Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 22/18

I AGz 5/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Regina Kurek

Sędziowie:

SSA Teresa Rak (spr.)

SSA Robert Jurga

Protokolant:

sekr. sądowy Marta Matys

po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2018 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Cegielnia (...), (...) spółki jawnej w T.

przeciwko J. C.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 5 listopada 2015 r. sygn. akt IX GC 1019/13 oraz zażalenia pozwanego na postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 17 sierpnia 2016 r. sygn.. akt IX GC 1019/13

1.  uchyla postanowienie z dnia 17 sierpnia 2016 r. w przedmiocie odrzucenia apelacji;

2.  oddala apelację;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Robert Jurga SSA Regina Kurek SSA Teresa Rak

Sygn. akt I AGa 22/18

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) Cegielnia (...), (...) spółka jawna w T. domagała się zasądzenia od pozwanego J. C. kwoty 98 381,64 zł z ustawowymi odsetkami oraz kosztów procesu. W pierwszej kolejności wniosła strona powodowa o wydanie nakazu zapłaty.

Na uzasadnienie powodowa spółka podała, że pozwany nabył od niej materiały budowlane. Z tytułu zakupu towarów strona powodowa wystawiała faktury VAT. Wszystkie towary zostały dostarczone, pozwany nie zapłacił jednak za wydany towar. Powódka wzywała pozwanego do zapłaty należności, ale bezskutecznie.

Nakazem zapłaty z dnia 1 października 2013 r. sygn. akt GNc 1058/13 wydanym w postępowaniu upominawczym Sąd nakazał pozwanemu by zapłacił na rzecz strony powodowej kwotę 98 381,64 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz kwotą 4 847 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu.

Pozwany J. C. złożył sprzeciw od nakazu zapłaty i wniósł o oddalenie powództwa w całości. Podniósł, że powództwo wytoczone zostało przedwcześnie, gdyż nie otrzymał faktur ani noty odsetkowej. Przyznał, że 20 sierpnia 2012 roku otrzymał duplikat faktury nr (...). ponadto umówił się z powodem na spłatę należności z tej faktury w ratach, a termin spłaty jeszcze nie upłynął. Zakwestionował też pozwany zakup i odbiór towarów objętych fakturami oraz doręczenie faktur, powołując się na brak podpisu na fakturach oraz brak dowodu ich doręczenia, a także sposób naliczania odsetek.

Powód zaprzeczył twierdzeniom pozwanego, a w szczególności, że zawarł z pozwanym porozumienie co do ratalnej spłaty należności z faktury nr (...). Po dokonaniu przez pozwanego zapłaty kwoty 14.000 zł cofnął powództwo w tym zakresie, pozostawiając żądanie odsetek od tej kwoty.

Wyrokiem z dnia 5 listopada 2015 roku Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 88.415,56 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi w stosunku rocznym od kwot:

- 14.000,00 zł od dnia 15 lipca 2011r. do dnia zapłaty,

- 5.636,35 z ł od dnia 15 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty,

- 6.695,14 zł od dnia 15 lutego 2012r. do dnia zapłaty,

- 17.487,07 zł od dnia 4 maja 2012r. do dnia zapłaty,

- 3.088,67 zł od dnia 12 stycznia 2013r. do dnia zapłaty,

- 4.912,13 zł od dnia 12 stycznia 2013r. do dnia zapłaty,

- 32.562,28 zł od dnia 11 lipca 2013r. do dnia zapłaty,

- 4.033,92 zł od dnia 11 lipca 2013r. do dnia zapłaty;

umorzył postępowanie w pozostałym zakresie oraz zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej koszty procesu.

Rozstrzygnięcie wydał w oparciu o następująco ustalony stan faktyczny:

Strona powodowa w ramach prowadzonej działalności gospodarczej sprzedała pozwanemu materiały budowlane. Sprzedane towary zostały dostarczone stronie pozwanej. Do chwili wniesienia pozwu pozwany nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń do jakości i ilości otrzymanego towaru. Pozwany za towar nie zapłacił, w związku z czym powód wezwał go do zapłaty należności.

