Sygn. akt II K 232/17
Dnia 10 stycznia 2018 r.
Sąd Rejonowy w Szczytnie II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: |
SSR Ewelina Wolny |
Protokolant: |
St. sekr. sądowy Katarzyna Mierzejewska |
przy udziale Asesora Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Anny Szelugi-Skłodowskiej
po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 18.08, 6.10, 7.11, 15.12 2017 r. i 10.01. 2018 r.
sprawy
K. M. (1) , s. J. i R. z d. C., ur. (...) w M.
oskarżonego o to, że:
w dniu 7 czerwca 2014 r. na drodze krajowej DK (...), odcinku S. – D., gm. D., pow. (...), woj. (...), kierując samochodem ciężarowym marki I. o nr rej. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, iż nieprawidłowo obserwując przedpole jazdy i nienależycie oceniając sytuację drogową, rozpoczął wykonywanie manewru skrętu w lewo w drogę gruntową prowadzącą do gospodarstwa rolnego numer (...), tym samym nie ustępując pierwszeństwa przejazdu jadącemu z naprzeciwka motocyklowi marki H. (...) o nr rej. (...) kierowanemu przez K. M. (2), czym stworzył zagrożenie bezpieczeństwa na drodze, w wyniku czego K. M. (2) kierujący motocyklem marki H. (...) o nr rej. (...), pomimo podjęcia manewru obronnego w postaci skręcenia w kierunku lewego pasa ruchu dla jego kierunku jazdy, uderzył w tylną część prawego boku samochodu ciężarowego marki I. (...) o nr rej. (...), w wyniku czego kierujący tymże motocyklem – K. M. (2) doznał rozległych obrażeń ciała, w tym obrażeń czaszkowo – mózgowych, które to obrażenia skutkowały jego śmiercią na miejscu zdarzenia.
tj. o czyn z art. 177 §2 k.k.
I. oskarżonego K. M. (1) uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to z mocy art. 177 § 2 kk w zw. z art. 4 § 1 kk skazuje go na karę 1 (jednego) roku i 7 (siedmiu) miesięcy pozbawienia wolności,
II. na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 4 (czterech) lat tytułem próby,
III. na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 624 § 1 kk i art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania w połowie oraz opłatę w kwocie 300 (trzysta) zł.
W dniu 07 kwietnia 2014r. około godziny 09.40 oskarżony K. M. (1), kierujący samochodem ciężarowym marki I. (...) o nr rej. (...), wyjechał wraz z kolegą M. W., z miejsca swego zamieszkania w P. do gospodarstwa rolnego nr (...) położonego pomiędzy D. a S., w celu zawiezienia pasz i płynów związanych z produkcją mleka. Trasę tę oskarżony pokonywał po raz pierwszy i korzystał ze wskazówek przekazanych mu przez ojca. Tego dnia panowały dobre warunki atmosferyczne, nawierzchnia jezdni była sucha, świeciło słońce. Około godziny 10.40, za miejscowością D., na prostym odcinku drogi krajowej DK (...), zapewniającym bardzo dobrą widoczność na odległość co najmniej 750 m, oskarżony zauważył po lewej stronie drogę gruntową prowadzącą do gospodarstwa stanowiącego cel jego podróży i podjął manewr skrętu w lewo, redukując prędkość do około 15 km/h . Naruszył przy tym nieumyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, poprzez nieprawidłową obserwację przedpola jazdy i nienależytą ocenę sytuacji na drodze, nie ustępując pierwszeństwa znajdującemu się na przeciwległym pasie jezdni kierującemu motocyklem marki H. (...) o nr rej. (...) pokrzywdzonemu K. M. (2), jadącemu od strony S. z prędkością nie niższą niż 120 km/h, znajdującemu się w odległości 100 - 120 m. Motocyklista ubrany był w czerwony kombinezon, na głowie miał kask. Opisane zachowanie oskarżonego, skręcającego z prawego pasa drogi asfaltowej w lewo w drogę polną stworzyło zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w wyniku czego K. M. (2), pomimo podjęcia manewru obronnego w postaci odbicia w lewo w kierunku osi jezdni, uderzył kierownicą i prawym amortyzatorem motocykla w końcową prawą tylną część skrzyni ładunkowej samochodu marki I.. Kierowany przez pokrzywdzonego pojazd następnie uderzył lewą w skarpę rowu pobocza i koziołkował.
Na skutek zderzenia z przedmiotowym samochodem ciężarowym, w tym uderzenia dłonią i głową w krawędź burty skrzyni ładunkowej, oraz upadkiem na twarde podłoże pokrzywdzony doznał rozległych obrażeń ciała, w postaci: sińców, otarć naskórka i rany tłuczonej głowy, masywnego podbiegnięcia krwawego w tkance podskórnej głowy i lewym mięśniu skroniowym, dwuskroniowego złamania podstawy czaszki, masywnego krwiaka podpajęczynówkowego, stłuczenia pnia mózgu, uszkodzenia błony szczytowo – potylicznej i więzadeł kręgosłupa szyjnego, sińców w okolicy prawego obojczyka, stłuczenia płuc, niewielkiego pęknięcia błony wewnętrznej aorty, zwichnięcia lewego nadgarstka, sińca i otarcia naskórka na lewej ręce, sińca na prawym przedramieniu, złamania III i IV kości śródręcza prawego, sińca i zerwania płytki paznokciowej III palca ręki prawej, rany tłuczonej i niewielkiej sińca w okolicy prawego kolana, wielołamowego złamania dalszej części kosci udowej prawej oraz sińca na lewym kolanie, przy czym rozległe obrażenia czaszkowo – mózgowe spowodowały zgon K. M. (2), skutkujących jego zgonem, pomimo podjętych przez oskarżonego i jego działań reanimacyjnych, a także czynności ratowniczych karetki pogotowia.
