Sygn. akt I ACa 567/17
Dnia 15 stycznia 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: SSA Anna Miastkowska (spr.)
Sędziowie: SA Alicja Myszkowska
SA Krystyna Golinowska
Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Olejniczak
po rozpoznaniu w dniu 5 stycznia 2018 r. w Łodzi na rozprawie
sprawy z powództwa I. M.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 17 lutego 2017 r. sygn. akt I C 1338/13
I.
zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 sentencji w zakresie dotyczącym zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji oraz zwrotu kosztów przejazdów związanych z leczeniem w ten sposób, że: zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...)
z siedzibą w W. na rzecz powódki I. M. kwotę 31.137 (trzydzieści jeden tysięcy sto trzydzieści siedem) zł z tytułu zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji oraz zwrotu kosztów przejazdu związanych
z leczeniem, z ustawowymi odsetkami od dnia 19 sierpnia 2013 roku do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części, a nadto zmienia zaskarżony wyrok w punktach 3. i 4. sentencji w ten tylko sposób, że:
a) w punkcie 3. zasądzoną od powódki I. M. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. kwotę 2.097,86 zł obniża do kwoty 361 (trzysta sześćdziesiąt jeden) zł,
b) w punkcie 4a. podlegającą pobraniu od powódki kwotę 7.216,05 zł obniża do kwoty 5.023,84 (pięć tysięcy dwadzieścia trzy 84/100) zł,
c) w punkcie 4b. podlegającą pobraniu od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. kwotę 1.918,20 zł podwyższa do kwoty 4.110,41 (cztery tysiące sto dziesięć 41/100) zł;
II. zasądza od powódki I. M. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. kwotę 1.404 (jeden tysiąc czterysta cztery) zł tytułem części zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję;
III. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych:
– od powódki I. M. kwotę 2.627,73 (dwa tysiące sześćset dwadzieścia siedem 73/100) zł,
- od (...) Spółki Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. kwotę 1.543,27 (jeden tysiąc pięćset czterdzieści trzy 27/100) zł.
Sygn. akt I ACa 567/17
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 17 lutego 2017 roku w sprawie z powództwa I. M. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) w W. o zapłatę, Sąd Okręgowy w Łodzi:
1. zasądził od (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. na rzecz I. M.:
a. kwotę 20.000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia, z odsetkami ustawowymi od dnia 19 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty;
b. kwotę 4.560 zł (cztery tysiące pięćset sześćdziesiąt złotych) tytułem odszkodowania, z odsetkami ustawowymi od dnia 19 sierpnia 2013 r. do dnia zapłaty;
2. oddalił powództwo w pozostałej części;
3. zasądził od I. M. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. kwotę 2.097,86 zł (dwa tysiące dziewięćdziesiąt siedem złotych osiemdziesiąt sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;
4. nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Łodzi tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych:
5. od I. M. z roszczenia zasądzonego w pkt 1 kwotę 7.216,05 zł (siedem tysięcy dwieście szesnaście złotych pięć groszy);
6. od (...) Spółki Akcyjnej V. (...) w W. kwotę 1.918,20 zł (jeden tysiąc dziewięćset osiemnaście złotych dwadzieścia groszy).
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło po dokonaniu przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych, z których wynika, że:
W dniu 5 maja 2010 r. u zbiegu ulic (...) w Ł. miała miejsce kolizja drogowa. Samochód H. (...) kierowany przez M. S. uderzył od tyłu w samochód N. (...) kierowany przez powódkę. Po zdarzeniu powódka była przytomna, na nic się nie uskarżała.
Samochód, którym kierował M. S. był ubezpieczony w zakresie OC w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym.
Bezpośrednio po wypadku powódka nie odczuwała żadnych dolegliwości. Zaczęła odczuwać dolegliwości w nocy po wypadku, miała mdłości, bolała ją głowa. Następnego dnia powódka nie poszła do pracy, wymiotowała. Najbardziej dolegliwe były bóle głowy i nudności, w dalszej kolejności ból w obrębie kręgosłupa, barku i karku. Bóle głowy miały charakter okresowy. Powódka jeździła na wizyty lekarskie w różne miejsca w Ł.. Czasami zawoził ją ojciec lub mąż. W innych wypadkach powódka jeździła taksówkami. Powódka nie korzystała z komunikacji miejskiej.
W dacie wypadku powódka miała dwoje dzieci w wieku 2 i 6 lat. Po wypadku korzystała z pomocy sąsiadki S. K., która opiekowała się powódką i jej dziećmi. S. K. nie otrzymywała wynagrodzenia za swoją pomoc. Powódka w tygodniu była sama z dziećmi, ponieważ jej mąż pracował i przyjeżdżał tylko na weekendy. Powódce pomagała także jej matka L. P. oraz jej ojciec J. P., który zawoził i odbierał z przedszkola dzieci powódki. Rodzice powódki pomagali jej w robieniu zakupów, sprzątaniu, kąpieli, przygotowywaniu posiłków, prasowaniu.
