Pełny tekst orzeczenia

(...) 35/17

Uchylono w apelacji zaskarżony wyrok w całości wobec cofnięcia powództwa i umorzono postępowanie

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 sierpnia 2017 r.

Sąd Rejonowy w Golubiu-Dobrzyniu III Wydział Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym:

Przewodniczący S.S.R. M. R.

Protokolant st. sekr. sąd. Barbara Krzeszewska

po rozpoznaniu w dniu 31 sierpnia 2017 r. w Golubiu-D.

sprawy z powództwa:

K. K. (1)

przeciwko A. K.

o alimenty

1.  Zasądza alimenty od pozwanego A. K. na rzecz K. K. (1) w kwocie po 500,- (pięćset) złotych miesięcznie, płatne poczynając od dnia 01 czerwca 2017 roku, do dnia 15-tego każdego miesiąca z góry, z odsetkami ustawowymi w przypadku opóźnienia w płatności każdej z rat, do rąk powoda K. K. (1).

2.  W pozostałej części powództwo oddala.

3.  Nie obciąża pozwanego A. K. kosztami sądowymi.

4.  Wyrokowi w punkcie pierwszym nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.

III R C 35/17

UZASADNIENIE

K. K. (1) wniósł pozew przeciwko swojemu ojcu, A. K. o zasądzenie od niego na swoją rzecz świadczenia alimentacyjnego w wysokości 1.000,- złotych miesięcznie. W uzasadnieniu powoływał się na fakt wyprowadzenia się z domu rodziców z uwagi na ciągłe konflikty, kontynuowanie nauki oraz całkowitą odmowę łożenia przez ojca na jego utrzymanie.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, powołując się na fakt odejścia syna z domu, zerwania więzi rodzinnych i postępowania w sposób sprzeczny z wolą rodziców.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny (UWAGA – poniższe ustalenia dotyczą chwili wydania wyroku) :

Powód K. K. (1) (urodzony (...), uczeń, zam. P.) jest uczniem ostatniej klasy Technikum w Zespole Szkół, Centrum (...) w G.. Uczy się w systemie dziennym. Po zakończeniu nauki na tym etapie będzie miał kwalifikacje mechanika, elektromechanika oraz specjalisty ds. obsługi klienta. Następnie planuje kontynuować naukę w zawodzie lakiernika samochodowego w G., w systemie weekendowym. Nauka będzie odpłatna, jednak na dzień dzisiejszy nie zna wysokości opłat. Nie ma stałych dochodów, ani większego majątku. W wakacje podejmuje dorywcze prace porządkowe, zarabiając od 400,- do 600,- złotych miesięcznie. Nie zawierał związku małżeńskiego, nie ma własnych dzieci na utrzymaniu.

Od około roku nie mieszka z rodzicami, wyprowadził się do swojej partnerki, mieszka z jej rodzicami w mieszkaniu będącym własnością miejscowej parafii. Łącznie zamieszkuje tam pięć osób, w tym dwie małoletnie. Do kosztów utrzymania dokłada się w miarę możliwości, są to kwoty rzędu 150,- złotych miesięcznie. Ponadto spłaca kredyt w wysokości 2.000,- złotych, w ratach po 100,- złotych miesięcznie.

(dow ód – zeznania powoda na kartach 10 do 10V akt

- akt urodzenia na karcie 3 akt,

- zaświadczenia na kartach 4, 21 akt)

Rodzice powoda są małżeństwem, mieszkają wspólnie, oprócz syna mają na utrzymaniu córkę w wieku 15 lat, uczennicę drugiej klasy gimnazjum. Żadne z nich nie ma dzieci spoza tego związku. Pozwany A. K. (lat 42, z zawodu rolnik, zam. w L.) wspólnie z żoną J. K. prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 32 ha fizycznych, ziemia klasy od III do VI. Dochodowość z hektara jest określona na 1.900,- złotych. Gospodarstwo nastawione jest na produkcję roślinną (uprawa pszenicy, pszenżyta, żyta i rzepaku), małżonkowie nie prowadzą żadnej hodowli. Mają niezbędne maszyny i trzy stare ciągniki, po jednym samochodzie osobowym oraz dwa dostawcze – M. i R. (...).