W toku procesu, 1 października 2013 roku pozwany zapłacił na poczet roszczenia dochodzonego niniejszym pozwem kwotę 14.000 zł. Powód co do tej kwoty cofnął pozew.

Ustaleń Sąd dokonał na podstawie dokumentów, które przedstawiły strony i których autentyczności nie kwestionowały. Oparł się Sąd także na zeznaniach świadka J. D. oraz reprezentanta strony powodowej J. A.. Zeznania świadka D. Sąd uznał za wiarygodne w zakresie w jakim świadek potwierdził zamawianie towarów w imieniu pozwanego u strony powodowej i odbiór towaru dostarczanego na plac budowy. Nie dał natomiast Sąd wiary zeznaniom pozwanego, wskazując na ich sprzeczność z dokumentami i zeznaniami świadka D., który podpisywał dokumenty (...) w imieniu pozwanego.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie w części. Wskazał, że strony łączyła umowa sprzedaży, zgodnie zaś z art. 535 k.c. przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Przedmiotem umowy pomiędzy stronami był zakup materiałów budowlanych. Umowa sprzedaży jest umową wzajemną, zasadą w takich umowach jest, że świadczenia wzajemne stron mają być spełnione jednocześnie, czyli z „ręki do ręki”. W pojęciu jednoczesności chodzi o zaakcentowanie, że świadczenia stron, jako swoje odpowiedniki pozostają w nader bliskim związku czasowym. Umowa jaka zawarły strony była ważna i przez powoda została w całości wykonana. Pozwany zaś nie wykonał spoczywającego na nim obowiązku zapłaty ceny. W ocenie Sądu Okręgowego zgromadzony materiał dowodowy daje podstawę do przyjęcia, że roszczenie powoda jest zasadne w części w jakiej je podtrzymał po cofnięciu pozwu co do kwoty 14.000 zł, którą pozwany zapłacił. Pozwany popadł w opóźnienie w spełnieniu świadczenia, dlatego uznając zasądzając należność główną należało także na podstawie art. 481 § 1 k.c uwzględnić także roszczenie o zasądzenie odsetek ustawowych. Odsetki należą się za cały czas opóźnienia, począwszy od dnia wymagalności długu, a stają się wymagalne z upływem pierwszego dnia terminu wymagalności roszczenia głównego. Za bezzasadne uznał Sąd zarzuty, że powód nie udowodnił swojego roszczenia, bowiem dołączono do pozwu faktury VAT, które nie zostały podpisane przez pozwanego ani przez osobę do tego upoważnioną oraz, że faktury nie zostały pozwanemu doręczone. Roszczenie zostało udowodnione dokumentami (...), podpisanymi przez J. D. oraz jego zeznaniami. W kwestii dostarczenia faktur powód przedstawił potwierdzenia nadania przesyłek poleconych zarejestrowanych pocztowej książce nadawczej powoda. Pozwany nie podniósł więc skutecznych zarzutów, które pozwoliłyby na zakwestionowanie roszczenia powoda.

W konsekwencji Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 88 415,56 zł, wraz z ustawowymi odsetkami.

W toku sprawy pozwany uregulował część roszczenia powoda, w kwocie 14 000 zł. Cofnięcie pozwu w tym zakresie nastąpiło pismem powoda z dnia 6 grudnia 2013 r. W punkcie II wyroku Sąd umorzył więc postępowanie w tym zakresie.

O kosztach procesu Sad orzekł w oparciu o przepis art. 98 kpc. Pozwany przegrał proces, zatem zobowiązany jest on do zwrotu powodowi poniesionych kosztów.