(dowód: wyjaśnienia oskarżonego K. M. (1) na k. 263v do słów „z jaką prędkością jechałem” na k. 264, na k. 264 od słów „wtedy zacząłem” do słów „zapamiętałem” i od słów „wiozłem pasze” do słów „antybakteryjne”, na k. 396v i k. 860v w części potwierdzającej wyjaśnienia z k. 263v - 264, zeznania świadka M. W. na k. 15v - 16, na k. 406v – 407 do słów „kolega wezwał służby”, na k. 861 – 861v za wyjątkiem fragmentu od słów „nic nie nadjeżdżało” do słów „nic tam nie było” na k. 861, karta zdarzenia drogowego na k. 2 – 2v, protokół zatrzymania rzeczy na k. 5 – 7, protokół oględzin miejsca zdarzenia na k. 19 – 23v z dokumentacją fotograficzną na k. 88 – 123 i k. 139, protokół otwarcia i oględzin zwłok na k. 50 z dokumentacją fotograficzną na k. 35 – 42 i k. 47, karta czynności medycznych na k. 48, pismo (...) na k. 81, pismo (...) na k. 87, protokół oględzin rzeczy z dokumentacją fotograficzną na k. 158 – 164 i k. 170, szkic na k. 171, opinia biegłego z zakresu medycyny na k. 195 – 198, opinie pisemne biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych W. G. (1) na k. 214 – 247 i k. 293 – 333, opinie ustne biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych W. G. (1) na k. 434v – 436, k. 703v – 706 i k. 881 – 82, za wyjątkiem części dotyczącej przyjęcia prędkości 5 km/h kierującego samochodem w trakcie wykonywania manewru skręcania, opinia pisemna Ośrodka (...) w P. na k. 587 – 617, opinie ustne biegłego W. G. (2) na k. 659 – 661v, k. 703v – 706 i k. 903 – 904)
Badanie krwi pobranej z ciała pokrzywdzonego wykazało obecność w jego organizmie stężenie alkoholu równe 0,45%o. Oskarżony K. M. (1) był trzeźwy w czasie opisanego zdarzenia. Oba uczestniczące w wypadku pojazdy były sprawne technicznie, a ich stan nie miał wpływu na przebieg zdarzenia.
Na miejscu zdarzenia bezpośrednio po jego zaistnieniu pojawili się małżonkowie B. i J. S., podróżujący z B. w stronę D., wyprzedzeni wcześniej przez jadącego znacznie szybciej K. M. (2). Poza funkcjonariuszami Policji i załogą karetki pogotowia przybyli także brat kierującego motocyklem R. M., konkubina pokrzywdzonego A. S. (2), matka jego córki K., a także ojciec oskarżonego J. M..
(dowód: zeznania świadków: M. W. na k. 407 od słów „ja na miejscu” do słów „ślad przesunięcia”, B. S. na k. 11v, 397 i k. 870v w części dotyczącej sytuacji na miejscu zdarzenia, J. S. na k. 13v, k. 397 – 397v i k. 870v – 871 w części dotyczącej sytuacji na miejscu zdarzenia, A. S. (2) na k. 153v, 407v, k. 860v – 861, R. M. na k. 31v, k. 407v i k. 919, J. M. na k. 423v – 424v i k. 919, protokół badania stanu trzeźwości oskarżonego na k. 3 – 3v, dokumentacja badania krwi pokrzywdzonego na k. 146 – 152v, opinia techniczna na k. 63 – 68).
Oskarżony K. M. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że kierował samochodem I. (...), jadąc wraz z kolegą M. W., w kierunku S., wioząc worki z paszą i nawozami oraz butelki z płynami antybakteryjnymi do mycia kan na mleko, do gospodarstwa rolnego położonego pomiędzy D. a S.. Nadmienił, iż tego dnia było słonecznie, panowały dobre warunki atmosferyczne. Zaznaczył, że trasą tą jechał po raz pierwszy i miał skręcić w lewo w drogę polną, prowadzącą do wspomnianego gospodarstwa, przy czym manewr ten wykonywał bardzo powoli, z prędkością rzędu 5 km/h, z uwagi na spadek poziomu drogi asfaltowej do drogi gruntowej, a także obawę przez rozsypaniem i rozlaniem przewożonego ładunku. Podkreślił, iż manewr skrętu w lewo rozpoczął po upewnieniu się, że z naprzeciwka nic nie jedzie, nie widział przed sobą żadnego motocyklisty ani innego pojazdu na przeciwległym pasie jezdni. Wyjaśnił, iż praktycznie toczył się, jadąc z prędkością około 5 km/h, cały czas patrzył do przodu, zaś wjeżdżając w drogę gruntową zwolnił jeszcze bardziej, patrząc już w stronę drogi polnej, w tym momencie poczuł uderzenie w tył samochodu i widział w lewym lusterku przelatujący motocykl, motocyklistę zaś dopiero po dłuższym poszukiwaniu udało się odnaleźć i podjąć wobec niego czynności reanimacyjne, do czasu przyjazdu wezwanej telefonicznie karetki pogotowia. Podniósł ponadto, iż nie potrafi powiedzieć, skąd wziął się motocyklista, gdyż nie widział żadnego pojazdu jadącego z naprzeciwka, nadto manewr skrętu wykonywał na tyle powoli, że pokrzywdzony miał czas, aby go ominąć. (vide wyjaśnienia oskarżonego K. M. (1) na k. 263v – 264).
