócił do pokoju. ,,Za dobre” 7 minut od wyjścia A. R. (1), A. P. (1) pomyślał, że A. R. (1) długo nie wraca i poszedł zobaczyć co się z nim dzieje. Oskarżony wszedł do kuchni i zobaczył pełno krwi. Wyszedł następnie na korytarz, a tam leżał A. R. (1). Oskarżony myślał, że A. R. (1) zemdlał. Mówił do niego: ,,A., wstań”, jednakże ten nie reagował. A. P. (1) wyjaśnił, że obecnie ma tylko jednego psa, bo ten drugi, który ugryzł, został uśpiony. Ten, którego ma obecnie to jest mały piesek i on by nie ugryzł. A. P. (1) wyjaśnił, że to on zadzwonił po pogotowie. Nikogo innego poza A. R. (1) nie było u niego w domu, byli tylko we dwóch. Wcześniej zdarzało się, że ten większy pies zaatakował, ale tylko, gdy ktoś robił krzywdę psu lub mu. A. R. (1) bywał u A. P. (1) często. Oskarżony wyjaśnił, że jak ktoś do niego przychodził, to psy biegały w pokoju. A. P. (1) powiedział, że żal mu, że tak się stało. (00:15:05-00:23:40 na k.158v)

Sąd nie dał w pełni wiary wyjaśnieniom A. P. (1). Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której wskazał on, że A. R. (1) znajdował się u niego w mieszkaniu i że został zaatakowany przez jego psy. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego co do samych okoliczności, w których doszło do pogryzienia A. R. (1), bowiem pozostają one w sprzeczności z zeznaniami świadka A. P. (2), którym Sąd dał wiarę. Sąd ma na uwadze fakt, że w chwili zdarzenia skazany znajdował się pod wpływem alkoholu i z tego powodu pewnych szczegółów tego zdarzenia może dokładnie nie pamiętać.

Sąd jako wiarygodne ocenił zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym przez świadka A. P. (2). Świadek ten mieszka obok A. P. (1), do ich mieszkań wchodzi się ze wspólnego korytarza (k.5v-6, 00:38:19-00:43:13 na k. 159-159v). Zeznania te były spójne i logiczne. Świadek A. P. (2) zeznała, że będąc u siebie w mieszkaniu, ok. godz. 23.00 usłyszała rozmowę A. P. (1) z jakimś nieznanym jej mężczyzną. Osoby te znajdowały się przed drzwiami do wspólnego korytarza. Mężczyzna powiedział do A. P. (1), żeby zamknął najpierw swoje psy. A. P. (1) wszedł sam do mieszkania i po chwili zaprosił mężczyznę do środka. Od razu było słychać szczekanie psów A. P. (1). Dobiegało ono z jego mieszkania. A. P. (2) nagle usłyszała: ,,A., weź go”. Po chwili od tego zdarzenia, tj. 15-20 min słyszała jak A. P. (1) mówił do mężczyzny: ,,podnieś głowę”, ,,już dzwoniłem na pogotowie”. Po upływie około 0,5 h przyjechało pogotowie ratunkowe. Jest pewna, że nie było z nimi innych osób. Zeznania złożone w postępowaniu przed Sądem nieznacznie różniły się od tych złożonych w toku postępowania przygotowawczego. Zdaniem Sądu rozbieżności te (jak np. okoliczność czy psy szczekały) wynikały w ocenie Sądu z dość znaczonego upływu czasu między zdarzeniem a przesłuchaniem świadka przed Sądem, tj. około 0,5 roku.

Sąd dał wiarę zeznaniom złożonym w postępowaniu przygotowawczym złożonym przez świadka R. B. - ratownika medycznego (k. 17v-19, 00:44:24-00:50:00 na k. 159v) oraz J. Ł. – lekarza (k. 32v-k.34), którzy w nocy z 4 na 5 września 2016 roku pełnili dyżur w Pogotowiu (...) w W.. Zeznania te były spójne, logiczne i w przeważającej mierze korelowały ze sobą. Świadkowie ci wskazali, że około godz. 23.49 zostali powiadomieni o wyjeździe na ul. (...). Gdy dojechali na miejsce, przed barakiem czekał A. P. (1) w stanie po spożyciu alkoholu. Wskazali oni miejsce, w którym znajdowało się ciało A. R. (1) oraz na fakt, że został on przeniesiony przez ratowników medycznych na korytarz, gdyż tam, gdzie go znaleziono nie było miejsca, by udzielić mu pomocy. Sąd nie znalazł podstaw by odmówić wiarygodności zeznaniom tych świadków.

