Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1137/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 marca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Agnieszka Poręba

Protokolant:

st. sekr. sądowy Anna Nowobilska

po rozpoznaniu w dniu 28 marca 2017 r. w Nowym Sączu

sprawy z powództwa A. J.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powoda A. J. kwotę 4.780,09 zł (cztery tysiące siedemset osiemdziesiąt złotych 09/100) z odsetkami ustawowymi od dnia 4 sierpnia 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powoda A. J. kwotę 2.696 zł (dwa tysiące sześćset dziewięćdziesiąt sześć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

IV.  nakazuje ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Kasa Sądu Rejonowego w Nowym Sączu kwotę 1.177,24 zł (jeden tysiąc sto siedemdziesiąt siedem złotych 24/100), tytułem wydatków uiszczonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Z:/

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

Dnia 28 marca 2017 roku

Sygn. akt I C 1137/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 28 marca 2017 roku

Powód A. J. w pozwie wniesionym do tut. Sądu w dniu 4 sierpnia 2016 roku domagał się zasądzenia od strony pozwanej (...) S.A. w W. kwoty 5564,35 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 4 sierpnia 2016 roku do dnia zapłaty, a także zasądzenia zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych (k. 1-3).

W uzasadnieniu wskazał, że w dniu 20 czerwca 2016 roku uszkodzeniu uległ pojazd powoda marki M. (...) o nr rej. (...). Sprawca zdarzenia był ubezpieczony u strony pozwanej. Ubezpieczyciel po zgłoszeniu szkody uznał, iż szkoda w pojeździe jest całkowita, ale odmówił wypłaty odszkodowania. Powód zlecił opinię niezależnemu rzeczoznawcy, który ustalił wartość pojazdu sprzed szkody na kwotę 11.400 złotych, zaś koszt naprawy według pozwanego miał wynieść 8584,26 złotych.

Powód otrzymał tytułem odszkodowania ze szkody całkowitej kwotę 3300 złotych. Kwota dochodzona pozwem stanowi różnicę między kwotą kosztów naprawy wyliczoną przez pozwane Towarzystwo 8584,26 zł, a kwotą 3300 złotych wypłacona w postępowaniu likwidacyjnym, oraz kwota 280,09 złotych kosztu wykonania opinii niezależnego biegłego.

W ocenie powoda szkoda w pojeździe nie miała charakteru szkody całkowitej, w związku z czym przysługuje mu pełne odszkodowanie.

W dniu 05.08.2016 roku Sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (k. 23).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty wniesionym skutecznie strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych (k. 28-32). W uzasadnieniu strona pozwana podtrzymała swoje stanowisko z postępowania likwidacyjnego. Wskazano, iż szkoda w pojeździe miała charakter szkody całkowitej, wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 4300 złotych, zaś wartość pozostałości 1000 złotych. Dalsze żądania powoda pozwane Towarzystwo uznało za nieuzasadnione.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 20 czerwca 2016 roku pojazd powoda A. M. B. nr rej. (...) uległ uszkodzeniu wskutek zdarzenia drogowego.

Pojazd został wyprodukowany w 1992 roku, a sprowadzony do Polski w 2010 roku.

Sprawca zdarzenia drogowego posiadał polisę ubezpieczeniową w (...) Towarzystwie (...).

Okoliczności bezsporne.

Powód zgłosił szkodę u pozwanego. W dniu 26.06.2016 roku powód został poinformowany, iż naprawa pojazdu jest ekonomicznie nieuzasadniona, gdyż koszt naprawy przekracza wartość rynkową pojazdu w dacie szkody. Wskazując na własne wyliczenia ubezpieczyciela, iż wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 4300 złotych, zaś wartość pozostałości 1000 złotych strona pozwana w postępowaniu likwidacyjnym przyznała powodowi odszkodowanie w kwocie 3300 złotych.

Na skutek stanowiska strony pozwanej A. J. zlecił oszacowanie wartości pojazdu sprzed szkody inż. S. Ż.. Koszt opinii wyniósł 280.09 złotych.

Pismem z dnia 8 lipca 2016 roku powód z pośrednictwem pełnomocnika wezwał stronę pozwaną do zapłaty kwoty dochodzonej pozwem. Strona pozwana odmówiła zapłaty dalszej kwoty odszkodowania.

Dowód: akta szkody - k. 38, rachunek - k. 5, pismo z dnia 22.07.2016 roku - k. 6, opinia prywatna - k. 8-10, dokumentacja fotograficzna - k. 11-13, kosztorys strony pozwanej - k. 14-17, pismo z dnia 08.07.2016 roku - k. 18-19, pismo z dnia 21.07.2016 roku - k. 20.

