Sygn. akt III AUa 872/16
Dnia 19 października 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Barbara Białecka (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Romana Mrotek SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk |
Protokolant: |
St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak |
po rozpoznaniu w dniu 19 października 2017 r. w Szczecinie
sprawy M. O.
przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
o przywrócenie prawa do dodatku pielęgnacyjnego
na skutek apelacji ubezpieczonej
od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 5 września 2016 r. sygn. akt VI U 24/14
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Gorzowie Wlkp. VI Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
SSA Romana Mrotek SSA Barbara Białecka SSO del. Gabriela Horodnicka
-Stelmaszczuk
Sygn. akt III AUa 872/16
Decyzją z dnia 12 grudnia 2013 r. Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odmówił M. O. prawa do dodatku pielęgnacyjnego wskazując, że u ubezpieczonej nie stwierdzono niezdolności do samodzielnej egzystencji.
W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczona wniosła o jej zmianę i ustalenie prawa do dodatku pielęgnacyjnego.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, wskazując, że zaskarżona decyzja wydana została na podstawie orzeczenia Lekarza Rzeczoznawcy Kasy, który nie stwierdził u ubezpieczonej istnienia niezdolności do samodzielnej egzystencji. Wyrokiem z dnia 5 września 2016 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie oraz przyznał radcy prawnemu E. J. od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim wynagrodzenie w wysokości 60 złotych za udzielenie ubezpieczonej M. O. pomocy prawnej z urzędu.
Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.
Ubezpieczona M. O., ur. (...), uprawiona była do dodatku pielęgnacyjnego z tytułu niezdolności do samodzielnej egzystencji w okresie od 1 grudnia 2010 r. do 30 listopada 2013 r. W dniu 28 października 2013 r. ubezpieczona wystąpiła do organu rentowego z wnioskiem o ustalenie dalszego prawa do dodatku pielęgnacyjnego. Ubezpieczona pozostaje całkowicie trwale niezdolna do pracy w gospodarstwie rolnym,
z tego tytułu pobiera rentę rolniczą.
U ubezpieczonej występuje stan po wieloetapowym, skojarzonym leczeniu,
z odjęciem kończyny górnej lewej, z powodu nerwiakomięsaka okolicy podobojczykowo-pachowo-łopatkowej lewej z ostatecznym, długotrwałym przebiegiem bez nawrotu miejscowego, z obecnością odległych objawów ubocznych przebytego leczenia onkologicznego, nietolerancja glukozy w surowicy bez istotnych zaburzeń funkcji ustroju, nadciśnienie tętnicze ustabilizowane bez zaburzeń funkcji ustroju, zespół nerwicowy
w przebiegu schorzeń. Ogólna sprawność umysłowa pozostaje w dolnych granicach normy dla wieku, występują u ubezpieczonej mieszane zaburzenia nerwicowe z cechami histronicznymi. Powyższe schorzenia nie czynią ubezpieczonej niezdolną do samodzielnej egzystencji.
W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne oraz treść art. 27 ust. 1 ustawy
z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz.U. z 2016 r., poz. 277 ze zm.) w zw. z art. 75 ust. 1 oraz art. 13 ust. 5 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2016 r., poz. 887 ze zm.) Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonej nie zasługiwało na uwzględnienie.
Sąd I instancji wyjaśnił, że termin „niezdolność do samodzielnej egzystencji” ma szeroki zakres przedmiotowy, obejmuje bowiem opiekę oznaczającą przede wszystkim pielęgnację. Obejmuje także pomoc, w tym pomoc w załatwianiu elementarnych spraw życia codziennego, tj. dokonywanie zakupów, odbywanie wizyt lekarskich, uiszczanie opłat itp. (por. wyroki Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 19 marca 2013 r., III AUa 1577/12, LEX nr 1298892, Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 6 marca 2013 r., III AUa 1235/12, LEX nr 1292818). Stwierdzenie niezdolności do samodzielnej egzystencji
z powodów zdrowotnych wymaga wiadomości specjalnych, dlatego też podstawę ustaleń w postępowaniu o przyznanie dodatku pielęgnacyjnego stanowią dowody z opinii biegłych, posiadających wiedzę medyczną adekwatną do rodzaju schorzeń osoby zainteresowanej uzyskaniem świadczenia. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie
z dnia 30 stycznia 2014 r., sygn. akt III AUa 633/13, LEX nr 1441546).
