Sygn. akt II Ca 500/16
Dnia 01 grudnia 2016 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący |
SSO Jarosław Gołębiowski |
Sędziowie |
SSO Paweł Hochman SSO Alina Gąsior (spr.) |
Protokolant |
st. sekr. sąd. Anna Owczarska |
po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2016 roku w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie sprawy z powództwa M. P.
przeciwko Skarbowi Państwa - P.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim z dnia 18 marca 2016 roku, sygn. akt I C 662/13
oddala apelację i zasądza od powoda M. P. na rzecz pozwanego Skarbu Państwa - P. kwotę 2.400 (dwa tysiące czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.
SSO Jarosław Gołębiowski
SSO Paweł Hochman SSO Alina Gąsior
Sygn. akt II Ca 500/16
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 18 marca 2016 r. Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim po rozpoznaniu sprawy z powództwa M. P. przeciwko Skarbowi Państwa -P.o zapłatę oddalił powództwo oraz zasądził od M. P. na rzecz Skarbu Państwa - P.kwotę 2400 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i zarazem rozważania Sądu Rejonowego:
W dniu 28 kwietnia 2013 r. M. P. pojechał w towarzystwie (...) do M. D., prowadzącego w Hucie (...), i nabył od niego kurczęta rzeźne rasy R., w ilości 2355 sztuk, o wadze 5820 kg, za cenę 21.243 złote plus należny podatek VAT.W tymże dniu, w godzinach wieczornych, P.w T. - K. Z. uzyskał od funkcjonariuszy Policji informację o możliwym, nielegalnym uboju kurcząt na terenie nieczynnej ubojni (...) M. T. w D., której działalność została zawieszona z dniem 14 sierpnia 2012 r. na skutek ogromnych zniszczeń po pożarze obiektu.
Około godziny 23.10, na polecenie K. Z., na miejsce zdarzenia przybyli lekarze weterynarii: A. M. i A. K., które zastały na terenie ubojni funkcjonariuszy Policji z C. i T., oraz R. T. - męża M. T. i M. P., podającego się za nowego właściciela nieruchomości i utrudniającego wejście na jej teren.
W trakcie kontroli ubojni, odbywającej się w asyście Policji, w nocy z 28/29 kwietnia 2013 r., został sporządzony przez A. K. protokół z kontroli Nr (...). Inspektorzy stwierdzili obecność w pomieszczeniu rozładunku żywca około 1850 sztuk żywych kurcząt w klatkach na samochodzie, 50 sztuk w klatkach na taśmie transportowej i 40 sztuk na posadzce, a ponadto zobaczyli ślady trwającego uboju.
Na taśmie ubojowej wisiało 50 sztuk kurczaków przed i po ogłuszeniu i wykrwawieniu, około 30 sztuk na posadzce i 20 sztuk na podeście. W dolnych pomieszczeniach ubojni znaleziono pojemniki z lodem oraz 5 pojemników ciepłych, wypatroszonych kurcząt z łapami, o łącznej wadze 2,5 kg. Łącznie kontrolujący stwierdzili dokonany ubój 147 kurcząt.
R. T. i M. P., podający się za właścicieli drobiu, nie przedstawili żądanych od nich: świadectwa zdrowia i łańcucha pokarmowego, ani żadnych innych dokumentów potwierdzających ich prawa do kurcząt oraz pochodzenie drobiu. Po 2 - 3 godzinach podali nazwisko hodowcy z D., powiat (...) : (...) lub (...), nie wskazując numeru jego posesji.
W czasie trwania kontroli zwierzęta przebywały w zimnym pomieszczeniu, w temperaturze około 5 stopni C, przy czym część kurcząt znajdowała się na zimnej posadzce zakładu, który nie spełniał wymagań sanitarno - higienicznych, natomiast posiadał liczne i znaczne ubytki w ścianach, sufitach i posadzkach, brudne powierzchnie, odpadający tynk, niesprawne umywalki i sterylizatory oraz uszkodzoną instalację elektryczną, widoczne były również ślady po pożarze.
Ze względu na dobrostan zwierząt, nieustalone ich pochodzenie, brak dokumentacji, w tym brak badania przeprowadzonego przez lekarza weterynarii, P., po telefonicznej konsultacji z lekarzami kontrolującymi ubojnię, podjął decyzję o skierowaniu całej partii wraz z ubitymi sztukami do najbliższej czynnej ubojni celem utylizacji.