Powyższe wyjaśnienia oskarżony podtrzymał na pierwszej rozprawie głównej, dodając, że drogę gruntową wiodącą do gospodarstwa rolnego stanowiącego cel jego podróży odnalazł na podstawie wskazówek przekazanych mu przez ojca, powołał się także na obecność śladów opon na asfaltowym zjeździe z drogi głównej w drogę polną, na odcinku około 20 cm. (vide wyjaśnienia oskarżonego K. M. (1) na k. 396v).
W toku kolejnego rozpoznania sprawy oskarżony ograniczył się do podtrzymania swoich uprzednich wypowiedzi (vide wyjaśnienia oskarżonego K. M. (1) na k. 860v).
Sąd zważył, co następuje :
Przytoczone wyjaśnienia oskarżonego zasługują na podzielenie w części dotyczącej przebiegu zdarzenia do momentu podjęcia decyzji o wykonaniu manewru skrętu w lewo, a także czynności podjętych po ujawnieniu faktu uderzenia kierowanym przez pokrzywdzonego motocyklem w tylną część pojazdu I.. Nie sposób natomiast zaaprobować twierdzeń K. M. (1) w zakresie ograniczenia widoczności na przedmiotowym odcinku drogi krajowej nr (...) w związku z oddalonym o kilkadziesiąt metrów od miejsca wypadku wzniesieniem, usytuowania kierowanego przez oskarżonego samochodu na drodze gruntowej w chwili zderzenia, a także prędkości, z jaką wymieniony miał wykonywać przedmiotowy manewr skrętu w lewo, z uwagi na sprzeczność ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w tym dokumentacją wykonaną na miejscu zdarzenia (vide protokół oględzin miejsca zdarzenia na k. 19 – 23v z dokumentacją fotograficzną na k. 88 – 123 i k. 139, szkic na k. 171), a także opiniami biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, tworzącymi w przywołanym poniżej zakresie wzajemnie uzupełniającą się całość. (vide opinie pisemne biegłego W. G. (1) na k. 214 – 247 i k. 293 – 333, uzupełniające ustne opinie biegłego W. G. (1) na k. 434v – 436 , k. 703v – 706, k. 881 – 882 i k. 919, opinia pisemna Ośrodka (...) w P. na k. 587 – 617, uzupełniające opinie ustne biegłego W. G. (2) na k. 659 – 661v, k. 703v – 706, k. 903 – 904 i k. 919).
Zaznaczenia na wstępie wymaga, iż sygnalizowane zarówno przez oskarżonego, jak i świadka J. S. (vide k. 397 – 397v i k. 870v – 871) wzniesienie mające ograniczać widoczność kierowcom nadjeżdżającym od strony miejscowości D., jest oddalone o około 750 m od miejsca zdarzenia, jak wynika z oględzin biegłego z Ośrodka (...) w P., W. G. (2) (vide opinia pisemna na k. 595, opinia ustna na k. 659v), a także z ustaleń poczynionych w oparciu o dokumentację fotograficzną miejsca zdarzenia i dane zawarte na stronie internetowej (...) przez biegłego W. G. (1) (vide opinia pisemna na k. 218 – 219). Obaj biegli w sposób zgodny i konsekwentny, zarówno w opiniach pisemnych, jak i uzupełniających opiniach ustnych wskazywali, że przedmiotowy, prosty odcinek drogi z niewielkimi pofałdowaniami umożliwiał kierującemu bardzo dobrą widoczność na odległość od 300 do 750 m. (vide opinie pisemne biegłego W. G. (1) na k. 214 – 247 i k. 293 – 333, uzupełniające ustne opinie biegłego W. G. (1) na k. 434v – 436 , k. 703v – 706, k. 881 – 882 i k. 919, opinia pisemna Ośrodka (...) w P. na k. 587 – 617, uzupełniające opinie ustne biegłego W. G. (2) na k. 659 – 661v, k. 703v – 706, k. 903 – 904 i k. 919).
Obaj biegli podważyli ponadto prawdopodobieństwo podanej przez K. M. (1) wersji, jakoby do wypadku doszło w chwili, gdy na drodze gruntowej znajdowały się koła zamontowane na tylne osi pojazdu marki I. – z uwagi na brak śladów na szutrowej nawierzchni drogi gruntowej, usytuowanie odłamków szkieł na lewym pasie jezdni DK (...), a także z uwagi na umiejscowienie wskazanego w opinii W. G. (1) wąskiego skośnego śladu, nie opisanego i nie zwymiarowanego w trakcie oględzin miejsca zdarzenia, widocznego - na sporządzonych wówczas zdjęciach - w pobliżu wyznaczającej oś jezdni linii przerywanej, stanowiącej dowód manewru obronnego wykonanego przez kierującego motocyklem pokrzywdzonego (vide opinia pisemna Ośrodka (...) w P. na k. 587 – 617), a także ze względu na uszkodzenia pojazdu i obrażenia motocyklisty, jak również wyniki symulacji zdarzenia przeprowadzone za pomocą programu PC C.. (vide opinia biegłego W. G. (1) na k. 214 – 247). Przyjęty przez nich w opiniach pisemnych i podtrzymany w dalszym toku postępowania jako najbardziej prawdopodobny, ustalony niezależnie na podstawie różnych kryteriów, wariant przemawia za przyjęciem że do przedmiotowego zdarzenia doszło w chwili, gdy na drodze gruntowej znajdowały się przednie koła samochodu I. prowadzonego przez oskarżonego.
