Sygn. akt II Ca 349/16
Dnia 19 października 2017 roku
Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra (sprawozdawca)
Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski
Sędzia Sądu Okręgowego Marta Postulska-Siwek
Protokolant Beata Prokop
po rozpoznaniu w dniu 19 października 2017 roku w Lublinie, na rozprawie
sprawy z wniosku A. C. (1)
z udziałem G. C., W. C., M. D., I. K., T. S., S. S. i Powiatu (...)
o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości
na skutek apelacji uczestnika S. S. od postanowienia Sądu Rejonowego we Włodawie z dnia 15 października 2015 roku, w sprawie I Ns 12/15
postanawia:
I. oddalić apelację;
II. oddalić wniosek S. S. o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;
III. przejąć na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę od apelacji w kwocie 2000 zł (dwa tysiące złotych).
Andrzej Mikołajewski Dariusz Iskra Marta Postulska-Siwek
Sygn. akt II Ca 349/16
Postanowieniem z dnia 15 października 2015 roku Sąd Rejonowy we Włodawie postanowił:
1. stwierdzić, że A. C. (1) i Z. C., małżonkowie nabyli na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej przez zasiedzenie z dniem 1 lipca 2012 roku prawo własności działki gruntu o numerze ewidencyjnym (...) o powierzchni 00,0031 ha, położonej we W., powstałej w wyniku podziału działki numer (...) o powierzchni 0,1122 ha, położonej we W., przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy we Włodawie IV Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...), stanowiącej własność S. S., zgodnie z mapą projektu podziału nieruchomości sporządzoną przez biegłego sądowego geodetę R. B. dnia 15 kwietnia 2015 roku, wpisaną do ewidencji materiałów państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego (...) Ośrodka (...) we W. pod numerem (...) w dnia 21 kwietnia 2015 roku;
2. nakazać ściągnąć od A. C. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 406,56 zł tytułem nieuiszczonej części zaliczki na wynagrodzenie biegłego geodety;
3. przejąć na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę sądową od wniosku, od której wnioskodawczyni była zwolniona;
4. obciążyć zainteresowanych kosztami związanymi z ich udziałem w sprawie (k. 321).
W uzasadnieniu postanowienia Sąd Rejonowy ustalił, że przedmiotem wniosku o stwierdzenie nabycia własności przez zasiedzenie jest część działki numer (...), położonej we W. przy ul. (...), której właścicielem jest S. S.. Działka nr (...) posiada urządzoną księgę wieczystą nr (...), prowadzoną przez Sąd Rejonowy we Włodawie IV Wydział Ksiąg Wieczystych, i zabudowana jest parterowym murowanym budynkiem mieszkalnym. Działka numer (...) ma powierzchnię 0,1122 ha, położona jest w obrębie (...) miasta W. i graniczy od strony wschodniej z działką nr (...), będącą własnością A. C. (1), posiadającą księgę wieczystą nr (...), od strony południowej z działką nr (...), będącą współwłasnością M. D. (udział 1/6), I. K. udział (4/6) i T. S. (udział 1/6), od strony północnej graniczy z działką numer (...), stanowiącą drogę powiatową będącą własnością Powiatu (...), objętą księgą wieczystą nr (...).
Sąd Rejonowy ustalił, że działkę nr (...) S. S. nabył na podstawie umowy sprzedaży z dnia 25 lipca 2011 roku, Repertorium A Nr (...). Poprzednim właścicielem działki była T. B., która otrzymała ją na podstawie umowy darowizny z dnia 15 stycznia 1986 roku, Repertorium A Nr (...) od swoich rodziców Z. i W. małżonków P.. Własność działki nr (...) wnioskodawczyni A. C. (1) uzyskała na podstawie umowy darowizny z dnia 13 grudnia 1999 roku, Repertorium A Nr (...), od swojej matki – M. K., która właścicielką tej działki stała się z dniem 10 kwietnia 1977 roku na podstawie prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego we Włodawie z dnia 22 kwietnia 1984 roku, Ns 130/83, w sprawie o stwierdzenie zasiedzenia.
Sąd ustalił, że „uprzednio rodzice wnioskodawczyni nabyli przedmiotową działkę zabudowaną drewnianym domem mieszkalnym w drodze nieformalnej umowy sprzedaży w 1957 roku”.
