Sygnatura akt II Ca 716/17
Dnia 7 czerwca 2017 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Beata Tabaka |
Sędziowie: |
SO Liliana Kaltenbek SO Zbigniew Zgud (sprawozdawca) |
Protokolant: sekretarz sądowy Elżbieta Łojewska
po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2017 r. w Krakowie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...)SA z siedzibą w W.
przeciwko J. G.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej
z dnia 14 grudnia 2016 r., sygnatura akt I C 527/15
1. oddala apelację;
2. przyznaje od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej na rzecz adwokat A. B. kwotę 369 zł (trzysta sześćdziesiąt dziewięć złotych) brutto za pomoc prawną udzieloną pozwanemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym.
SSO Zbigniew Zgud SSO Beata Tabaka SSO Liliana Kaltenbek
wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z 7 czerwca 2017 r.
Powód (...)Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego J. G. kwoty 1602,35 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości 12% rocznie od kwoty 1188,96 zł od 24 listopada 2014 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 413,39 zł od 28 listopada 2014 r. do dnia zapłaty, a także o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
Wyrokiem z 14 grudnia 2016 r. Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej, I Wydział Cywilny w pkt 1 zasądził od pozwanego na rzecz (...)kwotę 1602,35 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości 12% od kwoty 1188,96 zł od 24 listopada 2014 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 413,39 zł od 28 listopada 2014 r. do dnia zapłaty; w pkt 2 zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 630 zł tytułem kosztów procesu, w pkt 3 zasądził od Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej na rzecz Kancelarii Adwokackiej (...) kwotę 600 zł zwiększoną o 23% z tytułu podatku VAT tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną pozwanemu z urzędu, a w pkt 4 wydatkami gotówkowymi obciążył Skarb Państwa.
Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 25 marca 2008 r. (...) S.A. z siedzibą w W. (poprzednik prawny powodowego (...)) zawarł z pozwanym umowę o kartę kredytową (...). W jej ramach J. G. otrzymał kartę kredytową wraz z limitem kredytowym w wysokości 2000 zł uprawniającą do dokonywania transakcji za pomocą bankomatów, terminali oraz na odległość. Strona powodowa rozliczała transakcje niezwłocznie, a pozwany zobowiązał się do spłaty zaległości w wysokości nie niższej niż minimalna kwota wskazana w wyciągu w terminie nie krótszym niż w ciągu 24 dni od dnia wystawienia przez (...)wyciągu. Strona powodowa miała naliczać odsetki umowne w wysokości określonej w tabeli opłat i prowizji od dnia transakcji do dnia spłaty zadłużenia, przy czym jeżeli zadłużenie zostało spłacone przed upływem terminu wskazanego w comiesięcznym wyciągu, to (...)nie mógł pobierać odsetek. Pozwany miał obowiązek spłaty całego zadłużenia najpóźniej następnego dnia po upływie okresy wypowiedzenia umowy przez (...), które mogło nastąpić w przypadku niedokonania spłaty minimalnej kwoty do zapłaty w terminie. Umowa została zawarta na dwa lata, przy czym w braku jej wypowiedzenia przez pozwanego miała być automatycznie przedłużana na kolejne okresy.
Sąd I instancji ustalił, że pozwany korzystał od maja 2008 r. do kwietnia 2014 r. z karty kredytowej, a z uwagi na brak dokonania minimalnych spłat za 2 miesiące karta kredytowa została zablokowana w czerwcu 2014 r. Łączna kwota niespłaconego zadłużenia wynosiła 1602,35 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości 12% rocznie od kwoty 1188,96 zł od 23 listopada 2014 r.
