Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 314/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 lutego 2018 r.

Sąd Rejonowy w Bełchatowie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Robert Sobczak

Protokolant: sekr. Katarzyna Kaczmarek

w obecności Rej Prokuratora : Marty Bugajskiej-Sójka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 25.07.2017 r.,26.09.2017 r.,31.10.2017 r., 23.11.2017 r., 21.12.2017 r., 23.01.2018 r. i 22.02.2018 r.

sprawy przeciwko Z. K. urodzonemu (...) w J., synowi R. i J. z domu R.

oskarżonemu o to, że:

w B. województwa (...) jako kierownik budowy firmy (...) S.A. z/s w W. na terenie budowy budynku (...) (...) wraz z infrastrukturą techniczną na działce nr (...) (...) miasta B. przy ul. (...) będąc osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy nie dopełnił wynikającego stąd obowiązku, a w szczególności naruszając §10 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych dopuścił użytkowanie bramy wjazdowej na plac budowy o niewłaściwej konstrukcji, nie zapewniającej stabilności skrzydła przesuwnego i naraził przez to w dniu 20.05.2016 r. pracownika P. P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,

tj. o przestępstwo z art. 220§1 kk

1) na podstawie art. 66§1 i §2 kk w zw. z art. 67§1 kk warunkowo umarza postępowanie karne w stosunku do oskarżonego Z. K. na okres próby 1 (jednego) roku odnośnie zarzucanego mu czynu przyjmując, że wypełnia on dyspozycję art. 220§1 kk i art.157 §1 i§3 kk w zw. z art. 11 §2 kk polegającego na tym, że w dniu 20.05.2016 roku w B., woj. (...) jako kierownik budowy firmy (...) S.A. z/s w W. na terenie budowy budynku (...) (...) wraz z infrastrukturą techniczną na działce nr (...) (...) miasta B. przy ul. (...), będąc osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy nie dopełnił wynikającego stąd obowiązku, a w szczególności naruszając §10 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz. U. Nr. 47, poz.401) i dopuścił użytkowanie bramy wjazdowej na plac budowy o niewłaściwej konstrukcji, nie zapewniającej stabilności skrzydła przesuwnego, przez co naraził w tym dniu pracownika P. P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który podczas przesuwania skrzydła bramy na skutek wypadnięcia rolki z dolnej prowadnicy bramy, został przyciśnięty skrzydłem przesuwnym tej bramy i w wyniku tego wypadku przy pracy doznał złamania wieloodłamowego rzepki kolana prawego, które to obrażenia naruszyły czynności narządów jego ciała na okres czasu powyżej dni 7 i zostały w sposób nieumyślny spowodowane wcześniejszym pozostającym z nimi w związku przyczynowym naruszeniem zasad bhp przez oskarżonego;

2) na podstawie art. 67§3 kk orzeka wobec oskarżonego Z. K. obowiązek częściowego naprawienia wyrządzonej szkody przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego P. P. kwoty 2000 (dwa tysiące) złotych w terminie 2 (dwóch) miesięcy od uprawomocnienia się wyroku;

3) zasądza od oskarżonego Z. K. na rzecz Skarbu Państwa 80 (osiemdziesiąt) złotych opłaty i 1910,70 (siedemdziesiąt) złotych z tytułu zwrotu wydatków.

Sygn. akt II K 314/17

UZASADNIENIE

Z. K. został oskarżony o to, że w B. województwa (...) jako kierownik budowy firmy (...) S.A. z/s w W. na terenie budowy budynku (...) (...) wraz z infrastrukturą techniczną na działce nr (...) (...) miasta B. przy ul. (...) będąc osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy nie dopełnił wynikającego stąd obowiązku, a w szczególności naruszając §10 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych dopuścił użytkowanie bramy wjazdowej na plac budowy o niewłaściwej konstrukcji, nie zapewniającej stabilności skrzydła przesuwnego i naraził przez to w dniu 20.05.2016 r. pracownika P. P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,