Sąd dał co do zasady wiarę zeznaniom świadka Z. R. (1), siostry A. R. (1) (00:25:27-00:32:02, 00:33:41-00:37:35 na k.158v-159). Z. R. (1) zrelacjonowała, co przed wyjściem z A. P. (1) tego dnia robił jej brat. Podała, że nic jej niewiadomo o tym, żeby A. R. (1) bał się psów. Z. R. (1) zeznała, że jak przyjechała na miejsce zdarzenia, to nie widziała i nie słyszała psów. Podała, że jej brat leczył się na żylaki. Brat miał stojąca pracę, był tokarzem, to na pewno nie sprzyjało poprawie tej choroby. Nie leczył się na nic innego. Miał operacje. Sama mu kupowała lekarstwa. Po operacji brał zastrzyki na rozrzedzenie krwi. Żadnych zaleceń nie było. Miał też jakiś wrzód. Świadek wskazał, że to był spokojny człowiek, wręcz apatyczny. Z wiekiem się to może troszeczkę zmieniało. Z. R. (1) zeznała, że alkohol może minimalnie negatywnie oddziaływał na A. R. (1). Zdarzały się między nimi spory, ale ich źródeł był sam fakt spożywania alkoholu przez brata, a nie jego zachowanie po spożyciu.

Sad nie miał zastrzeżeń, co do wiarygodności wydanych w sprawie opinii sądowo-lekarskich, jak i pisemnych opinii uzupełniających. Biegła sądowa z zakresu medycyny sądowej dr med. J. P. w opinii sądowo-lekarskiej z dnia 25 września 2016 roku stwierdziła, że oględziny i sądowo-lekarska sekcja zwłok A. R. (1) wykazały: średnio zaawansowane zmiany miażdżycowe naczyń tętniczych, nierównobarwność i cechy przerostu mięśnia sercowego, na kończynach obrażenia w postaci zasinień oraz powierzchownych uszkodzeń skóry, z których część może odpowiadać ranom kąsanym. Badaniem mikroskopowym stwierdzono m.in.: mózg: cechy niewielkiego obrzęku i cechy przekrwawienia naczyń; płuca: ogniskowe rozdęcie z niedodmą, obfite makrofagi obładowane hemosyderyną, cechy przekrwienia naczyń; serce: włóknienie okołonaczyniowe i śródmięśniowe, bliznowacenie i blizny, przerost kardiomiocytów, ogniskowa mioliza kardiomiocytów, naczynia wieńcowe z cechami przekrwawienia. Z uwagi na to biegła stwierdziła, że można przyjąć, że przyczyną zgonu A. R. (1) była sercopochodna niewydolność krążenia, która rozwinęła się na podłożu zaawansowanych samoistnych zmian chorobowych. Biegła nadmieniła, że obecność w miąższu płuc makrofagów obładowanych hemosyderyną przemawia za wcześniej przebytymi incydentami niewydolności krążenia. Rany zlokalizowane na kończynach mogły co prawda odpowiadać ranom kąsanym związanym z działaniem psich zębów, jednakże zarówno sekcja zwłok, jak i badania mikroskopowe nie wykazały żadnych cech przemawiających za wykrwawianiem. Biegła stwierdziła, że brak jest podstaw do przyjęcia związku przyczynowego pomiędzy ewentualnym pogryzieniem przez psy a zgonem. (k. 92-94)

W opinii sądowo-lekarskiej z dnia 13 października 2016 roku biegła stwierdziła, że w przypadku A. R. (1) charakter ran przemawia za możliwością ich powstania od ugryzienia przez psa (psy). Obecność podbięgnięć krwawych w tkankach miękkich na wysokości ran wskazuje, że powstały one za życia. Biegła zwróciła uwagę, że kwalifikacja karna doznanych obrażeń opiera się nie na samej ich obecności, lecz na wynikającym z tego naruszeniem funkcji. Tak więc brak jest podstaw aby w sposób jednoznacznie pewny wnioskować czy rany kąsane w przypadku A. R. (1) w ogóle wpływały na naruszenie funkcji narządu ruchu, do którego zalicza się kończyny. Z sądowo-lekarskiego punktu widzenia nie można jednak wykluczyć, iż ilość ran i związane z ich obecnością dolegliwości bólowe mogły wpływać na upośledzenie funkcji ruchowych i stan ten mógłby trwać przez okres nie dłuższy niż 7 dni. (k. 100-101)