Sąd Rejonowy ustalił także, że pozwany w 1994 r. przebył operację guza mózgu (oligodendroglioma) oraz wszczepienia zastawki komorowo-otrzewnowej. Wskutek tych zabiegów rozwinęła się u niego padaczka i charakteropatia padaczkowa, które leczono farmakologicznie ((...), (...)). Nie stwierdzono u J. G. skutków ubocznych zażywania wspomnianych lekarstw, które miałyby wpływ na jego zdolność do wyrażania woli lub świadomego podejmowania decyzji. Nadto napady epilepsji nie występowały w czasie zawarcia ze stroną powodową umowy o kartę kredytową. Również występujące u pozwanego organiczne zaburzenia osobowości nie zaburzały postrzegania przez niego rzeczywistości. J. G. nigdy nie cierpiał też na przewlekłą psychozę ani nie występowały u niego inne, chociażby krótkotrwałe zaburzenia psychiczne. Nie jest też osobą upośledzoną umysłowo. J. G. jest także osobą przewlekle uzależnioną od alkoholu, co skutkowało występowaniem zespołów abstynencyjnych, jednakże bez powikłań psychotycznych. W okresie zawarcia umowy o kartę kredytową pozwany nie był także hospitalizowany. Sąd Rejonowy nie stwierdził więc by pozwany w chwili zawarcia umowy znajdował się w stanie wyłączającym świadome podjęcie decyzji lub wyrażenie woli.
Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił na podstawie dokumentów, a także opinii biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii, na której Sąd Rejonowy oparł się w całości. Sąd Rejonowy nie dał natomiast wiary zeznaniom pozwanego co do tego, że nie pamięta on zawarcia umowy o kartę kredytową, gdyż pozostawały one w sprzeczności z potwierdzonym dokumentami używaniem przez niego karty kredytowej oraz z wnioskami wypływającymi z ekspertyzy.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w całości. Podstawą prawną rozstrzygnięcia był art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe zgodnie z którym kredytobiorca zobowiązuje się m.in. do zwrotu udzielonego mu przez kredytodawcę kredytu (środków pieniężnych). Wskutek niestwierdzenia, że pozwany zawarł łączącą go z (...)umowę w stanie wyłączającym świadome podjęcie decyzji lub wyrażenie woli Sąd I instancji uznał zarzut ozwanego oparty na art. 82 k.c. za bezzasadny. W oparciu o art. 108 u.k.s.c. i mając na uwadze wynik sprawy Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz (...)koszty procesu, w tym koszty zastępstwa procesowego. Natomiast na zasadzie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. orzekł o poniesionych wydatkach i na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej (...) kwotę 600 zł wraz z podatkiem VAT tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną pozwanemu z urzędu.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając wyrok w całości. Apelujący zarzucił mu naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c., art. 286 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c. oraz art. 217 § 3 k.p.c. poprzez błąd w ustaleniach faktycznych polegający na niewłaściwej ocenie wiarygodności i kompleksowości opinii biegłego, co skutkowało niedopuszczeniem nowej opinii wyjaśniającej wątpliwości, a w rezultacie doprowadziło do przyjęcia, że w dniu zawarcia umowy kredytu pozwany nie znajdował się w stanie wyłączającym możliwość świadomego podjęcia decyzji i wyrażenia woli. Skarżący podniósł nadto zarzut naruszenia art. 82 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że umowa łącząca strona była ważna. Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa, ewentualnie o uchylenie go i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie na rzecz pełnomocnika z urzędu „kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu”.
