Sygn. akt IX W 316/18
Dnia 28 lutego 2018 r.
Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny
w składzie:
Przewodniczący: SSR Aneta Żołnowska
Protokolant: Katarzyna Szklarczyk
w obecności oskarżyciela publ. D. K.
po rozpoznaniu w dniu 28 lutego 2018 r. sprawy
H. G.
s. J. i H. z domu Z.
ur. (...) w B.
obwinionego o to, że:
1. w dniu 04 luty 2017r. około godz. 15:15 na drodze (...) za miejscowością S. w kierunku miejscowości L. kierując pojazdem m-ki V. (...) o nr rej. (...) nie zastosował się do znaku P-4 – linia podwójna ciągła
- tj. za wykroczenie z art. 92 § 1 kw w zw. z § 28 ust. 2 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych
2. w dniu 04 luty 2017r. około godz. 15:15 na drodze (...) za miejscowością S. w kierunku L. kierując pojazdem m-ki V. (...) o nr rej. (...) na łuku drogi w lewo podjął manewr wyprzedzania pojazdu osobowego zmuszając kierującego tym pojazdem do częściowego zjechania na prawe pobocze czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla kierowcy pojazdu wyprzedzanego
- tj. za wykroczenie z art. 86 § 1 kw w zw. z art. 24 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym
ORZEKA:
I. obwinionego H. G. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 86 § 1 kw i art. 92 § 1 kw skazuje go na karę 500 (pięćset) złotych grzywny;
II. na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt. 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych obciąża obwinionego zryczałtowanymi wydatkami postępowania w kwocie 100,- (sto) złotych i opłatą w kwocie 50,- (pięćdziesiąt) złotych.
(...) 316/18
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 4 lutego 2017r. około godz. 15.15 S. F. kierowała samochodem osobowym. Jechał drogą krajową nr (...) od strony D. w kierunku L.. Za miejscowością S. pokonała łuk drogi w prawo i zbliżała się do łuku drogi w lewo znajdującego się bezpośrednio przed skrzyżowaniem do miejscowości W.. Na odcinku tym obowiązuje linia podwójna ciągła. W pewnym momencie zauważyła, jak kierujący(...) samochodem m – ki V. (...) o nr rej. (...), nie stosując się do oznakowania poziomego, rozpoczął manewr wyprzedzania jej pojazdu, w trakcie którego zbliżył się do osi jezdni, a następnie ją przekroczył zmuszając jądo zjechania częściowo na nieutwardzone pobocze.
Kobieta zatrzymała się na pobliskim parkingu i zawiadomiła o zdarzeniu Policję. Już w L., zauważyła ponownie pojazd m – ki V., który był kierowany przez tego samego młodego mężczyznę, który wyprzedzał ją przed W.. Następnie udała się do KPP w L., gdzie złożyła zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia. Po zdarzeniu wielokrotnie widziała tego samego mężczyznę w L., ustaliła nawet jego nazwisko i miejsce zamieszkania.
(dowody: zeznania świadka S. F. –rozprawa z 28 .02.2018r. k. 49, k. 7v, 32, zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia k. 3-4)
Obwiniony H. G. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, iż nie kierował we wskazanym dniu i miejscu pojazdem m – ki V. (...). Stwierdził, iż samochodem kierowała wtedy jego mama, a pasażerem był ojciec. W tamtym czasie pojazd nr rej. (...) był użytkowany tylko przez mamę. Potwierdził, iż w lutym 2017r. był łysy, nie miał zarostu.
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego, albowiem są one gołosłowne, nie zostały poparte jakimikolwiek dowodami. W ocenie Sądu ewidentnie zmierzają do uniknięcia odpowiedzialności za zarzucane mu wykroczenie. Obwiniony jest obecnie zawodowym kierowcą, stąd może obawiać się punktów karnych, skądinąd niepotrzebnie, bowiem upłynął już rok od czynu, zatem punkty na dzień dzisiejszy są nieaktywne.
Świadek S. F. zeznała zgodnie z ustalonym stanem faktycznym. Nie miała wątpliwości co do identyfikacji kierującego samochodem V. (...). W momencie zdarzenia widziała kierowcę przez boczną przednią szybę. Nie miała wątpliwości, że był to młody mężczyzna, łysy (krótko ostrzyżony), ubrany w szarą bluzę. Później, gdy widziała go na terenie L. włosy miał dłuższe. Świadek wyjaśniła, iż wracała z O. w sobotę, bowiem studiuje zaocznie i praktyki ma w weekend.
Sąd dał wiarę zeznaniom świadka bowiem są one jasne, spójne i konsekwentne. Podkreślić należy, iż świadek trzykrotnie zeznawała na okoliczności związane ze sprawą. Po raz pierwszy tego samego dnia, gdy składała zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia. Po raz drugi, gdy znała już personalia kierowcy. Wykluczyła aby kierowcą samochodu V. była kobieta, nie było w samochodzie również pasażera. Za każdym razem opisywała wygląd kierowcy, na rozprawie wskazywała jak jego wygląd zmieniał się w ciągu roku. Świadek jest osobą obcą dla obwinionego, zatem nie ma żadnych powodów, by go bezpodstawnie oskarżać.
