Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ns 1413/13

UZASADNIENIE

W dniu 13 grudnia 2013 roku wnioskodawca P. A. (1) złożył wniosek o otwarcie i ogłoszenie testamentu A. A. (1), zmarłej w dniu 22 czerwca 2013 roku w W., ostatnio stale zamieszkałej w W. przy ul. (...), sporządzonego w dniu 27 maja 2011 r. przed notariuszem M. M. w W. oraz o stwierdzenie, że spadek po A. A. (1) na podstawie testamentu notarialnego z dnia 27 maja 2011 r. nabył w całości jej mąż A. A. (2).

Wnioskodawca wniósł także o otwarcie i ogłoszenie testamentu A. A. (2), zmarłego w dniu 25 listopada 2013 roku w W., ostatnio stale zamieszkałego w W. przy ul. (...), sporządzonego w dniu 27 maja 2011 r. przed notariuszem M. M. w W. oraz o stwierdzenie, że spadek po A. A. (2) na podstawie testamentu notarialnego z dnia 27 maja 2011 r. nabyli jego wnukowie P. A. (1) i P. A. (2) – każdy z nich po ½ części.

W uzasadnieniu wnioskodawca wskazał, że zmarła A. A. (1) w chwili śmierci była żoną A. A. (2) i miała syna W. A., uczestnika niniejszego postępowania, zaś jej drugi syn M. A. zmarł przed nią, w dniu 22 stycznia 2000 r., pozostawiając po sobie dwóch synów – wnioskodawcę P. A. (1) i uczestnika P. A. (2). Wnioskodawca oświadczył, że zmarły A. A. (2) w chwili śmierci był wdowcem i pozostawił po sobie syna W. A., zaś jego drugi syn M. A. zmarł przed nim, pozostawiając po sobie dwóch synów – P. A. (1) i P. A. (2). Zdaniem wnioskodawcy, do dziedziczenia po spadkodawcach powołane są osoby wymienione w testamentach z dnia 27 maja 2011 r. Wnioskodawca nie kwestionował ważności tych testamentów. Na rozprawie wnioskodawca domagał się zasądzenia od uczestnika W. A. kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego. ( wniosek - k. 2-4, protokół rozprawy – k. 349-352)

Uczestnik P. A. (1) przyłączył się do stanowiska wnioskodawcy, domagając się stwierdzenia nabycia spadku po A. A. (1) i A. A. (2) na podstawie testamentów z dnia 27 maja 2011 r. (protokół rozprawy – k. 349-352)

Uczestnik W. A. żądał oddalenia wniosku o stwierdzenie nabycia spadku po spadkodawcach na podstawie testamentów notarialnych. Domagał się stwierdzenia nabycia spadku po spadkodawcach na podstawie ustawy, z uwzględnieniem jego osoby jako spadkobiercy ustawowego. W. A. kwestionował ważność testamentów notarialnych z 27 maja 2011 r. Jego zdaniem, oświadczenia spadkodawców wyrażone w tych testamentach zostały złożone w stanie wyłączającym świadome lub swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Uczestnik domagał się oddalenia wniosku P. A. (1) o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego. (protokół rozprawy - k. 37-43, k. 349-352)

Na rozprawie w dniu 20 marca 2014 roku Sąd dokonał otwarcia i ogłoszenia testamentu spadkodawczyni A. A. (1) sporządzonego w dniu 27 maja 2011 roku przed notariuszem M. M. w Kancelarii Notarialnej w W. za Rep. A nr (...) oraz testamentu spadkodawcy A. A. (2) sporządzonego w dniu 27 maja 2011 roku przed notariuszem M. M. w Kancelarii Notarialnej w W. za Rep. A (...). (protokoły otwarcia i ogłoszenia testamentów - k. 35-36)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 22 czerwca 2013 roku w W. zmarła A. A. (3) z domu K., córka K. i A., urodzona w dniu (...) w R.. Przed śmiercią stale zamieszkiwała w W. przy ul. (...). (dowód: odpis skrócony aktu zgonu – k. 11)

W chwili śmierci A. A. (1) była zamężna z A. A. (2). Ze związku z A. A. (2) miała dwoje dzieci: syna W. A. urodzonego w dniu (...) oraz syna M. A. urodzonego w dniu (...) M. A. zmarł w dniu 22 stycznia 2000 r. M. A. pozostawił po sobie dwóch synów: urodzonego w dniu (...) P. A. (1) oraz urodzonego w dniu (...) P. A. (2). A. A. (1) nie miała innych dzieci. (dowód: odpisy skrócone aktów stanu cywilnego - k. 11-16, zapewnienie spadkowe złożone przez wnioskodawcę – k. 37-38)