Apelujący wskazał, że opinia biegłych, na której oparł się Sąd była ogólnikowa, niejasna i nieprzejrzysta. W szczególności została ona oparta na wybiórczej analizie i ocenie dokumentacji medycznej pomijającej fakt, że od marca 2008 r. stan zdrowia pozwanego się pogarszał i zaczęły się pojawiać napady padaczkowe, a nadto, iż w marcu 2008 r. zredukowano dawkę (...)do ¼ poprzedniej, co w świetle ulotki informacyjnej wskazującej jako niepożądane następstwa nagłego odstawienia tego leku m.in. dezorientację, utratę poczucia rzeczywistości, zaburzenia osobowości, omamy i urojenia, czy niepamięć następczą niewątpliwie musiało upośledzić jego zdolność do podejmowania decyzji i wyrażenia woli. Pozwany podkreślił też, że brak w dokumentacji medycznej informacji o skutkach ubocznych nie wyklucza ich wystąpienia, tym bardziej, że czuł się on wówczas źle. Zdaniem apelującego nie uwzględniono również w krytykowanej opinii, na której wnioskach oparł się Sąd Rejonowy, że w 2014 r. rozpoznano u J. G. nasilone zaburzenia pamięci bezpośredniej i trwałej, a także zaburzenia pamięci, koncentracji, orientacji i prakcji konstrukcyjnej, które w ocenie pozwanego występowały także w 2008 r. Zignorowano także rozpoznane w 2000 r. organiczne zaburzenia osobowości. W świetle takich braków zdaniem apelującego Sąd I instancji był zobowiązany do dopuszczenia dowodu z opinii dalszych biegłych, co wykazałoby, iż powód w chwili kontraktowania znajdował się w stanie uniemożliwiającym świadome podjęcie decyzji i wyrażenie woli. W konsekwencji zdaniem skarżącego umowa kredytu z 25 marca 2008 r. jest nieważna, gdyż w chwili jej zawarcia skarżący znajdował się w stanie wyłączającym „swobodne podjęcie i wyrażenie woli”.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
W pierwszej kolejności zauważyć, że Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu psychiatrii i psychologii z uwagi na wyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności w sprawie (por. protokół rozprawy z dnia 14 grudnia 2016 r.), a nie ze względu na to, że uznał go za spóźniony. W konsekwencji Sąd I instancji nie stosował art. 217 § 3 k.p.c., a co za tym idzie nie mógł też naruszyć tego przepisu, co czyni odnośny zarzut apelacji bezzasadnym.
Z analogicznych przyczyn pozbawiony doniosłości prawnej jest też zarzut naruszenia art. 227 k.p.c., zgodnie z którym przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia istotne znaczenie. Jak wskazano już wyżej Sąd Rejonowy oddalił wniosek o przeprowadzenie kolejnej ekspertyzy z tego względu, że w jego ocenie istotne okoliczności zostały już wyjaśnione, a nie dlatego, iż uznał możliwość świadomego podjęcia przez pozwanego decyzji i wyrażenia woli w dacie zawarcia umowy kredytu za nieistotną. Ponieważ więc dowód ten został oddalony jako zbędny (tj. zmierzający do udowodnienia okoliczności już wykazanej) a nie dotyczący okoliczności nieistotnej, to Sąd I instancji nie naruszył art. 227 k.p.c. W tym zakresie apelacja jest zatem niezasadna.
Z tożsamych względów Sąd Rejonowy nie złamał też nakazu płynącego z art. 278 § 1 k.p.c., zgodnie z którym w przypadkach gdy ustalenie okoliczności wymaga wiadomości specjalnych Sąd może, po zasięgnięciu opinii stron, przeprowadzić w tym celu dowód z opinii biegłych. Sąd I instancji naruszyłby ten przepis wyłącznie wówczas gdyby odmówił przeprowadzenia dowodu z ekspertyzy, a dla ustalenia danej okoliczności niezbędne byłoby posiadanie wiadomości specjalnych. Jednakże Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił, że ustalenie możliwości świadomego podjęcia przez powoda decyzji i wyrażenia swojej woli w dacie zawarcia umowy kredytu wymaga takiej wiedzy specjalnej i dowód z opinii biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii przeprowadził. Sąd Rejonowy oparł także swoje rozstrzygnięcie właśnie na dowodzie z opinii biegłych. Uwzględnił zatem przy wyrokowaniu wiadomości specjalne posiadane przez biegłych. Nie można więc mówić o naruszeniu przez Sąd a quo art. 278 § 1 k.p.c., skoro przeprowadził on dowód z opinii biegłych na okoliczność, dla której ustalenia niezbędne były wiadomości specjalne.