Sąd Rejonowy ustalił, że A. C. (1) i jej mąż – Z. C. (zmarły w dniu 20 lipca 2012 roku) zawarli związek małżeński w 1970 roku, zaś w latach 1973-1977 na działce nr (...), za zgodą sąsiadów – Z. P. i W. P. wybudowali murowany dom mieszkalny niemal przy samej ich granicy (0,20 m – 0,80 m), w którym zamieszkali w 1977 roku. W celu uzyskania dogodnego dostępu do wybudowanego budynku mieszkalnego uzyskali zgodę Z. P. i W. P. na poszerzenie swojej działki nr (...) za budynkiem kosztem działki małżonków P. numer (...). W latach 1978-79 wnioskodawczyni wraz z mężem Z. C. postawili ogrodzenie od strony działki nr (...), w całym swym przebiegu przechodzące przez działkę (...), z przęseł metalowych na cokole betonowym, oddalone od budynku mieszkalnego na działce (...) o około 2,50 m. Ogrodzenie to nie jest jednolite na całej szerokości działki nr (...). Ogrodzenie na cokole ma długość 13,16 m, licząc od granicy z ulicą (...). Na pozostałej szerokości – 3,73 m stoi nietrwałe ogrodzenie z przęseł metalowych na słupkach metalowych, bez zacementowania. Na tej części pod metalowymi przęsłami są ułożone betonowe bloczki.
Sąd Rejonowy ustalił, że przebieg ogrodzenia i zakres posiadania pasa gruntu będącego przedmiotem zasiedzenia nie zmienił się od czasu wybudowania ogrodzenia, a zatem od 1978-1979 roku, do chwili obecnej. Właściciele działki nr (...) Z. P. i W. P. nie sprzeciwiali się budowie trwałego ogrodzenia przez wnioskodawczynię i jej męża – Z. C.. Nie było między nimi sporów odnośnie przebiegu posiadania przez wnioskodawczynię i jej męża spornego pasa gruntu. Nigdy nie domagali się wydania tej części działki przez A. C. (1) i Z. C., jak również od M. K., która w tamtym czasie była właścicielem działki (...). Również T. B. – córka Z. P. i W. P., która w 1986 roku otrzymała od rodziców własność przedmiotowej działki, nie domagała się od wnioskodawczyni i jej męża wydania przedmiotowego pasa gruntu, nie kwestionowała przebiegu ogrodzenia oddzielającego działkę stanowiącą jej własność od posesji będącej w posiadaniu wnioskodawczyni i jej męża, a także zakresu posiadania części działki (...) przez A. C. (1) i Z. C..
Sąd Rejonowy ustalił, że od strony ulicy (...) działka nr (...) A. C. (1) wraz z pasem gruntu będącym przedmiotem zasiedzenia, stanowiącym część działki (...) S. S., jest ogrodzona metalowym ogrodzeniem na podmurówce. Na części spornego pasa gruntu od strony ulicy (...) znajduje się brama wjazdowa na posesji A. C. (1). Sporny pas gruntu, jak i część działki (...) przylegająca do tego pasa, są częściowo wybrukowane. Od czasu wybudowania ogrodzenia, to jest od lat 1978-1979, wnioskodawczyni i jej mąż – Z. C. w sposób nieskrępowany korzystali z przedmiotowego wjazdu, dowożąc nim opał (węgiel, drzewo), który był następnie wrzucany do kotłowni przez okno usytuowane od strony zachodniej, to jest od strony posesji stanowiącej własność S. S.. W dacie wybudowania domu mieszkalnego przez wnioskodawczynię i Z. C. na działce nr (...) w odległości około 1 m – 1,5 m od nowo wybudowanego domu, od jego strony wschodniej, usytuowany był drewniany dom matki wnioskodawczyni, gdzie wcześniej mieszkali również wnioskodawczyni z mężem i dziećmi. Z uwagi na usytuowanie tego drewnianego domu nie mieli dogodnego dojazdu do nowo wybudowanego domu i celem zapewnienia sobie właściwego dojazdu uzyskali w drodze nieformalnych ustnych uzgodnień zgodę małżonków P. na poszerzenie ich działki o sporny pas gruntu kosztem działki nr (...).