Inspektor A. M., z upoważnienia Powiatowego Lekarza Weterynarii K. Z., wydała w dniu 29 kwietnia 2013 r., o godzinie 2.00, decyzję Nr (...), z mocy której mięso będące własnością R. T. i M. P., pozyskane z kurcząt w (...) M. T. w D., o wadze 5620 kg - tuszki kurczęce, kurczaki ubite ( łebki, jelita, pióra ), zostało uznane za nienadające się do spożycia przez ludzi.
W uzasadnieniu wydanej decyzji kontrolujący stwierdzili prowadzenie uboju kurcząt w tymże Zakładzie, mimo zawieszenia jego działalności i niespełnienia wymogów sanitarno - weterynaryjnych, brak świadectwa zdrowia ubijanych kurcząt oraz łańcucha pokarmowego i badania przed i poubojowego
M. P. i R. T. nie informowali kontrolujących o przeznaczeniu nabytych kurcząt na użytek własny lub do dalszego odchowu.
Kontrolowani odmówili podpisania okazanego im protokołu kontroli oraz przyjęcia wydanej decyzji, z którą zostali zapoznani, odmówili również dokonania uboju we własnym zakresie celem przekazania drobiu do utylizacji, po czym w asyście radiowozu policyjnego odwieźli kurczaki własnym samochodem ciężarowym do wskazanej im ubojni, gdzie drób został ubity w ich obecności, a następnie przekazany firmie P.H.U (...).
Po dniu 29 kwietnia 2013 r. M. P. wszedł w posiadanie umowy kupna - sprzedaży zawartej w dniu 28 kwietnia 2013 r. z M. D., w treści której znalazł się zapis o nabywaniu kurcząt w celu dalszego odchowu do celów prywatnych oraz o posiadaniu przez kurczęta wszelkich wymaganych prawem badań, a także o dopuszczeniu fermy sprzedającego do użytkowania przez odpowiednią placówkę Inspekcji Weterynaryjnej.
Nabywca uzyskał także od M. D. dokument WZ nr(...), opatrzony datą 28 kwietnia 2013 r., dotyczący wydania kurczaków brojler, 5820 kg, oraz pokwitowanie KP nr (...) uiszczenia zaliczki w dniu 28 kwietnia 2013 r. w wysokości 21.250 złotych, a także fakturę z datą wystawienia i datą sprzedaży: 29 kwietnia 2013 r., w której jako nabywca i odbiorca figuruje M. P., a dotyczącej nabycia brojler - kurczaka żywego w ilości 5820 kg za kwotę 22.942,44 złote brutto ( 21.243 netto ) z terminem płatności do dnia 13 maja 2013 r. przelewem.
Statystycznie, w związku z transportem stada 5 tysięcy sztuk kurczaków przeciętnie kilka sztuk ulega uszkodzeniu.
Od dnia 7 października 2002 r. M. P. prowadzi działalność gospodarczą pod nazwą: (...) M. P. w T., ul (...), zajmując się głównie kupnem i sprzedażą nieruchomości na własny rachunek i wskazując jako dodatkowe miejsca wykonywania działalności: ul. (...) w T., ul. (...) w Ł. i ul. (...) w Ł. oraz ul. (...) w T.
W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że w nocy z dnia 28/29 kwietnia 2013 r. powód wraz z mężem M. T. prowadzili nielegalny ubój kurcząt, nabytych w tym celu od M. D.. Powyższa okoliczność jednoznacznie wynika z zeznań świadków A. K. i A. M., logicznych i pozostających w zgodności z doświadczeniem życiowym, częściowo wspartych zeznaniami M. D..
Za wiarygodnością zeznań tychże świadków przemawia m.in. duża liczba nabytych kurcząt, ich dobry stan i wiek ,gdy tymczasem z zeznań M. D. wynika, że optymalny wiek do sprzedaży to 42 dni, a on sam - jako hodowca - nigdy nie utrzymywał takich kurcząt dłużej. Z jego zeznań wynika także, ze w związku z transportem 5 tysięcy kurcząt statystycznie ulega uszkodzeniu jedynie kilka sztuk, natomiast powód sugerował, że dokonany przez niego ubój aż stu kilkudziesięciu sztuk drobiu miał związek wyłącznie z ich uszkodzeniem.