W dniu 11.05.2010 r. powódka skorzystała z konsultacji internistycznej w Centrum Medycznym (...) w Ł.. Pierwsza konsultacja ortopedyczna w Centrum Medycznym (...) miała miejsce 21.05.2010 r. W dniach 11.10-03.11.2010 r. powódka przebyła rehabilitację leczniczą w ramach prewencji rentowej ZUS. W okresie 8.06.2010 r. -17.11.2011 r. powódka korzystała z (...). W okresie 21.02-22.02.2011 r. powódka przebywała w Oddziale Klinicznym Artroskopii, (...) i Traumatologii Sportowej w Ł.. Wykonano artroskopową rekonstrukcję kompleksu obrąbkowo – torebkowego przy użyciu 1 kotwicy MiniRevo (L.). Po zabiegu prowadzona była rehabilitacja.
Powódka w wyniku wypadku z dnia 5.05.2010 r. doznała urazu głowy, urazu skrętnego kręgosłupa szyjnego oraz urazu w obrębie barku prawego. Ze względu na długotrwałe objawy zespołu bólowego korzeniowego szyjnego u powódki występuje 7% uszczerbek na zdrowiu. Zakres cierpień fizycznych dotyczył dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego, pogłębionych dolegliwościami bólowymi głowy oraz dolegliwościami bólowymi w okolicy prawego barku. W okresie 6 miesięcy od wypadku dolegliwości te były znaczne, zmniejszając się w dalszym okresie do umiarkowanych. Ze względu na dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego u powódki występowały ograniczenia pod postacią trudności w ubieraniu i rozbieraniu się, myciu, toalecie, dźwiganiu zakupów, sprzątaniu, wykonywaniu prac domowych, opiece nad dziećmi. Powódka wymagała opieki w wymiarze 2 godzin dziennie w okresie 2-3 miesięcy od wypadku, a następnie w wymiarze 1 godziny dziennie w okresie dalszych 3-4 miesięcy. Powódka ze względu na dolegliwości bólowe korzeniowe w odcinku szyjnym musiała zażywać leki przeciwbólowe i niesterydowe leki przeciwzapalne. Koszt tego leczenia w okresie pierwszych 2-3 miesięcy od wypadku wynosił około 80 zł na miesiąc, zmniejszając się w okresie dalszych 3-4 miesięcy do 30-40 zł na miesiąc.
Z powodu przewlekłych zmian stawu barkowego prawego uszczerbek na zdrowiu powódki wynosi 6%. U powódki istnieje ograniczenie sprawności barku prawego – dolegliwości bólowe oraz ograniczenie ruchomości barku kończyny dominującej. Zakres cierpień fizycznych występujących u powódki w okresie od wypadku do maja 2011 r. wynosił 4 punkty w 10-punktowej skali bólu (...). Stopień tych cierpień trwający do dzisiejszego dnia wynosi 1-2 punkty według w/w skali. W następstwie wypadku powódka miała ograniczoną sprawność, z różnym stopniem nasilenia. Z punktu widzenia ortopedycznego powódka tylko w okresie pooperacyjnym (po leczeniu artroskopowym) wymagała pomocy osób trzecich przez okres 8 tygodni w wymiarze 3 godziny na dobę. W tym czasie zachodziła konieczność pomocy przy higienie ciała, ubieraniu się, przygotowaniu posiłków i sprzątaniu w domu. W pozostałych okresach mimo ograniczenia sprawności, nie zachodziła konieczność korzystania z opieki ze strony innych osób. Istniejące upośledzenie sprawności ma pewien wpływ na funkcjonowanie powódki w tzw. życiu codziennym. Szybsze męczenie się kończyny górnej prawej i ograniczenie ruchów rotacyjnych barku prawego sprawia pewne problemy w ubieraniu się, sprzątaniu i wykonywaniu pracy związanej z używaniem prawej kończyny górnej lub w prowadzeniu samochodu. Istniejące ograniczenie sprawności nie powoduje niezdolności do wykonywania tych czynności, ale sprawia pewien dyskomfort w czasie ich dokonywania. Powódka zażywała głównie leki przepisywane przez neurologa – obniżające napięcie mięśni przykręgosłupowych, przeciwbólowe i przeciwzapalne oraz środki osłaniające żołądek. Koszt tych leków to około 40 zł miesięcznie.
Z punktu widzenia biegłego ds. rehabilitacji medycznej u powódki występuje trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 6%. W związku z urazem części szyjnej kręgosłupa uszczerbek wynosi 7%. Zakres cierpień fizycznych powódki był znaczny w okresie pierwszych 5-6 miesięcy po wypadku w związku z dolegliwościami bólowymi części szyjnej kręgosłupa i prawego barku. Następnie był umiarkowany z tendencją do ustępowania. Zakres cierpień fizycznych był zwiększony w okresie 2 tygodni po leczeniu operacyjnym artroskopowym prawego barku i przez kolejne 8-10 tygodni umiarkowany z tendencją do ustępowania. Po wypadku powódka mogła wymagać pomocy osób trzecich w związku z urazem części szyjnej kręgosłupa i prawego barku w okresie 2-3 miesięcy po wypadku w wymiarze 3 godzin dziennie, przez następne 3 miesiące w wymiarze 2 godzin dziennie i przez 8 tygodni po operacji barku w wymiarze 3 godzin dziennie. W przypadku wystąpienia nasilenia dolegliwości bólowych i ograniczenia ruchomości prawego barku lub dolegliwości ze strony kręgosłupa wskazane jest leczenie przez lekarza specjalistę rehabilitacji medycznej i korzystanie z zabiegów fizjoterapeutycznych. W przypadku przewlekłych zespołów chorobowych przebiegających z okresowym nasileniem objawów dwie serie zabiegów w ciągu roku są wystarczające. W przypadku wystąpienia w/w objawów powódka może korzystać z rehabilitacji ambulatoryjnie w ramach NFZ.
Orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 12 marca 2012 r. stwierdzono u powódki 13% stały uszczerbek na zdrowiu spowodowany skutkami wypadku z dnia 5 maja 2010 r., który został uznany za wypadek przy pracy.
Powódka korzystała z płatnych zabiegów fizjoterapeutycznych w (...), za które zapłaciła łącznie 230,34 zł., oraz z usług fizjoterapeuty B. K. (1), za które zapłaciła łącznie 13.610 zł, a nadto korzystała z usług rehabilitacyjnych w (...) Centrum Medycznym w Ł., za które zapłaciła łącznie 700 zł.
Powódka dokonała wpłat na cele statutowe (...) Fundacji Pomocy i (...) w Ł. na łączną kwotę 630 zł.
Przed wypadkiem powódka prowadziła biuro tłumaczeń, czynne od godziny 9.00 do 17.00. Po wypadku był przez pól roku na zwolnieniu lekarskim, a następnie przez rok pobierała świadczenie rehabilitacyjne.
W okresie od 6 maja 2010 r. do 1 października 2011 r. powódka zawierała z R. K. umowy o dzieło na okres kolejnych miesięcy z wynagrodzeniem po 1.950 zł miesięcznie, które miały na celu prowadzenie biura w jej zastępstwie.
W okresie od 31 maja 2010 r. do 30 września 2011 r. A. L. wystawiła powódce rachunki za wykonane tłumaczenia na łączną kwotę 9.879,50 zł. A. L. wykonywała dla powódki tłumaczenia w okresie niezdolności powódki do pracy.
Pismem z dnia 12 lipca 2010 r., które wpłynęło do ubezpieczyciela dnia 27 lipca 2010r. pełnomocnik powódki zgłosił szkodę żądając od pozwanego wypłaty kwot wskazanych w piśmie.
Pozwany wypłacił powódce kwotę 4.800 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 1.884,48 zł tytułem kosztów leczenia i rehabilitacji.
Dokonując rozważań prawnych Sąd Okręgowy powołał się na treść przepisów: art. 436 § 2 k.c., art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 i 2 k.c. oraz art. 805 k.c.
W ocenie Sądu Okręgowego, krzywda doznana przez powódkę była dość znaczna i miała długotrwały charakter, a negatywne skutki przedmiotowego zdarzenia komunikacyjnego mogą być odczuwalne jeszcze w chwili obecnej. Ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia, Sąd Okręgowy miał na uwadze wysokość doznanego uszczerbku na zdrowiu oraz rodzaj obrażeń, nasilenie i czas trwania cierpień fizycznych, a nadto konsekwencje wypadku w życiu prywatnym i zawodowym powódki.
Mając wszystkie powyższe okoliczności na uwadze, Sąd I instancji uznał za odpowiednią kwotę 20.000 zł (ponad wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego). Roszczenie o zadośćuczynienie zostało w tej sytuacji uwzględnione w całości.
W zakresie odszkodowania powództwo zostało uwzględnione jedynie w zakresie kosztów opieki osób trzecich. Potrzeba korzystania przez powódkę z pomocy osób trzecich wynikała z opinii biegłych, a fakt korzystania przez powódkę z takiej pomocy został udowodniony zeznaniami świadków. W zakresie dotyczącym wymiaru pomocy Sąd Okręgowy oparł się na opiniach biegłych. Z opinii biegłego neurologa wynikało, że pomoc była powódce potrzebna przez 2-3 miesiące w wymiarze 2 godzin dziennie oraz przez kolejne 3-4 miesiące w wymiarze 1 godziny dziennie, natomiast z opinii biegłego ortopedy i pokrywającej się z nią opinii biegłego rehabilitanta wynikało, że po operacji artroskopii z dnia 21 lutego 2011 r. powódka potrzebowała pomocy przez 3 godziny dziennie przez 2 miesiące. Łącznie czas pomocy osób trzecich wynosił 480 godzin. Wysokość odszkodowania z powyższego tytułu, przy zastosowaniu stawki wynagrodzenia 9,50 zł za godzinę, wyniosła kwotę 4.560 zł (480 godzin x 9,50 zł). W pozostałym zakresie roszczenie z tytułu kosztów pomocy osób trzecich zostało oddalone.
Powódka dochodziła kwoty 20.895,47 zł tytułem kosztów leczenia i rehabilitacji. W ocenie Sądu, powódka nie udowodniła ani poniesienia kosztów leczenia i rehabilitacji w wysokości dochodzonej pozwem, ani adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy poniesieniem tych kosztów, a stanem zdrowia po wypadku, ani też konieczności korzystania z odpłatnego leczenia i rehabilitacji. Z zestawienia rachunków załączonego do pozwu (k.16-19) wynikało, że powódka poniosła koszty leczenia i rehabilitacji w kwocie najwyżej 15.359,10 zł. przy czym w skład tej sumy wchodziła kwota 630 zł wpłacona na rzecz (...) Fundacji Pomocy i (...) w Ł., z których to wpłat większość była opatrzona tytułem „wpłata na cele statutowe fundacji”. Nie wynikało z nich, że powódka płaciła za konsultacje lekarskie. Sąd uznał nadto, że stan zdrowia powódki nie wymagał korzystania z odpłatnych usług lekarskich i rehabilitacyjnych, powołując się na opinię biegłego ds. rehabilitacji. Wskazany przez biegłych uzasadniony koszt zakupu leków wynosił łącznie 400 zł. i mieścił się w graniach kwoty 1.884,48 zł wypłaconej powódce przez ubezpieczyciela.