Istota zarzutów apelacyjnych obejmuje jednak naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 286 § 1 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z dodatkowej ekspertyzy w sytuacji gdy dotychczasowa opinia biegłych budziła, zdaniem skarżącego, istotne wątpliwości. W tym kontekście należy zauważyć, że stosownie do art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przepis ten stanowi ogólną dyrektywę zasad oceny materiału dowodowego. Sąd Okręgowy zwraca jednak uwagę, że na tle innych środków dowodowych, w szczególności zeznań świadków i stron, dowód z opinii biegłego wyróżnia specjalny jego przedmiot, cel, charakter oraz specyficzne, właściwe tylko jemu, kryteria oceny. Opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego materiału wtedy, gdy potrzebne są wiadomości specjalne. Ocena opinii biegłego następuje w oparciu o specyficzne kryteria. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Nie podlega ona zatem weryfikacji, jak dowód na stwierdzenie faktów, na podstawie kryterium prawdy i fałszu (tak np. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 7 listopada 2000 r. w sprawie I CKN 1170/98, OSNC 2001 nr 4, poz. 64, str. 85, Biul. SN 2001 nr 3, str. 11, Biul. Inf. Pr. 2001 nr 2, str. 4, Biul. Inf. Pr. 2001 nr 4, str. 4, Legalis). Jednolicie przyjmuje się w orzecznictwie sądów powszechnych, że zgodnie z art. 286 k.p.c. opinii kolejnego biegłego można żądać jedynie „w razie potrzeby”. Potrzeba taka nie może być jedynie wynikiem niezadowolenia strony z niekorzystnego dla niej wniosku opinii. Gdy opinia jest oczywista, nie zawiera skomplikowanych ocen ani rozważań na wysokim stopniu abstrakcji, zwięzłość uzasadnienia nie jest jej wadą. Sąd, w ramach zastrzeżonej dla niego swobody, decyduje, czy ma możliwość oceny dowodu w sposób pełny i wszechstronny, czy jest w stanie prześledzić jego wyniki oraz - mimo braku wiadomości specjalnych - ocenić rozumowanie, które doprowadziło biegłego do wydania opinii (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 czerwca 2016 r. w sprawie I ACa 503/15, www.orzeczenia.ms.gov.pl, Legalis). Sąd Okręgowy podkreśla, dowód z opinii biegłego ma szczególny charakter, gdyż sąd ma obowiązek dopuścić i przeprowadzić ten dowód wówczas, gdy sporna okoliczność, mająca znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, wymaga wiadomości specjalnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2010 r., III SK 16/10). Z uwagi na ten charakter wymienionego dowodu nie mają do niego zastosowania wszystkie zasady dotyczące postępowania dowodowego, a w szczególności art. 217 § 1 k.p.c. Nie ma podstaw do przyjęcia, że sąd obowiązany jest dopuścić dowód z opinii kolejnych biegłych w każdym wypadku, w którym strona nie aprobuje tej opinii, bo jest ona dla niej niekorzystna (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 1974 r., II CR 817/73 i z dnia 14 marca 2007 r., I CSK 465/06. OSP 2008, nr 11, poz. 123). Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z kolejnej opinii, gdy obiektywnie rzecz ujmując zachodzi taka potrzeba, a więc gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest niekompletna, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, niejasna czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona opinia nie pozwala organowi orzekającemu zweryfikować zawartego w niej rozumowania co do trafności wniosków końcowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 1974 r., II CR 5/74, nie publ, i z dnia 27 lipca 2010 r., II CSK 119/10, oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 sierpnia 2009 r, III CSK 7/09). Opinia biegłego podlega ocenie - przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. - na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (por. postanowienie Sądu Najwyższego SN z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98 OSNC 2001, nr 4, poz. 64). Opinia biegłego jest niejasna wtedy, gdy jej wnioski końcowe są nielogiczne, nieścisłe lub obwarowane takimi zastrzeżeniami, iż nie można ustalić, jaki ostatecznie pogląd przyjmuje biegły, a także wówczas, gdy sformułowana jest w sposób tak zawiły, że jest niezrozumiała lub gdy jej wnioski końcowe nie znajdują oparcia w badaniach opisanych przez biegłego. Za opinię niepełną uznać należy taką opinię, która nie uwzględnia lub pomija niezbędne czynności badawcze, co ma wpływ na jej końcowe wnioski lub też nie odpowiada na wszystkie pytania lub zagadnienia wskazane przez sąd w tezie dowodowej (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 26 stycznia 2017 r. w sprawie I CSK 142/15, Legalis, www.sn.pl). W niniejszej sprawie biegli udzielili jednoznacznej odpowiedzi na pytania