Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 665/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 grudnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Lucyna Świderska-Pilis (spr.)

Sędziowie :

SA Elżbieta Karpeta

SO del. Tomasz Ślęzak

Protokolant :

Małgorzata Korszun

po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2013 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwaH. D., A. G.i K. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodaH. D.i pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej

z dnia 24 kwietnia 2013r., sygn. akt I C 233/12,

I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda H. D.kwotę 4 946,50 (cztery tysiące dziewięćset czterdzieści sześć i 50/100) złotych z ustawowymi odsetkami od 18 kwietnia 2009 roku i zasądza od pozwanej na rzecz powódek A. G.i K. W. kwoty po 2 474 (dwa tysiące czterysta siedemdziesiąt cztery) złote z ustawowymi odsetkami od 18 kwietnia 2009 roku;

2)  w pozostałej części powództwo oddala;

3)  nie obciąża powodów obowiązkiem zwrotu kosztów procesu;

4)  nakazuje pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa–Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej kwotę 495 (czterysta dziewięćdziesiąt pięć) złotych tytułem części opłaty od pozwu, od ponoszenia której powodowie byli zwolnieni;

II. oddala obie apelacje w pozostałym zakresie;

III. nie obciąża powodów kosztami postępowania apelacyjnego.

I ACa 665/13

UZASADNIENIE

Powódka E. D. domagała się zasądzenia od strony pozwanej (...) SA w W. kwoty 109 789 zł z odsetkami oraz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazywała, że jest właścicielką nieruchomości położonej w Ż. przy ulicy (...) w skład której wchodzi działka nr (...) wraz z zabudowaniami. Wschodnią granicą tej działki jest skarpa o wysokości ok. 16 metrów przy której przebiega linia kolejowa K.Z., eksploatowana przez pozwanego. Na skutek dużego natężenia ruchu pociągów osobowych i towarowych na w/w linii oraz drgań ziemi spowodowanej tymi pojazdami dochodzi do systematycznej degradacji działki w postaci osunięcia się części jej powierzchni w ilości 240 m. Szkoda spowodowana ubytkiem działki na skutek osuwania się skarpy wyliczona została przez rzeczoznawcę majątkowego na kwotę 12 140 zł. Koszt zabezpieczenia skarpy przed dalszym osuwaniem biegły wycenił na kwotę 97 674 zł, co daje kwotę dochodzoną w pozwie.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Zaprzeczyła, aby degradacja działki powódki nastąpiła w związku z ruchem pociągów osobowych i towarowych. Na skarpie prowadzone były bowiem pomiary kontrolne, a wynik tych pomiarów wykazał, iż nie ma związku przyczynowego pomiędzy osuwaniem się skarpy a ruchem pociągów. W okresie intensywnych opadów woda spływająca ze skarpy powoduje wymywanie gruntu na jej powierzchni i to jest jedyna przyczyna degradacji działki powódki.

W trakcie procesu powódka E. D. zmarła. Jej spadkobiercy zostali ustaleni w sprawie Sądu Rejonowego w Żywcu nr I Ns 461/10. Zmarł również jej spadkobierca L. D., a jego spadkobiercy ustaleni zostali w sprawie Sadu Rejonowego w Żywcu nr sygn. I Ns 1450/10. I tak w miejsce powódki wstąpili: H. D.orazA. G.i K. W..

Wyrokiem z dnia 19 lipca 2011 r. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zasądził od pozwanej (...) SA w W. na rzecz powoda H. D.kwotę 54 893,50 zł, na rzecz powódki A. G.kwotę 27 446,75 zł oraz na rzecz powódki K. W. kwotę 27 446,75 zł, z ustawowymi odsetkami od dnia 18 kwietnia 2009 r.; obciążył pozwaną kosztami sądowymi w kwocie 5 490 zł, płatnymi są na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej i zasądził od pozwanej na rzecz powoda H. D.koszty procesu w kwocie 3 600 zł.

Zasądzona kwota wyliczona została zgodnie z wysokością udziałów w spadku po E. D., przy przyjęciu wysokości szkody na kwotę podaną w prywatnej opinii eksperta powołanego przez powodów tj. na dochodzoną pozwem kwotę 109 787 zł.

Na skutek apelacji strony powodowej wyrok powyższy został uchylony, a sprawa przekazana do ponownego rozpoznania.

