Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 4684/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18 listopada 2015 r. (data nadania w placówce pocztowej) małżonkowie P. S. i J. S. wnieśli o zasądzenie solidarnie na ich rzecz od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 15.714 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi: od kwoty 2.798 zł - od 7 maja 2007 r. do dnia zapłaty, od kwoty 5.838 zł - od 30 kwietnia 2010 r. do dnia zapłaty, od kwoty 898 zł od dnia 10 maja 2010 r., zaś od kwoty 7.976 zł - od 30 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty. Ponadto powodowie wnieśli o zasądzenie solidarnie na ich rzecz od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 24 kwietnia 2007 r. powodowie zawarli z pozwanym umowę o kredyt hipoteczny, w której jako jedno z rodzajów dodatkowego zabezpieczenia stanowiło zobowiązanie kredytobiorców do opłacania ubezpieczenia z tytułu niskiego wkładu własnego. Powodowie wskazali, że w § 9 ust. 7 umowy wyszczególniona została opcja ubezpieczenia niskiego wkładu własnego powodów na podstawie umowy zawartej pomiędzy pozwanym, a (...) S.A. Powodowie podnieśli, że na mocy § 9 ust. 8 i 9 umowy zostali zobowiązani do zwrotu kosztów ubezpieczenia za pierwszy 36-miesięczny okres trwania ochrony ubezpieczeniowej, jak i za kolejne 36-miesięczne okresy ochrony ubezpieczeniowej, jeżeli saldo zadłużenia nie stanie się równe lub niższe od kwoty 306.400,00 zł. Powodowie wskazali, że pierwsza kwota w wysokości 2.798 zł z tytułu refinansowania składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego została od nich pobrana przez pozwanego w dniu zawarcia umowy, a następnie pozwany obciążył ich kosztami ww. ubezpieczenia jeszcze trzykrotnie za kolejne 36-miesięczne okresy: w dniu 30 kwietnia 2010 r. - kwotą 5.838 zł, w dniu 10 maja 2010 – kwotą 898 zł i w dniu 30 kwietnia 2013 r. - kwotą 7.976 zł. Powodowie podnieśli, że zapisy umowy dotyczące przedmiotowego zabezpieczenia nie zostały z nimi indywidualnie uzgodnione. Wskazali, że o konieczności ponoszenia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego poinformowano ich dopiero w momencie podpisywania umowy kredytowej. Podnieśli, że nie mieli wpływu na wybór ubezpieczyciela ani też możliwości zapoznania się z treścią i warunkami ubezpieczenia. Zakwestionowali fakt, że ich kredyt był (i jest) objęty ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego, a także to, że pozwany przekazywał opłacane przez powodów składki do towarzystwa ubezpieczeń. Wskazali, że pozwany nigdy nie poinformował ich, że kredyt może być udzielony wyłącznie pod warunkiem, że w umowie kredytowej znajdą się zapisy nakładające na powodów obowiązek pokrywania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu. Powodowie wskazali, że w umowie kredytowej zobowiązali się do zwrotu na rzecz pozwanego banku kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu udzielonego wyłącznie przez (...) S.A., zaś zgodnie z informacją przekazaną przez pozwanego, jeszcze przed opłaceniem przez powodów składki na ubezpieczenie w roku 2010 posiadał on zawartą umowę ubezpieczeniową z (...) S.A., tj. towarzystwem ubezpieczeń innym, niż to, które zostało określone przez strony w umowie kredytowej. W ocenie powodów, klauzula dotycząca ubezpieczenia niskiego wkładu własnego jest abuzywna, jako kształtująca ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy . Jako podstawę wywiedzionego powództwa powodowie wskazali art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.

( pozew - k. 1-12)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz od powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Wskazał, że pozew dotyczy świadczenia głównego (w świetle art. 69 Prawa bankowego), indywidualnie negocjowanego przez powodów, w zamian za które powodowie otrzymali należny ekwiwalent. Pozwany podniósł, że objęcie kredytów hipotecznych bez wkładu własnego (...) to konieczność, a nie przywilej czy też profit banku. Wskazał, że warunki umowy kredytowej, w tym klauzula (...), zostały indywidualnie uzgodnione z powodami, a wybór takiej formy zabezpieczenia był ich świadomą decyzją. Pozwany stwierdził, że powodowie wybrali kredyt indeksowany do (...), który wymagał zabezpieczenia na warunkach bardziej restrykcyjnych, niż kredyt w walucie polskiej. Pozwany wskazał, że powodowie byli jednoznacznie i wprost informowani o ryzyku walutowym, a poza tym mieli praktyczną wiedzę na temat ryzyka kredytowego z uwagi na posiadanie wcześniej zawartej umowy o kredyt indeksowany do franka szwajcarskiego. Pozwany zaznaczył, że opłacił należne składki z tytułu (...). Pozwany podniósł, że umowa z powodami została zawarta w dniu 24 kwietnia 2007 r., a już 4 kwietnia 2007 r. powodowie złożyli wniosek kredytowy, w którym złożyli wniosek o ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, a także wyrazili zgodę na objęcie udzielonego kredytu ubezpieczeniem brakującego wkładu własnego i wyrazili zgodę na przetwarzanie i administrowanie swoimi danymi osobowymi przez ubezpieczyciela w zakresie niezbędnym do realizacji umowy niskiego wkładu własnego. Zdaniem pozwanego, powodowie uzyskali ekwiwalentne świadczenie w zamian za (...), którym to świadczeniem było uzyskanie większej kwoty kredytu hipotecznego na korzystnych warunkach finansowych (z atrakcyjnym dla powodów oprocentowaniem) oraz związana z tym możliwość zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych powodów i brak konieczności zaangażowania przez powodów własnych środków finansowych czy też pozbywania się własnych aktywów. Pozwany podkreślił, że powodowie w pierwszym okresie znacznie zarabiali na swojej decyzji, posiadając warunki spłaty kredytu znacznie korzystniejsze wobec osób, które zdecydowały się na kredyt hipoteczny w PLN. Pozwany wskazał, że zobowiązanie powodów do zwrotu kosztów (...) istnieje niezależnie od tego, jaki podmiot jest ubezpieczycielem aktualnie udzielającym ochrony ubezpieczeniowej z tytułu (...). Celem zapisów o obowiązku zwrotu kosztów (...) było zobowiązanie wiążące powodów niezależnie od tego, jaki podmiot udziela ochrony ubezpieczeniowej z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Zdaniem pozwanego, okoliczność objęcia umowy kredytowej w drugim i trzecim okresie ochroną ubezpieczeniową udzieloną przez (...) S.A., a nie (...) S.A. (następnie - (...) S.A), pozbawiona jest doniosłości prawnej, gdyż nie narusza celu, dla którego zawarto w Umowie kredytowej postanowienia dotyczące (...), tj. z jednej strony – celu, jakim było umożliwienie powodom zakupu nieruchomości ze środków z kredytu przy jednoczesnym nieopłaceniu niskiego wkładu, a z drugiej – celem, jakim było zabezpieczenie ryzyka związanego z obniżeniem relacji wartości nieruchomości hipotecznej do kwoty zadłużenia. Z ostrożności procesowej pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powodów dotyczących opłat wniesionych w 2007 r. i w 2010 r., wskazując, że opłaty z tytułu składki ubezpieczenia niskiego wkładu stanowią roszczenie okresowe, i jako takie ulegają przedawnieniu z upływem okresu trzyletniego. Kwestionując zasadność dochodzonego pozwem roszczenia odsetkowego, pozwany wskazał, że roszczenie z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia jest roszczeniem, którego termin zapłaty nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, wobec czego, w związku z art. 455 k.c., powodowie nie mogą żądać odsetek za okres przed dniem doręczenia pozwanemu wezwania do zapłaty.

( odpowiedź na pozew - k. 50-87)

W piśmie z dnia 3 marca 2016 r. (data nadania w placówce pocztowej) powodowie wskazali nadto, że nie zostały im przedstawione żadne informacje na temat kursu waluty, który ma być zastosowany do wyliczenia wysokości składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Podnieśli, że kwestionowane przez nich postanowienie § 9 ust. 7-9 umowy kredytowej nie zawiera definicji pojęcia „zadłużenie objęte ubezpieczeniem”. Powodowie podkreślili, że wysokość ponoszonej przez powodów składki na ww. ubezpieczenie, a nawet sam obowiązek jej ponoszenia, są ściśle związane z kursem (...); im wyższy kurs waluty, do której indeksowany jest kredyt, tym kwota kredytu objęta ubezpieczeniem jest wyższa, co może się przekładać na wzrost wysokości składki ubezpieczeniowej do poniesienia przez kredytobiorcę. W przypadku kredytu walutowego wszelkie kwoty, które spłaca bankowi kredytobiorca w walucie obcej przeliczane są następnie na złote polskie. Powodowie zarzucili, że kurs (...), który stanowi m.in. podstawę naliczania składki jest określany przez pozwany bank w sposób całkowicie dowolny.

