Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 37/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak (spr.)

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSA Romana Mrotek

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 4 czerwca 2013 r. w Szczecinie

sprawy R. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G..

o przywrócenie renty

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 6 grudnia 2012 r. sygn. akt VI U 1395/10

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek

Sygn. akt III AUa 37/13

UZASADNIENIE

Ubezpieczony R. W. odwołał się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w G. z dnia 20 września 2010 roku odmawiającej mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu podał, że nie zgadza się z decyzją organu rentowego.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Odział w G. w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu podał, iż ubezpieczony pobierał ostatnio rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy która przysługiwała mu do dnia 31 maja 2010 roku. Po złożeniu wniosku o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, orzeczeniem z dnia 28 sierpnia 2010 roku Komisja Lekarska ZUS stwierdziła, iż ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy.

Wyrokiem z dnia 6 grudnia 2012 roku Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie, ustalając, że R. W. urodził się dnia (...). Posiada wykształcenie zawodowe jest technikiem automatykiem. Pracował jako monter aparatury pomiarowej, samodzielny referent techniczny, operator ciągu impregnującego, inspektor do spraw przygotowania produkcji, bhp, p.poż. i spraw organizacyjnych, organizator imprez OHP, instruktor do spraw sportu i turystyki. Prowadził działalność gospodarczą w zakresie klejenia kopert i sprzedaży odzieży. Nie posiada dodatkowych kwalifikacji, nie ukończył kursów przyuczających do wykonywania innego zawodu. Od 2004 roku nie pracuje.

Decyzją z dnia 5 lipca 2005 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. przyznał ubezpieczonemu rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 10 czerwca 2005 roku. Decyzją z dnia 05 czerwca 2009 roku organ rentowy przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy do dnia 31 maja 2010 roku.

W dniu 12 maja 2010 roku ubezpieczony złożył wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Orzecznik ZUS orzeczeniem z dnia 16 czerwca 2010 roku ustalił, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy. Skarżący wniósł sprzeciw od tego orzeczenia.

W dniu 19 lipca 2010 roku Komisja Lekarska ustaliła, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy do dnia 31 lipca 2011 roku.

Orzeczenie to zostało zaskarżone w trybie nadzoru orzeczniczego i orzeczeniem z dnia 24 sierpnia 2010 roku Komisja Lekarska uznała wnioskodawcę za zdolnego do pracy.

Decyzją z dnia 20 września 2010 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił ubezpieczonemu prawa do dalszej renty z tytułu niezdolności do pracy.

Ubezpieczony choruje na nadciśnienie tętnicze III stopnia, nefropatię nadciśnieniową w stadium początkowej niewydolności nerek, hyperurykemię, zaburzenia gospodarki lipidowej, miażdżycę tętnic kończyn dolnych, przewlekłą niewydolność żylną, żylaki podudzi, zespół bólowy kręgosłupa bez istotnej dysfunkcji ruchowej i objawów korzeniowych, zaburzenia adaptacyjne u osoby z nieprawidłową osobowością oraz miernego stopnia ograniczenie bólowe barków. R. W. jest po dniu 31 maja 2010 roku zdolny do pracy.

Na podstawie powyższych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonego nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd Okręgowy po przytoczeniu treści art. 12, art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wyjaśnił, że przedmiot sporu stanowiło ustalenie czy ubezpieczony R. W. był po dniu 31 maja 2010 roku nadal niezdolny do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonego oraz jego zdolności do pracy poczynione zostały przez Sąd w oparciu o dowód z opinii biegłych kardiologa, psychiatry, neurologa i specjalista medycyny pracy, którzy stwierdzili, że badany nie jest osobą niezdolną do pracy. Sąd dał w pełni wiarę dowodowi z opinii biegłych, albowiem został sporządzony przez właściwe osoby, w granicach przyznanej im kompetencji. Biegli rzetelnie ocenili rzeczywisty stan zdrowia odwołującego się. Opinie biegłych zostały należycie uzasadnione i przekonująco wyjaśniały zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych. W świetle opinii biegłych Sąd przeanalizował także okres zatrudnienia i posiadane przez ubezpieczonego kwalifikacje zawodowe. Sąd Okręgowy wskazał, że ubezpieczony posiada wykształcenie zawodowe jako technik automatyk. Przez okres zatrudnienia świadczył prace jako monter aparatury pomiarowej, samodzielny referent techniczny, operator ciągu impregnującego, inspektor do spraw przygotowania produkcji, bhp, p.poż. i spraw organizacyjnych, organizator imprez OHP, instruktor do spraw sportu i turystyki. Prowadził działalność gospodarczą w zakresie klejenia kopert i sprzedaży odzieży.