Za niezasadne w całości Sąd I instancji ocenił roszczenie dotyczące zwrotu kosztów dojazdu do placówek medycznych. Zdaniem Sądu powódka nie udowodniła ilości tych przejazdów oraz poniesionych z tego tytułu kosztów. Rachunki złożone do akt sprawy są rachunkami zbiorczymi, wystawianymi raz w miesiącu. Taki sposób „udokumentowania” poniesionych kosztów uniemożliwiał pozytywną weryfikację twierdzeń powódki, iż złożone rachunki dotyczyły tylko przejazdów do placówek medycznych. Zeznania powódki w tym zakresie Sąd uznał za niewiarygodne. Konieczność korzystania z samochodu nie znajdowała nadto potwierdzenia w opinii biegłych sądowych.
Sąd oddalił również, jako nie udowodnione, żądanie zasądzenia kwoty 44.978,50 zł tytułem kosztów poniesionych z tytułu wynagrodzenia dla osób zatrudnionych przez powódkę w czasie niezdolności do pracy. Powódka mogłaby domagać się wyrównania strat zaistniałych w prowadzonej działalności gospodarczej z zakresie pozostającym w adekwatnym związku przyczynowym z jej stanem zdrowia po wypadku. Szkoda poniesiona przez powódkę nie mogła być utożsamiana z kwotami, które zapłaciła osobom wykonującym pracę na rzecz biura. W celu dokonania wyceny strat powódka powinna przedstawić zestawienie ponoszonych kosztów i uzyskiwanych przychodów w okresie poprzedzającym wypadek oraz analogiczne zestawienie dotyczące okresu niezdolności do pracy, a także dokumenty źródłowe dokumentujące wydatki i przychody firmy. Poprzez analizę takich dokumentów można było określić, czy i w jakim rozmiarze powódka poniosła szkodę poprzez niemożność osobistego wykonywania pracy po wypadku. Powódka nie przedstawiła sytuacji finansowej swojej firmy w powyższym kontekście.
Na powyższe orzeczenie powódka złożyła apelację, zaskarżając je w części oddalającej powództwo w pkt 2 wyroku w zakresie:
kwoty 20.895,47 złotych tytułem odszkodowania w zakresie kosztów leczenia i rehabilitacji;
kwoty 17.533,88 złotych tytułem odszkodowania w zakresie kosztów dojazdów do placówek medycznych.
kwoty 44.978,50 złotych tytułem odszkodowania w zakresie kosztów wynagrodzenia dla osób zatrudnionych przez powódkę w czasie jej niezdolności do pracy.
Powódka zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego i procesowego:
1. art. 444 § 1 kodeksu cywilnego przez wadliwą wykładnię tego przepisu i uznanie przez Sąd, że koszty leczenia oraz rehabilitacji zalecanej przez lekarzy prowadzących, które pozostawały w związku z chorobą powódki, co wynika wprost z przedstawionej dokumentacji lekarskiej, stanowią koszty wyłącznie konieczne, podczas gdy tego rodzaju koszty są także użyteczne, gdyż powódka nie jest zobowiązana do ograniczania swojego sposobu leczenia, a w sytuacji gdy zostało udokumentowane, że powódka poniosła te wydatki, nie były one nieuzasadnione, także w aspekcie zaleceń lekarskich, podczas gdy obowiązkiem pozwanego jest naprawienie całości szkody;
2. art. 230 w zw. z art. 233 § 1 kodeksu postępowania cywilnego wobec braku wszechstronnego rozważenia całości materiału dowodowego i uznania, że roszczenie powódki w zakresie kosztów wynagrodzenia osób przez nią zatrudnionych nie zostało udowodnione, podczas gdy złożone w sprawie dowody w postaci umów, rachunków, przelewów zapłaty potwierdzają zgłoszone roszczenie, a w tym zakresie pozwany nie wdał się w spór i o ile nie przyznał, to co najmniej nie przeczył zgłoszonym przez powódkę twierdzeniom i dowodom;
3. art. 233 § 1 kodeksu postępowania cywilnego poprzez dowolną ocenę dowodów i błędne ustalenie, iż przedstawione dowody uniemożliwiają weryfikację twierdzeń powódki w zakresie kosztów poniesionych na dojazdy do placówek medycznych, jak też uznanie zeznań powódki za gołosłowne i niewiarygodne, podczas gdy dokumentacja medyczna potwierdza odbyte przez powódkę wizyt związane z leczeniem na terenie miasta Ł., a odległości między miejscem zamieszkania powódki i placówkami medycznymi stanowią wiedzę powszechnie dostępną, podobnie jak powszechnie dostępna jest wiedza na temat stawek kilometrowych oraz opłat początkowych obowiązujących w transporcie prywatnym (taksówkowym).
W oparciu o powyższe zarzuty, powódka wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez zasądzenie całości roszczeń na jej rzecz oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje.