zadane przez Sąd Rejonowy. Odpowiedzieli także na zarzuty do ich opinii podniesione przez pozwanego. Wywodowi biegłych nie można zarzucić braku logiki a wnioski opinii są jednoznaczne. Biegli wyraźnie wskazali, że dokumentacja medyczna nie daje podstaw do stwierdzenia, aby stosowanie leków lub ograniczenie ich dawki doszło do zdarzeń wskazujących na patologiczny przebieg leczenia lub oddziaływanie leków na zachowanie pozwanego. Jest logiczne, że sama możliwość wystąpienia skutków ubocznych stosowanego leku nie oznacza, że takie skutki wystąpią, a w tym przypadku, że takie skutki wystąpiły. W tym kontekście jako niezasadny jest zarzut, że nie wzięto pod uwagę negatywnych efektów ubocznych zredukowanej w marcu 2008 r. dawki (...). Rzecz bowiem w tym, iż ze złożonej w toku postępowania przed Sądem I instancji ulotki informacyjnej wynika jedynie możliwość wystąpienia opisanych w niej negatywnych efektów ubocznych. Nie można zaś postawić znaku równości między możliwością wystąpienia takich zaburzeń u niektórych pacjentów po nagłym odstawieniu leku oraz rzeczywistym wystąpieniu ich u pozwanego w marcu 2008 r. Innymi słowy nie w każdym przypadku nagłego odstawienia leku pojawiają się chociażby niektóre z wymienionych efektów ubocznych, a co za tym idzie to skarżącego kwestionującego opinię biegłych obciążał obowiązek udowodnienia, że rzeczywiście miały one miejsce. Rację ma pozwany, że brak wzmianki w dokumentacji medycznej o efektach ubocznych nie wyklucza ich wystąpienia, jednak w takiej sytuacji apelujący winien ich występowanie wykazywać innymi dowodami np. zeznaniami świadków. Tymczasem pozwany nie tylko nie wykazał swoich twierdzeń, lecz nawet nie złożył stosownych wniosków dowodowych na te okoliczności. Również w swoich własnych zeznaniach (por. k. 230) nie wskazał, że takie efekty wystąpiły z wyjątkiem rzekomego braku pamięci o zawarciu umowy. Biegli wyjaśnili dlaczego zdiagnozowane przed 2008 rokiem jednostki chorobowe nie dają podstaw do przyjęcia innych wniosków ich opinii i wskazali, że późniejsze rozpoznania nie dają podstaw do wnioskowania o stanie świadomości pozwanego w dacie zawarcia umowy. Chybiony jest zarzut, że analiza dokumentacji medycznej była wybiórcza i pominęła fakt pogarszania się stanu zdrowia pozwanego od marca 2008 r. W pierwszej kolejności trzeba wskazać, że okolicznością istotną w niniejszej sprawie nie jest stan zdrowia skarżącego jako taki, a jedynie możliwość świadomego podjęcia przez niego decyzji i wyrażenia woli 25 marca 2008 r., tj. w dniu zawarcia umowy kredytu. W konsekwencji stan zdrowia po tej dacie nie jest istotny i może mieć znaczenie jedynie jako kontekst umożliwiający prawidłową rekonstrukcję stanu psychicznego apelującego w dacie zaciągnięcia zobowiązania. W tym kontekście trzeba zauważyć, że w dokumentacji medycznej odnotowano wizyty lekarskie 12 marca 2008 r., 24 kwietnia 2008 r. i 23 maja 2008 r. podczas których skarżący nie zgłaszał występowania napadów padaczkowych, a pierwsze wzmianki o występowaniu ataków epilepsji w 2008 r. pochodzą dopiero z 23 lipca 2008 r. Nie sposób racjonalnie wytłumaczyć dlaczego skarżący w przypadku hipotetycznych napadów padaczki od marca do maja 2008 r. miałby ich nie zgłaszać lekarzowi, a po lipcu 2008 r. już tak. Nadto, pozwany nie zaoferował żadnych dowodów w celu wykazania, że w marcu 2008 r. zdarzały się u niego ataki epilepsji, zwłaszcza zaś, że taki napadł miał miejsce bezpośrednio przed lub przy zawieraniu umowy. Niezasadne są również zarzuty pozwanego względem kwestionowanej opinii biegłego oparte na twierdzeniach, że skoro w 2014 r. stwierdzono u pozwanego J. G. nasilone zaburzenia pamięci bezpośredniej i trwałej, a także zaburzenia pamięci, koncentracji, orientacji i prakcji konstrukcyjnej, to musiały one występować również w 2008 r. Taka koncepcja jest rażąco sprzeczna z zasadami doświadczenia życiowego, które wskazują, że schorzenia często rozwijają się i pogłębiają w miarę upływu czasu. Stan zdrowia pozwanego w 2014 r. nie daje podstaw do żadnego bezpośredniego i jednoznacznego wnioskowania o stanie zdrowia w 2008 r. Istotą zagadnienia nie jest to czy poszczególne schorzenia u pozwanego mogły występować, ale to czy zgromadzone dowody pozwalają na wyciągniecie jednoznacznych wniosków, że takie schorzenia rzeczywiście występowały. Nie zasługują na podzielenie również zarzuty w stosunku do oceny mocy dowodowej ekspertyzy przez Sąd Rejonowy oparte na rozpoznaniu w 2006 r. u skarżącego organicznych zaburzeń osobowości. Biegli przekonywująco wyjaśnili, że wiążą się one z zaburzeniami behawioralnymi i nie znoszą możliwości świadomego podejmowania decyzji lub wyrażania woli.
