Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 533/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 listopada 2016 roku

Sąd Rejonowy w Jędrzejowie Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Mariola Borowiecka

Protokolant: Anna Żurek

po rozpoznaniu na rozprawie dnia 09.12.2015, 01.02.2016, 02.03.2016, 01.04.2016, 04.05.2016, 08.06.2016, 09.09.2016, 26.09.2016 09.11.2016r,

sprawy z oskarżenia prywatnego E. S. przeciwko:

1. B. S. (1)

córce S. i A. z d. S.

urodzonej (...) w J.

2. K. M. (1)

córce M. i N. z d. W.

urodzonej (...) w J.

oskarżonym o to, że:

w sierpniu 2015r (daty bliżej nieustalonej) w J. do pracowników Centrum Pomocy (...) w N. pomówiły E. S. o to, że jest alkoholiczką, w jej domu są częste interwencje Policji związane z burdami alkoholowymi, że zaniedbuje dzieci, a pieniądze otrzymywane Centrum Pomocy (...) przeznacza na alkohol tj. o takie postępowanie, które mogło ją poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do sprawowania opieki nad wnuczkami w ramach rodziny zastępczej

tj. o czyn z art. 212 § 1 kk

orzeka:

1)  w ramach czynu zarzucanego oskarżonej B. S. (1) aktem oskarżenia uznaje ją za winną tego, że w dniu 24 sierpnia 2015r w J. w rozmowie z Koordynatorem Rodzinnej Pieczy Zastępczej – E. P. pomówiła E. S. o to, że niewłaściwie zajmuje się dziećmi tj. o takie postępowanie, które mogło ją poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do sprawowania opieki nad wnuczkami w ramach rodziny zastępczej, czym wyczerpała znamiona przestępstwa z art. 212 § 1 kk i za to na podstawie powołanego przepisu w zw z art. 33 § 1 i 3 kk wymierza jej karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki dziennej za równoważną kwocie 10 (dziesięć) złotych,

2)  w ramach czynu zarzucanego oskarżonej K. M. (1) aktem oskarżenia uznaje ją za winną tego, że w dniu 25 sierpnia 2015r w J. w rozmowie z Koordynatorem Rodzinnej Pieczy Zastępczej – E. P. pomówiła E. S. o to, że niewłaściwie zajmuje się dziećmi tj. o takie postępowanie, które mogło ją poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do sprawowania opieki nad wnuczkami w ramach rodziny zastępczej, czym wyczerpała znamiona przestępstwa z art. 212 § 1 kk i za to na podstawie powołanego przepisu w zw z art. 33 § 1 i 3 kk wymierza jej karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki dziennej za równoważną kwocie 10 (dziesięć) złotych,

3)  na podstawie art. 628 kpk zasądza od oskarżonych B. S. (1) i K. M. (1) na rzecz oskarżycielki prywatnej E. S. kwotę po 150 sto pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu poniesionych przez nią kosztów procesu, a ponadto -na podstawie art.3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973r.o opłatach w sprawach karnych ( Dz.U. z 1983r. Nr 49 poz. 223)- zasądza od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa opłatę w kwocie po 50 (pięćdziesiąt) złotych.

Sygn. akt II K 533/15

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 23 listopada 2016 roku

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżycielka prywatna E. S. od około 3 lat opiekuje się wnuczkami J. S. (ur.(...)) i A. S. (1) (ur. (...)), które trafiły pod jej opiekę po samobójczej śmierci ojca. E. S. została najpierw ustanowiona rodziną zastępczą dla wnuczek, zaś na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w J. z dnia 28 września 2015r (I. N. 235/15) E. S. i jej mąż R. S. stali się ich opiekunami prawnymi .

Sprawowanie opieki nad dziećmi pozostającymi w rodzinie zastępczej podlega kontroli ze strony Organizatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej w N.. W przypadku rodziny S. Koordynatorem ze strony w/w organu od początku jest E. P., która nigdy nie miała zastrzeżeń co do funkcjonowania tej rodziny.

Dowód: zeznania oskarżycielki prywatnej E. S. k.4,24-25

zeznania świadka E. P. – k.39-40

zaświadczenie o ustanowieniu E. i R. S. opiekunami prawnymi

małoletnich A. i J. S. – k20-21

W sierpniu 2015r do (...) Centrum Pomocy (...) w J. zostały wykonane anonimowe telefony, z których wynikało, że w rodzinie S. źle się dzieje. Te informacje zostały niezwłocznie przekazane Organizatorowi Rodzinnej Pieczy Zastępczej w N., który wydał polecenie pracownicy M. N., by dokonała stosowanego sprawdzenia.

W dniu 11 sierpnia 2015r M. N. udała się do miejsca zamieszkania rodziny S.. Podczas tej wizyty stwierdziła, że dziewczynki mają własny pokój, są zadbane, a dziadkowie należycie zaspokajają ich potrzeby np. organizują im czas wakacyjny (dziewczynki uczęszczały na zajęcia do Centrum (...), a starsza z nich była na koloniach).

M. N. rozmawiała także z napotkaną sąsiadką, która bardzo pozytywnie oceniła to, w jaki sposób państwo S. opiekują się wnuczkami.

W trakcie wizyty E. S. przekazała M. N., że podejrzewa iż ten anonimowy telefon wykonała B. S. (1), gdyż w dniu 9 sierpnia 2015r Policja przeprowadziła interwencję wobec jej nietrzeźwego syna i B. S. (1) uznała, że to oskarżycielka prywatna zawiadomiła Policję.