tj. o przestępstwo z art. 220§1 kk

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Z. K. jest kierownikiem budowy budynku (...) (...) wraz z infrastrukturą techniczną na działce nr (...) (...) miasta B. położonej na ul. (...). Plac budowy został przez niego przejęty na początku kwietnia 2016 roku. Był już częściowo ogrodzony przez firmę, która poprzednio zajmowała się budową. Z uwagi na to, iż do obowiązków kierownika budowy należało m.in. zagospodarowanie terenu budowy tj. ogrodzenie jej terenu i utrzymywanie urządzeń technicznych w stanie zapewniającym ich sprawność, w dniu przejęcia placu budowy, oskarżony wraz z kierownikiem robót R. M. oraz dwoma oddelegowanymi pracownikami – W. Ś. oraz J. N., dokonał obejścia terenu. Sprawdzeniu podlegały m.in. dwie bramy, które znajdowały się już wcześniej na placu budowy. Jedna z nich była uchylna i oskarżony stwierdził, że otwiera się prawidłowo. Druga z bram była przesuwana. Z. K. zauważył, iż stawia opór przy zamykaniu, więc wydał obecnym pracownikom zlecenie przesmarowania jej mechanizmu, by usprawnić jej działanie. Po dokonaniu tej czynności brama działała prawidłowo, co potwierdzali obecni pracownicy.

/ dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 136 odw.-137 i k-138v, zeznania świadków R. M. k. 139-139odw w zw. z k. 49odw. od słów „w dniu 04 kwietnia” do słów „z rolek prowadzących”, J. N. k. 153odw. i k. 154, W. Ś. k. 154/

Ochroną terenu od godziny 17:00 do godziny 07:00 następnego dnia zajmowała się firma (...). W dniu 08 kwietnia 2016 roku sprawdzenia terenu budowy dokonywał także B. L. – kierownik ochrony w firmie (...). Nie stwierdził on żadnych nieprawidłowości, w tym również w działaniu bramy przesuwanej.

/ dowód: zeznania świadka B. L. k. 138-138odw., k. 46odw. od słów „od dnia” do k. 47 do słów „dyrektor do spraw BHP”/

Do zadań pracowników ochrony należało m.in. otwieranie i zamykanie bramy w sytuacji, gdy na budowę przyjeżdżały samochody np. z dostawą towarów. Nikt z pracowników ochrony ani też z pracowników budowy nie zgłaszał nieprawidłowości z otwieraniem bramy przesuwanej. Sprzątaniem okolic bramy wjazdowej zajmowała się firma (...). Poza tym pracownicy budowy sprzątali jej teren – zamiatali go szczotkami.

/ dowód: zeznania B. L. k. 138-138odw., k. 46odw. od słów „od dnia” do k. 47 do słów „dyrektor do spraw BHP”, zeznania R. M. k. 139-139odw., k. 49odw. od słów „w dniu 04 kwietnia” do słów „z rolek prowadzących”, zeznania J. N. k. 153odw., k. 154, zeznania W. Ś. k. 154, zeznania G. Ł. k. 176odw.-177/

Jako ochroniarz w firmie (...) od dnia 18 maja 2016 roku do dnia 31 sierpnia 2016 roku na umowę zlecenia zatrudniony został P. P.. Do jego zadań należało wykonywanie czynności ochrony fizycznej na terenie budowy budynku (...) (...). P. P. podpisał oświadczenie potwierdzając, iż zakład pracy udzielił mu instruktarzu w zakresie BHP przy realizacji zleconego zadania.

/ dowód: zeznania świadków: B. L. k. 138-138odw. w zw. z k. 46odw. od słów „od dnia” do k. 47 do słów „dyrektor do spraw BHP”, P. P. k. 137odw.-138 i z k -176v w zw. z k. 16odw. od słów „od 18 lat” do k.17 do słów (...)/kserokopia umowy zlecenia k. 18, k. 24, kserokopia oświadczenia k. 25/

Na miejscu pracy H. L. – pracownik ochrony, otrzymał polecenie, by pokazać pokrzywdzonemu wszystkie czynności, które ma realizować łącznie z instruktażem dotyczącym sposobu otwierania i zamykania bramy. H. L. uprzedził go, że brama jest duża i ciężko chodzi oraz pouczył pokrzywdzonego o konieczności wymiatania spod niej piasku w miejscu, gdzie są rolki bowiem, gdy ten mechanizm zostaje zanieczyszczony, brama przesuwa się ciężko . Kiedy H. L. zauważył, że brama ciężko się przesuwa i chwieje się, za każdym razem zgłaszał to i smarowano jej mechanizm.