Świadkowie jednoznacznie stwierdzili, że na terenie ubojni nie było warunków do prowadzenia hodowli drobiu, a przy tym ubojnia, zwłaszcza zniszczona w wyniku pożaru, nie jest miejscem do tego przeznaczonym. Na terenie przedmiotowej nieruchomości nie znajdował się żaden kurnik oraz podniosły, że kurczaki osiągnęły już wagę rzeźną - 2,5 kg i dalszy ich chów był nieekonomiczny.
Powód nie informował kontrolujących o tym, że nabył kurczaki na użytek własny lub do dalszego odchowu, nie okazał żadnych dokumentów dotyczących kurcząt, nie przystał również na propozycję odwiezienia drobiu do miejsca pochodzenia.
Zrujnowane pomieszczenia stanowiły dodatkowe wskazanie do utylizacji kurcząt ze względu na niewłaściwe warunki pozyskania mięsa, choć już sam brak świadectwa zdrowia, łańcucha żywieniowego i dokumentu pochodzenia drobiu stanowił - każdy z osobna - wystarczającą przyczynę jego utylizacji.
Na uwagę zasługuje również okoliczność, że kurczaki były nabyte w bardzo zimnym okresie, bowiem w nocy z 28/29 kwietnia 2013 r. występowała w regionie temperatura powietrza 2,5 st. C., brojlery nie powinny zatem przebywać na wolnym wybiegu, lecz w pomieszczeniu z właściwym dla nich wyposażeniem, ściółką, paszą i wodą.
Sąd meriti zaznaczył, że powód próbował wykazać, że drób miał być przechowywany na hali rozładunkowej, a zatem jak zaznaczyli inspektorzy - w warunkach dla niego nieodpowiednich.
W świetle zeznań inspektorów oraz wykonanej dokumentacji zdjęciowej zeznania R. T. Sąd uznał za tendencyjne i wspierające przyjętą przez powoda wersję przebiegu zdarzeń.
Sąd Rejonowy wskazał, że stosownie do treści art. 417 1 par. 2 zd. 1 k.c., jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie prawomocnego orzeczenia lub ostatecznej decyzji, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności z prawem, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej.
Zgodnie z treścią paragrafu 3 tegoż przepisu, „ jeżeli szkoda została wyrządzona przez niewydanie orzeczenia lub decyzji, gdy obowiązek ich wydania przewiduje przepis prawa, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności z prawem niewydania orzeczenia lub decyzji, chyba że przepisy odrębne stanowią inaczej . „
Powołane wyżej przepisy są przepisami szczególnymi w stosunku do art. 417 k.c., wskazanego w pozwie. Przepis art. 417 1 par. 1-4 k.c. zawiera ogólną regulację prawną odpowiedzialności władzy publicznej za szkody wyrządzone wskutek podejmowania oraz zaniechania dokonania czynności konwencjonalnych o charakterze władczym ( akt normatywny, orzeczenie, decyzja ). Wynika z nich, iż poza ogólnymi przesłankami odpowiedzialności za szkodę z art. 417 k.c. w postaci; zdarzenia sprawczego (bezprawnego działania lub zaniechania sprawcy), szkody i związku przyczynowego zachodzi konieczność uzyskania w odrębnym postępowaniu prejudykatu, stwierdzającego niezgodność z prawem zachowania władzy publicznej. Ustawodawca uzależnia zatem od przedsądu odpowiedzialność za szkodę wywołaną m.in. wydaniem ostatecznej decyzji, albo zaniechaniem jej wydania w warunkach art. 417 1 par. 3 k.c.
W przedmiotowej sprawie Sąd uznał, że decyzja z dnia 29 kwietnia 2013 r. została skutecznie doręczona w tymże dniu powodowi i R. T. w trybie art. 47 par. 1 i 2 k.p.a. w zw. z art. 42 par. 3 k.p.a., a zatem w dacie wyrokowania w sprawie jest już decyzją ostateczną.
Jeśli zatem przyjąć, że wskazana przez powoda szkoda powstała w wyniku jej wydania to wobec niezaistnienia przesłanek z art. 417 1 par. 2 k.c. (brak prejudykatu) powództwo podlega oddaleniu.
Z analogicznych przyczyn roszczenie powoda nie zostałoby uwzględnione, gdyby wykazał on, że szkoda powstała na skutek niewydania decyzji w rozumieniu art. 417 1 par. 3 k.c.