Podkreślenia wymaga ponadto, iż zarówno biegły W. G. (1), posiłkujący się dokumentacją wykonaną przez funkcjonariuszy Policji i danymi z bazy internetowej, jak i biegły W. G. (2) opierający się na rezultatach własnych oględzin miejsca zdarzenia, nie potwierdzili tezy K. M. (1) dotyczącej istnienia uskoku terenu przy zjeździe z jezdni w drogę gruntową, wskazując w sposób niemal jednobrzmiący na brak znaczących nierówności poziomów obu dróg, uzasadniających wykonanie manewru skrętu w lewo z sugerowaną przez oskarżonego prędkością.
Zaznaczenia w tym miejscu wymaga przywołana przez obu biegłych okoliczność niemożności ustalenia rzeczywistych prędkości obu uczestniczących w zdarzeniu pojazdów, przyjęcia jedynie szacunkowych zakresów prędkości i wariantowego charakteru poczynionych ustaleń. Dodać należy, iż W. G. (1) i W. G. (2) w sposób jasny, logiczny, obszernie i szczegółowo uzasadnili przyjęte założenia i poczynione na ich podstawie konkluzje, posługując się przy tym odmienną metodyką, polegającą w przypadku pierwszego z wymienionych na symulacji wariantów zdarzenia przy wykorzystaniu programu PC C. (vide k. 214 – 247 i k. 293 – 333), zaś w odniesieniu do eksperta z Ośrodka (...) w P. – na wykonywaniu manewru skrętu w lewo w warunkach miejsca zdarzenia ze zmienną prędkością. (vide k. 587 – 617).
Dokonując analizy ekspertyzy sporządzonej przez W. G. (1), podnieść należy, iż ustalił on prędkość samochodu kierowanego przez oskarżonego, z geometrii miejsca skręcania – jako zbliżoną do 15 km/h, czas trwania manewru do momentu zderzenia z pojazdem pokrzywdzonego oszacował na około 4 sekundy, z zaznaczeniem, iż odcinek czasu od chwili przekroczenia przez samochód I. osi jezdni i zauważalnego dla motocyklisty zmiany kierunku jazdy, to jest dojeżdżania lewym przednim narożnikiem do osi jezdni – wynosił 2,5 sekundy. Szacując prędkość motocykla na podstawie długości obszaru pokrytego odłamkami szkła jako wyższą niż 100 km/h, zaś przy przyjęciu hamowania – nawet 120 km/h, - odległość motocykla od samochodu w chwili rozpoczynania przez K. M. (1) manewru skrętu obliczył jako odcinek od 120 do 140 m, konkludując, iż ta odległość powodowała stworzenie stanu zagrożenia bezpieczeństwa przez skręcającego w lewo dla pojazdów z naprzeciwka jadących z prędkością 90 km/h. Biegły wskazał ponadto, iż gdyby motocyklista jechał z prędkością dopuszczalną , dojechałby na miejsce zdarzenia 0,4 s później, w tym czasie samochód całkowicie zjechałby poza obrys toru motocykla, który przejechałby za jego prawym tylnym narożnikiem i nie doszłoby do zderzenia, gdyby natomiast pokrzywdzony kierował z prędkością 100 km/h, awaryjnie hamując uderzyłby w bok I. z prędkością 75 km/h, okoliczność ta mogła zmniejszyć rozległość jego obrażeń i prawdopodobieństwo zgonu. Przy założeniu prędkością 120 km/h, K. M. (2) awaryjnie hamując zatrzymałby się na początku wjazdu w drogę gruntową, w którą skręcał samochód, znajdując się 8 m od jezdni, co także zapobiegłoby zderzeniu. Przytoczone wywody biegły podsumował kategorycznym stwierdzeniem, iż do wypadku doprowadziło nieprawidłowe zachowanie kierującego samochodem, polegające na zajechaniu drogi motocyklowi, któremu powinien ustąpić pierwszeństwa, natomiast przekroczenie dopuszczalnej prędkości przez motocyklistę pozostawało w związku z zaistnieniem przedmiotowego zdarzenia i jego skutkami (vide k. 214 – 247).
