Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 773/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2014r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSA Piotr Prusinowski (spr.)

Sędziowie SA Bohdan Bieniek

SA Marek Szymanowski

Protokolant Agnieszka Charkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 stycznia 2014 r. w B.

sprawy z odwołania M. C.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o emeryturę

na skutek apelacji wnioskodawcy M. C.

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 16 kwietnia 2013 r. sygn. akt V U 26/13

oddala apelację.

sygn. akt III AUa 773/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 7.11.2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. odmówił przyznania M. C. prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnym warunkach, z uwagi na niespełnienie warunków nabycia tego prawa, przewidzianych przepisami ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.). Organ rentowy wskazał, że z przedstawionych dokumentów wynika, iż wnioskodawca na dzień 1.01.1999 r. udowodnił wymagany okres składkowy i nieskładkowy, natomiast nie udowodnił wymaganych co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach- udowodnił 11 lat 11 miesięcy i 10 dni.

Wnioskodawca M. C. złożył odwołanie od tej decyzji. Wniósł o jej zmianę i przyznanie prawa do wcześniejszej emerytury od dnia złożenia wniosku. Wywodził, że legitymuje się 15 letnim okresem pracy w szczególnych warunkach.

Organ rentowy odpowiadając na odwołanie wniósł o jego oddalenie.

Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z dnia 16 kwietnia 2013 r. oddalił odwołanie. Sąd ten ustalił, że M. C. urodził się (...)., a dzień 1.01.1999 r. posiada udokumentowany i udowodniony przed organem rentowym ogólny staż pracy wynoszący 27 lat 10 miesięcy i 3 dni, w tym staż pracy w szczególnych warunkach wynoszący 11 lat 11 miesięcy i 10 dni. Jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego i złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w tym funduszu, za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na dochody budżetu państwa. Ostatni stosunek pracy rozwiązał 31.05.2008 r. Sąd zauważył, że kwestią sporną pozostawało posiadanie przez wnioskodawcę 15 lat zatrudnienia w szczególnych warunkach. Organ rentowy nie uznał jako zatrudnienia w warunkach szczególnych pracy w Oddziale Remontowym Przedsiębiorstwa Państwowej (...) w B. w okresie od 20.12.1973 r. do 30.11.1975 r. ponieważ wnioskodawca nie przedłożył świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Nie uznał również okresu odbywania zasadniczej służby wojskowej, bowiem wnioskodawca nie otrzymywał wynagrodzenia a ponadto nie podjął po jej zakończeniu pracy w Nadleśnictwie D. w B., gdzie wykonywał pracę w szczególnych warunkach, przed rozpoczęciem służby.

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sad pierwszej instancji uznał, że wnioskodawca wykonywał prace w szczególnych warunkach w okresie od 20.12.1973 r. do 30.11.1975 r. w Przedsiębiorstwie Państwowej (...) w B. Oddziale Remontowym w B. na stanowisku montera samochodowego. Wskazał, że z akt osobowych ubezpieczonego wynika, że po złożeniu egzaminu kwalifikacyjnego w dniu 19.04.1974 r., w związku z regulacją płac pracowników od 1.04.1974 r. powierzono mu stanowisko mechanika napraw pojazdów samochodowych i przyznano wynagrodzenie według VI kategorii zaszeregowania. Następnie po złożeniu kolejnego egzaminu kwalifikacyjnego wnioskodawcy przyznano od 1.06.1975 r. VII kategorię osobistego zaszeregowania w zawodzie blacharza napraw pojazdów samochodowych. Za każdym razem zmiana kategorii zaszeregowania skutkowała wzrostem wynagrodzenia. W ocenie Sądu zeznania przesłuchanych w sprawie świadków, jak również zeznania wnioskodawcy, nie pozostawiają wątpliwości, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w okresie od 20.12.1973 r. do 30.11.1975 r. wykonywał prace w szczególnych warunkach. Sąd podkreślił, że świadkowie mieli bezpośrednią wiedzę na okoliczności, co do których składali zeznania, bowiem pracowali z wnioskodawcą w tym samym zakładzie pracy. Bazując na zasadzie bezpośredniości Sąd stwierdził, że zeznania te były wiarygodne i szczere. Świadkowie mimo znacznego upływu czasu pamiętali, że wnioskodawca swoją pracę wykonywał w kanale remontowym przy naprawie pojazdów mechanicznych. Była to jego jedyna praca, bowiem w zakładzie pracowały wyspecjalizowane brygady i istniał między nimi podział prac. Brygada podwoziowa, w której pracował wnioskodawca była jedną z czterech tego rodzaju brygad i miała ona ściśle określone zadania. Zeznania zarówno świadków, jak i wnioskodawcy wzajemnie się uzupełniały, były logiczne i dlatego Sąd pierwszej instancji nie znalazł powodu aby odmówić im waloru wiarygodności. Z zeznań tych wynikało, że prace, które wykonywał wnioskodawca zostały ujęte w Wykazie A rozporządzenia w Dziale XIV pod poz. 16 jako prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że dokumentacja płacowo- kadrowa nie odzwierciedlała rzeczywistego stanu rzeczy a więc czynności faktycznie wykonywanych przez wnioskodawcę.