Z opisanej wizyty M. N. sporządziła notatkę, w której wyraziła swoja pozytywną ocenę funkcjonowania rodziny S.

Dowód: zeznania oskarżycielki prywatnej E. S. k.4,24-25

zeznania świadka M. N. - k. 50

dokumentacja przesłana przez Organizatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej dot.

funkcjonowania rodziny zastępczej E. i R. S. k. 58-63

Niedługo potem do (...) Centrum Pomocy (...) w J. wpłynęła kolejna anonimowa telefoniczna skarga na rodzinę S..

Tym razem kontrolę przeprowadziła Koordynator E. P., która odwiedziła rodzinę w dniach 24 i 25 sierpnia 2015r. Przeprowadziła wówczas rozmowę z E. i R. S., a ponadto -w celu sprawdzenia wiarygodności anonimowych zarzutów podnoszonych pod ich adresem- z kilkoma osobami z sąsiedztwa tj. A. S. (2), M. L., M. W., S. K., T. Z., B. S. (1) i K. M. (1). Spośród wymienionych tylko B. S. (1) i K. M. (1) wypowiadały się negatywnie o funkcjonowaniu rodziny S..

B. S. (1) stwierdziła, że S. są wścibscy, kłócą się ze wszystkimi, kierują oszczerstwa, a dzieci są puszczane same do parku.

Z kolei K. M. (1) podała, że są w konflikcie ze S., mają spawy w sądzie, które S. przegrywają. Zgłaszała tez zarzuty wobec zachowania E. S., która lubi towarzystwo i nie pilnuje dzieci.

Z uwagi na zdecydowaną większość pozytywnych opinii oraz własne obserwacje E. P. -analogicznie ja M. N.- uznała, że nie występują nieprawidłowości w sprawowaniu pieczy nad wnuczkami przez E. i R. S.

Dowód: zeznania oskarżycielki prywatnej E. S. k.4,24-25

zeznania świadka E. P. – k.39-40

dokumentacja przesłana przez Organizatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej dot.

funkcjonowania rodziny zastępczej E. i R. S. k. 58-63

oświadczenie B. S. – k. 61

oświadczenie K. M. - k. 61

częściowo wyjaśnienia oskarżonej B. S. (1) - k.23

częściowo wyjaśnienia oskarżonej K. M. (1) - k.23

W dniu 25 sierpnia 2015r E. S. złożyła w KPP w J. zawiadomienie o przestępstwie ściąganym z oskarżenia prywatnego, podając że B. S. (1) i K. M. (1) w sierpniu 2015r (daty bliżej nieustalonej) do pracowników Centrum Pomocy (...) w N. pomówiły ją o to, że jest alkoholiczką, w jej domu są częste interwencje Policji związane z burdami alkoholowymi, że zaniedbuje dzieci, a pieniądze otrzymywane Centrum Pomocy (...) przeznacza na alkohol tj. o takie postępowanie, które mogło ją poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do sprawowania opieki nad wnuczkami w ramach rodziny zastępczej.

Dowód: zawiadomienie o przestępstwie k. 4

Jednak ani wizyta koordynatora E. P., ani złożenie przez E. S. zawiadomienia o przestępstwie zniesławienia, nie zakończyły sprawy, bowiem pod koniec sierpnia 2015r miało miejsce następne anonimowe zgłoszenie o nieprawidłowościach w rodzinie S.. Rozmówca wskazał wówczas, że wcześniejsze wywiady przeprowadzono z niewłaściwymi osobami, a na temat opieki nad dziećmi należy rozpytać B. S. (1), M. J. (1), K. M. (1) i E. K..

W dniu 31 sierpnia 2015r sprawdzenia dokonała ponownie M. N., , która udała się do w/w osób celem zebrania opinii o rodzinie zastępczej. Podczas rozmów okazało się, że wszystkie wskazane osoby pozostają w konflikcie z rodziną S. i wysuwały pod jej adresem wiele zarzutów, z których większość nie dotyczyła opieki nad dziećmi. Spośród tych, które dotyczyły pieczy nad wnuczkami M. N. usłyszała, że E. S. nadużywa alkoholu, w ogóle nie zajmuje się dziećmi, czas spędza z koleżanką, a dzieci chodzą same po mieście.

Dowód: zeznania świadka M. N. - k. 50

dokumentacja przesłana przez Organizatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej dot.

funkcjonowania rodziny zastępczej E. i R. S. k. 58-63

W związku z zaistniałą sytuacją sprawa funkcjonowania rodziny zastępczej S. stała się przedmiotem spotkania zwołanego w dniu 23 września 2015r w Centrum Administracyjnym placówek dla (...) w N.. Po zapoznaniu się ze zgromadzoną dokumentacją (notatki pracowników oraz pozytywna informacji Policji) stwierdzono, że rodzina należycie wywiązuje się z obowiązków rodziny zastępczej, zaś negatywne opinie niektórych sąsiadów są wynikiem długotrwałego konfliktu.

Kolejne okresowe oceny funkcjonowania rodziny zastępczej dokonane 12 kwietnia 2016r oraz 26 września 2016r także wypadły pozytywnie.