( pismo powodów - k. 274-288).

W replice na powyższe pismo powodów pozwany podniósł, że zarzuty powodów dotyczące dowolnego ustalania przez pozwanego kursu (...) oraz braku wiążących strony w umowie kredytowej kursów (...) są spóźnione, jako niewskazane w pozwie. Pozwany wskazał, że tabele kursów są przezeń ustalane nie tylko dla celów związanych z obsługą kredytów, ale także dla wszelkich innych transakcji walutowych dokonywanych przez bank, np. tych, w których bank dokonuje zakupu waluty. Pozwany wyjaśnił, że gdyby określił kurs sprzedaży (...) w wysokości wyższej od rynkowej, to żaden podmiot nie kupiłby tej waluty od banku. Pozwany wskazał, że ustalał kurs (...) w oparciu o jasno ustalone kryteria, zgodnie z regułami rynkowymi i nie odbiegał od kursu średniego.

( pismo pozwanego - k. 302-322).

Na terminie rozprawy z dnia 23 maja 2016 r. pełnomocnik powodów podtrzymywał dotychczasowe stanowisko w sprawie, jednocześnie rozszerzając żądanie pozwu – domagając się zasądzenia od pozwanego Banku na rzecz powodów obok dotychczasowego żądania, o zasądzenie również kwoty 8.413 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 8 maja 2016 r. do dnia zapłaty, z uwagi na pobranie przez pozwanego kolejnej składki na ubezpieczenie niskiego wkładu (zmiana powództwa została potwierdzona pisemnie w piśmie procesowym z dnia 25 maja 2016 r.). Ponadto pełnomocnik powodów oświadczył, iż nie zmienia podstawy faktycznej żądania pozwu w związku ze swoim pismem z dnia 1 marca 2016r. i zawartymi tam twierdzeniami odnośnie postanowień zawartych w umowie kredytowej odnośnie indeksacji kredytu do kursu franka szwajcarskiego. Wskazywał, iż twierdzenia te dotyczą tego, iż o sposobie ustalania kursu waluty powodowie również nie zostali poinformowani, a to w kontekście ustalania składki (...). Oświadczył, iż jest to dodatkowy argument za tym, iż postanowienia dotyczące (...) z uwagi na abuzywność nie wiążą powodów. Pełnomocnik powodów podnosił, iż powodowie nie kwestionują wysokości kursu waluty, wskazując na fakt, iż nie podano powodom mechanizmów ustalania kursu walutowego.

(protokół z rozprawy – k. 415-417 v., pismo powodów z dn. 25.05.2016 r. – k. 418)

Na terminie rozprawy z dnia 1 sierpnia 2016 r. pełnomocnicy stron podtrzymywali dotychczasowe stanowiska w sprawie. Pełnomocnik pozwanego wskazywał ponadto, iż nastąpiła zmiana ubezpieczyciela i od 1 maja 2016 r. ubezpieczycielem wynikającym z ubezpieczenia niskiego wkładu jest obecnie (...) S.A. V. (...) z siedzibą w W..

(protokół z rozprawy – k. 433-434, pismo procesowe pozwanego z dn. 6.09.2016 r. – k. 449-452)

W toku postępowania strony podtrzymywały swoje dotychczasowe stanowiska w sprawie.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W latach 2005 – 2009 w (...) Kredytowym N. w W. doradcy kredytowi zajmujący się udzielaniu kredytów oraz przedstawianiem oferty innych usług finansowych np. lokat bankowych - spotykali się z osobami zainteresowanymi np. wzięciem kredytu, osobom tym przedstawiano oferty wszystkich banków na rynku również Banku (...). Doradcy spotykali się z klientami, którzy przekazywali czego oczekują - doradca przedstawiał wówczas oferty, które odpowiadały przedstawionym oczekiwaniom. Procedura udzielenia kredytu rozpoczynała się od spotkania z klientem, zapytaniem czego tenże oczekuje oraz prezentacją oferty. Do wybory były przedstawiane ostatecznie zazwyczaj oferty czterech banków. To jakie były przedstawione oferty banków zależało od oczekiwań klienta, tj. w jakiej wysokości chciał mieć marżę, długości okresu kredytowania, zdolności kredytowej oraz tego czy chciał zakupić nieruchomość z rynku pierwotnego czy wtórnego. Wówczas klienci wybierali jedną ofertę po uzyskaniu pozytywnych decyzji kredytowych. Doradca kredytowy miał dostęp do projektów umów kredytowych, które były później oferowane, mógł wysłać projekt umowy, która ma zostać podpisana do klientów drogą e-mail. Umowa kredytowa mogła być podpisywana albo w (...) Kredytowym N. w W. albo w Oddziale Banku wybranym przez klienta. Doradca tłumaczył chętnym klientom treść umowy tego, czego oni nie wiedzieli, nigdy nie tłumaczono regulaminów kredytowych klientom - te dawane były klientom tylko do zapoznania się. Doradca informował klientów o Ubezpieczeniu Niskiego Wkładu, tj., że jest ono wymagane w przypadku kiedy nie ma zabezpieczenia na całą kwotę udzielanego kredytu. Klient, zaś żeby uniknąć tegoż ubezpieczenia musiał wziąć niższy kredyt, była jednakże możliwość dodania drugiej nieruchomości tj. ustanowienia hipoteki na innej nieruchomości niż kredytowana i w ten sposób zabezpieczenia kredytu. Nie było możliwości aby nie płacić (...) Niskiego Wkładu, jeżeli klient nie wnosił wkładu własnego i nie zaprezentował innego zabezpieczania w postaci nieruchomości. Ubezpieczenie to miało zabezpieczać interesy Banku, zaś klientowi dawało tylko możliwość wzięcia wyższego kredytu. Ubezpieczeniu Niskiego Wkładu było obligatoryjne, kredyt mógł był udzielony do 110 % wartości nieruchomość. To co było powyżej 80 % zawsze podlegało ubezpieczeniu. Jeśli wartość nieruchomości była niższa od kwoty udzielonego kredytu, a klient chciał kredyt w wyższej wysokości - niż wartość nieruchomości to doradcy kredytowi automatycznie naliczali opłatę z (...) Niskiego Wkładu. Po przekazaniu wniosku kredytowego do Banku (...) S.A. pracownik Banku generował dokumenty, wówczas następowało umówienie się na konkretną godzinę - celem podpisania umowy kredytowej. W przypadku gdy, klienci nie chcieli tłumaczenia zapisów umowę podpisywano bezzwłocznie. Jeżeli, zaś klient mówił że wszystko wie, omawiano warunki do uruchomienia kredytu. Zdarzało się, iż klienci mieli dostęp do treści umowy wcześniej. Umowy można było wysłać na skrzynkę emaliową – nie było możliwości przekazywania klientom informacji bezpośrednio, klienci mogli zapoznać się z treścią umowy jedynie w obecności pracownika Banku. Pracownik Banku otrzymywał już gotową umowę do podpisania. Pracownik Banku przekazywał tylko ogólne informacje z zakresu (...) Niskiego Wkładu. W 2007 r. w Banku (...) S.A. były oferowane kredyty w złotówkach, dolarach, euro oraz frankach. We wniosku kredytowym klient zaznaczał walutę kredytu.

(dowody: zeznania świadka A. J. – k. 415v.-416v., zeznania świadka A. B. – k. 299-300, zeznania świadka I. R. – k. 295-299)

W 2007 r. P. S. oraz J. S. (wówczas J. N.) postanowili zakupić lokal mieszkalny za środki pochodzące z kredytu bankowego, który pozwoliłby im sfinansować 100-procent wartości nabywanej nieruchomości. W tym celu powodowie udali się do (...) Kredytowego N. w W., gdzie została im przedstawiona oferta tylko jednego banku, tj. Bank (...) S.A. z siedzibą w W..

(dowody: przesłuchanie powoda w charakterze strony – k. 416v.-417v. i 433-433v.)

