Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1440/13

POSTANOWIENIE

Dnia 6 grudnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Anna Koźlińska

Sędziowie:

SO Beata Tabaka (sprawozdawca)

SR (del.) Magdalena Besztak-Malinowska

Protokolant:

Paulina Florkowska

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2013 r. w Krakowie

na rozprawie sprawy z wniosku W. G.

przy uczestnictwie A. S., M. K., B. S. i S. K.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wnioskodawczyni

od postanowienia Sądu Rejonowego w Wadowicach

z dnia 23 kwietnia 2013 r., sygnatura akt I Ns 536/12

postanawia:

1.  oddalić apelację;

2.  zasądzić od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika M. K. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

UZASADNIENIE

postanowienia z dnia 6 grudnia 2013 r.

Postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2013 roku, sygn. akt I Ns 536/12, Sąd Rejonowy w Wadowicach oddalił wniosek W. G. przy uczestnictwie A. S., M. K., B. S. i S. K. o zasiedzenie służebności drogi koniecznej biegnącej do położonej w B. działki nr (...) przez działki nr (...).

Sąd I instancji ustalił, że działka nr (...)położona jest w N.i w dacie złożenia wniosku, zgodnie z kw (...), stanowiła w całości własność S. K.,, którą w toku postępowania przekazał na rzecz M. K.. Z kolei działka (...)położona jest w B.i zgodnie z kw (...)stanowi własność małżonków B. S.oraz A. S.na prawach ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej. Właścicielem położonej w B. działki (...)jest zgodnie z kw (...)wnioskodawczyni W. G.. Przedmiot postępowania, na którym wnioskodawczyni domaga się ustanowienia służebności drogi koniecznej, obejmuje szlak drożny na granicy wsi B.i N., który położony jest na północ od oznaczonej drogi krajowej znajdującej się na działce (...). Ma on średnią szerokość 4-4,1 m, długość 50 m i jest w całości utwardzony. Od strony zachodniej droga przebiega po działce nr (...), na dalszym odcinku, aż do położonej od strony północnej granicy działki siedliskowej wnioskodawczyni, oznaczonej numerem (...), szlak ten przebiega po działce (...). Przy wjeździe na przedmiotowy szlak od strony zachodniej znajduje się mostek z rur betonowych o szerokości około 6 m. Rodzice wnioskodawczym nabyli na początku lat 70 - tych ubiegłego wieku położoną w B.niezabudowaną działkę oznaczoną numerem (...), na której wybudowali dom mieszkalny. Po ich śmierci, w wyniku działu spadku, działka ta wraz z budynkiem mieszkalnym stała się własnością wnioskodawczyni, co nastąpiło na podstawie umowy notarialnej sporządzonej w dniu 27.03.2000 r. Do nieruchomości wnioskodawczyni prowadzi jedynie wyżej opisana droga, która była przez wnioskodawczynię utwardzona kruszywem od czasu, kiedy stała się ona właścicielem działki. Na utwardzenie drogi wnioskodawczym wykorzystała gruz z przeprowadzonego remontu domu oraz dwukrotnie przywożony samochodem ciężarowym kamień, którego koszty zakupu i przywozu pokryła ona z własnych środków finansowych. Wnioskodawczyni niszczy trawę zarastającą pobocza drogi środkami chemicznymi oraz wykasza trawę na jej poboczu. Uczestnik M. K.i S. K.korzystają z wjazdu z przedmiotowego szlaku do części działki siedliskowej, gdzie znajdują się budynki gospodarcze, a za nimi grunty uprawne uczestnika. Dla celów wjazdu na swoją nieruchomość S. K.wybudował bramy wjazdowe na szerokości 4 m, do których zjazd prowadzi z części działki wnioskodawczyni oznaczonej numerem (...), stanowiącej szlak drożny na długości 4 m i szerokości 4 m. Uczestnicy S. K.i M. K.mają oddzielną drogę dojazdową do nieruchomości budynkowej wprost z drogi krajowej na działce (...). Przepust z rur betonowych przy wjeździe z drogi krajowej na działkę (...)wykonał uczestnik S. K., który również kupował i przywoził kamień na utwardzenie przedmiotowej drogi. Miało to związek z utworzeniem bramy wjazdowej na nieruchomość tego uczestnika z przedmiotowej drogi i wykonywanymi tamtędy przejazdami do budynków gospodarczych uczestnika, w tym do zlokalizowanej tam szklarni. Rodzice wnioskodawczyni utwardzali przedmiotowy szlak, co miało charakter sporadyczny i związane było z koniecznością dowozu na ich nieruchomość materiałów na budowę budynku mieszkalnego. Kamień na utwardzenie przedmiotowego szlaku dostarczyli również uczestnicy B.i A. S.. Podstawę powyższych ustaleń stanowiły dla Sądu I instancji dowody z dokumentów oraz zeznań świadków i stron.