Jak wynika natomiast z opinii Ośrodka (...) w P., przedstawia ona cztery warianty zdarzenia:
- IA, przy założeniu średniej prędkości 10 km/h samochodu I. jako najbardziej naturalnej dla wykonanie skrętu w lewo oraz prędkości 100 km/h motocykla H. jako minimalnej z uwzględnieniem matematycznej zależności z odrzutu motocykla i motocyklisty, ustalono czas trwania zagrożenia na 3,6 sekundy oraz przyjęto, iż przy poruszaniu się pokrzywdzonego z dozwoloną prędkości 90 k/h i reagowaniu na powstałe zagrożenie poprzez hamowanie, miał on możliwość zatrzymania motocykla 28 m przed miejscem zdarzenia i uniknąć zderzenia,
- IB – dla średniej prędkości 10 km/h samochodu I. i prędkości 120 km/h motocykla, ustalonej na podstawie odległości pomiędzy pierwszymi i ostatnimi odłamkami szkieł, przy tożsamym czasie trwania stanu zagrożenia, wynoszącym 3,6 s, oszacowano, że motocyklista około 119,8 m od miejsca kolizji w chwili powstania stanu zagrożenia, gdyby jechał z dozwoloną prędkości 90 k/h i reagował na powstałe zagrożenie wykonując manewr hamowania, miał możliwość zatrzymania motocykla 47,8 m przed miejscem zdarzenia i uniknąć kolizji,
- IIA – przy założeniu średniej prędkości 15 km/h pojazdu oskarżonego – jako możliwej do wykonania manewru skrętu w lewo bez utraty przyczepności kół, czas trwania stanu zagrożenia obliczono na 2,4 s, przyjmując minimalną prędkość motocykla 100 km/h, ustalono, że znajdując się około 66,7 m od miejsca kolizji w chwili powstania stanu zagrożenia, zachowując dozwoloną prędkość i wykonując manewr hamowania, z uwzględnieniem długości drogi hamowania wynoszącej 72m, nie miałby możliwości zatrzymania motocykla, lecz mógł zredukować prędkość i zmienić kierunek jazdy,
- IIB – przyjmując średnią prędkość 15 km/h samochodu i ten sam czas trwania stanu zagrożenia, zakładając wyższą prędkość motocykla, to jest 120 km/h i ustalając jego odległość od miejsca kolizji w chwili powstania stanu zagrożenia, wskazano, że przy zachowaniu dozwolonej prędkości miał możliwość zatrzymania motocykla 7,9 m przed miejscem zdarzenia i uniknąć kolizji,
Podsumowując poczynione powyżej ustalenia, biegli z Ośrodka (...) w P. zwrócili uwagę, iż we wszystkich powyższych wariantach motocyklista miał możliwość uniknięcia zderzenia jadąc z prędkością administracyjnie dozwoloną, poprzez zatrzymanie się przed miejscem zdarzenia lub opóźnienie czasu dojazdu, przy czym za najbardziej prawdopodobny uznali wariant IB, zakładający wyższą prędkość motocykla i niższą samochodu ciężarowego. Oceniając zachowanie obu uczestników zdarzenia, zwrócili uwagę, że kierujący pojazdem I. miał bardzo dobrą widoczność na długim odcinku drogi, twierdząc, że nie widział żadnego pojazdu z naprzeciwka, nie obserwował tym samym prawidłowo przedpola jazdy, nie zauważył znajdującego się na przeciwległym pasie ruchu motocyklisty, pozbawiając się tym samym oceny jego prędkości i odległości, w jakiej się znajdował, nie zachowując tym samym szczególnej ostrożności, czym spowodował stan zagrożenia i doprowadził do wypadku drogowego. Zaznaczyli ponadto, iż pokrzywdzony motocyklista jechał z prędkością wyższą niż dozwolona, nawet większą niż 120 km/h, czym pozbawił się możliwości uniknięcia wypadku drogowego, podejmując jedynie manewr obronny w postaci zmiany kierunku jazdy w lewo, czym przyczynił się do wypadku. (vide opinia pisemna na k. 587 – 617).
Przytoczone powyżej ustalenia i wnioski biegli W. G. (1) i W. G. (2) podtrzymali następnie w wydawanych w dalszym toku postępowania kolejnych opiniach ustnych, dokonując odmiennej oceny jedynie w odniesieniu do podanej przez K. M. (1) wersji o wykonywaniu opisanego manewru skrętu z prędkością 5 km/h, zredukowanej jeszcze przy zjeździe z lewego pasa jezdni na szutrową nawierzchnię drogi gruntowej.
Nie sposób nie wspomnieć w tym miejscu, iż żaden z biegłych nie wykluczył teoretycznej możliwości wykonania tegoż manewru w opisany przez oskarżonego sposób, zaś W. G. (1) uznał, iż w tej sytuacji kierujący samochodem I. nie stworzył żadnego zagrożenia dla motocyklisty, znajdującego się w odległości około 195 m, mogącego swobodnie obserwować powolne przemieszczanie się samochodu, zredukować prędkość i opóźnić dojazd do miejsca zdarzenia lub wyminąć skręcające auto (vide opinie uzupełniające na k. 293 – 333, k. 434v – 436 i k. 703v – 706). Dodać wszakże trzeba, iż ten sam biegły sporządzając opinię uzupełniającą (k. 293 – 333) uznał – podobnie jak eksperci z Ośrodka (...) w P. – iż opisane zachowanie oskarżonego nie było uzasadnione warunkami drogowymi w miejscu zdarzenia, nadto tor ruchu samochodu skręcającego w lewo, umożliwiając jego usytuowanie kolizyjne, nie odpowiada realiom manewru skręcania z prędkością 5 km/h. Jako zasadną potraktować nadto należy wątpliwość W. G. (2), do jakiej prędkości K. M. (1) zwolnił wjeżdżając w drogę gruntową, przystępując do wykonania przedmiotowego manewru z prędkością 5 km/h (vide opinia na k. 703v – 706).