Ocenę biegłych zakwestionował ubezpieczony twierdząc, że wielokrotne pobyty w szpitalu świadczą o jego dalszej niezdolności do pracy. Zarzucił biegłym, że praca którą wykonywał była pracą wymagającą długotrwałego stania, chodzenia, siedzenia oraz dźwigania, zatem był częściowo niezdolny do pracy. Powołał się na opinie biegłego A. K. twierdząc, że biegły uznał jego dalszą częściową niezdolność do pracy po dniu 31 maja 2010 roku. Powyższe zastrzeżenia ubezpieczonego nie były uzasadnione. Opinie biegłego A. K. – specjalisty chirurgii ogólnej i naczyniowej w żadnym miejscu nie przesądzały o częściowej niezdolności do pracy A. W.. W opinii głównej z dnia 16 kwietnia 2011 roku biegły stwierdził jedynie, że przeciwwskazana jest praca wymagająca długotrwałego stania, siedzenia i dźwigania. Zobowiązany do wypowiedzenia się w kwestiach, których dotyczyło postanowienie Sądu z dnia 23 listopada 2010 roku biegły K. ponownie nie udzielił rzeczowej odpowiedzi. Sąd zobowiązał go zatem do ostatecznej odpowiedzi na pytania zawarte w postanowieniu z dnia 23 listopada 2010 roku. Biegły sądowy w opinii uzupełniającej po raz trzeci nie odpowiedział na pytania Sądu. Stwierdził, że ubezpieczony był w dniu 16 kwietnia 2011 roku częściowo niezdolny do pracy i ta niezdolność do pracy orzekana jest na okres roku. Stwierdziwszy, że dotychczasowe opinie biegłego K. były nieprzydatne do rozstrzygnięcia sprawy Sąd zlecił biegłemu wydanie kolejnej opinii uzupełniającej wyjaśniając czego ma ona dotyczyć. Biegły w obszernej opinii z dnia 19 lipca 2011 roku ponownie nie wypowiedział się na temat kwestii istotnych w sprawie. Stwierdził jedynie, że przewlekła niewydolność żylna stanowiła przeciwwskazanie do pracy wymagającej długotrwałego stania, siedzenia i dźwigania ciężarów. Stwierdził, że nie jest w stanie ocenić jak wskazane przeciwwskazania mają się do niezdolności do pracy ubezpieczonego. Opinia tego biegłego była przeto nieprzydatna dla rozstrzygnięcia sporu. Wskazywała jedynie na przeciwwskazania do pracy, ale nie analizowała kwalifikacji zawodowych skarżącego. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy zlecił wydanie opinii biegłej specjaliście medycyny pracy, jako najbardziej kompetentnej do oceny jak przeciwwskazania miały się do kwalifikacji ubezpieczonego. Biegła R. G. potwierdziła przeciwwskazania do ciężkiej pracy fizycznej (dźwiganie ciężarów) oraz pracy wymagającej długotrwałego stania i siedzenia. Uznała, że prace wykonywane przez wnioskodawcę: inspektora do spraw przygotowania produkcji, bhp, p.poż. i spraw organizacyjnych, organizatora imprez OHP, czy instruktora do spraw sportu i turystyki nie były pracami, w których występowały wskazane przez biegłego K. przeciwwskazania. Sąd zgodził się z tą opinią biegłej, albowiem w sposób oczywisty wymienione wyżej stanowiska zajmowane przez skarżącego nie wiązały się ani z ciężką pracą fizyczną, ani też nie polegały na ciągłym staniu (przy taśmie produkcyjnej) czy długotrwałym siedzeniu. Prowadzona przez wnioskodawcę działalność gospodarczą w zakresie klejenia kopert i sprzedaży odzieży również nie była wykonywana w warunkach wskazanych jako przeciwwskazane dla ubezpieczonego. Potwierdzał to wywiad zawodowy podpisany przez wnioskodawcę w dniu 25 maja 2005 roku, z którego wynikało, że praca przez niego wykonywana jest pracą z przewagą wysiłku umysłowego, średnio - ciężką, wymagającą chodzenia, dłuższego stania, sprawności obu rąk podnoszenia i noszenia ciężarów.