Po A. A. (1) nie toczyło się żadne inne postępowanie spadkowe. Nikt nie składał oświadczenia o przyjęciu ani o odrzuceniu spadku po niej. Nikt nie zrzekał się dziedziczenia po niej. Nikt nie został uznany za niegodnego dziedziczenia. Nie był sporządzony akt poświadczenia dziedziczenia. W skład spadku po niej nie wchodzi gospodarstwo rolne. (dowód: zapewnienie spadkowe złożone przez wnioskodawcę – k. 37-38)

A. A. (1) pozostawiła po sobie testament, sporządzony w dniu 27 maja 2011 roku przed notariuszem M. M. w Kancelarii Notarialnej w W., zarejestrowany za Rep. A nr (...) W § 1 testamentu spadkodawczyni oświadczyła, że do całego spadku powołuje swojego męża A. A. (2). W § 2 testamentu spadkodawczyni oświadczyła, że gdyby powołany do spadku A. A. (2) nie mógł lub nie chciał dziedziczyć, to powołuje ona do całego spadku swoje wnuki P. A. (1) i P. A. (2) w równych częściach i jednocześnie wydziedzicza swojego syna W. A.. Dodała, że powodem wydziedziczenia syna jest uporczywe niedopełnianie z jego strony obowiązków rodzinnych, całkowity brak zainteresowania życiem, a w szczególności zdrowiem spadkodawczyni. (dowód: kopia testamentu spadkodawczyni – k. 7-8)

Był to jedyny testament sporządzony przez A. A. (1). (dowód: zapewnienie spadkowe złożone przez wnioskodawcę – k. 37-38)

W dniu 25 listopada 2013 roku w W. zmarł A. A. (2), syn S. i H., urodzony w dniu (...) w Ż.. Przed śmiercią stale zamieszkiwał w W. przy ul. (...). (dowód: odpis skrócony aktu zgonu – k. 12)

W chwili śmierci A. A. (2) był wdowcem. Był żonaty z A. A. (1), a ze związku z nią miał dwoje dzieci: urodzonego w dniu (...) syna W. A. oraz urodzonego w dniu (...) syna M. A., który zmarł w dniu 22 stycznia 2000 r. M. A. pozostawił po sobie dwóch synów: urodzonego w dniu (...) P. A. (1) oraz urodzonego w dniu (...) P. A. (2). A. A. (2) nie miał innych dzieci. (dowód: odpisy skrócone aktów stanu cywilnego - k. 11-16, zapewnienie spadkowe złożone przez wnioskodawcę – k. 37-38)

Po A. A. (2) nie toczyło się żadne inne postępowanie spadkowe. Nikt nie składał oświadczenia o przyjęciu ani o odrzuceniu spadku po nim. Nikt nie zrzekał się dziedziczenia po nim. Nikt nie został uznany za niegodnego dziedziczenia. Nie był sporządzony akt poświadczenia dziedziczenia. W skład spadku po nim nie wchodzi gospodarstwo rolne. (dowód: zapewnienie spadkowe złożone przez wnioskodawcę – k. 37-38)

A. A. (2) pozostawił po sobie testament, sporządzony w dniu 27 maja 2011 roku przed notariuszem M. M. w Kancelarii Notarialnej w W., zarejestrowany za Rep. A nr (...). W § 1 testamentu spadkodawca oświadczył, że do całego spadku powołuje swoją żonę A. A. (1). W § 2 testamentu spadkodawca oświadczył, że gdyby powołana do spadku A. A. (1) nie mogła lub nie chciała dziedziczyć, to powołuje on do całego spadku swoje wnuki P. A. (1) i P. A. (2) w równych częściach i jednocześnie wydziedzicza swojego syna W. A.. Dodał, że powodem wydziedziczenia syna jest uporczywe niedopełnianie z jego strony obowiązków rodzinnych, całkowity brak zainteresowania życiem i w szczególności zdrowiem spadkodawcy. (dowód: kopia testamentu spadkodawcy – k. 9-10)

Był to jedyny testament sporządzony przez A. A. (2). (dowód: zapewnienie spadkowe złożone przez wnioskodawcę – k. 37-38)

