Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1210/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Bogdan Świerk (spr.)

Sędziowie:

SA Krystyna Smaga

SA Marcjanna Górska

Protokolant: stażysta Katarzyna Sugier

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2014 r. w Lublinie

sprawy B. D.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w R.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji wnioskodawcy B. D.

od wyroku Sądu Okręgowego w Radomiu

z dnia 28 sierpnia 2013 r. sygn. akt VI U 1135/12

oddala apelację.

III AUa 1210/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 10 lipca 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. odmówił B. D. prawa do emerytury. Organ rentowy przyjął, że ubezpieczony ten nie spełnił wszystkich ustawowych przesłanek prawa do emerytury ponieważ nie wykazał, że w dniu 1 stycznia 1999 r. dysponował przynajmniej 15 latami pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Za tak kwalifikowane zatrudnienie organ rentowy nie uznał pracy wnioskodawcy wykonywanej w okresie od dnia 2 stycznia 1968 r. do dnia 31 grudnia 1968 r. w warsztacie kowalskim P. (nie zostało wskazane jego imię) ze względu na brak potwierdzenia jego zgłoszenia do ubezpieczenia oraz w okresie od dnia 28 października 1975 r. do dnia 30 września 1994 r. ponieważ w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach wystawionym przez pracodawcę jest wskazane stanowisko pracy „ślusarz”, a w świadectwie pracy ogólnym są podane dwa stanowiska pracy: „ślusarz” i „kowal”.

W odwołaniu od tej decyzji, kwestionując jej prawidłowość, B. D. wskazał, że wykonywał zatrudnienie tylko na jednym stanowisku pracy, mianowicie „kowala”. Było to stanowisko na którym świadczona praca była kwalifikowana jako wykonywana w szczególnych warunkach.

Po jego rozpoznaniu Sąd Okręgowy w Radomiu wyrokiem z dnia 28 sierpnia 2013 r. oddalił odwołanie B. D..

Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na poniższych ustaleniach faktycznych oraz ich ocenie prawnej: B. D. urodził się w dniu(...)r. Ubezpieczony ten w dniu 2 lipca 2012 r. wystąpił do pozwanego organu rentowego z wnioskiem o emeryturę. Organ rentowy uznał, że w dniu 1 stycznia 1999 r. B. D. miał ogólny staż ubezpieczeniowy wynoszący 28 lat 1 miesiąc i 9 dni. W ocenie organu rentowego wnioskodawca nie miał okresów pracy kwalifikowanej jako wykonywana w szczególnych warunkach. W szczególności do takiego zatrudnienia pozwany nie zaliczył pracy wnioskodawcy wykonywanej w, ostatnio noszącym nazwę, Przedsiębiorstwie (...) s a w R. w okresie od dnia 28 października 1975 r. do dnia 30 września 1994 r. Dlatego wobec nie spełnienia przez niego wszystkich ustawowych przesłanek prawa do emerytury organ rentowy decyzją z dnia 10 lipca 2012 r. odmówił ubezpieczonemu prawa do tego świadczenia. Pracodawca ubezpieczonego podlegał przekształceniom i początkowo nosił nazwę Kombinatu (...) i Gipsowego w W. a potem jako spółka akcyjna funkcjonował pod wskazana już wyżej nazwą. U tego pracodawcy ubezpieczony był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu w dwóch okresach: pierwszy trwający od dnia 10 lipca 1972 r. do dnia 24 lipca 1973 r. i drugi od dnia 28 października 1975 r. do 30 września 1994 r. W pierwszym okresie, oraz do dnia 30 kwietnia 1982 r. z okresu drugiego, wnioskodawca pracował na stanowisku kowala na Wydziale Obróbki Skrawaniem a następnie od dnia 1 maja 1982 r. na stanowisku ślusarza na Wydziale Konstrukcyjnym. Na stanowisku kowala ubezpieczony zajmował się wykonywaniem, w wysokiej temperaturze – około 980 o C, odkuwek i śrub do pieców i młynów cementowych na potrzeby cementowni w W. a także zakładów w N., O. i M. na prasie. Na Wydziale (...) wnioskodawca nadal pracował na prasie przy produkcji łożysk i felg do kół wózków widłowych i samochodów ciężarowych. Na Wydziale tym pracowali także ślusarze i spawacze. Powołując się na przepis art. 6 kc Sąd Okręgowy wskazał, że to na wnioskodawcę jest nałożony ciężar dowodu wykazania swoich uprawnień w zakresie istnienia prawa do emerytury. W ocenie Sądu Okręgowego ubezpieczony obowiązku tego nie dopełnił. Jako zatrudnienie wykonywane w szczególnych warunkach mogą być kwalifikowane tylko prace wymienione w wykazie A stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (dalej podawanego jako rozporządzenie). W wykazie tym znajduje się dział V dotyczący budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych. W dziale tym nie są jednak wymienione prace na stanowisku kowala ani też operatora pras. Stanowiska te nie są także wskazywane w dziale XIV wykazu określającym prace różne. Prace w zakresie kucia ręcznego w kuźniach przemysłowych wprawdzie znajdują się w dziale III Wykazu pod poz. 79, ale dział ten dotyczy zupełnie innej dziedziny przemysłu, mianowicie hutnictwa i przemysłu metalowego. Nie można dowolnie wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami którym te stanowiska nie zostały przypisane we wspomnianym wyżej wykazie A. Aby zatrudnienie wykonywane na konkretnym stanowisku pracy można było kwalifikować jako wykonywane w szczególnych warunkach stanowisko to musi być wymienione w wykazie branżowym. W tej sytuacji pracy wnioskodawcy na stanowisku kowala i operatora prasy nie można uznać za zatrudnienie wykonywane w szczególnych warunkach, skoro nie są one wymienione w wykazie A, dotyczącym branży budownictwa i przemysłu materiałów budowlanych lub w dziale dotyczącym prac różnych. Wprawdzie pracodawca ubezpieczonego wystawił mu świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach ale podane tam czynności nie odpowiadają czynnościom faktycznie wykonywanym przez pracownika. Sama uciążliwość pracy nie jest podstawą do jej kwalifikowania jako zatrudnienia wykonywanego w szczególnych warunkach. Dlatego brak było podstaw do uwzględnienia odwołania ubezpieczonego i jako bezzasadne podlegało ono oddaleniu.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł B. D. wnosząc o jego uchylenie. Z treści apelacji należy wnioskować, że ubezpieczonemu chodzi o zmianę tego wyroku i ustalenie mu prawa do emerytury bowiem, według niego, jego zatrudnienie powinno być uznane za wykonywane w szczególnych warunkach.