Sąd Rejonowy wskazał, że w dniu 12 marca 2015 roku, po wcześniejszym zawiadomieniu zainteresowanych, biegły geodeta R. B. okazał obecnym zainteresowanym, w tym wnioskodawczyni i uczestnikowi S. S., granice zewnętrzne działki nr (...) będącej własnością S. S., której część stanowi przedmiot wniosku o zasiedzenie. Uczestniczący w tych czynnościach zainteresowani, w tym S. S., uznali przebieg granic działki (...) wskazanych przez biegłego za bezsporny. Biegły zaprojektował działkę nr (...), o powierzchni 0,0031 ha, opisaną na mapie punktami (...); jest to pas gruntu w posiadaniu A. C. (1), a wcześniej także jej męża Z. C., do chwili śmierci w dniu 20 lipca 2012 roku, odgrodzony od reszty działki nr (...) płotem z przęseł metalowych na cokole betonowym na długości 13,16 m oraz z przęseł metalowych na słupkach metalowych bez trwałego cokołu betonowego na długości 3,73 m.
Sąd Rejonowy wskazał, że w dniu 30 lipca 2012 roku S. S. wystąpił do Sądu Rejonowego we Włodawie z powództwem przeciwko A. C. (1) o wydanie spornego pasa gruntu, stanowiącego część działki nr (...), której jest właścicielem. Postępowanie w tej sprawie zostało zawieszone na podstawie art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. postanowieniem z dnia 12 lutego 2013 roku do czasu prawomocnego zakończenia postępowania w sprawie o stwierdzenie zasiedzenia.
Sąd Rejonowy omówił przesłanki nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie i wskazał, że dokonane w sprawie ustalenia nakazują uważać A. C. (1) i jej zmarłego w dniu 20 lipca 2012 roku męża – Z. C. za posiadaczy samoistnych spornego pasa gruntu stanowiącego część działki nr (...), w zakresie określonym w opinii biegłego geodety B. i oznaczonym na mapie projektu podziału numerem (...). Od czasu uzyskania zgody na przygrodzenie części działki nr (...), przesunięcia granicy swojej działki w głąb działki P. oraz wybudowania trwałego ogrodzenia wnioskodawczyni i Z. C. postępowali z nieruchomością jak właściciele, dokonali zagospodarowania tej części działki, urządzając dogodny dla swoich potrzeb wjazd. Sporny pas gruntu stanowi całość gospodarczą z działką stanowiącą własność A. C. (1). Wszelkie decyzje w sprawach odnoszących się do przedmiotowego pasa gruntu wnioskodawczyni i jej mąż podejmowali osobiście, nigdy nie spotkali się z roszczeniami odnośnie posiadania czy własności działki ze strony innych osób, a w szczególności właścicieli działki nr (...), to jest Z. P. i W. P., a później T. B.. Nie toczyły się postępowania o wydanie spornego pasa gruntu bądź o rozgraniczenie, czy tez inne postępowania sądowe, czy administracyjne.
Sąd Rejonowy uznał, że z całą pewnością można stwierdzić, że wnioskodawczyni i jej mąż – Z. C. weszli w posiadanie pasa gruntu na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku, w każdym razie nie później niż w pierwszym półroczu 1982 roku. Z tych względów jako datę pewną rozpoczęcia terminu biegu zasiedzenia Sąd przyjął dzień 1 lipca 1982 roku, uznając, że przed tą datą wnioskodawczyni i Z. C. zbudowali trwałe ogrodzenie i objęli w posiadanie sporny pas gruntu. Wnioskodawczynię i jej męża – Z. C. należy traktować jako posiadaczy samoistnych spornego pasa gruntu w złej wierze, bowiem obejmując grunt w posiadanie mieli oni świadomość tego, że nie przysługuje im do niego prawo własności.
Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia o kosztach postępowania Sąd Rejonowy wskazał przepis art. 520 § 1 k.p.c.
*
Od postanowienia z dnia 15 października 2015 roku apelację wniósł S. S., wskazując, że zaskarża rozstrzygnięcie zawarte w punkcie 1.