Gospodarstwo otrzymuje dopłaty tzw. „unijne”, za rok ubiegły wyniosły one 25.000,- złotych.

Ponadto p. K. prowadzi od czterech lat działalność gospodarczą – usługi w zakresie piaskowania i lakiernictwa proszkowego. Zatrudnia jednego pracownika na stałe i drugiego w okresie próbnym.

Większe miesięczne wydatki to energia elektryczna – 1.500,- złotych (łącznie mieszkanie i warsztat), woda – ok. 120,- złotych, gaz z butli (brak danych co do zużycia). Składka na KRUS to 1.600,- zł kwartalnie na oboje małżonków, dzieci są objęte ubezpieczeniem do czasu ukończenia nauki. Ponadto ponosi opłaty związane z prowadzeniem firmy (podatki i ZUS – brak danych co do wysokości) oraz spłaca kredyty: 130 00,- złotych na rachunku bieżącym (rata ok. 1.000, - zł), 68 000,- złotych za samochód (rata ok. 1.500,- zł), a także spłata udziału rodziców w gospodarstwie rolnym – 20 ton pszenicy rocznie.

W domu tej rodziny mieszkają także rodzice p. K. oraz brat ojca – samotny mężczyzna. Pozwany stara się w miarę możliwości pomagać rodzicom, którzy nie mają stałych dochodów.

Rodzice nie akceptują wyboru drogi życiowej syna, a w szczególności faktu wyprowadzenia się z domu oraz związku z aktualną partnerką. Początkowo płacili mu dobrowolnie 350,- złotych miesięcznie, jednak zaprzestali wypłat, gdy okazało się, że powód płaci na życie rodzinie, u której zamieszkał.

( dowód - zeznania pozwanego na kartach 10V do 11 akt,

- zeznania świadka J. K. – k. 9V akt,

- zaświadczenia na kartach 14-19, 22-24, 29-35 akt)

Ustalenia Sądu opierają się przede wszystkim na zeznaniach stron, które co do zasady nie były sporne w zakresie faktów, różniąc się istotnie jedynie w zakresie ocen opisanego stanu. Pomocne okazały się zeznania świadka J. K., która jako małżonka pozwanego i matka powoda była zorientowana w szczegółach finansów rodziny. Minimalne znaczenie dla ustaleń faktycznych Sądu miały zeznania świadka I. Kantor – wieloletniej sąsiadki i znajomej państwa K.. Dominowała w nich raczej przyjazna wszystkim stronom konfliktu, pozytywna ocena rodziny i szczerze wyrażana zachęta do polubownego zakończenia konfliktu, nawet kosztem rezygnacji z osobistych ambicji.

Ponadto w skład materiału dowodowego weszły także powołane wyżej dokumenty, wybrane spośród wielu przedłożonych przez pozwanego, jednak nie przekładających się na konkretne ustalenia faktyczne. Trzeba bowiem zaznaczyć w tym miejscu, że nie jest zadaniem Sądu rozstrzygającego sprawę o alimenty przeprowadzenie swoistego audytu finansów rodziny, w tym także w zakresie dochodów z działalności gospodarczej jednej ze stron.

Sąd zważył, co następuje:

Istota sporu w niniejszej sprawie obejmuje dwa zależne od siebie zagadnienia: po pierwsze – sam fakt istnienia (lub jego brak) obowiązku alimentacyjnego ojca względem syna, po drugie – (wtórnie w stosunku do pierwszego z roszczeń) ewentualna wysokość świadczenia. Powództwo o świadczenie alimentacyjne opiera się na przepisie art. 133 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (krio), który nakłada na rodziców obowiązek świadczeń alimentacyjnych w stosunku do tych dzieci, które nie są w stanie utrzymać się samodzielnie.

Natomiast rozstrzygnięcie o wysokości tego świadczenia zależy - zgodnie z art. 135 § 1 Krio - z jednej strony od usprawiedliwionych potrzeb osoby uprawnionej (w tym przypadku - powoda), a z drugiej - od zarobkowych i majątkowych możliwości osoby zobowiązanej (w tym przypadku - pozwanego).