W świetle powyższego brak jest podstaw do uznania, że Sąd Rejonowy przekroczył granicę swobodnej oceny dowodów uznając opinię biegłych za rzetelną i przekonywującą.
Skoro więc w świetle kryteriów z art. 233 § 1 k.p.c. brak było podstaw do zakwestionowania oceny dowodu z opinii biegłych z zakresu psychologii i psychiatrii przez Sąd Rejonowy jako w pełni wiarygodnego, to nie było podstaw do zasięgania opinii innych biegłych. Oddalając wniosek dowodowy pozwanego Sąd I instancji nie naruszył zatem ani art. 233 § 1 k.p.c. ani art. 286 k.p.c., co czyni odnośne zarzuty apelacji bezzasadnymi.
Z powyższych względów Sąd Okręgowy przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy.
Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował w sprawie prawo materialne. Nie ma potrzeby ponownie przytaczać w tym miejscu prawidłowego wywodu Sądu I instancji. Podkreślić jedynie trzeba, że stosownie do art. 82 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek przyczyn znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, przy czym uregulowanie to dotyczy w szczególności przypadków choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, nawet przemijającego zaburzenia czynności psychicznych. Dla zaktualizowania się hipotezy normy prawnej wynikającej z cytowanego przepisu nie jest wystarczające samo występowanie choroby psychicznej, lecz jest również konieczne by wyłączała ona świadome lub swobodne powzięcie decyzji, względnie wyrażenie woli oraz by stan taki wystąpił w momencie złożenia oświadczenia woli, a nie w innym czasie. W niniejszej sprawie postępowanie dowodowe nie wykazało by w chwili zawarcia umowy kredytu pozwany znajdował się w stanie objętym hipotezą art. 82 k.c., w szczególności by wystąpił wówczas atak epilepsji lub też by organiczne zaburzenia osobowości, choroba alkoholowa bądź inne zaburzenia skutkowały takim stanem. Wymaga podkreślenia, że obowiązek udowodnienia tego faktu spoczywał z mocy art. 6 k.c. na skarżącym, gdyż to on wywodził z tego skutki prawne. W tej sytuacji brak było podstaw do zastosowania przez Sąd Rejonowy art. 82 k.c., a co za tym idzie zarzut naruszenia prawa materialnego nie może odnieść skutku.
Apelacja okazała się zatem bezzasadna i Sąd Okręgowy na zasadzie art. 385 k.p.c. oddalił ją.
Sąd Okręgowy zaniechał wyrzekania o kosztach procesu, gdyż apelacja została oddalona w całości, a strona powodowa nie złożyła wniosku o zwrot kosztu za postępowanie odwoławcze.
Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze Sąd Okręgowy przyznał od Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej na rzecz adw. A. B. kwotę 369 zł tytułem wynagrodzenia za udzieloną pozwanemu nieodpłatnie pomoc prawną na podstawie § 8 pkt 3 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 4 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.
SSO Lilianna Kaltenbek SSO Beata Tabaka SSO Zbigniew Zgud