Przyczyną uchylenia wyroku była nieważność postępowania stwierdzona odnośnie rozprawy z dnia 5 lipca 2011 roku. W motywach wyroku Sąd Apelacyjny w Katowicach wskazał, iż przy ponownym rozpoznaniu sprawy ponownie dokona Sąd oceny czy w sprawie koniecznym jest przeprowadzanie dalszych dowodów. W kwestii konieczności dopuszczenia dowodu z opinii biegłego sejsmologa ustali Sąd na jakiej podstawie faktycznej opierają obecni powodowie swoje żądanie. O ile bowiem łączą oni swoją szkodę z drganiami wywołanymi przez ruch pociągów, to kwestia ta nie została wyjaśniona. Opinia biegłego geologa wiąże bowiem szkodę powódki ze spowodowaniem „podcięcia” naturalnego stoku terenowego działki powódki. Jeśli chodzi o samą wysokość szkody, to będzie Sąd miał na uwadze, iż zasądzenie odszkodowania na podstawie opinii prywatnej może mieć miejsce w sytuacji niesporności wysokości tak ustalonego odszkodowania. Przy ustalaniu szkody w postaci „utraty” części gruntu ustali Sąd jak tym zakresie przedstawia się szkoda i w jaki sposób winna być wyrównaną.

W toku ponownego rozpoznania sprawy powodowie podali, iż swoje roszczenia wywodzą z faktu, iż przy budowie linii kolejowej B.Z. została naruszona, podcięta i nie zabezpieczona skarpa, wskutek czego działka stanowiąca współwłasność powodów ulega degradacji. Natomiast nie wywodzą swego roszczenia z faktu, że przejazdy pociągów pod skarpą powodują jej drganie i osuwanie.

Strona pozwana podtrzymała dotychczasowe stanowisko, a nadto podniosła zarzut, iż roszczenie powodów uległo przedawnieniu, a także zarzucała, iż nie jest legitymowana biernie w niniejszej sprawie, bowiem na skutek komercjalizacji przedsiębiorstwa państwowego (...) wszelkie stosunki prawne wstąpiło (...) SA z siedzibą w W..

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda H. D.kwotę 12 990,31 zł oraz na rzecz powódekA. G.i K. W. kwoty po 6.495,15 zł dla każdej z nich, wszystkie kwoty płatne z ustawowymi odsetkami od dnia 27 maja 2009 r.; oddalił powództwo w dalszej części; zobowiązał stronę pozwaną - (...) SA w W. do uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej kwoty 1 300 zł tytułem opłaty sądowej, od ponoszenia której powodowie byli zwolnieni i zniósł wzajemnie koszty procesu.

Biorąc pod uwagę materiał dowodowy zebrany w sprawie przed uchyleniem wyroku i przy ponownym rozpoznaniu sprawy uznał Sąd, iż żądanie powodów co do zasady jest uzasadnione. Z niekwestionowanej opinii geologicznej wynika, iż sprawą bezsporną jest, że wschodni skraj działki powodów w środkowej części uległ osunięciu i okresowym obrywom. Nie ma pewności, czy proces osuwania się skarpy już się zakończył. W razie dalszego osuwania się skarpy oprócz ograniczenia powierzchni działki może dojść do znacznego uszkodzenia zlokalizowanych na niej budynków. Zdaniem biegłego zasadniczym powodem długoletniego procesu osuwania się skarpy było podcięcie naturalnego stoku terenowego w trakcie budowy linii kolejowej oraz brak jego zabezpieczenia przed osuwaniem się.

Mając na uwadze treść powyższej opinii uznał Sąd, iż odpowiedzialność za powyższy stan rzeczy ponosi pozwany na zasadzie art. 435§ 1 kc i wobec tego pozwany zobowiązany jest do wyrównania powodom poniesionej szkody. Twierdzenia pozwanego, iż brak jest związku przyczynowego między osuwaniem się działki, a działalnością pozwanego przedsiębiorstwa nie może być uwzględniony. Opinia geologiczna jednoznacznie stwierdza, iż przyczyną degradacji działki powodów było podcięcie działki przy budowie linii kolejowej i nie zabezpieczenie tego podcięcia. Ta opinia jest w sprawie wiążąca, gdyż strona pozwana jej nie zakwestionowała.

Zakres odpowiedzialności pozwanego w stosunku do powodów określa art. 361 kc przy przyjęciu, że szkoda powodów to uszczerbek powierzchni działki i konieczność wykonania zabezpieczenia tej działki przed dalszym osuwaniem, a więc wykonanie palisady. Wysokość szkody wyliczył Sąd na podstawie opinii biegłego z zakresu budownictwa J. Z. na kwotę 25 980,62 zł.

