Sygn. akt VII Ka 1246/17
Dnia 26 stycznia 2018 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym
w składzie:
Przewodniczący: SSO Dariusz Firkowski
Protokolant: st. sekr. sąd. Jolanta Jankowska
po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2018 r.
sprawy A. B., ur. (...) w D., syna J. i J. z domu W.
obwinionego z art. 92 ust 1 ustawy z dnia 06.09.2001 r. o transporcie drogowym
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego
od wyroku Sądu Rejonowego w O. z dnia 3 listopada 2017 r., sygn. akt (...)
I zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że łagodzi orzeczoną wobec obwinionego A. B. karę grzywny do 800 ( ośmiuset ) zł i w pozostałej części utrzymuje go w mocy,
II zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50 ( pięćdziesiąt ) zł tytułem zryczałtowanej równowartości wydatków za postępowanie odwoławcze oraz kwotę 80 ( osiemdziesiąt ) zł tytułem opłaty za II instancję.
Sygn. akt VII Ka 1246/17
A. B. został obwiniony o to, że wykonując przewozy drogowe na rzecz firmy (...) z siedzibą w N. popełnił następujące wykroczenia ujawnione podczas kontroli przeprowadzonej w dniu 10.01.2017 r., na drodze krajowej nr (...) przy ulicy (...) w O., polegające na:
1/ przekroczeniu maksymalnego dziennego czasu prowadzenia pojazdu przy wykonywaniu przewozu drogowego w dniach: 09.01/10.01.2017 r., o czas 3 h 24 min. w trakcie realizacji zlecenia na trasie N. - B.,
2/ użytkowaniu cudzej karty kierowcy przypisanej dla D. M. od godz. 1936 dnia 09.01.2017 r., do godz. 0137 dnia 10.01.2017 r., aby ukryć faktyczny czas pracy kierowcy i zrealizować zlecenie transportowe,
3/ skróceniu dziennego czasu odpoczynku w dniu 10.01.2017 r., o czas 6 h 32 min. Przy realizacji zlecenia transportowego na trasie N. - B. - O.,
4/ przekroczeniu maksymalnego dziennego czasu prowadzenia pojazdu bez przerwy w dniach 09/10.01.2017 r. o czas 1 h 57 min. na trasie N. - B. - O.
- tj. za wykroczenia z art. 92 ust. 1 ustawy z dnia 06.09.2001 r. o transporcie drogowym (t. j. Dz. U. z 2016 r., poz. 1907 ze zm.) określone pod lp. 4.1, 4.2, 4.3, 13.13 zał. nr 1 do w/w ustawy)
Sąd Okręgowy w O. wyrokiem z dnia 3 listopada 2017 r. w sprawie (...)
I obwinionego A. B. uznał za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów z art. 92 ust. 1 ustawy z dnia 06.09.2001 r. o transporcie drogowym (t. j. Dz. U. z 2016 r., poz. 1907 ze zm.) określone pod lp. 4.1, 4.2, 4.3, 13.13 zał. nr 1 do w/w ustawy) i za to na podstawie art. 92 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym w zw. z art. 9 § 2 kw skazał go na karę 2000,- (dwa tysiące) złotych grzywny;
II na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwolnił obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.
Powyższy wyrok w całości zaskarżył obrońca obwinionego A. B. i powyższemu wyrokowi zarzucił:
1/ mogącą mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia obrazę przepisów postępowania tj:
a/ art. 8 k.p.w. w zw. z art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów tj:
1/ wyjaśnień obwinionego, polegającym na bezpodstawnym uznaniu, że nie zasługują na wiarę ponieważ są sprzeczne z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym (zeznaniami świadka F., zapisami z tachografu) oraz pozostałym materiałem dowodowym, podczas gdy prawidłowa analiza i ocena wyjaśnień obwinionego powinna prowadzić do wniosku, że wyjaśnienia te są stanowcze, konsekwentne, nie zawierają żadnych sprzeczności i znajdują oparcie w pozostałym zgromadzonym materiale dowodowym;
2/ zeznań świadka D. M. poprzez uznanie ich za niewiarygodne, z tego powodu, iż według sądu działał on z chęcią ochrony współpracownika przed odpowiedzialnością oraz ochrony interesów firmy członka swojej najbliższej rodziny oraz uznania, że nie wskazał w jaki sposób dostał się z N. do N. ani szczegółów co do powrotu z O. do N. jak również niewskazania pojazdu marki J., którym miałby go odebrać w nocy z O. jego brat, podczas gdy prawidłowa analiza i ocena zeznań tego świadka wskazuje, że udzielił on spójnych i wyczerpujących zeznań wskazujących, że kierował on pojazdem w czasie, gdy jego karta znajdowała się w pojeździe a ponadto, wyjaśnił wyczerpująco w jaki sposób oraz z jakich powodów zmuszony był zastąpić obwinionego jako kierowca pojazdu, z uwzględnieniem faktu, iż firma przewozowa nie jest własnością jego najbliżej rodziny ale bratowej, jak również tego, że pojazd J. nie jest własnością jego brata ani firmy przewozowej;