Oceniając pierwsze z wymienionych roszczeń należy przeanalizować istniejący stan faktyczny pod kątem istnienia przesłanek wskazanych w powołanym przepisie. Kwestia zdolności powoda do samodzielnego utrzymania się jest tu zagadnieniem kluczowym. Bezspornym jest, iż na moment zamknięcia rozprawy (a ten – w myśl art. 316 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego – Kpc – jest traktowany jako czas ustalenia stanu faktycznego) powód nie miał jeszcze możliwości uzyskania regularnego, stałego dochodu. Będąc uczniem szkoły dziennej w pełnym wymiarze godzin nie miał zwyczajnie możliwości podjęcia zatrudnienia nawet na części etatu. Nie stoi z tym w sprzeczności fakt podejmowania prac dorywczych w okresie wakacyjnym, który świadczy raczej o dojrzałej postawie powoda, nie polegającego wyłącznie na świadczeniach ze strony rodziców. Ten stan może ulec zmianie już w nowym roku szkolnym (planowana nauka w systemie weekendowym), jednak jest to fakt przyszły i niepewny, który nie może być elementem faktycznej podstawy rozstrzygnięcia.

Kwestią podnoszoną przez pozwanego rodzica jest zbyt szybkie uniezależnienie się od rodziny, podjęcie samodzielnych i niewłaściwych decyzji odnośnie swojej przyszłości, co w konsekwencji mogłoby zwolnić rodziców z obowiązku alimentacyjnego wobec syna, nawet gdyby nie był on jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie. Należy jednoznacznie stwierdzić, że tego typu sytuacja nie została ujęta expressis verbis w przepisach Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Sformułowana bowiem w art. 95 § 2 Krio powinność posłuszeństwa dziecka wobec rodziców dotyczy jedynie dzieci pozostających pod władzą rodzicielską, a więc do chwili uzyskania pełnoletniości, co z kolei następuje z chwilą ukończenia 18 lat. Bezspornym jest zatem, że w przypadku powoda o tej powinności nie może być już mowy.

Jednocześnie jednak nie można stąd wyprowadzać wniosku, iż obowiązek alimentacyjny rodzica względem dorosłego uczącego się dziecka nie podlega jakimkolwiek ograniczeniom, bez względu na sposób tej nauki. Prawo dostrzega bowiem i krytycznie ocenia przypadki, gdy dorosły młody człowiek niewłaściwie realizuje obowiązek nauki, przedłużając go tylko dla pozoru, aby nadal domagać się środków utrzymania od rodziców (zjawisko potocznie określane w społeczeństwie jako „wieczny uczeń / student”). O takiej sytuacji wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku Izby Cywilnej z dnia 8 sierpnia 1980 r., sygnatura III CRN 144/80, orzeczenie opublikowane w zeszycie OSNCP 1981/1 poz. 20. Cytując wprost „(…) Niemniej jednak nie można przyjąć, by rodzice byli obowiązani dostarczać środków utrzymania dziecku, które będąc już przygotowane należycie do wykonywania przez nie odpowiedniego dla niego zawodu, podejmuje dla podniesienia swych kwalifikacji dalsze kształcenie się, ale w studiach się zaniedbuje, nie robi należytych postępów, nie otrzymuje obowiązujących zaliczeń, nie zdaje w terminie przepisanych egzaminów, a zwłaszcza jeżeli z własnej winy powtarza lata studiów i wskutek tego nie kończy studiów w przewidzianym programem okresie.” Pogląd ten utrwalony tak w praktyce orzeczniczej, jak i w fachowym piśmiennictwie, pozwala rodzicom odmówić świadczeń dorosłemu dziecku prezentującemu bez uzasadnionych podstaw postawę „wiecznego studenta”.

Wydaje się jednak, że w przypadku powoda trudno jest mówić o takiej postawie. Fakt stosunkowo słabych wyników w nauce ( porównaj przedłożone przez pozwanego zaświadczenie ze szkoły na karcie 21 akt), a nawet konieczność zdania egzaminu poprawkowego nie przesądzają jeszcze o tym, że powód będzie powtarzał ostatni rok nauki. Nawet jeśli – to taka okoliczność też będzie wówczas wymagać indywidualnej, dogłębnej oceny, nie powodując automatycznie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego rodziców.