Odnosząc się do innych zastrzeżeń ubezpieczonego Sąd Okręgowy stwierdził, że nie kwestionował on rozpoznania dokonanego przez biegłych. Podważał tylko ocenę, że odzyskał zdolność do pracy, argumentując to wielokrotnymi pobytami w szpitalu. Z opinii biegłych jednoznacznie wynikało, że skarżący odzyskał zdolność do pracy gdyż choroba nadciśnieniowa została powstrzyma (ujemny test wysiłkowy i brak zaburzeń kurczliwości w badaniu echokardiograficznym), nie stwierdzono patologicznych objawów neurologicznych. Przewlekła niewydolność żylna nie jest przeciwwskazaniem do wykonywania pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji i rzeczywistymi umiejętnościami wnioskodawcy. Po kilku latach pobierania renty i powstrzymywania się od pracy uzyskano poprawę w stanie zdrowia wnioskodawcy.

Sąd pierwszej instancji odnosząc się do uwag R. W. zgłoszonych na rozprawie, a odnoszących się do kwestii konstytucyjności odebrania mu prawa do renty, pozbawienia go prawa do świadczenia przedemerytalnego i korupcji w ZUS, wskazał, że jeśli chodzi o uwagi dotyczące orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, z którego rzekomo wynikał zakaz odbierania świadczeń rentowych już raz przyznanych, to takiego orzeczenia Trybunału po prostu nie ma. Kwestie „odbierania rent” reguluje art. 107 ustawy i jego treść nie była kwestionowana przed Trybunałem. Logiczne jest bowiem to, że skoro renta została przyznana ubezpieczonemu do określonej daty, to właśnie dlatego aby po tej dacie ponownie zweryfikować czy spełniał on przesłanki do uzyskania renty. Pozbawienie ubezpieczonego prawa do świadczenia przedemerytalnego polegało jego zdaniem na tym, że zabrakło mu 9 dni do pełnego 5- letniego okresu pobierania renty. Analizując okres pobierania przez niego renty istotnie do 5 lat brakowało 10 dni. Obarczanie winą za ten fakt organu rentowego nie było jednak do końca uzasadnione, albowiem kiedy w 2009 roku przedłużono skarżącemu prawo do renty do 31 maja 2010 roku, a nie na przykład do 30 czerwca 2010 roku, R. W. tego nie kwestionował. Postępowanie sądowe wykazało, że odmowa prawa do renty od dnia 1 czerwca 2010 roku była uzasadniona. Kolejny argument dotyczący rzekomo złośliwego działania ZUS i korupcji wśród jego pracowników nie miał żadnego znaczenia dla ustalenia prawa do renty skarżącego. Sąd Okręgowy wskazał, że działanie ZUS miało oparcie w przepisach obowiązującego prawa (kontrola orzecznicza), a korupcja w ZUS została, jak to przyznał ubezpieczony, ukarana. To czy kara była adekwatna do zawinienia urzędników nie należało do oceny wnioskodawcy, ale niezawisłego sądu.

Sąd Okręgowy uznając, że ubezpieczony nie spełnił przesłanki warunkującej prawo do przywrócenia świadczenia rentowego jaką jest dalsza niezdolność do pracy, orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł ubezpieczony, zaskarżając go w całości oraz wnosząc o jego zmianę i przyznanie mu prawa do dalszej renty od dnia 31 maja 2010 roku.

Apelujący podniósł, że stan jego zdrowia nie pozwala na aktywną pracę zawodową. Po pozbawieniu renty ubezpieczony został zmuszony do zrezygnowania z leków, gdyż pozbawiono go jakichkolwiek dochodów. Zdaniem ubezpieczonego decyzja o odmowie przyznania renty jest niezgodna z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2 lutego 2012 roku, bowiem nie można odebrać raz przyznanej renty wskutek działań urzędniczych.

Ubezpieczony wskazał, że biegły chirurg naczyniowy K. jednoznacznie wykazał, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy po dniu 31 maja 2010 roku. Pozostali biegli, pomimo, że potwierdzili wszystkie schorzenia u ubezpieczonego, uznali, że nie jest on niezdolny do pracy. Zdaniem ubezpieczonego w opiniach wszystkich biegłych brak jedynie wskazania, że jest on częściowo niezdolny do pracy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie.

Ponowna analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a także zarzutów podniesionych w apelacji prowadzi zdaniem Sądu Apelacyjnego do wniosku, iż zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego jest prawidłowy. Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia Sądu I instancji co do opisanego przez Sąd orzekający stanu faktycznego, jak również podziela ocenę prawną zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sąd pierwszej instancji dokonał również trafnej interpretacji przepisów mających zastosowanie w sprawie. Powyższe czyni zbytecznym ponowne przytaczanie ustaleń oraz szczegółowych rozważań zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 05 listopada 1998 roku, sygn. I PKN 339/98).