Odnosząc się do zarzutów pozwanego uznał Sąd, iż nie jest zasadny zgłoszony zarzut przedawnienia roszczenia. Przy przyjęciu, iż szkoda powodów to uszczerbek powierzchni działki i konieczność wykonania zabezpieczenia tej działki i okoliczności te są wynikiem zdarzenia polegającego na stałym, trwającym do chwili obecnej, osuwaniu się działki, to nie nastąpił upływ terminu przewidziany art. 442§1 kc. Można bowiem stwierdzić, że powodowie stale ponoszą szkodę. Twierdzenia strony pozwanej, iż nie jest legitymowana biernie w tej sprawie nie zostały uwzględnione, bowiem pełnomocnik powodów w piśmie procesowym trafnie wykazał, iż to strona pozwana przejęła zobowiązania dawnego przedsiębiorstwa państwowego (...), a pełnomocnik strony pozwanej na rozprawie w dniu 9 października 2012 r. przyznał, iż nie ma takiej regulacji prawnej, która nakazywałyby, aby wszelkie zobowiązania finansowe (...)przejął (...) SA. Również analiza pism pozwanego wskazuje, iż legitymację bierną w tej sprawie ma właśnie pozwany, a nie jak twierdzi, (...) SA.

Od powyższego wyroku apelację złożył powód H. D.oraz pozwana.

Powód H. D.wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie na jego rzecz łącznej kwoty 56 880 złotych, stanowiącej połowę żądanego odszkodowania wraz z kosztami procesu. Jako wniosek ewentualny zgłoszone zostało żądanie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania.

Skarżący zarzucał:

1)  niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych dla rozstrzygnięcia sprawy, poprzez przyjęcie, że zabezpieczenie górnej krawędzi skarpy można wykonać za kwotę 9 893 zł;

2)  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że właściwym i wystarczającym zabezpieczeniem skarpy jest palisada, którą można wykonać za podaną w pkt. 1 kwotę pomimo, że biegły sądowy w opinii z grudnia 2012 r. wyliczył, że koszty prawidłowego i stałego zabezpieczenia działki przed dalszym osuwaniem wahają się w granicach od 160 000 zł do 280 000 zł.

Pozwana w swej apelacji wnosiła o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego. Jako wniosek ewentualny zgłoszone zostało żądanie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów postępowania.

Skarżąca zarzucała:

1)  naruszenie art. 442 kc w brzmieniu obowiązującym do dnia 10 sierpnia 2007 r., poprzez nie przyjęcie zarzutu przedawnienia, iż szkoda powstała z chwilą podcięcia skarpy.

2)  naruszenie art. 361 § 2 kc poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, poprzez zasądzenie odszkodowania ponad poniesioną stratę, mimo, że powodowie takiej nie ponieśli,

3)  naruszenie art. 2 ustawy o komercjalizacji i restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego (...) (Dz.U z 2000 nr 84 poz. 948 ) poprzez nie uznanie braku legitymacji biernej do występowania w niniejszym procesie.

4)  naruszenie art. 316 kpc, poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, skutkujące przyjęciem, iż powodowie dokonali zabezpieczenia działki.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego częściowo winna odnieść skutek.

W pierwszej kolejności należy się odnieść do stawianych przez obie strony zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego, ponieważ ocena prawna zasadności dochodzonego żądania musi być poprzedzona dokonaniem prawidłowych ustaleń faktycznych. Dopiero bowiem niewadliwe ustalenia faktyczne dają podstawę do orzekania o roszczeniach powoda i zarzutach podniesionych przez pozwanego. Zarówno powód, jak również pozwany postawili zarzut sprzeczności istotnych ustaleń Sądu pierwszej instancji z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Wskazać należy, iż Sąd pierwszej instancji nie dokonał ustaleń stanu faktycznego, obowiązek ten spoczął zatem na Sądzie drugiej instancji, jako również sądzie meriti.

Sąd Apelacyjny ustalił:

W latach 60-tych ubiegłego wieku zbudowana została, w pobliżu działki powodów, linia kolejowa B.Ż.. Linia ta powstała w wyniku jej przełożenia w związku z budową Zbiornika (...) i zapory w T., oddanej do użytku w 1965 r.