Dowód: zeznania świadka E. P. – k.39-40

zeznania świadka M. N. - k. 50

dokumentacja przesłana przez Organizatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej dot.

funkcjonowania rodziny zastępczej E. i R. S. k. 58-63

informacja KPP w J. z dnia 30.08.2015 k.19

ocena funkcjonowania rodziny zastępczej z 12.04.2016 – k. 47

ocena funkcjonowania rodziny zastępczej z 26.09.2016 – k.133

Oskarżona B. S. (1) ma 47 lat, wykształcenie podstawowe. Jest osobą bezrobotną, pozostaje na utrzymaniu męża. Nie posiada żadnego majątku. Jest matka pięciorga dzieci, z których najmłodsze ma 17 lat.

Oskarżona K. M. (1) ma 64 lata, wykształcenie średnie ekonomiczne. Jest emerytką, ale nie poddała wysokości świadczenia. Jest współwłaścicielką domu jednorodzinnego w którym zamieszkuje.

Ani B. S. (1), ani K. M. (1) nie leczyły się odwykowo, ani psychiatrycznie.

Oskarżone nie były uprzednio karane.

Dowód: dane o oskarżonych k. 22

dane o karalności - k.30-32, 136-137

Oskarżona B. S. (1) nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Wyjaśniła, że nigdy nie składała żadnych doniesień na oskarżycielkę prywatną do Centrum Pomocy (...), natomiast w sierpniu 2015r była u niej pracownica tej instytucji - pani P., która pytała, czy E. S. zajmuje się dziećmi. Oskarżona podała, że w trakcie tej rozmowy nie powiedziała niczego złego na oskarżycielkę prywatną. Zaprzeczyła, by miała powiedzieć o niej, że jest alkoholiczką, że są u niej interwencje Policji, że zaniedbuje dzieci, a pieniądze, które otrzymuje na nie przeznacza na alkohol. Odnośnie spożywania alkoholu przez E. S. oskarżona stwierdziła, że w dniu 17 czerwca 2015r miała miejsce interwencja ze zgłoszenia I. J. (1) (córki oskarżonej), podczas której oskarżycielka prywatna została poddana badaniu stanu trzeźwości i okazało się że była wówczas pod działaniem alkoholu. Zdaniem oskarżonej E. S. oskarżyła ją o zniesławienie, ponieważ pokłóciła się z jej córką. Dodała, że z tego co wie, to doniesienie do Centrum Pomocy (...) złożyła córka i zięć oskarżycielki prywatnej, aby zrobić jej na złość z tego powodu, że ich wymeldowała (k.23).

Oskarżona K. M. (1) również nie przyznała się do zniesławienia E. S. i złożyła podobne wyjaśnienia jak B. S. (1). Stwierdziła mianowicie, że anonimowy telefon do Centrum Pomocy (...) mógł wykonać każdy, natomiast oskarżycielka prywatna przypisuje te donosy akurat oskarżonym, gdyż od dawna pozostają w konflikcie. Zauważyła przy tym, że oskarżycielka prywatną jest ,,aspołeczną rodziną” i z nikim nie ma dobrych relacji (nawet z własnymi dziećmi). Oskarżona potwierdziła, że w sierpniu 2015r rozmawiała na temat oskarżycielki z panią P., która przeprowadzała wśród sąsiadów wywiad na temat sprawowania opieki nad dziećmi przez E. S.. Udzielenie informacji pracownikowi Centrum Pomocy (...) oskarżona określiła jako swój obowiązek. Wyjaśniła, że na pytanie pani P., czy oskarżycielka bije lub głodzi dzieci stanowczo zaprzeczyła, natomiast na pytanie, czy była badana alkomatem – potwierdziła, że taka sytuacja miała miejsce. Dodała, że po zakończonym wywiadzie oskarżycielka prywatna oświadczyła, że wszystkim osobom, które udzieliły informacji pani P. na jej temat założy sprawy sądowe (k.23)

W opozycji do wyjaśnień oskarżonych pozostawały zeznania oskarżycielki prywatnej E. S. , która zeznała, że w sierpniu 2015 miała trzy kontrole w związku z telefonami do strony Centrum Pomocy (...), że oskarżycielka nie zajmuje się dziećmi, dziewczynki chodzą same po ulicach, a w domu odbywają się burdy alkoholowe finansowane z pieniędzy otrzymywanych z Centrum Pomocy (...). Zdaniem oskarżycielki te anonimowe doniesienia z pewnością pochodziły od K. M. (1) i B. S. (1), zwłaszcza że kiedyś młodsza wnuczka podczas zabawy na podwórku słyszała komentarze oskarżonych o treści ,,jak długo te bachory jeszcze tu będą”. Kontrole przeprowadziły M. N., i E. P., które nie miały zastrzeżeń do sprawowania opieki na dziećmi. E. S. zauważyła także, że podczas swojej wizyty E. P. posiadała informację, że w dniach 16 lub 17 czerwca 2015r oskarżycielka opiekowała się dziećmi będąc pod wpływem alkoholu i podczas interwencji policyjnej była badana na alkomacie. E. P. zbierała oświadczenia od sąsiadów i tylko oskarżone negatywnie oceniły oskarżycielkę zarzucając np. że dzieci chodzą same po ulicy. Oskarżycielka podała, że nie zgadza się z taką opinią, gdyż należycie sprawuje opiekę nad wnuczkami, o czym świadczą bardzo dobre świadectwa dziewczynek, dyplomy oraz opinie psychologiczne (k.4,24).