Apelacja organu rentowego nie zawierała żadnych argumentów, które mogłyby podważyć prawidłowe ustalenia dokonane przez Sąd pierwszej instancji. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy wyjaśnił bowiem w toku przeprowadzonego postępowania wszystkie istotne okoliczności mające wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. Przeprowadził w sprawie wyczerpujące postępowanie dowodowe, korzystając przy tym z opinii biegłych lekarzy specjalistów z zakresu chirurgii – kardiologii, neurologii, psychiatrii i medycyny pracy, a zatem osób reprezentujących specjalności medyczne w pełni adekwatne do rodzaju schorzenia i dolegliwości zgłaszanych przez ubezpieczonego. Wnioski, które wywiódł z tych opinii były przy tym w pełni uzasadnione i w niczym nie naruszały zasady swobodnej oceny dowodów.

Kwestią sporną w niniejszej sprawie było ustalenie, czy R. W., po dniu 31 maja 2010 roku spełniał warunki do przyznania mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy na dalszy okres.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie stanowią przepisy art. 107 oraz art. 12 i art. 13 w zw. z art. 57 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Jak stanowi art. 12 ustawy o emeryturach i rentach z FUS niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Z brzmienia przepisu art. 13 przywołanej ustawy wynika, że przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne. Przepisy z art. 13 ust. 2 i ust. 3 stanowią, że trwałą niezdolność do pracy orzeka się, jeżeli według wiedzy medycznej nie ma rokowań odzyskania zdolności do pracy, zaś okresową niezdolność do pracy orzeka się, jeżeli według wiedzy medycznej istnieją rokowania odzyskania zdolności do pracy. Stosownie do treści przepisu art. 14 ustawy o emeryturach i rentach z FUS oceny niezdolności do pracy, jej stopnia oraz ustalenia daty powstania niezdolności do pracy, trwałości lub przewidywanego okresu niezdolności do pracy, związku przyczynowego niezdolności do pracy lub śmierci z określonymi okolicznościami, niezdolności do samodzielnej egzystencji, celowości przekwalifikowania zawodowego dokonuje w formie orzeczenia lekarz orzecznik Zakładu, zwany dalej „lekarzem orzecznikiem”.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 lutego 2009 r. I UK 193/08, LEX nr 725014) wskazał, że warunki nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy określone w art. 57 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych muszą być spełnione łącznie w chwili wydania decyzji przez organ rentowy. W postępowaniu odwoławczym sąd weryfikuje ustalenia dokonane przez ten organ; w sprawach o stwierdzenie niezdolności do pracy na podstawie opinii biegłych, która nie zastępuje orzeczenia lekarskiego wydanego w postępowaniu rentowym, lecz poddaje je ocenie. Sąd może zmienić decyzję ZUS tylko wówczas, gdy jest wadliwa. Nie może natomiast zastępować organu kompetentnego do jej wydania i we własnym zakresie ustalać prawa do świadczenia, dlatego ujawniona w trakcie postępowania sądowego zmiana w ramach stanu zdrowia ubezpieczonego, jako przesłanka niezdolności do pracy warunkująca prawo do renty, nie może prowadzić do uznania kontrolowanej decyzji za wadliwą i do jej zmiany. Potwierdzając to ustawodawca w art. 477 14 § 4 k.p.c. zakazał sądowi orzeczenie co do istoty sprawy na podstawie nowych okoliczności dotyczących stwierdzenia niezdolności do pracy, które powstały po dniu złożenia odwołania od decyzji organu rentowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 września 2005 r. I UK 382/04, Lex nr 276245).

Powołane powyżej podstawy prawne rozstrzygnięcia wymagają nadto uzupełnienia o dyspozycję normy z przepisu art. 107 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, na podstawie którego prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub ponowne jej powstanie.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 lutego 2009 r. I UK 193/08, LEX nr 725014) wskazał, że warunki nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy określone w art. 57 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych muszą być spełnione łącznie w chwili wydania decyzji przez organ rentowy. W postępowaniu odwoławczym od decyzji odmawiającej prawa do renty sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność decyzji według stanu rzeczy istniejącego w chwili jej wydania. Taki pogląd jest utrwalony w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyroki z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNAPiUS 2005 nr 3, poz. 43, z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005 nr 3, poz. 43).

Sąd pierwszej instancji na podstawie przedstawionego przez strony materiału dowodowego w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w sprawie i chronologię wydarzeń istotnych w płaszczyźnie podstawy faktycznej powództwa. Ustalenia te Sąd Odwoławczy w pełni akceptuje i czyni integralną częścią uzasadnienia swojego rozstrzygnięcia, stąd nie ma potrzeby ich powtarzania oraz ponownej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów.