Centralna część działki powodów zabudowana jest budynkiem mieszkalnym i stojącym obok budynkiem gospodarczym z częścią mieszkalną. W najmniejszej odległości 8,18 m od budynku mieszkalnego i 8,35 m od budynku gospodarczego w kierunku wschodnim jest kraj skarpy, opadającej w stronę toru kolejowego. Na skraju skarpy rośnie ok. 30 letnia jabłoń oraz kilkunastoletni orzech „broniący się” przed osunięciem się. W obrębie skarpy występują krzewy oraz pochylone „przewracające się” pnie młodych drzew. Skraj skarpy w centralnej części jest nierówny, „pobrywany”. Osunięcia i obrywy nie są świeże. W północnej części działki, poza ogrodzeniem posesji, gdzie skarpa jest niższa na jej skraju znajduje się betonowy słupek. W południowej części działki, poza terenem ogrodzonej posesji, skraj skarpy nie wykazuje osunięć.

Dowód opinia biegłego geologa mgr-a inż. S. B..

Uprzednia powódka E. D. pismem 1 czerwca 2004 r. zwróciła się do pozwanego o uregulowania sprawy związanej z negatywnym oddziaływaniem ruchu kolejowego na jej działkę. W dniu 14 kwietnia 2005 r. (...) SA powiadomiło powódkę oraz pozwaną (...) SA o zwołaniu komisji na dzień 22 kwietnia 2005 r. Pismem z dnia 19 września 2005 r. (...) SA wezwało pozwaną do natychmiastowego zabezpieczenia skarpy oraz o uzupełnienie ubytków gruntu. Powódka pismem z dnia 5 października 2005 r. zwróciła się do (...) SA z propozycją wykupu całej nieruchomości, względnie zabezpieczenia skarpy. 22 listopada 2005 r. powódka zwróciła się, tym razem do pozwanej z żądaniem interwencji w sprawie obsuwania się skarpy, powiadamiając jednocześnie, iż składa zawiadomienie do Prokuratury. (...) SA pismem z dnia 7 września 2007 r. wyjaśniło, iż pomimo usilnych starań pozwany (...) nie wywiązał się z danego zadania. Ponieważ sprawa nie została załatwiona pełnomocnik powódki pismem z dnia 5 sierpnia 2008 r. zaproponował pozwanej wykup nieruchomości za cenę ustaloną przez rzeczoznawcę, względnie wykonanie zabezpieczenia. (...) SA pismem z dnia 23 października 2007 r. poinformowało powódkę, iż nie jest stroną w kwestii obsuwającej się skarpy, a wszelkie roszczenia kierować należy do (...) SA. Z kolei (...) (pozwana) pismem z dnia 20 sierpnia 2008 r. poinformowała powódkę, iż pismo w sprawie wykupu lub ewentualnego zabezpieczenia przekazała (...) SA.

Dowód: korespondencja powódki z pozwaną i (...) SA.

Toczyło się postępowanie rozgraniczeniowe pomiędzy nieruchomością powódki, a nieruchomością stanowiącą własność Skarbu Państwa. W wyniku dokonanego rozgraniczenia działka powódki zmieniła powierzchnię na 00 43 65 ha.

Dowód: decyzja Burmistrza Miasta Ż. z dnia 24 stycznia 2007 r.

Po sporządzeniu opinii, wykonanej przez rzeczoznawcę J. D., powódka E. D. pismem z dnia 27 lutego 2009 r. zwróciła się do pozwanego (...) SA o zapłatę kwoty 109 787 zł pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową. Do pisma tego strona pozwana ustosunkowała się pismem z dnia 16 kwietnia 2009 r., kwestionując zasadność roszczenia.

Powyżej ustalony stan faktyczny był między stronami niesporny.

I.  Kwestią, którą w pierwszej kolejności należało ustalić była legitymacja bierna po stronie pozwanej.

Jak wskazał biegły ds. geologii osuwanie się skarpy zapoczątkowane zostało w okresie budowy linii kolejowej, gdy roboty ziemne spowodowały „podcięcie” naturalnie ukształtowanego stoku, przy jednoczesnym braku wykonania jego zabezpieczenia. Do osuwania się skarpy przyczyniły się też wody opadowe, które spływając po jej powierzchni spowodowały stopniowe wymywanie się gruntu. Proces osuwania się skarpy rozłożył się na długi okres kilkudziesięciu lat. Z kolei, jak podał biegły ds. budowlanych mgr inż. J. Z., aktualnie osuwisko jest w stanie „pozornego uśpienia”, gdyż powolnie posuwa się dalej – pomiary w czasie wizji odległości budynków do krawędzi skarpy wykazały niewielkie zmiany w stosunku do wykonanych w lutym 2009 r. – w ciągu tych czterech lat nastąpiło osunięcie skarpy o 17 cm.