Wyrok w zakresie w jakim Sąd uwzględnił powództwo zaskarżył pozwany. Zarzucił:

- naruszenie prawa materialnego, polegające na uznaniu, iż strony zawarły pomiędzy sobą ważną i skuteczną umowę sprzedaży, podczas gdy z prowadzonych przez strony ustaleniach zabrakło tzw. essentialia negotii umowy sprzedaży w postaci określenia ceny, ilości, a w konsekwencji naruszenie art. 535 kc,

- błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na uznaniu, że powód dostarczył pozwanemu faktury VAT oraz, że wezwał pozwanego do zapłaty zaległości, jak również, że jest uprawniony do naliczania odsetek od dnia wymagalności faktury, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, jak również zasady wynikające z rozkładu ciężaru dowodu pozwalały na dokonanie zupełnie odmiennych ustaleń,

- naruszenie prawa procesowego, mające wpływ na treść wyroku, a to art. 229 kpc poprzez uznanie w treści uzasadnienia wyroku, iż autentyczność dokumentów przedkładanych przez powoda nie była kwestionowana przez pozwanego.

Wniósł pozwany o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i zasądzenie kosztów postępowania przed sądem II instancji.

Postanowieniem z dnia 17 sierpnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Krakowie odrzucił apelację pozwanego, wskazując, że pozwany apelacji nie opłacił, pomimo prawidłowego wezwania go do uiszczenia opłaty od apelacji.

Powyższe postanowienie zaskarżył pozwany, zarzucając, że Sąd wydał postanowienie przedwcześnie, a mianowicie przed rozpoznaniem wniosku pozwanego o zwolnienie od kosztów.

Po rozpoznaniu zażalenia i apelacji Sad Apelacyjny zważył co następuje:

Na wstępie należy odnieść się do zażalenia, bowiem dopiero jego rozpoznanie będzie przesądzające czy apelację należy rozpoznać merytorycznie.

Zażalenie jest uzasadnione i musi prowadzić do uchylenia zaskarżonego postanowienia.

Postanowieniem z dnia 13 kwietnia 2016 roku Sąd Okręgowy oddalił wniosek pozwanego o zwolnienie go do kosztów sadowych, a Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia 23 czerwca 2016 roku zażalenie na powyższe postanowienie oddalił. W dniu 8 czerwca 2016 pozwany złożył ponowny wniosek o zwolnienie od opłaty od apelacji powołując się na zmianę okoliczności. Sąd Okręgowy po zwrocie akt przez Sąd Apelacyjny pismo to dołączył do akt sprawy, a zarządzeniem z dnia 11 lipca 2016 roku polecił doręczyć pełnomocnikom stron odpisy postanowienia Sądu Apelacyjnego oraz wezwał pełnomocnika pozwanego do uiszczenia opłaty od apelacji. Następnie postanowieniem z dnia 17 sierpnia 2016 roku odrzucił apelacje jako nieopłaconą. Na tę datę ponowny wniosek o zwolnienie od kosztów pozostawał nierozpoznany, zaś w dniu 17 sierpnia 2016 roku pozwany złożył kolejny wniosek o zwolnienie od opłaty od apelacji, a następnie zażalenie na postanowienie o odrzuceniu apelacji. Postanowieniem z dnia 9 listopada 2016 roku Sąd Okręgowy wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych oddalił, zaś Sąd apelacyjny postanowieniem z dnia 9 lutego 2017 roku oddalił zażalenie. Zarządzeniem z dnia 13 lutego 2017 roku Sad Okręgowy wezwał pełnomocnika po raz kolejny o uiszczenie opłaty od apelacji i opłata w terminie 7 dni od wezwania została uiszczona. W takim stanie istotnie należy uznać, że postanowienie z dnia 17 sierpnia 2016 r. było przedwczesne, skoro przed upływem terminu do uiszczenia opłaty pozwany złożył kolejny wniosek o zwolnienie od kosztów, a Sąd uznał, że jest on oparty na nowych podstawach skoro rozpoznał go merytorycznie, a nie odrzucił wniosku. Należało więc w pierwszej kolejności wniosek rozpoznać. Zwrócić też należy uwagę, że już po wydaniu postanowienia o odrzuceniu apelacji Sąd ponownie rozpoznał wniosek o zwolnienie od kosztów, a następnie ponownie wezwał stronę o uiszczenie opłaty pod rygorem odrzucenia apelacji. Postanowienie o odrzuceniu apelacji należało więc na podstawie art. 386 par. 1 kpc uchylić, a następnie apelację jako wniesioną skutecznie rozpoznać.