Mając na uwadze powyższe, w celu ustalenia stanu zdrowia ubezpieczonej
w kontekście naruszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych Sąd Okręgowy zasięgnął opinii specjalistów z zakresu ortopedii, neurologii, onkologii, psychiatrii, psychologii oraz internisty.
Biegli ortopeda, neurolog oraz internista rozpoznali u ubezpieczonej stan po wyłuszczeniu kończyny górnej lewej w stawie barkowym z powodu neurosarcoma (nowotworu złośliwego), nietolerancję glukozy w surowicy bez istotnych zaburzeń funkcji ustroju, nadciśnienie tętnicze ustabilizowane bez zaburzeń funkcji ustroju oraz zespół nerwicowy w przebiegu schorzeń. W ocenie biegłych brak podstaw do uznania po 30 listopada 2013 r. niezdolności do samodzielnej egzystencji. Biegli potwierdzili, iż ubezpieczona jest całkowicie niezdolna do pracy na stałe. W uzasadnieniu opinii biegli wskazali, że ubezpieczona pozostaje osobą jednoręczną. Przy czym, jako osoba praworęczna może wykonywać wiele funkcji ruchowych. Posługując się kończyną górną prawą może wykonywać (z utrudnieniem) czynności związane ze spożywaniem posiłków, ubieraniem i rozbieraniem, myciem się oraz załatwianiem spraw urzędowych. Zaznaczyli, że mimo ewidentnego inwalidztwa i ograniczenia funkcji ruchowych ubezpieczona może uczestniczyć w życiu codziennym.
Z uwagi na przedstawioną przez ubezpieczoną dokumentację, Sąd orzekający dopuścił dowód z opinii onkologa. Biegły rozpoznał u ubezpieczonej stan po wieloetapowym, skojarzonym leczeniu, z odjęciem kończyny górnej lewej, z powodu nerwiakomięsaka okolicy podobojczykowo-pachowo-łopatkowej lewej z ostatecznym, długotrwałym przebiegiem bez nawrotu miejscowego, z obecnością odległych objawów ubocznych przebytego leczenia onkologicznego. W ocenie biegłego ubezpieczona
z przyczyn onkologicznych nie jest osobą wymagającą stałej lub długotrwałej opieki bądź pomocy innej osoby w wykonywaniu niezbędnych czynności życiowych po dniu 20 października 2013 r. Biegły podkreślił, iż doszło do poprawy stanu zdrowia ubezpieczonej w stosunku do jego stanu na dzień 7 grudnia 2010 r.
Z kolei biegła psycholog stwierdziła, że u ubezpieczonej występuje ogólna sprawność umysłowa w dolnych granicach normy dla wieku. Przy czym uznała, że ubezpieczona nie jest po dniu 30 listopada 2013 r. całkowicie niezdolna do samodzielnej egzystencji, nie wymaga stałej lub długotrwałej opieki w zaspokajaniu potrzeb życiowych z przyczyn psychologicznych. Biegła wskazała, iż aktualnie w funkcjonowaniu ubezpieczonej dominuje poczucie krzywdy, niewydolności i kalectwa, które regulować mogą jej zachowanie, lecz nie są wyznacznikami braku umiejętności i możliwości zaspokajania swoich potrzeb.
Biegła psychiatra rozpoznała u ubezpieczonej mieszane zaburzenia nerwicowe
z cechami histronicznymi. W ocenie biegłej ubezpieczona nie jest niezdolna do samodzielnej egzystencji i nie wymaga stałej lub długotrwałej opieki w zaspokajaniu potrzeb życiowych.