Odnosząc się do drugiego spornego okresu, Sąd pierwszej instancji wskazał, że poza sporem pozostawało powołanie wnioskodawcy do służby wojskowej w okresie jego pracy w Ośrodku (...) w B. Oddziale K. w C.. Sąd wskazał, że M. C. był zatrudniony w tym Ośrodku od 28.12.1970 r., przy czym świadczyła prace do 24.10.1971 r., gdyż z dniem 25.10.1971 r. został powołany do zasadniczej służby wojskowej. Pozostawał w niej do 15.10.1973 r. Po jej odbyciu nie powrócił do wcześniejszej pracy, podjął nowe zatrudnienie od dnia 20.12.1973 r. a więc ponad 2 miesiące później, w innym zakładzie pracy – w Oddziale Remontowym Przedsiębiorstwa Państwowej (...). Z zeznań wnioskodawcy przesłuchanego w charakterze strony wynika, że w trakcie służby wojskowej chorował on na zapalenie płuc. Z tego powodu miał przesunięty termin przysięgi wojskowej, leżał w szpitalu w T. a później korzystał z miesięcznego urlopu zdrowotnego. Miało to miejsce w pierwszym roku służby, później było trochę lepiej chociaż nadal się przeziębiał. Po wyjściu z wojska również chorował i szukał innej pracy, nie chciał wracać do pracy w Ośrodku (...) z uwagi na zdrowie , gdyż była to praca w kanałach remontowych pod gołym niebem. Nie było tam warunków do pracy i wnioskodawca widział w tym przyczynę swojej choroby.