/ dowód: zeznania H. L. k. 154odw.-155/

P. P. jest rencistą od około 18 lat z powodu choroby (...). Posiada on (...) grupę inwalidzką.

/dowód :zeznania P. P. k. 137odw.-138 i z k -176v w zw. z k. 16odw. od słów „od 18 lat” do k.17 do słów (...)/

W dniu 20 maja 2016 roku P. P. wykonywał pracę od godziny 17:00. Był to jego drugi dzień pracy od momentu zatrudnienia. Na początek zgodnie z poleceniem pozamiatał pomieszczenie biurowe i wymył tam podłogę. Potem około 20:00 miał zamknąć bramę wjazdową po opuszczeniu przez plac budowy samochodu I.. Kiedy przesuwał bramę, gdy była ona już w skrajnej pozycji do zamknięcia nagle wypadła z rolek i zaczęła się na niego przewracać. Pokrzywdzony próbował ją podtrzymać, ale była zbyt ciężka i przewróciła się na niego przygniatając go. P. P. nie mógł się wydostać spod bramy. Jego telefon komórkowy w trakcie zdarzenia upadł w taki sposób, że nie mógł go dosięgnąć. Pokrzywdzony krzyczał co jakiś czas wzywając pomocy. Po pewnym czasie pewien mężczyzna jadący rowerem zatrzymał się i pomógł mu się wydostać spod bramy, jednak zaraz odjechał. P. P. odczuwał silny ból w kolanie. Pokrzywdzony zadzwonił do kolegi jego matki – M. B. i opowiedział mu co się stało. On przyjechał po kilku minutach i wezwał pogotowie ratunkowe. P. P. zatelefonował także do B. L. i poinformował go o wypadku. Na miejsce przyjechała także Policja. W trakcie zdarzenia P. P. był trzeźwy.

/ dowód: zeznania świadków P. P. k. 137odw.-138 i z k -176v w zw. z k. 16odw. od słów „od 18 lat” do k.17 do słów (...), M. B. k. 138odw.-139 w zw. z k. 13 od słów „od około” do słów „pomóc P. P., protokół oględzin miejsca wypadku k. 2-3, protokół badania stanu trzeźwości k. 4/

W wyniku zdarzenia P. P. doznał złamania wieloodłamowego rzepki kolana prawego. Wymienione obrażenia mogły powstać po upadku i uderzeniu o twarde podłoże kolanem, albo w wyniku uderzenia w okolicy rzepki kolana twardego. Doznane obrażenia naruszyły czynności narządów ciała na okres powyżej 7 dni. Obrażenia te nie spowodowały niebezpieczeństwa utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

/dowód: opinia sądowo-lekarska k. 42/

Powołany w tej sprawie biegły sądowy z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy mgr inż. W. K. (1) w wydanej opinii pisemnej stwierdził, że brama, która przewróciła się na pokrzywdzonego posiadała niewłaściwą konstrukcję w ogrodzeniu budowy, ponieważ nie zapewniała stabilności skrzydła przesuwnego. W wyniku nierównomiernego zadziałania pokrzywdzonego na skrzydło bramy, wypadła z rolek. Także zanieczyszczenie dolnej prowadnicy bramy pośrednio mogło powodować zwiększenie skłonności wypadania rolki prowadzącej z prowadnicy. W zakresie konieczności poddania przeszkoleniu pracownika zatrudnionego na umowę zlecenia obowiązek taki nie wynika z przepisów obowiązującego prawa. Jednak istnieją tego typu prace, że pracownik powinien zostać przeszkolony z uwagi na jej charakter. Bezpośrednią przyczyną zaistniałego wypadku było prawdopodobne nierównomierne zadziałanie na skrzydło bramy przez pokrzywdzonego, przy próbie jej zamknięcia, co mogło spowodować, łącznie z jej nieprawidłową konstrukcją wypadnięcie rolki z dolnej prowadnicy ( możliwe, że zanieczyszczonej) i upadek skrzydła przesuwnego na P. P.. W przedmiotowym zdarzeniu doszło do naruszenia przepisów z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy , pozostających w bezpośrednim związku przyczyno- skutkowym z zaistniałym zdarzeniem, a mianowicie §10 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz. U. Nr. 47, poz.401), poprzez użytkowanie bramy w ogrodzeniu budowy o niewłaściwej konstrukcji , niezapewniającej stabilności skrzydła przesuwnego. Za naruszenie ww. przepisu odpowiedzialność ponosi Z. K. jako kierownik budowy. Także pokrzywdzony poprzez nierównomierne zadziałanie na skrzydło bramy, przy próbie jej zamknięcia przyczynił się do tego zdarzenia.

