Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 339/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 listopada 2016 roku Sąd Rejonowy
w B.:

1. zasądził od pozwanej J. C. na rzecz powoda H. C. kwotę 5 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 10 września 2015 roku do 31 grudnia 2015 roku i odsetkami za opóźnienie od dnia
1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

2. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 160 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w tym 1 650 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższy wyrok wynikał z uznania za zasadne i podlegające uwzględnieniu w całości żądania zapłaty kwoty 5000 złotych z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Sąd I instancji stanął na stanowisku, że pozwana, na rachunek której zostały przekazane przelewem środki pieniężne, uzyskała bez podstawy prawnej korzyść majątkową kosztem powódki. Sąd nie dał przy tym wiary twierdzeniom pozwanej, że rozporządziła ona następnie uzyskaną korzyścią na rzecz A. B. (1) przez co nie jest już wzbogacona.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana, podnosząc następujące zarzuty:

- naruszenia art. art. 405 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że J. C. uzyskała korzyść majątkową oraz przyjmując jednocześnie, że pozwana J. C. bez podstawy prawnej uzyskała korzyść majątkową kosztem innej osoby;

- naruszenia art. 407 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że rozporządziła jakąkolwiek korzyścią na rzecz osoby trzeciej;

- naruszenia art. 409 k.c. poprzez brak przyjęcia przez sąd pierwszej instancji, że:

a. wpływ środków pieniężnych na rachunek bankowy uznano za bezpodstawne wzbogacenie,

b. środki, które wpłynęły na konto pozwanej zostały przekazane osobie, która była wymieniona w tytule przelewu tj. A. B. (2) a tym samym:

- naruszenia art. 3 k.p.c. poprzez naruszenie zasady prawdy materialnej, a to wskazanie J. C. jako pozwanej w sprawie zamiast A. B. (2), który to zdaniem pozwanej osiągnął bezpodstawne wzbogacenie;

- naruszenia art. 177 § 1 ust. 4 k.p.c. poprzez prowadzenie postępowania cywilnego, podczas gdy pozwana poinformowała sąd pierwszej instancji, że przeciwko A. B. (2) prowadzone są postępowania karne, od których w znacznej mierze zależało końcowe orzeczenie w przedmiotowej sprawie;

- naruszenia art. 199 § 1 k.p.c. poprzez nie odrzucenie pozwu przez sąd pierwszej instancji, z którego to pozwy wynikało, że to nie J. C. powinna być pozwaną lecz inna osoba, co stanowiło niedopuszczalność drogi sądowej wobec braku wskazania przez powódkę osoby, która dopuściła się bezpodstawnego wzbogacenia, tj. A. B. (2);

- naruszenia art. 227 k.p.c. poprzez nie dopuszczenie wniosku dowodowego pozwanej o zwrócenie się do Komendy Miejskiej Policji w Ł., celem wskazania miejsca pobytu A. B. (2), którego zeznania pozbawiłyby możliwości żądania pozwu od pozwanej J. C., co jednocześnie miałoby istotne znaczenie dla końcowego orzeczenia w sprawie;

- naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie przez sąd pierwszej instancji oceny swobodnych dowodów zamiast swobodnej oceny dowodów co miało istotny wpływ na wydanie końcowego orzeczenia w sprawie.

W konkluzji skarżąca wniosła o oddalenie powództwa w całości i nie zasądzanie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów dojazdu na rozprawy pierwszej i drugiej instancji wg taryfy (...) klasa druga pociąg pośpieszny.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest zasadna.

Sąd Rejonowy poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, jednakże dokonał niewłaściwej oceny żądania pozwu.