Uszkodzeniu w wyniku zdarzenia uległa część tylna i część przednia z lewej strony w tym błotnik przedni lewy i drzwi przednie lewe. W protokole szkody sporządzonym na zlecenie pozwanego odnotowano także, iż brak jest uszkodzeń niezwiązanych ze szkodą. Przed szkodą pojazd był w dobrym stanie technicznym, adekwatnym do wieku i przebiegu, posiadał oryginalne szyby i elementy oświetlenia.

Koszt przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia przy założeniu, iż pojazd podlegałby naprawie częściami oryginalnymi w autoryzowanym serwisie według cen na czerwiec 2016 roku wyniósłby 21.779,55 złotych. Z kolei przy założeniu, iż naprawa nastąpiłaby dostępnymi na rynku częściami alternatywnymi koszt naprawy pojazdu wyniósłby 15214,21 złotych.

Wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 9200 złotych, zaś wartość pozostałości wyniosła 1400 złotych.

Koszt naprawy uszkodzeń pojazdu powoda przewyższa wartość pojazdu nieuszkodzonego aktualną na datę powstania szkody.

Dowód: opinia biegłego sądowego T. M. – k. 55-75 oraz opinia uzupełniająca - k. 89, akta szkody - k. 38.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na dokumentach w szczególności aktach szkody oraz tych powołanych w opisie stanu faktycznego, jak również na opinii biegłego T. M..

Dowody z dokumentów Sąd uznał za wiarygodne z uwagi na okoliczność, że stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone (art. 244 k.p.c.) oraz tego, że osoby, które je podpisały złożyły zawarte w nich oświadczenia (art. 245 k.p.c.). Korzystają one z domniemania autentyczności i prawdziwości. Treść lub forma tych dokumentów nie były kwestionowane przez strony. Również Sąd po zapoznaniu się z ich treścią i formą nie powziął, co do nich żadnych wątpliwości.

Sąd podzielił w całości opinię biegłego T. M. jako fachową, rzeczową, logiczną i stanowiącą podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Biegły w sposób bardzo szczegółowy wypowiedział się co do okoliczności objętej tezą dowodową, wnioski swoje sformułował precyzyjnie, a treść opinii, w szczególności wyliczenia szkody, w ocenie Sądu nie budzą żądnych wątpliwości. Strona pozwana kwestionowała przedmiotową opinię jedynie w zakresie wartości pojazdu przed szkodą, niemniej jednak zarzuty pozwanego stanowią wyłącznie polemikę z prawidłowymi ustaleniami biegłego. Biegły w opinii uzupełniającej odniósł się do formułowanych przez pozwanego zarzutów w sposób rzeczowy wykazując ich całkowitą bezzasadność. Wyjaśnił jakie korekty zastosował, które zmniejszają wartość pojazdu, a także odniósł się do zarzutów, iż uszkodzenia błotnika przedniego lewego i tylnego lewego pozostają bez związku ze szkodą. Biegły wskazał w tym kontekście, iż z notatki Policji wynikało, że uszkodzeniu w wyniku zdarzenia uległa część tylna i część przednia z lewej strony w tym błotnik przedni lewy i drzwi przednie lewe. W protokole szkody sporządzonym na zlecenie pozwanego odnotowano także, iż brak jest uszkodzeń niezwiązanych ze szkodą. W związku z tym twierdzenia pozwanego, iż uszkodzenia błotnika przedniego lewego i tylnego lewego pozostawały bez związku z zaistniałym zdarzeniem były całkowicie nieuprawnione i nie znalazły potwierdzenia w materiale dowodowym.

Biegły wskazał na jakiej podstawie przyjął dobry stan techniczny pojazdu oraz w jaki sposób wyliczył wartość pojazdu przed szkodą. opinię tą jako wewnętrznie spójną i zgodną ze zgromadzonym materiałem dowodowym należało w całości podzielić.

Należy nadto wskazać, iż po opinii uzupełniającej strona pozwana nie składała dalszych zarzutów, ani wniosków dowodowych.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

W przedmiotowej sprawie kwestią bezsporną była odpowiedzialność strony pozwanej za szkodę w pojeździe stanowiącym własność powoda. Spór dotyczył wysokości rzeczywistej szkody, tego czy szkoda w pojeździe miała charakter szkody całkowitej, a co za tym idzie wysokości należnego odszkodowania.