Celem zweryfikowania relacji oskarżonych i oskarżycielki prywatnej sąd przesłuchał E. P. oraz M. N., które w sierpniu 2015r przeprowadziły kontrole funkcjonowania rodziny zastępczej, jaką tworzą dla swoich wnuczek E. i R. S..

Koordynator rodzinnej pieczy zastępczej – E. P. zeznała, że zajmuje się tą rodziną od stycznia 2013r i ocenia ją bardzo dobrze. Dzieci są zadbane, czyste, osiągają znakomite wyniki w nauce oraz mają zapewnione możliwości dodatkowego rozwoju, gdyż uczestniczą w zajęciach w (...). Świadek niejednokrotnie widziała jak oskarżycielka odprowadzała wnuczki do szkoły, bądź odbierała je ze szkoły. Odnośnie zarzutów niewłaściwej opieki nad dziećmi E. P. potwierdziła, że w sierpniu 2015r do Centrum Pomocy (...) były wykonywane anonimowe telefony, z których wynikało, że ta rodzina zastępcza nie funkcjonuje prawidłowo. Był też zarzut dotyczący nadużywania alkoholu przez panią S.. Pierwszą kontrolę przeprowadziła M. N., która nie potwierdziła tych informacji. Najwyraźniej osoba, która informowała o nieprawidłowościach nie była zadowolona z takiego obrotu sprawy, gdyż został wykonany kolejny telefon. Wtedy świadek udała się na kontrolę, w ramach której rozmawiała sąsiadami na temat rodziny S.. Spośród siedmiu rozpytanych osób tylko oskarżone negatywnie wypowiadały się o rodzinie S.. Obie mówiły bardzo dużo i nie tylko na temat opieki nad dziećmi. B. S. (1) podała, że S. są wścibscy, kłócą się ze wszystkimi, kierują oszczerstwa, a dzieci są puszczane same do parku. Z kolei K. M. (1) stwierdziła, że są liczne sprawy w Sądzie, które S. przegrywają, a pani S. lubi towarzystwo i nie opiekuje się dziećmi. Po tej wizycie były kolejne skargi, więc została przeprowadzona kolejna kontrolą przez M. N.. Notatki z tych kontroli, jak również pozytywna informacja Policji spowodowały, że na spotkaniu zwołanym we wrześniu 2015r przez Dyrektora Rodzinnej Pieczy Zastępczej w N. orzeczono, że rodzina funkcjonuje prawidłowo, zaś zarzuty dotyczące sprawowania opieki przez E. i R. S. nie potwierdziły się, a wynikają z zaognionego konfliktu sąsiedzkiego (k.39-40).

Pedagog M. N. również pozytywnie oceniła rodzinę zastępczą, jaka stworzyli wnuczkom państwo S., a swoje spostrzeżenia zawarła w notatkach z przeprowadzonych kontroli. Zeznała, że w skardze, która wpłynęła na rodzinę S. po pierwszej kontroli zaznaczono, że nie rozmawiała z tymi sąsiadami, którzy posiadają istotne informacje na temat funkcjonowania rodziny zastępczej. Świadek podała, że oskarżone nie miały dobrego zdania o rodzinie S.. Była mowa o jakimś alkoholu i plotkowaniu. Wywnioskowała, że pomiędzy oskarżonymi a rodziną S. jest jakiś zadawniony konflikt. Jej rolą nie było jednak wysłuchiwanie wzajemnych skarg, lecz zebranie informacji o rodzinie zastępczej.

W sprawie przesłuchano ponadto świadków: U. I., I. J. (2), K. M. (3) i M. J. (2).

U. I. – córka E. S. zeznała, że o sprawie dowiedziała się od oskarżonych które zwróciły się do niej, by złożyła zeznania na temat swojej matki. Świadek podała, ze od dłuższego czasu jest w konflikcie z matką, nie odwiedza, ale równocześnie wyraziła pogląd, że nie może zajmować się należycie swoimi wnuczkami, bo gdyby tak było nie miałaby czasu przychodzić kilka razy w miesiącu do sądu i na Policję (k.38-39)

I. J. (2) – córka B. S. (1) zeznała, że wie nic na temat, by oskarżone udzielały pracownicom Centrum Pomocy (...) informacji zniesławiających E. S.. Odnośnie zaś spożywania alkoholu przez oskarżycielkę prywatną podała, że około rok temu wezwała interwencję w związku z wyzwiskami jakie E. S. kierowała wobec niej, jej dzieci i brata. Podczas tej interwencji policjanci badali stan trzeźwości wszystkich uczestników zajścia m.in. E. S. i wynik tego badania był pozytywny (k.134).

K. M. (3) – sąsiadka stron potwierdziła słowa I. J. (2), zastrzegając jedynie, że nie widziała wyników badania, natomiast wnioskuje że był on pozytywny, gdyż E. S. tłumaczyła, ze jadła jabłka (k.134)

M. J. (2) – sąsiad stron zeznał natomiast, że wynik badania stanu trzeźwości E. S. podczas interwencji w czerwcu 2015r był negatywny. Odnośnie zaś wypowiadania przez oskarżone treści zniesławiających oskarżycielkę podał, że nie był świadkiem ich wypowiedzi do pani P., ale słyszał, jak podczas rozmowy miedzy sobą oskarżone opowiadały, co która powiedziała. Mówiły wówczas, że dzieci są zaniedbane, a pani S. nadużywa alkoholu (k.134-135).