Wnioskiem kredytowym nr (...) z dnia 4 kwietnia 2007 r. - w postaci wypełnionego gotowego formularza sporządzonego przez Bank (...) S.A. z siedzibą w W., P. S. oraz J. S. (poprzednio J. N.) wnieśli o udzielenie im kredytu hipotecznego w kwocie 393.900,00 zł w walucie (...) na zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym (358.000,00 zł) oraz refinansowanie wydatków poniesionych na cele mieszkaniowe (12.000,00 zł). W przedmiotowym wniosku powodowie wnosili o ubezpieczenie kredytu poprzez: ustanowienie hipoteki na nieruchomości kredytowej położonej w N. przy ul. (...), cesję praw z umowy ubezpieczenia nieruchomości oraz z umowy na życie kredytobiorcy, a także ubezpieczenie kredytu do czasu ustanowienia hipoteki. We wniosku powodowie wyrazili także zgodę na objęcie udzielonego przez pozwany bank kredytu ubezpieczeniem przez Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. w zakresie ubezpieczenia kredytu do czasu ustanowienia hipoteki oraz ubezpieczenia brakującego wkładu własnego. Powodowie wyrazili też we wniosku zgodę na przekazywanie przez pozwany bank ww. ubezpieczycielowi wszelkich informacji zawartych we wniosku kredytowym oraz w dołączonych do wniosku dokumentach i informacji dotyczących udzielonego powodom kredytu, w tym dokumentacji kredytowej, a także na przetwarzanie i administrowanie danymi osobowymi powodów przez (...) S.A. w zakresie niezbędnym do realizacji umowy ubezpieczenia kredytu i umowy niskiego wkładu własnego. Podpisanie przez powodów oświadczeń o powyższych zgodach nie podlegało negocjacjom. Podczas wypełniania powyższego wniosku, powodom nie wyjaśniono, na czym polega ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, powodowie nie zwrócili uwagi na zapisy dotyczące ww. ubezpieczenia, ufając, że bank nie wykorzysta przeciwko nim ich niepełnej wiedzy co do brzmienia poszczególnych zapisów znajdujących się w formularzu wniosku. Następnie pozwany bank pozytywnie rozpatrzył ww. wniosek powodów o przyznanie kredytu.

(dowody: przesłuchanie powoda w charakterze strony – k. 416v.-417v. i 433-433v., wniosek kredytowy - k. 133-135, ocena zdolności kredytowej w BIK – k. 136-139, podejmowanie decyzji – k. 141-142 i 147-148, opinia departamentu obsługi produktów bankowości hipotecznej – k. 143-146)

Ponadto powodom przedstawiono informację dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej sporządzoną przez pozwany bank. W dokumencie tym zawarto informację o tym, że na datę jego sporządzenia kredytobiorcy wybierający ofertę kredytu indeksowanego do waluty obcej korzystają z niższego w porównaniu z kredytem w złotych oprocentowania. Bank informował, że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej kredytobiorcy narażeni są na ryzyko zmiany kursów walutowych. Występowanie tego ryzyka sprawia, że zarówno rata spłaty jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu przeliczona na złote na dany dzień podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty. Z tych przyczyn Bank rekomendował rozważenie zaciągnięcia długoterminowego kredytu w złotych, jako korzystnej alternatywy w stosunku do kredytów walutowych, które w dłuższym okresie mogą okazać się droższe na skutek wzrostu kursu waluty. Ponadto Bank informował o ryzyku zmian stóp procentowych w przypadku kredytów złotowych i walutowych. W dokumencie znajdowała się symulacja wysokości raty kapitałowo-odsetkowej przy założeniu, że kurs franka szwajcarskiego wzrośnie o wartość stanowiącą różnicę między maksymalnym i minimalnym kursem franka z okresu ostatnich 12 miesięcy.

(dowody: informacja - k. 140-140v.)

W dniu 24 kwietnia 2007 r. pomiędzy powodami, a pozwanym bankiem została zawarta umowa o kredyt hipoteczny nr KH/ (...), na której podstawie bank udzielił powodom kredytu w kwocie 382.411,00 zł. Powyższa kwota była indeksowana do franka szwajcarskiego, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna franka szwajcarskiego według tabeli kursów walut obcych obowiązujących w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Celem przeznaczenia środków z kredytu był zakup lokalu mieszkalnego z rynku wtórnego położonego w budynku przy ul. (...) w N. o powierzchni 50,70 m 2. Przedmiotem zabezpieczenia hipotecznego miała być nabywana nieruchomość. Zgodnie z treścią § 9 ust. 2. i 3. umowy, zabezpieczeniem kredytu do czasu otrzymania przez bank odpisu z księgi wieczystej nieruchomości z wpisaną hipoteką będzie stanowić ubezpieczenie kredytów zabezpieczonych hipotecznie na podstawie umowy zawartej przez bank z (...) S.A. Kredytobiorcy byli natomiast zobowiązani do zwrotu bankowi kosztów składki ubezpieczeniowej wnoszonej w związku z ubezpieczeniem. Miesięczna kwota z tego tytułu wynosiła 1/12 z 0,81% kwoty kredytu (co stanowiło kwotę 270,00 zł) przy uwzględnieniu kursów waluty obcej, do jakiej kredyt jest indeksowany na pierwszy dzień miesiąca, w którym została sporządzona umowa. Ponadto zgodnie z § 9 ust. 7.– 9. umowy, dodatkowym zabezpieczeniem kredytu do czasu, gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 306.400,00 zł stanowiło ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym na podstawie umowy zawartej przez Bank (...) z (...) S.A. Kredytobiorcy byli zobowiązani do zwrotu bankowi kosztów ubezpieczenia w kwocie 2.798,00 zł za pierwszy 36-miesięczny okres ubezpieczenia. Jeżeli w okresie 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia nie stanie się równe lub niższe niż 385.421,60 zł, kredytobiorcy zobowiązali się do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny 36-o miesięczny okres udzielonej bankowi przez (...) S.A. ochrony ubezpieczeniowej, o czym kredytobiorcy mieli zostać poinformowani przez bank pisemnie. Jeżeli w okresie 36 miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż kwota 306.400,00 zł, bank dokona zwrotu proporcjonalnej części składki na rachunek kredytobiorców. Integralną częścią ww. umowy o kredyt hipoteczny były: Regulamin, pełnomocnictwo do wykonywania czynności w imieniu kredytobiorców oraz cennik kredyt hipoteczny/pożyczka hipoteczna (§ 11 ust. 2 umowy). Zgodnie z cennikiem kredytu hipotecznego koszt ubezpieczenia niskiego wkładu własnego wynosił 3%. Opłata dotycząca refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego pobierana jest jednorazowo za okres 3 lata, gdy kwota kredytu przekracza 80% wartości nieruchomości dla kredytów indeksowanych do walut obcych.

(dowody: umowa o kredyt hipoteczny - k. 16-21, regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usługi bankowości hipotecznej w banku (...) S.A. - k. 344-364, cennik kredyt hipoteczny – k. 149-150, oświadczenie o udzieleniu kredytu – k. 130, dyspozycje wypłaty środków z kredytu – k. 131-132)

W dacie zawierania umowy o kredyt powodowie, jako kredytobiorcy, byli konsumentami. Powódka była wówczas zatrudniona w (...) S.A. z siedzibą w W. na stanowisku konsultanta, zaś powód pracował w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., na stanowisku informatyka.

(dowody: wniosek kredytowy - k. 133-135)

Podczas zawierania umowy kredytowej - doradca kredytowy nie informował powodów, iż można zabezpieczyć kredyt w inny sposób niż Ubezpieczanie Niskiego Wkładu. Nie tłumaczono im co to jest, tłumaczono jedynie, iż nie wezmą na wnioskowaną kwotę kredytu, jeżeli nie zadecydują się na Ubezpieczanie Niskiego Wkładu Własnego. Po tym jak powodowie złożyli wniosek kredytowy skontaktowała się z nami telefonicznie osoba z centrali informująca, iż mogą wybrać placówkę, gdzie mogą podpisać umowę kredytowa, albowiem decyzja kredytowa jest pozytywna oraz, że sama umowa kredytowa jest gotowa do podpisu. Powodowie nie dostali żadnej informacji, ani drogą e – mailową, ani w inny sposób co do decyzji kredytowej. Powodowie pytali doradcę co to jest to ubezpieczenie, otrzymując informację, że jest to element niezbędny do zaciągnięcia kredytu w Banku (...). Powodowie nie otrzymali umowy do wglądu przed podpisaniem umowy. Doradca nie mówił powodom, że istnieje możliwość zapoznania się z umową kredytową przed jej podpisaniem. Powodowie mieli czas na zapoznanie się z umową kredytową. Powodowie zapytali wówczas o kwotę ubezpieczenia, ale otrzymali zapewnienie, że jest to element niezbędny przy tej kwocie – na jaką chcieli zaciągnąć kredyt. W momencie podpisania umowy powodowie dowiedzieli się ile będzie wynosić składka ubezpieczeniowa z tytuł Ubezpieczania Niskiego Wkładu. Doradca z (...) Kredytowego N. nie udzielał im informacji ile będzie wynosić składka tego ubezpieczenia. Powodowie chcieli się dowidzieć co to jest ubezpieczanie i otrzymali informacje, że to jest element niezbędny do umowy kredytowej. Doradca kredytowy informował powodów, że muszą mieć to ubezpieczenie - nie informując w jakiej kwocie będzie to ubezpieczenie. Powodowie wierzyli, iż pozwany Bank to instytucja zaufania publicznego, zapytali kiedy i na jaki czas mają zapłacić to ubezpieczenie, dowiedzieli się, że opłacenie składki było na okres 3 lat z góry. Doradca kredytowy zapewniał powodów, że kurs franka jest stabilny i nie może wzrosnąć o około 20 %. Nie tłumaczono powodom na etapie podpisywania umowy kredytowej na jakich warunkach jest pobierana opłata z tytułu ubezpieczenia. Zapisy umowy kredytowej nie były negocjowane z powodami.