Analizując wydane w sprawie opinie w świetle powyższych regulacji, Sąd I instancji doszedł do przekonania, że twierdzenie ubezpieczonej, iż jest ona osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji nie jest zasadne. Zdaniem Sądu Okręgowego, sporządzone na tę okoliczność opinie biegłych nie dały podstawy do ustalenia, że ubezpieczona wymaga stałej opieki i pomocy innych osób w wykonywaniu podstawowych czynności życiowych w domu i załatwiania spraw poza domem. Biegli wskazali, że
u ubezpieczonej występują widoczne cechy inwalidztwa, jednakże jest ona w stanie wykonywać samodzielnie podstawowe czynności życiowe, tj. ubieranie się, spożywanie posiłków, załatwianie potrzeb fizjologicznych oraz spraw urzędowych. W ocenie biegłych okoliczności te sprawiają, iż ubezpieczona nie jest osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji po dniu 30 listopada 2013 r. Jednocześnie biegły onkolog zwrócił uwagę, że stan zdrowia ubezpieczonej uległ poprawie w stosunku do okresu, kiedy została ona uznana za osobę niezdolną do samodzielnej egzystencji. Sąd orzekający nadmienił, że opinie w/w biegłych zostały sporządzone przez wyspecjalizowane osoby w zakresie ich uprawnień. Biegli oparli się na dokumentacji medycznej zawartej w aktach organu rentowego, a także na wywiadzie uzyskanym od ubezpieczonej oraz na bezpośrednim jej badaniu. Opinie sporządzono w sposób konkretny, jasny, spójny i rzetelny. Nie ujawniły się też żadne okoliczności w sprawie, które w sposób wiarygodny podważałyby rzetelność ich sporządzenia. Dlatego też Sąd ocenił omawiane dowody jako miarodajne dla wydania rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie.
Odnosząc się do zarzutów ubezpieczonej w przedmiocie braku możliwości dojazdu do sklepu i rozpalenia w piecu, Sąd I instancji wskazał, iż niemożliwość wykonywania tych czynności nie przesądza o istnieniu niezdolności do samodzielnej egzystencji.
W orzecznictwie wskazuje się, że pojęcie niezdolności do samodzielnej egzystencji ma szeroki zakres i obejmuje opiekę i pomoc w załatwieniu elementarnych spraw życia codziennego. Sam fakt, że osoba doznaje pewnych utrudnień w realizacji potrzeb życia codziennego czy też, że potrzebuje pomocy innych osób nie może przesądzać o uznaniu jej za niezdolną do samodzielnej egzystencji (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie
z dnia 3 września 2015 r., sygn. akt III AUa 910/14).
Z wyrokiem Sądu I instancji w całości nie zgodziła się ubezpieczona, reprezentowana przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu, która w wywiedzionej apelacji zarzuciła przedmiotowemu rozstrzygnięciu:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz.U. z 2016 r. poz. 277) w związku z art. 75 ust. 1 oraz art. 13 ust. 5 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 887) poprzez uznanie, iż ubezpieczona nie znajduje się w stanie naruszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby
w zaspakajaniu podstawowych potrzeb życiowych,
2. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną
i wykraczającą poza granice zasady swobodnej oceny dowodów ocenę zebranego
w sprawie materiału w szczególności poprzez przyjęcie, że warunki życia ubezpieczonej poparte wyjaśnieniami ubezpieczonej złożonymi w toku postępowania jak również podczas wywiadów towarzyszących badaniom przeprowadzonym przez biegłych powołanych w sprawie, nie przesądzają o niezdolności ubezpieczonej do samodzielnej egzystencji.
Wskazując na powyższe, skarżąca wniosła o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania poprzez zmianę tej decyzji i ustalenie M. O. prawa do dodatku pielęgnacyjnego po dniu 30 listopada 2013 r.,
2. zasądzenie od organu pozwanego na rzecz ubezpieczonej kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje,
Dodatkowo ubezpieczona wniosła o dopuszczenie dowodu z dokumentów w postaci decyzji Burmistrza T. z dnia 9 lipca 2015 r. oraz decyzji Burmistrza T. z dnia 2 listopada 2015 r. w sprawie przyznania panu F. O. – mężowi ubezpieczonej, specjalnego zasiłku opiekuńczego na okres od 1 lipca 2015 r. do 31 października 2015 r. i na okres od 1 listopada 2015 r. 31 października 2015 r. na okoliczność potrzeby sprawowania stałej opieki nad osobą legitymującą się orzeczeniem
o znacznym stopniu niepełnosprawności.