Powołując się na ustalony stan faktyczny, Sąd pierwszej instancji stwierdził brak podstaw do zaliczenia okresu służby wojskowej do pracy w szczególnych warunkach. Wskazał, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, okres zasadniczej służby wojskowej odbytej w czasie trwania stosunku pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze zalicza się do stażu pracy wymaganego do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, jeżeli pracownik w ustawowym terminie zgłosił swój powrót do tego zatrudnienia. Podstawę zaliczenia stanowił art. 108 i 106 ust. 1 ustawy z dnia 21.11.1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (tekst jednolity Dz. U. z 2012 r. poz. 461) oraz § 5 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 22.11.1968 r. w sprawie szczególnych uprawnień żołnierzy i ich rodzin (Dz. U. Nr 44, poz. 318). Przepis art. 108 ust. 1 i 3 tej ustawy w brzmieniu obowiązującym do 31.12.1974 r. przewidywał, że okres odbytej zasadniczej lub okresowej służby wojskowej zalicza się do okresu zatrudnienia, w zakresie wszelkich uprawnień związanych z zatrudnieniem, pracownikom, którzy po odbyciu tej służby podjęli zatrudnienie w tym samym zakładzie pracy, w którym byli zatrudnieni przed powołaniem do służby, albo w tej samej gałęzi pracy przy czym warunkiem zaliczenia okresu odbytej służby wojskowej do okresu zatrudnienia jest zachowanie terminu, o którym mowa w art. 106 ust. 1. Termin z art. 106 ust. 1 był terminem trzydziestu dni na zgłoszenie swojego powrotu do zakładu pracy w celu podjęcia zatrudnienia od dnia zwolnienia ze służby wojskowej. Niezachowanie tego terminu powodowało rozwiązanie stosunku pracy z mocy prawa, chyba że nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracownika. Sąd podkreślił, że zeznania zarówno wnioskodawcy jak i przesłuchanych świadków, w sposób niewątpliwy wskazują, że wnioskodawca nie miał zamiaru podjąć dotychczasowego zatrudnienia i szukał innej pracy. W kontekście tych przepisów Sąd pierwszej instancji wskazał, że stosunek pracy wnioskodawcy z Ośrodkiem (...) w B. Oddziałem K. w C. został rozwiązany z dniem 15.10.1973 r. a więc z dniem zakończenia odbywania służby wojskowej- na mocy porozumienia stron. W tym stanie rzeczy brak było podstaw prawnych do zaliczenia okresu odbywania zasadniczej służby wojskowej przez wnioskodawcę do okresu pracy w szczególnych warunkach, bowiem nie został spełniony wyżej wskazany wymóg ustawy określający termin zgłoszenia powrotu do zakładu pracy w celu podjęcia zatrudnienia.

W rezultacie Sąd pierwszej instancji powołując się na przepis art. 32 w związku z art. 184 ust 1 ustawy z dnia l7 grudnia l998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.) uznał, że wnioskodawca nie spełnia kryteriów uprawniających do uzyskania prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach.

Apelacje wniósł M. C..

Zaskarżył wyrok Sądu pierwszej instancji w całości. Domagał się zmiany rozstrzygnięcia, przez przyznanie prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym, ewentualnie uchylenia wyroku w całości i przekazania sprawy do Sądu Okręgowego w Białymstoku.

Wnioskodawca formułując wnioski apelacyjne powołał się na naruszenie przepisów prawa procesowego. Zarzucił Sądowi pierwszej instancji:

- sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, przez przyjęcie, że wnioskodawca po odbyciu służby wojskowej nie zgłosił w ciągu 30 dni powrotu do zakładu pracy,

- przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) przez niewszechstronne rozważenie zebranego materiału, wskutek pominięcia przy wyrokowaniu istotnych dowodów, to jest:

świadectwa pracy wystawionego w dniu 8 listopada 2004 r. przez Nadleśnictwo D., w którym potwierdzono, że w okresie od dnia 28 grudnia 1970 r. do 15 października 1973 r. wnioskodawca pracował jako monter samochodowy, a stosunek pracy został rozwiązany na mocy porozumienia stron,

świadectwa pracy w szczególnych warunkach, wydanego w dniu 8 listopada 2004 r. przez Nadleśnictwo D., które zaświadcza, że wnioskodawca w okresie od dnia 28 grudnia 1970 r. do 15 października 1973 r. wykonywał pracę w szczególnych warunkach,

- naruszenie przepisu art. 328 § 2 k.p.c., przez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku dlaczego Sąd pominął (odmówił wiarygodności) świadectwu pracy w szczególnych warunkach wystawionemu przez Nadleśnictwo D..

