Pełny tekst orzeczenia

Wyrok sprostowano postanowieniem z dnia 31 stycznia 2018 r. z w ten sposób, że w części poprzedzającej sentencję wyroku w miejsce słów : „na skutek apelacji powoda” wpisano : „na skutek apelacji strony pozwanej”.

Kierownik Sekretariatu

VIII Wydziału Gospodarczego

J. Ż.

Sygnatura akt VIII Ga 344/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 stycznia 2018 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

Przewodniczący - SSO Leon Miroszewski

po rozpoznaniu w dniu 3 stycznia 2018 roku w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa E. B.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o wydanie rzeczy lub zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie

z dnia 26 kwietnia 2017 roku, sygnatura akt X GC 2064/16

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddala powództwo i zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1.200,00 (tysiąc dwieście) złotych tytułem kosztów procesu;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 450,00 (czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

(...)

Sygnatura akt VIII Ga 344/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 kwietnia 2017 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, w sprawie z powództwa E. B. przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W. o nakazanie pozwanej, aby wymieniła powodowi telefon (...) 5S 32GB G. w terminie 14 dni od dnia wydania orzeczenia, ewentualnie w przypadku braku takiego telefonu o zapłatę kwoty 2.149 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, w punkcie I. uwzględnił żądanie pozwu co do nakazania wydania przez pozwaną powodowi telefonu o wskazanych cechach w terminie 14 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku, w punkcie II. oddalił powództwo w pozostałej części, a w punkcie III. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1.317 złotych tytułem kosztów procesu.

Sąd ten uznał, że szkoda polegająca na zalaniu telefonu powoda na skutek jego wpadnięcia do wypełnionej wanny wyczerpuje ryzyko zalania wynikające z § 2 pkt 32c o.w.u. ubezpieczenia, będących integralną częścią umowy ubezpieczenia „Bezpieczny Telefon dla Firm” dla abonentów O. oS.(...) podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazał art. 805 § 1 k.c., natomiast wskazując sposób naprawienia szkody kierował się przepisem § 7 ust. 2 o.w.u.

W apelacji od tego wyroku pozwany ubezpieczyciel zaskarżył wyrok w zakresie punktów I. i III. Zarzucił naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwą wykładnię i zastosowanie: w szczególności art. 805 § 1 i 2 k.c. w zw. z § 7 ogólnych warunków Grupowego ubezpieczenia „Bezpieczny Telefon dla Firm dla abonentów (...) S.A.”, poprzez błędne przyjęcie, że pozwany ubezpieczyciel jest zobowiązany do naprawienia szkody powoda poprzez wydanie nowego telefonu komórkowego I., gdy tymczasem ubezpieczyciel jest zobowiązany do wypłaty odszkodowania w formie pieniężnej odpowiadającej wysokości szkody; art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że powód wykazał rozmiar doznanej szkody, podczas gdy nie naprowadził w tym zakresie żadnego dowodu, a ciężar dowodu spoczywa na powodzie; art. 805 § 1 k.c. w zw. z § 2 pkt 32 wymienionych wyżej ogólnych warunków, poprzez błędne przyjęcie, że szkoda doznana przez powoda powstałą w okolicznościach objętych ochroną ubezpieczeniową, podczas gdy sposób uszkodzenia telefonu I., należącego do powoda, nie spełnia przesłanek określonych w o.w.u. pozwalających na przyjęcie odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany ubezpieczyciel wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu za obie instancje.

W uzasadnieniu apelujący między innymi powołał się na definicję zalania wynikającą z § 2 ust. 32 powołanych o.w.u., twierdząc, że nie obejmuje ona zatopienia telefonu w wannie. Uznał, że Sąd I instancji dokonał rozszerzającej wykładni powołanego przepisu, pomijając to, że ochrona ubezpieczeniowa wynikająca z ubezpieczenia dobrowolnego nie ma nieograniczonego zakresu.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego ubezpieczyciela zwrotu kosztów procesu za II instancję. Zwrócił uwagę na wariantowość sposobów naprawienia szkody zgodnie z zawartą umową ubezpieczenia, polegającej na trwałym uszkodzeniu telefonu, co też odpowiada treści art. 805 § 1 k.c., w którym mowa jest o spełnieniu określonego świadczenia, bez przesądzania, czy ma to być świadczenie pieniężne, czy niepieniężne. W sprawie wartości utraconego telefonu powód podniósł, że pozwany ubezpieczyciel nie kwestionował jej w toku procesu. W sprawie przyczyny szkody stwierdził, że powstała ona w wyniku zalania zgodnie z definicją obowiązujących pomiędzy stronami ogólnych warunków, bowiem pochodzącego z urządzenia domowego. Podniósł, że ubezpieczenie wykupił w najwyższym możliwym standardzie, a więc obejmującym wszystko, poza umyślnym zniszczeniem telefonu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Zgodnie z art. 505 11 k.p.c. sąd drugiej instancji nie przeprowadza w postępowaniu uproszczonym postępowania dowodowego z wyjątkiem dowodu z dokumentu, chyba, że apelację oparto na późniejszym wykryciu okoliczności faktycznych lub środkach dowodowych, z których strona mogła skorzystać przed sądem pierwszej instancji. W niniejszej sprawie nie zachodzi potrzeba przeprowadzenia dowodu z dokumentu, już choćby z tego względu, że sąd przeprowadził dowody z wszystkich dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, a nowych nie złożono. Nie doszło też do sytuacji oparcia apelacji na nowych faktach i dowodach.