Roszczenie powoda opierało się na konstrukcji ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Stosownie do treści art. 805 § 1 i 2 pkt 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia majątkowego ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie, polegające na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Odpowiedzialność ubezpieczyciela wynikająca z umowy ubezpieczenia majątkowego wyraża się w obowiązku spełnienia świadczenia pieniężnego polegającego na wypłacie odszkodowania za szkodę powstałą w wyniku przewidzianego w umowie wypadku.

Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (art. 822 § 2 k.c.).

Przepis § 4 przytoczonego artykułu upoważnia uprawnionego do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej do dochodzenia roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Według art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr124, poz. 1152 z późn. zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej (art. 36 ust. 1 zd. 1 wskazanej wyżej ustawy).

Zgodnie z treścią art. 436 k.c. w zw. z art. 435 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego środka komunikacji, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Reguły odpowiedzialności sprawcy szkody powstałej w następstwie kolizji drogowej określa art. 436 § 2 k.c., który stanowi, iż w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych.

Według zaś art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła. W myśl natomiast art. 361 § 2 k.c. naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Poszkodowany jest więc uprawniony do odszkodowania w pełni pokrywającego wyrządzoną szkodę.

Jeżeli chodzi o sposób naprawienia szkody to zgodnie z treścią art. 361 § 1 k.c. poszkodowanemu co do zasady przysługuje prawo wyboru sposobu naprawienia szkody albo poprzez przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku (naprawa pojazdu) lub też przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem odszkodowania, która to suma odpowiada kosztom naprawy pojazdu.

Zgodnie więc z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 361 k.c. odpowiedzialny za szkodę powstałą w wyniku kolizji obowiązany jest do naprawienia wszelkiej szkody majątkowej poniesionej przez poszkodowanego.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 stycznia 1981 r. wydanym w sprawie o sygn. akt IV CR 555/80 (Lex, nr 8304) wskazał, iż w myśl ogólnych przepisów prawa cywilnego obowiązkiem sprawcy jest pełne naprawienie szkody doznanej przez poszkodowanego. Zasada pełnego odszkodowania realizowana jest jedynie w obowiązkowym ubezpieczeniu komunikacyjnym odpowiedzialności cywilnej.

Strona pozwana dokonując likwidacji szkody uznała, iż szkoda w pojeździe jest szkodą całkowitą, skutkiem czego naprawa pojazdu jest ekonomicznie nieuzasadniona. Z tego tytułu strona pozwana wypłaciła odszkodowanie w kwocie 3300 złotych. Przy wyliczeniu szkody strona pozwana przyjęła wartość pojazdu w dniu szkody na kwotę 4300 złotych zaś wartość pozostałości na kwotę 1000 złotych.

Art. 363 § 1 kc stanowi, że naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego albo przez przywrócenie stanu poprzedniego, albo przez zapłatę określonej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo pociągało za sobą nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

W wypadku, gdy poszkodowanemu co do zasady przysługuje prawo wyboru sposobu naprawienia szkody (art. 363 § 1 zdanie pierwsze k.c.), może ono doznać ograniczenia, m.in. wtedy, gdyby przywrócenie stanu poprzedniego pociągało za sobą dla poszkodowanego nadmierne koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Z powołanego przepisu wynika, że w takiej sytuacji świadczenie pieniężne należne poszkodowanemu może mieć wartość niższą aniżeli wartość świadczenia polegającego na przywróceniu stanu poprzedniego. Także wówczas, gdy roszczenie poszkodowanego z zasady ogranicza się tylko do świadczenia pieniężnego, może nastąpić sytuacja, w której wartość świadczenia pieniężnego nie będzie odpowiadać kosztom przywrócenia rzeczy - przez jej naprawę - do stanu poprzedniego. Zauważyć należy, że gdy przypisuje się zobowiązanemu powinność świadczenia umożliwiającego wyremontowanie samochodu, czyni się to z zastrzeżeniem, że chodzi o koszty celowe, ekonomicznie uzasadnione.

Przyjmując, że do uzasadnionych wydatków związanych z naprawą używanego samochodu należy zaliczyć koszt nowych części (jeżeli ich użycie było konieczne do naprawy), Sąd Najwyższy stwierdził jednocześnie, że poszkodowanemu należy zwrócić "wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki" (por. wyrok z dnia 20 października 1972 r., II CR 425/72, OSNCP 1973, nr 6, poz. 111). Sąd Najwyższy wyraził także pogląd, że w wypadku nieopłacalności naprawy uszkodzonego pojazdu, odpowiedzialny za wypadek obowiązany jest do zapłacenia odszkodowania według wartości pojazdu przed wypadkiem, pomniejszonej o jego wartość po wypadku (por. wyrok z dnia 20 kwietnia 1971 r., II CR 475/70, OSPiKA 1971, nr 12, poz. 231). Uznając jako zasadę, że poszkodowany może domagać się wyremontowania samochodu, Sąd Najwyższy przyjmował jednak, że gdyby remont samochodu okazał się dla poszkodowanego niemożliwy albo pociągał za sobą nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do formy odszkodowania, polegającego na zapłaceniu kwoty odpowiadającej "różnicy między wartością samochodu przed wypadkiem a ceną uzyskaną z likwidacji" (por. wyrok z dnia 1 września 1970 r., II CR 371/70, OSNCP 1971, nr 5, poz. 93).