W pisemnej opinii uzupełniającej z dnia 12 czerwca 2017 roku biegła sądowa stwierdziła, że w czasie oględzin zewnętrznych i sekcji zwłok A. R. (1) nie stwierdzono żadnych zmian przemawiających czy chociażby sugerujących wykrwawienie. Charakter i lokalizacja obrażeń przeczą także możliwości wystąpienia wstrząsu. Stwierdzone u A. R. (1) obrażenia, które można wiązać z działaniem psich zębów, z całą pewnością, same w sobie, nie skutkowały zgonem. W czasie sekcji zwłok oraz badaniami mikroskopowymi narządów wewnętrznych stwierdzono samoistne zmiany chorobowe w postaci przerostu mięśnia sercowego, zmian miażdżycowych naczyń tętniczych, włóknienia i bliznowacenia mięśnia sercowego, a także ogniskowej miolizy kardiomiocytów. Na tej podstawie przyjęto, że pierwotnym podłożem niewydolności krążenia i oddychania były samoistne zmiany chorobowe zarówno mięśnia sercowego, jak i naczyń wieńcowych. Stąd też wnioskowanie o ,,sercopochodnej” niewydolności krążenia. Charakter i lokalizacja obrażeń mogących mieć związek z działaniem psich zębów nie daje żadnych podstaw do przyjęcia, iż obrażenia te można by uznać za ,,współprzyczynę” zgonu. Brak jest także podstaw do przyjęcia, iż pogryzienie przez psa/psy stanowiło ,,impuls” do wystąpienia niewydolności i przyspieszyło zgon. (k. 184-186)

Biegła w pisemnej opinii uzupełniającej z dnia 15 sierpnia 2017 roku stwierdziła, że podczas oględzin zewnętrznych i sekcji zwłok A. R. (1), nie stwierdzono żadnych zmian przemawiających za wykrwawieniem czy chociażby sugerujących taką możliwość. Przeczą temu też wyniki badań mikroskopowych. Ponadto wskazała, iż w oparciu o dostępny materiał dowodowy brak jest możliwości oceny ile krwi straciła A. R. (1) w związku z ranami kąsanymi, ale mając na uwadze ustalenia, że w tym przypadku nie miało miejsce wykrwawienie, nie mogła to być ilość istotna dla życia czy dla wydolności krążenia. Wyniki sekcji zwłok pozwalają przyjąć, że obrażenia, w tym rany kąsane, powstały za życia. (k. 204-204v)

Opinie te nie budzą w ocenie Sądu wątpliwości. Zostały sporządzone przez biegłą w zakresie jej specjalności zawodowej, zgodnie ze wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia zawodowego. Zaprezentowane wnioski korespondują z całokształtem materiału dowodowego w zakresie, w jakim został on uznany za wiarygodny. Z tych względów Sąd uznał je za miarodajne dowody na przytoczone okoliczności i dokonał ustaleń w powyższym zakresie na ich podstawie. Opinia ta pozwala na wykluczenie hipotezy, że istnieje związek przyczynowy pomiędzy pogryzieniem przez psy A. R. (1) a jego zgonem.

Jako wiarygodne Sąd ocenił także dowody z dokumentów w postaci: protokołów oględzin miejsca (k. 3-4f, k. 10-13), karty zgonu (k. 39), dokumentacji fotograficznej (k. 64-73), protokołu pobrania krwi (k. 78), pisma Powiatowego Lekarza Weterynarii z dnia 20 września 2016 roku (k. 82, k. 83), informacji z krajowego rejestru karnego (k. 86), pisma z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (k. 87), pisma ze Starostwa Powiatowego w W. (k. 90), sprawozdania z badania krwi nr Alk 619/16 (k. 77), sprawozdania z badań histopatologicznych nr (...) (k. 95-96). Sąd uznał, że brak było podstaw do podważenia autentyczności wskazanych dokumentów oraz informacji w nich zawartych. Dowody te zostały sporządzone zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Zdaniem Sądu w sprawie nie zachodziły żadne okoliczności, które mogłyby podważyć ich wiarygodność.

W świetle całokształtu zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadka A. P. (2) w zakresie, w jak, uznane zostały przez Sąd za wiarygodne i opinii sądowo-lekarskiej, której wiarygodność i rzetelność nie była przez żadną ze stron kwestionowana, w ocenie Sądu wina i sprawstwo oskarżonego nie budzą wątpliwości.