W uzasadnieniu strona apelująca podniosła, że mieszka w małej wsi, w której znajduje się jedynie parę domów, do najbliższego sklepu ma około 5 kilometrów, do większych miejscowości, w których można załatwiać sprawy urzędowe lub robić większe zakupy spożywcze lub niezbędne zakupy odzieży trzeba dojechać PKS około 15 km (M. – 17 km, (...) km), dom do ogrzania wymaga napalenia węglem
w piecu centralnego ogrzewania czyli przyniesienia wiader z węglem, zasypania pieca
i jego obsłużenie. A zatem twierdzenie zawarte w opiniach biegłych ortopedy, neurologa, internisty i onkologa, że ubezpieczona pomimo inwalidztwa i ograniczenia funkcji ruchowej może uczestniczyć w życiu codziennym, gdyż adaptowała się do funkcjonowania w życiu codziennym, nie może być ocenione w oderwaniu od warunków w jakich żyje ubezpieczona na co dzień. To, że ubezpieczona może się z trudem ubrać, umyć (choć nie zawsze) czy też zjeść posiłek, nie wyklucza jej niezdolności do samodzielnej egzystencji. Ubezpieczona bez pomocy męża nie jest w stanie zrobić zakupów i przynieść ich do domu z odległego sklepu, ugotować posiłków, wykonać podstawowych prac porządkowych w domu i obejściu, czy też napalić w piecu, nie jest też w stanie sama pojechać do odległego o 17 km M. czy T., gdzie trzeba załatwiać sprawy urzędowe, nie mówiąc już o dalszych wyjazdach.
Konieczność sprawowania stałej opieki nad ubezpieczoną potwierdza równie fakt przyznania jej mężowi specjalnego zasiłku opiekuńczego na podstawie art. 16a ustawy
z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (tekst jednolity z dnia 13 stycznia 2015 r., Dz.U. z 2015 r. poz. 114), który przyznawany jest małżonkowi, jeżeli nie podejmuje zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w celu sprawowania stałej opieki nad osobą niepełnosprawną. Istotne jest więc ustalenie, czy opiekun zrezygnował
z zatrudnienia lub wykonywania innej pracy zarobkowej, aby zajmować się niepełnosprawnym krewnym. W wyrokach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 12 września 2013 r., (II SA/Go 581/13 i II SA/Go 686/13) stwierdzono, iż nie każda rezygnacja i niepodejmowanie zatrudnienia jest podstawą do przyznania świadczenia, lecz tylko te, których celem jest sprawowanie opieki. Rezygnacja i niepodejmowanie zatrudnienia muszą być zatem wyłącznie spowodowane koniecznością sprawowania opieki, nie zaś przyczynami leżącymi po stronie osoby, która tę opiekę ma sprawować. Apelująca wskazała, iż zgodnie z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z dnia 27 maja 2014 r. (III SA/Kr 1426/13) celem specjalnego zasiłku opiekuńczego nie jest wynagrodzenie rezygnacji
z zatrudnienia, ale finansowa pomoc skierowana dla osób realizujących obowiązek alimentacyjny w kwalifikowany sposób. Organy administracji powinny położyć główne akcenty postępowania wyjaśniającego na ustaleniu celu rezygnacji z zatrudnienia.
