Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 221/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy w Tarnowie, I Wydział Cywilny

w składzie :

Przewodniczący: SSO Marek Syrek

Protokolant: st. sekr. sądowy Beata Kapa

po rozpoznaniu w dniu 30 listopada 2016 r. w Tarnowie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Banku (...) S.A.

w W.

przeciwko J. M.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego J. M. na rzecz strony powodowej (...) Banku (...) S.A. w W. kwotę 17.329,38 zł (siedemnaście tysięcy trzysta dwadzieścia dziewięć złotych 38/100) z odsetkami w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi od kwoty 13.268,38 zł od dnia
1 grudnia 2016r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  zasądza od pozwanego J. M. na rzecz strony powodowej (...) Banku (...) S.A. w W. kwotę 132,37 zł tytułem zwrotu części kosztów postępowania;

IV.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Tarnowie od strony powodowej kwotę 2.503,30 zł, a od pozwanego kwotę 374 zł tytułem wydatków poniesionych w sprawie.

SSO Marek Syrek

Sygn. akt I C 221/16

UZASADNIENIE

wyroku z 30 listopada 2016 r.

Strona powodowa – Bank (...) SA w pozwie skierowanym przeciwko J. M. domagała się zasądzenia kwoty 129.585,94 zł z odsetkami umownymi stanowiącymi dwukrotność odsetek ustawowych naliczanymi od kwoty 129.610,37 zł od dnia 5 lutego 2016 r. do dnia zapłaty. Domagała się również zasądzenia kosztów postępowania.

Uzasadniając żądanie strona powodowa podała, iż jej wierzytelność wynika z umowy o kredyt z 31 października 2013 r. Pozwany zaprzestał regulowania rat kredytowych, stąd umowa została wypowiedziana przez Bank. Kwota dochodzona pozwem odzwierciedla stan zadłużenia pozwanego.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Zarzucił, iż wypowiedzenie umowy było bezskuteczne. Podniósł, iż zaprzestał regulowania rat kredytowych z uwagi na utratę pracy. Był jednak ubezpieczony od takiego ryzyka w (...) Towarzystwie (...) to powinno uregulować należności Banku stosownie do zawartej umowy ubezpieczenia.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu 31 października 2013 r. pozwany – jako konsument - zawarł ze stroną powodową umowę Kredytu (...) na kwotę 150.000 zł z okresem kredytowania wynoszącym 8 lat. Oprocentowanie kredytu było zmienne, ustalane jako suma stawki referencyjnej WIBOR 3 M oraz marży Banku wynoszącej 5,6 punktu procentowego. Zawarcie umowy kredytowej związane było z przystąpieniem do Grupowego Ubezpieczenia (...). Zgodnie z harmonogramem raty kredytu (poza pierwszą) wynosiły 2.141,07 zł i płatne były do 15-go dnia każdego miesiąca, a kwota składki ubezpieczeniowej wynosiła 375 zł miesięcznie. Zgodnie z umową kredytową Bank upoważniony był do obniżenia kwoty przyznanego kredytu lub wypowiedzenia umowy w przypadku:

1)  niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków określonych w umowie,

2)  utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej,

3)  zagrożenia upadłością kredytobiorcy.

Od zadłużenia przeterminowanego i wymagalnego Bank miał prawo naliczania oprocentowania w wysokości odsetek maksymalnych.

Umowa przewidywała, że wpłaty dokonywane przez Kredytobiorcę zaliczane są w następującej kolejności: składka ubezpieczeniowa, prowizje, opłaty, odsetki od zadłużenia przeterminowanego, odsetki zapadłe, zadłużenie przeterminowane z tytułu skapitalizowanych odsetek, zadłużenie przeterminowane z tytułu kredytu, odsetki bieżące, zadłużenie z tytułu skapitalizowanych odsetek, zadłużenie z tytułu kredytu.

(dowód: umowa kredytowa z 31.10.2013 r. - § 1, § 5 ust. 1 i 2, § 11, § 12 ust. 1 i 4, § 18 ust. 1 – k. 9-12,

harmonogram spłat kredytu – k. 87-88).

