Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 386/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 marca 2018 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący

SSO Dariusz Mizera (spr.)

Sędziowie

SSA w SO Stanisław Łęgosz

SSO Alina Gąsior

Protokolant

stażysta Iwona Jasińska

po rozpoznaniu w dniu 26 lutego 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie sprawy z powództwa Z. M.

przeciwko Budownictwo (...) Spółka z o.o. K.

o odszkodowanie z czynu niedozwolonego

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 4 kwietnia 2017 roku, sygn. akt I C 646/13

1. oddala apelację,

2. zasądza od powódki Z. M. na rzecz pozwanego Budownictwa (...) Spółki z o.o. w K. kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą,

3. nie obciąża powódki Z. M. pozostałymi kosztami procesu.

SSO Dariusz Mizera

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSO Alina Gąsior

Sygn. akt: II Ca 386/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem łącznym z dnia 4 kwietnia 2017 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2017 r. w Piotrkowie Tryb. sprawy z powództwa Z. M. przeciwko „ Budownictwo (...) Spółka z o.o. z/s w K. o odszkodowanie

1.uchylił wyrok zaoczny z dnia 3 lipca 2013r w sprawie IC 646/13 i zasądził od pozwanego „ Budownictwo (...) Spółka z o.o. z/s w K. na rzecz powódki Z. M. kwotę 1 805,00 zł (jeden tysiąc osiemset pięć złotych ) z odsetkami ustawowymi od dnia 29 marca 2013r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r do dnia zapłaty tytułem odszkodowania

2. oddalił powództwo w pozostałej części ;

3. zasądził od powódki Z. M. na rzecz pozwanego „ Budownictwo (...) Spółka z o.o. z/s w K. kwotę 1200,00zł ( jeden tysiąc dwieście złotych ) tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu .

Podstawą rozstrzygnięcia były przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.

Powódka Z. M. jest właścicielką nieruchomości położonej w (...), oznaczonej w ewidencji gruntów numerami działek (...), dla której w Sądzie Rejonowym w Piotrkowie Trybunalskim VI Wydział Ksiąg Wieczystych urządzona jest księga wieczysta o numerze (...).

W 1994 r. na tejże nieruchomości został wybudowany budynek z przeznaczeniem na garaże, a jego górna cześć jako magazyn na zboże. W 1995 r. ten budynek został wykończony, a rodzina powódki rozpoczęła jego użytkowanie w 1996r. – wtedy też zaczęto tam magazynować zboże.

Budynek gospodarczy budowano na podstawie pozwolenia na budowę , była sporządzana dokumentacja techniczna .

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zawarła umowę z konsorcjum, którego liderem jest (...), o prowadzenie robót budowlanych w związku z rozbudową drogi krajowej numer (...) do parametrów drogi ekspresowej na odcinku P.-R. (...) od km 324 + 772 do km 386 + 000.

W ramach ww. Umowy wykonawca zawarł z pozwaną Budownictwo (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. umowę o podwykonawstwo, w ramach której pozwana zobowiązała się do wykonania robót budowlanych w postaci wzmocnień podłoża gruntowego, rozbiórce fundamentów betonowych.

Łącznie z tą inwestycją wykonywana była również przebudowa gazociągu.

Podczas wizji lokalnej przedmiotowego budynku gospodarczego z dnia 10 grudnia 2009 r. w ramach inwentaryzacji początkowej stwierdzono na jego elewacji spękania i zarysowania cegieł i spoin między cegłami, na tylnej części elewacji występowało spękanie po spoinie w środkowej części elewacji na całej jej wysokości.

Inwentaryzację początkową (przed rozpoczęciem robót budowlanych) przeprowadziła firma (...) Sp. z o.o. z siedzibą w T..

Specyfika oględzin polega na tym, że dokonują jej dwie osoby, robionych jest kilkadziesiąt zdjęć, ta dokumentacja zdjęciowa stanowi nieodłączną część protokołu.

W listopadzie 2011 r. pracownicy pozwanej rozpoczęli roboty budowlane
w odległości około 25 metrów od budynku gospodarczego stanowiącego własność powódki.