Gdyby nawet zastosowanie w sprawie znalazł art. 417 k.c., powołany w pozwie, to okoliczności podjęcia decyzji uznającej mięso za nienadające się do spożycia prowadzą do wniosku, że z powodu działania w stanie wyższej konieczności ( art. 424 k.c. ) zachodzi brak bezprawności zachowania pozwanego, warunkującej możliwość uznania zaistnienia przesłanek także i z tego przepisu.
Zgodnie z art. 25 pkt 3) i 4) ustawy z dnia 16 grudnia 2005 r. o produktach pochodzenia zwierzęcego, Dz.U.2006.17.127, kto poddaje ubojowi zwierzęta poza rzeźnią, wbrew przepisom art. 17, lub wprowadza na rynek produkty pochodzenia zwierzęcego w sposób niezgodny z rodzajem działalności określonej dla danego podmiotu w rejestrze prowadzonym przez powiatowego lekarza weterynarii podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Stosownie do treści art. 165 par. 1 pkt 1) k.k., kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Przedmiotem ochrony tego przestępstwa jest bezpieczeństwo powszechne, które niewątpliwie mieli na względzie lekarze wydający przedmiotową decyzję, której skutkiem było skierowanie kurcząt i mięsa do uboju, z przeznaczeniem do utylizacji.
Sąd zaznaczył, że wprawdzie powód poniósł szkodę, lecz doznał jej na skutek naruszenia przez siebie szeregu przepisów powołanych w protokole kontroli oraz w decyzji z dnia 29 kwietnia 2013 r., nie zaś w wyniku bezprawnych poczynań pozwanego.
Konkludując Sąd stwierdził, że nie zostały spełnione przesłanki z żadnego z powołanych wyżej przepisów, regulujących odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody spowodowane deliktem.
Postanowienie o kosztach zostało wydane na podstawie art. 98 par. 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., przy zastosowaniu zasady odpowiedzialności za wynik procesu.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając go w całości, zarzucając mu:
1. naruszenie prawa procesowego art. 233 § 1 kpc przez błędną ocenę dowodów zgromadzonych w postępowaniu polegającą na dowolności oceny w zakresie zeznań świadków, przesłuchania stron oraz pominięcie zgromadzonych w sprawie dowodów z dokumentów na okoliczność zakupu zwierząt przez powoda, legalności zakupu, braku zakazu do odchowu zwierząt, w następstwie błędne stwierdzenie, iż w zakładzie należącym do M. T. prowadzony był nielegalny ubój drobiu
2. naruszenie prawa materialnego art. 417 § 2,3 kc przez błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie polegające na błędnym przyjęciu, iż powód nie uzyskał prejudykatu uprawniającego go do dochodzenia roszczeń na podstawie powołanego przepisu.
3. ewentualnie naruszenie art. 415 kc przez niezastosowanie.
Biorąc pod uwagę powyższe zarzuty apelujący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na apelację pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie apelacji jako niezasadnej oraz zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego wedle norm prawem przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie .
W złożonej apelacji skarżący podnosił, iż Sąd I instancji naruszył przepis art. 233§ 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę dowodów.
Stosownie do treści art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a wiec rozstrzygnięcia kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego z uwzględnieniem całokształtu zebranego materiału. (orzeczenie SN z 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95 niepubl.)
W ocenie Sądu Okręgowego zarzut pozwanego, co do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c jest bezzasadny. Mianowicie z ustaleń Sądu Rejonowego, które Sąd odwoławczy podziela wynika, że powód w dniu kontroli prowadził na terenie ubojni (...) w D. nielegalny ubój kurcząt, nie podając kontrolującym źródła nabycia drobiu, celu nabycia i nie okazując żadnych dokumentów pozwalających na ustalenie pochodzenia kurcząt i posiadania wymaganych świadectw. Powód nie wykazał też, aby zajmował się działalnością gospodarczą w zakresie hodowli drobiu, natomiast we wpisie do ewidencji działalności gospodarczej powód figuruje jako zajmujący się sprzedażą i kupnem nieruchomości, przy czym siedziba jego działalności nie figuruje w D., gdzie miała miejsce kontrola inspektorów.
Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., byłby skuteczny tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał, że wystąpiło uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16.12.2005 r. w sprawie III CK 314/05 LEX nr 172176). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy należy wskazać, iż zarzut powoda stanowi jedynie próbę polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu meriti, bez wskazania na czym miała polegać błędna ocena dowodów.