Jako podstawę rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy wskazał art. 292 k.c. oraz 172 k.c., zważając, że jakkolwiek wnioskodawczyni oraz jej poprzednicy prawni posiadali przedmiotową służebność przez okres 30 lat, to jednak ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika, by przez cały ten okres korzystali oni z trwałego i widocznego urządzenia. Okres, w jakim wnioskodawczyni wykazała utwardzenia przedmiotowego szlaku wynosi 12-13 lat, a zatem jest za krótki dla nabycia służebności drogi koniecznej w drodze zasiedzenia. W szczególności nie można przyjąć, że dokonywanie przez rodziców wnioskodawczyni sporadycznych utwardzeń drogi, w celu dowozów materiałów budowlanych na budowę domu, odpowiada wymogowi utworzenia trwałego i widocznego urządzenia. Nie zostało również wykazane, że budowa mostku na wjeździe z drogi krajowej na przedmiotowy szlak została wykonana przez ojca wnioskodawczyni.

Od powyższego rozstrzygnięcia apelację wywiodła wnioskodawczyni, zaskarżając je w całości i zarzucając mu naruszenie: art. 292 k.c. w zw. z art. 172 k.c., poprzez ich błędne zastosowanie, polegające na przyjęciu, że pomimo tego, że wnioskodawczyni W. G., jako właścicielka położonej w B. działki (...), oraz jej poprzedniczka prawna - matka M. P., korzystały z przedmiotowego szlaku służebnego przez okres ponad 30 lat, przy czym przez cały ten okres czasu powyższe korzystanie było związane z równoczesnym korzystaniem z posadowionych na nich trwałych i widocznych urządzeń w postaci mostku, jak również z utwardzania tegoż szlaku wysypywanym i dowiezionym na zlecenie wnioskodawczyni kamieniem, brak jest podstaw do nabycia przedmiotowej służebności w drodze zasiedzenia; art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 361 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., z tych samych względów co wskazane wyżej; art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., poprzez dokonanie oceny wiarygodności i mocy dowodów bez wszechstronnego ich rozważenia, a co polega na przyjęciu, że sporadyczne utwardzanie przedmiotowego szlaku drożnego przez rodziców wnioskodawczyni, związane z koniecznością dowozu na ich nieruchomość materiałów na budowę budynku mieszkalnego, nie jest posadowieniem przez nich na tym szlaku służebnym trwałych i widocznych urządzeń; art. 224 § 1 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c., poprzez wydanie zaskarżonego postanowienia, mimo braku dokładnego wyjaśnienia okoliczności uczestniczenia przez rodziców wnioskodawczyni w remontach przedmiotowego mostku posadowionego przy wjeździe drogi wojewódzkiej nr (...)na działkę służebną (...), które były przedstawiane odmiennie ze strony wnioskodawczyni i uczestników, i w związku z tym należało powyższe wyjaśnić, czego nie uczyniono. Skarżąca wniosła ponadto o dopuszczenie w postępowaniu apelacyjnym w trybie art. 391 § 1 k.p.c. dowodu z prawomocnego aktu własności ziemi nr (...)wydanego w dniu 20 maja 1975 r. przez Naczelnika Powiatu w W.oraz z akt uwłaszczeniowych dotyczących tegoż aktu, jak również dowodu z przesłuchania świadków K. P.i M. B.zam. (...)-(...) B., N. (...), a to na okoliczność, ze poprzedniczka prawna wnioskodawczyni, jej matka M. P., po uzyskaniu własności działki (...)na podstawie nieformalnej umowy zakupu dokonanej przed 4 listopada 1971 r. z poprzednią właścicielką tej działki A. W., córką J.i M., w związku z zamiarem budowy budynku na zakupionej nieformalnie działce (...)położonej w B., wspólnie z właścicielem działki (...), u styku tej działki przy wjeździe na drogę biegnącą po tej działce do działki (...), przystąpili z jednej strony do modernizacji mostku w celu umożliwienia przez niego przejazdu samochodem ciężarowym z materiałem budowlanym na budowę domu budowanego przez M. P., która ponadto w tym samym celu przystąpiła do utwardzania przedmiotowego szlaku drożnego, a więc posadowione na tym szlaku drożnym stałe i widoczne urządzenia w postaci mostku i utwardzenia drogi istnieją już przed dniem 4 listopada 1971 r. i były wykonane przez poprzedniczkę prawną wnioskodawczyni. Wskazując na powyższe, skarżąca wniosła o zmianę postanowienia Sądu Rejonowego poprzez stwierdzenie zasiedzenia służebności drogi koniecznej zgodnie z wnioskiem oraz o zasądzenie na jej rzecz solidarnie od uczestników kosztów postępowania za obie instancje. Uczestnicy B.i A.małżeństwo S.wnieśli o oddalenie apelacji, podobnie jak uczestnik M. K., który wniósł ponadto o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