Niezależnie od powyższych okoliczności podważających wersję oskarżonego, przywołać należy zeznania towarzyszącemu mu pasażera M. W.. (vide k. 15v – 16, k. 406v – 407, k. 861 – 861v). Będąc naocznym obserwatorem zajścia, jednoznacznie pozytywnie nastawionym do oskarżonego, przekonanym o prawidłowości techniki jazdy kolegi, zapewniającym o uważnej obserwacji przeciwległego pasa ruchu i braku jakichkolwiek pojazdów nadjeżdżających z naprzeciwka, zgodnie z wersją K. M. (1), indagowany na okoliczność prędkości, z jaką wymieniony wykonywał manewr skrętu, podał, że szukając zjazdu w drogę gruntową zwolnił on z 90 km/h do 50 – 60 km/h, zaś manewr wykonał z prędkością rzędu 20 – 30 km/h (vide k. 861v). W kontekście omówionych dowodów, twierdzenie oskarżonego odnośnie prędkości prowadzonego przez niego pojazdu w chwili skrętu w lewo uznać należy za odosobnione, nie znajdujące poparcia w zebranym materiale dowodowym i stanowiące jedynie przyjętą przez niego linię obrony, zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności karnej.
Zaznaczenia nadto wymaga, iż przyjęcie przez biegłego W. G. (1), iż poruszając się z prędkością 5 km/h K. M. (1) nie stworzył stanu zagrożenia dla K. M. (2), który miał możliwość długotrwałej obserwacji powolnego toru jazdy samochodu i podjęcia odpowiedniej reakcji, poprzez zatrzymanie pojazdu przed miejscem zdarzenia lub opóźnienie czasu dojazdu, redukuje stan zagrożenia do niemożności uniknięcia przez pokrzywdzonego styczności z pojazdem oskarżonego, co pozostaje w sprzeczności ze stanowiskiem tegoż biegłego wyrażonego w opinii pisemnej, przyjmującego możliwość uniknięcia zderzenia lub co najmniej zminimalizowania jego negatywnych następstw w sytuacji, gdyby pokrzywdzony poruszał się z prędkością administracyjnie dozwoloną, uznającego zarazem, iż do wypadku doszło na skutek nieprawidłowego zachowania kierującego pojazdem marki I., który nie ustąpił pierwszeństwa motocykliście i wjechał na jego pas ruchu (vide opinia na k. 214 – 247). Biegły nie wyjaśnił zarazem, dlaczego pomimo możliwości uniknięcia zderzenia w przypadki jadącego zgodnie z obowiązującymi przepisami motocyklisty przyjął za przyczynę niniejszego zdarzenia zachowanie oskarżonego, w sytuacji, gdy jechał on z prędkością 15 km/h, wyłączając jego odpowiedzialność przy przyjęciu prędkości 5km/h, jego ekspertyza nie może być zatem w omawianym zakresie podzielona.
Dodać przy tym trzeba, iż biegli z Ośrodka (...) w P. w sposób jednoznaczny wskazali na możliwość zapobieżenia uderzeniu w samochód przez K. M. (2) w sytuacji zachowania dozwolonej prędkości i podjęcia właściwych manewrów obronnych we wszystkich opracowanych wariantach zdarzenia (vide k. 587 – 617), podkreślając istnienie związek przyczynowy pomiędzy wskazanymi nieprawidłowościami w technice jazdy pokrzywdzonego a skutkami niniejszego wypadku, za jego przyczynę uznają zarazem zachowanie oskarżonego. Biegły W. G. (2) zwrócił szczególną uwagę, w przeciwieństwie do odnoszącego się do tej kwestii jedynie zdawkowo W. G. (1), iż K. M. (1) stanowczo twierdził, że nie widział motocykla pokrzywdzonego ani żadnego innego pojazdu, co zdaniem biegłego, w kontekście bardzo dobrej widoczności na odcinku 750 m, koloru motocykla i kombinezonu pokrzywdzonego, może dowodzić jedynie nienależytej obserwacji przedpola jazdy i pozbawienia się przez oskarżonego możliwości należytej oceny sytuacji drogowej. (vide opinia biegłego W. G. (2) na k. 659 – 661v, k. 703v – 706 i k. 903 – 904).
Na szczególną uwagę zasługuje bowiem fakt, iż K. M. (1) w całym toku postępowania konsekwentnie podnosił, iż nie widział nadjeżdżającego motocykla, który – zgodnie z zapisami w protokole oględzin, dokumentacją fotograficzną, wreszcie ustaleniami biegłych – musiał być dla niego widoczny, powoływał się zarazem na konieczność poszukiwania słabo oznakowanego zjazdu z pokonywanej po raz pierwszy trasy i dbania o podatny na uszkodzenie ładunek. (vide wyjaśnienia oskarżonego na k. 263v – 265, k. 396v, k. 860v). W świetle powyższych wyjaśnień dywagowanie na temat prawidłowości oceny prędkości motocyklisty, odległości, w jakiej się znajdował i przekonania na temat możliwości bezpiecznego wykonania planowanego manewru potraktować należy zdaniem Sądu jako bezcelowe, relacja oskarżonego wskazuje bowiem, iż jego uwaga była skoncentrowana na celu podróży i bezpieczeństwu przewożonego ładunku, nie obserwował natomiast w sposób należyty przedpola jazdy i wykonywał manewr skrętu w lewo, wymagający zachowania szczególnej ostrożności, nie upewniwszy się we właściwy sposób, czy na przecinanym pasie ruchu nie znajdują się inne pojazdy.
Na wzmiankę zasługuje w tym miejscu poczynione przez biegłego W. G. (2) zastrzeżenie, iż bezpieczne wykonanie manewru, zwłaszcza wymagającego zachowania szczególnej ostrożności, nie może zakładać odpowiedniej reakcji na powzięte zachowanie ze strony innych uczestników ruchu drogowego (vide opinia ustna na k. 660).
Dodać również trzeba, iż obaj biegli jednoznacznie ocenili zredukowanie prędkości prowadzonego przez oskarżonego auta przy zjeździe w drogę gruntową jako nieuzasadnione okolicznościami, zaś wydłużenie czasu wykonywania manewru i pozostawanie na pasie ruchu motocyklisty – mogło w ich ocenie wpłynąć na rodzaj reakcji obronnej podjętej przez pokrzywdzonego (vide opinia ustna biegłego W. G. (1) na k. 881 – 882, opinia ustna biegłego W. G. (2) na k. 703v – 706 i k. 903 – 904), wywodząc konsekwentnie, iż zachowanie przez K. M. (2) prędkości administracyjnie dopuszczalnej pozwoliłoby mu na zatrzymanie pojazdu lub opóźnienie dojazdu na miejscu zdarzenia, a w konsekwencji uniknięcie styczności z samochodem prowadzonym przez oskarżonego. Ewidentne naruszenie przepisów ruchu drogowego przez pokrzywdzonego zostało przez obu biegłych zakwalifikowane jako przyczynienie się wymienionego do opisywanego zdarzenia.
Omówione dotychczas ekspertyzy biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, zasługują w ocenie Sądu na podzielenie. Za wyjątkiem części opinii W. G. (1) odnoszącej się do hipotezy wykonywania przez kierującego samochodem marki I. manewru skrętu z prędkością 5 km/h, z uwagi na wewnętrzną niespójność i niejasność wywodu biegłego bazującego na sprzecznym z pozostałymi dowodami twierdzeniu oskarżonego, tworzą one bowiem obszerną, wnikliwą, wieloaspektową, wzajemnie uzupełniającą się całość.
Powyższych przymiotów nie sposób natomiast przypisać opinii z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych sporządzonej przez biegłego Z. K. (vide k. 178 – 189, k. 202 – 204), albowiem zawarte w niej ustalenia zostały poczynione w oparciu o zeznania złożone przez K. M. (1) przesłuchanego w charakterze świadka, które nie mogą stanowić dowodu w niniejszej sprawie.
Jako pełną, jasną i w pełni miarodajną potraktowano opinię biegłego z zakresu medycyny dotyczącą rodzaju obrażeń odniesionych przez K. M. (2), mechanizmu ich powstania oraz ich związku ze zgonem pokrzywdzonego (vide k. 195 – 195), została ona bowiem wydana na podstawie protokołu otwarcia i oględzin zwłok pokrzywdzonego (vide k. 50 i k. 35 – 42), przez osobę dysponującą właściwą wiedzą specjalistyczną.
Za obiektywny i nie nasuwający zastrzeżeń materiał dowodowy uznano ponadto sporządzoną w toku postępowania dokumentację miejsca zdarzenia (vide k. 2 – 2v, k. 5- 7, k. 19 – 23v, k. 88 – 123), informację Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej dotyczącą warunków atmosferycznych w czasie zdarzenia (vide k. 81), pismo Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na k. 87 w zakresie braku robót drogowych na odcinku obejmującym miejsce niniejszego wypadku.
Nie sposób nie odnotować w tym miejscu, iż na ograniczenie prędkości w związku z prowadzonymi robotami drogowymi wskazywali w swych zeznaniach świadkowie B. S. (vide k. 11v, k. 397 i k. 870v) i J. S. (vide k. 13v, k. 397 – 397v i k. 870 – 871), on także, wbrew zgromadzonej w aktach sprawy dokumentacji, umiejscowił ograniczające widoczność wzniesienie drogi w odległości 40 metrów od miejsca wypadku, oboje świadkowie nie widzieli przy tym samego zdarzenia, nadjechali już po jego zaistnieniu, zaś podana przez nich okoliczność znacznej prędkości motocyklisty jest zgodna z omówionymi uprzednio dowodami. Zeznania pozostałych świadków: konkubiny pokrzywdzonego A. S. (2) (vide k. 153v, k. 407v, k. 860v – 861), jego brata R. M. (vide k. 31v, k. 407v i k. 919) i ojca oskarżonego J. M. (vide k. 423v – 424 i k. 919) odzwierciedlają ich spostrzeżenia poczynione po przybyciu na miejsce zdarzenia i mają jedynie pomocnicze znaczenia dla czynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie.
Nie kwestionując wiarygodności pomiaru stężenia alkoholu w organizmie pokrzywdzonego, na poziomie 0,45 promila (vide k. 146 – 152v), wskazującego na umyślne naruszenie przez wymienionego kardynalnego obowiązku zachowania trzeźwości przez kierującego, zaznaczyć zarazem trzeba, iż nie sposób w sposób jednoznacznie stwierdzić, czy i w jakim zakresie stan po użyciu alkoholu wpłynął na reakcje K. M. (2), przyczyniając się do zaistnienia będącego przedmiotem niniejszego postępowania zdarzenia drogowego.
Podsumowując dotychczasowe rozważania, stwierdzić trzeba, iż K. M. (1) dopuścił się nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, poprzez nieprawidłową obserwację przedpola jazdy i nienależytą ocenę sytuacji drogowej, nie dostrzegając obecności dobrze widocznego na prostym odcinku drogi na przeciwległym pasie ruchu motocykla kierowanego przez K. M. (2) i podejmując wykonanie manewru skrętu w lewo, w drogę gruntową, nie ustępując motocykliście pierwszeństwa przejazdu. w ocenie Sądu, opisane zachowanie oskarżonego, stanowiące następstwo naruszenia reguł szczególnej ostrożności przy zmianie pasa ruchu, pozostaje w bezpośrednim związku przyczynowym ze stworzeniem zagrożenia bezpieczeństwa na wzmiankowanym odcinku drogi dla poruszającego się z naprzeciwka pokrzywdzonego, który pomimo podjęcia manewru obronnego w postaci skręcenia w lewo w kierunku osi jezdni, uderzył swoim pojazdem oraz ciałem w tylną część samochodu marki I., a następnie upadł na twarde podłoże, doznając szeregu obrażeń, w tym czaszkowo – mózgowych, skutkujących jego śmiercią, co wyczerpuje znamiona występku z art. 177 § 2 kk.
Niezależnie od oczywistego faktu przekroczenia administracyjnie dozwolonej prędkości przez pokrzywdzonego, wskazać bowiem należy, iż nawet przy zachowaniu dopuszczalnej szybkości 90 km/h, w każdym z przyjętych przez biegłych wariantów, byłby on zmuszony do podjęcia manewrów obronnych, w postaci gwałtownego hamowania, zatrzymania pojazdu lub ominięcia skręcającego samochodu powiązanego z koniecznością zmiany pasa ruchu, zajętego niemal na całej szerokości przez auto oskarżonego.
Na przytoczenie zasługuje w tym miejscu pogląd wyrażony w uzasadnieniu orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 05 maja 2011r. w sprawie IV KK 44/11, Lex 817544, zgodnie z którym nakaz ustąpienia pierwszeństwa przejazdu nie ma charakteru względnego, uzależnionego od oceny zachowań innych uczestników ruchu drogowego, w szczególności zgodności ich zachowania z przepisami ruchu drogowego, zaś przypisanie naruszenia tej zasady kierującemu zamierzającemu wykonać manewr skrętu w lewo nie może być ograniczone tylko do sytuacji, gdy manewr ten zmuszałby do istotniej zmiany prędkości lub zmiany pasa ruchu innego kierującego poruszającego się z dozwoloną prędkością. Zasada ustąpienia pierwszeństwa nakłada bowiem nakaz oceny prędkości pojazdu posiadającego pierwszeństwo przejazdu, zaś pojazd zobowiązany do ustąpienia pierwszeństwa nie musi powstrzymywać się od ruchu jedynie wówczas, gdy jego ruch nie mógłby zmusić pojazdu posiadającego pierwszeństwo przejazdu do zmiany prędkości lub pasa ruchu.
K. M. (1) działał nieumyślnie, zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdom nadjeżdżającym z naprzeciwka, nieprawidłowo obserwował sytuację na drodze w trakcie wykonywania przedmiotowego manewru, pozbawiając się możliwości jej właściwej oceny. Stopień jego winy potraktować tym samym należy jako niższy niż znaczny.
Jako wyższy niż nieznaczny oceniono natomiast stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu przestępstwa. Za najpoważniejszą okoliczność obciążającą uznać przy tym należy rodzaj i rozmiar negatywnych następstw naruszenia reguł ostrożności przez wymienionego, skutkującego śmiercią pokrzywdzonego, a także szczególny, elementarny wręcz charakter naruszonych przez K. M. (1) zasad obowiązujących w ruchu drogowym.
Na korzyść oskarżonego potraktowano jego sposób życia przez popełnieniem przedmiotowego występku, znamionujący poszanowanie dla obowiązującego porządku prawnego (vide informacja z Krajowego Rejestru Karnego na k. 260), a także zachowanie pokrzywdzonego, poruszającego się z nadmierną prędkością, pozostającą nie bez wpływu na zaistnienie i skutki zdarzenia.
Zgodnie z dyspozycją art. 4 § 1 kk, jeżeli w czasie orzekania obowiązuje inna ustawa niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeśli jest ona względniejsza dla sprawcy. Obniżenie górnej granicy kary pozbawienia wolności umożliwiającej zawieszenie jej wykonania do jednego roku oraz zaostrzenie warunków stosowania powyższego instrumentu probacyjnego, obowiązujące od 01 lipca 2015r., przemawia za uznaniem z względniejszą ustawy obowiązującej w dacie czynu i zastosowaniem przy rozstrzyganiu w niniejszej sprawie ówczesnych regulacji.
Mając powyższe okoliczności na uwadze, wymierzoną K. M. (1) karę pozbawienia wolności uznać należy za adekwatną do stopnia jego winy i stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu. Pozostając znacznie poniżej górnej granicy ustawowego zagrożenia, wynoszącego 8 lat, nie może być uznana za rażąco surową, w dostatecznym stopniu piętnując zachowanie oskarżonego i odzwierciedlając skalę jego karygodności, w szczególności negatywnych następstw naruszenia przez wymienionego reguł ostrożności. Kształtuje ponadto społeczną świadomość prawną, przeciwdziałając poczuciu bezkarności sprawców tragicznych w skutkach zdarzeń w ruchu drogowym.
Właściwości i warunki osobiste oskarżonego, w tym jego uprzednia niekaralność, uzasadnia przyjęcie pozytywnej prognozy kryminologicznej i zastosowanie wobec wymienionego instrumentu probacyjnego w postaci warunkowego zawieszenia wykonania kary na czteroletni okres próby, na podstawie art. 69 § 1 i 2 i art. 70 § 1 pkt 1 kk, obowiązujące w dniu 07 czerwca 2014r.
W konsekwencji wydania wyroku skazującego, obciążono K. M. (1), pracującego dorywczo za granicą, połową kosztów postępowania, zgodnie z art. 624 §1 kpk w zw. z art. 627 kpk oraz opłatą wskazaną w art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych.