Warszawa, dnia 14 lutego 2018 r.
Sygn. akt VI Ka 923/17
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :
Przewodniczący: SSO Ludmiła Tułaczko
protokolant: p.o. protokolanta sądowego Katarzyna Pawelec
po rozpoznaniu dnia 14 lutego 2018 r. w Warszawie
sprawy T. J. syna K. i G. ur. (...) w W.
obwinionego o wykroczenia z art. 92a k.w. w zw. z § 27 ust. 1 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych, art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 90 k.w. w zw. z art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego
od wyroku Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim
z dnia 24 kwietnia 2017 r. sygn. akt II W 189/16
utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok; zasądza od obwinionego T. J. na rzecz Skarbu Państwa 200 zł tytułem opłaty za drugą instancję oraz 50 zł tytułem zryczałtowanych wydatków w postępowaniu odwoławczym.
Sygn. akt VI Ka 923/17
T. J. został obwiniony o to, że:
I. w dniu 2 marca 2016 r. około godz. 11:50 w miejscowości E., droga (...), prowadząc pojazd marki M. o numerach rejestracyjnych (...), nie zastosował się do znaku drogowego D-42 „obszar zabudowany” ograniczającego prędkość do 50 km/h jadąc z prędkością 85 km/h, tj. o wykroczenie z art. 92a k.w.
w zw. z § 27 ust. 1 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych;
II. w dniu 2 marca 2016 r. około godz. 12:15 w miejscowości E., droga (...), prowadząc pojazd marki M. o numerach rejestracyjnych (...), nie zastosował się do znaku drogowego D-42 „obszar zabudowany” ograniczającego prędkość do 50 km/h jadąc z prędkością 109 km/h, tj. o wykroczenie z art. 92a k.w.
w zw. z § 27 ust. 1 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych;
III. w dniu 2 marca 2016 r. około godz. 12:25 w miejscowości T. droga (...), prowadząc pojazd marki M. o numerach rejestracyjnych (...) stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że po zakończonej kontroli drogowej ruszył z pobocza drogi nie ustępując pierwszeństwa przejazdu jadącemu w tym samym kierunku pojazdowi uprzywilejowanemu, kartce pogotowia, jadącej na sygnałach świetlnych i dźwiękowych, zmuszając kierującego karetką w celu uniknięcia zderzenia do zjechania na przeciwległy pas, po którym poruszał się pojazd ciężarowy, którego kierowca widząc zaistniałą sytuację zmuszony był do zjechania na pobocze drogi w celu uniknięcia zderzenia z pojazdem uprzywilejowanym,
tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 90 k.w. w zw. z art. 16 ust. 1 ustawy
z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym
Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim, wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2017r. po rozpoznaniu sprawy sygn. akt II W 189/16 uznał obwinionego T. J. w ramach zarzucanych mu czynów opisanych
w punkcie I i II za winnego ich popełnienia, przy czym ustalił, że czyny te wyczerpują znamiona wykroczeń z art. 92a k.w. w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym w zw. z § 58 ust. 3 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r.
w sprawie znaków i sygnałów drogowych, zaś w ramach zarzucanego obwinionemu czynu opisanego w punkcie III uznał go za winnego jego popełnienia, przy czym ustalił, że czyn ten wyczerpuje znamiona wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. i za to na podstawie art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 9 § 2 k.w. wymierzył obwinionemu łącznie karę grzywny w wysokości 2.000 (dwa tysiące) złotych; na podstawie art. 118 § 1 kpw zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2349,67 zł (dwa tysiące trzysta czterdzieści dziewięć złotych 67/100) tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania oraz należności wyłożonych przez Skarb Państwa na opinie biegłego oraz kwotę 200 (dwieście) złotych tytułem opłaty.
Od powyższego wyroku apelację zniósł obrońca obwinionego. Wyrok zaskarżył
w całości.
Na podstawie art. 109 KPW § 2 KPW w zw. z art. 427 § 1 i 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks postępowania karnego (Dz. U. z 1997 r. Nr 89 poz. 556 z późn. zm - zwanej dalej „KPK”) zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.s.w. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, a mianowicie dowolne uznanie przez Sąd, że obwiniony w dniu 2 marca 2016 r. dwukrotnie przekroczył dopuszczalną prędkość, nie dostosowując jej do znaku drogowego D-42, mimo że okoliczność ta została ustalona na podstawie pomiaru prędkości urządzeniem U. (...), które może podawać nieprecyzyjne wyniki, jak również poprzez uznanie opinii biegłego z zakresu technologii pomiaru prędkości za jednoznaczną,
2.
błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia
i uznanie, że obwiniony dopuścił się wszystkich trzech zarzucanych mu czynów, w sytuacji kiedy nie wynika to z przeprowadzonych dowodów.
Na podstawie art. 109 § 1 i 2 KPW w zw. z art. 427 § 1 KPK oraz ark 104 1 pkt 7 KPW wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości
i umorzenie postępowania ewentualnie o uniewinnienie obwinionego od popełnienia zarzucanych mu wykroczeń
Sąd okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja obrońcy nie jest zasadna z a zawarte w niej wnioski nie zasługują na uwzględnienie. Sąd I instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny w niniejszej sprawie. Na podstawie tych ustaleń prawidłowo zakwalifikował czyny a następnie wymierzył obwinionemu karę sprawiedliwą, dostosowaną do zawinienia zgodnie z art. 33 §1 i 2 kw. Oprócz zeznań policjantów W. K. i J. P. istotne znaczenie dla ustaleń stanu faktycznego miała opinia biegłego inż. W. L. z zakresu radiologii i technik pomiaru, którą sąd I instancji uznał za jasną i pełną oraz logicznie uzasadnioną. To stanowisko należy podzielić, tym bardziej, że biegły na rozprawie odwoławczej wyjaśnił w swojej opinii uzupełniającej te kwestie, które zdaniem obrońcy, wymagały dodatkowego omówienia. Obrońca w złożonej apelacji przedstawił następujące zarzuty dotyczące opinii biegłego: podstawą uznania obwinionego za winnego dwukrotnego przekroczenia dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym były pomiary wykonane urządzeniem laserowym L. typu U. (...). Urządzenie to nie spełnia wymogów rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 17 lutego 2014r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym, więc już samo to powinno, zdaniem obrońcy, dyskwalifikować wykonane pomiary. Treść opinii biegłego z zakresu technologii pomiarów prędkości jest, zdaniem obrońcy, wewnętrznie sprzeczna. W pierwszej kolejności biegły myli model pojazdu, którym poruszał się obwiniony. Następnie wskazuje, iż pomiar prędkości został wykonany w warunkach sprzecznych
z instrukcją obsługi urządzenia, jak również, że urządzenie pomiarowe nie spełnia warunków określonych w wymienionym rozporządzeniu,
a jednocześnie autorytarnie stwierdza, że doszło do dwukrotnego przekroczenia administracyjnie dopuszczalnej prędkości przez obwinionego. Z tych powodów uważna i krytyczna lektura opinii, powinna prowadzić, zdaniem obrońcy, do wniosku, iż obwinionemu nie sposób przypisać winy. Podkreślił, że pierwszy pomiar prędkości został wykonany ze znacznej odległości, w warunkach sprzecznych z instrukcją obsługi urządzenia UltraLyte. To również winno doprowadzić do wniosku, iż wyniki pomiaru były wątpliwe, a obsługujący to urządzenie policjanci nie posiadali potrzebnych do obsługi urządzenia umiejętności. Ponadto potraktowanie zeznań funkcjonariuszy policji w sposób bezkrytyczny przez sąd I instancji nie uwzględnia wszystkich okoliczności zdarzenia. Druga kontrola prędkości została wykonana, zdaniem obrońcy, w sposób niestandardowy. Policjanci czuli się w obowiązku po drugim przekroczeniu prędkości przez obwinionego udać się za nim w pościg,
a jednocześnie nie reagowali na nieustąpienie przez niego pierwszeństwa przejazdu karetki pogotowia. Do dnia dzisiejszego nie ustalono skąd
i dokąd przemieszczała się karetka, ani w ogóle, do jakiej instytucji był to przypisany pojazd.
Odnosząc się do zarzutów zawartych w apelacji obrońcy Sąd odwoławczy stoi na stanowisku, że przyrząd laserowy U. (...), którym dokonano pomiarów prędkości w niniejszej sprawie, spełnia warunki wskazane w § 3 pkt 8, § 8 ust. 1 pkt 1 i 2 oraz § 9 ust. 1 pkt 1 i 2 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 17 lutego 2017r. w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym. Tym samym uznaje, że chociaż przyrząd ten nie jest wyposażony w kamerę pozwalającą na wykonanie zdjęcia numeru rejestracyjnego pojazdu to pomiary prędkości wykonane tym przyrządem są wiarygodne pod warunkiem, że zostały wykonane zgodnie z instrukcją użytkowania tego przyrządu przez przeszkolonego policjanta. Z zeznań policjantów dokonujących pomiarów prędkości wynika, że obwiniony T. J. nie kwestionował, aby pomiary prędkości okazane mu na laserowym miernikuU. (...) dotyczyły innego pojazdu. Podczas obu pomiarów kwestionował jedynie odległość,
z jakiej wykonano pomiary a nie prędkości odczytane na ekranie laserowego miernika U. (...). Ponadto z zeznań policjantów wynika, że żaden wielkogabarytowy pojazd lub obiekt nie zakłócił pomiarów prędkości w obu sytuacjach. Na rozprawie odwoławczej biegły podkreślił, że w kwestii prawidłowości pierwszego pomiaru wypowiedział się już
w swojej opinii pisemnej. Nie posiada wiedzy, aby dla polskich funkcjonariuszy wydano zalecenie dotyczące pomiaru przyrządem U. (...) na odległość krótszą niż 300 metrów. W swojej opinii przedstawił graficznie obliczenie szerokości podstawy wiązki światła na odległości pomiaru. Urządzenie, którym dokonano pomiaru tj. urządzenie laserowe wysyła w ciągu 0,3s około 100 impulsów sondujących, które po odbiciu są przechwytywane przez soczewkę odbiorczą i w algorytmach obróbki w tym urządzeniu następuje analiza ciągu odbitych sygnałów. Następuje obliczenie czasu, co przy znanej prędkości światła powoduje, że można obliczyć odległość, w jakiej znajduje się namierzany obiekt. Następnie dysponując drogą i czasem można obliczyć prędkość tego pojazdu. Urządzenie U. (...) wyposażane jest w zaawansowane algorytmy, które w przypadku stwierdzenia jakichkolwiek anomalii pomiaru powodują, że wyświetlany jest jedynie kod błędu ujęty
w instrukcji. W takiej sytuacji nie dochodzi do wyświetlenia wyniku pomiaru prędkości. Biegły odniósł się także do wypadku niestarannego namierzania obiektu. Możliwe jest, że pomiar dotyczyć będzie wielkogabarytowego pojazdu, który znajduje się za pojazdem namierzanym, lecz tę sytuację wykluczyli przesłuchani w niniejszej sprawie policjanci W. K. oraz J. P.. Ponadto biegły okazał na rozprawie odwoławczej zdjęcie wykonane telefonem komórkowym pomiaru prędkości pojazdu przyrządem (...) na odległość 450 metrów, czyli większą niż pomiar dokonany w niniejszej sprawie. Pomimo tej odległości pomiar wykonany został w sposób prawidłowy. Zdjęcie okazane przez biegłego przedstawia widok dostępny dla policjanta dokonującego pomiaru przyrządem U. (...). Nawet z odległości 450 m widoczny jest samochód, jego tablica rejestracyjna oraz droga i jej okolice. Należy zaznaczyć, że w niniejszej sprawie pomiary prędkości w obu wypadkach zostały dokonane na prostym odcinku drogi, co wynika z zeznań policjantów a także ze zdjęć satelitarnych dołączonych do opinii pisemnej biegłego. Ponadto, jeżeli policjant W. K. celując laserem w nadjeżdżający samochód obwinionego nie natrafił dokładnie w tablicę rejestracyjną to wysłana wiązka światła miała taką szerokość, która i tak objęła nadjeżdżający samochód. Z wyliczeń biegłego wynika, że pomiar prędkości – 85 km/ h został dokonany w obszarze obowiązywania znaku D- 42, w którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Niewielkie przesunięcie ręki policjanta podczas pomiaru prędkości powoduje, że następuje przesunięcie wiązki światła lecz wiązka wysyłana przez laser jest wtedy na tyle szeroka, że przynajmniej częściowo obejmie namierzany obiekt. Algorytmy przyrządu U. (...) informują podczas pomiaru