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy zasięgnął opinii biegłych sądowych z zakresu kardiologii, psychiatrii, neurologii, chirurgii i medycyny pracy.

Z łącznej opinii biegłych sądowych z zakresu kardiologii E. J., neurologii J. W. i psychiatrii T. K. wynika, że u ubezpieczonego rozpoznano zaburzenia adaptacyjne u osoby z nieprawidłową osobowością miernie upośledzające funkcjonowanie, nadciśnienie tętnicze III stopnia WHO, nefropatię nadciśnieniową w stadium początkowej niewydolności nerek, hyperurikemię, zaburzenia lipidowe, miażdżycę tętnic kończyn dolnych, żylaki podudzi, bóle głowy, zespół bólowy lędźwiowy z powodu zmian zwyrodnieniowych bez patologicznych objawów neurologicznych, miernego stopnia ograniczenie bólowe barków. W opinii wskazano, że ubezpieczony jest zdolny do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (lekka praca fizyczna). O zdolności do pracy przemawia brak progresji choroby nadciśnieniowej dobre wartości RR w czasie hospitalizacji ,ujemny test wysiłkowy i brak zaburzeń kurczliwości w badaniu echokardiograficznym. W ocenie kardiologicznej decyzja lekarza orzecznika ZUS jest zasadna. Badany nadal wymaga stałego leczenia farmakologicznego i kontroli specjalistycznej. U ubezpieczonego nie stwierdzono istotnych zaburzeń psychicznych. Zgłaszane przez ubezpieczonego skargi na dyskomfort psychiczny pod postacią zniechęcenia, poczucia krzywdy, snów z treścią o Komisji ZUS i zabraniu renty od czasu wstrzymania wypłaty renty mają charakter subiektywny. W ocenie neurologicznej nie stwierdzono u ubezpieczonego żadnej patologii neurologicznej będącej skutkiem ewentualnym powikłaniem schorzeń zawartych w rozpoznaniach. Podawane bóle głowy nie są potwierdzone stosownymi badaniami diagnostycznymi, a zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa nie powodują ograniczenia funkcji narządu ruchu i objawów patologicznych neurologicznych. Według biegłych kardiologa, neurologa i psychiatry, nie zachodzi możliwość i celowość przekwalifikowania ubezpieczonego.

Również według biegłej z zakresu medycyny pracy R. G. ubezpieczony jest po 31 maja 2010 roku jest zdolny do pracy w zawodzie wyuczonym i wykonywanym z przeciwwskazaniem do wykonywania pracy ciężkiej fizycznej, dźwigania znacznych ciężarów oraz prac wymagających długotrwałego stania, chodzenia lub siedzenia. Biegła rozpoznała u R. W. nadciśnienie tętnicze III st., nefropatię nadciśnieniowa w stadium początkowej niewydolności nerek, hyperurykemię, zaburzenia gospodarki lipidowej, miażdżycę kończyn dolnych, żylaki podudzi, zespół bólowy kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowych bez istotnej dysfunkcji ruchowej i objawów korzeniowych, zaburzenia nerwicowe w wywiadzie. Biegła z zakresu medycyny pracy wskazała, że R. W. jest zdolny do pracy umysłowej biurowej jako osoba z wykształceniem średnim, np. jako samodzielny referent techniczny, jak również do pracy jako organizator sezonowych form OHP, specjalista bhp, instruktor ds. sportu i turystyki, inspektor ds. przygotowania produkcji i spraw organizacyjnych, nie wymagającej przy w pozycji wymuszonej długotrwale stojącej, siedzącej czy też chodzącej. Podobnie prowadzenie sklepu z odzieżą używaną nie stanowi przeciwwskazań do pracy. Według biegłej stan psychiczny ubezpieczonego, stan układu krążenia nie ogranicza funkcji organizmu w stopniu, który powodowałby niezdolność do pracy. Zmianom zwyrodnieniowym nie towarzyszą objawy korzeniowe, nie stwierdza się upośledzenia ruchomości w stawach kręgosłupa. Prawidłowo leczone nadciśnienie tętnicze powoduje normalizację wartości ciśnienia (pobyt w szpitalu 2010 r.), próba wysiłkowa ujemna, nie stwierdzono objawów niewydolności serca, utrwalonych zaburzeń rytmu serca. Początkowa niewydolność nerek na tle nefropatii nadciśnieniowej nie skutkuje obecnie długotrwałą niezdolnością do pracy. Według biegłej z zakresu medycyny pracy również przewlekła niewydolność żylna bez owrzodzeń nie stanowi przeciwwskazań do prac opisanych powyżej (nie wymagających długotrwałego stania i chodzenia). U ubezpieczonego nie stwierdzano owrzodzeń podudzi, a prognozowanie co do stanu zdrowia w przyszłości nie daje podstaw rozważania uznania niezdolności do pracy. Biegła wyjaśniła, że w przypadku ubezpieczonego nie wskazana jest praca wymagająca długotrwałej pozycji stojącej, siedzącej, długotrwałego chodzenia, jednakże stan zdrowia R. W. nie powoduje częściowej niezdolności do pracy. Biegła wskazała, że ubezpieczony badany wykazał się dużą elastycznością zawodową, może pracować na opisanych powyżej stanowiskach.