(dowody: przesłuchanie powoda w charakterze strony – k. 416v.-417v. i 433-433v.)

Zgodnie z § 7 Regulaminu Kredytowania Osób Fizycznych w Ramach Usług (...) w Banku (...) S.A., opłata dotycząca refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego dla kredytów w walucie obcej wyliczana była w złotych polskich jako różnica wartości kredytu w walucie obcej wedle kursu kupna dewiz pomnożona przez kurs sprzedaży dewiz oraz 80 % wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia kredytu. W dniu 7 maja 2007 r. rachunek bankowy powodów został obciążony na rzecz pozwanego banku kwotą 2.798,00 zł tytułem opłaty ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Z powyższej sumy, w dniu 12 października 2007 r. pozwany bank przekazał na rzecz (...) S.A. (poprzednika prawnego (...) S.A.) została przekazana kwota 1.679,00 zł, tytułem składki od zgłoszonej kwoty niskiego wkładu własnego.

( dowody: regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usługi bankowości hipotecznej w banku (...) S.A. - k. 344-364, potwierdzenie obciążania rachunku – k. 22, pismo (...) S.A. z dn. 19.09.2016 r. – k. 458)

Z uwagi na wypowiedzenie przez (...) S.A. (tj. następcę prawnego (...) S.A.) generalnej umowy ubezpieczenia łączącej go z Bankiem (...) S.A., pozwany bank w dniu 19 lipca 2010 r., zawarł z Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą we W. Generalną Umowę ubezpieczenia przejęcia niskiego wkładu. Umowa kredytowa nr (...) została zgłoszona przez pozwanego w zestawieniu nr 31 ubezpieczonych kredytów w kwietniu 2007 r. do ubezpieczenia w ramach Umowy Generalnej ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim wkładem własnym nr (...)04/01/2004.

(dowody: okoliczności bezsporna, a nadto pismo (...) S.A. z dn. 22.01.2016 r. – k. 153, zestawienie nr 31 – k. 157-208, pisma (...) S.A. z dn. 21.01.2016 r. – k. 151-152)

Wobec nieosiągnięcia określonego w umowie kredytowej salda kredytu do dnia 29 kwietnia 2010 r., pozwany Bank w dniu 30 kwietnia 2010 r. oraz 10 maja 2010 r. obciążył rachunek bankowy powodów opłatą za kolejny 36-miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej w łącznej kwocie 6.736,00 zł. Kredytobiorcy zostali uprzedzeni o takiej możliwości przez pozwany Bank pismami z dnia 21 stycznia 2010 r. i 9 kwietnia 2010 r. Z powyższej sumy, pozwany bank przekazał na rzecz (...) S.A. została przekazana kwota 2.884,00 zł, tytułem składki od zgłoszonej kwoty niskiego wkładu własnego.

(dowody: pisma pozwanego - k. 209-211v., potwierdzenia obciążania rachunku – k. 23-24, pismo (...) S.A. z dn. 17.10.2016 r. - k. 469, przesłuchanie powoda w charakterze strony – k. 416v.-417v. i 433-433v.)

Kolejno, wobec nieosiągnięcia określonego w umowie kredytowej salda kredytu do dnia 29 kwietnia 2013 r., w dniu 30 kwietnia 2013 r. pozwany bank obciążył rachunek osobisty powodów na rzecz pozwanego kwotą 7.976,00 zł za kolejny 36 miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej. Powodowie zostali poinformowani o konieczności uiszczenia ww. składki z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego pismami z dnia 30 stycznia 2013 r. oraz 8 kwietnia 2013 r. Z powyższej sumy, pozwany bank przekazał na rzecz (...) S.A. została przekazana kwota 4.520,00 zł, tytułem składki od zgłoszonej kwoty niskiego wkładu własnego.

(dowody: pisma pozwanego - k. 212-214v., potwierdzenie obciążania rachunku – k. 25, pismo (...) S.A. z dn. 17.10.2016 r. - k. 469, przesłuchanie powoda w charakterze strony – k. 416v.-417v. i 433-433v.)

Kolejno, wobec nieosiągnięcia określonego w umowie kredytowej salda kredytu do dnia 28 kwietnia 2016 r., w dniu 29 kwietnia 2016 r. pozwany bank obciążył rachunek osobisty powodów na rzecz pozwanego kwotą 8.413,00 zł za kolejny 36 miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej. Z powyższej sumy, pozwany bank przekazał na rzecz (...) S.A. została przekazana kwota 8.413,00 zł, tytułem składki od zgłoszonej kwoty niskiego wkładu własnego, wobec rozwiązania polisy ubezpieczenia – składka w kwocie 8.179,00 zł została zwrócona pozwanemu. Powód sprzeciwiał się pobraniu składki ubezpieczeniowej, w dniu 28 kwietnia 2016 r. złożył do pozwanego banku reklamację.

(dowody: potwierdzenie obciążania rachunku – k. 413, pismo (...) S.A. z dn. 17.10.2016 r. - k. 469, reklamacja – k. 411-412, przesłuchanie powoda w charakterze strony – k. 416v.-417v. i 433-433v.)

Pismem z dnia 9 września 2015 r. powodowie wezwali pozwany bank do zwrócenia na ich rzecz składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego z należnymi odsetkami, tj. zapłaty na ich rzecz łącznej kwoty 15.714,00 zł, w terminie 7 dni. Powyższe wezwanie pozwany bank odebrał w dniu 18 września 2015 r. Ustosunkowując się do powyższego wezwania pozwany bank, w piśmie z dnia 25 września 2015 r. poinformował powodów, że nie uznaje ich roszczeń.

(dowody: wezwanie do zapłaty z potwierdzeniem odbioru przez pełnomocnika pozwanego banku - k. 26-31, pismo pozwanego - k. 32-34).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił przede wszystkim na podstawie powołanych dokumentów znajdujących się w aktach sprawy. Dokumenty te nie były kwestionowane przez żadną ze stron, a w ocenie Sądu nie było podstaw, by podawać w wątpliwość okoliczności faktyczne wynikające z ich treści. Z uwagi na powyższe, Sąd uznał, że dowody z tych dokumentów tworzą spójny, nie budzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to w pełni zasługujący na wiarę materiał dowodowy.

Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd oparł się także na przesłuchaniu powoda P. S. w charakterze strony, uznając jego zeznania za wiarygodne. Z przesłuchania powoda wynika jednoznacznie, że powodowie nie negocjowali z pozwanym bankiem żadnych zapisów umowy, w szczególności zapisu dotyczącego pobierania od nich składki na Ubezpieczenie Niskiego Wkładu. Zeznania te, w ocenie Sądu, były spójne, logiczne, a nadto korelowały z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Sąd uznał, że ani zeznania przesłuchanych w sprawie świadków ani dowody z dokumentów w żadnym zakresie nie podważyły wiarygodności zeznań powoda.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków I. R., A. J. oraz A. B. w zakresie okoliczności związanych z przebiegiem procesu zawierania umowy kredytu przez powodów. Sąd uznał, że w pozostałym zakresie zeznania te nie miały istotnego znaczenia dla rozpoznania sprawy, gdyż w zdecydowanej części odnosiły się one do ogólnych zasad udzielania kredytów przez pozwanego i obowiązujących w banku procedur. Okoliczności te nie dotyczyły zatem wprost okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, stąd w tym zakresie zostały przez Sąd pominięte przy ustalaniu stanu faktycznego.