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja nie jest zasadna. Weryfikując zarzuty postawione przez wnioskodawcę, nie sposób pozbyć się wrażenia, że wnioskodawca w odmienny sposób interpretuje treść przepisu art. 108 i 106 ust. 1 ustawy z dnia 21.11.1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. W tym kontekście należy oceniać zarzut sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegający przez przyjęcie, że wnioskodawca po odbyciu służby wojskowej nie zgłosił w ciągu 30 dni powrotu do zakładu pracy. W uzasadnieniu apelacji skarżący twierdził, że zgłoszenie się do pracy w celu rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron było zdarzeniem wystarczającym do zaliczenia okresu służby wojskowej do uprawnień pracowniczych. Pogląd ten jest błędny, gdyż abstrahuje od treści przepisów. Odwołując się do przepisu art. 108 ust 1 ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP, w wersji obowiązującej w spornym okresie, należy zauważyć, że zaliczenie służby wojskowej do okresu zatrudnienia, warunkowane było podjęciem zatrudnienia, po odbyciu służby. Pracownik mógł podjąć pracę w tym samym zakładzie, w którym był zatrudniony przed powołaniem do wojska, albo w zakładzie pracy należącym do tej samej gałęzi pracy. Oznacza to, że zarzut wnioskodawcy, wskazujący na sprzeczności ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego, sprowadza się do odkodowania znaczenia terminu „podjąć zatrudnienie”. Przepis art. 108 ust ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP, posługujący się tym określeniem, nawiązuje do konstrukcji stażu pracy. W prawie pracy nie zdefiniowano pojęcia stażu pracy. Język prawniczy posługuje się tą kategorią, jednak tekst przepisów nie określa uniwersalnych reguł pozwalających na usystematyzowanie rodzajów stażu pracy. Przyjęcie przez ustawodawcę takiego rozwiązania jest niezrozumiałe, jeżeli zważyć, że przepisy uzależniają uprawnienia pracownicze od aspektu temporalnego. Lektura kodeksu pracy skłania do przyjęcia, że staż pracy nie jest kategorią jednolitą. Przepisy odwołują się do „okresu pracy” – art. 155 § 1 k.p., art. 174 § 2 k.p., art. 174 ( 1) § 2 k.p., „okresu zatrudnienia” – art. 36 § 1 k.p., art 36 ( 1) § 2 k.p., art. 39 k.p., art. 51 § 1 k.p. , art. 93 § 2 k.p., art. 103 ( 5) k.p., art. 154 ( 1) § 1 k.p., art. 155 ( 1) § 1 pkt 2 lit b k.p. art. 177 § 4 k.p., art. 186 § 1 i 2 k.p., „lat pracy” – art. 205 § 2 k.p., „wykonywania pracy” – art. 29 ( 1) § 1 k.p. art. 67 ( 7 ) – 67 ( 11) k.p., czy też „przepracowania” – art. 130 § 3 k.p., art. 153 § 1 k.p. Egzemplifikacja aparatury pojęciowej używanej przez ustawodawcę skutkuje tym, że terminy te używane są zamiennie, a ich dobór uzasadniony jest względami redakcyjnymi (L. Florek, Staż pracy w kodeksie pracy, „Państwo i Prawo” 1976, nr 3, s. 132). Przy uwzględnieniu tego spostrzeżenia, zasadne jest kontestowanie możliwości zastosowania wykładni porównawczej, odwołującej się do przepisów znajdujących się innych aktach prawnych. Wynika to stąd, że określenie „zatrudnienie” nie ma na gruncie prawa pracy jednolitego zakresu desygnatów. Poszczególne normy mogą nadawać słowu „zatrudnienie” rozbieżne znaczenie. Nie inaczej jest w przypadku art. 108 ust 1 ustawy. Nie można utracić z pola widzenia, że przepis ten wskazuje na wektor zależności między zatrudnieniem a jego „podjęciem”. Przywodzi to na myśl aktywność, którą powinien wyrazić pracownik po zakończeniu służby wojskowej. Interpretując przepis art. 108 ust 1 w oderwaniu od całości regulacji zawartej w ustawie o powszechnym obowiązku obrony RP, można dojść do przekonania, że stawienie się pracownika w zakładzie pracy celem zawarcia porozumienia o rozwiązaniu stosunku pracy jest wystarczające do zachowania ciągłości stażu pracy. Pogląd ten jest jednak fałszywy, jeżeli weźmie się pod uwagę treść przepisu art. 106 ust 1 ustawy. Przewidywał on (w okresie spornym), że zakład pracy, który zatrudniał pracownika w dniu powołania do zasadniczej lub okresowej służby wojskowej, był obowiązany zatrudnić go na poprzednio zajmowanym stanowisku lub stanowisku równorzędnym pod względem rodzaju pracy oraz nie niżej opłacanym, jeżeli najpóźniej w ciągu trzydziestu dni od dnia zwolnienia z tej służby pracownik zgłosił swój powrót do zakładu pracy w celu podjęcia zatrudnienia. Niezachowanie tego terminu powodowało rozwiązanie stosunku pracy z mocy prawa, chyba że nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracownika. Regulacja ta skłania do kilku konstatacji. Po pierwsze, „podjęcie zatrudnienia” polegało na powierzeniu przez pracodawcę poprzednio zajmowanego stanowiska albo równorzędnego, a po drugie, na zgłoszeniu powrotu do zakładu pracy, przy czym, jak wskazuje expressis verbis przepis, powrót ten musiał być zdeterminowany „celem podjęcia zatrudnienia”. Oznacza to, że „podjęcie zatrudnienia” jest równoznaczne z powrotem pracownika do zakładu pracy w celu realizacji obowiązków pracowniczych. Dlatego Sąd pierwszej instancji zasadnie konstatował, że rozwiązanie przez wnioskodawcę stosunku pracy za porozumieniem stron w dniu zakończenia służby wojskowej nie korelowało z warunkiem podjęcia zatrudnienia. Stanowiska tego nie podważa treść przepisu art. 108 ust 1 ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP, odwołująca się do podjęcia zatrudnienia w zakładzie pracy należącym do tej samej gałęzi pracy. Warunek ten potwierdza jedynie, że zwrot „podjęcie zatrudnienia” użyty w tym przepisie był wieloznaczny. Staje się to zrozumiałe, gdy weźmie się pod uwagę, że rozpoczęcie służby wojskowej nie prowadziło do zakończenia więzi pracowniczej. Wniosek taki można wyinterpretować z przepisu art. 106 ust 1 ustawy, który deklarował, że niezachowanie terminu do zgłoszenia powrotu powodowało rozwiązanie stosunku pracy z mocy prawa (chyba, że nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracownika). Jednocześnie, powracając do przepisu art. 108 ust 1 ustawy, wydaje się jasne, że nawiązanie stosunku pracy w innym zakładzie pracy (z tej samej gałęzi pracy) jest również „podjęciem zatrudnienia”. Suma tych rozważań jest teza o funkcjonalnym charakterze wskazanego zwrotu. Podjęcie pracy następowało wówczas, gdy pracownik po odbyciu służby wojskowej zmierzał (w zakreślonym 30 dniowym terminie) do podjęcia obowiązków wynikających z trwającego stosunku pracy albo zawarł nową więź pracowniczą w zakładzie należącym do tej samej gałęzi pracy. Wskazany kierunek interpretacyjny nie budzi wątpliwości, gdy weźmie się pod uwagę, że celem przepisu art. 108 ust 1 ustawy jest określenie warunków zaliczenia okresu służby wojskowej do stażu warunkującego uprawnienia pracownicze. W tym kontekście, miarodajne jest zapatrywanie, że wolą ustawodawcy było premiowanie pracowników, którzy po okresie zawieszenia wzajemnych praw i obowiązków (w związku ze służba wojskową), zmierzali do wykonywania pracy w ramach stosunku pracy. Kierując się wskazanym punktem widzenia, należy stwierdzić, że zarzut sprzeczności ustaleń Sądu Okręgowego w Białymstoku z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego nie jest trafny. Wnioskodawca dokonał błędnej interpretacji przepisu art. 108 ust 1 w związku z art. 106 ust 1 ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP, co doprowadziło go do wadliwego przeświadczenia o braku poprawności wnioskowania Sądu pierwszej instancji.