Jako materiał dowodowy posłużyły także dokumenty takie jak:

-dokumentacja przesłana przez Organizatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej dot.funkcjonowania rodziny zastępczej E. i R. S. (k. 58-63, a w tym: oświadczenie B. S. – k. 61, oświadczenie K. M. - k. 61),

-informacja KPP w J. z dnia 30.08.2015 k.30.08.2015 – k.19,

-ocena funkcjonowania rodziny zastępczej z 12.04.2016 – k. 47

-ocena funkcjonowania rodziny zastępczej z 26.09.2016 – k.133

-zaświadczenie o ustanowieniu E. i R. S. opiekunami prawnymi małoletnich A. i J. S. – k. 20-21

-informacja KPP w J. o interwencji z dnia 18.06.2015 – k.120

- kserokopie notatników policjantów interweniujących dnia 18.06.2015 – k.121-130,

które zostały za dowody w pełni wiarygodne.

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy sąd nie uwzględnił wyjaśnień oskarżonych, że nie dokonały zniesławienia oskarżycielki prywatnej E. S..

Zebrane dowody nie dają wprawdzie podstaw do przypisania oskarżonym zniesławienia E. S. podczas anonimowych telefonów do Centrum Pomocy (...), o których wykonanie posądziła je E. S., a na podstawie których przeprowadzono kontrole funkcjonowania rodziny S. w sierpniu 2015r. Natomiast dla sądu nie ulega wątpliwości, że oskarżone dopuściły się zniesławiania E. S. w trakcie rozmów z koordynatorem pieczy zastępczej - E. P..

B. S. (1) i K. M. (1) nie kwestionowały faktu, że w sierpniu 2015r rozmawiały z E. P. na temat sprawowania przez E. S. opieki nad wnuczkami. Wbrew twierdzeniom oskarżonych, które utrzymywały że nie powiedziały wówczas niczego złego, zdaniem sądu w ich wypowiedziach znalazły się treści zniesławiające E. S.. Potwierdzają to nie tylko zeznania E. P., ale również spisane przez nią oświadczenia, które oskarżone potwierdziły swoimi podpisami. Wynika z nich ewidentnie negatywna ocena oskarżonej jako człowieka (kłótliwa, wścibska, kieruje oszczerstwa, przegrywa sprawy w sądzie), jak również jako rodziny zastępczej dla wnuczek (dzieci są puszczane same do parku, lubi towarzystwo a nie pilnuje dzieci). Wypowiedzi oskarżonych dotyczące niewłaściwej opieki nad dziećmi (bo to jest przedmiotem zarzutu) są kompletnie oderwane od realiów, gdyż ustalenia właściwych organów dowodzą, że oskarżona należycie wywiązuje się ze swych obowiązków opiekuńczych względem wnuczek. Ustalenia na bazują nie tylko na informacjach pozyskanych od sąsiadów, ale przed wszystkim na opiniach wychowawców szkolnych, psychologów. Gdyby te oceny były negatywne, to E. i R. S. nie zostaliby ustanowieni przez sąd opiekunami prawnym dzieci.

Podawane przez oskarżone przejawy niewłaściwej opieki nad dziećmi są ogólnikowe (,,nie pilnuje dzieci” – oświadczenie K. M. k. 61) i kuriozalne (,,dzieci są puszczane same do parku” – oświadczenie S. – k.61). Nie sposób uznać, by dziewczynki w wieku 13 i 9 lat nie mogły pójść same do parku. Jak słusznie zauważyła koordynator pieczy zastępczej dzieci w takim wieku należy już uczyć samodzielności i sama sugerowała to oskarżycielce prywatnej (k.40). Nie do pomyślenia jest, by uznać za niewłaściwą opiekę to, że dziecko w takim wieku pójdzie samo do szkoły, do parku, czy do sklepu. Tymczasem oskarżona K. M. (1) wyjście dziewczynek do sklepu tłumaczy tym, że są one głodne ( ,,wieczorem chodzą do sklepu po kajzerki, gdyż nie mają co jeść” – k.25). Tak samo absurdalne jest formułowanie wniosku, że oskarżycielka prywatna nie opiekuje się dziećmi, gdyż ,,lubi towarzystwo” (oświadczenie K. M. – k. 61), czy ,,pija kawkę z koleżankami przed domem” (słowa B. S. – k. 25).

Nawet jeśli E. S. spotyka się ze swoimi znajomymi, to nie oznacza, że zaniedbuje dzieci. Wszak spotkania te mogą mieć miejsce, kiedy dzieci są w szkole, czy kiedy odrabiają w domu lekcje. Nie musi przecież towarzyszyć wnuczkom na każdym kroku. Kluczowe znaczenie ma jednak fakt, że stwierdzeniom oskarżonym o braku opieki nad dziećmi przeczą ich dobre wyniki w nauce, uczestnictwo w zajęciach w (...), pozytywne opinie psychologiczne, czy wreszcie pozytywne oceny funkcjonowania rodziny zastępczej.

Dokonując ustaleń faktycznych sąd w całości uwzględnił zeznania świadków E. P. i M. N., ponieważ jako osoby obce, nie zaangażowane w istniejący konflikt pomiędzy stronami niniejszego postępowania mogły dokonać obiektywnej oceny sytuacji. Brak jest jakichkolwiek podstaw, by ich zeznania poddawać w wątpliwość, zwłaszcza że znajdują one potwierdzenie w zgromadzonych dokumentach.