Według biegłej sądowego z zakresu medycyny pracy z powyższych względów, stanowisko KL ZUS oraz biegłych z zakresu neurologii, psychiatrii i kardiologii o zachowanej zdolności do zatrudnienia przy aktualnym stanie zdrowia ubezpieczonego jest uzasadnione.

Z przeprowadzonych w sprawie opinii biegłych sądowych z zakresu kardiologii E. J., neurologii J. W., psychiatrii T. K. oraz medycyny pracy R. G. w sposób jednoznaczny wynika, że ubezpieczony jest zdolny do pracy umysłowej biurowej jako osoba z wykształceniem średnim, np. jako samodzielny referent techniczny, jak również do pracy jako organizator sezonowych form OHP, specjalista bhp, instruktor ds. sportu i turystyki, inspektor ds. przygotowania produkcji i spraw organizacyjnych, czy też pracy polegającej na prowadzeniu sklepu z odzieżą używaną, gdyż nie wymagają one pozycji wymuszonej długotrwale stojącej, siedzącej czy też chodzącej oraz dźwigania ciężarów.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że opinie biegłych sądowych z zakresu kardiologii E. J., neurologii J. W., psychiatrii T. K. oraz medycyny pracy R. G. zostały sporządzone przez biegłych o dużym stażu orzeczniczym, osoby dysponujące odpowiednią wiedzą specjalistyczną - medyczną i doświadczeniem zawodowym. Opinie są logiczne, spójne, zdecydowane, rzetelne zostały oparte na dokumentacji lekarskiej, w tym na wynikach specjalistycznych badań, które dostarczył ubezpieczony. Opinie uwzględniały ponadto wszystkie uwagi ubezpieczonego. Za miarodajnością opinii przemawiał i ten fakt, że pozostawały one w zgodności ze sobą, wzajemnie się uzupełniając. W ocenie Sądu Apelacyjnego, wymienione opinie mogły więc stanowić podstawę do stanowczego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Biegła sądowa z zakresu medycyny pracy w sposób staranny i szczegółowy dokonała oceny przebiegu pracy zawodowej oraz analizy wyników badań ubezpieczonego, z których wynika, że nastąpiła poprawa stanu zdrowia ubezpieczonego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego opinie biegłych sądowych z zakresu kardiologii E. J., neurologii J. W., psychiatrii T. K. oraz medycyny pracy R. G. pozwoliły na nie budzące wątpliwości przyjęcie, że R. W. nie jest osobą choćby częściowo niezdolną do pracy. Rodzaj dolegliwości charakterystycznych dla ubezpieczonego oraz ich stopień zaawansowania nie jest na tyle istotny, aby powodował niezdolność do pracy ubezpieczonego zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (na dzień wydania spornej decyzji).

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 kwietnia 2005 r. II CK 572/04 wskazał, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez Sąd do tych kryteriów oceny stanowi więc wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii biegłego za nieprzekonującą.