W postępowaniu w przedmiocie przyznania specjalnego zasiłku opiekuńczego organ ma za zadanie ustalić, czy niepodejmowanie zatrudnienia przez wnioskodawcę wynika
z konieczności sprawowania stałej opieki nad osobą, o której mowa w art. 16a ustawy
z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych. Istotne jest również, iż zgodnie
z przepisem art. 23 ust. 4e-4g wskazanej powyżej ustawy o świadczeniach rodzinnych, ustalając prawo do specjalnego zasiłku opiekuńczego, organ właściwy do wydania decyzji w sprawie zwraca się do kierownika ośrodka pomocy społecznej o przeprowadzenie rodzinnego wywiadu środowiskowego w celu weryfikacji okoliczności dotyczących spełniania warunków do jego otrzymania. Wywiad przeprowadza delegowany przez ośrodek pomocy społecznej pracownik socjalny w miejscu zamieszkania wnioskodawcy. Głównym celem przeprowadzającego wywiad jest weryfikacja spełnienia przesłanek do uzyskania specjalnego zasiłku opiekuńczego, czyli m.in. badana jest sytuacja osobista, rodzinna, dochodowa oraz majątkowa osoby ubiegającej się. Pracownik socjalny weryfikuje zatem na miejscu warunki życia i potrzeby osoby wymagającej stałej opieki
z uwagi na orzeczony, tak jak u ubezpieczonej, znaczny stopień niepełnosprawności. Po dokonaniu takiej weryfikacji i przeprowadzeniu właściwego postępowania Burmistrz T. przyznał mężowi ubezpieczonej specjalny zasiłek opiekuńczy z uwagi na potrzebę sprawowania stałej opieki nad ubezpieczoną z racji jej znacznego stopnia niepełnosprawności.
W tym miejscu pełnomocnik ubezpieczonej wskazała, iż dopiero w momencie doręczenia ubezpieczonej wyroku Sądu I instancji wraz z uzasadnieniem otrzymała od ubezpieczonej informację o tym, iż mąż ubezpieczonej otrzymuje specjalny zasiłek opiekuńczy z uwagi na sprawowanie nad nią opieki. Nie było zatem możliwości powołania wnioskowanych dowodów w postaci decyzji w sprawie przyznania specjalnego zasiłku opiekuńczego przed Sądem I instancji. Pełnomocnik wskazała jednocześnie, iż kontakt
z ubezpieczoną jest ograniczony z powodu znacznej odległości miejsca zamieszkania pełnomocnika od miejsca zamieszkania ubezpieczonej (66 km) oraz z racji podnoszonych we wniosku o przeprowadzenie opinii biegłych psychiatry i psychologa powtarzającego się okresowo złego stanu psychicznego ubezpieczonej, który objawia się między innymi osłabieniem, brakiem chęci do życia lub nadpobudliwością emocjonalną, bólami
i zawrotami głowy, zaburzeniami koncentracji, pamięci i snu, powtarzającymi się stanami lękowymi.
Odnosząc się do przeprowadzonej przez Sąd I instancji oceny zebranych w sprawie dowodów, pełnomocnik ubezpieczonej wskazała, iż ustalona w art. 233 § 1 k.p.c. zasada swobodnej oceny dowodów ma na celu zapewnienie ochrony orzeczenia, ale tylko wówczas, gdy Sąd dokonał analizy i oceny całokształtu okoliczności ujawnionych
w sprawie z równoczesnym respektowaniem reguł logicznego rozumowania. Sąd I instancji, oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy, ocenił jedynie przeprowadzone w sprawie opinie biegłych, a pominął zupełnie okoliczności i warunki,
w których faktycznie żyje i funkcjonuje ubezpieczona. Fakt, iż ustalenie stanu zdrowia ubezpieczonej w kontekście naruszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych wymaga wiadomości specjalnych, nie wyklucza, iż ocena tego, czy ubezpieczona jest niezdolna do samodzielnej egzystencji musi uwzględniać także te inne wskazane elementy i ma charakter prawny, stanowiący subsumcję stanu faktycznego do norm prawnych, wobec czego może jej dokonać wyłącznie sąd, a nie biegły. Ocena ta musi uwzględniać zasady logiki i doświadczenia życiowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 30 października 2012 r. III AUa 666/12). Wobec braku wszechstronnej analizy zebranego w spawie materiału dowodowego, zdaniem strony skarżącej należy uznać, iż również wnioski wynikające
z poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń, nie są prawidłowe.