A. A. (1) i A. A. (2) prowadzili wspólne gospodarstwo domowe do śmierci A. A. (1). Mieszkali razem w W.. Od połowy lat 80. ich syn W. A. mieszkał w S.. Na początku lat 90. W. A. uzyskał prawo do mieszkania w W., które zbył. Jego matka chciała, aby podzielił się on środkami uzyskanymi ze zbycia tego mieszkania z rodziną. W. A. nie podzielił się tymi środkami zgodnie z wolą matki. Przekazał jej, że jak będzie trzeba, to spotkają się w sądzie, aby wykazać, że nie ma on obowiązku dzielić się tymi pieniędzmi. Wobec takiej postawy syna A. A. (1) zdenerwowała się. Zdecydowała się nie utrzymywać z nim kontaktu. Nie utrzymywała z nim kontaktu do swej śmierci. Kiedy W. A. próbował do niej dzwonić, ona nie odbierała albo szybko kończyła rozmowę. Po tej sytuacji z matką W. A. nie utrzymywał też kontaktów z ojcem aż do śmierci matki. Czasem jedynie rozmawiał telefonicznie z ojcem. Ojca odwiedził kilka razy po śmierci matki. A. A. (1) i A. A. (2) utrzymywali bliskie relacje z żoną zmarłego syna G. A. i dziećmi zmarłego syna – ich wnukami P. i P. A. (2). (dowód: zeznania świadków: B. K. – k. 208-209, T. G. – k. 22-23 akt I Cps 4/15, G. A. – k. 39-41, B. A. – k. 41-42, zeznania P. A. (2) – k. 350-351, zeznania P. A. (1) – k. 350, zeznania W. A. – k. 351-352)

W ostatnich latach przed śmiercią A. A. (1) i A. A. (2) cierpieli na szereg schorzeń. Nie ujawniali objawów choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. W 2010 r. i w 2011 r. A. A. (1) i A. A. (2) byli na wyjeździe na Litwie, na wyjazdach sanatoryjnych. W maju 2011 r. leczyli się na różne dolegliwości.

W maju 2011 r. A. A. (1) miała 82 lata. Była osobą sprawną intelektualnie, samodzielną w wypełnieniu codziennych obowiązków (m.in. opłacała rachunki, robiła zakupy, dawkowała leki sobie i mężowi), aktywną poznawczo (np. czytała książki, gazety, oglądała telewizję, filmy), adekwatnie funkcjonującą społecznie, mającą rozeznanie co do osób z najbliższego kręgu rodzinnego. Miała rozpoznane nadciśnienie tętnicze, chorobę niedokrwienną serca, neuralgię nerwu trójdzielnego (nerwoból nerwu trójdzielnego), przebytą zatorowość płucną. Na przełomie lat 2010/2011 znajdowała się pod opieką onkologa z powodu zmiany skórnej. Ostatecznie zdiagnozowano u niej nowotwór niezłośliwy. A. A. (1) korzystała z systematycznej opieki lekarskiej, w tym specjalistów (np. kardiologa, neurologa, ginekologa, okulisty, onkologa). W 2011 r. samodzielnie zgłaszała się na wizyty. A. A. (1) od kilkudziesięciu lat leczyła się z powodu neuralgii nerwu trójdzielnego i w związku z tym schorzeniem przyjmowała niesterydowe leki przeciwzapalne, leczyła się u neurologa. W ostatnich latach przed śmiercią przyjmowała lek amizepin w dawkach terapeutycznych – lek najczęściej stosowany w tego typu schorzeniach. Lek ten, w dawkach stosowanych u A. A. (1), nie miał wpływu na stan psychiczny w stopniu powodującym zaburzenia świadomości lub inne zaburzenia wyłączające świadome podejmowanie decyzji i wyrażenie woli.

W maju 2011 r. A. A. (1) była osobą sprawną psychicznie, zdolną do świadomego i swobodnego powzięcia decyzji i wyrażenia woli. Na dzień 27 maja 2011 r. mogła świadomie i swobodnie podjąć decyzję i wyrazić swoją wolę w formie testamentu notarialnego. W chwili testowania podjęła decyzję i wyraziła swoją wolę w sposób świadomy i swobodny. Notariusz obecna przy składaniu oświadczenia woli przez A. A. (1) nie miała wątpliwości co do jej rozeznania. W chwili sporządzania testamentu A. A. (1) rozumiała naturę dokonywanej czynności, skutki dla innych osób. Czynności, której dokonywała, przyświecały racjonalne oraz emocjonalne motywy, które wynikały z istniejących relacji w rodzinie. Kierowała się ona zrozumiałą psychologicznie motywacją pozostawienia majątku dla członków rodziny, na których pomoc i opiekę mogła liczyć w tamtym czasie. Fakt wydziedziczenia syna W. A. był psychologicznie zrozumiały z uwagi na brak kontaktów z nim i poczucie braku zainteresowania syna jej losem.

A. A. (1) do grudnia 2012 r. była sprawna pod względem fizycznym, była osobą energiczną, samodzielnie funkcjonującą. Od grudnia 2012 r., kiedy była hospitalizowana ze względu na zaistniałe wtedy dolegliwości, A. A. (1) podupadała na zdrowiu, miała trudności z wyleczeniem się, stawała się coraz mniej sprawna fizycznie. Z czasem nie była w stanie wykonywać wszystkich czynności w domu, w tym takich jak gotowanie.