Uczestnik zarzucił:
„1. Naruszenie prawa materialnego art. 172 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że A. i Z. małżonkowie C. nabyli na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej przez zasiedzenie z dniem l lipca 2012 roku własność działki gruntu o numerze ewidencyjnym (...) o powierzchni 0,0031 ha., położonej we W. powstałej w wyniku podziału działki numer (...) o powierzchni 0,1122 ha. Położonej we W. przy ulicy (...),
2. Mające wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia rażące naruszenie prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne, sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego i niezgodne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym ustalenia że: małżonkowie C. nabyli w roku 1975 część nieruchomości o numerze (...) od małżonków P. będącej przedmiotem niniejszego postępowania oraz, że w tym roku postawili na niej płot”.
S. S. wniósł o „uchylenie w części dotyczącej pkt 1 zaskarżonego postanowienia i w tej części przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania z uwzględnieniem kosztów postępowania apelacyjnego według norm prawem przewidzianych” (k. 343-346).
÷
Na rozprawie apelacyjnej S. S. popierał apelację. A. C. (1) wnosiła o oddalenie apelacji (k. 406v).
*
Przy rozpoznawaniu apelacji przez Sąd Okręgowy w Lublinie powstało zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości, a mianowicie, czy dopuszczalna jest droga sądowa w sprawie stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości, jeżeli przedmiotem żądania stwierdzenia zasiedzenia jest pas gruntu położony przy granicy między sąsiadującymi nieruchomościami, a rzeczywistą przyczyną wniesienia do sądu wniosku o stwierdzenie zasiedzenia części nieruchomości sąsiedniej położonej przy granicy jest spór co do przebiegu granicy między sąsiadującymi nieruchomościami.
Postanowieniem z dnia 22 września 2016 roku Sąd Okręgowy w Lublinie postanowił przedstawić wskazane wyżej zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu (k. 407).
*
Postanowieniem z dnia 22 czerwca 2017 roku, wydanym w sprawie III CZP 25/17, Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały (k. 429-432).
W uzasadnieniu postanowienia z dnia 22 czerwca 2017 roku Sąd Najwyższy odwołał się do stanowiska wyrażonego w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2016 roku, IV CSK 220/15, gdzie Sąd ten wyjaśnił, że o zakwalifikowaniu danej sprawy jako o zasiedzenie nieruchomości (części) decyduje sformułowanie żądania rozstrzygnięcia sprawy cywilnej oraz wskazane na jego uzasadnienie fakty. Jeżeli wnioskodawca, kierując sprawę do sądu powszechnego, nie identyfikuje swojej ochrony prawnej z przebiegiem granicy między jego nieruchomością a nieruchomością sąsiednią w oparciu o istniejące dokumenty, lecz wywodzi swoje prawo z faktu długoletniego posiadania i w sposób wyraźny wskazuje, że realizuje swoje roszczenie na podstawie przepisów regulujących zasiedzenie, przytaczając okoliczności adekwatne do przesłanek wymaganych dla tej instytucji (art. 172 k.c.), bez znaczenia pozostaje okoliczność, że żądane stwierdzenie zasiedzenia dotyczy przygranicznego pasa gruntu. Sąd Najwyższy podkreślił, że nie jest wyłączona możliwość domagania się zasiedzenia części nieruchomości i to niezależnie od tego, jakie jest jej położenie w stosunku do nieruchomości wnioskodawcy.
*
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja uczestnika jest bezzasadna i w związku z tym podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
Na wstępie należy wskazać, że w rozpoznawanej sprawie dopuszczalna jest droga sądowa. Przyjmując, że podstawą faktyczną wniosku w rozpoznawanej sprawie było twierdzenie o wieloletnim posiadaniu samoistnym części nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), położonej we W., przylegającej do granicy ewidencyjnej nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), nie zaś spór co do przebiegu granicy między sąsiadującymi nieruchomościami, oznaczonymi w ewidencji gruntów jako działki numer (...), należy uznać, że istotą sporu była kwestia, czy doszło do nabycia przez zasiedzenie części nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), nie zaś ustalenie, jak daleko sięga prawo własności nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...) w stosunku do nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...).
÷
Nie jest zasadny wniosek apelacji o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Z przepisów art. 386 § 2 i 4 k.p.c., mających odpowiednie zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym (art. 13 § 2 k.p.c.), wynika, że uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji może nastąpić tylko w razie stwierdzenia nieważności postępowania, w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie postanowienia co do istoty sprawy wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.
W ocenie Sądu Okręgowego w rozpoznawanej sprawie nie zachodzi żadna ze wskazanych wyżej podstaw uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu. Postępowanie przed sądem pierwszej instancji nie jest dotknięte nieważnością. Sąd ten rozpoznał istotę sprawy, a wydanie postanowienia przez Sąd Okręgowy nie wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, ani też nawet uzupełniania, czy powtarzania postępowania dowodowego.
Należy także zwrócić uwagę, że uczestnik nie przytacza w apelacji zarzutów, których uwzględnienie mogłoby skutkować uchyleniem zaskarżonego postanowienia, w związku z czym niezrozumiałe jest zamieszczenie w apelacji wniosku o uchylenie zaskarżonego postanowienia.
÷
Nie są uzasadnione zarzuty apelacji.
Na wstępie należy wskazać, że zarzut przytoczony w punkcie 1 części wstępnej apelacji pozostaje w logicznej i prawnej sprzeczności z zarzutem przytoczonym w punkcie 2 części wstępnej apelacji. Uczestnik podnosi bowiem zarzut naruszenia przepisu art. 172 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie, a z drugiej strony kwestionuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, które stanowiły podstawę faktyczną rozstrzygnięcia.
Naruszenie prawa materialnego może nastąpić bądź przez jego błędną wykładnię, bądź przez jego niewłaściwe zastosowanie (w tym niezastosowanie), nie zaś przez błędne ustalenia faktyczne2.
Zarzut naruszenia prawa materialnego ma rację bytu wówczas, gdy sąd dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, a tylko nie zastosował odpowiednich przepisów prawa materialnego, niewłaściwie je zastosował lub też dokonał błędnej ich wykładni. W takich wypadkach naruszenie prawa materialnego ma charakter pierwotny i może stanowić podstawę zarzutu apelacyjnego.
Jeżeli natomiast sąd pierwszej instancji dokona nieprawidłowych ustaleń faktycznych i stosownie do tych ustaleń zastosuje lub nie określone przepisy prawa materialnego, to naruszenie prawa materialnego ma charakter wtórny, gdyż jest pochodną nieprawidłowych ustaleń faktycznych. W takim przypadku nie następuje naruszenie prawa materialnego w znaczeniu ścisłym, a podnoszenie wówczas takiego zarzutu jest bezprzedmiotowe.
÷
W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił okoliczności faktyczne.
Nie jest uzasadniony zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c.
Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny, albo że nie ma mocy dowodowej lub nie jest wiarygodny. Skuteczność zarzutu apelacji naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wymaga spełnienia dwóch przesłanek:
1. Prawidłowe postawienie zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wymaga wskazania dowodu (dowodów), do którego zarzut ten się odnosi .
Ogólne zatem stwierdzenie, że doszło do naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, nie spełnia wymagania sformułowania zarzutu naruszenia ściśle określonego przepisu prawa, w tym wypadku przepisu prawa procesowego . Naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. może sprowadzić się do zarzutu, że sąd przy ocenie wiarygodności i mocy dowodowej określonych dowodów przekroczył granice swobodnej oceny, dokonując oceny dowolnej, sprzecznej z wymaganiami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia. Rzeczą strony, która zgłasza taki zarzut, jest wykazanie, że przy ocenie wiarygodności i mocy dowodowej konkretnego dowodu, na podstawie którego sąd dokonał ustalenia faktycznego, przekroczono granice swobodnej oceny dowodów, a nadto iż miało to istotny wpływ na wynik sprawy. Jeżeli wnoszący apelację formułuje zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. uzasadniając go tym, że zachodzi sprzeczność ustaleń z treścią materiału dowodowego, to taki zarzut nie można uznać za uzasadniony .
2. Postawienie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać tylko na przedstawieniu własnej, korzystnej dla skarżącego, opartej na własnej ocenie materiału dowodowego, wersji zdarzeń. Konieczne jest natomiast, przy posłużeniu się argumentami wyłącznie jurydycznymi, wykazywanie, że wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wynik sprawy .