Podczas robót budowlanych wykonywanych przez pracowników pozwanej używane były młoty udarowe, frezarki nawierzchni bitumicznych, kafar do rozbijania betonu, walce, spychacze, równiarki, samochody ciężarowe.

Pismem z dnia 17 maja 2012r. powódka poinformowała (...) Droga Ekspresowa (...) P.-R. (...) o uszkodzeniu budynków usytuowanych na jej posesji w wyniku prowadzonych robót budowlanych.

Podczas oględzin budynku gospodarczego powódki w dniu 24 maja 2012 r. pracownicy firmy (...) Sp. z o.o. z siedzibą w T. odczuwali drgania na stropie.

Zgodnie z opiniami biegłego sądowego w dziedzinie budownictwa lądowego
i szacowania nieruchomości:

Nie ulega wątpliwości, że wpływy dynamiczne i drgania występujące w czasie budowy, niektóre urządzenia i technologie budowlane, w tym praca drogowych walców wibracyjnych i urządzeń kruszących beton, mogą być źródłem znacznych, szkodliwych oddziaływań na konstrukcję budynków. Wpływ ten zależy od rodzaju prac i użytego sprzętu, stosunków gruntowo-wodnych oraz charakteru i danych techniczno-użytkowych budynku narażonego na oddziaływanie takich czynników.

Upływ czasu, brak jednoznacznego opisu stanu budynku przed przystąpieniem do robót drogowych (wewnątrz budynku), brak dokładnego określenia rodzaju sprzętu używanego podczas robót drogowych oraz brak pomiaru wielkości drgań i wibracji w trakcie prowadzonych robót nie pozwalają na jednoznaczne określenie przyczyn i dat wszystkich uszkodzeń powstałych na budynku gospodarczym stanowiącym własność powódki.

Tylko uszkodzenia ścian budynku w części obejmującej poddasze (ściany zewnętrzne, jak i ściany na pomieszczeniu numer 2) mogły powstać na skutek prowadzonych przez pozwaną w sąsiedztwie robót budowlanych.

Przyczyną powstania uszkodzeń ścian budynku w części obejmującej poddasze (ściany zewnętrzne, jak i ściany nad pomieszczeniem numer 2) mogły być spowodowane drganiami wywołanymi podczas robót drogowych. Wynika to z faktu, że drgania wywołane przy używaniu urządzeń zagęszczających oraz kruszących i rozbijających beton szczególnie mogą się uwidocznić pomiędzy elementami o różnej sztywności i różnej podatności na drgania, jakim w takim przypadku są dach i stropy z uwagi na ich połączenie i inne właściwości odbierania drgań. Pęknięcia na ścianach na poddaszu nad pomieszczeniem numer 2 mogą wynikać z położenia ich pomiędzy dwoma tarczami stropowymi umiejscowionymi na różnych poziomach, których drgania mogły spowodować powstanie sił rozciągających na ścianie, których ona nie może przenieść, bo przenosi tylko naprężenia ściskające.

Uszkodzenia stropu budynku gospodarczego jednoznacznie wskazują, że nie były spowodowane prowadzonymi robotami drogowymi, gdyż wynikają ze złego jego wykonawstwa, niezgodnego z projektem technicznym oraz sztuką budowlaną. Pęknięcia stropu w górnej jego strefie na całej długości wzdłuż ścian podłużnych oraz po obydwu stronach podciągu biegnącego przez środek pomieszczenia numer 3 wynikają z przekroczenia dopuszczalnych naprężeń rozciągających w górnej strefie płyty żelbetonowej. Zastosowany sposób zbrojenia stropu oraz jego grubość, biorąc pod uwagę magazynową funkcję poddasza budynku, jest całkowicie błędny i taki rodzaj uszkodzeń musiał powstać ponad podporami.

W wyniku prowadzonych robót powstały uszkodzenia ścian (zarysowania
i pęknięcia) budynku w części obejmującej poddasze (ściany zewnętrzne, jak i ściany nad pomieszczeniem numer (...)).

Biorąc pod uwagę rodzaj uszkodzeń ścian powstałych w wyniku prowadzonych robót w postaci ich pęknięć i zarysowań, możliwe jest przywrócenie budynku do stanu sprzed uszkodzeń w zakresie naprawy tych ścian.

Koszt naprawy uszkodzeń ścian na poddaszu powstałych w przedmiotowym budynku wynosi kwotę 1.805,00 zł.

Strop budynku nie został wykonany zgodnie z dokumentacją oraz sztuką budowlaną. Strop posiada zbyt małą sztywność z uwagi na małą jego grubość przy istniejących rozpiętościach i przewidywanych obciążeniach jako magazyn zboża, całkowicie źle wykonane zbrojenie i zbyt małą jego ilość ułożoną w całości nad ścianami i podciągiem w dolnej strefie bez prętów odgiętych do góry nad podporami dla przeniesienia naprężeń rozciągających w górnej strefie płyty nad podporami.

Budynek gospodarczy nie został wykonany zgodnie z projektem technicznym,
a w szczególności dotyczy to stopów, które nie zostały wykonane także zgodnie ze sztuką budowlaną.

Przy wykonawstwie budynku gospodarczego zastosowano tradycyjną technologię, która zabezpiecza budynki w sposób należyty przed osiadaniem. Fundamenty budynku gospodarczego nie wykazują spękań, które na pewno by wystąpiły, gdyby budynek osiadał.

Nieprawidłowości w wykonaniu stropu w przedmiotowym budynku zostały ustalone w oparciu o oględziny stropu oraz dokonane przewierty stropu dla określenia jego grubości. Dla określenia faktycznego ułożenia zbrojenia w stropie nie trzeba było robić żadnych odkrywek, bo przebieg zbrojenia widoczny jest gołym okiem z uwagi na bardzo cienką jego otulinę, a miejscami wręcz jej brak.

Budynek gospodarczy nie mógł istnieć i być użytkowany zgodnie z jego przeznaczeniem, tym bardziej z poddaszem pełniącym funkcję magazynową zboża, co wiąże się z dużymi dodatkowymi obciążeniami poza ciężarem własnym stropu.

W przypadku przedmiotowego budynku gospodarczego przy stropie płytowym żelbetonowym i ścianach murowanych nie jest możliwe przeniesienie drgań od maszyn wyburzeniowych na strop o sile powodującej uszkodzenia tego stropu bez uszkodzenia ścian, a wynika to z różnej sztywności i wytrzymałości tych elementów oraz odporności na wpływ drgań.

Koszt przywrócenia budynku (stropu) do stanu sprzed rozpoczęcia robót wyburzeniowych, przy założeniu, że pęknięcia stropu powstały dopiero podczas prac związanych z wyburzeniem istniejącej nawierzchni betonowej drogi dojazdowej do S8, wynosi kwotę 13.853,00 zł.

Powyższy koszt obejmuje wyburzenie istniejącego stropu z jego ponownym wykonaniem według stanu obecnie istniejącego, o takiej samej ilości zbrojenia i takiej samej grubości płyty stropowej bez stropu nad pomieszczeniem numer (...).

Z rodzaju uszkodzenia tego stropu widać, że uległ on uszkodzeniu na skutek złego wykonania, tym bardziej, że wcześniej ktoś tam magazynował zboże o dużej ciężkości, takie ciężary mogą powodować takie spękania. Przy takiej rozpiętości stropu w takiej odległości i przy takiego rodzaju pracach nie jest możliwe żeby to zniszczenie stropu nastąpiło na skutek prac. Przy takiej długości budynku istniałoby dużo większe pęknięcie na skutek drgań. Te pęknięcia, które są na stropie, są typowe dla źle wykonanych stropów, niezgodnie ze sztuką budowlaną, niezgodnie z projektem. Jeśli ktoś dołoży obciążeń na ten strop, to może dojść do katastrofy budowlanej.

Pismem z dnia 22 marca 2013 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 40.240,14 zł tytułem odszkodowania za szkody wyrządzone w budynku stanowiącym jej własność – w terminie 7 dni.

Wezwanie do zapłaty zostało doręczone pozwanej w dniu 28 marca 2013 r.

Jedynym źródłem utrzymania powódki jest emerytura w wysokości 1.780,00 zł. Powódka nie prowadzi gospodarstwa rolnego z uwagi na stan zdrowia, nie posiada oszczędności.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów załączonych do akt sprawy, których prawdziwość nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania, a także na podstawie zeznań powódki oraz świadków M. B., L. R., R. Ś., K. W., P. S., R. Ł., M. K. i K. G..

Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki oraz świadków M. B. (siostry ciotecznej powódki) i L. R. (brata ciotecznego powódki) jakoby uszkodzenia stropu budynku gospodarczego zaistniały dopiero wskutek wykonywania robót budowlanych przez pozwaną. Zeznania te były zbyt ogólnikowe, a ponadto pozostawały w sprzeczności z jednoznacznymi w tym zakresie opiniami biegłego sądowego w dziedzinie budownictwa lądowego i szacowania nieruchomości Z. K. (1). Należy podkreślić, że zgromadzony materiał dowodowy w istocie nie pozwolił na dokładne określenie stanu technicznego wnętrza tegoż budynku, gdyż inwentaryzacja początkowa (przeprowadzona w dniu 10 grudnia 2009 r.) dotyczyła jedynie jego stanu zewnętrznego. W ocenie Sądu strona powodowa nie zaoferowała dowodów pozwalających na stwierdzenie, iż przed początkiem robót budowlanych strop znajdował się w dobrym stanie – przy czym biegły sądowy podniósł, iż budynek gospodarczy nie został wykonany zgodnie z projektem budowlanym, a stropy również ze sztuką budowlaną.

Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotne znaczenie miały opinie ww. biegłego (w tym pisemna i ustna opinia uzupełniająca), które zdaniem Sądu były rzetelne, spójne, merytorycznie uzasadnione. Sąd stoi na stanowisku, że biegły w sposób wszechstronny odniósł się do postawionych tez dowodowych, jak i wyczerpująco wypowiedział się w przedmiocie uwag i zastrzeżeń pełnomocników stron.

Na terminie rozprawy w dniu 22 marca 2017r. Sąd oddalił wniosek pełnomocnika powódki o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego w dziedzinie budownictwa lądowego, gdyż był on sprekludowany i prowadziłby jedynie do przewlekania postępowania (prowadzonego w istocie od 2013 r.). Należy podkreślić, iż ustna opinia uzupełniająca została przedstawiona przez biegłego Z. K. (1) na terminie rozprawy w dniu 08 czerwca 2016 r., pełnomocnik powódki obecny na ww. terminie rozprawy, nie złożył przedmiotowego wniosku dowodowego, a uczynił to dopiero w piśmie procesowym z dnia 05 lipca 2016 r.

Mając takie ustalenia Sąd zważył, iż powództwo co do zasady podlegało uwzględnieniu.

W niniejszej sprawie powódka Z. M. wnosiła łącznie o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanej Budownictwo (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. kwoty 40.000,00 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 29 marca 2013 r. do dnia zapłaty.

Podstawę prawną odpowiedzialności pozwanej stanowi art. 435 § 1 k.c., zgodnie z treścią którego prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego za przedsiębiorstwo (zakład) wprawiane
w ruch za pomocą sił przyrody uznaje się m.in. przedsiębiorstwo budowlane.

Przesłanki odpowiedzialności na podstawie wskazanego przepisu są następujące: ruch przedsiębiorstwa, szkoda, związek przyczynowy pomiędzy ruchem a szkodą.

Przesłanka „ruchu przedsiębiorstwa” odnosi się do funkcjonowania przedsiębiorstwa jako całości, a nie do ruchu jego poszczególnych elementów (urządzeń). Nie jest dlatego konieczne, by szkodę spowodowało urządzenie wprawiane w ruch siłami przyrody. Wystarczy, by istniał adekwatny związek przyczynowy między funkcjonowaniem przedsiębiorstwa (zakładu) jako całości a powstałą szkodą. Związek między ruchem przedsiębiorstwa i szkodą występuje wtedy, gdy szkoda nastąpiła w wyniku zdarzenia funkcjonalnie powiązanego z działalnością przedsiębiorstwa, choćby nie było bezpośredniej zależności między użyciem sił przyrody a szkodą. Przesłanki te udowodnić musi poszkodowany (art. 6 k.c.).

Odpowiedzialność określona w art. 435 § 1 k.c. opiera się na zasadzie ryzyka oraz na założeniu, że samo funkcjonowanie zakładu wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody stwarza niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody, niezależnie od działania lub zaniechania prowadzącego taki zakład.

Odpowiedzialność odszkodowawcza regulowana w art. 435 k.c. może zostać wyłączona jedynie przez wykazanie zaistnienia jednej z trzech przesłanek egzoneracyjnych, a mianowicie że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą prowadzący przedsiębiorstwo (zakład) nie ponosi odpowiedzialności. Dowód co do występowania jednej z tych okoliczności, zgodnie z ogólną regułą art. 6 k.c., obciąża zdecydowanie prowadzącego przedsiębiorstwo (zakład) wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody, bowiem wywodzi on z tego skutek prawny w postaci uwolnienia od obowiązku naprawienia szkody. Dowód taki stanowi niewątpliwie sposób obrony, a zatem w pierwszej kolejności poszkodowany powinien wykazać przesłanki odpowiedzialności prowadzącego przedsiębiorstwo lub zakład, tj. szkodę i jej związek przyczynowy z ruchem tego przedsiębiorstwa (zakładu).

W ocenie Sądu powódka wykazała przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej z art. 435 k.c.

Przechodząc do kwestii szkody i jej wysokości należy uwzględnić w tej kwestii opinię biegłego sądowego – mającego w tym zakresie wiadomości specjalne – który stwierdził, że wpływy dynamiczne i drgania występujące w czasie budowy, niektóre urządzenia i technologie budowlane, w tym praca drogowych walców wibracyjnych i urządzeń kruszących beton, mogą być źródłem znacznych, szkodliwych oddziaływań na konstrukcję budynków. Wpływ ten zależy od rodzaju prac i użytego sprzętu, stosunków gruntowo-wodnych oraz charakteru i danych techniczno-użytkowych budynku narażonego na oddziaływanie takich czynników. Biegły znaczył, iż uszkodzenia ścian budynku w części obejmującej poddasze (ściany zewnętrzne, jak i ściany na pomieszczeniu numer 2) mogły powstać na skutek prowadzonych przez pozwaną w sąsiedztwie robót budowlanych. Koszt naprawy tychże uszkodzeń wynosi kwotę 1.805,00 zł.

Szkoda, której doznała powódka, pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z robotami budowlanymi wykonywanymi przez pozwaną od listopada 2011r., będącą przedsiębiorstwem budowlanym (a tym samym z „ruchem przedsiębiorstwa”).

Jednocześnie pozwana nie udowodniła, że zaistniała jedna z przesłanek egzoneracyjnych.

Z tych też względów na podstawie art. 347 k.p.c. Sąd uchylił wyrok zaoczny i wydał wyrok łączny, w którym zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.805,00 zł od dnia 29 marca 2013 r. (tj. zgodnie z terminem wskazanym w wezwaniu do zapłaty) do dnia 31 grudnia 2015 r. i z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo jako nieudowodnione. Powódka nie przedstawiła bowiem dowodów pozwalających na stwierdzenie, iż w wyniku ruchu przedsiębiorstwa pozwanej doznała szkody w większym zakresie.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. W ocenie Sądu
w niniejszej sprawie zaistniał wypadek szczególnie uzasadniony, wobec czego Sąd zasądził od powódki kwotę 1.200,00 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu (mimo że roszczenie powódki zostało uwzględnione jedynie w nieznacznym zakresie). Sąd miał na względzie charakter roszczenia powódki, a także jej trudną sytuację majątkową (jedynym źródłem utrzymania powódki jest emerytura w wysokości 1.780,00 zł).

Z powyższych względów orzeczono jak w sentencji wyroku.

Apelacje od powyższego orzeczenia wywiodła powódka zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo co do kwoty 38.195,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz w zakresie całości rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Zaskarżonemu wyrokowi powódka zarzuciła.