W maju 2011 r. A. A. (2) miał 83 lata. Była osobą sprawną intelektualnie, samodzielną w wypełnieniu codziennych obowiązków, aktywną poznawczo (np. czytał książki, gazety, oglądał telewizję, słuchał radia), dbającą o swoje potrzeby, adekwatnie funkcjonującą społecznie, mającą rozeznanie co do osób z najbliższego kręgu rodzinnego. W 2011 r. leczył się na szereg schorzeń, w tym z powodu przewlekłej choroby wieńcowej (przed 2000 r. przebył zawał serca), nadciśnienia, przeszedł dwa udary, po udarze miał niedowład jednej kończyny dolnej, przez co poruszał się przy pomocy laski. Doraźnie przyjmował lek nasenny S. (środek nasenny stosowany w dawkach terapeutycznych w celu ułatwienia zaśnięcia, który nie powodował zaburzeń psychicznych powodujących wyłączenie świadomości). A. A. (2) korzystał z systematycznej opieki lekarskiej, w tym specjalistów (np. kardiologa, urologa).

W maju 2011 r. A. A. (2) była osobą sprawną psychicznie, zdolną do świadomego i swobodnego powzięcia decyzji i wyrażenia woli. Jego stan somatyczny pozostawał stabilny. Nie miał zaostrzeń w zakresie chorób przewlekłych, na które cierpiał, a które mogłyby zmienić jego stan psychiczny w stopniu znoszącym jego zdolność do świadomego podejmowania decyzji i wyrażenia woli. Na dzień 27 maja 2011 r. mógł świadomie i swobodnie podjąć decyzję i wyrazić swoją wolę w formie testamentu notarialnego. W chwili testowania podjął decyzję i wyraził swoją wolę w sposób świadomy i swobodny. Notariusz obecna przy składaniu przez niego oświadczenia woli nie miała wątpliwości co do jego rozeznania. W chwili sporządzania testamentu A. A. (2) rozumiał naturę dokonywanej czynności, skutki dla innych osób. Czynności, której dokonywał, przyświecały racjonalne oraz emocjonalne motywy, które wynikały z istniejących relacji w rodzinie. Kierował się on zrozumiałą psychologicznie motywacją pozostawienia majątku dla członków rodziny, na których pomoc i opiekę mógł liczyć w tamtym czasie. Fakt wydziedziczenia syna W. A. był psychologicznie zrozumiały z uwagi na brak kontaktów z nim i poczucie braku zainteresowania syna jego losem.

A. A. (2) był mniej sprawny fizycznie od swej żony, głównie z powodu skutków przebytego udaru. Skutki te przejawiały się w problemach z chodzeniem. Chodził przy pomocy laski. Od końca kwietnia 2013 r., kiedy A. A. (1) nie była w stanie gotować, do września 2013 r. w domu państwa A. gotowała B. K.. Po śmierci żony A. A. (2) szybko podupadał na zdrowiu. Bywał niespokojny. We wrześniu 2013 r. był hospitalizowany. Potem nie chciał już być w szpitalu. Przychodził wtedy do niego lekarz. Zapewniano mu kroplówkę też w domu. Do śmierci przyjmował leki. Kiedy żyła jego żona, to ona zajmowała się rozkładaniem leków dla męża. Potem rozkładaniem dla niego leków zajmowała się opiekunka. Z powodu stanu jego zdrowia jego synowa G. A. postanowiła zapewnić mu opiekunkę na stałe. Opiekunka mieszkała razem z A. A. (2). Pomagała mu w codziennych czynnościach, w zależności od potrzeby, na przykład przy myciu, ubieraniu itd. Podawała mu leki przepisane przez lekarza. W ostatnich tygodniach życia A. A. (2) odwiedzali niemal codziennie synowa G. A. i wnukowie P. i P. A. (2). Pomagali oni A. A. (2), na przykład przy podnoszeniu, myciu, większych zakupach. G. A. kupowała leki dla A. A. (2).

(dowód: dokumentacja medyczna – k. 66-193, opinia sądowo – psychiatryczna wraz z opinią uzupełniającą – k. 255-272, k. 308-309 (k. 341-342), zeznania świadków: B. K. – k. 208-209, M. M. – k. 207-208, T. G. – k. 22-23 akt I Cps 4/15, G. A. – k. 39-41, B. A. – k. 41-42, zeznania P. A. (2) – k. 350-351, zeznania P. A. (1) – k. 350, zeznania W. A. – k. 351-352)

Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej przywołanych dokumentów, zapewnienia spadkowego, zeznań świadków, wnioskodawcy i uczestników, opinii biegłego. Wiarygodność dokumentów nie była kwestionowana przez żadnego z uczestników ani nie budziła wątpliwości Sądu. Dokumenty urzędowe zostały sporządzone w przepisanej formie przez uprawnione do tego organy.

