Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 705/17

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Zabrzu, z oskarżenia prywatnego Z. H. prowadził postępowanie karne przeciwko W. W. o czyn z art. 157 § 2 kk. Jednocześnie, z oskarżenia wzajemnego tegoż W. W. prowadził postępowanie przeciwko Z. H. o czyn z art. 157 § 2 kk.

Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2017 r. sygn. akt VII K 584/15 Sąd Rejonowy w Zabrzu uznał oskarżonego W. W. za winnego występku z art. 157 § 2 kk i za to skazał go na karę 3 miesięcy ograniczenia wolności poprzez wykonywanie nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie (punkt 1).

Tymże wyrokiem Sąd uznał oskarżonego Z. H. za winnego występku z art. 157 § 2 kk i za to skazał go na karę 3 miesięcy ograniczenia wolności poprzez wykonywanie nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie (punkt 2).

Na mocy art. 628 pkt 2 kpk zasądził od oskarżonych koszty sądowe, ustalając, że zostały one pokryte w formie uiszczonych zryczałtowanych kwot (punkt 3).

Orzekł o kosztach obrony z urzędu (punkt 4) i kosztami procesu w oparciu o art. 632 a kpk obciążył Skarb Państwa (punkt 5).

Wyrok został zaskarżony apelacjami pełnomocników oskarżonych, będących też oskarżycielami prywatnymi.

Pełnomocnik oskarżyciela prywatnego W. W. zaskarżył wyrok co do rozstrzygnięć z punktu 1 i 3. Zarzucił rozstrzygnięciu błąd w ustaleniach faktycznych i naruszenie przepisu art. 7 kpk. Domagał się zmiany wyroku i uniewinnienia oskarżonego W. W., ewentualnie uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Z kolei pełnomocnik Z. H. zaskarżył wyrok w zakresie punktów 2 i 3. Stawiając rozstrzygnięciu zarzuty obrazy prawa procesowego a to art. 7 kpk, art. 170 § 1 pkt 4 kpk w zw z art. 193 § 1 kpk, art. 167 kpk, art. 169 kpk oraz art. 170 kpk, art. 6 kpk i art. 628 pkt 1 kpk a także błąd w ustaleniach faktycznych i wniósł o uniewinnienie Z. H. oraz o zasądzenie od W. W. na rzecz Z. H. kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa adwokackiego zgodnie ze spisem kosztów. Ewentualnie domagał się uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

W ocenie Sądu Okręgowego wyrok zapadł bez przeprowadzenia postępowania dowodowego w zakreślonych przez strony granicach. Do części zarzutów odwoławczych stron nie sposób się odnieść z racji braku zaprezentowania przez Sąd I instancji oceny wiarygodności dowodów. Rozstrzygnięcia z punktów 3 i 5 są wadliwe w sposób zupełnie oczywisty.

Kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego miały stwierdzone uchybienia przepisom prawa procesowego przez Sąd I instancji. W pierwszej kolejności wypada zauważyć, że już w prywatnym akcie oskarżenia pełnomocnik Z. H. domagał się przeprowadzenia dowodu z nagrania utrwalonego na płycie CD (k. 2). Płyta ta znalazła się wśród załączników tego pisma procesowego i znajduje się na karcie 9 akt. Tego wniosku dowodowego Sąd I instancji nie rozpoznał. Ze wzmianki w protokole na karcie 96 akt wynika, że na tej sali rozpraw (na której odbywała się tego dnia rozprawa) nie ma możliwości technicznych odtworzenia nagrania. Mimo, że później miało miejsce szereg terminów rozprawy do wniosku dowodowego Sąd I instancji nie powrócił. Dowodu nie przeprowadził, nie ocenił a wniosku dowodowego nie rozpoznał. Mamy więc do czynienia z ewidentnym pominięciem dowodu wnioskowanego przez stronę.

Z niezrozumiałych względów natomiast Sąd I instancji uwzględnił wniosek pełnomocnika W. W. i przeprowadził dowód z akt dwóch spraw, które prowadziła Prokuratura Rejonowa w Z.a także dowód z akt prowadzonych przez Sąd Rejonowy w Zabrzu o wykroczenie. Ponieważ akta te zostały w całości ujawnione, to tym samym akta jako zbiory dokumentów zostały zaliczone w poczet materiału dowodowego. Jest to nieprawidłowe o tyle, że wśród dokumentów zaliczonych w ten sposób w poczet materiału dowodowego znalazły się protokoły przesłuchań w charakterze świadków Z. H. i W. W.. A trzeba podkreślić, że przepisy prawa procesowego nie umożliwiają przeprowadzania dowodów z zeznań oskarżonych, złożonych w charakterze świadka.