Zgodnie z art. 505 13 § 2 k.p.c. jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Trzeba przy tym pamiętać, że w granicach zaskarżenia sąd odwoławczy musi badać prawidłowość stosowania przez Sąd pierwszej instancji prawa materialnego, niezależnie od tego, czy apelujący podniósł w tym zakresie jakiekolwiek zarzuty (por. uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008, III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55).

W niniejszej sprawie trzeba zauważyć, że zarzuty apelacji przede wszystkim odnoszą się do sfery oceny prawnej, przy czym za podstawowy należy uznać ten, który wskazuje na problem wykładni pojęcia ryzyka objętego ubezpieczeniem, a więc ustalenia, czy wystąpił przewidziany w umowie wypadek, uzasadniający odpowiedzialność pozwanego ubezpieczyciela na podstawie art. 805 § 1 k.c. Dopiero pozytywna odpowiedź na to pytanie może prowadzić do rozstrzygania, na czym polegać ma świadczenie ubezpieczyciela.

W apelacji podniesiono też zarzut naruszenia art. 6 k.c., przy czym treść tego zarzutu wskazuje na kwestionowanie oceny dowodów wnioskowanych przez powoda, a przeprowadzonych przez Sąd I instancji, nie zaś na przyjęcie przez ten Sąd rozkładu ciężaru dowodów. Zarzut niewykazania rozmiaru szkody nie wymaga badania do momentu ustalenia, czy w ogóle powstała odpowiedzialność odszkodowawcza na podstawie art. 805 § 1 k.c. Wynik tego ustalenia decydować nadto będzie o istnieniu, bądź nieistnieniu, potrzeby wskazanego badania.

Stanowiska stron oraz treść uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazują, że podstawowym zagadnieniem w niniejszej sprawie jest określenie desygnatu pojęcia zalania, w świetle definicji wynikającej z § 2 pkt 32 ogólnych warunków Grupowego ubezpieczenia „Bezpieczny Telefon dla Firm dla abonentów (...) (dalej jako: „ogólne warunki ubezpieczenia”, albo „o.w.u.”), stanowiących integralną część umowy ubezpieczenia zawartej pomiędzy stronami. Definicja ta określa 5 sytuacji, które traktowane są jako zalanie, natomiast powód powołał się na sytuację opisaną pod literą c). Także Sąd Rejonowy odnosił zdarzenie wskazane przez powoda jako wystąpienie szkody zgodnie z tym opisem.

Mowa w nim o zalaniu wodą pochodzącą z urządzeń domowych lub z uszkodzonego akwarium. Sąd Rejonowy uznał za powodem, że wanna, do której wpadł telefon powoda, jest urządzeniem domowym w rozumieniu powołanej definicji. Rzecz jasna rację ma Sąd I instancji, że wanna, z którą związana jest armatura do napełniania jej wodą, oraz instalacja odpływu wody, jest wraz z przypisanymi jej elementami instalacji sanitarnych urządzeniem domowym. Istotne jest jednak, że w definicji, na którą powołał się powód, i której wykładni dokonał Sąd Rejonowy, chodzi raczej o wodę z urządzeń, które uruchamiają, zamykają, lub regulują przepływ wody, nie zaś o wodę znajdującą się w zbiornikach służących jej gromadzeniu do jakichkolwiek celów. Wanna w tym rozróżnieniu ma podobne znaczenie jak umywalka, zbiorniki do higieny intymnej, zlewozmywak, a nawet wazony kwiatowe, pojemniki i naczynia do przechowania i przyrządzania płynów czy żywności. Gdyby uznać, że wanna napełniona wodą jest urządzeniem domowym w rozumieniu § 2 pkt 32c, to tak samo należałoby traktować pozostałe z wyżej wymienionych przedmiotów i urządzeń, a więc zalaniem można byłoby nazywać również wpadnięcie telefonu na przykład do pojemnika z napojem.