1) naruszenie art. 286 k.p.c. przez zaniechanie przeprowadzenia zgłoszonego w piśmie z dnia 5 lipca 2016 r. i ponowionego na rozprawie w dniu 22 marca 2017 r. dowodu z opinii innego biegłego ds. budownictwa (ze znajomością branży konstrukcyjno - budowlanej oraz drogowej) na okoliczności zgłoszone w piśmie z dnia 5 lipca 2016 r. pomimo wskazania przez stronę powodową konkretnych i oczywistych uchybień popełnionych przez biegłego Z. K. (1), które wskazują, że jego opinia została oparta na ewidentnie błędnych założeniach tj.:

a) przyjęciu, że strop w budynku gospodarczym należącym do powódki posiada zbrojenie jednokierunkowe, podczas gdy odkrywki stropu wykonane przez powódkę jednoznacznie dowodzą, że strop zbrojony jest dwukierunkowo, co całkowicie zmienia jego charakterystykę i parametry konstrukcyjno - wytrzymałościowe oraz przyjęciu, że pręty zbrojenia nie są odgięte do góry przy przejściu przez podciąg, podczas gdy dokumentacja fotograficzna ewidentnie wskazuje na to, iż pręty te nie opierają się na podciągu, ale zostały odgięte do góry (ok. 3 cm od spodu stropu) i przechodzą przez stalowe „ucho" przyspawane do podciągu, co dodatkowo stabilizuje konstrukcję stropu

b) przyjęciu (na podstawie jednego odwiertu), że wysokość płyty stropowej (grubość stropu) wynosi 7 - 7,5 cm, podczas gdy precyzyjnie wykonane (w kilku miejscach) pomiary wskazują, że rzeczywista wysokość płyty stropowej wynosi 8,8 - 9 cm, co również zmienia jego charakterystykę i parametry konstrukcyjno - wytrzymałościowe,

c) zaniechaniu przeprowadzenia przez biegłego jakichkolwiek obliczeń konstrukcyjnych, wskazujących, jakie obciążenia może przenieść strop wykonany w technologii przewidzianej w projekcie, a jakie obciążenia może przenieść strop wykonany w technologii zamiennej w stosunku do pierwotnego projektu (tj. strop, który w rzeczywistości został wykonany) i oparciu opinii w tym zakresie wyłącznie na przypuszczeniach, a nie na twardych obliczeniach matematycznych, (których wykonanie nie powinno być dla konstruktora żadnym problemem),

d) braku identyfikacji zatwierdzonej przez Inwestora technologii rozbiórki nawierzchni oraz rzeczywistej technologii wykorzystanej na budowie, w tym użytych maszyn burzących (w szczególności „gilotyny łamiącej") wykorzystanych przez pozwaną spółkę w celu zniszczenia betonowej konstrukcji drogi przebiegającej 25 m od budynku powódki (wybudowanej w 2001 roku), co uniemożliwiło identyfikację skali wstrząsów, jakim został poddany budynek,

e) braku uwzględnienia przez biegłego odrębnego fundamentowania ścian budynku oraz odrębnego fundamentowania stalowego filara wspierającego strop, co wpływało na nierównomierność przenoszenia drgań podłoża na płytę stropową, a w konsekwencji oparcie wyroku na opinii, która ze względu na rodzaj, charakter i ilość popełnionych przez biegłego błędów nie może być uznana za pełnowartościowy materiał dowodowy umożliwiający poczynienie prawidłowych ustaleń faktycznych, w szczególności w zakresie możliwości funkcjonowania budynku wykonanego w technologii zamiennej do tej, która została przewidziana w projekcie oraz co do możliwości powstania uszkodzeń stropu na skutek wyjątkowo silnych wstrząsów spowodowanych użyciem „gilotyny łamiącej",

2) naruszenie art. 217 § 1 i 2 k.p.c. przez uznanie, że wniosek dowodowy sformułowany w piśmie procesowym z dnia 5 lipca 2016 r. jest sprekludowany, gdyż nie został złożony na rozprawie w dniu 8 czerwca 2016 r., podczas gdy Sąd Rejonowy nie zakreślił żadnego terminu na złożenie zastrzeżeń i wniosków związanych z treścią uzupełniającej opinii biegłego Z. K., (a zatem w tym zakresie termin wyznacza art. 217 § 1 k.p.c.), a ponadto kwestia czy wniosek został złożony w dniu 5 lipca 2016 r. czy w dniu 8 czerwca 2016 r. nie miała kompletnie żadnego znaczenia dla ekonomiki procesu i ewentualnej zwłoki w rozpoznaniu sprawy,

3) naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne uznanie za niewiarygodne zeznań powódki oraz zeznań świadków M. B. i L. R. w części, w której zeznali oni, że uszkodzenia budynku należącego do powódki powstały dopiero wskutek wykonywania robót wyburzeniowych przez pozwaną spółkę, podczas gdy nie zaistniały żadne przyczyny, dla których sąd mógłby odmówić wiarygodności tym zeznaniom, a w szczególności nie zachodziła żadna sprzeczność pomiędzy tymi zeznaniami a opinią biegłego (nawet tą, która została sporządzona w sprawie, a której wartość dowodowa jest wątpliwa),

4) naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. przez zaniechanie wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku konkretnych przyczyn, dla których sąd odmówił wiary zeznaniom powódki i świadków M. B. i L. R.,

Powołując się na powyższe zarzuty skarżąca wnosiła o:

1) dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego ds. budownictwa (ze znajomością branży konstrukcyjno - budowlanej oraz drogowej) na okoliczności zgłoszone w piśmie z dnia 5 lipca 2016 r. a w szczególności na okoliczność ustalenia, czy budynek powódki, który został wzniesiony wykonany w technologii zamiennej w stosunku do pierwotnego projektu mógł spełniać swoją funkcję i być wykorzystywany w dotychczasowy sposób przy założeniu, że pozwana spółka nie wykonywałaby robót wyburzeniowych związanych z budową drogi (...) i czy uszkodzenia budynku, a w szczególności jego stropu mogły powstać w wyniku wstrząsów wywołanych robotami wyburzeniowymi, a także na okoliczność ustalenia kosztów usunięcia tychże uszkodzeń i przywrócenia budynku do stanu, w jakim istniał przez rozpoczęciem robót,

2) zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej Budownictwo (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na rzecz powódki Z. M. dodatkowej kwoty 38.195,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 marca 2013 r. do 31 grudnia 2015 r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

3) zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie punktu 3 przez zasądzenie od pozwanej Budownictwo (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na rzecz powódki Z. M. kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych, stosownie do treści rozstrzygnięcia wnioskowanego w punkcie lll.l apelacji,

4) zasądzenie od pozwanej Budownictwo (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na rzecz powódki Z. M. kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne czyniąc je podstawą swojego rozstrzygnięcia.

Skarżąca swój środek zaskarżenia oparła tak naprawdę jedynie na zarzutach naruszenia prawa procesowego przez Sąd Rejonowy szeroko je motywując. Zarzuty te okazały się w znacznej części zasadne co jednak nie doprowadziło do korekty zaskarżonego orzeczenia.

Zasadnie bowiem skarżąca wskazuje, iż Sąd Rejonowy z naruszeniem art. 286§ 1 k.p.c. zaniechał dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego w związku z wyartykułowanymi przez pełnomocnika powódki i umotywowanymi zastrzeżeniami do pierwotnej opinii. Konsekwencją podzielania tego zarzutu jak i zarzutu naruszenia art. 217§ 1 i 2 k.p.c. było wyjście przez Sąd Okręgowy naprzeciw oczekiwaniom powódki i dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu budownictwa celem sporządzenia opinii w przedmiotowej sprawie aby dokonać weryfikacji dotychczasowych ustaleń w kontekście zgłoszonych zastrzeżeń.

Biegły A. Ł. (1) sporządził opinię pisemną oraz złożył ustną opinię uzupełniającą niemniej jednak tezy opinii okazały się być jednoznaczne i nie doprowadziły do zmiany istotnych ustaleń faktycznych. Ponad wszelką wątpliwość zostało bowiem ustalone, iż spękania na stropie miały powstać nie w wyniku działalności pozwanej spółki prowadzącej prace wyburzeniowe w pobliżu posesji powódki, a pod wpływem obciążeń stropu wykonanego na dodatek wbrew sztuce budowlanej i niezgodnie z projektem i pozwoleniem na budowę.

W efekcie należy przyjąć, iż pomiędzy działalnością pozwanej spółki, a powstałą szkodą w postaci pęknięć stropu nie zachodzi adekwatny związek przyczynowy (art. 361§1 k.c. ), a co za tym idzie brak przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej określonej w art. 435 k.c. która warunkuje uwzględnienie powództwa.