Sąd dał wiarę twierdzeniom zawartym w zapewnieniu spadkowym złożonym przez wnioskodawcę. Twierdzenia te znajdowały potwierdzenie w zgromadzonej dokumentacji. Uczestnicy potwierdzili treść tego zapewnienia.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków, wnioskodawcy i uczestników. W zakresie mającym znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy zeznania te były spójne, zbieżne. Nie było między nimi istotnych sprzeczności. Zeznania tych osób były jasne, logiczne. Zaznaczyć trzeba, że osoby te prezentowały także swoje opinie, oceny, które nie stanowiły podstawy ustaleń faktycznych. Wypowiadały się również na tematy, które nie miały istotnego znaczenia w sprawie.

Uczestnik W. A. kwestionował ważność testamentów pod kątem przesłanki z art. 945 § 1 pkt 1 k.c. Zarzucał, że testamenty są nieważne jako sporządzone w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Wobec takiego stanowiska uczestnika, mając na względzie zgromadzony w sprawie materiał, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych psychiatry i psychologa na okoliczność ustalenia stanu zdrowia psychicznego testatorów na datę sporządzenia testamentów z dnia 27 maja 2011 r., a w szczególności ustalenia, czy osoby te, sporządzając testament, znajdowały się w stanie umożliwiającym czy też wyłączającym świadome albo swobodne podjęcie decyzji i wyrażenie woli. Biegłe opracowały opinię na piśmie zgodnie ze zleceniem Sądu. W opinii uzupełniającej wyjaśniły omyłki zaistniałe w zasadniczej opinii. Omyłki te nie miały zresztą istotnego znaczenia. Po zapoznaniu się z zastrzeżeniami uczestnika biegłe podtrzymały swe kategoryczne wnioski co do stanu spadkodawców na chwilę sporządzenia testamentów. Opinia uzupełniająca pierwotnie została podpisana przez jedną biegłą, ale ostatecznie, po stosownym zobowiązaniu wystosowanym przez Sąd, opinia ta została podpisana przez obie biegłe. Opinia biegłych była rzetelna, jasna, zupełna. Biegłe przedstawiły jednoznaczne, stanowcze wnioski, logicznie i przekonująco umotywowane. Biegłe wskazały, na czym się oparły, co wzięły pod uwagę. Według chwili na dzień zamknięcia rozprawy nie było podstaw do kwestionowania ich opinii w jakimkolwiek zakresie.

W toku postępowania uczestnik W. A. zgłosił szereg wniosków dowodowych, które nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia.

W świetle podnoszonych w sprawie okoliczności nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia wniosek W. A. o okazanie mu oryginałów testamentów (k. 58-59, k. 207, k. 344). W szczególności okazanie uczestnikowi oryginału testamentu nie mogło przyczynić się do poczynienia ustaleń, w jakim stanie zdrowia czy świadomości znajdowali się spadkodawcy w datach sporządzenia testamentu. Poza tym zgodnie z art. 95 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie (Dz.U. z 2014 r., poz. 164 ze zm.) oryginały aktów notarialnych nie mogą być wydawane poza miejsce ich przechowywania.

Sąd oddalił wniosek W. A. o ponowne przesłuchanie świadka G. A. (k. 55. 207). Nie zaistniały podstawy do ponownego przesłuchania tej osoby. Okoliczności, na jakie miałaby być ona przesłuchana, w ramach ponownego przesłuchania, nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia.

W piśmie z 1 grudnia 2016 r. (k. 344) W. A. domagał się powołania biegłych z dziedziny medycyny w zakresie neurologii i kardiologii, którzy mieliby określić, czy śmierć A. mogła być spowodowana tym, że G. A. i jej synowie P. i P. A. (2) nie podawali leków, zdaniem W. A., podtrzymujących jego życie, że mogli doprowadzić do jego śmierci. Okoliczności, na jakie został zgłoszony przedmiotowy wniosek, zupełnie nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Stosownie do treści art. 922 § 1 k.c. prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób, stosownie do art. 922 k.c. i nast. Wedle art. 926 § 1 k.c., powołanie do spadku wynika z ustawy albo z testamentu. Zgodnie z art. 926 § 2 k.c., dziedziczenie ustawowe co do całości spadku następuje wtedy, gdy spadkodawca nie powołał spadkobiercy albo gdy żadna z osób, które powołał, nie chce lub nie może być spadkobiercą. Wedle art. 926 § 3 k.c., z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, dziedziczenie ustawowe co do części spadku następuje wtedy, gdy spadkodawca nie powołał do tej części spadkobiercy albo gdy którakolwiek z kilku osób, które powołał do całości spadku, nie chce lub nie może być spadkobiercą.

