Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 37/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 kwietnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 12 kwietnia 2018 r. w Szczecinie

sprawy K. G.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o rentę z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 18 października 2016 r. sygn. akt IV U 609/16

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Jolanta Hawryszko

Sygn. akt III AUa 37/17

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. decyzją z dnia 31 maja 2016 r. odmówił K. G. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, albowiem komisja lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 17 maja 2016 r. nie stwierdziła niezdolności ubezpieczonej do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji K. G. wniosła o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Wyrokiem z dnia 18 października 2016 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

K. G. w dniu (...) ukończyła 39 lat. Ubezpieczona posiadała ustalone prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy do 31 marca 2016 r. W dniu 15 marca 2016 r. złożyła wniosek o dalsze ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W toku postępowania prowadzonego przed organem rentowym ubezpieczona została zbadana przez lekarza orzecznika ZUS, który orzeczeniem z dnia 20 kwietnia 2016 r. nie stwierdził jej niezdolności do pracy. K. G. złożyła sprzeciw od powyższego orzeczenia. Komisja lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 17 maja 2016 r. również nie stwierdziła niezdolności ubezpieczonej do pracy. Na tej podstawie organ rentowy decyzją z dnia 31 maja 2016 r. odmówił K. G. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Od powyższej decyzji ubezpieczona wniosła odwołanie.

Sąd Okręgowy w toku prowadzonego postępowania dopuścił dowód z opinii biegłych specjalistów: ortopedy i neurologa na okoliczność oceny stanu zdrowia ubezpieczonej, a w szczególności ustalenia - na podstawie wyników badania ubezpieczonej i jej dokumentacji medycznej - czy ubezpieczona jest nadal niezdolna do pracy zgodnej z jej kwalifikacjami w rozumieniu art. 12-14 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (powoływana dalej jako: ustawa emerytalno-rentowa), jeżeli zaś nie, to na czym polega poprawa stanu jej zdrowia w porównaniu do stanu określonego orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 11 lutego 2015 r. (w aktach ZUS); czy ewentualna niezdolność do pracy ma charakter trwały czy okresowy (na jaki okres), częściowy lub całkowity.

Po przeprowadzeniu badań w dniu 1 sierpnia 2016 r., biegli wydali opinię, w której rozpoznali u ubezpieczonej zmiany zwyrodnieniowe lewego stawu kolanowego leczone operacyjnie (2002, 2009, 2010 r.) z pełną ruchomością stawu. W uzasadnieniu opinii biegli stwierdzili, że ubezpieczona nie jest długotrwale niezdolna do pracy. Podczas badania lekarskiego nie stwierdzono objawów zespołu bólowego, ani neurologicznych objawów ubytkowych. Nie stwierdzono upośledzenia funkcji narządu ruchu dającego podstawę do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy zgodnie z wykształceniem. Biegli zgodzili się z orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 17 maja 2016 r. Organ rentowy zgodził się z opinią biegłych, natomiast ubezpieczona wskazała, że opinia jest dla niej krzywdząca, gdyż nadal jest osobą niezdolną do pracy. Załączyła kserokopię karty leczenia szpitalnego z której wynika, że w okresie od 18 do 21 września 2016 r. przebywała na oddziale (...) w Szpitalu w D. z powodu zakwalifikowania do artroskopii stawu kolanowego lewego. Po przeprowadzonym leczeniu (zabieg operacyjny wykonano w dniu 20 września 2016 r.) wypisana została do domu w stanie dobrym.

Po ustaleniu powyższego stanu faktycznego oraz na podstawie art. 57 w związku z art. 12 i 13 ustawy emerytalno-rentowej Sąd Okręgowy uznał odwołanie za niezasadne.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że ustalenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy wymaga wiadomości specjalnych. W tej sytuacji, mając na względzie schorzenia ubezpieczonej oraz przedstawioną dokumentację lekarską, sąd przeprowadził dowód z opinii biegłych specjalistów: ortopedy i neurologa. Z opinii biegłych wynika, że nie ma podstaw do ustalenia niezdolności ubezpieczonej do pracy na dzień wydania decyzji, tj. 31 maja 2016 r. W ocenie biegłych K. G. nie jest długotrwale niezdolna do pracy. Jednocześnie sąd meriti podniósł, że jednym z biegłych wydających opinię w przedmiotowej sprawie był dr n. med. H. M., który wcześniej (po badaniu ubezpieczonej w dniu 7 kwietnia 2014 r.) wydał opinię stwierdzającą, iż z przyczyn ortopedycznych, K. G. jest okresowo niezdolna do pracy do końca 2014 r. W tej sytuacji należało uznać, że biegły ortopeda posiada ugruntowaną wiedzę dotyczącą oceny stanu zdrowia ubezpieczonej. Nadto K. G. nie wnosiła o uzupełnienie opinii biegłych.