Apelacja pełnomocnika W. W. oparta jest na tezie, że W. W. jedynie bronił się przed atakiem Z. H.. Jakkolwiek pełnomocnik W. W. ewidentnie nie dostrzega wyraźnie oderwanych od siebie faz zdarzenia, z których pierwsza rozgrywała się w mieszkaniu a druga na klatce schodowej i przedzielonych staraniami W. W. o opuszczenie mieszkania w którym zamknął go Z. H., bezspornie Sąd I instancji nie odniósł się do wszystkich przeprowadzonych dowodów, nie wskazał czy okoliczności, na które strony się powoływały miały miejsce. Ocena wiarygodności wszystkich dowodów w istocie nie istnieje. Sąd nie wskazał jakim dowodom, w jakim zakresie dał wiarę i dlaczego nie uwzględnił dowodów przeciwnych. Jest rzeczą zrozumiałą, że każdy z oskarżonych- oskarżycieli prywatnych prezentuje przebieg zdarzenia w sposób podyktowany pozycją procesową. Jednak zeznania B. H. wyraźnie odbiegają tak od wyjaśnień Z. H. jak i od wyjaśnień W. W.. Te rozbieżności dotyczą obydwu faz zdarzenia. Trafnie też w apelacji pełnomocnika W. W. podniesiona jest okoliczność uderzenia przez W. Z. H. głową. Trzeba tu wyraźnie wskazać, że bez oceny wiarygodności dowodów nie sposób poczynić ustaleń dotyczących przebiegu obydwu faz zdarzenia. Nie sposób odnieść się do zarzutu działania W. W. w granicach obrony koniecznej bez jednoznacznego ocenienia, czy miał miejsce istotnie bezprawny, bezpośredni zamach na zdrowie W. W.. Trzeba bowiem zauważyć, że w wyjaśnieniach W. W. oprócz zamknięcia drzwi mieszkania w celu uniemożliwienia mu opuszczenia mieszkania i blokowania drzwi ciałem przez Z. H. pojawia się też twierdzenie o wyprowadzanych w jego kierunku uderzeniach Z. H., z których jedno trafiło w plecak, w którym znajdowało się butelkowane piwo.

Co się tyczy apelacji pełnomocnika Z. H. to zarzut drugi jest chybiony o tyle, że jest on błędnie skonstruowany pod względem logicznym, przynajmniej biorąc pod uwagę zapis protokołu zawierający ten wniosek (k. 194). Konstrukcji tej wnioskodawca nigdy nie sprostował. Jest rzeczą oczywistą, że wniosek musiał brzmieć zupełnie inaczej, ale fachowy pełnomocnik procesowy ma obowiązek zadbania o to, by wniosek złożony ustnie był prawidłowo zaprotokołowany. Można tylko się domyślać jaki miał być wniosek dowodowy. Jak już wcześniej Sąd Okręgowy wspomniał trafny jest zarzut w tirecie trzecim. Co do zarzutu z tiretu czwartego to trzeba podkreślić, że Sąd I instancji istotnie nie odniósł się do informacji wynikającej z wywiadu lekarskiego, który lekarz przeprowadził z W. W., gdy udzielano mu pomocy lekarskiej w dniu 7 kwietnia 2015 r. Jest to o tyle istotne, że Sąd I instancji przyjął, iż uraz nogi W. W. powstał wcześniej, w pierwszej fazie zdarzenia.

Nie sposób uwzględnić zarzutu z tiretu piątego. W protokole rozprawy z dnia 28 lutego 2017 r. brak jest wzmianki o tym, by Z. H. nie mógł się stawić w dniu 19 kwietnia 2017 r. Wniosku z karty 193 Sąd I instancji nie miał obowiązku uwzględnić, skoro przyczyną niestawiennictwa nie była choroba strony.

Wskazane wyżej uchybienia powodują konieczność przeprowadzenia postępowania od początku. W ramach postępowania ponownego Sąd rozpozna zgodnie z przepisami prawa procesowego wnioski dowodowe. Rozważy czy urazy nogi W. W. były spowodowane przez Z. H. i czy W. W. odpierał zamach na swoje życie i zdrowie.

Wprawdzie orzeczenie w przedmiocie kosztów procesu musi zapaść w postępowaniu ponownym, jednak Sąd Okręgowy z uwagi na stwierdzone uchybienia Sądu I instancji czuje się w obowiązku do zaprezentowaniu kilku uwag tego właśnie dotyczących. W orzeczeniu kończącym postępowanie Sąd winien orzec o kosztach procesu. Trzeba zauważyć, że w ramach kosztów procesu istnieją koszty sądowe. W sprawach z oskarżenia prywatnego sprawa nieco się komplikuje. Wydatki o których mówi art. 616 § 2 pkt 2 kpk ponosi tymczasowo Skarb Państwa. Część z nich jest pokryta w ramach zryczałtowanej opłaty uiszczanej zgodnie z art. 621 § 1 kpk. Opłata ta odnosi się do wszystkich etapów postępowania, jednak nie obejmuje wszystkich wydatków, które wykłada tymczasowo Skarb Państwa. Nie obejmuje mianowicie tych wydatków o których wprost wypowiada się art.621 § 1 zdanie drugie kpk. Innymi słowy pomoc prawna udzielana stronie z urzędu wymaga odrębnego rozstrzygnięcia i w rozstrzygnięciu o kosztach procesu Sąd winien wskazać kto ma ponieść ten fragment kosztów procesu. Trudno za takie rozstrzygnięcie uznać punkt 5 wyroku. Co się tyczy rozstrzygnięcia z punktu 3 wyroku Sądu I instancji to trzeba zauważyć, że art. 628 pkt 2 kpk nie dotyczy całości kosztów sądowych a tylko ich części a więc wydatków wykładanych czasowo przez Skarb Państwa. Do kosztów sądowych należą jednak jeszcze opłaty zgodnie z ustawą o opłatach w sprawach karnych, które nakłada się na skazanych. Ponadto Sąd nie orzekł o tych kosztach procesu o których mówi art. 616 § 1 pkt 2 kpk. Do tej kategorii należą wydatki strony związane z ustanowieniem jednego pełnomocnika. O tych wydatkach Z. H. wyrok Sądu I instancji nie wspomina. Rozstrzygnięcie z punktu 5 jest nieporozumieniem. Powołany przez Sąd I instancji przepis dotyczy tylko sytuacji gdy oskarżony został uniewinniony lub umorzono wobec niego postępowanie karne. Tymczasem w zaskarżonym wyroku nikt uniewinniony nie został ani też wobec nikogo postępowania nie umorzono. Trzeba też zauważyć, że w sprawach z oskarżenia prywatnego w ogóle nie powinna mieć miejsca sytuacja, by koszty procesu (choćby w części) ponosił Skarb Państwa.