Odpowiedzialność z tytułu czynów niedozwolonych (bo na tej podstawie powodowie konstruują swoje roszczenie) najogólniej mówiąc zachodzi wówczas, gdy zdarzenie wywołujące szkodę nie pozostaje w związku przyczynowym za jakimkolwiek istniejącym stosunkiem zobowiązaniowym, lecz jest samodzielnym źródłem powstania nowego stosunku obligacyjnego. Nazwa czyny niedozwolone jest uzasadniona jedynie historycznie. Obecnie do czynów niedozwolonych ustawa zalicza nie tylko działanie człowieka, ale i innego rodzaju zachowanie ludzkie oraz zdarzenia niezależne od woli człowieka. Powszechnie przyjęte są przesłanki odpowiedzialności deliktowej, do których zawsze zalicza się powstanie szkody, bądź doznanie krzywdy. Jak słusznie zakwalifikował Sąd pierwszej instancji ewentualna odpowiedzialność pozwanego oparta jest na treści art. 435§1 kc, statuującego odpowiedzialność na podstawie ryzyka. Zbędnym jest zatem wykazywanie winy sprawcy.

Przenosząc owo czysto teoretyczne rozważania podnieść należy, iż niewątpliwą rzeczą jest, iż powodowie doznali szkody. Szkodą jest postępująca degradacja działki wyrażająca się tym, iż część jej staje się powiększającą się stopniowo skarpą. Jak wynika z opinii biegłych pierwotnym działaniem sprawczym owego osuwania się terenu było „podcięcie” naturalnego zbocza w związku z przełożeniem linii kolejowej na trasie B.Ż.. Wówczas osobą odpowiedzialną za owo działanie był Skarb Państwa jako właściciel przedsiębiorstwa państwowego (...). Niemniej jednak nie można utożsamiać szkody powodów tylko w związku z tym postępowaniem. Za działanie bezprawne uznać należy też tolerowanie takiego stanu rzeczy, iż wskutek braku dokonania stosownego zabezpieczenia następuje stopniowe przesuwanie się skarpy w kierunku nieruchomości powodów. Tu zważyć też należy wieloletnią korespondencję powódki, zawierającą wręcz błagania o zabezpieczenie skarpy, a także zachowanie osób do których korespondencja była kierowana, przerzucające wzajemnie odpowiedzialność za powstałą szkodę, miast wykonania stosownych zabezpieczeń.

Zgodnie z treścią art. 2 ust 2 ustawy z dnia 8 września 2000 r. o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego "(...)" (Dz. Nr 84, poz. 948 ze zm.) (...) SA wstępuje we wszystkie stosunki prawne, których podmiotem było (...), bez względu na charakter prawny tych stosunków, jeżeli przepisy ustawy nie stanowią inaczej. Art. 15 ust 1 i 2 stanowi, iż (...) SA utworzy spółkę akcyjną do prowadzenia działalności w zakresie zarządzania liniami kolejowymi, działającą pod firmą (...) Spółka Akcyjna, zwaną dalej (...) SA, a (...) SA, z dniem wpisu do rejestru handlowego, wstępuje w prawa i obowiązki (...) SA w zakresie zarządzania liniami kolejowymi, w rozumieniu ustawy z 27 czerwca 1997 r. o transporcie kolejowym (Dz. U. Nr 96, poz. 591 ze zm.). Ustawa ta, najogólniej mówiąc, nałożyła na (...) obowiązki związane z zarządzaniem transportem kolejowym. W szczególności art. 12 ust 1 ustawy o transporcie kolejowym nakłada na zarządcę obowiązek utrzymywania eksploatowanych linii kolejowych w stanie zapewniającym sprawny i bezpieczny przewóz osób i rzeczy, regularność i bezpieczeństwo ruchu kolejowego, ochronę środowiska, ochronę przeciwpożarową, ochronę mienia na obszarze kolejowym oraz zachowanie wymagań sanitarnych i weterynaryjnych.

Przy wyżej przedstawionym działaniu wyrządzającym szkodę osobą odpowiedzialną za działania dawnego przedsiębiorstwa państwowego (...) jest niewątpliwie (...) SA. Natomiast odpowiedzialność za czyny (a właściwie brak działania, przejawiający się tolerowaniem niezabezpieczonej skarpy oraz niepodejmowaniem jakichkolwiek czynności w celu jej zabezpieczenia) w okresie po komercjalizacji (...) ponosi (...) SA – jako osoba zarządzająca liniami kolejowymi. Cytowany już art. 12 ustawy o transporcie kolejowym nakładał na zarządcę obowiązek m.in. utrzymywania linii kolejowych w stanie zapewniającym ochronę środowiska. Doprowadzenie do degradacji terenów sąsiednich stanowi niewątpliwie działanie pozostające z takową w sprzeczności.