A. P. (1) został oskarżony o to, że w nocy z 4/5 września 2016 roku przy ul. (...) w W. nieumyślnie naruszył czynności narządów ciała A. R. (1), trwające nie dłużej niż 7 dni, w ten sposób, że nie zachowując ostrożności przy trzymaniu psów doprowadził do pogryzienia przez nie w/wymienionego, który odniósł rany kąsane na prawej kończynie dolnej i obu kończynach górnych, tj. o przestępstwo z art. 157 § 2 i 3 kk.

Art. 157 § 2 kk stanowi, że kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. W myśl § 3 wskazanego powyżej przepisu, jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Jest to przestępstwo jest materialne, do jego dokonania konieczne jest wystąpienie określonego skutku z działania lub zaniechania sprawcy. Zachowanie sprawcze polega na spowodowaniu tzw. lekkiego uszczerbku na zdrowiu, czyli naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni.

Przedmiotem ochrony przestępstwa z art. 157 kk jest zdrowie człowieka rozumiane analogicznie jak w art. 156 kk. Artykuł 157 kk chroni to dobro przed zamachami powodującymi mniejsze skutki niż te, które zostały stypizowane w art. 156 KK jako ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Przestępstwa stypizowane w art. 157 KK mają charakter materialny. Realizacja znamion w formie dokonanej wymaga naruszenia dobra, a więc realnego wystąpienia jednego ze skutków w tym przepisie wymienionych. Ustawa posługuje się szerokim znaczeniowo znamieniem czasownikowym "powoduje", obejmującym każdą postać zachowania, które może prowadzić do wytworzenia następstw określonych w tym przepisie. Realizacja znamion przestępstw z art. 157 § 1–3 KK nastąpić może zarówno w formie działania, jak i zaniechania. Zaniechanie wchodzi w grę jednak tylko wówczas, gdy na sprawcy spoczywa prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi (art. 2 KK). (Art. 157 KK red. Stefański 2017, wyd. 3/Kokot)

Naruszenie czynności narządu obejmuje takie urazy, którym towarzyszy przerwanie ciągłości tkanek, polegające na zewnętrznym zranieniu lub obrażeniach wewnętrznych, sięgających w głąb ciała (złamania kości, uszkodzenia narządów) Rozstrój zdrowia natomiast jest to skutek na zdrowiu, który polega na zakłóceniu funkcji organizmu człowieka o charakterze czynnościowym bez naruszenia integralności ciała. Określenie to odnosi się zarówno do naruszenia czynności całego organizmu, jak i poszczególnych jego układów. Zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu mogą polegać na naruszeniu jego stanu fizycznego lub psychicznego. (Art. 157 KK red. Stefański 2017, wyd. 3/Kokot)

Sprawcą przestępstw z art. 157 § 1–3 KK popełnionych w formie działania może być każdy. W tym zakresie są to więc przestępstwa powszechne (delictum commune). Znamiona tych przestępstw w formie zaniechania zrealizować natomiast może tylko ten, na kim ciąży prawny, szczególny obowiązek zapobiegnięcia skutkowi (art. 2 KK). W takim zakresie występek ten jest przestępstwem indywidualnym (delictum proprium).

Realizacja znamion nieumyślnego spowodowania średniego lub lekkiego naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia z art. 157 § 3 KK następuje wówczas, gdy sprawca, nie mając zamiaru doprowadzenia do powstania tych następstw, wywołuje je jednak wskutek niezachowania wymaganej w danych okolicznościach ostrożności, jeżeli je przewidywał albo mógł przewidzieć (art. 9 § 2 KK).

Niewątpliwie A. P. (1) i A. R. (1) w nocy z 4/5 września 2016 roku przebywali w mieszkaniu ul. (...) w W.. Bezsprzecznie A. P. (1) nie upilnował swoich psów. Skutkiem tego było pogryzienie A. R. (1). Lekarz pogotowia ratunkowego, które wezwał A. P. (1), stwierdził zgon A. R. (1). Nie zaprzeczał temu sam oskarżony, jak i fakty te znajdują potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Biegła sądowa jednoznacznie stwierdziła, że ilość ran i związane z ich obecnością dolegliwości bólowe mogły wpływać na upośledzenie funkcji ruchowych i stan ten mógłby trwać przez okres nie dłuższy niż 7 dni. Biegła wskazała też, że charakter ran na prawej kończynie dolnej oraz na obu kończynach górnych u A. R. (1) przemawia za możliwością ich powstania od ugryzienia przez psa (psy) oraz że brak jest podstaw do przyjęcia związku przyczynowego pomiędzy ewentualnym pogryzieniem przez psy a zgonem A. R. (1). Przyczyną zgonu A. R. (1) była sercopochodna niewydolność krążenia, która rozwinęła się na podłożu zaawansowanych samoistnych zmian chorobowych.