Zgodnie z art. 959 k.c. spadkodawca może powołać do całości lub części spadku jedną lub kilka osób. Przepis ten jest wyrazem swobody testowania, która stanowi zakres uprawnień pozwalających spadkodawcy kształtować losy swojego majątku na czas po swojej śmierci. Testatorowi pozostawiona zostaje możliwość dokonania wyboru, kogo powoła do dziedziczenia, a także to, czy będzie to jedna osoba, czy więcej osób.

Na gruncie przedmiotowej sprawy powołanie do całości spadku po A. A. (1) wynika z testamentu (a ściśle z testamentu sporządzonego w dniu 27 maja 2011 r. przed notariuszem M. M. w W.), a nie z ustawy. A. A. (1) pozostawiła po sobie jeden testament, to jest testament notarialny sporządzony w dniu 27 maja 2011 roku przed notariuszem M. M., zarejestrowany w Repertorium A pod numerem (...). Uczestnik W. A. kwestionował ważność tego testamentu. Z jego twierdzeń wynikało, że zarzucał on, iż testament jest nieważny, ponieważ został sporządzony w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Pozostali uczestnicy nie kwestionowali ważności testamentu.

Zgodnie z art. 945 § 1 k.c. testament jest nieważny, jeżeli został sporządzony: 1) w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli; 2) pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści; 3) pod wpływem groźby.

Istotą testamentu notarialnego, wedle ustawodawcy, jest zapewnienie spadkodawcy możliwości relatywnie najbezpieczniejszego sposobu wyrażenia swej woli w zakresie rozrządzeń na wypadek śmierci. Z tej przyczyny obwarowanie aktu notarialnego surowymi wymogami formalnymi pozwala na zmniejszenie ryzyka przeinaczeń oświadczeń woli spadkodawcy, jak i chęci oddziaływania przez osoby postronne na postanowienia testamentu czy proces jego wykonywania. Odpowiednio więc do prawnej doniosłości testamentu notarialnego ustawodawca nadał mu wyróżniającą cechę dokumentu urzędowego.

Testament notarialny stanowi dowód tego, co zostało w nim urzędowo zaświadczone. Status dokumentu urzędowego przynależny testamentom notarialnym niesie daleko idące konsekwencje procesowe, albowiem testament taki stwierdza zarówno tożsamość spadkodawcy, jak i prawdziwość oraz zgodność z ostatnią wolą testatora jego rozrządzeń. Jeżeli testament ma formę aktu notarialnego, to powinien zostać sporządzony szczególnie starannie, aby po jego otwarciu i ogłoszeniu nie budził wątpliwości ani co do swej powagi, rzeczywistej woli testatora i okoliczności sporządzenia, ani co do swej postaci jako dokumentu urzędowego i jego treści. Obalić postanowienia testamentu notarialnego można dowodem przeciwnym (art. 252 k.p.c.), jest to jednak zadanie znacznie utrudnione. Jak bowiem uznał Sąd Najwyższy, wypis aktu notarialnego, podobnie jak oryginał, korzysta z domniemań prawnych, o jakich mowa w art. 244 § 1 k.p.c., a które mogą być wzruszone w trybie art. 252 k.p.c. Samo wyrażenie przypuszczenia, że dokument urzędowy może być niezgodny z prawdą, nie stanowi zaprzeczenia jego prawdziwości i nie podważa jego mocy dowodowej. Strona powinna bowiem udowodnić, że dokument ten nie pochodzi od organu, który go wystawił, lub że zawarte w nim oświadczenie jest niezgodne z prawdą (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2003 r., II CKN 247/01).

W celu ustalenia, czy testament A. A. (1) został sporządzony w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, Sąd zasięgnął opinii biegłych psychiatry i psychologa. Ustalenie tej okoliczności wymagało bowiem wiadomości specjalnych. W wypadkach wymagających wiadomości specjalnych zasięga się opinii biegłych, stosownie do art. 278 § 1 k.p.c. W toku postępowania została opracowana rzetelna i jasna opinia biegłych, z której wynikało, że A. A. (1) na dzień 27 maja 2011 r. mogła świadomie i swobodnie podjąć decyzję i wyrazić swoją wolę w formie testamentu notarialnego. Mając na uwadze całokształt zgromadzonego w sprawie materiału, Sąd przyjął, że testament A. A. (1) z dnia 27 maja 2011 r. nie został sporządzony w wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Nie zachodziła więc nieważność testamentu określona w art. 945 § 1 pkt 1 k.c. Sąd ustalił, że testament ten był ważny. W szczególności nie zachodziły podstawy do uznania, by ten testament został sporządzony pod wpływem błędu opisanego w art. 945 § 1 pkt 2 k.c. czy pod wpływem groźby. Testament ten został sporządzony w formie aktu notarialnego, stosownie do art. 950 k.c., zgodnie z wymogami przewidzianymi w art. 92 i nast. ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie (Dz.U. z 2014 r., poz. 164 ze zm.).