II.  Kolejną kwestią jest ustosunkowanie się do zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia.

Zgodnie z treścią uprzednio obowiązującego art. 442 kc oraz art. 442 1 § 1 kc roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Obowiązkiem pozwanego było więc wykazanie, że powódka E. D. o szkodzie dowiedziała w okresie wcześniejszym niż 4 maja 2006 r. (pozew wniesiony został 4 maja 2009 r.). Nie sposób przyjąć, iż wiadomym to było po przełożeniu linii kolejowej przed 1965 r. (data otarcia Zbiornika (...)) – wówczas nastąpiło jedynie podcięcie skarpy, a ingerencja nie sięgała jeszcze działki powódki. Dołączona korespondencja wskazuje, iż co najmniej od 2004 r. powódce wiadome były negatywne skutki osuwania się skarpy. Powódka początkowo swe roszczenia kierowała w stosunku do (...) SA, a także do (...), które bądź podejmowały jakieś działania (n.p. zwołanie komisji), bądź przerzucały wzajemnie na siebie odpowiedzialność. Powódce nie można stawiać obowiązku znajomości ustawy komercjalizacyjnej oraz ustawy o transporcie kolejowym. Najwcześniejszą datą, w której powódka dowiedziała się o osobie zobowiązanej do naprawienia szkody była data 23 października 2007 r. kiedy to (...) SA poinformowało powódkę, iż nie jest stroną w kwestii obsuwającej się skarpy, a wszelkie roszczenia kierować należy do (...) SA. Zaznaczyć tu należy, iż (...) (pozwana) pismem z dnia 20 sierpnia 2008 r. poinformowała powódkę, iż pismo w sprawie wykupu lub ewentualnego zabezpieczenia przekazała (...) SA.

Przyjmując najwcześniejszą datę powzięcia wiadomości o osobie zobowiązanej (23 października 2007 r.) przyjąć należy, iż pozew złożony został w okresie nieprzedawnionym. Jak już zostało wyżej podniesione, działanie sprawcze, wyrażające się brakiem zabezpieczenia, nadal istnieje, nie obowiązuje zatem dziesięcioletni okres od daty wyrządzenia szkody.

III.  Wysokość należnego odszkodowania.

Powódka E. D., a następnie jej następcy prawni, domagali się zasądzenia następujących kwot:

a) kwoty 12 140 zł, z tytułu - jak to określano - „utraty” części działki, a konkretnie za to, iż część działki osunęła się na dno skarpy;

b) kwoty 97 674 zł, z tytułu kosztów zabezpieczenia skarpy;

- z ustawowymi odsetkami od 18 kwietnia 2009 r.

Ad. a).

Ustosunkowując się do tak określonej szkody wstępnie wskazać należy, iż powódka (powodowie) nie utracili własności jakiejkolwiek części swego gruntu. Inną rzeczą jest kwestia rozgraniczenia, wskutek którego działka powódki istotnie zmniejszyła swą powierzchnię o 35 m 2, jednakże nie na tym fakcie oparte jest żądanie pozwu. W pozie chodzi o szkodę spowodowaną tym, iż część działki osunęła się na dno skarpy. W dacie wydawania opinii przez rzeczoznawcę J. D. było to 240 m 2, natomiast w dacie wydawania opinii przez biegłego sądowego było to już 318 m 2.

Art. 363 § 1 kc stanowi, iż naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem odszkodowanie za zmniejszenie wartości rzeczy może mieć miejsce tylko wtedy, gdy nie jest możliwym przywrócenie stanu poprzedniego (wyrok Sądu Najwyższego z 13 grudnia 1988 r. I CR 280/88, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 15 stycznia 2013 r. I ACa 1112/12).

Jeśli nawet roszczenie powodów, przy daleko idącej liberalizacji, rozumieć należy jako roszczenie o naprawę szkody w postaci zmniejszenia wartości działki, wskutek osunięcia się jej części to wskazać należy:

- po pierwsze powodowie nie wykazali, iż nie jest już możliwym naprawienie szkody poprzez przywrócenie stanu poprzedniego, a wręcz przeczy temu żądanie drugie;