Pozwany nie uiścił raty za kwiecień i maj 2015 roku. W dniu 19 maja 2015 r. za pośrednictwem Banku zgłosił ubezpieczycielowi roszczenie z tytułu utraty pracy. Wniosek pozwanego o wypłatę odszkodowania Bank (...) SA przesłał do (...) SA w dniu 26 maja 2015 r. W dniu 1 czerwca 2015 r. pozwany przesłał do (...) SA wydruk z CEiIDG o wyrejestrowaniu firmy oraz decyzję o uznaniu pozwanego za osobę bezrobotną. Pismo to wpłynęło do ubezpieczyciela 3 czerwca 2015 r. Ubezpieczyciel w decyzji z 26 czerwca 2015 r. uznał swoją odpowiedzialność i rozpoczął wypłatę rat kredytowych w kwotach po 2.164,72 zł począwszy od raty za czerwiec 2015 r. Zgodnie z warunkami ubezpieczenia odpowiedzialność ubezpieczyciela ograniczała się do obowiązku zapłaty maksymalnie 12 rat kredytowych.

(dowód: zgłoszenie roszczenia – k. 58,

pismo (...) SA do (...) SA z 26 maja 2015 r. – k. 60,

pismo pozwanego do (...) SA z 1 czerwca 2015 r. – k. 69,

decyzja (...) SA o przyznaniu odszkodowania – k. 74).

W dniu 27 lipca 2015 r. Bank (...) SA wypowiedział pozwanemu umowę kredytową z powodu braku spłaty wymagalnych rat kredytu. W wypowiedzeniu wskazano, że zadłużenie przeterminowane wynosi 6.109,81 zł i składa się na nie zaległy kapitał w kwocie 5.263,03 zł, zaległe odsetki w kwocie 812,34 zł oraz odsetki od zadłużenia przeterminowanego w kwocie 34,44 zł.

(dowód: wypowiedzenie – k. 85).

(...) SA regulowało raty pozwanego do maja 2016 roku. Na dzień 30 listopada 2016 r. wymagalne zadłużenie pozwanego wynosiło 17.329,38 zł i składały się na nie niezapłacone raty kapitałowe za miesiące od marca do listopada 2016 r. część raty za luty 2016 r. (330,26 zł) oraz odsetki kapitałowe i odsetki od zadłużenia przeterminowanego. Łączne zadłużenie pozwanego z umowy kredytowej z 31 października 2013 r. na dzień 31 listopada 2016 r. wynosiło 129.983,01 zł.

(dowód: opinia biegłej E. D. – k. 97-102, 117-123, 155-162).

Powyższych ustaleń Sąd dokonał na podstawie powołanych dokumentów. Nie budzą one wątpliwości Sądu, nie były również kwestionowane przez żadną ze stron. Podstawą ustaleń Sądu była także opinia biegłej z zakresu bankowości i finansów. Opinia wymagała uzupełnienia poprzez uwzględnienie późniejszych wpłat dokonanych przez ubezpieczyciela na rachunek kredytowy, wyeliminowania z wartości zadłużenia pozwanego kosztów niniejszego postępowania, które podlegają odrębnemu rozliczeniu, a także aktualizacji na dzień wydania wyroku. Opinia nie budzi wątpliwości sądu. Podczas ostatniej rozprawy, na którą wezwano biegłą, strony nie zgłosiły do opinii żadnych zarzutów.

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo co do zasady jest uzasadnione.

Nie budzi wątpliwości kwestia, że pozwany jest dłużnikiem Banku z uwagi na zawarcie umowy kredytowej z 31 października 2013 r. uregulowanej w art. 69 i następnych ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe. Kwestią sporną w niniejszym postępowaniu była natomiast wysokość wymagalnego zadłużenia pozwanego. Pozwany zakwestionował bowiem skuteczność dokonanego wypowiedzenia umowy kredytowej, a czynność ta ma istotne znaczenie dla wymagalności zadłużenia i sposobu naliczania odsetek, a tym samym decyduje o wysokości kwoty, jaką zobowiązany jest pozwany uiścić na rzecz Banku na dzień zamknięcia rozprawy.