Z uwagi na fakt, że testament A. A. (1) był ważny, jego ważność nie została podważona w jakimkolwiek zakresie, wobec tego powołanie do spadku po A. A. (1) wynika właśnie z tego testamentu (a ściśle z testamentu sporządzonego w dniu 27 maja 2011 r. przed notariuszem M. M. w W.), a nie z ustawy. W tym testamencie spadkodawczyni oświadczyła w § 1, że do całego spadku powołuje swojego męża A. A. (2). Nie zaistniała sytuacja, aby A. A. (2) nie mógł lub nie chciał dziedziczyć, stąd nie zaistniały podstawy do przyjęcia powołania do dziedziczenia po spadkodawczyni na mocy § 2 tego testamentu. W § 2 testamentu spadkodawczyni oświadczyła, że do gdyby powołany do spadku A. A. (2) nie mógł lub nie chciał dziedziczyć, to powołuje ona do całego spadku swoje wnuki P. A. (1) i P. A. (2) w równych częściach. żył w chwili śmierci A. A. (1). Mógł po niej dziedziczyć. Nie wystąpiły przesłanki do uznania, aby nie chciał on dziedziczyć po swej żonie. Z tych wszystkich przyczyn na mocy art. 926 § 1 i 2 k.c., art. 941 k.c., art. 950 k.c., przyjmując jako podstawę dziedziczenia testament spadkodawczyni sporządzony w formie aktu notarialnego z dnia 27 maja 2011 r., Sąd stwierdził w punkcie pierwszym postanowienia z 22 grudnia 2016 r., że spadek po A. A. (1) na podstawie testamentu notarialnego , za numerem repertorium A 1792/2011, nabył w całości jej mąż A. A. (2).

Na gruncie przedmiotowej sprawy powołanie do całości spadku po A. A. (2) wynika z testamentu (a ściśle z testamentu sporządzonego w dniu 27 maja 2011 r. przed notariuszem M. M. w W.), a nie z ustawy. A. A. (2) pozostawił po sobie jeden testament, to jest testament notarialny sporządzony w dniu 27 maja 2011 roku przed notariuszem M. M., zarejestrowany w Repertorium A pod numerem (...). Uczestnik W. A. kwestionował ważność tego testamentu. Z jego twierdzeń wynikało, że zarzucał on, iż testament jest nieważny, ponieważ został sporządzony w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Pozostali uczestnicy nie kwestionowali ważności testamentu.

W celu ustalenia, czy testament A. A. (2) został sporządzony w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, Sąd zasięgnął opinii biegłych psychiatry i psychologa. Ustalenie tej okoliczności wymagało bowiem wiadomości specjalnych. W toku postępowania została opracowana rzetelna i jasna opinia biegłych, z której wynikało, że A. A. (2) na dzień 27 maja 2011 r. mógł świadomie i swobodnie podjąć decyzję i wyrazić swoją wolę w formie testamentu notarialnego. Mając na uwadze całokształt zgromadzonego w sprawie materiału, Sąd przyjął, że testament A. A. (2) z dnia 27 maja 2011 r. nie został sporządzony w wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Nie zachodziła więc nieważność testamentu określona w art. 945 § 1 pkt 1 k.c. Sąd ustalił, że testament ten był ważny. W szczególności nie zachodziły podstawy do uznania, by ten testament został sporządzony pod wpływem błędu opisanego w art. 945 § 1 pkt 2 k.c. czy pod wpływem groźby. Testament ten został sporządzony w formie aktu notarialnego, stosownie do art. 950 k.c., zgodnie z wymogami przewidzianymi w art. 92 i nast. ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. Prawo o notariacie.

Z uwagi na fakt, że testament A. A. (2) był ważny, jego ważność nie została podważona w jakimkolwiek zakresie, wobec tego powołanie do spadku po A. A. (2) wynika właśnie z tego testamentu (a ściśle z testamentu sporządzonego w dniu 27 maja 2011 r. przed notariuszem M. M. w W.), a nie z ustawy. W tym testamencie spadkodawca oświadczył w § 1, że do całego spadku powołuje swoją żonę A. A. (1). W § 2 testamentu spadkodawca oświadczył, że gdyby powołana do spadku A. A. (1) nie mogła lub nie chciała dziedziczyć, to powołuje on do całego spadku swoje wnuki P. A. (1) i P. A. (2) w równych częściach i jednocześnie wydziedzicza swojego syna W. A..