- po wtóre szkoda w postaci zmniejszenia wartości działki nie jest równoznaczna kwocie odpowiadającej cenie części gruntu, który obsunął się, a w każdym razie nie zostało to wykazane. Część działki, która obsunęła się nadal stanowi własność powodów. Prawdopodobnie spowodowało to zmniejszenie jej wartości, jednakże nie zostało wykazane, iż jest to równe wartości rynkowej m 2 gruntu, gdyż tak została wyceniona szkoda. Faktem jest, iż Sąd pierwszej instancji tak skonstruował tezę dowodową do biegłego, jednakże powodowie działający przy pomocy fachowego pełnomocnika nie podjęli jakichkolwiek kroków ku wyjaśnieniu, iż szkoda wyraża się właśnie w ten sposób. Tu podkreślić należy, iż Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 17 maja 2012 r. podał, iż przy ustalaniu szkody w postaci „utraty” części gruntu należy ustalić jak tym zakresie przedstawia się szkoda i w jaki sposób winna być wyrównaną.

- w końcu nie zostało też wykazane, jaka część działki obsunęła się w okresie gdy odpowiedzialność ponosi pozwany (...) SA. Z opinii biegłego mgr-a inż. J. H. wynika wszak, iż największe ubytki skarpy mogły nastąpić w latach 80-tych, kiedy to osobą odpowiedzialną za szkodę było przedsiębiorstwo państwowe (...) (którego obecnym następcą jest (...) SA), aczkolwiek nie wiadomym jest czy wtedy już osuwał się grunt powódki czy tylko grunt poza nieruchomością E. D..

Reasumując powyższe wywody Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, iż tak skonstruowane roszczenie winno ulec oddaleniu.

Ad. b.

Drugie ze zgłoszonych żądań od samego początku określane było jako koszt wykonania zabezpieczeń, przy czym analizując dokładnie opinię rzeczoznawcy J. D., która stanowiła podstawę zgłoszonego powództwa, chodzi tu wzmocnienie palami najbardziej narażonych odcinków skarpy oraz wyprofilowanie tarasowe z obsianiem trawami (K- 19).

Biegły sądowy J. Z.podając koszt zabezpieczeń na kwotę od 160 00 zł do 280 000 zł miał na uwadze wykonanie badań geotechnicznych, opracowanie dokumentacji, zabezpieczenia w postaci wykonania np. muru oporowego, gwoździ gruntowych, przy czym również uwzględnił takie koszty, które niewątpliwie nie mogłyby obciążać powodów, jak np. ogłoszenie przetargu. W uzupełniającej opinii biegły podał, iż są to koszty, które musiałaby ponieść pozwana. Co o więcej biegły wskazał również, iż powodowie robót tych nie mogą wykonać, z uwagi na to, iż roboty te może wykonać jedynie pozwany, gdyż skarpa znajduje się na terenie zarządzanym przez kolej (K-420). Zaproponowane przez biegłego zabezpieczenie przez wykonanie palisady długości 95 mb za kwotę 9 893 zł dotyczy górnej krawędzi skarpy, co może być wykonane przez właścicieli, czyli powodów. Wykonanie palisady mieści się w tym, co proponował rzeczoznawca J. D. i co stanowiło podstawę zgłoszonego żądania pozwu.

Z przedstawionych względów zasadnie zasądzona została na rzecz powodów jedynie łącznie kwota 9 893 zł, co przy uwzględnieniu ich udziałów w spadku po E. D. dało: na rzecz H. D.kwotę 4 946,50 zł, a na rzecz powódek A. G. i K. W. kwoty po 2 474 zł.

Kwoty winny być zasądzone od daty wskazanej w pozwie tj. 18 kwietnia 2009 r., a to na podstawie art. 481 § 1 kc stanowiącego, iż jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Jak wynika z przedstawionej wyżej korespondencji E. D. zwróciła się do pozwanego o zapłatę kwoty dochodzonej pozwem pismem z dnia 27 lutego 2009 r. pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową. Do pisma tego strona pozwana ustosunkowała się pismem z dnia 16 kwietnia 2009 r., kwestionując zasadność roszczenia. Zatem w dacie wskazanej w pozwie (18 kwietnia 2009 r.) niewątpliwie stronie pozwanej znane było pismo z zawartym żądaniem zapłaty.

Zarzuty apelacji powoda dotyczące niewyjaśnienia wszystkich okoliczności faktycznych dla rozstrzygnięcia sprawy, poprzez przyjęcie, że zabezpieczenie górnej krawędzi skarpy można wykonać za kwotę 9 893 zł oraz sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że właściwym i wystarczającym zabezpieczeniem skarpy jest palisada, którą można wykonać za podaną w pkt. 1 kwotę pomimo, że biegły sądowy w opinii z grudnia 2012 r. wyliczył, że koszty prawidłowego i stałego zabezpieczenia działki przed dalszym osuwaniem wahają się w granicach od 160 000 zł do 280 000 zł, są – z przyczyn szczegółowo wskazanych wyżej – niezasadne. Jeszcze raz podkreślić należy, iż biegły w sposób szczegółowy wyjaśnił jaki jest koszt zabezpieczeń, które mogą wykonać powodowie. To, iż kwota żądana przez powodów z tegoż tytułu „mieści się” w ustalonej przez biegłego sumie 160 000-280 000 zł nie ma znaczenia, jako że są to koszty które mogłyby obciążać jedynie pozwaną.