Wyprzedzanie jest jednym z najniebezpieczniejszych manewrów w ruchu drogowym i dlatego przy jego wykonywaniu wymagane jest zachowanie szczególnej ostrożności; w sposób drobiazgowy uregulowano również jego wykonanie. Jednym z ważniejszych obowiązków leżących po stronie wykonującego manewr jest zachowanie bezpiecznego odstępu od pojazdu wyprzedzanego (art. 24 ust 2 P.). Trafnie Sąd Najwyższy uznał, że: "Wyprzedzanie należy do najtrudniejszych manewrów, dlatego też naruszenie przepisu o wyprzedzaniu jest lekceważeniem jednego z najbardziej podstawowych przepisów ruchu drogowego" (wyr. SN z dnia 22 sierpnia 1973 r., V KRN 148/73 (w:) R.A. Stefański, Przestępstwa i wykroczenia..., poz. 303). Zakaz wyprzedzania może wynikać z treści znaków poziomych: P-2 "linia pojedyncza ciągła", oddzielająca pasy ruchu o tym samym kierunku i oznaczająca ponadto zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią (§ 86 ust. 3 cyt. rozporządzenia), P-3 "linia jednostronnie przekraczalna", oznaczająca zakaz przejeżdżania przez tę linię od strony linii ciągłej i najeżdżania na nią, z wyjątkiem powrotu po wyprzedzaniu na pas ruchu zajmowany przed wyprzedzaniem ( § 86 ust. 4 cyt. rozporządzenia) oraz jak w tym przypadku - P-4 "linia podwójna ciągła" rozdzielają pasy ruchu o kierunkach przeciwnych i oznaczająca zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią ( § 86 ust. 5 cyt. rozporządzenia).
Naruszenie zasad wyprzedzania, jeśli nie dochodzi do wypadku drogowego, stwarza z reguły zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu, skutkujące odpowiedzialnością z art. 86 § 1 k.w. Dla dokonania wykroczenia z art. 86 § 1 kw ustawodawca wymaga wystąpienia skutku w postaci zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Podkreślić zarazem trzeba, że skutkiem takim nie musi być konkretne zdarzenie. Wystarczy bowiem, że z pewnych okoliczności, związanych z zachowaniem sprawcy, wynikać będzie zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Niebezpieczeństwo winno mieć jedynie charakter realny i konkretny, czyli wiązać się z możliwością powstania dalszych negatywnych skutków wynikających z zaistniałego zdarzenia.
Wobec powyższych ustaleń, w ocenie Sądu wina obwinionego jest ewidentna i została mu udowodnioną. W dniu 4 lutego 2017r. około godz. 15.15 na drodze nr (...) pomiędzy miejscowościami S. i W., H. G. kierując samochodem m – ki V. (...) o nr rej. (...), podczas manewru wyprzedzania pojazdu osobowego kierowanego przez S. F. nie zastosował się do znaku poziomego - podwójnej linii ciągłej oraz nie zachował szczególnej ostrożności i bezpiecznego odstępu od wyprzedzanego pojazdu, zmuszając kierującą nim do zjazdu na pobocze, powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Czyn ten wyczerpuje znamiona wykroczenia z art. 92§1k w zw. z § 86 ust 5 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych i art. 86§1kw w zw. z art. 24 ust 2 Prawa o ruchu drogowym i z mocy tych przepisów obwiniony został skazany wymierzono mu kare jak w sentencji wyroku.
Wymierzając obwinionemu karę Sąd miał na uwadze stopień naruszenia zasad w ruchu drogowym. Obwiniony wykonywał manewr wyprzedzania przekraczając linię podwójną ciągłą, w miejscu obowiązywania tego znaku taki manewr jest kategorycznie zabroniony. Dodatkowo wyprzedzał pojazd pokrzywdzonej na łuku drogi, ze względu na ukształtowanie drogi, nie mając odpowiedniej widoczności. Naruszenie zasad ruchu drogowego w tym przypadku miało charakter umyślny. Sposób wykonania manewru – niezachowanie bezpiecznej odległości bocznej - spowodowało poważne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zmusiło pokrzywdzoną do zjazdu na pobocze, co mogło skutkować utratą panowania nad kierowanym pojazdem.
W tym stanie rzeczy, w ocenie Sądu, kara wymierzona obwinionemu jest adekwatna do stopnia jego zawinienia i społecznej szkodliwości czynu. Tak ukształtowana wpłynie na obwinionego wychowawczo i zapobiegawczo oraz spełni swe zadania w zakresie prewencji ogólnej.
Wobec skazania obwiniony został obciążony kosztami postepowania i opłata.