/ dowód: opinia pisemna biegłego sądowego W. K. z zakresu bezpieczeństwa pracy k. 69-82, ustna opinia uzupełniająca k. 179-179odw. /

Z. K. ma (...) lat, posiada wykształcenie wyższe jako (...). Otrzymuje miesięczne wynagrodzenie w kwocie ok. (...) brutto. Jest żonaty, na utrzymaniu ma dwóch synów. W majątku posiada mieszkanie, które zakupił zaciągając kredyt. Nie był uprzednio karany.

/ dowód: oświadczenie oskarżonego k. 136odw., karta karna k. 91, k. 172/

Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że plac budowy przejął na początku kwietnia 2016 roku. Wraz z kierownikiem R. M., oddelegowanymi pracownikami W. Ś. i J. N. dokonał inspekcji terenu budowy. Część ogrodzenia była już wybudowana.
Były dwie bramy. Jedna otwierana i druga przesuwana. Oskarżony wyjaśnił, że sprawdzał, czy prawidłowo działają. Polecił pracownikom przesmarowanie mechanizmu bramy przesuwnej, bowiem ciężko się zamykała. Od momentu przejęcia przez niego placu budowy do dnia wypadku ta brama była kilkakrotnie zamykana i otwierana w ciągu dnia zarówno przez niego jak i pracowników. Nikt nie zgłosił żadnych nieprawidłowości. W dniu kiedy zdarzył się wypadek oskarżony opuścił teren budowy około godziny 16.00.

( dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 136odw.-137, 138v)

Sąd zważył co następuje:

Z ustaleń Sądu wynika, ż w dniu 08 kwietnia 2016 roku oskarżony wraz z kierownikiem robót R. M. i dwoma oddelegowanymi pracownikami – W. Ś. oraz J. N., a także kierownikiem ochrony B. L. dokonali inspekcji placu budowy, a co za tym idzie także sprawdzenia prawidłowości działania mechanizmu obu znajdujących się tam bram Była to część ogrodzenia pozostała na placu po poprzedniej firmie. Oskarżony stwierdził wtedy, iż jedna brama zbyt ciężko się przesuwa i zlecił obecnym pracownikom jej przesmarowanie, co też wykonali. Po tym zabiegu działała ona według nich poprawnie, jednak nie kwestionowali oni, że trzeba było ją smarować co pewien czas. Za ww. ustaleniami przemawiają dowody w postaci wyjaśnień oskarżonego, a także zeznania świadków tj. R. M., W. Ś., J. N. oraz B. L., które Sąd uznał za wiarygodne, bowiem korespondują ze sobą, są jasne i nie zachodzą podstawy do kwestionowania ich prawdziwości. Nie było jednak tak, że brama ta działała idealnie. Trzeba ją było umiejętnie zamykać, aby skrzydło bramy nie wypadło z rolek. Za takimi ustaleniami Sądu przemawiają zeznania świadka H. L., który jako pracownik ochrony w firmie (...) pracował na tym obiekcie i wielokrotnie otwierał i zamykał tą bramę i wyraźnie stwierdził, że była ona ,, niepewna”. To właśnie H. L. udzielał instruktażu pokrzywdzonemu jak z tą bramą się obchodzić i widział już po osobie pokrzywdzonego, że może on nie dać sobie rady w tej pracy. Jednocześnie, gdy H. L. zgłaszał przełożonym swoje spostrzeżenia co do funkcjonowania tej bramy, ich działanie ograniczało się do jej przesmarowania. Nie jest więc tak, że brama ta działała idealnie. Podnieść należy, że konstrukcję tej bramy zabezpieczono dodatkowymi elementami dopiero po zaistniałym zdarzeniu. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka H. L., gdyż są one logiczne, spójne i nie budzą wątpliwości.

Nie ulega również najmniejszej wątpliwości, iż w dniu 20 maja 2016 roku doszło do zdarzenia w wyniku, którego obrażenia poniósł pokrzywdzony.