Zarzuty pozwanej dotyczące nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia roszczenia oraz przyjęcia legitymacji biernej po stronie pozwanej omówione zostały wyżej.

Zarzut naruszenia art. 361 § 2 kc zasadnym był tylko odnośnie zasądzenia odszkodowania z tytułu „utraty” działki, co zostało omówione powyżej. Jest to zarzut naruszenia prawa materialnego i bez względu na argumentację pozwanej, odmienną od argumentacji Sądu Apelacyjnego, wyrok w tym zakresie winien zostać skorygowanym.

Niezasadnym jest natomiast twierdzenie, iż powodom nie przysługuje roszczenie o zapłatę kosztów wykonania zabezpieczeń, w sytuacji gdy zabezpieczeń takich nie wykonali. Jak wskazuje cytowany już art. 363 § 1 kc naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Przepis ten nie zawiera zastrzeżenia, iż zapłata odpowiedniej sumy pieniężnej następuje tylko w wypadku poniesienia jej przez poszkodowanego i jest to roszczenie zwrotne. Jest to rzecz oczywista, przyjęta powszechnie w orzecznictwie, nie wymagająca dodatkowego komentarza.

Za niezrozumiały uznać należy zarzut naruszenia art. 316 kpc, poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, skutkujące przyjęciem, iż powodowie dokonali zabezpieczenia działki. Art. 316 § 1kpc stanowi, iż po zamknięciu rozprawy sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy; w szczególności zasądzeniu roszczenia nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że stało się ono wymagalne w toku sprawy. Sąd pierwszej instancji nie przyjął w swych ustaleniach, iż powodowie wykonali zabezpieczenie (Sąd ten w ogóle nie dokonał ustaleń), a ponadto, co zostało podniesione wyżej, dla zasądzenia odszkodowania z tego tytułu nie jest konieczne dokonanie już naprawy (zabezpieczenia) z własnych środków.

Z powołanych względów na podstawie art. 386§1 kpc i art. 385 kpc orzeczono jak w pkt. I. 1) i 2) oraz pkt. II. sentencji.

Orzeczenie w przedmiocie kosztów procesu za pierwszą instancję oraz za instancję odwoławczą uzasadnia treść przepisów art. 108§1 kpc i art. 102 kpc. Przepis art. 102 kpc stanowi odstępstwo od ogólnej reguły odpowiedzialności finansowej za wynik procesu zawartej w art. 98 kpc. Ustanowiona w art. 102 kpc zasada słuszności, jako stanowiąca odstępstwo zasady odpowiedzialności za wynik procesu, jest rozwiązaniem szczególnym, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności. Wymieniony przepis, choć nie konkretyzuje pojęcia przypadków szczególnie uzasadnionych, pozostawiając ich kwalifikację sądowi orzekającemu, winien być zastosowany wówczas, gdy w okolicznościach danej sprawy obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu przeciwnika byłoby rażąco niezgodne z zasadami słuszności. W szczególności za skorzystaniem z dobrodziejstwa z art. 102 kpc przemawiają, prócz okoliczności dotyczących stanu majątkowego strony, inne wskazywane w orzecznictwie sytuacje, takie jak np. to, gdy system skomplikowanych norm prawnych lub wysoce skomplikowany stan faktyczny wpływa na subiektywne przekonanie strony o swej racji. Tego typu sytuacja w sprawie zachodzi. Powódka E. D., a następnie jej spadkobiercy, wskutek uzyskania opinii rzeczoznawcy byli subiektywnie przekonani o słuszności swoich roszczeń, zarówno co do samej zasady (co częściowo znalazło potwierdzenie) jak i wysokości. Ponadto korzystali oni z dobrodziejstwa zwolnienia od kosztów sądowych, co samo w sobie świadczy o uznaniu ich za osoby ubogie.

O obowiązku uiszczenia przez pozwaną części opłaty od pozwu, od ponoszenia której powódka była zwolniona, orzeczono po myśli art. 113 ust 1 ustawy kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.)