Pełnomocnik organu rentowego wniosła o oddalenie apelacji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja ubezpieczonej okazała się o tyle uzasadniona, że doprowadziła do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy nie wyjaśnił wszystkich istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności sprawy, a tym samym nie orzekł co do istoty sprawy, to zaś powoduje konieczność wydania orzeczenia kasatoryjnego.
W myśl art. 75 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2017 r. poz. 1383; dalej jako „ustawa rentowa”), do którego odsyła art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r.
o ubezpieczeniu społecznym rolników (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 277), dodatek pielęgnacyjny przysługuje osobie uprawnionej do emerytury lub renty, jeżeli osoba taka została uznana za całkowicie niezdolną do pracy oraz do samodzielnej egzystencji albo ukończyła 75 lat życia. W przypadku zaś osoby przed ukończeniem 75. roku życia konieczne jest zaistnienie łącznie dwóch przesłanek, tj. całkowitej niezdolności do pracy oraz niezdolności do samodzielnej egzystencji.
W niniejszej sprawie okolicznością sporną pozostawało ustalenie i rozstrzygnięcie, czy ubezpieczona M. O. jest nadal osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji. Całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym, orzeczona w związku z rozpoznanymi schorzeniami, nie była bowiem przez organ rentowy kwestionowana. Na okoliczność ustalenia przesłanki warunkującej przyznanie dodatku pielęgnacyjnego, a wymagającej wiadomości specjalnych, Sąd I instancji dopuścił w sprawie dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii, neurologii, onkologii, psychiatrii, psychologii oraz interny. Wnioski opinii były jednoznaczne – ubezpieczona nie jest osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji.
Sąd Apelacyjny uznał, nie kwestionując przy tym prawidłowości sporządzonych
w sprawie opinii biegłych pod kątem medycznego rozpoznania chorób, na które cierpi ubezpieczona, iż w okolicznościach przedmiotowej sprawy nie mogą one stanowić wystarczającej podstawy do stanowczego rozstrzygnięcia o prawie ubezpieczonej do wnioskowanego świadczenia. W tym miejscu należy bowiem podkreślić, iż sam termin „niezdolność do samodzielnej egzystencji” zdefiniowany w art. 13 ust. 5 ustawy rentowej oznacza spowodowaną naruszeniem sprawności organizmu konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy drugiej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych. Pojęcie to ma zatem szeroki zakres przedmiotowy. Trzeba przy tym odróżnić opiekę oznaczającą pielęgnację, czyli zapewnienie ubezpieczonemu możliwości poruszania się, odżywiania, zaspokajania potrzeb fizjologicznych, utrzymywania higieny osobistej itp., od pomocy w załatwianiu elementarnych spraw życia codziennego, takich jak robienie zakupów, uiszczanie opłat, składanie wizyt u lekarza. Wszystkie powyższe czynniki łącznie wyczerpują treść terminu „niezdolność do samodzielnej egzystencji” (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 lutego 2002 r., sygn. III AUa 1333/01, opubl. w OSA 2003, z. 7, poz. 28; z dnia 6 marca 2003 r., sygn. III AUa 651/02, opubl.
w PP 2004, nr 7-8). Zgodnie z wykładnią omawianego pojęcia do czynności zabezpieczających samodzielną egzystencję człowieka nie należą wyłącznie tzw. czynności samoobsługi jak mycie się, ubieranie, samodzielne jedzenie posiłków, ale również nabywanie żywności, przyniesienie jej do domu, ogrzewanie mieszkania, przynoszenie w tym celu wiader z węglem, podstawowe prace porządkowe, niewymagające wysiłku fizycznego i prac na wysokości (wyrok Sądu Apelacyjnego
w Katowicach z dnia 27 kwietnia 2000 r., sygn. III AUa 190/00, OSA 2001, z. 12, poz. 44).