Faktem jest, iż do ochrony terenu placu budowy na umowę zlecenie zatrudniony został P. P.. Świadczy o tym wiarygodna kserokopia umowy zlecenia. Przy tej okoliczności należy podnieść, że biegły z zakresu bezpieczeństwa pracy w swojej opinii wskazał, iż w przypadku umowy zlecenia nie ma obowiązku przeprowadzenia szkolenia, co do BHP w takim zakresie, jak w przypadku tradycyjnej umowy o pracę. Jednak jego zdaniem są różne szczególne stanowiska pracy, gdzie mimo braku ustawowego nakazu takie szkolenie powinno się odbyć. Sąd w tym zakresie w pełni podziela opinię biegłego, uznając jednocześnie, iż pokrzywdzony przed podjęciem czynności otrzymał wystarczającą instrukcję stanowiskową, której na polecenie kierownictwa udzielił mu inny pracownik ochrony – H. L. zatrudniony w firmie od dłuższego czasu. Poinstruował go on m.in. w zakresie sposobu otwierania bramy przesuwnej, zaznaczając, iż jest ona ciężka i trzeba wymiatać piasek spod niej, żeby nie doprowadzić do wypadnięcia z rolek, do którego mogło dojść w wyniku zanieczyszczenia mechanizmu. Powyższe w części potwierdza w swoich zeznaniach także sam P. P., który zeznał, iż pokazywano mu w jaki sposób otwierać bramę.

W świetle opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa pracy, którą Sąd uznał za w pełni wiarygodną, zupełną i logiczną, brama która przygniotła pokrzywdzonego posiadała niewłaściwą konstrukcję w ogrodzeniu budowy, ponieważ nie zapewniała stabilności skrzydła przesuwnego, co stanowiło główną przyczynę zdarzenia. Jednak nie bez znaczenia dla jej wypadnięcia był także sposób jej otwierania przez pokrzywdzonego oraz okoliczność, czy zanieczyszczony piaskiem był mechanizm jej przesuwania. Sąd dokonując analizy akt sprawy uznał, iż stan techniczny bramy w rzeczywistości nie był dobry i łącznie ze wskazanymi przez biegłego okolicznościami tj. możliwością dostania się piasku w jej mechanizm oraz nierównomiernym działaniem na bramę pokrzywdzonego przy jej zamykaniu, doszło do jej wypadnięcia i przygniecenia P. P.. Sąd uznał, iż pokrzywdzony mógł działać nieporadnie z uwagi na stwierdzone u niego schorzenia z powodu, których zakwalifikowany jest do drugiej grupy inwalidzkiej i jest rencistą, ale jednak przyczynił się do zaistnienia tego wypadku. Sąd miał też możliwość obserwacji P. P. podczas terminów rozpraw i w istocie rzeczy nie była to praca odpowiednia dla niego. Sąd dał wiarę zeznaniom pokrzywdzonego co do swojego zatrudnienia jako ochroniarz w formie (...) i okoliczności w jakich doszło do wypadku przy pracy. Zdaniem Sądu właśnie w tym przypadku zaistniał wypadek przy pracy, gdyż skoro firma, w której pracował pokrzywdzony ochraniała legalnie teren budowy, na którym doszło do tego zdarzenia w godzinach pracy pokrzywdzonego, to zdarzenie takie należy zakwalifikować jako wypadek przy pracy.

Sąd za wiarygodne uznał również zeznania M. B., który udzielił pomocy pokrzywdzonemu, gdy ten do niego zadzwonił. Nie miały one jednak istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Co do obrażeń doznanych przez pokrzywdzonego Sąd uznał za wiarygodną opinię biegłego lekarza, który w sposób logiczny wskazał na mechanizm ich powstania korelujący z okolicznościami zdarzenia.

Okoliczność, że w trakcie zdarzenia pokrzywdzony był trzeźwy potwierdza protokół z przeprowadzonego badania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, który został sporządzony przez uprawnione do tego organy.

Sąd w pełni podziela opinię pisemną i ustną biegłego sądowego W. K. (1), gdyż jest logiczna, rzetelna i zdaniem Sądu nie budzi wątpliwości. Nie jest zatem celowej w tej sprawie dopuszczanie dowodu z opinii innego biegłego sądowego.