Pełnomocnik powódki w toku rozprawy odwoławczej zwrócił uwagę na fakt , iż odpowiedzialność pozwanego jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka, a zatem ciężar dowodu okoliczności egzoneracyjnych spoczywa na pozwanym. W ocenie skarżącego pozwany nie zdołał wykazać, iż szkoda powstała z wyłącznej winy poszkodowanej albowiem biegły stwierdził ,iż pęknięcia mogły nieco się zwiększyć na skutek działalności pozwanego i w tym zakresie pełnomocnik powódki domagał się kwoty 13.853 którą wyliczył biegły Z. K. jako hipotetyczne odszkodowanie przy założeniu że za uszkodzenie stropu odpowiada pozwany.

Analiza obu opinii biegłych wskazuje jednak na to, iż wartość szkody wyliczonej przez biegłego Z. K. to wartość wykonania nowego stropu albowiem strop dotychczasowy na skutek wadliwego wykonania uległ nieodwracalnemu uszkodzeniu i nie nadaje się do wykorzystywania. Biegli są zgodni, że obciążenie stropu zbożem spowodowało zagrożenie katastrofą budowlaną i doprowadziło do uszkodzeń. Zniwelowanie takich uszkodzeń może nastąpić jedynie poprzez wylanie nowego stropu, a zatem nawet zakładając, iż pęknięcia się pogłębiły to i tak nie zmienia faktu, iż szkoda wystąpiła już wcześniej i od samego momentu jej wystąpienia jej naprawienia może nastąpić tylko poprzez wylanie nowego stropu.

Biegły A. Ł. (1) stanowczo stwierdził, iż uszkodzenia powstały już w chwili obciążenia stropu a zatem nawet późniejsze zwiększenie się tzw. rys nic nie zmienia bo i tak aby strop mógł być wykorzystywany zgodnie z jego przeznaczeniem musiałby być naprawiony. W tym zakresie trudno mówić zarówno o powstaniu szkody na skutek działań pozwanego jak i o związku przyczynowym pomiędzy szkodą, a działalnością pozwanej spółki w pobliżu budynku.

W takiej sytuacji w obliczu dwóch jednoznacznych i konsekwentnych opinii biegłych z zakresu budownictwa trudno dać wiarę zeznaniom świadków M. B. i L. R. oraz samej powódki którzy wskazują, iż uszkodzenia stropu pojawiły się podczas wykonywania robót wyburzeniowych przez pozwaną spółkę. Zeznania te w sposób właściwy ocenił Sąd Rejonowy, a ocena ta znajduje swoje dodatkowe wzmocnienie w ustaleniach biegłego A. Ł..

W efekcie ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego okazały się trafne, a w konsekwencji zaskarżony wyrok odpowiada prawu natomiast złożona apelacja oddaleniu, a to na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. obciążając częściowo powódkę obowiązkiem zwrotu kosztami procesu na rzecz strony pozwanej. Powódka zaskarżając wyrok apelacją winna liczyć się z koniecznością - w przypadku przegrania sprawy - poniesienia kosztów strony przeciwnej niemniej jednak mogła pozostawać w błędnym przekonaniu co do swoich racji zwłaszcza z uwagi na stanowisko Sądu który bezzasadnie oddalił wniosek o kolejnego biegłego.

Sąd Okręgowy podzielił po części zarzuty apelacji jednakże pomimo to apelacja w ostatecznym rozrachunku musiała zostać oddalona. Powyższe przy uwzględnieniu sytuacji majątkowej powódki którą rozważał także Sąd Rejonowy daje podstawę do obciążenia powódki obowiązkiem zwrotu pozwanemu jedynie części poniesionych przez niego kosztów procesu.

Dlatego też na podstawie art. 102 k.p.c. orzeczono jak w pkt 2 wyroku.

Analogicznie z wyżej przytoczonych powodów na podstawie art. 113 ust. 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz.U. z 2018r. poz. 300 ) w zw. z art. 102 k.p.c. Sąd postanowił nie obciążać powódki dotychczas nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

SSO Dariusz Mizera

SSA w SO Stanisław Łęgosz SSO Alina Gąsior