Wprawdzie oskarżona K. M. (1) starała się zdyskredytować korzystne dla E. S. zeznania E. P. sugerując istnienie między nimi prywatnych relacji, ale sąd odrzucił te sugestie oskarżonej. Trudno uznać, by okoliczność, iż w latach 70-tych mąż oskarżycielki R. S. był palaczem w liceum, a E. P. – nauczycielem w tymże liceum dowodziła bliższych relacji między nimi i automatycznie przesądzała o niewiarygodności świadka.

Z uwagi na to, że zeznania E. P. i M. N. były zbieżne z zeznaniami oskarżycielki prywatnej, to również relacje E. S. zostały uznane za wiarygodne, aczkolwiek nie w całości. Sąd ocenił zeznania E. S. jako przekonujące, a jedynie nie podzielił jej stanowiska, jakoby oskarżone były również wykonawcami anonimowych telefonów do Centrum Pomocy (...). Pomimo tego, że treść telefonicznych doniesień była w zasadzie zbieżna z tym, co oskarżone przekazały E. P. w bezpośredniej rozmowie, to brak jest takiego dowodu, który w sposób nie budzący wątpliwości wskazywałby na sprawstwo jednej z nich. Z tych przyczyn sąd przypisując oskarżonym popełnienie czynu z art. 212 p. 1 kk ograniczył jego opis tylko do zniesławienia E. S. dokonanego podczas rozmowy z E. P..

Niewiele wniosły do sprawy zeznania świadków: U. I., I. J. (2), K. M. (3) i M. J. (2), bowiem osoby te nie posiadały wiedzy na temat udzielania przez oskarżone pracownicom Centrum Pomocy (...) informacji na temat E. S.. Chociaż I. J. (2), K. M. (3) i M. J. (2) podali, że podczas interwencji w dniu w czerwcu 2015r E. S. była badana w zakresie stanu trzeźwości, to nie miało to większego znaczenia w sprawie, gdyż informacja dotycząca naużywania alkoholu przez E. S. została przekazana w rozmowie telefonicznej do Centrum Pomocy (...), zaś sąd nie ustalił by taki telefon wykonała któraś z oskarżonych.

Z kolei zeznania U. I. okazały się całkowicie nieprzydatne, ponieważ świadek od długiego czasu nie bywa w miejscu zamieszkania stron. Tym samym nie ma możliwości zaobserwowania, czy E. S. należycie opiekuje się wnuczkami. Stwierdzenie U. I., że gdyby robiła to należycie nie miałaby czasu na częste wizyty na Policji i w sądzie jest subiektywną i niczym nie popartą oceną świadka i wskazuje ewidentnie na jej negatywne nastawienie do matki. O tym, że między E. S. i U. I. istnieje konflikt wyjaśniała nawet oskarżona B. S. (1), która podała, że to właśnie U. I. i jej mąż chodzili do Centrum Pomocy (...), by zrobić na złość oskarżycielce prywatnej (k.23) .

Reasumując: przedstawiona wyżej ocena materiału dowodowego przechyla szalę wiarygodności na stronę relacji oskarżycielki prywatnej. Sąd uznał jej zeznania za prawdziwe, bowiem znajdują one potwierdzenie w innych dowodach, z których niezbicie wynika, że podczas rozmowy z E. P. oskarżone wypowiedziały na temat E. S. treści zniesławiające.

Sąd nie dał natomiast wiary wyjaśnieniom oskarżonych B. S. (1) i K. M. (1). Zdaniem Sądu treść ich wyjaśnień wynika z przyjętej linii obrony polegającej na podaniu pewnych tylko szczegółów zdarzeń, przy jednoczesnym zatajeniu pozostałych informacji składających się na całościowy ich przebieg. Zabieg ten - w ocenie Sądu - ma na celu jedynie nadanie wyjaśnieniom oskarżonych wiarygodnego charakteru oraz w konsekwencji uniknięcie przez nie odpowiedzialności karnej. W swoich wyjaśnieniach podkreślały fakty tylko dla siebie korzystne, usiłując przedstawić oskarżycielkę prywatną w jak najgorszym świetle.

Sąd zważył co następuje:

Oceniając materiał dowodowy zgromadzony w sprawie Sąd uznał, że oskarżone B. S. (1) i K. M. (1) swoim zachowaniem wyczerpały znamiona zarzucanych im przestępstw z art. 212 § 1 kk .

Przestępstwa opisanego w art. 212 § 1 k.k. dopuszcza się ten kto pomawia inną osobę o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Przedmiotem ochrony jest tu dobre imię osób żyjących a pomówienie polega na przekazaniu wiadomości innej osobie lub grupie osób, która ma charakter nieprawdziwy i zmierza do poniżenia osoby, której dotyczy. O tym jednak czy wiadomość jest zniesławiająca decyduje ocena obiektywna, a nie subiektywne odczucie pokrzywdzonego.