Ponadto Sąd Okręgowy podniósł, że ukształtowane orzecznictwo zajmuje stanowisko, iż obowiązkiem sądu jest dokonanie kontroli decyzji organu rentowego. Orzekając, co do stanu zdrowia w sprawach o rentę z tytułu niezdolności do pracy, sąd bierze pod uwagę stan zdrowia ubezpieczonego na dzień wydania decyzji, badając jej zgodność z prawem pod względem formalnym i merytorycznym. Wyjątkowo może być brany pod uwagę stan zdrowia z okresu późniejszego, jeśli jest on konsekwencją stanu zdrowia występującego w dacie wydania decyzji (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 17 czerwca 2014 r., III AUa 1051/13).

W ocenie Sądu Okręgowego, stanowisko biegłych zostało podjęte po dokładnym zapoznaniu się z dokumentacją lekarską ubezpieczonej oraz jej badaniu. W przekonaniu tego sądu wniosek opinii biegłych jest na tyle kategoryczny i przekonujący, że wystarczająco wyjaśnia zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych.

Z motywów podanych wyżej stosownie do treści art. 477 14 § 1 k.p.c. sąd pierwszej instancji oddalił odwołanie.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Koszalinie w całości nie zgodziła się K. G., która w wywiedzionej apelacji wniosła o:

- jego zmianę poprzez uwzględnienie odwołania i zmianę decyzji z dnia 17 maja 2016 r. i przyznanie prawa do renty,

- zasądzenie kosztów procesowych,

- nieobciążanie ubezpieczonej kosztami procesowymi,

ewentualnie o:

- uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu apelująca między innymi podniosła, że Sąd przy wydaniu orzeczenia nie uwzględnił stanu zdrowia ubezpieczonej po wydaniu opinii z dnia 1 sierpnia 2016 r. pomimo, że był on konsekwencją stanu zdrowia w dacie wydania decyzji dlatego stanowisko Sądu jest nieprawidłowe. Jednocześnie skarżąca podkreśliła, że wyjątkowo może być brany pod uwagę stan zdrowia z okresu późniejszego (po wydaniu decyzji), jeśli jest on konsekwencją stanu zdrowia występującego w dacie wydania decyzji. Zatem sąd powinien uwzględnić, że ubezpieczona od wielu lat leczy się na zmiany zwyrodnieniowe stawu kolanowego i była leczona operacyjnie (2002 r., 2009 r., 2010 r. oraz 18-21 września 2016 r.). W dniu przeprowadzonego badania przez biegłych ubezpieczona była przed kolejną operacją kolana, której to biegli w swojej opinii nie uwzględnili. Ubezpieczona w okresie od 18 do 21 września 2016 r. przebywała na oddziale (...) w Szpitalu w D. z powodu zakwalifikowania do artroskopii stawu kolanowego lewego.

W związku z powyższym, w ocenie skarżącej, wykonana u ubezpieczonej artroskopia stawu kolanowego lewego przeprowadzona we wrześniu 2016 r. w niniejszej sprawie była nową okolicznością dotyczącą stwierdzenia niezdolności do pracy, która powstała po dniu wniesienia odwołania od decyzji w rozumieniu art. 477 14 § 4 k.p.c. Dokumentacja lekarska z września 2016 r. przedstawiona przez ubezpieczoną, obrazowała bowiem stan jej zdrowia będący konsekwencją tegoż stanu występującego w dacie wydania decyzji. Okoliczności tej nie potwierdził biegły ortopeda w opinii uzupełniającej, ponieważ sąd pierwszej instancji nie zobowiązał biegłych do wydania takiej opinii.

Dalej apelująca podniosła, że w niniejszej sprawie zaistniały okoliczności uzasadniające uzupełnienie materiału dowodowego o opinie uzupełniającą biegłych, którzy winni wyjaśnić dlaczego na dzień 1 sierpnia 2016 r. stwierdzili, że ubezpieczona nie jest długotrwale niezdolna do pracy w sytuacji, gdy za niespełna 1,5 miesiąca ubezpieczona przechodzi kolejny 4 już zabieg artroskopii stawu kolanowego lewego. Przy czym, skarżąca podkreśliła, że ze względu na stan kolana od 2010 r. przebywała na rencie.

Ponadto apelująca zarzuciła, że sąd pierwszej instancji przy orzekaniu nie uwzględnił art. 13 ust. 1 ustawy emerytalno-rentowej, nie odniósł się do aspektów wymienionych w powyższym przepisie i tym samym nie stwierdził, że ubezpieczona jest częściowo okresowo niezdolna do pracy.