Przeciwko takiemu rozumieniu pojęcia zalania wodą pochodzącą z urządzeń domowych, zawartego w powołanym przepisie o.w.u., przemawia także sama językowa interpretacja pojęcia zalania. Powszechnie przyjmuje się, że jest to działanie wody, która dociera do określonych przedmiotów, urządzeń, stałych elementów, konstrukcji, bez jakiejkolwiek przyczyny wynikającej ze zmian położenia tych przedmiotów, czy jakiegokolwiek operowania nimi. Innymi słowy zalaniem jest działanie wody na mienie, które w chwili poprzedzającej to działanie pozostawało w tym samym położeniu, co w chwili jego rozpoczęcia. Odnosząc to do sytuacji wskazanej przez powoda, zalaniem byłby wypływ wody bezpośrednio na telefon znajdujący się na drodze penetracji wody, co mogłoby polegać również na tym, że woda spływająca z wanny, z jakichkolwiek przyczyn (zwykle z powodu niesprawności instalacji odprowadzającej wodę), zalałaby położone w pobliżu przedmioty (wskazuje na to także sformułowanie „woda pochodząca”). Nie ulega wątpliwości, że w niniejszej sprawie taka sytuacja nie miała miejsca.

Warto też zwrócić uwagę na drugą część opisu znajdującego się w § 2 pkt 32c ogólnych warunków ubezpieczenia. Co prawda w niniejszej sprawie nie ma mowy o zalaniu wodą pochodzącą z uszkodzonego akwarium, natomiast wskazana sytuacja określa przyjmowaną w tej definicji istotę zalania, jako działania wody wypływającej z urządzenia na przedmiot, który wskutek tego został uszkodzony. Taką też cechę zalania zawierają pozostałe sytuacje opisane w poszczególnych punktach definicji zalania w rozumieniu ogólnych warunków ubezpieczenia.

Badając problem odpowiedzialności ubezpieczeniowej pozwanego ubezpieczyciela nie sposób także pomijać treści umowy ubezpieczenia zawartej pomiędzy stronami, zarówno jej aspekcie przedmiotowym, jak i podmiotowym (aspekt podmiotowy nie jest decydujący w niniejszej sprawie, natomiast rzuca światło na okoliczności i cel zawarcia umowy, z której powód dochodzi świadczenia). Umowa ta została zawarta w ramach ubezpieczenia dobrowolnego, co uzasadnia objęcie nią tylko takich ryzyk, które zostały w niej wyraźnie wskazane. Umowa ta nadto dotyczyła ubezpieczającego prowadzącego działalność gospodarczą i była ściśle związana z prowadzeniem przez ubezpieczonego tej działalności (k. 9). Sytuacja wskazana przez powoda jako zdarzenie wywołujące szkodę, za którą powód domagał się w niniejszym procesie świadczenia ubezpieczeniowego, nie należy do takich, które można byłoby wiązać z działalnością gospodarczą powoda.

Mając na uwadze wszystkie przedstawione powyżej racje należało przyjąć, że zdarzenie wskazane przez powoda, w wyniku którego został uszkodzony jego telefon, nie jest objęte ochroną ubezpieczeniową na podstawie powołanej w pozwie umowy ubezpieczenia, toteż nie może prowadzić do przyznania świadczenia od ubezpieczyciela. Powyższe czyni bezprzedmiotowym badanie co do wysokości szkody oraz treści świadczenia ze strony ubezpieczyciela.

Tym samym, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., należało zmienić zaskarżony wyrok w całości, a więc oddalić powództwo i zasądzić na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. od powoda na rzecz pozwanej koszty procesu, sprowadzające się do wynagrodzenia radcy prawnego ustalonego w oparciu o treść § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia pozwu, a więc przed zmianą tego rozporządzenia, która weszła w życie od dnia 27 października 2016 roku. Wobec uwzględnienia apelacji pozwanemu ubezpieczycielowi należało zasądzić koszty w tym postępowaniu, również obejmujące wynagrodzenie radcy prawnego, tym razem na podstawie powołanego rozporządzenia zgodnie z treścią wskazanej wyżej nowelizacji, zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 2 pkt 3 tego rozporządzenia.

(...)