Sąd Okręgowy słusznie przyjął za podstawę poczynionych w sprawie ustaleń opinie biegłych kardiologa E. J., neurologa J. W., psychiatrii T. K. oraz medycyny pracy gdyż były one pełne, rzeczowe i logiczne, w przeciwieństwie do opinii biegłego z zakresu chirurgii A. K., który nie potrafił w swoich opiniach sformułować jednoznacznych wniosków. W opinii z dnia 16 kwietnia 2011 roku biegły zakresu chirurgii A. K. wskazał jedynie, że w przypadku ubezpieczonego istnieją przeciwwskazania do wykonywania pracy wymagającej długotrwałego stania, siedzenia oraz dźwigania co jest zbieżne z opinią biegłej z zakresu medycyny pracy. W opinii uzupełniającej z dnia 31 października 2011 roku biegły zakresu chirurgii A. K. wskazał, że niezależnie od posiadanych kwalifikacji ubezpieczony powinien unikać pozycji długotrwale stojącej lub siedzącej oraz dźwigania. Z kolei w opinii uzupełniającej z dnia 24 marca 2012 roku biegły potwierdził, że ubezpieczony może wykonywać prace nie wymagające długotrwałego stania, siedzenia oraz dźwigania. Natomiast w opinii uzupełniającej z dnia 19 lipca 2012 roku ponownie wskazał, że R. W. choruje na niewydolność żylną i powinien unikać długotrwałego stania, siedzenia i dźwigania, aby nie przyspieszać postępu choroby. Jednocześnie biegły stwierdził, że będąc biegłym w dziedzinie chirurgii naczyń nie zna specyfiki stanowisk pracy wszelkich możliwych zawodów i wypowiada się jedynie na postawie znanych w chirurgii zasad tj. czynników ryzyka, czynników sprawczych, przebiegu naturalnego choroby, możliwości terapii itp. mając na względzie pewne ograniczenia fizyczne osób badanych, wynikające z ich schorzeń chirurgicznych. W ocenie biegłego z zakresu chirurgii ubezpieczony jest osobą zdolną (ze względu na stan zdrowia) do pracy, która nie wymaga długotrwałego stania, siedzenia i dźwigania. Biegły wyjaśnił, że jako chirurg naczyniowy nie potrafi stwierdzić, czy R. W. jest osobą do zdolną do pracy ze względu na posiadane wykształcenie, kwalifikacje i doświadczenie zawodowe.

Sąd Apelacyjny podzielił ocenę Sądu pierwszej instancji, że opinia biegłego sądowego zakresu chirurgii A. K., z uwagi na jej niejednoznaczność i brak stanowczych wniosków nie mogła stanowić podstawy poczynionych w sprawie ustaleń w zakresie zdolności ubezpieczonego do pracy zgodne z posiadanymi kwalifikacjami.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego wbrew opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii , sam fakt istnienia przeciwwskazań do wykonywania przez ubezpieczonego pracy wymagającej długotrwałego stania, siedzenia i dźwigania nie oznacza, że w przypadku ubezpieczonego występuje niezdolność do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi przez niego kwalifikacjami zawodowymi w rozumieniu art. 12 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Z powyższych przyczyn Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska biegłego sądowego z zakresu chirurgii w zakresie w jakim wskazuje, że ubezpieczony jest niezdolny do wykonywania pracy zgodnej z kwalifikacjami zawodowymi, gdyż jest ono odosobniono, nie znajduje potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym i jest sprzeczne z miarodajnymi w tym zakresie opiniami biegłych sądowych z zakresu medycyny pracy, a także kardiologii, neurologii i psychiatrii, którzy zgodnie wskazali, że rozpoznane u ubezpieczonego schorzenia nie powodują niezdolności do pracy po dniu 31 maja 2010 roku.

Biegła z zakresu medycyny pracy w swojej opinii wyjaśniła, że schorzenie ubezpieczonego w postaci przewlekłej niewydolności żylnej bez owrzodzeń nie stanowi przeciwwskazań do prac opisanych powyżej (nie wymagających długotrwałego stania i chodzenia). U ubezpieczonego nie stwierdzano owrzodzeń podudzi, a prognozowanie co do stanu zdrowia w przyszłości nie daje podstaw do uznania niezdolności do pracy. Biegła uznając, że stan zdrowia R. W. nie powoduje częściowej niezdolności do pracy uwzględniła posiadane przez ubezpieczonego wykształcenie średnie technika automatyka oraz dotychczasowy przebieg zatrudnienia ubezpieczonego, który wykonywał prace montera aparatury pomiarowej, mechanika aparatury pomiarowej, samodzielnego referenta techniczny, operatora ciągu impregnującego, inspektora ds. przygotowania produkcji oraz bhp., p/poż i spraw organizacyjnych, specjalisty bhp, organizatora sezonowych form OHP, instruktora sportu i turystyki oraz prowadził działalność gospodarczej w zakresie zgrzewania woreczków foliowych i reklamówek foliowych i wyrób kopert, sklep z odzieżą. Biegła wyjaśniła, że mimo przeciwwskazań do wykonywania pracy wymagającej długotrwałej pozycji stojącej, siedzącej, długotrwałego chodzenia, przeciwwskazania te nie ograniczają zdolności do pracy bowiem ubezpieczony, wykazał się dużą elastycznością zawodową i może pracować na powyższych stanowiskach.

