Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1954/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 września 2017 roku Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej oddalił powództwo D. M. przeciwko Z. W.
o zasądzenie kwoty 2400 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 lutego do dnia zapłaty.

Powyższy wyrok wynikał z uznania za niezasadne żądanie zapłaty dochodzonej w pozwie kwoty, którą powód wywodził z faktu zawarcia z pozwaną ustnej umowy o organizację imprezy turystycznej. Sąd I instancji uznał, że strona powodowa nie przedstawiła żadnych dowodów pozwalających na ustalenie treści zobowiązania stron. Powód przedstawił bowiem jedynie pokwitowanie wpłaty kwoty 2400 złotych, nie sposób natomiast na tej podstawie wywodzić na czym miały polegać wzajemne świadczenia stron. Sąd Rejonowy oceniając materiał dowodowy dał wiarę wyjaśnieniom pozwanej, że wpłacane pieniądze przekazywała na jedno z trzech kont wskazanych przez organizacje związkową i w konsekwencji uznał, że nie ma podstawo do przypisania jej roli organizatora wycieczek, albowiem pośredniczyła ona jedynie w przekazaniu środków od osób zainteresowanych wzięciem w nich udziału.

W apelacji od przedmiotowego wyroku, powód podniósł zarzut naruszenia art. 212 § 1 k.p.c., 232 art. 233 § 1 k.p.c., 229 k.p.c., 231 k.p.c. polegającego na ustaleniu, że strona powodowa nie udowodniła - poprzez brak powołania dowodów o charakterze osobowym - istnienia ustnej umowy powoda z pozwaną, w sytuacji, w której fakt zawarcia takiej umowy, tak samo jak i jej treść, zostały przyznane przez pozwaną.

W konkluzji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, a także zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest niezasadna.

Ustalenia faktyczne, jak również ocena prawna przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przez Sąd Rejonowy, znajdują pełną akceptację Sądu Okręgowego.

Podniesione przez powoda zarzuty apelacyjne, choć zostały ujęte w dość złożonej konfiguracji poprzez powołanie się na naruszenie odpowiednich przepisów prawa procesowego, w istocie kwestionują przeprowadzoną przez Sąd Rejonowy ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Stosownie do przepisu art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W myśl art. 232 k.p.c., strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

W sytuacji procesowej z jaką mamy do czynienia w niniejszej sprawie na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia, że przysługuje jemu wierzytelność względem pozwanej w wysokości określonej przez żądanie pozwu. Z tych względów i w świetle zgromadzonego w sprawie materiału Sąd Rejonowy doszedł do prawidłowej konkluzji, iż skarżący temu ciężarowi nie sprostał.

Powód nie przedstawił bowiem żadnego dowodu na potwierdzenie okoliczności stanowiących podstawę powództwa. Skarżący zasadności swoich żądań upatruje w treści ustnej umowy o usługi turystyczne, na fakt zawarcia której powołuje się zarówno w pozwie jak i w apelacji. Tymczasem z materiału dowodowego sprawy nie wynika, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia jakiejkolwiek umowy, bez względu na jej formę. Okolicznością bezsporną w niniejszej sprawie jest wyłącznie fakt przekazania przez powoda do rąk pozwanej środków na poczet turystycznego wyjazdu do Turcji i Egiptu. Wbrew natomiast zarzutom apelującego, pozwana nie przyznała, że była organizatorem bądź współorganizatorem tego przedsięwzięcia, a przez to wzięła wobec skarżącego odpowiedzialność za jego realizację. Przeciwnie, pozwana konsekwentnie w toku postępowania zaprzeczała twierdzeniom powoda w tym zakresie. Sąd Rejonowy słusznie przy tym dał wiarę jej wyjaśnieniom, że przyjmowała jedynie kwoty od osób zainteresowanych skorzystaniem z oferty turystycznej i wszelkie wpłaty z tego tytułu przekazywała na konto wskazane przez organizatora wycieczek, którym jej zdaniem była M. G.. Wersję prezentowaną przez pozwaną uprawdopodabniają złożone przez nią w odpowiedzi na pozew kserokopie dokumentów w postaci zawiadomienia pochodzącego od Zarządu Głównego Związku (...) o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez M. G. w związku przywłaszczeniem przez nią zbiorczych wpłat na imprezy turystyczne, uiszczanych za pośrednictwem oddziałów terenowych (...), a także kserokopii oświadczenia M. G., w którym zobowiązała się ona do zwrotu kwot z tytułu niezrealizowanych przez nią wyjazdów turystycznych. Również z wypowiedzi E. J. zeznającej jako świadek w aktualnym postępowaniu wynika, że w systemie organizacji wycieczek dla członków związków zawodowych nauczycieli istniały osoby ( w tym także świadek), których rola polegała jedynie na pośredniczeniu w przekazywaniu pieniędzy od poszczególnych członków zainteresowanych ofertą wyjazdu, ale osoby te nie zawierały żadnych umów z członkami związków. Zresztą również sam powód uiszczając zaliczkę na poczet planowanej wycieczki nie był przekonany, że to właśnie pozwana jest jej organizatorem i stroną umowy, co trafnie wyeksponował Sąd Rejonowy. Prawidłowości powyższej oceny w niczym nie mogą zmienić dowody załączone przez stronę powodową do apelacji. Pierwszy z nich jest w istocie tożsamy ze znajdującym się w już aktach sprawy wzmiankowanym zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa złożonego przez Zarząd Główny Związku (...). Z kolei drugi dowód w postaci pisma uzupełniającego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę osób pod nim podpisanym, wbrew przekonaniu skarżącego nie dostarcza innych niż dotychczas podniesione przez powoda argumentów na rzecz tezy, iż pozwana pomimo pośredniczenia w przekazywaniu pieniędzy była stroną umowy, z której powód wywodzi swoje roszczenie. Reasumując dotychczasową część rozważań, w ocenie Sądu Okręgowego nie sposób uznać, że strony niniejszej sprawy łączył jakikolwiek węzeł obligacyjny w związku z uiszczeniem kwot, których zwrotu od pozwanej domaga się powód. W świetle całokształtu okoliczności ujawnionych w toku postępowania uzasadniona jest konkluzja, że działanie pozwanej i jej rolę w systemie organizacji wyjazdów turystycznych należy rozpatrywać przez pryzmat art. 474 k.c., jako osoby trzeciej w rozumieniu tego przepisu, z pomocą której organizator wycieczki wykonywał swoje zobowiązanie. Do takiego wniosku skłania przede wszystkim fakt, że pozwana nie dysponowała samodzielnie środkami wpłaconymi jej przez osoby zainteresowane wyjazdem, a przekazywała je dalej osobom zaangażowanym bezpośrednio w organizację wycieczek. Powód nie wykazał natomiast, że rola pozwanej wykraczała poza pośredniczenie w przekazaniu środków, a tym bardziej, iż była ona stroną umowy o usługi turystyczne. Odmienne twierdzenia skarżącego w tym zakresie należy ocenić jako gołosłowne, albowiem opiera je on wyłącznie na własnym przekonaniu nie popartym żadnymi dowodami. Powyższe przesądza o braku po stronie pozwanej legitymacji procesowej biernej do występowania w niniejszej sprawie.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, iż apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.