W piśmie procesowym z dnia 5 stycznia 2018 roku nazwanym uzupełnieniem apelacji powódka podnopsła dodatkowo następujące zarzuty naruszenia przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:
1. art. 231 k.p.c. przez jego niezastosowanie polegające na przyjęciu, że nie zachodzi adekwatny związek przyczynowy między poniesieniem kosztów z tytułu leczenia oraz rehabilitacji a stanem zdrowia powódki po wypadku, chociaż w opiniach biegłego do spraw rehabilitacji medycznej i biegłego ortopedy traumatologa znajduje się sugestia, że w razie nawrotu dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego lub stawu barkowego powódka powinna zostać poddana leczeniu przez specjalistę rehabilitacji medycznej i korzystać z zabiegów fizjoterapeutycznych, z czego należy wywieźć wniosek, że jeśli po przeprowadzeniu zabiegów i operacji nadal mogą występować wskazania do rehabilitacji powódki z powodu tych samych schorzeń, wskazania te tym bardziej musiały istnieć wcześniej, gdy stan zdrowia powódki był znacznie gorszy,
2. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 244 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że nie zachodzi adekwatny związek przyczynowy między poniesieniem kosztów z tytułu leczenia oraz rehabilitacji a stanem zdrowia powódki po wypadku, nie została wykazana konieczność korzystania z odpłatnej rehabilitacji i wysokość tych kosztów, chociaż powyższe wnioski pozostają w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym, zasadami doświadczenia życiowego oraz logiki, w szczególności przejawiającej się w:
a. niespójności zawartej w uzasadnieniu wyroku polegającej na postawieniu na początku tezy o braku udowodnienia wysokości roszczenia o zwrot kosztów leczenia oraz rehabilitacji w całości, a następnie przytoczeniu poniżej tego stwierdzenia zdania, że analizowane roszczenie zostało wykazane za pomocą rachunków i zestawienia rachunków znajdujących się w aktach sprawy do kwoty 15.359,10 zł,
b. pominięciu przy okazji ustalania tej okoliczności dokumentacji medycznej stanowiącej dokument urzędowy w rozumieniu art. 244 § 1 k.p.c., m.in. z załączonymi historiami chorób, zaświadczeniami, itp., w których znajdują się pochodzące od lekarzy specjalistów (ortopedy i specjalisty do rehabilitacji medycznej) zalecenia przeprowadzenia rehabilitacji,
c. pominięciu faktu skierowania powódki w ramach prewencji rentowej ZUS w dniach od 11.10.2010 r. do 3.11.2010 r. w celu poddania jej zabiegom rehabilitacyjnym, co świadczy o tym, że również organ rentowy dostrzegał konieczność wdrożenia tego rodzaju leczenia,
d. nieprawidłowej interpretacji opinii biegłego ortopedy traumatologa i biegłego do spraw rehabilitacji medycznej, którzy w swoich opiniach, pisząc o możliwości uzyskania nieodpłatnych zabiegów rehabilitacyjnych, odnosili się do sytuacji przyszłej w kontekście ewentualnego nawrotu dolegliwości bólowych, nie zaś do przeprowadzonej wcześniej rehabilitacji,
e. pominięciu faktu, że na skutek wdrożonej rehabilitacji stan zdrowia powódki uległ poprawie, choć nawet szybkie wdrożenie leczenia nie uchroniło jej przed powstaniem trwałych uszczerbków na zdrowiu,
f. pominięciu powszechnie znanego faktu, wynikającego także z dokumentacji medycznej zgromadzonej w sprawie, że terminy oczekiwania na uzyskanie świadczenia w ramach pomocy publicznej są bardzo odległe,
g. pominięciu obowiązku nałożonego na poszkodowanego do zminimalizowania następstw szkody, którego zaniechanie może prowadzić do zwiększenia się rozmiarów szkody i spowodować skutki określone w art. 362 k.c.,
2. art. 252 k.p.c. przez przyjęcie za nieudowodnione, że zachodziła konieczność skierowania powódki na leczenie rehabilitacyjne, chociaż okoliczność ta wynika wprost z treści dokumentacji medycznej przyjmującej postać dokumentów urzędowych, względem których strona przeciwna nie zgłosiła żadnych dowodów mających wykazać, że stwierdzone w nich okoliczności są niezgodne z prawdą ani że dokumenty te są nieprawdziwe,
3. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 § 1 k.p.c. przez przyjęcie, że roszczenie o zwrot kosztów dojazdu poniesionych przez powódkę jest nieudowodnione w zakresie ilości, celu i tras przejazdów taksówek, ani celowości i czasookresu korzystania z nich, a roszczenie o zwrot kosztów zatrudnienia zastępcy nie zostało w sposób odpowiedni udowodnione, chociaż wnioski te nie znajdują oparcia w zgromadzonym materiale dowodowym, w szczególności pozostają w sprzeczności z:
a. niesporną i przyjętą za podstawę ustalenia faktycznego okolicznością, że powódka była niezdolna do pracy przez 1,5 roku,