Biorąc powyższe rozważania pod uwagę Sąd uznał, że Z. K. dopuścił się zarzucanego mu czynu polegającego na tym, że w dniu 20.05.2016 roku w B., woj. (...) jako kierownik budowy firmy (...) S.A. z/s w W. na terenie budowy budynku(...) (...) wraz z infrastrukturą techniczną na działce nr (...) (...) miasta B. przy ul. (...), będąc osobą odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy nie dopełnił wynikającego stąd obowiązku, a w szczególności naruszając §10 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz. U. Nr. 47, poz.401) i dopuścił użytkowanie bramy wjazdowej na plac budowy o niewłaściwej konstrukcji, nie zapewniającej stabilności skrzydła przesuwnego, przez co naraził w tym dniu pracownika P. P. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który podczas przesuwania skrzydła bramy na skutek wypadnięcia rolki z dolnej prowadnicy bramy, został przyciśnięty skrzydłem przesuwnym tej bramy i w wyniku tego wypadku przy pracy doznał złamania wieloodłamowego rzepki kolana prawego, które to obrażenia naruszyły czynności narządów jego ciała na okres czasu powyżej dni 7 i zostały w sposób nieumyślny spowodowane wcześniejszym pozostającym z nimi w związku przyczynowym naruszeniem zasad bhp przez oskarżonego,

tj. przestępstwa wypełniającego dyspozycję art. 220 § 1 kk i art.157 § 1 i § 3 kk w zw. z art. 11 § 2 kk.

Sąd dokonał modyfikacji opisu czynu zarzucanego oskarżonemu tak, by w pełni oddawał stan faktyczny zaistniałej sprawy.

W świetle dokonanej oceny materiału dowodowego oraz poczynionych na jej podstawie ustaleń faktycznych, okoliczności popełnienia przez oskarżonego czynu zabronionego nie budzą wątpliwości. Z. K. jako kierownik budowy zgodnie z przepisami prawa budowlanego miał obowiązek odpowiedniego zabezpieczenia terenu budowy w tym ogrodzenia go i dbania o stan techniczny znajdujących się tam urządzeń technicznych, do których również należała brama. Dopuszczając do tego, iż na terenie budowy funkcjonowała brama o niewłaściwej konstrukcji, nie zapewniającej stabilności skrzydła przesuwnego naruszył zasady bezpieczeństwa i higieny pracy, a w szczególności §10 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 6 lutego 2003 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy podczas wykonywania robót budowlanych (Dz. U. Nr. 47, poz.401). Ogrodzenie w takim stanie, bowiem stanowiło zagrożenie dla innych osób.

W ocenie Sądu stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego nie jest znaczny. Oskarżony bowiem teren budowy przejął po poprzednim kierowniku budowy i w części działka była już ogrodzona w tym znajdowała się tam brama przesuwana. Jak wskazywał biegły, którą opinię Sąd podziela, kierownik budowy odpowiada za cały teren budowy i jest rzeczą oczywistą, że brama nie była najniebezpieczniejszym miejscem na tej budowie i inni pracownicy sobie z jej obsługą radzili. Gdy oskarżony stwierdził, że nie działa ona prawidłowo kazał ją przesmarować. Niewątpliwie miał w tym czasie inne bardziej newralgiczne miejsca do zabezpieczenia na tej budowie i nie mógł też przewidzieć, że firma ochroniarska zatrudni pracownika, który był nieporadny. Naruszenie zatem jego obowiązków pracowniczych w zakresie bhp nie było rażące. Także nie działał z zamiarem bezpośrednim, aby spowodować wypadek przy pracy. Oskarżony nie był dotychczas karany, nie wchodził w konflikt z prawem, prowadzi ustabilizowany i nienaganny tryb życia. Okoliczności te pozwalają przyjąć, że właściwości i warunki osobiste Z. K. oraz dotychczasowy sposób jego życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo warunkowego umorzenia postępowania będzie przestrzegać porządku prawnego, a w szczególności nie popełni nowego przestępstwa.

Sąd zatem w oparciu o art. 66 § 1 i 2 kk oraz art. 67 § 1 kk warunkowo umorzył postępowania karnego wobec Z. K. na okres 1 roku próby. Ponadto Sąd w oparciu o art. 67 § 3 kk orzekł od oskarżonego tytułem częściowego naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę kwoty 2.000 złotych na rzecz pokrzywdzonego w terminie 2 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 627 kpk w zw. z art. 629 kpk i zasądził od oskarżonego rzecz Skarbu Państwa kwotę 80 złotych tytułem opłaty zgodnie z art. 7 ustawy z dnia 23.06.1973 roku o opłatach w sprawach karnych ( tj.Dz. U. z 1983 r. Nr 229 poz. 2272 z późn. zm.) oraz kwotę 1910,70 złotych tytułem zwrotu poniesionych w sprawie wydatków.