Przystępując do oceny zarzutów apelacji podkreślić trzeba, iż okazały się one zasadne przede wszystkim w części w jakiej pozwana kwestionuje istnienie po jej stronie legitymacji procesowej biernej w niniejszej sprawie. Jakkolwiek okolicznością bezsporną jest fakt, że powódka przelała na konto bankowe pozwanej kwotę 5 000 złotych, Sąd Rejonowy błędnie uznał, że skarżąca jest osobą zobowiązaną wobec powódki według przepisów
o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Zgodnie z art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści
w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Dyspozycja art. 405 k.c. wyznacza trzy podstawowe przesłanki powstania roszczenia
o zwrot wzbogacenia. Wymaga się, aby: 1) doszło do wzbogacenia majątku jednej osoby, uzyskanego kosztem majątku innej osoby, 2) wzbogacenie
i zubożenie pozostawały ze sobą w związku w tym rozumieniu, że wzbogacenie jest wynikiem zubożenia, a zatem by miały wspólne źródło, oraz 3) aby wzbogacenie nastąpiło bez podstawy prawnej. Rozwinięcia wymaga przesłanka trzecia. Brak podstawy prawnej oznacza uzyskanie korzyści kosztem zubożonego, które nie było usprawiedliwione przez czynność prawną, przepis ustawy, orzeczenie sądu lub decyzję administracyjną. Zubożony musi działać w przekonaniu o istnieniu usprawiedliwienia dla danego przesunięcia majątkowego. Nie ma wątpliwości, że w każdej sytuacji świadczenie jest postacią celowego zachowania i zazwyczaj spełniane jest dla zwolnienia się
z długu. Konieczny jest związek zachowania zubożonego z istniejącym, ale też i wyobrażonym tylko stosunkiem o charakterze obligacyjnym. Decydujący jest tu punkt widzenia odbiorcy, który na podstawie obiektywnie istniejących okoliczności musi w określonej sytuacji traktować wspomniane przysporzenie jako świadczenie w ramach domniemanego zobowiązania (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z 9 sierpnia 2016 r., II CSK 760/15, L.).

Przekładając powyższe uwagi na stan faktyczny tej sprawy, wyeksponować należy, że stron nigdy nie łączył nigdy żaden stosunek zobowiązaniowy. Nigdy też powódka nie sądziła (nawet błędnie), że istnieje jakakolwiek podstawa prawna do przekazania pieniędzy do majątku pozwanej. Świadczenie nie było realizowane dla pozwanej. Wiedziały o tym obie strony. Jak wynika z prawidłowo poczynionych ustaleń faktycznych, rzeczywistym zamiarem powódki było przekazanie środków pieniężnych A. B. (2), który wskazał powódce za jej zgodą jako docelowy rachunek bankowy należący do pozwanej. Powyższe znajduje potwierdzenie nie tylko w zgodnych zeznaniach stron, ale także w treści dokumentu w postaci potwierdzenia przelewu spornej kwoty 5 000 złotych, gdzie w tytule operacji powódka wskazała „przelew środków A. B. (2)”. W tym świetle nie budzi wątpliwości, że pozwana na skutek porozumienia zawartego między powódką a A. B. (2) była jedynie osobą pośredniczącą w przekazaniu pieniędzy, których beneficjentem od początku miał być A. B. (2). Niezależnie zatem od tego, czy pozwana po dokonaniu przez powódkę przelewu na jej konto bankowe środków pieniężnych jak twierdzi przetransferowała je ostatecznie na rzecz A. B. (2), nie jest zobowiązana do ich zwrotu powódce. Kwestia ta pozostaje bowiem bez znaczenia dla odpowiedzialności materialnoprawnej pozwanej, a przenosi rozważania na płaszczyznę ewentualnych rozliczeń pomiędzy pozwaną a A. B. (2). Osobą zaś, która uzyskała korzyść majątkową kosztem powódki pozostaje jedynie A. B. (2) i w konsekwencji ewentualnie tylko od niego, a nie skarżącej powódka mogłaby skutecznie domagać się zwrotu kwoty dochodzonej w pozwie.

Z tych względów oddalić należało wnioski dowodowe zgłoszone przez pozwaną w postępowaniu apelacyjnym jako zmierzające do wykazania okoliczności, które nie miały znaczenia dla wyniku sprawy (art. 227 k.p.c.).

Chybiony okazał się także zarzut naruszenia art. 177 § 1 ust. 4 k.p.c., które skarżąca łączy z nie zawieszeniem postępowania w aktualnej sprawie
w związku z prowadzeniem przeciwko A. B. (2) postępowań karnych.
W ocenie Sądu Okręgowego, ewentualne ustalenie odpowiedzialności karnej A. B. (2), który nie ma statusu strony w niniejszej sprawie nie mogłoby wywrzeć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy cywilnej.

Nie można również zgodzić się z zarzutem naruszenia art. 199 § 1 k.p.c. Wbrew odmiennemu przekonaniu skarżącej brak po jej stronie legitymacji procesowej biernej nie stanowi negatywnej przesłanki procesowej i jest podstawą do odrzucenia pozwu, a jedynie do oddalenia powództwa jako niezasadnego.

Z przedstawionych powodów, zachodziły przesłanki do wydania orzeczenia reformatoryjnego, o czym na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzeczono jak w punkcie 1. sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł z mocy art. 98 § 1 k.p.c. stosownie do jego wyniku. Na koszty te złożyła się opłata od apelacji w kwocie 100 złotych oraz koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym w wysokości 553,50 złotych ustalonej w oparciu o odstawie § 2 w związku z § 8 pkt 4 i § 16 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2016 r. poz. 1714).