b. ustalonym przez biegłych lekarzy sądowych zakresem doznanego uszczerbku na zdrowiu przez powódkę, przejawiającym się w niedowładzie prawej ręki, niestabilności głowy i barku, zaburzeniach czucia w palcach prawej dłoni, które uniemożliwiały nie tylko prowadzenie samochodu, ale także pracę powódki w wykonywanym przez nią zawodzie tłumacza i normalne funkcjonowanie przez długi czas,
c. zaleceniem lekarskim zakazującym prowadzenia pojazdów mechanicznych z uwagi na niedowład prawej ręki, dolegliwości bólowe i ograniczenia ruchowe w zakresie barku prawego i głowy,
d. zaświadczeniem lekarskim, w którym lekarz odradza korzystanie z środków komunikacji miejskiej w czasie leczenia z uwagi na ryzyko powstania kolejnego urazu lub pogorszenia się stanu zdrowia powódki,
e. licznymi dokumentami, spośród których część korzysta z mocy dowodowej dokumentu urzędowego, wystawionych w związku z brakiem możliwości prowadzenia przez powódkę własnej działalności gospodarczej, zwłaszcza w szczególności z wskazanymi w tytułach rachunków wystawionych za usługi osób trzecich wzmiankami o tym, że usługi stwierdzone rachunkiem były świadczone w zastępstwie za powódkę,
f. zeznaniami powódki, które uzupełniały brakujące informacje dotyczące zgłoszonych roszczeń, choć nie przedstawiono konkretnych argumentów przekonujących o ich niewiarygodności, poprzestając jedynie na dowolnym twierdzeniu, że nie powinny one stanowić podstawy ustalenia stanu faktycznego sprawy,
g. ustalonym podczas wydawania opinii przez biegłego neurologa w 2014 roku zespołem stresu pourazowego, którego objawy przejawiały się także w obawie przed prowadzeniem samochodu lub poruszaniem się komunikacją miejską,
h. ustaleniami poczynionymi przez sąd w ramach rekonstrukcji stanu faktycznego sprawy,
4. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. przez zasądzenie jedynie kwoty w wysokości 4.560 zł zamiast kwoty wynoszącej co najmniej 10.146 zł z tytułu zwrotu kosztów opieki osób trzecich, co wynikało z pominięcia przy ustalaniu zakresu godzinowego opieki osób trzecich nad powódką wniosków opinii biegłego do spraw rehabilitacji medycznej, choć została ona uznana za wiarygodną i przyjęta za podstawę wydania orzeczenia,
5. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 258 k.p.c. przez przyjęcie, że zeznania świadków przesłuchiwanych na okoliczność ustalenia rozmiarów pomocy udzielonej powódce są niewiarygodne, chociaż w istocie nie pozostają one w sprzeczności ze zgromadzonym materiałem dowodowym, choćby w zakresie czasu poświęconego przez osoby trzecie na opiekę nad małoletnimi dziećmi powódki, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia roszczenia o zwrot kosztów opieki nad małoletnimi dziećmi powódki sprawowanej przez osoby trzecie, mimo że w toku postępowania dowodowego wykazano, że powódka przez długi czas nie miała władzy w prawej ręce i nie była w stanie wykonywać nawet prostych czynności z zakresu własnej samoobsługi,
6. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. przez nieuwzględnienie żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki zdarzenia bez podania w treści uzasadnienia jakichkolwiek argumentów przeciwko uwzględnieniu tego wniosku, choć w opiniach biegłych stwierdza się zgodnie możliwość występowania nawrotów schorzeń powstałych wskutek wypadku,
7. art. 102 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 4 u.k.s.c. w zw. z art. 113 ust. 1 in fine u.k.s.c. przez jego niezastosowanie, choć obciążenie powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu w łącznej wysokości przenoszącej 9.300 zł stanowi niemal połowę zasądzonego na rzecz powódki zadośćuczynienia, a w sprawie zachodzą okoliczności przemawiające za zastosowaniem odstępstwa od obowiązku poniesienia kosztów postępowania z uwagi na fakt, że powódka została zwolniona w całości z obowiązku ponoszenia kosztów procesu, co w konsekwencji powoduje, że zasądzone zadośćuczynienie nie ma wartości ekonomicznie odczuwalnej dla powódki, nie spełniając tym samym funkcji rekompensaty szkody niemajątkowej.
Wobec powyższego na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. powódka wnioskowała o:
- zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od (...) S.A. V. (...) na rzecz I. M. kwoty 91.847,85 zł wraz z odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, na którą składają się: kwota 20.895,47 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji, kwota 17.533,88 zł tytułem zwrotu koszów przejazdu do lekarzy i na rehabilitację, kwota 44.978,50 zł tytułem dodatkowych kosztów wynagrodzenia dla pracowników w okresie niezdolności do pracy oraz kwota 8.440 zł tytułem zwrotu kosztów opieki osób trzecich.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Za zasadną w przeważającej części Sąd II instancji uznał apelację w zakresie odnoszącym się do odszkodowania z tytułu kosztów leczenia i rehabilitacji oraz w części dotyczącej kosztów przejazdu do placówek medycznych.