Pozostając w tym nurcie rozważań, należy podkreślić, że Sąd Okręgowy w Białymstoku wszechstronnie przeanalizował materiał dowodowy, dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, a w konsekwencji niewadliwie zastosował obowiązujące przepisy. Mając w pamięci, że wnioskodawca rozwiązał stosunek pracy za porozumieniem stron, przy czym nie miał zamiaru po okresie służby wojskowej wykonywać pracy na rzecz dotychczasowego pracodawcy (co zostało potwierdzone jego zeznaniami), pewne jest, że w rozumieniu przepisu art. 108 ust 1 ustawy nie podjął zatrudnienia w tym samym zakładzie pracy. W konsekwencji do jego uprawnień pracowniczych (emerytalnych) nie zalicza się okresu służby wojskowej. Wniosek ten sprawia, że nieskuteczny jest zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przez pominięcie przy wyrokowaniu świadectwa pracy wystawionego w dniu 8 listopada 2004 r. przez Nadleśnictwo D.. Na marginesie należy jednak podkreślić, że Sąd pierwszej instancji uwzględnił przy ustalaniu stanu faktycznego wskazany dokument i deklarowane przez niego okoliczności. Nie był przecież sporny okres zatrudnienia wnioskodawcy od dnia 28 grudnia 1970 r. do 15 października 1973 r., w charakterze montera samochodowego, a także nie budziło wątpliwości, że zatrudnienie uległo rozwiązaniu za porozumieniem stron.