Z powołanego wyżej stanowiska Sądu Najwyższego da się jednocześnie wyprowadzić wniosek przeciwny – wybór kierunku kształcenia, niezgodny z planami i oczekiwaniami rodziców, ale zasadny w świetle zdrowego rozsądku, zmierzający do uzyskania przez młodego człowieka konkretnych kwalifikacji umożliwiających w przyszłości podjęcie pracy zgodnej z jego aspiracjami i zainteresowaniami nie może być oceniany negatywnie.

Brak jest natomiast jakichkolwiek podstaw do uwzględnienia przez Sąd w swojej ocenie wyboru przez powoda samodzielnej drogi życiowej, w tym jego związku z obecną partnerką. Podchodząc ze zrozumieniem do związanych z tym uczuć i emocji, tak po stronie powoda, jak i jego rodziców, trzeba jednak całkowicie wykluczyć te okoliczności z kręgu przesłanek faktycznych mających wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. Z punktu widzenia obowiązującego stanu prawnego powód miał prawo do wyboru takiego rozwiązania, pozwany miał prawo oceniać ten wybór negatywnie, jednak żadna ze stron nie może wywodzić z tych okoliczności jakichkolwiek istotnych dla sprawy skutków prawnych. Nawet fakt podzielenia się przez powoda otrzymywanymi od rodziców środkami z rodziną, u której obecnie zamieszkuje (potocznie – „dawanie na życie”) jest raczej oczywisty i zrozumiały w świetle zasad współżycia społecznego.

Reasumując – w ocenie Sądu powód K. K. (1) na dzień zamknięcia rozprawy ma prawo do świadczeń alimentacyjnych od ojca A. K. (faktycznie – od obojga rodziców, których praca w gospodarstwie jest podstawowym źródłem środków utrzymania rodziny) i roszczenie pozwu w tym zakresie należy uznać za uzasadnione.

Oceniając natomiast wysokość tego zobowiązania (patrz powołany wyżej przepis art. 135 § 1 Krio) należy zauważyć, że potrzeby powoda - dwudziestoletniego mężczyzny – są potrzebami osoby dorosłej i nawet ograniczone do niezbędnego minimum wymagają od rodziców znacznego wkładu materialnego. Rozpatrując z kolei sytuację materialną ojca powoda Sąd ma obowiązek przeanalizować nie tylko aktualne dochody, ale – tak jak już to było wzmiankowane wyżej – ocenić je w świetle możliwości zarobkowych pozwanego, stosownie do jego wykształcenia, kwalifikacji, stanu zdrowia czy wieku. P. A. K. (wraz z najbliższą rodziną) ma ustabilizowaną sytuację materialną. Wraz z żoną prowadzi sporej wielkości gospodarstwo, podejmuje też starania o powiększenie dochodów prowadząc własną firmę. Należy jednak uwzględnić także i fakt, że dochód ten jest przeznaczony na utrzymanie całej rodziny, w tym szczególnie małoletniej siostry powoda, kontynuującej naukę na poziomie gimnazjalnym i pozbawionej własnych źródeł dochodu. Ponadto pozwany (wraz z małżonką) jest zobowiązany do świadczenia dożywotniej służebności mieszkania wraz z ogrzaniem, wyżywieniem, itp. na rzecz swoich rodziców ( patrz akt notarialny na kartach 29 do 35 akt)

Sąd po przeanalizowaniu całokształtu omówionych przesłanek uznał, że dochodzona przez powoda kwota 1.000,- złotych, jakkolwiek odpowiednia dla poziomu usprawiedliwionych potrzeb osoby pełnoletniej, nie jest realnie osiągalna w aktualnej sytuacji materialnej pozwanego. W ocenie Sądu świadczenie alimentacyjne w wysokości 500,- (pięćset) złotych miesięcznie odpowiada przesłankom z art. 135 § 1 Krio i na podstawie powoływanych przepisów uwzględnił powództwo do tej wysokości, oddalając je w pozostałej części.

Orzeczenie zwalniające pozwanego od kosztów postępowania znajduje podstawę prawną w art. 102 Kpc, natomiast o rygorze natychmiastowej wykonalności – w art. 333 § 1 pkt 1 Kpc.

ZARZĄDZENIE

1)  Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pozwanemu,

2)  Przedłożyć z apelacją lub po 14 dniach od doręczenia.