Oskarżony nie zachował należytej ostrożności przy trzymaniu swoich psów. A. R. (3) miał wiedzę, że szczególnie jeden z nich przejawia agresywne zachowania. Przyznał sam przed Sądem, że zachowania psów bywają nieprzewidywalne i nie można im ufać. Pies ten już pogryzł kilku ludzi, stąd oskarżony powinien zwiększyć czujność przy opiece nad nimi. Nie powinien dopuścić, by biegały one luzem po domu, tym bardziej, gdy znajdują się w nim obce osoby.

Sąd uznał oskarżonego A. P. (1) za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, to jest występku z art. 157 § 2 i 3 kk i za to na podstawie art. 157 § 3 kk wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd miał na uwadze dyrektywy wymiaru kary określone w art. 53 kk. W myśl § 1 wskazanego artykułu sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych w ustawie, badając, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd wymierzając karę uwzględnił również dyrektywy wynikające z § 2 cyt. wyżej artykułu, a więc brał pod uwagę zachowanie się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstw, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób jego życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po popełnieniu przestępstwa.

Wymierzając karę oskarżonemu Sąd miał na uwadze całokształt okoliczności zarówno łagodzących jak i obciążających. Jako okoliczności obciążające przy wymiarze kary Sąd miał na uwadze znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu.

Za okoliczność łagodzącą Sąd uznał uprzednią niekaralność oskarżonego oraz fakt, że oskarżany działał nieumyślnie i wyraził żal z powodu tego, co się stało.

Zdaniem Sądu, wymierzenie oskarżonemu kary w powyższym wymiarze jest celowe i będzie stanowić dla niego dostateczną dolegliwość, a dodatkowo właściwą przestrogę przed naruszaniem w przyszłości porządku prawnego. Taki wymiar kary uświadomi nadto oskarżonemu naganność jego czynu powodując, że oskarżony nie popełni ponownie przestępstwa. W ocenie Sądu wysokość wymierzonej kary jest zasadna i adekwatna do całokształtu okoliczności ujawnionych w sprawie i odpowiada wymogom prewencji ogólnej, spełniając potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Sąd na podstawie art. 69 § 1 i § 2 kk oraz art. 70 § 1 kk warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej w wyroku kary pozbawienia wolności na okres 2 lat tytułem próby. Zgodnie z treścią art. 69 § 1 kk, Sąd może warunkowo zawiesić wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności orzeczonej w wymiarze nieprzekraczającym roku, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa nie był skazany na karę pozbawienia wolności i jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Należy przy tym wskazać, że oskarżony w momencie popełnienia czynu był osobą niekaraną. Sąd wyraża przekonanie, że czyn będący przedmiotem niniejszego postępowania, stanowił incydent w życiu oskarżonego, dlatego wskazany okres próby jest okresem wystarczającym do osiągnięcia celu instytucji probacji, jak również pozwoli on zweryfikować trafność prognozy kryminologicznej postawionej wobec oskarżonego, a jednocześnie skontrolować postawę i zachowanie oskarżonego w tym czasie.

Sąd na podstawie art. 73 § 1 kk oddał oskarżonego pod dozór kuratora sądowego w okresie próby.

Sąd na podstawie art. 72 § 1 pkt 5 kk zobowiązał oskarżonego w wyznaczonym okresie próby do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu;

Na podstawie art. 72 § 1 pkt 8 kk Sąd zobowiązał oskarżonego w wyznaczonym okresie próby do powstrzymywania się od trzymania psów.

Na podstawie art. 627 kpk w pkt 7 wyroku Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej Z. R. (1) reprezentowanej w postępowaniu przez radcę prawnego, zwrot wydatków w wysokości wynikającej z § 11 ust. 2 pkt 3, § 11 ust. 7 i § 17 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 z późn.zm.), tj. (...).

Z uwagi na to, że oskarżony osiąga stały dochód, brak było podstaw do zwolnienia go z obowiązku uiszczenia kosztów postępowania i opłaty, stąd Sąd, na podstawie art. 627 kpk i art. 3 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych, zasądził od oskarżonego te należności. Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie kwotę 120 zł opłaty oraz kwotę 2499,87 złotych tytułem kosztów postępowania w sprawie.