Ponadto Sąd czynił swe ustalenia faktyczne również na podstawie okoliczności między stronami bezspornych, albowiem albo nie zostały one zaprzeczone lub wprost zostały przyznane, co Sąd oceniał na podstawie art. 229 i 230 k.p.c.

Sąd nie poczynił natomiast ustaleń faktycznych w oparciu o pozostałe, niewymienione w ww. stanie faktycznym, przedłożone przez strony dokumenty, uznając, że ich treść nie miała istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie, z wyjątkiem części roszczenia odsetkowego.

Sąd uznał za chybiony podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczeń powodów dotyczących opłat wniesionych w 2007 r. i w 2010 r. Wbrew twierdzeniom pozwanego, ww. żądania powodów bynajmniej nie dotyczą roszczeń okresowych, za które można by co najwyżej uznać roszczenia pozwanego w stosunku do powodów o zapłatę opłat z tytułu refinansowania składek na (...), a nie roszczenia powodów w stosunku do pozwanego o zwrot nienależnego świadczenia. Mając zatem na względzie, że dochodzone pozwem roszczenie ma swoje źródło w bezpodstawnym wzbogaceniu się pozwanego banku kosztem powodów, na skutek nienależnie od nich pobranych opłat z tytułu refinansowania (...), Sąd uznał, że do ww. roszczenia znajduje zastosowanie 10-letni termin przedawnienia, zgodnie z przepisem art. 118 k.c., który to termin na datę wniesienia pozwu jeszcze nie upłynął.

W niniejszej sprawie spór dotyczył przede wszystkim kwestii ocenie postanowień umowy o kredyt hipoteczny z dnia 24 kwietnia 2007 r. i regulaminu tejże umowy, jako wzorca umownego stosowanego przez pozwany bank, na podstawie których bank potrącał kwoty dochodzone pozwem, przez pryzmat przepisów zakazujących stosowania klauzul abuzywnych we wzorcach umownych przez przedsiębiorców tj. art. 385 1 § 1 k.c. - art. 385 3 k.c. Między stronami było bezsporne, iż umowa kredytowa została przez nie zawarta z wykorzystaniem umownego wzorca autorstwa pozwanego banku. Powodowie nie kwestionowali ustalenia w umowie zabezpieczenia w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, lecz nałożenie na nich (jako kredytobiorców) obowiązku poniesienia kosztów tegoż ubezpieczenia.

W ocenie Sądu, trafne są twierdzenia powodów, że treść umowy uzależniała obowiązek zwrotu kosztu ubezpieczenia od istnienia umowy łączącej pozwany bank z konkretnym ubezpieczycielem, tj. (...) z siedzibą w W. (którego następcą prawnym jest (...) S.A. z siedzibą w W.). Pomiędzy stronami pozostawało przy tym bezsporne, według stanu na dzień pobrania przez pozwanego od powodów opłat z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (począwszy od drugiej składki, tj. w dniach 30 kwietnia 2010 r., 10 maja 2010 r., 30 kwietnia 2013 r. oraz 29 kwietnia 2016 r.), pozwanego nie łączyła już żadna umowa z ubezpieczycielem wskazanym w umowie kredytowej, tylko z innym podmiotem, tj. (...) S.A. z siedzibą we W..

Jak wynika z § 9 ust. 7 umowy kredytowej z dnia 24 kwietnia 2007 r., treść umowy uzależniała obowiązek zwrotu przez kredytobiorców kosztów składki na ubezpieczenie od istnienia umowy łączącej bank z konkretnym ubezpieczycielem. Dlatego zapłata przez bank ww. składki na rzecz innego podmiotu, na podstawie innej umowy, niż łącząca pozwany bank z (...) z siedzibą w W. (następnie: (...) S.A.), uprawniała powodów do odmowy zwrotu tych kosztów.

Należy mieć na uwadze, że pozwany bank, w przygotowanym przez siebie formularzu umownym dokładnie wskazał podmiot, który udzielał ochrony ubezpieczeniowej, koszty której zwracać mieli powodowe. Zatem udzielenie ochrony przez inny podmiot, niewskazany w umowie, nie stanowiło podstawy żądania refinansowania przez powodów kosztów składek potrąconych przez bank. Powodowie słusznie podnosili, iż taka zmiana, zgodnie z § 11 ust. 1 umowy z dnia 24 kwietnia 2007 r. wymagała dla swej ważności i skuteczności formy pisemnej - aneksu podpisanego przez obie strony kontraktu. Należy także podkreślić, iż odmiennego stanowiska w powyższym zakresie nie usprawiedliwia kwestia interesu banku i racjonalności dokonanego w umowie ograniczenia ww. obowiązku powodów tylko do kosztów poniesionych na rzecz jednego, konkretnego ubezpieczyciela. W ocenie Sądu, należy w szczególności wskazać, iż brak wymienienia firmy ubezpieczyciela w regulaminie - na co powoływał się pozwany - nie podważa treści umowy i nie prowadzi do zastąpienia obowiązku zwrotu kosztów ubezpieczenia udzielanego przez konkretnego ubezpieczyciela obowiązkiem zwrotu kosztów ubezpieczenia udzielanego przez jakiegokolwiek ubezpieczyciela. W przypadku bowiem kolizji postanowień, strony wiąże treść umowy, a nie wzorca (regulaminu) (art. 385 § 1 k.c.). Ten ostatni może precyzować niektóre jej postanowienia, uzupełniać jej treść, wspomagać w dokonywaniu jej wykładni, ta jednak nie może prowadzić do wniosków sprzecznych z brzmieniem umowy, w istocie bowiem zabieg taki nie byłby wykładnią umowy, lecz jej zastąpieniem w określonym zakresie przez wzorzec. Dlatego też fakt, iż w regulaminie nie wskazano konkretnego ubezpieczyciela nie ma znaczenia, skoro umowa takie wskazanie zawiera.

Jak wynika ze zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów, dokonane przez bank potrącenia z rachunku powodów należności na refinansowanie kosztów składek na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, zostały zaliczone na konto umowy łączącej pozwany bank z Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą we W., a więc innym ubezpieczycielem, niż wymieniony w umowie kredytowej. Uiszczenie na rzecz powyższego towarzystwa ubezpieczeń składek i udzielenie ochrony ubezpieczeniowej przez ten podmiot trzeci nie stanowi okoliczności, w związku z którą po stronie powodów powstałby na podstawie umowy kredytu z dnia 24 kwietnia 2007 r. obowiązek zwrotu kosztów tych składek na rzecz pozwanego banku.

W powyższym zakresie doszło zatem do bezpodstawnego wzbogacenia po stronie pozwanej, albowiem powodowie spełnili na jej rzecz świadczenie, pomimo braku istnienia ku temu ważnego zobowiązania ( condictio indebiti). Warunkiem istnienia po stronie powodów zobowiązania do zapłaty na rzecz banku kosztów z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego było jej uiszczenie przez bank na rzecz (...) S.A. z siedzibą w W., jako podmiotu wskazanego w umowie kredytowej oraz udzielonym pełnomocnictwie.

Mając powyższe na względzie, Sąd na podstawie art. 410 § 2 in principio k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 24.127 zł tytułem zwrotu nienależnie pobranych od nich opłat za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego w dniach w dniach 30 kwietnia 2010 r., 10 maja 2010 r., 30 kwietnia 2013 r. oraz 29 kwietnia 2016 r.

Sąd uznał powództwo za zasadne także w zakresie roszczenia powodów o zapłatę przez pozwany bank na ich rzecz kwoty 2.798,00 zł w dniu 7 maja 2007 r. W ocenie Sądu, pozwany nie był uprawniony do pobrania od powodów powyższej kwoty, stanowiącej pierwszą opłatę z tytułu refinansowania składki ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. W ocenie Sądu kwestionowane postanowienia wzorca umownego, w oparciu o które pozwany bank pobrał od powodów ww. opłatę, kształtują prawa i obowiązki powodów (jako konsumentów) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszające ich interesy, a zarazem postanowienia te nie określają głównych świadczeń stron. Powyższa ocena Sądu, abstrahując już od rozważań poczynionych we wcześniejszych akapitach niniejszego uzasadnienia, odnosi się także do okoliczności pobrania przez pozwany bank drugiej oraz trzeciej opłaty na rzecz innego, niż ustalony przez strony, zakład ubezpieczeń.

Pozwany bank zamieścił w umowie kredytowej z dnia 24 kwietnia 2007 r. klauzulę, nakładającą na kredytobiorców obowiązek ustanowienia zabezpieczenia w postaci opłacania kosztów umowy ubezpieczenia niskiego wkładu kredytów mieszkaniowych w określonym towarzystwie ubezpieczeniowym, w określonym z góry okresie ubezpieczeniowym i w określonej wysokości składki ubezpieczenia. W ocenie Sądu, rzeczą wtórną jest możliwość przewidziana w § 9 ust. 10 umowy kredytowej, dokonania przez bank zwrotu proporcjonalnej części składki za pełne miesiące kalendarzowe pozostające do końca okresu ubezpieczenia, za który składka została uiszczona.

Postanowienia zawarte w § 9 ust. 7-10 ww. umowy o kredyt kreowały podstawę zobowiązania powodów do zapłaty poszczególnych kwot tytułem opłaty refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu. Z postanowień tych wynika, że pozwany bank ustanawiał dodatkowe zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego zawartego na podstawie umowy łączącej go z (...) S.A., a kredytobiorcy byli zobowiązani do zwrotu na rzecz banku kosztów tego ubezpieczenia, w wypadku nieosiągnięcia przez saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu poziomu 306.400,00 zł lub niższego.

Zgodnie z treścią przepisu art. 385 1 § 1 k.c., za niedozwolone postanowienia umowne uznaje się postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Za nieuzgodnione indywidualnie uważa się takie postanowienia umowy, na treść których konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.). Postanowienia, których uznania za niedozwolone żądają powodowie nie stanowią przedmiotu indywidualnego uzgodnienia stron, ani nie podlegają negocjacjom.

Z okoliczności rozpoznawanej sprawy wynika, że postanowienia umowy o kredyt hipoteczny w zakresie opłacania przez kredytobiorców (powodów) składki na unww nie były w żaden sposób negocjowane. Z zeznań powódki jednoznacznie wynika, że przed podpisaniem umowy pozwany bank przedstawił powodom gotowy formularz, a powodowie nie negocjowali treści umowy kredytowej, w szczególności w zakresie zapisów dotyczących ubezpieczenia niskiego wkładu. Również z treści zeznań świadków, którzy nie pamiętali przebiegu ich spotkań z powodami, bynajmniej nie wynika, że zapisy umowy dotyczące opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego zostały poprzedzone negocjacjami.

Z zeznań świadków wynikało natomiast, że ustanowienie dodatkowego zabezpieczenia - takiego jak np. ubezpieczenie brakującego wkładu własnego - przy kredycie na 100% wartości nieruchomości indeksowanego frankiem szwajcarskim było niezbędną czynnością, której odmowa przez powodów skutkowałaby odmową przyznania im tegoż kredytu. Podstawę zawarcia umowy kredytowej stanowiło wypełnienie i złożenie wniosku kredytowego przez konsumentów. Wniosek ten sporządzony był na formularzu udostępnianym przez pozwany bank. W jego treści niedopuszczalnym było dokonywanie jakichkolwiek skreśleń bądź dopisków. Konstrukcja i sposób rozmieszczenia informacji we wniosku nie przewidywała ani nawet nie sugerowała, że konsument ubiegający się o kredyt hipoteczny może negocjować z pozwanym bankiem sporną opłatę na unww lub nie wyrazić zgody na unww. W ocenie Sądu, niemożliwe było skuteczne prowadzenie negocjacji co do ubezpieczenia niskiego wkładu własnego ani co do rodzaju ubezpieczenia, jego warunków, wysokości składki czy ubezpieczyciela, albowiem wynikały one z uzgodnień między stronami umowy ubezpieczenia, tj. bankiem, a ubezpieczycielem. Niewątpliwie nie podlegały negocjacji także warunki zasad ponoszenia kosztów z tego tytułu, gdyż określone były one regulaminami i cennikami wewnętrznymi, na których treść powodowie nie mieli żadnego wpływu.

Zgodnie z brzmieniem art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. W ocenie Sądu, na gruncie niniejszej sprawy pozwany nie wywiązał się z powyższego obowiązku. W rezultacie Sąd uznał, że powodowie nie mieli wpływu na treść ww. spornego postanowienia umownego. W doktrynie przyjmuje się, zdaniem Sądu trafnie, iż w regulacji art. 385 1 § 1 k.c., chodzi o rzeczywiste negocjacje i postanowienia uzgodnione indywidualnie, a nie powoływaną przez pozwany bank możliwość negocjacji i postanowienie, które mogło być uzgodnione. Z treści zeznań świadków wynika, że nie znali oni treści umowy ubezpieczenia łączącej pozwanego z towarzystwem ubezpieczeń i nie posiadali wiedzy na temat postanowień tej umowy. W tej sytuacji, ewentualna próba negocjacji spornych postanowień, która zostałaby podjęta przez takiego pracownika pozwanego banku, nieprzygotowanego do takich negocjacji i nie posiadającego niezbędnej do ich prowadzenia wiedzy, byłaby całkowicie iluzoryczna, zaś twierdzenia pozwanego banku, że takie negocjacje mogły mieć miejsce Sąd uznał w tym stanie rzeczy całkowicie gołosłowne.

Biorąc powyższe pod uwagę, nie ulega wątpliwości, że w sprawie spełniona została pierwsza przesłanka wymieniona w art. 385 1 § 1 k.c., a mianowicie przedmiotowa klauzula nakładająca na powodów obowiązek pokrywania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie była indywidualnie uzgodniona z powodami, jako konsumentami.

Cechą charakterystyczną wzorców umownych jest to, że stanowią one zbiór praw i obowiązków stron, opracowany przed zawarciem umowy i wprowadzany do stosunku prawnego przez jedną ze stron w ten sposób, że druga strona (adherent) nie ma wpływu na ich treść. Są one zwykle opracowywane w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego i w sposób jednolity określają one treść przyszłych umów, stąd strona która wyraziła zgodę na zawarcie umowy nie może według swojej woli i wiedzy zmieniać jego treści. Ustawodawca w imię postulatu zrozumiałości tekstu przepisu art. 385 1 § 1 k.c. posługuje się potocznym określeniem „postanowienie umowy” obejmując nim zarówno postanowienie umowy w ścisłym znaczeniu tego terminu (czyli postanowienie treści czynności prawnej, objęte konsensem stron), jak i postanowienie wzorców, które wprawdzie „postanowieniami umowy” w ścisłym znaczeniu nie są, ale kształtują, obok nich treść stosunku zobowiązaniowego ( vide: uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 29 listopada 2011 roku, sygn. V ACa 546/11, Lex Nr 1120399).

W ocenie Sądu, wbrew stanowisku pozwanego, postanowienie umowne, przewidujące obowiązek uiszczania przez powodów opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, nie należało do głównych świadczeń stron umowy kredytowej, która łączyła strony niniejszego procesu. Za świadczenia główne stron należy bowiem uznać elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia w ogóle nie doszłoby do jej zawarcia. Tymczasem nie ulega wątpliwości, iż do głównych świadczeń stron w stosunkach obligacyjnych wynikających z umowy kredytowej należą: świadczenie pieniężne kredytodawcy - suma kredytu oraz świadczenie kredytobiorcy - ratalna spłata kwoty kredytu podwyższonej o określone umownie odsetki i prowizję.

W myśl art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Ponadto zgodnie z ust. 2 cytowanego artykułu, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: 1) strony umowy, 2) kwotę i walutę kredytu, 3) cel, na który kredyt został udzielony, 4) zasady i termin spłaty kredytu, 5) wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, 6) sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, 7) zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, 8) terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, 9) wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, 10) warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Wobec powyższego, dodatkowej formy zabezpieczenia spłaty kredytu w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, zdaniem Sądu nie sposób uznać za świadczenie główne stron, zwłaszcza, iż pojęcie to winne być interpretowane w wąski sposób i dotyczy ono elementów istotnych umowy. Świadczenie w postaci refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego ma charakter poboczny w stosunku do głównego obowiązku kredytobiorcy w postaci zwrotu kwoty kredytu.

Dodatkowo trzeba wskazać, iż przepis art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c. wymaga, aby główne świadczenia stron stosunku prawnego były sformułowane jednoznacznie, co na tle rozpatrywanej umowy nie ma miejsca, albowiem wysokość opłat z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego określone były w odrębnej umowie, której treść nie była znana powodom, zaś stawki te były na nich odgórnie narzucone. W umowie kredytu z dnia 24 kwietnia 2007 r. pozwany bank nie wskazał jasnych kryteriów ani sposobu ustalenia składki na ubezpieczenie ani jej docelowej wysokości. W rzeczonej umowie ustalony został jedynie sposób jej pobierania - co zostanie poruszone w dalszej części uzasadniania.

Mając zatem na względzie, że zaistniały przesłanki do przeprowadzenia badania spornego postanowienia odnoszącego się do kwestionowanej opłaty ubezpieczenia niskiego wkładu własnego przez pryzmat art. 385 1 § 1 k.c. (klauzula nie była indywidualnie uzgadniana z powodami będącymi konsumentami i nie odnosi się do głównych świadczeń stron umowy), do rozstrzygnięcia pozostała ocena, czy kwestionowane przez powodów postanowienie umowne kształtują ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy - jedynie bowiem w takim wypadku można mówić, iż dane postanowienie nie jest dla konsumenta wiążące.

Zgodnie z wyrażonym przez Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 23 sierpnia 2011 r. (VI ACa 262/11) poglądem, który podziela też Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. W stosunkach z konsumentami powinien wyrażać się on informowaniem o wynikających z umowy uprawnieniach, niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji, rzetelnym traktowaniu konsumenta, jako równorzędnego partnera umowy. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami należy więc uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te potocznie określa się jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania.

Stwierdzić należy, że obowiązkiem powodów był zwrot kosztów poniesionych przez bank w związku z umową łączącą go z konkretnym ubezpieczycielem, obejmującej swoim zakresem ubezpieczenie spłaty części kredytu z umowy z dnia 24 kwietnia 2007 r. Analiza oraz wykładnia zapisów umowy i stanowiących jej integralną część dokumentów, w tym regulaminu, prowadzi do wniosku, że obowiązek uiszczenia opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu był ograniczony saldem zadłużenia z tytułu umowy kredytu i z tej przyczyny opłata ta mogła być pobierana przez dowolny w zasadzie okres, do momentu osiągnięcia przez zadłużenie kredytowe salda określonego w § 9 ust. 7 ww. umowy. Sam sposób ustalania wysokości opłaty z tytułu finansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego został ukształtowany przez pozwany bank w sposób dezinformujący i niejasny dla konsumenta.

Po zawarciu umowy kredytu powodowie spłacali kredyt zgodnie z harmonogramem przedstawionym im przy zawieraniu umowy przez bank. Wówczas powodowie mogli w przybliżeniu oszacować, kiedy ich spłata osiągnie pułap 20% wkładu własnego, w rezultacie czego zostaną oni zwolnieni od obowiązku dalszego uiszczania opłat z tytułu refinansowania składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego, zaś składka już wpłacona ulegnie proporcjonalnemu zwrotowi. Jednakże w wyniku nieoczekiwanego wzrostu kursu franka szwajcarskiego saldo zadłużenia kredytobiorców, którzy zaciągali kredyt indeksowany tą walutą obcą, wzrosło wielokrotnie, co pociągnęło za sobą narastanie kwoty nieziszczonego dotychczas wkładu własnego.

Wskutek wzrostu ceny franka szwajcarskiego, kwota przewidywana przez powodów przy podpisywaniu umowy, która zwalniałaby ich z obowiązku ubezpieczenia istotnie przekroczyła tę kwotę. W wyniku tego składki, które kredytobiorcy zobowiązani byli uiścić na rzecz banku tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, ponoszone miały być przez okres wielokrotnie dłuższy, niż zakładany przez konsumentów przy zawieraniu umowy. Co więcej, opłata ta, mimo regularnego spłacania kredytu przez powodów, sukcesywnie rosła.

Mając na uwadze powyższe, Sąd doszedł do przekonania, że powodowie nie tylko nie mieli żadnego wpływu na zakwestionowane postanowienie umowne, ale również nie mieli wiedzy umożliwiającej im przewidzenie, w jakiej wysokości obciążenia i przez jaki okres pozwany bank z tego tytułu będzie od nich pobierał. Powodowie ewidentnie zostali zatem pozbawieni możliwości oszacowania kosztów wynikających z tytułu zawarcia umowy kredytu. Z obiektywnego punktu widzenia, powodowie nie mogli mieć wiedzy o tak dużym wahaniu kursu waluty waloryzującej, czy indeksującej ich kredyt hipoteczny. Z okoliczności sprawy wynika również, iż pozwany bank nie poinformował powodów o takich skutkach - nie przedstawiał im żadnej symulacji wprost obrazujących procent wzrostu składki na opłatę za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego w zależności od stopnia wzrostu kursu franka szwajcarskiego.

Zdaniem Sądu, powyższe zaniechanie pozwanego stoi w sprzeczności z zasadami dotyczącymi udzielania kredytów konsumentom. Wbrew odmiennym zarzutom pozwanego banku, same regulacje umowy, regulaminu i cennika a także informacji pisemnej dotyczącej produktów hipotecznych banku indeksowanych kursem waluty obcej i opartych na zmiennej stopie procentowej nie były w tym zakresie jasne i czytelne oraz nie dawały powodom możliwości stwierdzenia, w jakim stopniu wysokość składki ubezpieczeniowej będzie zależała od zmiany kursu franka szwajcarskiego.

Nadto należy wskazać, że w uzasadnieniu wyroku z dnia 6 sierpnia 2009 r., sygn. akt XVII AmC 624/09, Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wskazał m.in., że zakwestionowany w nim (uznany za abuzywny) zapis umowny narażał konsumenta na koszty, które w żaden sposób nie wynikają z wykonania umowy, a powodowane są wyłącznie brakiem staranności i lojalności w wykonywaniu zobowiązania przez bank, co skutkuje uznaniem przedmiotowego postanowienie wzorca umowy za sprzeczne z dobrymi obyczajami i w sposób rażący naruszające interes ekonomiczny konsumenta. Nie zachodzi bowiem ekwiwalentność i proporcjonalność pomiędzy ponoszonym przez kredytobiorcę kosztem a celem, dla którego konsument taki koszt ponosi.

Istotną kwestią, która także uzasadnia uznanie postanowienia umownego narzucającego na powodów, jako kredytobiorców, obowiązek pokrycia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego jest to, że stronami tejże umowy ubezpieczenia był jedynie (z jednej strony) ubezpieczyciel, a z drugiej pozwany bank (a już nie powodowie). Sama zaś umowa zabezpiecza tylko interes banku, który przerzuca ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej na kredytobiorców. W chwili zajścia wypadku objętego ubezpieczeniem bank miał otrzymać spłatę kredytu, zaś sytuacja kredytobiorców, którzy finansują ubezpieczenie nie zmieniała się, bowiem nadal są oni obowiązani do spłaty całego kredytu, z tym, że na rzecz zakładu ubezpieczeń. Pozwany pobierając z rachunku bankowego powodów środki finansowe obciążał ich odpowiedzialnością za realizację powziętych przez siebie zobowiązań, wynikających z umów ubezpieczenia.

Należy podkreślić, że za uznaniem abuzywności ww. postanowień umownych dotyczących obowiązku pokrywania przez powodów kosztów (...), przemawia także okoliczność, że chociaż to powodowie mieli ponosić obowiązek (ciężar) pokrycia kosztu ubezpieczenia, to nic dzięki temu nie zyskiwali. Nie można wszak uznać - jak próbuje to czynić pozwany - iż „zyskiem” konsumentów jest w tym wypadku sam fakt udzielenia kredytu. Taki sposób przedstawiania tejże sytuacji sugeruje, jakoby bank udzielając kredytu nic nie zyskiwał, a przecież - mając na uwadze jego oprocentowanie (spłacane odsetki) - jest to oczywiście działalność czysto zarobkowa.

Nie ulega wątpliwości, że występuje w tym przypadku nierównowaga świadczeń sprzeczna z naturą umów wzajemnych. Z treści generalnej ubezpieczenia kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy udzielanych przez Bank (...) S.A. nie wynika konieczność obciążania składką ubezpieczeniową kredytobiorców, zwłaszcza, że stronami umowy był pozwany bank oraz ubezpieczyciel. Strona pozwana pobierając z rachunku bankowego swoich klientów środki finansowe obciążała ich odpowiedzialnością za realizację powziętych przez siebie zobowiązań, na kształt których nie mieli oni zresztą żądnego wpływu, a nawet nie znali ich treści. Tymczasem zgodnie z uzasadnieniem w/w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2011 r. (VI ACa 262/11) istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka, o zachowaniu, którego nie może być mowy mając na uwadze treść kwestionowanego w niniejszej sprawie postanowienia umownego, a zastrzegającego opłatę (stanowiącą wręcz „ukrytą prowizje”) na rzecz banku bez jakiegokolwiek ekwiwalentu na rzecz konsumentów.