W powołanych orzeczeniach przewija się myśl, że świadczenie zobowiązanego, polegające na przywróceniu stanu poprzedniego lub zapłaceniu kwoty odpowiadającej wartości takiego przywrócenia (kosztów naprawy samochodu), nie powinno przekraczać kosztów celowych, ekonomicznie uzasadnionych. Gdy w konkretnych okolicznościach sprawy zostanie stwierdzony brak ekonomicznego uzasadnienia naprawienia szkody we wskazany sposób, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do innej formy odszkodowania. Polega ona na zapłaceniu kwoty wyrównującej uszczerbek majątkowy wyrażający się różnicą pomiędzy wartością samochodu przed i po uszkodzeniu. Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Strona pozwana prawidłowo uznała, iż naprawa pojazdu jest ekonomicznie nieuzasadniona gdyż koszt naprawy czy to przy zastosowaniu części oryginalnych czy alternatywnych przewyższa wartość pojazdu sprzed szkody. Jednak strona pozwana szacując wartość szkody nieprawidłowo przyjęła wartość pojazdu przed szkodą na kwotę 4300 złotych podczas gdy zgodnie z opinią biegłego T. M. wartość tego pojazdu była niemal dwukrotnie wyższa - wynosząc 7800 złotych.

Zatem szkoda w majątku powoda zamknęła się różnicą pomiędzy kwotą 7800 złotych, a kwotą 1400 złotych wartości pozostałości. Stąd wartość szkody wynosiła 6400 złotych. Zaliczając na poczet odszkodowania kwotę 3300 złotych wypłaconą w postępowaniu likwidacyjnym do zapłaty pozostała kwota 3100 złotych.

Zasadne okazało się także żądanie w zakresie kwoty 280,09 złotych za zleconą po stanowisku strony pozwanej opinię rzeczoznawcy jako pozostającą w związku ze szkodą.

Łącznie kwota odszkodowania wyniosła 3380,09 złotych i w zakresie takiej kwoty Sąd uznał roszczenie powoda za uzasadnione, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił o czym orzeczono w punktach I i II wyroku na zasadzie powołanych przepisów.

Odnośnie określenia daty wymagalności świadczenia a tym samym ustalenia daty, od której powód może się domagać odsetek, sąd orzekł na zasadzie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 817 k.c. Odsetki ustawowe przysługują uprawnionemu za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, niezależnie od tego czy wierzyciel poniósł szkodę i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Termin do spełnienia świadczenia z tytułu ubezpieczenia to 30 dni od daty poinformowania ubezpieczyciela o zdarzeniu, mogący ulec przedłużeniu o dalsze 14 dni.

W niniejszej sprawie powód domagał się zasadzenia odsetek od dnia wniesienia pozwu. Niewątpliwie powód dokonał zgłoszenia szkody juz w czerwcu 2016 roku zatem z dniem wniesienia pozwu tj. 4 sierpnia 2016 roku strona pozwana z pewnością pozostawała w zwłoce z zapłatą odszkodowania.

O kosztach orzeczono zgodnie z art. 100 zd. 2 k.p.c. Kwota zasądzona od strony pozwanej zależała od obrachunku sądu i od wyniku opinii biegłego. Poza sporem jest, iż strona powodowa nieprawidłowo przyjęła wartość pojazdu przed szkodą, zaniżając ją niemal dwukrotnie w związku z czym w ocenie Sądu strona pozwana winna ponieść koszty procesu w całości. Powód poniósł koszty wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie po 2417 złotych, powód dodatkowo poniósł koszt opłaty od pozwu w kwocie 279 złotych. Podobnie wydatkami na opinię biegłego w związku z tym, iż opinia potwierdziła stanowisko powoda obciążono stronę pozwaną.

O powyższym orzeczono w pkt III wyroku.

SSR Agnieszka Poręba

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

N., dnia 13 kwietnia 2017 r.

SSR Agnieszka Poręba