Jak słusznie podkreślił Sąd Okręgowy, poszkodowanemu należy się zwrot kosztów leczenia pozostających w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, za które odpowiedzialność ponosi osoba zobowiązana do naprawienia szkody. W niniejszej sprawie strona pozwana ponosiła co do zasady odpowiedzialność za skutki wypadku, któremu uległa powódka w dniu 5 maja 2010 roku. Skutki te zostały szczegółowo opisane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku z powołaniem się na opinie biegłych sądowych. W świetle tych opinii konieczność podjęcia stosownego leczenia przez powódkę zarówno po wypadku jak i po hospitalizacji mającej na celu wykonanie zabiegu rekonstrukcji artroskopowej barku, była uzasadniona. Biegli sądowi opisali sposób leczenia powódki w określonych palcówkach medycznych i stosowane przez nią zabiegi rehabilitacyjne, nie negując ich potrzeby. Przeciwnie, za celowe biegła K. K. uznała dalsze kontynuowanie przez powódkę rehabilitacji w razie nasilenia dolegliwości, przeciętnie dwa razy w roku. Konieczność poddania się przez powódkę stosownym zabiegom uznał nadto organ rentowy, kierując ją na turnus rehabilitacyjny.
Otwartą pozostawała natomiast kwestia czy i w jakim zakresie strona pozwana powinna wyrównać koszt tych zabiegów i wizyt lekarskich. W judykaturze przyjmuje się powszechnie, że osoby poszkodowane mogą domagać się zwrotu uzasadnionych kosztów leczenia poniesionych w prywatnych placówkach medycznych, z uwagi na powszechnie znane trudności w publicznej służby zdrowia oraz czas oczekiwania na wizyty lekarskie i zabiegi medyczne, w tym zabiegi rehabilitacyjne, przy czym trudności dotyczą nie tylko odległości czasowej w podjęciu leczenia jak i częstotliwości zabiegów, nie zawsze dostosowanej do stanu zdrowia pacjenta (m.in. wyrok SN z dnia 12 XII 2002 r. II CKN niepublikowany).
Powódka miała zatem prawo skorzystać z usług nieuspołecznionej służby zdrowia zarówno w zakresie wizyt u lekarzy specjalistów jak i w zakresie rehabilitacji. Zakres rehabilitacji był każdorazowo zalecany przez lekarzy i dostosowany do stanu zdrowia powódki. Wprawdzie biegła wypowiedziała się na temat możliwości bezpłatnego leczenia powódki w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, ale po pierwsze wypowiedź ta była aktualna w dacie wydawania opinii, kiedy stan zdrowia powódki uległ poprawie po intensywnym leczeniu, a po drugie opinia w tej mierze powinna być poddana odpowiedniej weryfikacji, w nawiązaniu do skutków wypadku odczuwanych przez powódkę w 2010 i 2011 roku, z uwzględnieniem kondycji służby zdrowia, o której wspomniano wyżej.
W aktach sprawy, w tym w aktach likwidacyjnych szkodę znajdują się rachunki potwierdzające wydatki poniesione przez powódkę z tytułu wizyt lekarskich i rehabilitacji, nie można więc było uznać, tak jak to uczynił Sąd I instancji, że powódka nie wykazała tych kosztów. Stanowisko Sądu było w tym względzie o tyle niezrozumiałe, że w swoich motywach powołał się na koszty leczenia w wysokości co najmniej 15.359,10 zł.
Sąd Apelacyjny określił wielkość powyższych wydatków na kwotę 21.031 zł., w skład której wchodziły koszty zabiegów w gabinecie B. K. (1) w wysokości 16.960 zł, koszty wizyt lekarskich ponoszone zarówno w formie gotówkowej jak i w formie wpłat na rzecz Fundacji Pomocy i (...) – 1190 zł., koszty innych zabiegów fizjoterapeutycznych – 1.651 zł oraz koszty pozostałych usług medycznych – 1.230 zł.
Oceniając wydatki związane z zabiegami w gabinecie B. K. Sąd Apelacyjny uwzględnił rachunki wystawione w 2010 i 2011 roku na kwotę 14.960 zł. uznając, że w tym okresie stan zdrowia powódki wymagał intensywnego oddziaływania terapeutycznego. W dalszych dwóch latach, mając na względzie opinię biegłego do spraw rehabilitacji, iż wystarczające były dwie serie zabiegów rehabilitacyjnych w ciągu roku, należało uwzględnić jedynie koszty rehabilitacji w tak określonym wymiarze, co zdaniem Sądu Apelacyjnego, usprawiedliwiało wydatki w średniej wysokości po 1.000 zł rocznie (po 500 zł za każdą serię zabiegów), łącznie 2.000 zł.
Dodatkowemu zasądzeniu na rzecz powódki podlegała suma 19.147 zł, po odliczeniu od kwoty 21.031 zł odszkodowania wypłaconego w ramach likwidacji szkody w wysokości 1.884 zł.
Sąd II instancji zgodził się nadto z argumentami apelacji przemawiającymi za przyznaniem na rzecz powódki części kosztów związanym z dojazdami do placówek medycznych, podlegających wyrównaniu stosownie do treści art. 444 par. 1 k.c.
Wbrew odmiennemu zapatrywaniu Sądu I instancji, powódka wykazała zasadność swojego żądania w tym zakresie, zarówno co do zasady jak i w przeważającej części co do wysokości.