Według art. 963 k.c. można powołać spadkobiercę testamentowego na wypadek, gdyby inna osoba powołana jako spadkobierca ustawowy lub testamentowy nie chciała lub nie mogła być spadkobiercą (podstawienie). W testamencie A. A. (2) zawarta została opisana w tym artykule instytucja podstawienia – w § 2 spadkodawca powołał spadkobierców testamentowych P. A. (1) i P. A. (2) na wypadek, gdyby jego żona A. A. (1), powołana w § 1 jako spadkobierca testamentowy, nie chciała lub nie mogła być spadkobiercą. Zgodnie z art. 927 § 1 k.c. nie może być spadkobiercą osoba fizyczna, która nie żyje w chwili otwarcia spadku, ani osoba prawna, która w tym czasie nie istnieje. Poza tym wedle art. 948 § 1 k.c. testament należy tak tłumaczyć, ażeby zapewnić możliwie najpełniejsze urzeczywistnienie woli spadkodawcy. Wobec tego, że A. A. (1) nie żyła w chwili otwarcia spadku po A. A. (2), stąd nie mogła ona dziedziczyć po nim spadku. W takiej sytuacji do dziedziczenia po nim powołani byli, na mocy § 2 omawianego testamentu, jego wnukowie P. A. (1) i P. A. (2) – po ½ części każdy z nich. Z tych wszystkich przyczyn na mocy art. 926 § 1 i 2 k.c., art. 941 k.c., art. 950 k.c., art. 963 k.c., przyjmując jako podstawę dziedziczenia testament spadkodawcy sporządzony w formie aktu notarialnego z dnia 27 maja 2011 r., Sąd stwierdził w punkcie drugim postanowienia z 22 grudnia 2016 r., że spadek po A. A. (2) na podstawie testamentu notarialnego , za numerem repertorium A 1789/2011, nabyli jego wnukowie P. A. (1) i P. A. (2) – po ½ części każdy z nich.

W punkcie trzecim postanowienia Sąd stwierdził, że wnioskodawca i uczestnicy ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie. O kosztach postępowania Sąd orzekł na mocy art. 520 § 2 k.p.c. Sąd uznał, że co do dotychczas poniesionych przez wnioskodawcę i uczestników kosztów powinni oni pozostać w tym zakresie przy poniesionych kosztach (ponoszą oni w tym zakresie koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie). Zgodnie z art. 520 § 1 k.p.c. każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Według art. 520 § 2 k.p.c., jeżeli jednak uczestnicy są w różnym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania lub interesy ich są sprzeczne, sąd może stosunkowo rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów lub włożyć go na jednego z uczestników w całości. To samo dotyczy zwrotu kosztów postępowania wyłożonych przez uczestników. Wnioskodawca złożył wniosek, działając przez zawodowego pełnomocnika. Mając na względzie charakter sprawy, Sąd uznał, że nie było podstaw do zasądzenia od uczestnika W. A. na rzecz wnioskodawcy kosztów zastępstwa prawnego. Jednocześnie Sąd uznał, że uczestnika W. A. należy obciążyć obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa wszystkich tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa kosztów sądowych. W toku postępowania Skarb Państwa tymczasowo poniósł wydatki w łącznej kwocie 2.738,50 zł obejmujące: a) koszty uzyskania kopii dokumentacji medycznej w wysokości 141,58 zł (k. 217), b) należności dla świadka w wysokości 30,49 zł (k. 239), c) należności dla biegłych w łącznej wysokości 2.655,43 zł (k. 276, k. 279, k. 313, k. 215). To wnioski uczestnika W. A. związane z kwestionowaniem ważności testamentów doprowadziły do powstania przedmiotowych wydatków. Bez prezentowanego przez W. A. stanowiska tego rodzaju wydatki nie zaistniałyby. W takiej sytuacji na mocy art. 83 ust. 2 oraz art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2016 r., poz. 623) w zw. z art. 520 § 2 k.p.c., mając na uwadze zasadę ponoszenia kosztów postępowania, Sąd nakazał w punkcie czwartym postanowienia pobrać od uczestnika W. A. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w W. kwotę 2.738,50 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych poniesionych tymczasowo ze środków Skarbu Państwa w toku postępowania.

ZARZĄDZENIE

1.  Odpis postanowienia wraz z uzasadnieniem doręczyć uczestnikowi W. A. z pouczeniem o apelacji;

2.  proszę wykonać zarządzenie z 12 stycznia 2017 r. dot. wypłaty należności dla świadka (k. 359).