Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1218/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 października 2017 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Marcin Rak

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2017 roku w Gliwicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

przeciwko A. S. (S.)

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej

z dnia 24 lutego 2017 roku, sygn. akt I C 2276/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 54,30 zł (pięćdziesiąt cztery złote i trzydzieści groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 15 czerwca 2016 roku do dnia zapłaty;

b)  oddala powództwo w pozostałej części;

c)  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 18,40 zł (osiemnaście złotych i czterdzieści groszy) z tytułu zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 13,20 zł (trzynaście złotych i dwadzieścia groszy) z tytułu zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Marcin Rak

Sygn. akt III Ca 1218/17

UZASADNIENIE

Powódka domagała się od pozwanego zapłaty 490 zł z odsetkami ustawowym od 20 czerwca 2014 roku i kosztami procesu. Dochodzona pozwem należność stanowiła sumę kosztów upomnień i wezwań do zapłaty wysłanych do pozwanego w związku z niewykonaniem warunków umowy pożyczki łączącej pozwanego i pierwotnego wierzyciela. Powódka wywodziła, że nabyła tą wierzytelność na podstawie umowy cesji.

Wobec stwierdzenia braku podstaw do wydania nakazu zapłaty sprawę przekazano sądowi właściwości ogólnej pozwanego.

Pozwany nie wdał się w spór.

Wyrokiem zaocznym Sąd Rejonowy oddalił powództwo.

Wyrok ten zapadł po ustaleniu, że pierwotny wierzyciel uzyskał w elektronicznym postępowaniu wykonawczym tytuł wykonawczy stanowiący opatrzony klauzulą wykonalności nakaz zapłaty oznaczony sygnaturą akt VI Nc-e 1738674/11 obligujący pozwanego do zapłaty 26 027,59 z umownymi odsetkami oraz kosztami procesu. Następnie, w dniu 14 sierpnia 2012 roku pozwany zawarł z pierwotnym wierzycielem umowę ugody w przedmiocie sposoby spłaty zadłużenia objętego tym nakazem. Ugoda obligowała dłużnika do uiszczenia na rzecz pierwotnego wierzyciela opłat za czynności windykacyjne, określone w tabeli opłat i prowizji, w szczególności za wezwanie pożyczkobiorcy do zapłaty na piśmie w kwotę 35 złotych.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniach 19 listopada 2012 roku, 18 grudnia 2012 roku, 18 lutego 2013 roku, 18 marca 2013 roku, 18 kwietnia 2013 roku, 18 czerwca 2013 roku, 18 lipca 2013 roku, 19 sierpnia 2013 roku, 18 września 2013 roku, 18 listopada 2013 roku, 18 grudnia 2013 roku, 18 lutego 2014 roku, 18 marca 2014 roku pozwany był pisemnie wzywany do spłaty zadłużenia wynikającego z umowy ugody z dnia 14 sierpnia 2012 roku. Pismem z 5 maja 2014 roku pierwotny wierzyciel wypowiedział pozwanemu umowę ugody z dnia 14 sierpnia 2012 roku, z informacją, że cała niespłacona kwota kredytu wraz z należnymi odsetkami zostanie postawiona w stan natychmiastowej wymagalności z upływem 30 dni od daty doręczenia wypowiedzenia. Jednocześnie pozwany został wezwany do uregulowania należności.

Dalej Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 29 stycznia 2015 roku pomiędzy pierwotnym wierzycielem a (...) S. a .r.l. z siedzibą w L. została zawarta umowa przelewu wierzytelności, która obejmowała między innymi wierzytelność przeciwko pozwanemu stwierdzoną nakazem zapłaty wydanym przez Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie w sprawie VI Nc-e (...) oraz wierzytelność wynikającą z bliżej nieokreślonej umowy pożyczki nr (...) z dnia 14 sierpnia 2012 roku wskazanej w wykazie wierzytelności, stanowiącym załącznik do umowy cesji wierzytelności. Tego samego dnia między (...) S. a r. l. z siedzibą w L. a (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w S. została zawarta umowa dotycząca obsługi wierzytelności, mocą której zleceniodawca dokonał powierniczego przelewu wierzytelności na rzecz zleceniobiorcy. Umowa obejmowała między innymi wierzytelność przeciwko pozwanemu stwierdzoną nakazem zapłaty wydanym przez Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie w sprawie VI Nc-e 1738674/11 oraz wierzytelność wynikającą z bliżej nieokreślonej umowy pożyczki nr (...) z dnia 14 sierpnia 2012 roku wskazanej w wykazie wierzytelności, stanowiącym załącznik do umowy cesji wierzytelności. Powódka uzyskała klauzulę wykonalności na swoją rzecz uprawniającą do prowadzenia przeciwko pozwanemu egzekucji należności objętych nakazem zapłaty wydanym w sprawie VI Nc-e (...) na rzecz wierzyciela.

Sąd Rejonowy ustalił też, że powódka w dniu 2 marca 2016 roku powódka ostatecznie wezwała pozwanego do zapłaty należności wynikających z umowy ugody.

Uwzględniając te ustalenia faktyczne i okoliczności sprawy Sąd Rejonowy wskazał, że w rozpoznawanej sprawie zachodziły przesłanki do wydania wyroku zaocznego na podstawie art. 339§1 k.p.c. Podkreślił przy tym, że także wydając wyrok zaoczny sąd jest zobowiązany rozważyć czy w świetle przepisów obowiązującego prawa materialnego, twierdzenia powoda uzasadniają uwzględnienie żądań pozwu, w zakresie tym bowiem nie obowiązuje domniemanie z art. 339§2 k.p.c., negatywny zaś wynik takich rozważań powoduje wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwo.

Powołał się nadto na. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. stanowiących o rozkładzie ciężaru dowodzenia. W tym aspekcie ocenił, że powódka, wbrew ciążącej na niej powinności, roszczenia swojego należycie nie wykazała. W szczególności nie zostało udowodnione, że wierzytelność dochodzona pozwem była przedmiotem poszczególnych umów cesji. Według Sądu Rejonowego nie wynikało to z treści umów cesji, które dowodziły jedynie tego, że powódka nabyła wierzytelność objętą nakazem zapłaty o sygn. akt VI Nc-e 1738674/11. Wskazał, że załączona do umów cesji wykazy wierzytelności obejmowały należności z umowy pożyczki o numerze (...) z dnia 14 sierpnia 2012 roku, podczas gdy podstawą żądania powódki była natomiast umowa ugody z 14 sierpnia 2012 r., której nie nadanego żadnego numeru. W konsekwencji, według Sądu Rejonowego, powódka nie wykazała nabycia wierzytelności w trybie art. 509 k.c., co sprawiało, że nie posiadała legitymacji czynnej w sprawie.

Apelację od tego wyroku wniosła powódka zarzucając naruszenie:

- art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. poprzez ich niewłaściwą interpretację i błędne przyjęcie, że powódka nie wykazała cesji objętej pozwem wierzytelności, gdy cesja wynikała z załączonych do akt dokumentów, tj. umów z dnia 26 stycznia 2015 roku;

- art. 233§1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uznanie, że umowy z dnia 26 stycznia 2015 roku nie dowodzą zindywidualizowanej cesji wierzytelności objętej pozwem;

- art. 509§1 k.c. poprzez jego zastosowanie polegające na zastosowaniu sankcji nieskuteczności przelewu wierzytelności z 29 stycznia 2015 roku.

W uzasadnieniu wywodziła, że numer został nadany umowie ugody po dacie jej zawarcia, dla celów ewidencyjnych, a skoro w umowach przelewu wierzytelności została określona data jej zawarcia oraz imię i nazwisko dłużnika, to nie powinno wzbudzać wątpliwości, że przedmiotem cesji była umowa ugody z 14 sierpnia 2012 roku.

Formułując te zarzuty domagała się zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia powództwa oraz zasądzenia kosztów procesu za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sprawa rozstrzygana była w postępowaniu uproszczonym. Konsekwencją tego była możliwość zastosowania regulacji art. 505 13§2 k.p.c. zgodnie z którą, jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Sąd Okręgowy rozpoznający apelację zwolniony był zatem z obowiązku szczegółowego odnoszenia się do wszystkich zarzutów apelacji.

Wskazać zatem trzeba, że trafnie zauważył Sad Rejonowy, iż w razie istnienia podstaw do wydania wyroku zaocznego wynikająca z art. 339§2 k.p.c. zasada związania niezaprzeczonymi twierdzeniami powoda nie zwalnia sądu orzekającego od obowiązku przeprowadzenia postępowania dowodowego gdy twierdzenia te budzą wątpliwości lub zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Sąd zobowiązany jest też do dokonania prawidłowej oceny materialnoprawnej zasadności żądania pozwu opartego na tych twierdzeniach.

Oceniając zatem czy w rozpoznawanej sprawie zachodziły wątpliwości co do twierdzeń powódki o skutecznym nabyciu wierzytelności objętej pozwem należało mieć na względzie to, że istotnie w załącznikach do cesji umowie z dnia 14 sierpnia 2012 roku przyporządkowany został numer określony jako „numer pożyczki”, podczas gdy umowa ta w jej literalnym pierwotnym brzmieniu nie posiadała numeru i nazwana była umową ugody. Okoliczności te nie poddawały jednak w wątpliwość twierdzeń pozwu co do nabycia przez powódkę objętych tą umową wierzytelności.

W ocenie Sądu Okręgowego istniejące na gruncie art. 339§2 k.p.c. wątpliwości co zgodności z prawdą przytoczonych w pozwie twierdzeń powinny mieć charakter kwalifikowany. Wynika to stąd, że pozwany który w ogóle nie wdaje się w spór nie może być traktowany lepiej niż pozwany, który podejmuje obronę. Broniący się pozwany nie może bowiem ograniczyć się do stwierdzenia, że zaprzecza wszystkim faktom powołanym przez powoda, z wyjątkiem tych, które wyraźnie przyznał. Fakty i dowody związane z konkretnymi okolicznościami, z którymi się pozwany nie zgadza powinien on wskazać, jeśli ma to służyć obronie jego racji, powinien się on ustosunkować do twierdzeń strony powodowej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2009 roku, III CSK 341/08, LEX 584753).

Zatem wystąpienie wątpliwości powinno być uzasadnione, a sąd który takie wątpliwości powziął powinien rozważyć czy uznałby za określoną okoliczność faktyczną za wątpliwą gdyby pozwany wdał się w spór lecz tej wątpliwej dla sądu okoliczności nie kwestionował. Innymi słowy to ujmując, czy w takiej sytuacji sąd byłby w stanie uznać tą okoliczność za wykazaną w trybie art. 230 k.p.c. tj. jako niezaprzeczoną.

Co się z kolei tyczy umowy cesji istotne znaczenie ma też to, że w toku procesu powód będący nabywcą wierzytelności co do zasady nie jest zobowiązany do wykazywania przejścia uprawnień w tak sformalizowany sposób jak wynika to z art. 788 k.p.c. Okoliczność tą wykazywać może bowiem w każdy inny proceduralnie dopuszczalny sposób. W orzecznictwie wyjaśniono przy tym, że przelew wierzytelności nawet gdy jest ona stwierdzona pismem, nie musi być dokonany w formie pisemnej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 8 marca 2005 roku, I ACa 1516/04, Lex nr 151740).

Odnosząc te założenia do okoliczności sprawy wskazać trzeba, że pozwany nie przeczył twierdzeniom pozwu co do nabycia przez powódkę wierzytelności objętej pozwem. Powódka złożyła natomiast do akt umowę ugody z 14 sierpnia 2012 roku wraz z uzyskaną od pierwotnego wierzyciela dokumentacją – wezwaniami do zapłaty – wystawionymi po zawarciu tej ugody, koszt wystawienia których składał się na roszczenie główne pozwu. Już więc w istocie te niezaprzeczone twierdzenia dawały podstawę do uznania twierdzeń pozwu za bezsporne nie tylko na podstawie art. 339§2 k.p.c. ale i na podstawie art. 230 k.p.c. Nie podważały ich przy tym – w opisanych okolicznościach sprawy – podkreślone przez Sąd Rejonowy rozbieżności w oznaczeniu przedmiotu cesji. Wystarczającym dla uznania, że cesją objęte było i roszczenie dochodzone pozwem było bowiem to, że w dokumentacji zgadzała się data zawarcia umowy oraz personalia dłużnika. Skoro bowiem żadna za stron nie podnosiła aby w dniu zawarcia umowy ugody została zawarta między nimi także inna umowa, oznaczenie umowy jako pożyczki uznać należało za oczywistą omyłkę czy niedokładność, która w świetle art. 65§2 k.c. nie mogła podważać przejścia na powódkę uprawnień, których wykonania domagała się w pozwie. Nie podważało też przejścia uprawnień opatrzenie umowy ugody numerem, skoro – jak wskazała powódka w apelacji i czego pozwany nie zakwestionował – nastąpiło to w celach ewidencyjnych już po jej zawarciu.

W konsekwencji powódka wstąpiła w uprawienia wierzyciela na zasadzie art. 509§1 k.c. Nie wymaga przy tym szerszego uzasadniania, że m. in. w świetle art. 513 k.c., przeniesienie wierzytelności następuje tylko w takich granicach w jakich przysługiwała ona pierwotnemu wierzycielowi. Rozważenia wymagało zatem czy dochodzone pozwem roszczenie jest usprawiedliwione także co do wysokości.

Powódka domagała się pozwanego zapłaty należności z tytułu 14 wezwań do zapłaty, wysłanych do pozwanego w dniach prawidłowo ustalonych przez Sąd Rejonowy. Fakt wysłania tych wezwań, jak i rzeczywisty koszt korespondencji wynikał przy tym z dokumentacji znajdującej się na k. 49-90 akt sprawy. Dla pierwszych dwóch wezwań wyniósł on po 3,75 zł, dla 9 następnych po 3,80 zł i dla 3 ostatnich po 4,20 zł. Łączne rzeczywiste wydatki z tego tytułu wyniosły zatem 54,30 zł.

Powódka koszt każdego z wezwań oceniła na 35 zł, co miało wynikać z pkt 18c umowy ugody z 18 sierpnia 2012 r.

Żądane przez powódkę koszty uznać należało za nadmierne, a nawet rażąco wygórowane. Znacznie przewyższały one bowiem rzeczywiste koszty korespondencji. Niewątpliwie też, żądanych w takiej wysokości kosztów nie sposób było uznać za niezbędne do celowego dochodzenia roszczeń w postępowaniu przesądowym. Dodać wypada, że w orzecznictwo Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznaje za klauzule abuzywne te postanowienia umowne, które uprawniają do naliczania opłat windykacyjnych nie uwzględniających rzeczywistych kosztów związanych z podjętą czynnością windykacyjną (por. Wyrok Sądu Okręgowego - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 27 maja 2014 roku, XVII AmC 12374/12).

Wobec tego Sąd Okręgowy uznał, że postanowienia umowne uprawniające powódkę do żądania zawyżonych opłat za wezwania do zapłaty były sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a tym samym nieważne zgodnie z art. 58§2 k.c. w zw. z art. 58§3 k.c.

Powódce przysługiwać mogło zatem jedynie uprawnienie do zwrotu faktycznie poniesionych kosztów korespondencji, a to na podstawie art. 471 k.c. jako szkody wynikającej z braku terminowego wykonania zobowiązania przez pozwanego.

Roszczenie pozwu było zatem usprawiedliwione do wyliczonej wyżej kwoty 54,30 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, zasądzonymi na podstawie art. 481 k.c. zważywszy, że pozwany był wzywany do zaspokojenia długu przed wytoczeniem powództwa.

Z tych też względów zachodziły podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku. Konsekwencją tego musiała być zmiana rozstrzygnięcia o kosztach procesu, które podlegały stosunkowemu rozliczeniu na podstawie art. 100 k.c. stosownie do wyniku procesu, który powódka wygrała w 11%. Koszty procesu zostały w całości poniesione przez powódkę i obejmowały: 30 zł z tytułu opłaty od pozwu oraz 0,30 zł opłaty manipulacyjnej związanej z uiszczeniem opłaty w epu, 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 120 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości stawki minimalnej określonej na podstawie §2 ust 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu. Z łącznej kwoty poniesionych przez powódkę kosztów procesu wynoszących 167,30 zł zasądzeniu na jego rzecz podlegało 11% tej kwoty, tj. 18,40 zł.

Sąd Okręgowy na podstawie art. 386§1 k.p.c. zmienił zatem wyrok Sądu Rejonowego, a w pozostałej części apelację jako bezzasadną oddalił z mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na tożsamej podstawie z art. 100 k.p.c. zważywszy, że powódka utrzymała się ze swoim żądaniem w 11%. Poniesione przez powódkę w tym postępowaniu koszty obejmowały opłatę od apelacji w wysokości 30 zł oraz 120 zł z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości stawki minimalnej określonej na podstawie §2 ust 2 w zw. z §10 ust 1 pkt 1 cytowanego rozporządzenia w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji. Z łącznej kwoty poniesionych przez powódkę kosztów odwoławczych 150 zł zasądzeniu na jej rzecz podlegało 13,20 zł.

SSO Marcin Rak