Sąd rozpoznający sprawę podziela pogląd pozwanego, iż wypowiedzenie umowy kredytu dokonane pismem z 27 lipca 2015 r. nie wywołało żadnego skutku prawnego. Pierwszą okolicznością świadczącą o bezskuteczności wypowiedzenia jest fakt, iż zostało ono dokonane na podstawie zapisu umowy, który musi zostać uznany za niedozwolony w świetle art. 385 1 § 1 k.c. Przepis ten stanowi, iż postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Strona powodowa wypowiedziała pozwanemu umowę powołując się na fakt braku spłaty przez pozwanego wymagalnych rat kredytu. Wypowiedzenie zostało dokonane więc na podstawie § 18 ust. 1 pkt 1 umowy, który stanowi, iż (...) może obniżyć kwotę przyznanego kredytu lub wypowiedzieć umowę w przypadku niedotrzymania przez Kredytobiorcę warunków określonych w umowie.

Takie postanowienie umowne musi być uznane za klauzulę abuzywną. Nie dotyczy głównych świadczeń stron. W sposób rażąco niekorzystny dla konsumenta kształtuje jego sytuację prawną. Trzeba bowiem zwrócić uwagę, że taki zapis umowy pozwala Bankowi na wypowiedzeniu umowy kredytu nawet w przypadku naruszenia warunków umowy o bardzo niewielkim ciężarze gatunkowym. Przykładowo – uchybienie terminu płatności nawet o jeden dzień jest naruszeniem warunków umowy, a tym samym upoważnia Bank do wypowiedzenia umowy kredytu.

Tak ogólnie sformułowana podstawa wypowiedzenia nie pozwala konsumentowi na jednoznaczne ustalenie, jakiego rodzaju naruszenia umowy mogą skutkować wypowiedzeniem umowy, a jakie takiego skutku wywołać nie mogą. Wypowiedzenie umowy wiąże się z ogromnymi konsekwencjami dla kredytobiorcy – wymagalnością całej kwoty kredytu, naliczaniem podwyższonych odsetek. Tymczasem zapis umowny nie zawiera żadnej korelacji pomiędzy wagą (istotnością) obowiązku naruszonego przez kredytobiorcę, a skutkiem takiego naruszenia. Takie ukształtowanie praw i obowiązków stron umowy kredytowej musi być uznane za sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy słabszej strony stosunku umownego. Brak jest przy tym dowodu, aby to postanowienie umowne zostało uzgodnione indywidualnie z pozwanym.

Z powyższych względów musi być uznane za klauzulę abuzywną, a tym samym nie wiążącą pozwanego.

Wskazać przy tym należy, że tego rodzaju ogólne klauzule umożliwiające wypowiedzenie umowy z bliżej nieokreślonych, także błahych przyczyn, były już uznawane za klauzule abuzywne w orzecznictwie sądu antymonopolowego. Tytułem przykładu wskazać należy wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 20 listopada 2013 r. VI ACa 1521/12, którym oddalono apelację Banku od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 24 sierpnia 2012 r. XVII AmC 2600/11. W sprawie tej zakwestionowano m.in. postanowienie wzorca umownego o możliwości wypowiedzenia umowy ze względu na „naruszenie przez Kredytobiorcę innych warunków i obowiązków określonych w umowie”.

Jednakże nawet gdyby przyjąć, iż wypowiedzenie zostało dokonane na podstawie zapisu umownego nie mającego charakteru klauzuli abuzywnej, to dokonanie takiej czynności w okolicznościach niniejszej sprawy musiałby zostać uznane za działanie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a tym samym nie mogło być uznane za wykonywanie prawa (art. 5 k.c.).

Trzeba bowiem zwrócić uwagę, że pozwany zaprzestał regulowania rat kredytowych w kwietniu 2015 r. z uwagi na utratę źródła dochodu. Od ryzyka takiego był ubezpieczony i to na żądanie Banku – udzielenie kredytu powiązane było z przystąpieniem do grupowego ubezpieczenia (§ 1 umowy). Za ochronę ubezpieczeniową pozwany uiszczał znaczne składki (375 zł miesięcznie). Bank pośredniczył w relacjach pomiędzy kredytobiorcą a ubezpieczycielem, to za pośrednictwem Banku pozwany składał wniosek o wypłatę środków z ubezpieczenia. Bank taki dokument przesłał do (...) SA w dniu 26 maja 2015 r. Miał więc świadomość, że procedura zmierzająca do przyznania odszkodowania została uruchomiona. Pierwsze świadczenie ubezpieczyciela zostało przelane na rachunek kredytowy w dniu 26 czerwca 2015 r. i zgodnie z warunkami umowy kredytowej powinno zostać zaliczone na należność najwcześniej wymagalną, a więc poza odsetkami na ratę kapitałową za kwiecień 2015 r. Kolejna rata wpłynęła od ubezpieczyciela w dniu 27 lipca 2015 r.