o nieprawidłowym namierzaniu i wyświetlają informację o błędzie na monitorze urządzenia. Używany przez policjantów laser to urządzenie rejestrujące prędkość, odległość oraz czas od dokonania pomiaru. Nie można uznać za zasadne zarzutów dotyczących drugiego pomiaru prędkości pojazdu obwinionego. W tym wypadku nie zachodzą wątpliwości, czy pomiar dotyczył pojazdu obwinionego T. J. gdyż policjant J. P. dokonał pomiaru oddalającego się pojazdu. Istotną okolicznością mającą zasadnicze znaczenie dla prawidłowości wyliczeń miało rozstrzygnięcie, czy samochód M., który prowadził obwiniony mógł przyspieszyć na odcinku drogi ok. 60 metrów do 109 km/h. Do wyliczeń początkowej prędkości biegły przyjął prędkość 50 km/h gdyż policjanci nie mieli zastrzeżeń do prędkości obwinionego w początkowej fazie drugiego zdarzenia. Natomiast obwiniony przejeżdżając po raz drugi obok patrolu policji przyspieszył przekraczając dopuszczalną prędkość na obszarze zabudowanym do 109 km/h. Gdyby początkowa prędkość była niższa niż 50 km/h to samochód nie mógłby przyspieszyć na odcinku 60 m, na którym został dokonany pomiar prędkości oddalającego się pojazdu. Jednak tę okoliczność wykluczyli świadkowie policjanci zeznając, że obwiniony poruszał się początkowo z normalną prędkością, nie wzbudzając ich podejrzeń a dopiero zbliżając się do patrolu znacznie przyspieszył. Do obliczeń biegły przyjął średnią moc silnika i średnie przyspieszenie samochodu M., odrzucając najwyższe moce silnika, aby nie działać na niekorzyść obwinionego. Na rozprawie odwoławczej obwiniony wyjaśnił, że poruszał się samochodem M. (...)o nieznanej mocy silnika. Nie pamiętał numeru VIN. Tymczasem, jak podał biegły model (...) jest modelem M. mniejszym gabarytowo. Dla klasy (...) przyspieszenie z pewnością nie byłoby mniejsze z uwagi na mniejszą wagę własną pojazdu. Przyspieszenie samochodu zależy od stosunku masy własnej pojazdu do mocy silnika. Jeśli chodzi o różnice przyspieszenia pomiędzy samochodem nowym a starym tej samej klasy i tego samego modelu, to mogą być nieznaczne na korzyść nowych samochodów, co wynika
z lepszej technologii produkcji. Dla wyliczeń przyspieszenia biegły przyjął, więc średnie wartości. Ilość przejechanych kilometrów nie przekłada się wprost na wartości przyspieszania. Natomiast wartości przyspieszenia zależą od stanu technicznego tego pojazdu. Jeśli chodzi
o trzeci czyn, to w tym zakresie należy w pełni podzielić stanowisko sądu I instancji gdyż zeznania policjantów są przekonujące i zgodne ze sobą. Nie zatrzymali obwinionego po raz trzeci gdyż dysponowali już jego danymi osobowymi, które są konieczne do sporządzenia wniosku
o ukaranie. Sąd odwoławczy doszedł do przekonania, że zgromadzone
w niniejszej sprawie dowody w postaci zeznań policjantów oraz opinii biegłego ocenione zostały przez sąd I instancji zgodnie
z zasadami logicznego rozumowania wiedzy i doświadczenia życiowego. Dowody te wskazują na dwukrotne przekroczenie prędkości na obszarze zabudowanym oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez zajechanie drogi karetce pogotowia przez obwinionego, włączającego się do ruchu samochodem marki M.. Tym samym sąd I instancji nie naruszył art. 7 k.p.k. w zw. z art. 8 kpsw. Ilość popełnionych czynów, rodzaj naruszonych norm bezpieczeństwa oraz poprzednia karalność za wykroczenia drogowe wskazują na to, że wymierzona obwinionemu kara grzywny jest adekwatna do zawinienia. O kosztach postępowania odwoławczego sąd orzekł na podstawie art. 118 §1kpsw w związku z art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy o opłatach w sprawach karnych z dnia 23 czerwca 1973r.