Pozostając przy treści przepisu art. 108 ust 1 w związku z art. 106 ust 1 ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP należy również odnieść się do innego stanowiska wnioskodawcy. W apelacji skarżący wskazał, że okres 30 dni na podjęcie zatrudnienia uległ prolongacie ze względu na chorobę wnioskodawcy. Twierdzenie to nie jest trafne w stosunku do pracy w Ośrodku (...) w B. Oddziale K. w C.. Wynika to stad, że ubezpieczony rozwiązał stosunek pracy za porozumieniem stron. Apelujący wiąże jednak wskazane stanowisko z nawiązaniem od dnia 20 grudnia 1973 r. umowy o prace z Oddziałem Remontowym Przedsiębiorstwa Państwowej (...) w B.. Istotnie analiza przepisu art. 108 ust 1 i ust 3 w związku z art. 106 ust 1 ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP upoważnia do twierdzenia, że podjęcie zatrudnienia w ciągu 30 dni od dnia zwolnienia ze służby wojskowej w zakładzie pracy należącym do tej samej gałęzi pracy prowadzi do zaliczenia okresu służby do wszelkich uprawnień pracowniczych. Pomijając, że określenie „tej samej gałęzi pracy” może być rozmaicie interpretowane, co ma znaczenie zważywszy na profil obu kolejnych pracodawców zatrudniających ubezpieczonego, warto zasygnalizować, że pomiędzy 15 października 1973 r. a 20 grudnia 1973 r. upłynęło więcej niż 30 dni. Mając na uwadze, że przepisy art. 108 ust 1 i ust 3 w związku z art. 106 ust 1 ustawy mają charakter norm szczegółowych, jasne jest, że kierując się dyrektywą exceptiones non sunt excendenadae niedopuszczalne jest posługiwanie się interpretacją rozszerzającą. Ma to znaczenie, gdy weźmie się pod uwagę, że w przepisach tych nie przewidziano „prolongaty”, czy też przywrócenia 30 dniowego terminu na podjęcie zatrudnienia. Analogiczne wnioski płyną z zastosowania reguły wykładni językowej, polegającej na zakazie rozróżniania w sytuacji, gdy nie czyni tego prawodawca ( lege non distinguente nec rostrum est distinguere). Brak zatem podstaw prawnych do twierdzenia, że ustawodawca dopuścił możliwość zawieszenie (wstrzymania) biegu 30 dniowego terminu w sytuacji, gdy pracownik był niezdolny do pracy. Wręcz przeciwnie z przepisu art. 106 ust 1 ustawy oraz z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 grudnia 1968 r. w sprawie szczegółowych uprawnień żołnierzy i ich rodzin (Dz. U. Nr 44, poz. 318 ze zm.) można wnioskować, że choroba pracownika wywierała inny skutek. Polegał on na tym, że wobec pracownika, który po zakończeniu służby jest chory, ale zgłosił powrót do zakładu pracy, nie dochodziło do rozwiązania z mocy prawa stosunku pracy. Mógł on korzystać z zasiłku chorobowego. Regulacja ta nie pozwala jednak na wyprowadzanie dalej idących wniosków. W konsekwencji błędny jest pogląd, że na skutek choroby okres 30 dni ulegał wstrzymaniu. Oznacza to, że podjęcie przez wnioskodawcę od dnia 20 grudnia 1973 r. pracy u innego pracodawcy jest bez znaczenia dla skutku określonego w przepisie art. 108 ust 1 ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP. W rezultacie również w tym zakresie apelacja okazała się nieuzasadniona.

Zaprezentowana konkluzja sprawiła również, że Sąd Apelacyjny nie wydział podstaw do uzupełniania materiału dowodowego z zeznań świadków zgłoszonych w apelacji. Niezależnie od tego, należy zauważyć, że sąd drugiej instancji może pominąć nowe dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się na nie wynikła później (art. 381 k.p.c.). Apelujący, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika nie przedstawił racjonalnego wytłumaczenia przyczyn, które spowodowały, że wniosek o przesłuchanie świadków J. S. i L. C. nie zostały zgłoszone na etapie postepowania przed Sądem Okręgowym.

Kolejny zarzut zawarty w apelacji koncentrował uwagę na świadectwie pracy w szczególnych warunkach z dnia 8 listopada 2004 r., wystawionym przez Nadleśnictwie D.. Przyjmując za prawidłowy tok rozumowania skarżącego należałoby stwierdzić, że dokument prywatny, jakim jest świadectwo pracy, ma większe znaczenie, przy kreowaniu rzeczywistości prawnej i faktycznej, niż obowiązujące przepisy prawa. Założenie takie jest z gruntu fałszywe. Sąd pierwszej instancji szczegółowo wyjaśnił dlaczego służby wojskowej nie można zaliczyć do okresu prac w szczególnych warunkach. W tym kontekście zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. jawi się jako niezrozumiały. Nie można przy tym pominąć, że przepis ten dotyczy postępowania dowodowego. Może mieć zatem zastosowanie, gdy dochodzi do konkurencji między przedstawionymi sądowi źródłami dowodowymi. W przedmiotowej sprawie relacja taka nie zachodziła. Świadectwo pracy w szczególnych warunkach przeciwstawione zostało wnioskom wynikającym z wykładni przepisu art. 108 ust 1 ustawy. Znaczy to tyle, że Sąd pierwszej instancji nie mógł naruszyć przepisu art. 233 § 1 k.p.c. w sytuacji, gdy na podstawie obowiązującego prawa okres służby wojskowej wnioskodawcy nie jest zaliczany do uprawnień związanych z zatrudnieniem, w tym do uzyskania prawa do wcześniejszej emerytury z racji pracy w szczególnych warunkach. Wskazanego wymiaru normatywnego nie mogła zmienić okoliczność, że zdaniem pracodawcy (Nadleśnictwa D.) należałoby uznać służbę wojskową za okres pracy w szczególnych warunkach. Wynika to stąd, że sytuacja prawna ubezpieczonych jest konsekwencją kształtu regulacji prawnej. Stanowiska stron i osób trzecich nie mogą jej zmodyfikować.

Z tych samych przyczyn za nietrafiony należało uznać zarzut naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c. Sąd pierwszej instancji wprost nie odniósł się do świadectwa pracy w szczególnych warunkach, jednak w wyczerpujący i prawidłowy sposób uzasadnił powody, które uniemożliwiają zaliczenie wnioskodawcy okresu służby wojskowej. Konkluzja ta miała znaczenie, gdy uwzględni się, że bez okresu służby wojskowej ubezpieczony nie legitymuje się wymaganym 15 letnim okresem pracy w szczególnych warunkach. Oznacza to, że uważna i całościowa lektura uzasadnienia Sądu Okręgowego w Białymstoku pozwala, wbrew twierdzeniu skarżącego, na zrozumienie przyczyn nie odniesienia się do świadectwa pracy z dnia 8 listopada 2004 r. Dlatego zarzut naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c. nie może spowodować zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku.

Brak zasadnych zarzutów po stronie wnioskodawcy doprowadził do uznania, że apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Z tej przyczyny Sąd Apelacyjny zgodnie z przepisem art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.