3/ zeznań świadka A. F., uznanych przez sąd za wiarygodne który to świadek miał zeznać, iż obwiniony od razu okazał mu kartę innego kierowcy, od razu przyznał się do używania nie swojej karty kierowcy, co jest niezgodne z doświadczeniem życiowym oraz z faktem odmowy podpisania protokołu przez obwinionego, jak również w sytuacji gdy świadek J. Z. nie potwierdził tych zeznań, co w świetle doświadczenia życiowego należało uznać za chęć ochrony współpracownika i solidarności zawodowej, z tego powodu, iż niewiarygodne jest, że świadek ten nie znał szczegółów kontroli przeprowadzonej przez jego stałego współpracownika trawającej niemal 6 godzin, co wskazuje na brak wiarygodności zeznań złożonych przez A. F.;
4/ uznanie zeznań świadka J. Z. za mało istotne dla niniejszego postępowania bowiem świadek nie pamiętał żadnych istotnych szczegółów z kontroli obwinionego, co mając na uwadze doświadczenie życiowe uznać należy za miało wiarygodne, z uwagi na długość trwania (6 godzin) wspólnej kontroli, faktu iż kontroli dokonywał stały współpracownik świadka, prawidłowa ocena tych zeznań powinna zaś prowadzić do wniosku, że są one istotne z tego powodu, że świadek wskazał szczegółów kontroli i nie potwierdził wersji zdarzeń A. F., aby nie podważyć wersji wydarzeń drugiego z kontrolujących, z którym na co dzień pracuje, co wskazuje na istotność złożonych przez tego świadka zeznań a braku wiarygodności zeznań świadka A. F.;
b/ art. 82 § 1 k.p.w., w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez pominięcie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych istotnych okoliczności wynikających z uznanych za wiarygodne dokumentów w postaci wydruków z tachografów, dokumentów przewozowych, dokumentów kierowcy, informacji z firmy (...), (...) O., UM w B. jak i plików filmowych i zdjęciowych zgromadzonych w sprawie i tym samy oparcie ustaleń faktycznych jedynie na części materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.
w konsekwencji obrazy w/w przepisów postępowania, zarzucił:
2/ dopuszczenie się przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, polegająca na bezpodstawnym przyjęciu, że obwiniony A. B. popełnił zarzucane mu czyny, w sytuacji gdy brak było wystarczających i jednoznacznych dowodów świadczących o popełnieniu przez obwinionego zarzucanych mu czynów, zgromadzony zaś materiał dowodowy potwierdził wyjaśnienia obwinionego, co w konsekwencji doprowadziło do bezpodstawnego uznania obwinionego za winnego popełnienia zarzucanych mu naruszeń z art. 92 ust. 1 ustawy z dnia 06.09.200lr. o transporcie drogowym.
Podnosząc powyższe zarzuty na podstawie art. 109 § 2 k.p.w. w zw. z art. 437 § 1 i § 2 k.p.k. skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionego od zarzucanych mu czynów.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja obrońcy obwinionego co do zasady nie zasługiwała na uwzględnienie.
Zaznaczyć zatem należy, iż Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń w zakresie okoliczności stanu faktycznego, jak również winy obwinionego. Wbrew twierdzeniom skarżącego dokonana przez Sąd I instancji analiza materiału dowodowego jest wnikliwa i jasna, odpowiadająca dyrektywom określonym w art. 4 k.p.k., a przeprowadzone w oparciu o tę analizę wnioskowanie jest logiczne, zgodne z przesłankami wynikającymi z art. 7 k.p.k. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji wnikliwe zweryfikował tezy aktu wniosku o ukaranie w granicach niezbędnych dla ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia skutkującego uznaniem winy A, B.. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynikają powody takiego rozstrzygnięcia, a Sąd Okręgowy w pełni podziela przedstawioną tam argumentację . W tej sytuacji nie ma potrzeby ponownego przytaczania całości argumentacji zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, którą Sąd Okręgowy aprobuje i należy jedynie zaakcentować te elementy, które przemawiają za odmową podzielenia stanowiska obrońcy.
Odnosząc się do zarzutu dotyczącego dokonania dowolnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, stwierdzić należy, iż ustalony stan faktyczny w niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości. Sąd I instancji prawidłowo, w oparciu o zebrany materiał dowodowy odtworzył przebieg zdarzenia, oceniając dowody w sposób zgodny z zasadami prawa procesowego. Tym samym ustalenia faktyczne w zakresie ustalonego zachowania obwinionego nie wykraczały poza ramy swobodnej oceny dowodów albowiem poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów, których ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej czy logicznej, zgodna jest ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz sędziowskim przekonaniem. Tym samym, jak to już wcześniej wskazano, nie może być uznany za trafny zarzut obrazy art. 7 k.p.k. albowiem jest on tylko wtedy skuteczny gdy skarżący wykaże, że sąd orzekający - oceniając dowody - naruszył wskazane zasady.
Również zarzuty apelacji skarżącego w zakresie rzekomego błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia oraz nieprawidłowej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, które miały mieć wpływ na treść wyroku także nie są zasadne, albowiem sam fakt, iż skarżący nie zgadza się z oceną dokonaną przez Sąd I instancji nie oznacza, że jest ona nieprawidłowa.
Analiza pisemnego uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia przede wszystkim wskazuje, że Sąd I instancji wskazał, dlaczego dał wiarę zeznaniom A. F. a uznał wyjaśnienia obwinionego oraz zeznania popierającej go osoby za niewiarygodne a ocenę tę należy podzielić. Tym samym pomimo obszerności apelacji, wniesiony na korzyść obwinionego środek odwoławczy w istocie należy uznać jedynie za polemikę z trafnym stanowiskiem Sądu I instancji.
W pełni zasadnie Sąd Rejonowy zasadnie te wyjaśnienia A. B., w których nie przyznał się on do popełnienia zarzucanych, uznał za niewiarygodne albowiem są one sprzeczne z rzetelnymi zeznaniami A. F. oraz z danymi z zapisów tachografu i wynikających z nich wniosków a także z pozostałymi dowodami. Słusznie zatem Sąd I instancji przyjął, że wyjaśnienia obwinionego są wyrazem przyjętej linii obrony.
Zauważyć przy tym należy, że analiza wyjaśnień A. B. oraz wspierających je zeznań D. M. wynikająca z zapisu na płytach stanowiących załączniki do protokołów wskazuje, że relacje te nie miały na celu przedstawienia rzeczywistego przebiegi zdarzeń ale służyły ukazaniu zachowania obwinionego w korzystnym dla niego świetle a ponadto są wzajemnie oraz wewnętrznie nieścisłe oraz wręcz sprzeczne. Tym samym zauważyć należy, że sam obwiniony ostatecznie wyjaśniał, że faktycznie to jego zmiennik miał cały czas kierować przedmiotowym pojazdem na trasie od stacji paliw w N., poprzez S. koło B. i aż do O.. Podobnie początkowo podawał i D. M. by jednakże przyznać, że na terminalu paliw w istocie przez pewien czas pojazdem kierował obwiniony. Podobne niezgodności zachodzą jeśli chodzi o kwestię karty D. M., która według początkowej relacji A. B. miała zostać przez zmiennika zapomniana a w kolejnych relacjach obwinionego i wskazanego świadka miała ona być celowo pozostawiana w pojeździe.
Wracając do kwestii osoby, która miała prowadzić pojazd, to w ślad za argumentacją Sądu I instancji podkreślić należy, że: „przede wszystkim analizując zapisy tachografu z danymi pochodzącymi z bazy (...) Terminal B. w S. już bez głębszego wnikania w szczegóły należy stwierdzić, że nieprawdziwe są twierdzenia obwinionego, iż zespołem pojazdów przez cały czas od godziny 18.36 dnia 09 stycznia 2017 r., do godz. 01.59 dnia 10 stycznia 2017 r., miał kierować D. M., co wynika z zapisów tachografu, bowiem z dokumentacji firmy (...) wynika, że zespołem pojazdów w momencie wjazdu i wyjazdu z bazy w S. (odpowiednio o godzinach 22.22 i 23.32) kierował obwiniony”- k.99 a powyższe w istocie właśnie potwierdził D. M..
Także w ocenie Sądu Okręgowego z przeprowadzonych dowodów wynika, że A. B. nie tylko kierował przedmiotowym pojazdem w S. ale na całej trasie, której przebieg stwierdzono podczas kontroli. W świetle wskazanych okoliczności, zeznań A. F. oraz zasad doświadczenia życiowego i zasad logicznego rozumowania odrzucić bowiem należy tłumaczenie tak obwinionego jak i D. M. co do tego, że ten ostatni „miał przyjechać do miejscowości (...) k. I. i tam zastąpić obwinionego kierując zestawem pojazdów aż do O. skąd miał zabrać go brat I.”. W szczególności mieć przy tym na uwadze należy czas i trasę podróży oraz miejsca, w których pojazd się miał znajdować a także miejsca rzekomych spotkań obwinionego ze zmiennikiem. Wreszcie te relacje są ewidentnie sprzeczne z jasnymi, pełnymi i logicznymi zeznaniami inspektora (...) świadka A. F.. To wymienionemu A. B. zaraz po zatrzymaniu do kontroli przyznał się do używania cudzej karty kierowcy i sam okazał mu kartę D. M.. Co również istotne obwiniony podczas kontroli wielokrotni zmieniał wersje związane z przedmiotowym zdarzeniem co było również wynikiem wykonywanych przez A. B. rozmów telefonicznych.
Tym samym Sąd I instancji prawidłowo, w oparciu o zebrany materiał dowodowy odtworzył przebieg zdarzenia z nocy z 9 na 10 stycznia 2017. Sąd Okręgowy podzielił ocenę zeznań świadków A. F. a także i J. Z. dokonaną przez Sad I instancji co do działań obwinionego albowiem brak jest podstaw do podważenia ich zeznań. Wymienieni świadkowie podawali szczerze i logicznie o okolicznościach związanych z ujawnionym zachowaniem A. B..
Co do zarzutu związanego z analizą relacji J. Z., to w istocie nie sposób skutecznie podważyć tłumaczenia tego świadka odnośnie powodów braku podawania szczegółów kontroli jeśli weźmie się pod uwagę, że ten świadek był po raz pierwszy przesłuchiwany dopiero ponad 9 miesięcy po zdarzeniu oraz to, że faktycznie to nie J. Z. przeprowadzał bezpośrednio kontrolę.
Wreszcie co do zarzutu apelacji dotyczącego zapisów z monitoringu przejazdu pojazdu w B. oraz w O., to wprawdzie w istocie nie wskazują one na osobę kierowcy. Jednakże okoliczności z nich wynikające w powiązaniu z relacją A. F., który od obwinionego dowiedział się między innymi, że rzekomo jako zmiennik D. M. miał przyjechać na miejsce spotkania pojazdem marki J. i co więcej, że tym właśnie pojazdem po zamianie kierowców miał jechać A. B., dodatkowo świadczą o tym, że nie mogły być uznane za wiarygodne jego wyjaśnienia w zakresie stawianych mu zarzutów.
Tym samym wskazane w apelacji zarzuty na tle prawidłowo ustalonych okoliczności przedmiotowej sprawy nie mogą skutecznie zakwestionować uznania zachowania A. B. za wyczerpującego znamiona wykroczenia z art. 92 ust. 1 ustawy z dnia 06.09.2001 r. o transporcie drogowym (t. j. Dz. U. z 2016 r., poz. 1907 ze zm.) określone pod lp. 4.1, 4.2, 4.3, 13.13 zał. nr 1 do w/w ustawy)
Wobec zakwestionowania całości wyroku, w ocenie Sądu Okręgowego zachodziła konieczność dokonania korekty w zakresie rozstrzygnięcia o karze i złagodzenia jej wymiaru. Za powyższym przemawiała wysokości grzywien wynikających z taryfikatora ale przede wszystkim fakt, że odpowiedzialność za przekroczenie norm czasu pracy i odpoczynku faktycznie skupiła się na obwinionym jako kierowcy, który w tym wypadku nie wykonywał przewozu na własny rachunek ale jako osoba zatrudniona w przedsiębiorstwie przewozowym.
Tym samym w ocenie Sądu Okręgowego orzeczona kara 2000 zł grzywny za popełnione przez obwinionego wykroczenia jest zbyt surowa, jeśli uwzględni się nie tylko stopień społecznej szkodliwości czynu i winy A. B., ale również zasady wymiaru kary określone w przepisie art. 33 kw.
Zważywszy na ładunek społecznej szkodliwości, niewątpliwie przy tym nagannego, inkryminowanego zachowania obwinionego, orzeczona wyrokiem kara jawi się jako nadmiernie restrykcyjna, nie odzwierciedlająca rzeczywistego charakteru przedmiotowego zachowania, a tym samym kara niewspółmiernie surowa.
W efekcie, biorąc również pod uwagę stopień winy A. B. i społecznej szkodliwości czynów a także rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przypisanych wykroczeń, Sąd Okręgowy uznał, że adekwatną karą będzie kara 800 zł grzywny albowiem jest ona wystarczająca dla osiągnięcia celów postępowania.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że orzeczoną wobec obwinionego karę grzywny złagodził do kwoty 800 zł i w pozostałym zakresie utrzymał go w mocy - art. 437§2 kpk, art. 438 pkt 2-4 kpk w zw. z art.109§2 kpw. Na podstawie art.118§1 kpw i art.3ust.1, art.8 i art.21 ustawy o opłatach w sprawach karnych obciążono obwinionego kosztami postępowania odwoławczego, w tym opłatą za II instancję uznając, że jest w stanie je ponieść.