Reasumując skarżąca zarzuciła, że w niniejszej sprawie sąd pierwszej instancji oparł się na niepełnym materiale dowodowym, nieprawidłowo go ocenił i przyjął za podstawę ustalenia stanu faktycznego.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej okazała się nieuzasadniona.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że jako sąd odwoławczy nie ogranicza się do kontroli sądu pierwszej instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a kontrolując prawidłowość zaskarżonego orzeczenia, pełni również funkcję sądu merytorycznego, który rozpoznając sprawę od początku, może uzupełnić materiał dowodowy lub powtórzyć już przeprowadzone dowody, a także poczynić samodzielnie ustalenia na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji.

Zatem, Sąd Apelacyjny dokonał ponownej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w świetle zgłoszonych zarzutów apelacji uznał za konieczne dopuszczenie dowodu z pisemnej uzupełniającej opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu ortopedii i neurologii. Tak uzupełnione postępowanie dowodowe pozwoliło sądowi drugiej instancji ustalić, że K. G. nie jest długotrwale niezdolna do pracy, jak słusznie przyjął sąd pierwszej instancji.

Biegli H. M. (ortopeda) oraz T. P. (neurolog) po zapoznaniu się z dostarczoną przez K. G. dokumentacją, podtrzymali swoją opinię z dnia 1 sierpnia 2016 r. jednocześnie wskazując, że dostarczona dokumentacja leczenia ambulatoryjnego jest nieczytelna i biegli nie mogą się do niej ustosunkować. Nadto biegli podkreślili, że karta informacyjna z leczenia szpitalnego z Oddziału (...) (kwiecień 2017 r.) wskazuje, że nie ma podstaw do rozpoznania łuszczycowego zapalenia stawów.

Zgodnie z treścią art. 107 ustawy emerytalno-rentowej prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie. Przy ocenie częściowej niezdolności chodzi przede wszystkim o ustalenie możliwości dalszego wykonywania dotychczasowej pracy (przy uwzględnieniu jej rodzaju i charakteru), a następnie ewentualnie możliwości wykonywania innej pracy przy uwzględnieniu posiadanych kwalifikacji zawodowych. Treść orzeczenia lekarza orzecznika ZUS w przedmiocie braku niezdolności do pracy, wydanego po przeprowadzeniu badania lekarskiego, powinna więc w równym stopniu wynikać zarówno z profesjonalnej (tj. uwzględniającej aktualny stan wiedzy medycznej) oceny stanu zdrowia badanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2001 r., II UKN 181/00, OSNAP 2002/17/418), jak i odpowiedniego uwzględnienia (powiązania) biologicznego aspektu niezdolności do pracy z elementami ekonomicznymi, np. posiadanymi kwalifikacjami, możliwością przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwością wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy, celowością przekwalifikowania (art. 13 ust. 1 ustawy emerytalno-rentowej). W postępowaniu sądowym ocena całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy z zasady wymaga więc wiadomości specjalnych. W takiej sytuacji, sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych, choć ostatecznie zawsze decyduje sąd, gdyż niezdolność do pracy jako przesłanka renty ma tu znaczenie prawne - art. 12 i 13 ustawy emerytalno-rentowej (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 września 2009 r., III UK 30/09 (LEX nr 537018).

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych ortopedy oraz neurologa, którzy rozpoznali u ubezpieczonej zmiany zwyrodnieniowe lewego stawu kolanowego leczone operacyjnie (2002, 2009, 2010 r.) z pełną ruchomością stawu. W opinii specjalistów podczas badania lekarskiego nie stwierdzono objawów zespołu bólowego, ani neurologicznych objawów ubytkowych; nie stwierdzono również upośledzenia narządu ruchu dającego podstawę do orzeczenia długotrwałej niezdolności do pracy zgodnie z wykształceniem. Wskazani specjaliści w opinii uzupełniającej przed sądem odwoławczym potwierdzili swoje stanowisko.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego wskazane powyżej opinie sądowo-lekarskie w sposób pełny wyczerpały tezę dowodową. Istotne w sprawie jest to, że ten sam biegły ortopeda badał ubezpieczoną w 2014 roku i wówczas uznał, że jest niezdolna, ten sam biegły badając apelującą w 2016 roku stwierdził, że nastąpiła poprawa. Nadto biegła neurolog spójnie i jednoznacznie z biegłym ortopedą uznała, że ubezpieczona nie jest długotrwale niezdolna do pracy. Odnosząc się do schorzeń lekarze w ramach swych specjalności opisali ich wpływ na możliwość wykonywania pracy oraz wymagane leczenie. Sąd Apelacyjny podziela dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę dowodu przede wszystkim dlatego, że opinia odpowiada na wszystkie pytania tezy dowodowej, oparta została na całokształcie materiału dowodowego sprawy, w tym obszernej dokumentacji medycznej oraz po przebadaniu ubezpieczonej. Skarżąca w istocie nie przedstawiała też żadnych merytorycznych argumentów na poparcie swoich twierdzeń, w tym podważając dokonane rozpoznanie jej schorzeń nie przedstawiła dokumentacji medycznej potwierdzającej jej stanowisko w aspekcie klinicznym.