Za własne przyjął Sąd odwoławczy ustalenia stanu faktycznego poczynione przez Sąd Rejonowy, czyniąc je podstawą swojego rozstrzygnięcia.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do przedstawionych przez wnioskodawczynię wniosków dowodowych, stwierdzić trzeba, że skarżąca nie wykazała, by miała miejsce sytuacja tego rodzaju, że nie mogła ona powołać ich w postępowaniu przed sądem I instancji lub by potrzeba powołania się na nie wynikła później, a skoro tak to na podstawie art. 381 k.p.c. wnioski te należało oddalić. W szczególności za ich rozpoznaniem nie mogła przemawiać okoliczność, że wnioskodawczyni uznała konieczność ich powołania dopiero po zapoznaniu się uzasadnieniem orzeczenia Sądu Rejonowego, tym bardziej, że hipoteza dowodowa tych środków zmierzała w rzeczywistości do skuteczniejszego wykazania spełnienia przesłanek zasiedzenia, co strona mogła i powinna udowodnić w postępowaniu I-instancyjnym.

Ustosunkowując się do zarzutów apelacji trzeba wskazać na całkowitą bezzasadność zarzutów naruszenia art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 361 k.p.c. oraz art. 224 § 1 k.p.c. Ostatni z tych przepisów traktuje o przebiegu postępowania i zamknięciu rozprawy, a skarżąca nie wykazała, w jaki sposób Sąd Rejonowy miałby naruszyć ten przepis. Podobnie wnioskodawczyni nie wykazała, na czym miałoby polegać naruszenie dwóch wcześniejszych przepisów, zgodnie z którymi sąd wydaje postanowienie biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy, w szczególności zasądzeniu roszczenia nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że stało się ono wymagalne w toku sprawy. Sąd Rejonowy orzekał po przeprowadzeniu postepowania dowodowego w zakresie wskazanym przez strony nie pomijając żadnych wniosków dowodowych stąd zarzut zamknięcia rozprawy mimo nie wyjaśnienia okoliczności wskazywanych przez apelującą jest bezzasadny.