W tym miejscu należy również zwrócić uwagę na utrwalone w judykaturze zapatrywania, że niezdolność do samodzielnej egzystencji występuje nawet wtedy, gdy osoba całkowicie niezdolna do pracy może wypełniać niektóre z elementarnych czynności życiowych we własnym zakresie, np. zje posiłek przygotowany przez inną osobę, o ile
w pozostałym zakresie jest pozbawiona praktycznej możliwości egzystowania
w humanitarnych warunkach bez koniecznej stałej lub długotrwałej pomocy ze strony osoby drugiej (tak m.in. Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 20 czerwca 1995 r., III Aur 551/95, OSA 1995/7-8/56; Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 19 listopada 1998 r., III AUa 1035/98, Prawo Pracy 1999/11/44).
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż
w postępowaniu w sprawie o prawo do dodatku pielęgnacyjnego, w szczególności
w kontekście przesłanki niezdolności do samodzielnej egzystencji, przedmiotem oceny nie może być jedynie medyczne rozpoznanie schorzeń oraz ich wpływ na zdolność ubezpieczonego do samodzielnej egzystencji. Analizie winny bowiem zostać również poddane okoliczności oraz warunki – m.in. rodzinne, socjalne, lokalowe, bytowe –
w których dana osoba zmuszona jest stale funkcjonować i egzystować.
W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie pominął tego rodzaju czynniki, które oceniane łącznie – również w odniesieniu do postawionego przez biegłych lekarzy rozpoznania – prowadzić mogą do stwierdzenia, iż ubezpieczona w istocie nie jest zdolna do samodzielnej egzystencji. Przede wszystkim Sąd I instancji zaniechał przeprowadzenia jakiegokolwiek postępowania dowodowego w zakresie warunków, w jakich zamieszkuje ubezpieczona, nie przeprowadził również dowodu z uzupełniającej opinii biegłych na okoliczność, na czym polega poprawa w stanie zdrowia ubezpieczonej w stosunku do okresu od 1 grudnia 2010 r. do 30 listopada 2013 r., kiedy to ubezpieczona miała przyznane prawo do dodatku pielęgnacyjnego.
Wobec powyższego, przy ponownym rozpoznaniu sprawy rzeczą Sądu I instancji będzie przeprowadzenie postępowania dowodowego, w tym m.in. dopuszczenie dowodu
z zeznań świadków oraz zebranie wywiadu środowiskowego, na okoliczność zakresu opieki i pomocy udzielanej ubezpieczonej w zaspokajaniu jej podstawowych potrzeb życiowych, z uwzględnieniem w szczególności tego, ile osób zamieszkuje stale
z ubezpieczoną, w jakim są one wieku, czy pracują, czy też zmuszone zostały do rezygnacji z zatrudnienia w związku z koniecznością sprawowania stałej opieki nad ubezpieczoną i udzielania jej pomocy w dokonywaniu zwykłych, codziennych czynności, jak również takich jak m.in. wizyty u lekarza czy też sprawy urzędowe – w tym miejscu należy zwrócić uwagę na fakt przyznania mężowi ubezpieczonej specjalnego zasiłku opiekuńczego w związku z opieką nad żoną (decyzje Burmistrza T. z dnia 2 listopada 2015 r., 9 lipca 2015 r. oraz 4 października 2017 r.). Nadto Sąd Okręgowy winien ustalić, w jakich warunkach ubezpieczona zamieszkuje, w jakiej odległości od miejsca zamieszkania ubezpieczonej znajdują się m.in. sklepy, czy jest ona w stanie sama zakupić artykuły spożywcze, leki czy też odzież. Dopiero uzupełnione w ten sposób postępowanie dowodowe zdaniem Sądu Odwoławczego pozwoli na stanowcze rozstrzygnięcie o prawie ubezpieczonej do dodatku pielęgnacyjnego.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. orzekł jak w sentencji i zgodnie z treścią art. 108 § 2 k.p.c. orzekł o kosztach postępowania.
SSA Romana Mrotek SSA Barbara Białecka SSO del. Gabriela Horodnicka
-Stelmaszczuk