Apelacja na uwzględnienie nie zasługuje.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu błędnych ustaleń faktycznych, gdyż dopiero prawidłowo ustalony stan faktyczny może być podstawą zastosowania prawa materialnego.

Sąd Apelacyjny zarzutu tego nie podziela. Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji są prawidłowe i znajdują oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym.

Pozwany kwestionował otrzymanie wymienionych w pozwie faktur za wyjątkiem faktury (...), którą w toku procesu częściowo uregulował. Twierdzenie takie w świetle przedstawionych wiarygodnych dokumentów nie zasługuje na wiarę. Zwrócić bowiem należy uwagę, że w piśmie z dnia 30 kwietnia 2013 roku adresowanym do strony powodowej pozwany przyznał, że w jego zbiorach znajduje się też faktura (...) (ta ostatnia nie objęta żądaniem pozwu). Ponadto powód przedstawił potwierdzenie nadania pozostałych wymienionych w pozwie faktur. Przemawia to za przyjęciem, że powód dostarczył lub wysłał do powoda sporne faktury.

Zwraca też Sąd uwagę, że również na części wcześniejszych faktur jakie zostały złożone do akt sprawy np. z roku 2010 roku brak jest potwierdzenia ich odbioru przez pozwanego, pozwany natomiast ich nie kwestionował i uregulował. Można na tej podstawie wnosić, że pozwany nie zawsze potwierdzał odbiór otrzymanych faktur, ponadto, że mogły one być dostarczane w różny sposób np. bezpośrednio, za pośrednictwem upoważnionych pracowników pozwanego czy też pocztą, co więcej, że strony zbyt formalnie do tej kwestii nie podchodziły. Brak jest więc podstaw do przyjęcia, że powód nie udowodnił, by faktury dostarczył pozwanemu.

Podzielić należy też ustalenie Sądu Okręgowego, że powód wezwał pozwanego do zapłaty należności. W dniu 2 lipca 2013 roku powód wysłał do pozwanego pismo zatytułowane „(...)”, w którym wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 98.381,64 zł z odsetkami, wyszczególnił faktury, które pokrywają się z tymi wymienionymi w pozwie i zakreślił pozwanemu termin do uregulowania należności do dnia 6 lipca 2013 roku. Pismo to zostało wysłane w dniu 2 lipca 2013 roku przesyłką poleconą.

Zarzucił też pozwany, że Sąd pierwszej instancji wadliwie przyjął, iż nie kwestionował on autentyczności dokumentów przedkładanych przez powoda. Sąd Apelacyjny zauważa, że pozwany zgłaszał zarzuty do dokumentów, podnosząc, ze faktury nie zostały mu doręczone, zaś dowody nadania korespondencji nie wiadomo czego dotyczą. Poza tym, że wynika z nich, że jakąś korespondencję powód do pozwanego wysyłał. W taki tylko sposób pozwany kwestionował dokumenty, brak jest natomiast podstaw, by kwestionował ich autentyczność, pozwany nigdzie nie twierdził, by dokumenty miały być nieautentyczne, podrobione. Kwestionując dokumenty pozwany podnosił twierdzenia, że nie wynikają z nich te okoliczności, na które powoływał się powód. Zatem w dosłownym znaczeniu pozwany autentyczności dokumentów nie kwestionował i podnoszony przez niego zarzut na uwzględnienie nie zasługuje.