Jak to wynika z akt sprawy, K. G., urodzona w dniu(...)
(...), w dacie zaskarżonej decyzji miała 39 lat, wykształcenie średnie ekonomiczne oraz doświadczenie w pracy pracownika biurowego, sprzedawcy, sprzedawcy-kasjera. Ze stanowczych wniosków opinii wynika, że stwierdzone u niej dolegliwości nie są przeciwwskazaniem do wykonywania pracy zgodnej z posiadanym wykształceniem. Stan zdrowia, który uprzednio czynił ją częściowo niezdolną do pracy uległ poprawie w świetle wyników badań klinicznych.

W kontekście zarzutów apelacji zaznaczenia wymaga, że zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy emerytalno-rentowej przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

1) stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji;

2) możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

W toku niniejszego postępowania nie zakwestionowano, że skarżąca cierpi na schorzenia o podłożu ortopedycznym, które bez wątpienia utrudniają jej sytuację życiową, w tym aspekt podjęcia zatrudnienia. Jednoznacznie jednak stwierdzone schorzenia w ocenie specjalistów w dacie decyzji nie wykluczają możliwości podjęcia zatrudnienia przy pracach, do jakich predestynuje ubezpieczoną zdobyte wykształcenie zawodowe i posiadane doświadczenie. Podkreślenia wymaga, że poprzednio stwierdzona częściowa niezdolność do pracy była jedynie okresowa, w związku ze schorzeniem narządu ruchu. Opiniujący w sprawie specjaliści zgodnie wypowiedzieli się, że obecnie stan zdrowia ubezpieczonej ustabilizował się i może ona powrócić na rynek pracy. Okoliczność przebycia przez ubezpieczoną artroskopii stawu kolanowego we wrześniu 2016 r. nie podważa takiego stanowiska, skoro jest to zabieg usprawniający i po krótkotrwałej niezdolności do pracy następuje powrót do zdolności do pracy.

Jednocześnie w odpowiedzi na twierdzenia skarżącej co do wystąpienia w sprawie nowej okoliczności, jaką jej zdaniem było przeprowadzenie artroskopii stawu kolanowego lewego we wrześniu 2016 r., wyjaśnić trzeba, że postępowanie przed organem rentowym jest postępowaniem administracyjnym, które zostaje zakończone decyzją, a odwołanie od tej decyzji inicjuje już postępowanie sądowe toczące się zgodnie z procedurą cywilną jako sądowe postępowanie odrębne w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. Decyzja zapada po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego, którego przedmiotem i celem jest ustalenie prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego lub ich wysokości. Ubezpieczony przedstawia w nim wszelkie okoliczności wiążące się z warunkami stawianymi przez ustawę dla przyznania lub ustalenia wysokości świadczeń. W późniejszym postępowaniu wywołanym odwołaniem do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, zgodnie z systemem orzekania w sprawach z tego zakresu, Sąd nie rozstrzyga o zasadności wniosku, lecz o prawidłowości zaskarżonej decyzji. Sąd nie działa w zastępstwie organu rentowego, w związku z czym nie ustala prawa do świadczeń i choć samodzielnie oraz we własnym zakresie rozstrzyga wszelkie kwestie związane z prawem lub wysokością świadczenia objętego decyzją, to jego rozstrzygnięcie odnosi się do zaskarżonej decyzji (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 maja 1999 r., II UZ 52/99, OSNP 2000/15/601). W sprawie z odwołania od decyzji organu rentowego sąd pierwszej instancji kontroluje jej zgodność z prawem, a sąd drugiej instancji – prawidłowość rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji w odniesieniu do stanu rzeczy (faktycznego i prawnego) istniejącego w chwili wydania przez organ rentowy decyzji. O zasadności rozstrzygnięcia organu decydują zatem okoliczności istniejące w chwili wydania decyzji, natomiast postępowanie sądowe ma charakter odwoławczy, sprawdzający i weryfikujący. Zaakcentować trzeba, że z istoty spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych wynika, że nowe okoliczności ujawnione lub powstałe po wydaniu decyzji organu rentowego uzasadniają wystąpienie z nowym wnioskiem o rozpoznanie sprawy, co skutkować winno kolejną decyzją organu rentowego, która następnie może zostać poddana weryfikacji sądowej.

W obliczu wyników opinii biegłych sądowych dokonanych na podstawie badań ubezpieczonej, przedłożonej przezeń dokumentacji medycznej, a wreszcie także w świetle aktualnej wiedzy medycznej, Sąd Apelacyjny nie dostrzegł żadnych podstaw uzasadniających dalsze wykluczenie K. G. z pracy zarobkowej w rozumieniu ustawy emerytalno-rentowej i na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Jolanta Hawryszko