Z ustaleń Sądu Rejonowego jednoznacznie wynika, że w dniu kontroli panujące warunki atmosferyczne uniemożliwiały dalsze przechowywanie kurcząt na terenie hali, natomiast powód nie wskazał innego miejsca do ewentualnej hodowli drobiu. Mimo dopuszczenia przez Sąd dowodu, zawnioskowanego przez powoda, a mianowicie z opinii biegłego z zakresu hodowli kur, powód nie wpłacił wymaganej zaliczki, co skutkowało pominięciem dowodu i niewykazaniem przez powoda, że hala, gdzie przebywały kurczaki mogła służyć do ich dalszego chowu, ani też że dalsza hodowla brojlerów, po przekroczeniu odpowiedniego wieku spełnia kryteria prawidłowego gospodarowania. Należy również zaznaczyć, że także dokumentacja zdjęciowa przedstawiona przez pozwanego jednoznacznie wskazuje, że w dniu kontroli zakupione przez powoda kurczaki zostały faktycznie przeznaczone do uboju, nie zaś do dalszego chowu.
Jednocześnie wbrew zarzutom apelujący nie wykazał, że decyzja wydana przez pozwanego zawierała wiele wad i sprzeczności. Mianowicie decyzja ta wskazuje podmiot, do którego jest skierowana, jako właściciela kurcząt podaje powoda i R. T., zawiera przepisy prawne, stanowiące podstawę jej wydania, zawiera też pouczenie o możliwości odwołania i adnotację o zapoznaniu się przez powoda z treścią decyzji i odmowę przyjęcia. Należy również zaznaczyć, że powód twierdząc, iż nie został zapoznany z decyzją wydaną w dniu 29 kwietnia 2013 roku, zastosował się do jej realizacji i odwiózł dobrowolnie kurczęta do utylizacji.
Wbrew twierdzeniom apelacji nie doszło również do naruszenia art. 417 1 kc. Kwestionowana przez powoda decyzja została mu skutecznie doręczona w trybie art. 47 par. 1 i 2 k.p.a w związku z art. 42 par. 3 k.p.a. Powód nie odwołał się od tej decyzji, ani też nie złożył wniosku o ponowne rozpoznanie sprawy, a zatem decyzja z dnia 29 kwietnia 2013 roku stała się decyzją ostateczną.
Jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy przepis art. 417 1k.c. jest przepisem szczególnym w stosunku do art. 417 k.c. i poza ogólnymi przesłankami z art. 417 k.c. istnieje konieczność uzyskania w odrębnym postępowaniu prejudykatu stwierdzającego niezgodność z prawem zachowania władzy publicznej, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca. Niezależnie od powyższego powód reprezentowany przez pełnomocnika nie wykazał przesłanek z art. 417 k.c. skutkujących ewentualną odpowiedzialnością pozwanego Skarbu Państwa, a w szczególności nie wykazał bezprawnego działania lub zaniechania pozwanego. Jak już zaznaczono wcześniej inspektorzy kontrolujący zakład (...) wobec stwierdzenia nielegalnego prowadzenia uboju kurcząt mieli prawo wydać decyzję kwalifikującą kurczęta i pozyskane mięso do utylizacji, a powód nie zdołał wykazać w toku postępowania, że działania pozwanego nosiły cechy bezprawności. Uzyskane przez powoda, już po przeprowadzeniu kontroli dokumenty w postaci umowy zawartej z hodowcą drobiu, ze wskazaniem do ich dalszego chowu nie mogły skutecznie anulować wyników kontroli, zwłaszcza że powód nie wykazał, że kurczęta w ilości 2355sztuk nabył w celu dalszego chowu i sprzedaży.
W kontekście przytoczonych okoliczności powód nie wykazał przesłanek z art. 417 1k.c., ani z art. 417 k.c. mogących skutkować odpowiedzialnością pozwanego.
Należy również wskazać, że powód powołując się w apelacji na art. 415 k.c. nie wykazał jakichkolwiek przesłanek z tego przepisu skutkujących ewentualną odpowiedzialnością pozwanego, poza tym jak już zaznaczono wcześniej przepis art. 417 1k.c jest przepisem szczególnym regulującym odpowiedzialność Skarbu Państwa.
Z uwagi na przytoczone powyżej okoliczności Sąd, na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację jako bezzasadną.
Jednocześnie na podstawie art. 98 kpc Sąd orzekł o kosztach procesu, zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.400 złotych tytułem kosztów procesu za instancję odwoławczą.
SSO Paweł Hochman SSO Jarosław Gołębiowski SSO Alina Gąsior