Zniesławienie jest przestępstwem umyślnym, które można popełnić zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i ewentualnym (zachodzi ono, gdy stawiający zarzut przewiduje możliwość poniżenia lub podważenia dobrego imienia innej osoby, grupy osób lub instytucji i z tym się godzi). Jest ono przestępstwem formalnym z narażenia, do dokonania którego nie jest wymagany skutek w postaci rzeczywistego poniżenia lub utraty zaufania przez osobę lub inny podmiot zniesławienia. Wystarczy, że zniesławiające zarzuty "mogły" taki skutek spowodować, a więc - obiektywnie rzecz ujmując - stwarzały zagrożenie dla dobrego imienia osoby lub innego pomówionego podmiotu. Pomówienie musi odnosić się do postępowania (np. popełnienie przestępstwa, prowadzenie niemoralnego trybu życia) lub właściwości (np. alkoholizm, narkomania, zboczenie płciowe, choroba psychiczna, które mogą poniżyć daną osobę w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Nie należy natomiast do znamion przestępstwa zniesławienia to, czy pomówienie spowodowało wskazane w ustawie skutki. Pomówienie może nastąpić bądź przez podanie pewnych informacji, choćby w postaci podejrzenia lub powtarzania pogłoski czy to umyślnie przez pomawiającego zmyślonej, czy rzeczywiście krążącej, bądź w postaci skonkretyzowanego zarzutu. Nie jest konieczne, aby sam pomawiający był źródłem zniesławiających wiadomości; wystarczy, aby pomawiał na podstawie wiadomości otrzymanych od osób trzecich, byleby jego zamiarem było zniesławienie pokrzywdzonego.

Konfrontując powyższe ze zgromadzonym materiałem dowodowym nie ulega wątpliwości, że obie oskarżone (B. S. (1) w dniu 24 sierpnia 2015r, zaś K. M. (1) w dniu 25 sierpnia 2015r ) w rozmowie z Koordynatorem Rodzinnej Pieczy Zastępczej – E. P. pomówiły E. S. o to, że niewłaściwie zajmuje się dziećmi tj. o takie postępowanie, które mogło ją poniżyć w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do sprawowania opieki nad wnuczkami w ramach rodziny zastępczej.

Zdaniem sądu brak jest podstaw do przypisania oskarżonym czynu w postaci zarzuconej przez E. S. tj. że miały one dodatkowo stwierdzić że oskarżycielka jest alkoholiczką, w jej domu są częste interwencje Policji związane z burdami alkoholowymi, a pieniądze otrzymywane Centrum Pomocy (...) przeznacza na alkohol. Z poczynionych ustaleń wynika bowiem, że takie informacje na temat rodziny S. trafiały do Centrum Pomocy (...), ale były to anonimowe telefony. Nie sposób przyjąć wyłącznie w oparciu o przypuszczenia oskarżycielki prywatnej, że te telefony wykonały akurat oskarżone, zwłaszcza że wśród osób negatywnie oceniających rodzinę S. znalazły się nie tylko oskarżone, ale także: M. J. (1), czy E. K..

W tym stanie rzeczy sąd przyjął, że B. S. (1) i K. M. (1) pomówiły E. S. o niewłaściwą opiekę nad wnuczkami. Te uchybienia opiekuńcze ze strony oskarżycielki miały polegać na tym, że dzieci są puszczane same do parku ( słowa B. S. (1)), że E. S. lubi towarzystwo i nie pilnuje dzieci (słowa K. M. (1)). Słowa te oskarżone skierowały do Koordynatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej. Podpisały także stosowne oświadczenia, które wraz z notatką Koordynatora trafiły do dokumentacji Organizatora Rodzinnej Pieczy Zastępczej w N.. Tym samym z treścią tych pism mógł się zaznajomić bliżej nieokreślony krąg osób (np. wszyscy pracownicy placówki w N. mający dostęp do dokumenatcji).

Wspomniane tezy oskarżone podały w trybie oznajmiającym, przedstawiając je w kategoriach faktów dokonanych, które miały miejsce w przeszłości i których były przynajmniej po części naocznymi świadkami. Nie posłużyły się żadną oględniejszą formą wypowiedzi, która miałaby charakter przypuszczenia, czy też podejrzenia i pozwoliłaby traktować tę jej wypowiedź w kategoriach oceny, a nie faktycznego naruszenia wizerunku pokrzywdzonej. Bez wątpienia bowiem informacje o sposobie postępowania E. S. wobec wnuczek wskazujące na okoliczność, iż w istotny sposób zaniedbuje ona obowiązki wobec dzieci, nie dba o ich bezpieczeństwo (,,puszcza same do parku”) i zamiast zajmować się nimi woli przesiadywać z koleżanką, poniżały E. S. w opinii publicznej. Tego rodzaju informacje, jakie kolportowały o niej oskarżone, nie tylko stawiały ja w niekorzystnym świetle, ale co najistotniejsze mogły narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do sprawowania opieki nad wnuczkami w ramach rodziny zastępczej. Powszechnie wiadomym jest bowiem, że funkcjonowanie rodzin zastępczych podlega kontroli i niewywiązywanie się przez rodziców zastępczych z ciążących na nich obowiązków może skutkować odebraniem dzieci. Mając świadomość tak poważnych konsekwencji wszelkie informacje udzielane na potrzeby takich postepowań powinny być jak najbardziej rzetelne i potwierdzone.