Jeżeli sąd odwoławczy stwierdzi, że z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i nie może być uznana za nietrafną, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Ocena dowodów przeprowadzona przez sąd może być natomiast skutecznie podważona, jako nieodpowiadająca wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. tak zwanej zasadzie swobodnej oceny dowodów, tylko w przypadku, gdy sąd wyprowadza z zgromadzonego materiału dowodowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub zasadami doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych. Uprawnienie sądu drugiej instancji do dokonania odmiennych ustaleń bez ponowienia dowodów z zeznań świadków, czy też z przesłuchania stron, jest dopuszczalne i uzasadnione, ale w szczególności wówczas, gdy dowody te mają jednoznaczną wymowę, a ocena sądu pierwszej instancji jest oczywiście błędna. Same, nawet poważne, wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez Sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska .
Skarżący nie przytoczył w zasadzie w apelacji dowodów, których dotyczy zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, ani też nie wskazał, jakie kryteria oceny tych dowodów zostały naruszone. Apelacja pozwanego nie zawiera w ogóle wskazania, w czym miałaby się wyrażać wadliwa ocena zebranego materiału dowodowego i w ogóle nie odnosi się do oceny dowodów przedstawionej przez Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Pozwany nie wskazuje nawet, jakim dowodom Sąd pierwszej instancji powinien jego zdaniem dać wiarę, a jakim odmówić wiarygodności i mocy dowodowej. Uzasadnia to uznanie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. za nieuzasadniony.
W treści apelacji uczestnik opisuje jedynie swoje postępowanie po zawarciu w dniu 25 lipca 2011 roku umowy sprzedaży z T. B., relacjonuje następnie częściowo przebieg postępowania w sprawie o stwierdzenie zasiedzenia wszczętej na skutek wniosku A. C. (1), a także zaprzecza prawidłowości części ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Rejonowy.
Sąd Rejonowy dokonał w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia obszernej i drobiazgowej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności dowodów osobowych. S. S. nie przedstawił w apelacji praktycznie żadnych zarzutów, które tę ocenę Sądu pierwszej instancji mogłyby podważyć. Uczestnik nawet nie odnosi się do rozważań Sądu pierwszej instancji w zakresie oceny dowodów.
Odnosząc się do twierdzeń apelacji, należy wskazać, że dla biegu zasiedzenia części nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), objętej wnioskiem A. C. (1), nie miało znaczenia zawarcie w dniu 15 stycznia 1986 roku umowy darowizny przez Z. P. i W. P., jako darczyńców, i T. B., jako obdarowaną. Zmiana właściciela nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), oznaczała tylko tyle, że bieg zasiedzenia części tej nieruchomości skierowany był przeciwko nowemu właścicielowi. Nie doszło natomiast do przerwania biegu zasiedzenia. W szczególności należy zwrócić uwagę, że T. B., która miała świadomość, że część darowanej jej nieruchomości pozostaje w wieloletnim samoistnym posiadaniu sąsiadów, nie podejmowała jakichkolwiek czynności faktycznych i prawnych, które zmierzałyby do zmiany stanu władania częścią nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), wyodrębnioną obecnie jako działka numer (...). Sytuacja taka trwała przez cały czas, kiedy T. B. była właścicielem nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...).
Oddzielenie trwałym ogrodzeniem działki oznaczonej obecnie numerem(...) od pozostałej części nieruchomości oznaczonej pierwotnie jako działka numer (...), świadczy jednoznacznie zarówno o zakresie władania działką numer (...) przez A. C. (2) i jej męża, a także o charakterze tego władania. Ogrodzenie nie miało charakteru prowizorycznego, lecz trwały, a władanie działką numer (...) przez A. C. (1) i Z. C. związane było z zamiarem przestrzennego poszerzenia działki numer (...) w celu racjonalnego korzystania z wybudowanego na tej ostatniej działce budynku mieszkalnego.