Pomimo wiedzy Banku o objęciu kredytobiorcy ubezpieczeniem i przyznaniu mu świadczeń przez ubezpieczyciela oraz pomimo wpływu środków od ubezpieczyciela Bank w dniu 27 lipca 2015 r. złożył oświadczenie o wypowiedzeniu umowy. Oświadczenie takie zostało złożone pomimo wiedzy Banku, że kredytobiorca będzie objęty ubezpieczeniem jeszcze przez następne 10 miesięcy i że przez ten okres należności Banku będą zaspokajane przez ubezpieczyciela. Działanie takie musi być uznane za nielojalne i nie zasługujące na ochronę. Celem ubezpieczenia – wymaganego przez Bank i opłaconego przez pozwanego - było bowiem zapewnienie kredytobiorcy odpowiedniego czasu na znalezienie innego źródła dochodu w przypadku utraty dotychczasowego. W tej sytuacji nie zasługuje na akceptację działanie Banku, który wypowiada umowę, mimo że zasadnie może oczekiwać regulowania rat przez ubezpieczyciela przez okres 12 miesięcy. Oczywiście nie można negować faktu, że na rachunku kredytowym pojawiło się zadłużenie wynikające z opóźnienia w realizacji rat, ale kredytobiorca powinien dysponować okresem 12 miesięcy na znalezienie źródła dochodu i spłatę powstałego zadłużenia, gdyż taki był cel objęcia go ochroną ubezpieczeniową.

Dlatego też wypowiedzenie dokonane w dniu 27 lipca 2015 r. musi być uznane za bezskuteczne, jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Przyjęcie, iż umowa kredytowa do chwili orzekania nie została skutecznie wypowiedziana prowadzi do wniosku, że w chwili obecnej pozwany zobowiązany jest do zapłaty należności, które stały się wymagalne przed dniem 30 listopada 2016 r., tj. przed dniem orzekania.

Wysokość wymagalnego zadłużenia pozwanego na ten dzień została ustalona przy pomocy opinii biegłej i obejmuje nieuregulowane raty kredytowe z terminem płatności przypadającym przed dniem 30 listopada 2016 r. oraz odsetki narosłe do tej daty. Z powyższych względów zasądzeniu podlega kwota 17.329,38 zł z odsetkami umownymi naliczanymi od wymagalnego kapitału z rat, których termin płatności przypadał od lutego do listopada 2016 r., tj. od kwoty 13.268,38 zł i od dnia następnego od dnia wydania wyroku, przy czym wysokość odsetek od zadłużenia przeterminowanego znajduje uzasadnienie w treści wiążącej strony umowy (§ 12 ust. 4 umowy) i art. 481 § 2 2 k.c.

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu, jako przedwczesne.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. rozdzielając je pomiędzy strony postępowania stosownie do wyników sprawy. Powództwo zostało uwzględnione w ok. 13 %, stąd strona powodowa powinna ponieść 87 % kosztów, a pozwany 13 % kosztów. Strona powodowa poniosła koszty postępowania w kwocie 1018,23 zł, na które składa się opłata od pozwu (1000 zł) i opłata skarbowa (17 zł) oraz koszt uwierzytelnienia pełnomocnictwa (1,23 zł). Pozwany powinien zwrócić powodowi 13% tych kosztów, tj. kwotę 132,37 zł, która została zasądzona w punkcie III wyroku.

Koszty opinii biegłej osiągnęły kwotę 3.895,53 zł i zostały sfinansowane ze środków budżetowych Skarbu Państwa, stąd Sąd nakazał pobrać od strony powodowej 2.503,30 zł (87% kosztów opinii), a od pozwanego 374 zł (13 % kosztów) tytułem poniesionych wydatków na podstawie art. 113 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Względy wskazane w rozważaniach zadecydowały, że orzeczono jak w sentencji na mocy powołanych wyżej przepisów prawa.

SSO Marek Syrek