Dodatkowo należy wskazać, że z przedstawionych na żądanie Sądu przez towarzystwa ubezpieczeniowe informacji wynika, że pozwany przekazał na rzecz ubezpieczycieli jedynie część (ok. 60%) pobranych przez pozwanego od powodów opłat na pokrycie składki ubezpieczeniowej z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Należy wskazać, że powyższe działania banku nie miały podstawy w jakichkolwiek postanowieniach łączącej strony umowy o kredyt, nawet w tych, które zdaniem Sądu nie wiązały powodów z uwagi na swą abuzywność. Powyższe działanie pozwanego banku było przy tym ewidentnie nieuczciwe, jako wykorzystujące niewiedzę powodów w przedmiocie treści umowy ubezpieczenia łączącej bank z ubezpieczycielem w celu własnego wzbogacenia się o różnicę między pobieraną od powodów opłatą, a przekazywaną ubezpieczycielowi składką.

Pozwany bank działa w obrocie, mając na względzie wypracowanie zysku i z tego zysku powinien pokrywać ewentualne koszty umowy ubezpieczenia zabezpieczającej jego interesy. Bank nie powinien przerzucać na konsumentów ryzyka prowadzenia swojej działalności gospodarczej. To pozwany bank posiada pełną autonomię co do podejmowanych decyzji o zorganizowaniu swej działalności. To on decyduje o strategii sprzedaży produktów (kredytów). Na powyższą okoliczność powodowie nie mieli żadnego wpływu. Dążenie do pomniejszenia strat bądź zapewnienia zysków dla strony pozwanej nie może prowadzić do obciążenia tymże ryzykiem oraz wszelkimi ponoszonymi przez nią kosztami drugiej strony umowy o kredyt - konsumentów. Już tylko porządkowo wspomnieć należy, że pozwany bank pobiera w trakcie trwania umowy szereg innych opłat i prowizji. Sama zastosowana semantyka sugeruje, że służą one pokrywaniu jakichś bieżących wydatków. Warto także zauważyć, że ustanowienie spornego zabezpieczenia ubezpieczeniowego pociągało za sobą uzyskanie przez powodów wyższego kredytu - a co za tym idzie równocześnie gwarantowało pozwanemu większy zysk związany z wyższą podstawą do obliczania rat kredytowych i odsetek uzyskiwanych przez instytucję finansową z tytułu spłaty wyższego kapitału.

Wbrew twierdzeniom pozwanego banku, na ocenę abuzywności danej klauzuli nie mają wpływu inne okoliczności np. motywy, którymi kierowała się strona powołująca się na abuzywność danej klauzuli, jej świadomość wyboru opcji kredytu z dodatkowym ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego, czy też wykonywany zawód i doświadczenie powodów w zawieraniu podobnych umów, bądź atrakcyjne warunki kredytu indeksowanego w walucie franka szwajcarskiego. Powyższe okoliczności nie zmieniają bowiem faktu, że w relacji z pozwanym bankiem powodowie byli w dalszym ciągu konsumentami (art. 22 1 k.c.), a zatem stroną słabszą umowy kredytowej.

Skutkiem prawnym zaistnienia niedozwolonego postanowienia umownego jest częściowa bezskuteczność, polegająca na tym, że postanowienie umowne uznane za niedozwolone staje się bezskuteczne, natomiast w pozostałym zakresie umowa jest wiążąca. Przepis art. 385 1 § 2 k.c. stanowi bowiem, że jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Bezskuteczność niedozwolonych klauzul następuje przy tym ex lege i ex tunc.

Konsekwencją uznania za niedozwolone postanowienia umownego nakładającego na powodów obowiązek pokrycia kosztów ubezpieczeniu niskiego wkładu własnego, jest stwierdzenie, że do jej pobrania przez pozwany bank w dniu 7 maja 2007 r. ale także i w dniach 30 kwietnia 2010 r., 10 maja 2010 r., 30 kwietnia 2013 r. oraz 29 kwietnia 2016 r. doszło bez podstawy prawnej, a zatem po stronie pozwanego banku doszło do bezpodstawnego wzbogacenia kosztem powodów (art. 405 k.c.).

Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd w punkcie 1. wyroku na podstawie art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., zasądził od pozwanego banku na rzecz powodów, oprócz kwot wskazanej już we wcześniejszej części uzasadnienia, tj. 21.329,00 zł, także kwotę 2.798,00 zł tytułem zwrotu nienależnie potrąconej na podstawie klauzuli abuzywnej opłaty z tytułu refinansowania kosztów ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.

Jak wskazuje się w doktrynie, roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia wymagalne jest już od momentu, kiedy wzbogacony uzyskał korzyść, bowiem od tego momentu zubożony mógł skutecznie skierować żądanie jej zwrotu (por. P. Mostowik, w: SPP, t. 6, s. 27 i Dubis [w:] E. Gniewek, P. Machnikowski, Komentarz do kodeksu cywilnego, Legalis 2016). Sąd Najwyższy w wyroku z 17 grudnia 1976 r. (II CRN 289/76, niepubl.) stwierdził, iż termin spełnienia świadczenia z bezpodstawnego wzbogacenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, a zatem zwrot bezpodstawnie uzyskanej korzyści powinien nastąpić niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania.

Powodowie żądali zasądzenia na ich rzecz kwoty 15.714,00 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi: od kwoty 2.798,00 zł - od 7 maja 2007 r. do dnia zapłaty, od kwoty 5.838,00 zł - od 30 kwietnia 2010 r. do dnia zapłaty, od kwoty 898,00 zł od dnia 10 maja 2010 r., zaś od kwoty 7.976,00 zł - od 30 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 8.413,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 maja 2016 r. do dnia zapłaty. Powodowie jednak nie przedłożyli do akt wezwania do zapłaty owych kwot na etapie przed procesowym.

Pozew zatem należy w tym wypadku traktować jak wezwanie pozwanego do zwrotu bezpodstawnie uzyskanej korzyści, a zatem należało uznać żądanie zasądzenia odsetek od daty wniesienia pozwu co do pierwotnie żądanej kwoty 15.714,00 zł od dnia 26 września 2015 roku. Wobec powyższego Sąd zasadził kwotę 15.714,00 zł złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26 września 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz kwotę 4.026,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za od dnia 01 grudnia 2015 roku.

Odsetki podlegały, ze względu na zmianę treści art. 481 k.c., rozbiciu na okresy do 31 grudnia 2015 r. i od 1 stycznia 2016 r. Artykuł 56 Ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1830) znajduje, w ocenie Sądu, zastosowanie do odsetek za opóźnienie. Norma ta nakazuje rozliczać wartość odsetek należnych za okres do dnia wejścia w życie na podstawie przepisów sprzed nowelizacji, tj. wedle dotychczasowej stopy odsetek ustawowych określonej zgodnie z art. 359 § 2, § 3 k.c. i wydanego na jego podstawie Rozporządzenia. Za okres po wejściu w życie nowelizacji w stosunku do odsetek ustawowych zastosowanie znajduje zaś art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu po nowelizacji. Takie rozumienie przepisu przejściowego sprawia, że koniecznym jest, wobec istnienia po 1 stycznia 2016 r. dwóch rodzajów odsetek ustawowych, dookreślenie, że obowiązkiem pozwanego po tym dniu jest zapłata odsetek ustawowych za opóźnienie.

Co do kwoty 8.413,00 zł Sąd zasądził ją zgodnie z żądaniem pisma rozszerzającego powództwo. Powodowie wnosili o zasądzenie tejże kwoty od dnia 8 maja 2016 roku, tj. od dnia następnego od pobrania przez pozwanego tej kwoty tytułem składki na ubezpieczenie niskiego wkładu.

Wobec powyższego Sąd zasądził na rzecz powodów kwotę 24.127,00 zł wraz z odsetkami: ustawowymi od kwoty 15.714,00 zł od dnia 26 września 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz ustawowymi za opóźnienie od kwoty 8.413,00 zł od dnia 8 maja 2016 roku do dnia zapłaty, oddalając dalej idące roszczenie odsetkowe.

Wobec powyższego Sąd orzekł jak w pkt I i II wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. W myśl przepisu art. 100 zd. 2 k.p.c. Sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Sąd doszedł do przekonania, iż powodowie ulegli tylko co do nieznacznej części swego żądania, albowiem powództwo zostało oddalone w części, wyłącznie w zakresie żądania ustawowych odsetek. Stroną przegrywająca proces w świetle ww. przepisów jest zatem niewątpliwie pozwany Bank. Na koszty procesu poniesione przez powodów złożyły się w niniejszej sprawie: wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym, w kwocie 2.400,00 zł, ustalone zgodnie z przepisem § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radcy prawnego oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, opłata sądowa od pozwu w wysokości 786,00 zł, opłata od rozszerzonego powództwa 421,00 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł. Łącznie zasądzono zatem kwotę 3.624,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt III wyroku).

(...)