Oskarżone działały umyślnie i to w zamiarze bezpośrednim, albowiem trudno przyjąć, że jako osoby dojrzałe, w pełni władz umysłowych, nie zdawały sobie sprawy z konsekwencji swych działań. Miały pełną świadomość, że podawane przez nie informacje na temat postępowania E. S. są nieprawdziwe, ale chciały ją zniesławić. Doskonale wiedziały, że ich działanie musi doprowadzić do naruszenia oskarżycielki, albowiem bezpodstawne oczernianie człowieka o negatywne postępowanie wobec swojej rodziny ewidentnie uderza w cześć i poczucie godności takiej osoby, stwarzając dla niej istotny dyskomfort. Oskarżone nie miały jednak w tym względzie żadnych skrupułów, nie przejmowały się nawet tym, że takie informacje mogą spowodować, że małoletnie J. i A. S. (1) stracą rodzinę, jaką stworzyli im dziadkowie E. i R. S.. Chęć dokuczenia sąsiadce była tak silna, że nie pomyślały o tym, że mogą przy okazji skrzywdzić dzieci, które zaledwie 3 lata temu straciły ojca. Przecież kolejna strata rodziny (tym razem dziadków) mogła na zawsze zachwiać ich poczucie bezpieczeństwa. Pomimo tego oskarżone nie zawahały się przed tym, by zdyskredytować oskarżycielkę przed przedstawicielami instytucji publicznych poprzez wytworzenie obrazu jej rodziny, która nosi znamiona patologicznej w wymiarze zaniedbań rodzicielskich wobec własnych wnucząt. Ich działanie było bezprawne, albowiem podając odnośnie postępowania E. S. w sposób świadomy informacje nieprawdziwe, nie korzystały z ochrony wolności wypowiedzi przewidzianej przepisem art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej ani art. 10 ust. 2 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Przy wymiarze kary Sąd miał na względzie treść art. 53 kk.

W ocenie Sądu, stopień społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonym należy uznać za znaczny ze względu na rodzaj naruszonych dóbr prawnych i sposób dokonania tegoż naruszenia. Zważyć należy, że swoim zachowaniem oskarżone godziły w podstawowe dobro chronione prawem jakim jest cześć i dobre imię człowieka i przysługujące każdej osobie prawo do jej zachowania i ochrony przed jej naruszeniem. Cześć i dobre imię tworzą bowiem jego pozytywny wizerunek, którego ukształtowanie wymaga wiele wysiłku realizowanego w znacznym okresie czasu i stanowi nierzadko najważniejszy dorobek życiowy człowieka.

Sąd ocenił również jako znaczny stopień winy oskarżonych. W pełni zdawały sobie one sprawę z przedsiębranych działań na szkodę pokrzywdzonej, ich zdolność pokierowania swoim postępowaniem nie była niczym ograniczona, a motywowana jedynie niechęcią wobec pokrzywdzonej oraz próbą jej zaszkodzenia. Oskarżone musiały liczyć się z tym, że wypowiedziane przez nie nieprawdziwe tezy dotyczące postępowania pokrzywdzonej wobec dzieci narusza jej cześć i dobre imię, a mimo tego wygłosiły je publicznie i to w formie przesądzającej. Na uwagę zasługuje dodatkowo okoliczność, iż nawet w trakcie postępowania sądowego nie próbowały one w/w tez w żaden sposób korygować, czy też łagodzić.

Na korzyść oskarżonych przemawia natomiast ich dotychczasową niekaralność.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd wymierzył oskarżonym B. S. (1) i K. M. (1) za przypisane przestępstwa z art. 212 § 1 kk karę grzywny w wymiarze po 50 stawek dziennych przyjmując wysokość jednej stawki dziennej za równoważną kwocie 10 złotych.

Ustalając wysokość stawki dziennej na najniższym poziomie Sąd wziął pod uwagę dochody oskarżonych, ich warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. Oskarżona B. S. (1) jest osobą bezrobotną i pozostaje na utrzymaniu męża. Z kolei K. M. (1) jest emerytką i z tego tytułu uzyskuje stały dochód (ale w nieustalonej przez sąd wysokości). Podkreślenia wymaga, że w sytuacji problemów z jednorazową zapłatą oskarżone mogą zwrócić się do sądu o rozłożenie grzywny na raty.

W ocenie Sądu wymierzona oskarżonym kara spełni swe cele wychowawcze, uświadomi im naganność ich postępowania, a także zapobiegnie powrotowi do przestępstwa w przyszłości, ponieważ w sposób nie budzący wątpliwości wyznacza granicę, której przekroczyć nie wolno.

Oskarżone muszą też mieć świadomość, że kolejne przekroczenie takiej samej normy spotka się z surowszą represją karną. Tym samym kara spełni swe cele z zakresu prewencji indywidualnej jak i ogólnej.

Konsekwencją skazania było obciążenie oskarżonych kosztami postępowania.

Sąd miał na uwadze treść art. 628 pkt. 1 kpk, zgodnie z którym od skazanego w sprawach z oskarżenia prywatnego sąd zasądza na rzecz oskarżyciela prywatnego poniesione przez niego koszty procesu. Powyższe obligowało sąd do zasądzenia od B. S. (1) i K. M. (1) rzecz E. S. kwot po 150 zł tytułem zwrotu 300 zł, jakie oskarżycielka prywatna uiścił tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania w sprawach z oskarżenia prywatnego. Ponadto sąd na mocy art. 3 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983r. Nr 49 poz. 223 z późn. zm.) Sąd zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa opłatę w kwocie po 50 złotych (opłata od kary grzywny w wysokości 10% zasądzonej kwoty)