Jeśli chodzi o pozostałe zarzuty, to z jednej strony zmierzały one do wykazania, że Sąd I instancji w sposób nieprawidłowy ustalił stan faktyczny, gdyż w rzeczywistości mostek przy wjeździe z drogi krajowej na działkę (...) wykonali wspólnie poprzednicy prawni wnioskodawczyni i uczestnika S. K., a nie jak ustalił ten sąd przez tego uczestnika oraz jego ojca, a z drugiej kwestionowały przyjęte przez Sąd Rejonowy stanowisko, że sporadyczne utwardzanie szlaku drożnego objętego wnioskiem przez poprzedniczkę prawną wnioskodawczyni nie może być traktowane jako posadowienie trwałego i widocznego urządzenia. Ustosunkowując się do pierwszej z podniesionych kwestii, stwierdzić należy, że jeśli nawet przyznać by rację wnioskodawczyni, że jej poprzedniczka prawna wspólnie z poprzednikiem prawnym uczestnika miałaby wybudować mostek, znajdujący się na początku szlaku drożnego objętego wnioskiem, to i tak byłoby to niewystraczające do zasiedzenia służebności w niniejszej sprawie. Zgodnie bowiem z podzielanym przez Sąd odwoławczy stanowiskiem Sądu Najwyższego trwałe i widoczne urządzenie musi być w zasadzie wykonane przez posiadacza służebności, a nie przez właściciela nieruchomości, z której posiadacz korzysta w zakresie służebności, tylko bowiem wtedy stanowi ono widoczny znak ostrzegający właściciela o korzystaniu z niej. Jednak z materiału dowodowego nie wynika by przepust betonowy budowała matka wnioskodawczyni bowiem takie twierdzenie pojawiło się jedynie w czasie przesłuchania wnioskodawczyni. Natomiast żaden ze świadków takiej okoliczności nie potwierdził, co najwyżej świadkowie B. E., K. K., Z. K. wskazywali, iż zrobił to dziadek uczestnika a pozostali świadkowie z rodziny wnioskodawczyni zeznawali albo że nie wiedza kto go zrobił albo że mostkiem tym opiekuje się zarządca drogi krajowej. Poprzedniczka prawna wnioskodawczyni korzystała więc z tego mostku jako prekarzystka, dzięki grzeczności właściciela działki nr (...). Odnośnie zaś utwardzania drogi to skarżąca nie kwestionowała w apelacji ustalenia Sądu I instancji, że również uczestnik S. K. kupował i przywoził kamień na utwardzenie szlaku drożnego na swojej działce. Jest to o tyle ważne, że aby móc uznać zasadność wniosku o zasiedzenie służebności drogi koniecznej niezbędne jest wykazanie, że utwardzenie szlaku drożnego, którego granice określa wniosek, nastąpiło na całej jego długości i co wspomniano wyżej czynił to sam posiadacz służebności. Odnosząc się do zarzutu zmierzającego do wykazania, że sporadyczne utwardzanie drogi przez poprzedniczkę prawną wnioskodawczyni należy uznać za postawienie trwałego i widocznego urządzenia prowadzącego do zasiedzenia służebności, stwierdzić trzeba, że nawet zaproponowane przez wnioskodawczynię wnioski dowodowe w postaci zeznań świadków nie dają wystarczających podstaw do przyjęcia, że urządzenie w postaci istniejącej utwardzonej drogi istnieje już co najmniej od 30 lat, przyjmując posiadanie służebności w złej wierze, skoro tak wnioskodawczyni, jak i jej poprzedniczka prawna, zdawały sobie sprawę, że służebność im nie przysługuje. Co warte w tym miejscu wyjaśnienia, wymóg istnienia trwałego i widocznego urządzenia oznacza, że od 30 lat winna już istnieć utwardzona w całości, np. żwirem lub kamieniami, droga, a nie, że od takiego okresu droga ta była utwardzana, tzn. trwał proces jej utwardzania. Z zeznań świadków wnioskodawczyni nie wynika przy tym, że taka utwardzona droga istnieje przez wymagany okres czasu. Świadek M. D. zeznaje, że „(…) droga utwardzana jest kruszywem, który przywoziła wnioskodawczyni w latach 90-tych lub na przełomie lat 90-tych. ub. wieku i 2000 r.(…) Kiedy ja mieszkałem w domu wnioskodawczyni droga dojazdowa do wnioskodawczyni była jeszcze błotnista, kto ją utwardzał wcześniej przed wnioskodawczynią tego nie wiem” (k. 89-90). Odnosząc się przy tym do mostka dodaje: „Nie wiem, kto wykonał ten mostek”. Świadek E. G. zeznaje z kolei: „Kiedy wnioskodawczyni stała się właścicielem nieruchomości, do których prowadzi droga, utwardzała tą drogę gruzem. Miało to miejsce gdzieś ok. roku 2000.” (k. 90), odnosząc się do mostku stwierdziła „(…) nie pamiętam, kto go budował” (k. 91). Świadek J. O. zeznała: „Nie wiem, jak przedstawia się sprawa drogi do roku 2002 (…)” (k. 91). Również pozostali świadkowie nie byli w stanie wskazać jednoznacznie ani osób, które utwardziły drogę, ani momentu sprzed 2000 r., od którego całość drogi była już utwardzona. Powyższe przesądza tym samym, że brak jest dowodów, które przemawiałyby na korzyść wnioskodawczyni i świadczyły, że utwardzenie całej drogi objętej wnioskiem przeprowadzone zostało przez wnioskodawczynię lub jej poprzedniczkę prawną i aby stan ten trwał od co najmniej 30 lat. Nie tyle przy tym trzeba mówić o nie dających się usunąć wątpliwościach, które same w sobie wykluczają zasiedzenie służebności drogi koniecznej, które zmierza przecież do ograniczenia właściciela nieruchomości obciążonej z prawa korzystania z niej i dlatego dowody świadczące o zasiedzeniu muszą być niewątpliwe, ale o brakach w materiale dowodowym, który mógłby uzasadnić wniosek o zasiedzenie. Nie doszło więc do naruszenia art. 292 k.c bowiem prawidłowo Sąd Rejonowy ustalił, iż nie została spełniona przesłanka trwałego i widocznego urządzenia wybudowanego przed 30- oma latami . W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie 1 sentencji na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono jak w punkcie 2 na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. w zw. z § 8 pkt 3 i § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, zważając na sprzeczność interesów stron oraz niezasadność apelacji wnioskodawczyni.