Wbrew lakonicznym twierdzeniom apelacji należy wskazać, że zeznania świadków K. M., H. M., K. B. i T. S. wskazują na samoistny charakter władania przez A. C. (1) i Z. C. częścią działki numer (...), wyodrębnioną obecnie jako działka numer (...). Świadkowie jednoznacznie wskazują na ponad trzydziestoletni okres posadowienia trwałego ogrodzenia między nieruchomością, którą władali A. C. (1) i Z. C., a nieruchomością którą władali Z. P. i W. P., a później T. B., jak również na to, że A. C. (1) i Z. C. uważali się za właścicieli nieruchomości aż do ogrodzenia, oraz że nie było żadnych sporów sąsiedzkich na tle prawa własności sąsiadujących nieruchomości.
Sąd Rejonowy dokonał trafnej oceny zeznań T. B.. Rozważania Sądu pierwszej instancji należy uzupełnić o stwierdzenie, że T. B. sprzedając S. S. nieruchomość oznaczoną w ewidencji gruntów jako działka numer (...) nie poinformowała kupującego, że część działki tej ewidencyjnej znajduje się poza trwałym ogrodzeniem i pozostaje we władaniu sąsiadów – A. C. (1) i Z. C.. Gdyby S. S. nie dokonał geodezyjnego sprawdzenia granic ewidencyjnych kupionej przez siebie nieruchomości, to do chwili obecnej nie wiedziałby, że część działki numer (...) znajduje się we władaniu sąsiadów.
T. B. była zatem zainteresowana przedstawieniem takich faktów, które wskazywałyby, że A. C. (1) i Z. C. nie byli posiadaczami samoistnymi działki oznaczonej obecnie numerem (...), lecz jej posiadaczami zależnymi. Wiarygodności twierdzeń T. B., że zawarta została przez jej rodziców jedynie umowa użyczenia, przeczą nie tylko inne dowody w sprawie, ale również istnienie trwałego ogrodzenia, zachowanie rodziców świadka i samego świadka, którzy nigdy nie domagali się zwrotu części nieruchomości, cel władania działką numer (...) przez A. C. (1) i Z. C., a w końcu niepowiadomienie kupującego, że część działki ewidencyjnej numer (...) znajduje się we władaniu sąsiadów.
Nie mają żadnego znaczenia dla rozpoznania i rozstrzygnięcia apelacji twierdzenia S. S. dotyczące dostępu nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...) do drogi publicznej. Rozpoznawana sprawa nie jest bowiem sprawą o ustanowienie służebności drogi koniecznej, ale sprawą o stwierdzenie zasiedzenia części gruntu.
÷
Mając na uwadze powyższe rozważania, należało oddalić apelację, jako bezzasadną.
*
Ubocznie należy wskazać, że Powiat (...) nie miał interesu prawnego w udziale w postępowaniu jako uczestnik, co najmniej od chwili, w której nie kwestionował przebiegu granic nieruchomości objętej żądaniem A. C. (1) stwierdzenia zasiedzenia.
*
Na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy postanowił oddalić wniosek S. S. o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
W związku z tym, że apelacja uczestnika została oddalona w całości, uczestnik nie może uzyskać zwrotu kosztów postępowania odwoławczego na swoją rzecz.
*
Na podstawie art. 113 ust. 1 (a contrario) ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016 r., poz. 623 – tekst jednolity ze zmianami) Sąd Okręgowy przejął na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę od apelacji w kwocie 2000 zł.
W związku z tym, że apelacja S. S. została oddalona w całości, a uczestnik ten był zwolniony od obowiązku uiszczenia opłaty od apelacji, brak jest podmiotu, na który mógłby zostać włożony obowiązek uiszczenia tej opłaty na rzecz Skarbu Państwa.
*
Z tych wszystkich względów i na podstawie powołanych wyżej przepisów Sąd Okręgowy orzekł jak w postanowieniu.
Andrzej Mikołajewski Dariusz Iskra Marta Postulska-Siwek
1 W tym miejscu znajduje się w uzasadnieniu postanowienia oczywista omyłka – chodzi o działkę numer (...), a nie o działkę numer (...).
2 Por.: postanowienie SN z dnia 28 maja 1999 roku, I CKN 276/99, Prokuratura i Prawo 1999, nr 11-12, poz. 34; wyrok SN z dnia 19 stycznia 1998 roku, I CKN 424/97, OSN C 1998, z. 9, poz. 36; uzasadnienie postanowienia z dnia 28 marca 2003 roku, IV CKN 1961/00, Lex nr 80241.