Nieuzasadniony jest także zarzut naruszenia art. 535 kc. Kwestionowanie, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia ważnej umowy sprzedaży nie znajduje żadnych podstaw. Nie budzi wątpliwości Sądu, że strony przez długi czas pozostawały w stosunkach gospodarczych i pozwany zaopatrywał się u powoda w materiały budowlane, które wykorzystywał na kolejnych realizowanych przez swoją firmę budowach. Przed rozpoczęciem budowy pozwany informował powoda, że rozpoczyna prace i będzie zaopatrywał się u niego w potrzebne materiały budowlane, ustalano też ceny. Zamówienia konkretnych towarów i ich ilości zgłaszane były przez upoważnionych przez pozwanego kierowników budów i dostarczane na budowę, gdzie odbiór kwitował kierownik budowy. Każdorazowo dochodziło więc do sprecyzowania istotnych postanowień umowy sprzedaży. Zamówienia składane były telefonicznie lub bezpośrednio ustnie, a nigdy na piśmie. Pozwany wskazywał też, na którą jego firmę mają być wystawione faktury. Faktury odbierał osobiście powód, odbierali też kierownicy budów, albo były wysyłane poczta. Dostarczenie i odbiór towaru potwierdzany był dokumentem (...). Powód dostarczył na budowę pozwanego zamówione materiały budowlane i zostały one tam odebrane przez kierownika budowy, który potwierdził ich odbiór. Powód zatem wykonał swoje zobowiązanie wynikające z zawartej z pozwanym umowy sprzedaży. Obowiązkiem pozwanego była zapłata za zakupiony towar, z czego pozwany się w znacznym zakresie nie wywiązał.

Zgromadzone dowody, a w szczególności faktury, na które powołuje się powód, dowody (...), a także korespondencja stron, a zwłaszcza pismo z dnia 30 kwietnia 2013 roku uzasadniają przyjęcie, że pozwany zakupił u powoda materiały wymienione w fakturach i dowodach (...), za wskazaną w fakturach cenę i materiały te zostały pozwanemu dostarczone na budowę i wykorzystane. Obowiązkiem pozwanego jest więc zapłata za zakupiony i dostarczony towar (art. 535 kc).

Podzielić też należy stanowisko Sadu Okręgowego, że pozwany popadł w opóźnienie w spełnieniu swojego świadczenia, zatem na podstawie art. 481 par. 1 kc spoczywa na nim obowiązek zapłaty odsetek za czas opóźnienia. Terminy płatności poszczególnych kwot wynikają z faktur. Ponadto mając na uwadze wieloletnią współpracę stron i wypracowane sposoby postepowania, uznać należy, że pozwany znał zasady i terminy w jakich ma płacić za towar.

Twierdzenia pozwanego, że nie otrzymał faktur, a towar nie został dostarczony nie zasługują na wiarę i wydają się być podnoszone wyłącznie na użytek tego procesu. Ponadto co do części faktur pozwany w piśmie z dnia 30 kwietnia potwierdził ich otrzymanie, co do pozostałych zaś powód wykazał zapisami w książce nadawczej, ze zostały wysłane pocztą. Nieuzasadniony jest zarzut pozwanego, że nie wiadomo jaka korespondencja była przesyłana w sytuacji gdy w książce nadawczej zawarto opis przesyłki np. poprzez wskazanie numeru przesyłanej faktury. Fakt dostarczenia towaru potwierdzony natomiast został dowodami (...), a także zeznaniami świadka J. D..

W toku procesu pozwany uregulował część należności z jednaj z faktur i powód w takim zakresie cofnął pozew. W pozostałej natomiast części roszczenie powoda było uzasadnione, apelacja zatem nie mogła odnieść skutku.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc apelację oddalił.

SSA Robert Jurga SSA Regina Kurek SSA Teresa Rak