Przesadzając o wiarygodności roszczenia należało mieć na względzie rodzaj obrażeń doznanych przez powódkę, stwarzających poważne utrudnienia w samodzielnym poruszaniu się, również w środkach komunikacji publicznej, w okresie datującym się po wypadku oraz po wykonanym zabiegu artroskopii w lutym 2011 roku. Powódka wymagała wówczas pomocy osób trzecich przy wykonywaniu podstawowych funkcji życiowych, w zaświadczeniach lekarskich z czerwca 2010 roku został odnotowany zakaz prowadzenia samochodu, natomiast w zaświadczeniu z dnia 15 lutego 2011 roku nie zalecono poruszania się środkami komunikacji miejskiej. Stąd jako przekonywujące należało ocenić wyjaśnienia powódki, podlegające analizie w ramach art. 233 par, 1 k.p.c. na podobnych zasadach jak pozostały materiał dowodowy, iż w okresie gdy stan jej zdrowia nie był ustabilizowany korzystała z przejazdów taksówkami do placówek medycznych w związku z wizytami lekarskimi i rehabilitacją. Jej wyjaśnienia na temat ilości przejazdów i wysokości wydatków poniesionych z tego tytułu zostały potwierdzone rachunkami wystawionymi przez osoby dokonujące przewozu. Wiarygodności rachunków nie podważał fakt, że zostały wystawione zbiorczo, za okres poszczególnych miesięcy, jeśli się zważy na złożone przez stronę powodową zestawienie wskazujące na daty przejazdów pokrywających się z prowadzonym leczeniem, ilość przejechanych danego dnia kilometrów oraz stawki wynagrodzenia za usługi taksówkarskie, wobec których strona pozwana nie przedstawiła jakichkolwiek zastrzeżeń. Stosownej weryfikacji podlegał jedynie zakres tych usług w świetle związku przyczynowego ze stanem zdrowia wynikającym z wypadku.
Dokonując tego rodzaju weryfikacji, Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że zwrot kosztów przejazdu należał się powódce z racji wydatków na ten cel poniesionych w okresie nasilonych objawów chorobowych – w czasie zwolnienia lekarskiego oraz w czasie dochodzenia do zdrowia po wykonanej artroskopii - poczynając od czerwca 2010 roku do końca maja 2011 roku. Według złożonych rachunków koszty z omawianego tytułu wyniosły 11.990 zł.
Ostatecznie, Sąd Apelacyjny z określonych wyżej przyczyn zmienił na podstawie art. 386 par. 1 k.p.c. zaskarżone orzeczenie w punkcie 2 sentencji w zakresie dotyczącym zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji oraz zwrotu kosztów przejazdów w ten sposób, że zasądził kwotę 31.137 zł. (11. 990 zł z tytułu przejazdów i 19.147 zł. z tytułu kosztów leczenia) wraz z ustawowymi odsetkami od daty wymagalności do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części.
Stosownemu rozliczeniu podlegały koszty procesu przy uwzględnieniu okoliczności, że powódka wygrała spór w 45%.
Apelacja w części przekraczającej zasądzoną należność podlegała oddaleniu z powodów wskazanych wyżej, w całości podlegała też oddaleniu apelacja w zakresie kwestionującym rozstrzygnięcie odnośnie odszkodowania dotyczącego kosztów wynagrodzenia dla osób zatrudnionych przez powódkę w czasie jej niezdolności do pracy.
W tym ostatnim przedmiocie Sąd Apelacyjny zgodził się ze stanowiskiem, iż szkoda jaką poniosła powódka z tytułu strat w swojej działalności gospodarczej pozostających w związku przyczynowym z niezdolnością do pracy wywołaną wypadkiem, nie może być utożsamiana z kwotami wypłaconymi na rzecz osób trzecich, które świadczyła usługi na rzecz biura tłumaczeń. Jak słusznie zaznaczył Sąd I instancji, powódka powinna, czego nie uczyniła, przedstawić dokumenty obrazujące koszty prowadzenia firmy i uzyskiwane przychody zarówno przed wypadkiem jak i po wypadku, tak, aby poprzez analizę tych dokumentów, ewentualnie przy pomocy biegłego stosownej specjalności, można było ocenić czy i w jakim zakresie powódka poniosła szkodę na skutek braku osobistego prowadzenia biura. Obowiązek wykazania powyższych okoliczności spoczywał, zgodnie z zasadami dotyczącymi ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) na stronie powodowej.
Odnosząc się dodatkowo do wywodów zawartych w piśmie pełnomocnika powódki z dnia 5 stycznia 2018 roku, należało podkreślić, że przedmiotem apelacji było oddalenie powództwa w zakresie wskazanych kwot dotyczących odszkodowania z tytułu kosztów leczenia i rehabilitacji oraz odszkodowania z tytułu kosztów dojazdu do placówek medycznych i odszkodowania z tytułu wynagrodzenia dla osób zatrudnionych przez powódkę. Łącznie kwoty te odpowiadały wartości przedmiotu zaskarżenia. Tym samym w apelacji nie zaskarżono rozstrzygnięcia odnoszącego się do częściowego oddalenia powództwa w zakresie kosztów opieki oraz oddalenia powództwa dotyczącego żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku mogące się ujawnić w przyszłości. Kwestionowanie powyższych decyzji w cyt. wyżej piśmie było spóźnione.
Swoje orzeczenie w przedmiocie oddalenia apelacji w nieuwzględnionej części Sąd Apelacyjny oparł na podstawie art. 385 k.p.c. Koszty postępowania apelacyjnego podlegały zasądzeniu na mocy art. 100 k.p.c. w zw. z art. 390 par. 1 k.p.c. i art. 108 par. 1 k.p.c. (powódka wygrała apelację w 37%).