Skarżący zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych sądu pierwszej instancji przez nie przyjęcie, że jego praca była zatrudnieniem wykonywanym w szczególnych warunkach w sytuacji, gdy był on narażony na szkodliwe czynniki środowiska pracy takie jak: hałas, promieniowanie i zapylenie pochodzące ze stanowisk ślusarsko-spawalniczych odległych jedynie o kilka metrów od jego stanowiska pracy.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje: nie każda praca świadczona w niekorzystnym środowisku, a więc w zapyleniu, hałasie czy promieniowaniu, jest zatrudnieniem wykonywanym w szczególnych warunkach. Tak kwalifikowane zatrudnienie jest pojęciem prawnym co oznacza, że to ustawodawca określa rodzaj tych prac oraz czasowy wymiar ich świadczenia. Ustawodawca dokonał powyższej kwalifikacji w § 2 ust.1 rozporządzenia w zakresie wymiaru czasowego świadczenia pracy przyjmując, że ma być to stała praca i wykonywana w pełnym wymiarze obowiązującego czasu pracy, oraz w wykazie A, stanowiącym załącznik do niego, w którym określone zostały branże w zakresie działalności gospodarczej oraz, w ich ramach, konkretnie określone prace. Dlatego za prawidłowy należy uznać pogląd Sądu Okręgowego o branżowo- stanowiskowym charakterze prac wymienionych w załączniku A stanowiącym załącznik do rozporządzenia. Oznacza to, że za zatrudnienie wykonywane w szczególnych warunkach mogą być przyjęte tylko prace wskazywane w treści wykazu A i jedynie w zakresie branży do której zostały przypisane przez ustawodawcę (zob. orzecznictwo Sądu Najwyższego przytoczone w motywach zaskarżonego wyroku). Skoro wnioskodawca wykonywał zatrudnienie w branży określanej w wykazie A, w jego dziale V, jako „Budownictwo i Przemysł Materiałów Budowlanych” to tylko prace przypisane do tej branży lub też jako prace różne, wskazane w dziale XIV wykazu, mogą być zaliczone do kategorii pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Lektura obu działów wykazu A nie wymienia ani pracy ślusarza, ani kowala ani też operatora jakichkolwiek pras. Zatem już z tej przyczyny nie można zatrudnienia wnioskodawcy uznać jako wykonywanego w szczególnych warunkach.

Niezależnie od powyższej argumentacji dodać należy, że ustalenie prawa do świadczenia wymaga przedstawienia dowodów pewnych, spójnych i jednoznacznych.

Takich dowodów w sprawie niniejszej brakuje. Jedynie z zeznań świadków z których dowody zostały przeprowadzone w sprawie niniejszej oraz z zeznań wnioskodawcy wynika, że ubezpieczony pracował przy obsłudze pras. Z dokumentacji pracowniczej, zawartej w jego aktach osobowych, wynika, że zajmował on od początku swego zatrudnienia stanowiska kowala a od 1 maja 1982 r. stanowisko ślusarza (tzw. angaż z dnia 30 kwietnia 1982 r.). W tej sytuacji dowody z zeznań świadków nie spełniają wymogu dowodów pewnych i jednoznacznych. Należałoby założyć, ze dokumentacja pracownicza wnioskodawcy była prowadzona nierzetelnie czy wręcz fałszowana, a przecież na poparcie takiego wniosku nie ma żadnej argumentacji. Dodać jeszcze można, że w świadectwie pracy jakie otrzymał wnioskodawca jeszcze w 1994 r., gdy kończył zatrudnienie u tego pracodawcy, jako jego stanowiska pracy wymienione zostały „kowal i ślusarz”. Wnioskodawca nie sprostował tego świadectwa. W orzecznictwie sądowym jest przyjęte, że dowody z zeznań świadków, gdy nie znajdują one oparcia w dokumentacji pracowniczej, nie są wystarczającymi dowodami dla ustalenia, że praca ubezpieczonego była wykonywana w szczególnych warunkach (zob. wyroki Sądów Apelacyjnych: w Szczecinie z dnia 20 września 2012 r. III AUa 374/12 – LEX 1223476, w Łodzi z dnia 3 kwietnia 2013 r. III AUa 1267/13 – LEX 1312036, w Białymstoku z dnia 17 kwietnia 2013 r. III AUa 1030/12 – LEX 1314677).

Zatem wnioskodawca, na którego, z mocy art. 232 kpc a nie art.6 kc jak przyjął to Sąd Okręgowy, został nałożony ciężar dowodu wykazania spełnienia wszystkich ustawowych przesłanek swojego prawa do emerytury, w sposób pewny obowiązku tego nie wykonał. Stąd nie było żadnych podstaw do uwzględnienia jego apelacji, a przeciwnie, apelacja ta jako, w oczywisty sposób, bezzasadna podlegała oddaleniu.

Z tych zatem względów i z mocy art. 385 kpc Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.