W odniesieniu do zarzutów apelującego dotyczących pominięcia opinii biegłego z zakresu chirurgii, z której, zdaniem ubezpieczonego wynika, że jest on częściowo niezdolny do pracy podkreślić należy, że niezdolność do pracy jest kategorią prawną, zatem kwalifikacja danego stanu faktycznego ustalonego na podstawie opinii biegłych w zakresie wymagającym wiedzy medycznej należy do Sądu, a nie do biegłych. Dla oceny i stopnia zaawansowania chorób, ich wpływu na stan czynnościowy organizmu uprawnione są osoby posiadające fachową wiedzę medyczną, a zatem okoliczności tych można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a ponadto powinna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 10 czerwca 1999 r., sygn. akt II UKN 685/98, OSNP 2000/17/655, LEX nr 41437).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 maja 2008 r. w sprawie o sygn. akt I UK 356/07, OSNP 2009/17-18/238 (LEX nr 490392) ocena częściowej niezdolności do pracy w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy wymaga z reguły wiadomości specjalnych (opinii biegłego z zakresu medycyny). Natomiast ostateczna ocena, czy ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy musi uwzględniać także inne elementy, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwości wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych). Ocena ta ma charakter prawny i może jej dokonać wyłącznie sąd, a nie biegły.

W ocenie Sądu Apelacyjnego ocena poczyniona przez Sąd pierwszej instancji odnośnie braku miarodajności w sprawie opinii sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu chirurgii w zakresie braku zdolności ubezpieczonego do wykonywania pracy zgodnej z kwalifikacjami zawodowymi była trafna, co wynika już z poczynionych wyżej uwag.

Z poczynionych ustaleń wynika, że nie nastąpiła progresja choroby nadciśnieniowej, o czym świadczą dobre wartości RR w czasie hospitalizacji ,ujemny test wysiłkowy i brak zaburzeń kurczliwości w badaniu echokardiograficznym. U ubezpieczonego nie stwierdzono patologicznych objawów neurologicznych. Również Przewlekła niewydolność żylna nie jest przeciwwskazaniem do wykonywania pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji i rzeczywistymi umiejętnościami wnioskodawcy.

Stwierdzając, że stan zdrowia ubezpieczonego w chwili ustalania prawa do świadczenia rentowego zaskarżoną decyzją, nie powodował niezdolności do pracy, Sąd Apelacyjny nie podzielił wątpliwości apelującego co do miarodajności wniosków zawartych w opiniach sporządzonych przez biegłych kardiologa, neurologa, psychiatry i medycyny pracy

Na podstawie całego zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, że samo subiektywne przekonanie ubezpieczonego, że jest niezdolny do pracy nie oznacza, że rzeczywiście występuje u niego niezdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

W realiach rozpoznawanej sprawy Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutów ubezpieczonego wskazujących na dowolną interpretację zebranego materiału dowodowego. Zarzuty tak sformułowane są bezzasadne w badanej sprawie. Nie można bowiem mówić o przekroczeniu przez Sąd Okręgowy zasady swobodnej oceny dowodów określonej w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy starannie zebrał i szczegółowo rozważył wszystkie dowody oraz ocenił je w sposób nie naruszający swobodnej oceny dowodów, uwzględniając w ramach tejże oceny zasady logiki i wskazania doświadczenia życiowego. Wobec tego nie sposób podważać adekwatności dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń do treści przeprowadzonych dowodów.

Sąd Apelacyjny nie uznaje również za zasadne podniesionych w apelacji zarzutów zmierzających w istocie do wykazania, iż Sąd I instancji dokonał ustaleń sprzecznych z zebranym sprawie materiałem dowodowym. Błędne ustalenie okoliczności faktycznych, aby mogło być skutecznie podniesione w apelacji dotyczyć musi tylko okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, co nie ma miejsca w niniejszej sprawie, w związku z czym wskazać należy, że chybione są zarzuty sprzeczności ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Jak już wyżej wspomniano wobec uznania przez Sąd Apelacyjny, że ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji są pełne, a ocena prawna trafna, bowiem Sąd I instancji nie naruszył przepisu art. 57, art. 58, art. 12 i art. 13 i 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, dokonując prawidłowej wykładni przepisów prawa mających zastosowanie w sprawie brak jest podstaw do wzruszenia rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego.

Powołany w apelacji wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie znajdował odniesienia do realiów niniejszej sprawy. Wbrew zarzutom apelującego, błędne wskazanie imienia apelującego w uzasadnieniu wyroku Sądu pierwszej instancji stanowiło jedynie zwykłą omyłkę pisarską i pozostawało bez istotnego znaczenia dla prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Mając na względzie wszystkie wskazane wyżej motywy, Sąd Apelacyjny stanął zatem na stanowisku, iż zaskarżony w niniejszej sprawie wyrok w pełni odpowiada prawu, a wniesiona od niego apelacja jest bezzasadna, co skutkowało jej oddaleniem na podstawie art. 385 k.p.c.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek