Sygn. akt V ACa 347/17
Dnia 10 kwietnia 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący:SSA Ewa Kaniok (spr.)
Sędziowie:SA Bernard Chazan
SA Jerzy Paszkowski
Protokolant:sekr. sądowy Dorota Jędrak
po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2018 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa D. G.
przeciwko K. N.
o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w postaci wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie II Wydziału Cywilnego z dnia
22 stycznia 2013 roku sygnatura II C 234/11 opatrzonego klauzulą wykonalności
z dnia 29 sierpnia 2014 roku nadaną przez Sąd Okręgowy Warszawa-Praga
w Warszawie II Wydział Cywilny w sprawie II Co 46/14
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie
z dnia 24 maja 2016 r., sygn. akt II C 315/15
I. oddala apelację;
II. zasądza od D. G. na rzecz K. N. kwotę 5400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Jerzy Paszkowski Ewa Kaniok Bernard Chazan
Sygn. akt V ACa 347/17
Pozwem z dnia 13 marca 2015 roku D. G. wniósł przeciwko K. N. pozew o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w postaci wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie z dnia 22 stycznia 2013 roku, sygnatura II C 234/11 zaopatrzonego w klauzulę wykonalności z dnia 1 września 2014 roku nadaną przez Sąd Okręgowy Warszawa –Praga w Warszawie w zakresie punktu pierwszego na rzecz K. N., na którego przeszło uprawnienie z P. – (...) Spółki Jawnej z siedzibą w W. przeciwko D. G. co do kwoty 83.852,97 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 30 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty oraz kosztami nadania klauzuli wykonalności w kwocie 127 złotych zgodnie z postanowieniem Sądu Okręgowego Warszawa – Praga z dnia 29 sierpnia 2014 roku w sprawie sygnatura II CO 46/14. Ponadto wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu.
W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że pozwany nigdy nie nabył wierzytelności stwierdzonej tytułem egzekucyjnym, o którego pozbawienie wykonalności w niniejszym postępowaniu wnosi, w związku z czym wierzytelność ta nie przysługuje pozwanemu. Jego zdaniem wierzytelność stwierdzona przedmiotowym tytułem egzekucyjnym wygasła, gdyż nigdy nie została zbyta przez Spółkę (...) ‑ (...) Spółka Jawna, Sporna wierzytelność istniała tak długo jak istniała spółka. W związku z tym, że spółka uległa likwidacji i wykreśleniu z rejestru przedsiębiorców wierzytelność wygasła.
Wyrokiem z dnia 24 maja 2016 roku Sąd Okręgowy Warszawa ‑ Praga w Warszawie w punkcie pierwszym oddalił powództwo, w punkcie drugim zasądził od D. G. na rzecz K. N. kwotę 3.617 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że K. N. był współwłaścicielem Spółki (...) Spółka jawna z siedzibą w W., która zajmowała się budową i sprzedażą nieruchomości przy ulicy (...) w W.. W powyższej nieruchomości lokal zamierzał kupić D. G. wraz ze swoją przyszłą żoną. Nie wywiązali się oni jednak z obowiązku dokonaniu spłat za lokal w powyższej nieruchomości. Wyrokiem z dnia 22 stycznia 2013 roku Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie II Wydział Cywilny w sprawie II C 234/11 zasądził na rzecz P. – (...) Spółki Jawnej w W. od D. G. kwotę 83.852,97 złotych wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od 30 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 7.801,50 złotych tytułem kosztów procesu. Ponadto w powyższym wyroku Sąd zasądził na rzecz Spółki od K. G. kwotę 41.929,49 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 30 czerwca 2010 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 4.505,50 złotych tytułem kosztów procesu. Od powyższego wyroku strona pozwana wniosła apelację, a Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie sygnatura I ACA 686/13 wyrokiem z dnia 20 listopada 2013 roku apelację oddalił.
Spółka (...) Spółka Jawna weszła w stan likwidacji, postanowieniem z dnia 6 listopada 2013 roku. Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w sprawie sygnatura WA XIII NS Rejestrowy KRS/(...) wykreślił spółkę z rejestru przedsiębiorców KRS. Powyższe postanowienie stało się prawomocne z dniem 22 listopada 2013 roku.
W dniu 20 listopada 2013 roku (...) Spółki (...)&K N. zawarli umowę zobowiązującą do dokonania podziału majątku pozostałego po likwidacji. Dnia 26 listopada 2013 roku W. N. działający jako likwidator P. – (...) W (...) z siedzibą w W. przeniósł na rzecz K. N. wierzytelność przypadającą spółce od D. G. i K. G. w ramach podziału majątku spółki. Postanowieniem z dnia 20 grudnia 2013 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie sygnatura akt I ACA 101/13 nadał wyrokowi Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie w sprawie II C 234/11 z dnia 22 stycznia 2013 roku klauzulę wykonalności na rzecz K. N., jako następcy (...) Spółki (...) Spółki Jawnej zasądzając jednocześnie od D. G. koszty postępowania klauzulowego wraz z kosztami zastępstwa procesowego. Na podstawie wydanego przez Sąd Apelacyjny w Warszawie tytułu wykonawczego K. N. wszczął egzekucję wobec D. G., który wytoczył przed Sądem Okręgowym Warszawa – Praga w Warszawie w sprawie sygnatura II CO 61/14 powództwo przeciwegzekucyjne.
K. N. i W. N. w dniu 7 marca 2014 roku w wykonaniu ustnej umowy z dnia 20 listopada 2013 roku zawarli umowę o podział majątku wspólnego pozostałego po likwidacji P. – (...) Spółki Jawnej z siedzibą w W. w ten sposób, że przenieśli wierzytelność przeciwko D. G. i K. G. na rzecz K. N. bez obowiązku spłat dla drugiego wspólnika. W umowie tej wskazali również, iż już w dniu 20 listopada 2013 roku zawarli umowę ustną zobowiązująca do dokonania podziału majątku pozostałego po likwidacji spółki w ten sposób, aby majątek pozostały po likwidacji przenieść na K. N.. Wyrokiem z dnia 30 czerwca 2014 roku Sąd Okręgowy Warszawa –Praga w Warszawie w sprawie sygnatura II C 61/14 pozbawił wykonalności tytuł wykonawczy w postaci wyroku Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie II Wydział Cywilny sygnatura II C 234/11 z dnia 22 stycznia 2013 roku zaopatrzonego w klauzulę wykonalności postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 grudnia 2013 roku w części dotyczącej D. G..
W dniu 13 sierpnia 2014 roku K. N. wystąpił do Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie II Wydziału Cywilnego w sprawie sygnatura II CO 46/14 o nadanie klauzuli wykonalności prawomocnemu wyrokowi Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie II Wydziału Cywilnego z dnia 22 stycznia 2013 roku w sprawie II C 234/11 w zakresie punktu pierwszego przeciwko D. G..
Postanowieniem z dnia 29 sierpnia 2014 roku Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie II Wydział Cywilny w sprawie II CO 46/14 nadał klauzulę wykonalności na punkt pierwszy wyroku Sądu z dnia 22 stycznia 2013 roku w sprawie II C 234/11 na rzecz K. N., na którego przeszło uprawnienie z P. – (...) Spółka Jawna z siedzibą w W. przeciwko D. G. zasądzając jednocześnie od D. G. na rzecz K. N. zwrot kosztów postępowania. Powyższe postanowienie zostało zaskarżone przez D. G. i postanowieniem z dnia 22 października 2015 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie sygnatura I ACZ 1956/15 oddalił zażalenie pozwanego w całości.
Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się w rzeczywistości do interpretacji przepisów, które dotyczą podziału majątku pozostałego po spółce jawnej i sposobu jego podziału.
Powód wywodził swoje roszczenie z treści artykułu 840 § 1 oraz § 1 punkt 1, oraz punkt 2 k.p.c.. W myśl tego przepisu dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawiania tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub w części albo ograniczenia, jeżeli przeczy zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, a w szczególności gdy kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem Sądu, albo gdy kwestionuje przejście obowiązku mimo istnienia formalnego dokumentu stwierdzającego to przejście, bądź w przypadku punktu 2 po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek, którego zobowiązanie wygasło, albo nie może być wyegzekwowane. Gdy tytułem jest orzeczenie sądowe dłużnik może powództwo oprzeć także na zdarzeniach, które nastąpiły po zamknięciu rozprawy, a także na zarzucie spełnienia świadczenia, jeżeli zarzut ten nie był przedmiotem rozpoznania w sprawie.
W ocenie Sądu Okręgowego żadna z powyższych przesłanek w niniejszym postępowaniu nie zachodzi, wobec czego powództwo uległo oddaleniu. Powód wywodził swoje roszczenie z braku regulacji wprost w przepisach Kodeksu spółek handlowych sytuacji, w której po wykreśleniu spółki jawnej z rejestru przedsiębiorców KRS po stronie spółki jawnej pozostała wierzytelność mogąca być egzekwowaną na jej rzecz, natomiast niewyegzekwowana do końca postępowania likwidacyjnego. Powód wywiódł, iż po pierwsze strony jako byli wspólnicy spółki jawnej nie mogli dokonywać żadnych czynności rozporządzających wierzytelnością tejże spółki, albowiem wierzytelność przysługiwała wyłącznie spółce. Po drugie z chwilą wykreślenia spółki z rejestru wierzytelność również przestała istnieć, wygasła. W związku z tym nie było przedmiotu, który mógłby stanowić obrót cywilny co, do którego można byłoby podejmować jakiekolwiek czynności cywilne, w szczególności dokonywać umów w zakresie przeniesienia prawa takich jak podział majątku, cesja, bądź przelew.
W ocenie Sądu stanowisko powoda nie znajduje uzasadnienia zarówno w świetle istniejących przepisów jak również w świetle orzecznictwa sądowego. Mimo, że Kodeks spółek handlowych nie przewiduje wprost sytuacji, w której pozostała wierzytelność po likwidacji spółki jawnej i wprost nie reguluje, w jaki sposób i co byli wspólnicy mogą z taką wierzytelnością robić jak również nie mówi wprost, czy taka wierzytelność wygasa czy nadal funkcjonuje, jednak w świetle orzeczeń w szczególności wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 listopada 2015 roku w sprawie I ACa 331/15, który powołuje się na orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 1936 roku, w sprawie II C 331/36 stanowisko powoda jest bezzasadne.
Z orzeczenia Sądu Najwyższego z 26 maja 1936 roku wynika, wprost, iż majątek spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ujawniony dopiero po zakończeniu postępowania likwidacyjnego i po wykreśleniu spółki z rejestru handlowego a nieobjętej likwidacją, należy do wspólników.
Na powyższe orzeczenie powołał się wprost Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 10 listopada 2015 roku wskazując, iż jeżeli po przeprowadzonym postępowaniu likwidacyjnym oraz wykreśleniu spółki jawnej z rejestru pozostało mienie w postaci przysługujących jej ewentualnie wierzytelnością o charakterze pieniężnym, to przypada ono wspólnikom. Po wykreśleniu spółki jawnej z rejestru, co ma charakter konstytutywny, traci ona byt prawny i nie może być podmiotem praw i obowiązków. Nie ma podstaw do przyjęcia jakoby ewentualnie przysługujące jej prawa, na przykład prawo własności czy wierzytelności wygasały i przestawały istnieć, nie może być tak, żeby dany majątek nie należał do nikogo. Czym innym jest natomiast kwestia ewentualnego jego podziału. W związku z tym Sąd Apelacyjny wskazał, iż w przypadku spółki jawnej za przyjęciem, że wspólników należy uznać za sukcesorów praw spółki, dodatkowo przemawia charakter tego podmiotu, jak i samo unormowanie Kodeksu spółek handlowych. Spółka jawna mimo że posiada zdolność prawną nie jest osobą prawną i jej konstrukcja wskazuje na brak pełnego wyodrębnienia prawnego spółki od jej wspólników. Przeprowadzenie likwidacji i wykreślenie spółki jawnej z rejestru nie powoduje niemożności dochodzenia roszczeń od wspólników, nie stanowi też przeszkody do przyjęcia, wstąpienia wspólników w prawa spółki, które nie zostały objęte likwidacją.
Zarzuty strony powodowej po pierwsze, odnośnie wygaśnięcia wierzytelności spółki jawnej na skutek jej wykreślenia z rejestru handlowego w świetle powyższego orzecznictwa upadają. Za zasadny nie może być również uznany zarzut braku możliwości dokonania rozrządzenia przypadającą po spółce jawnej wierzytelnością albowiem z treści cytowanych orzeczeń wynika wprost, iż wierzytelność ta przechodzi na rzecz wspólników. Wspólnicy mogą wykonać podziału takiej wierzytelności czy to dokonując przeniesienia wierzytelności na rzecz drugiego, na podstawie umowy cesji wierzytelności, mogą również dokonać podziału tejże wierzytelności dokonując podziału majątku pozostałego po spółce jawnej.
W ocenie Sądu I instancji sam podział majaku spółki jawnej, treść umowy, która była przez wspólników zawarta, nie spowodowała żadnego naruszenia prawa, żadnych przepisów Kodeksu cywilnego, nie była również niezgodna z sadami współżycia społecznego jak i dobrem stosunków handlowych. Z tego też względu mając na uwadze dodatkowo i to, że powód tej umowy, co do zasady nie kwestionował, jeśli chodzi o jej treść, zarzut, co do tego, że wspólnicy spółki jawnej podzielili między sobą wierzytelność pozostałą po jej likwidacji również nie zasługiwał na uwzględnienie.
Nie zasługiwał na uwzględnienie także zarzut działania przez pozwanego z naruszeniem artykułu 5 k.c. albowiem tak jak to wynika wprost z orzeczeń Sądu Najwyższego samo prowadzenie egzekucji po zakończeniu likwidacji spółki celem wyegzekwowania wierzytelności przypadających na rzecz spółki, nie jest niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Spółce przysługiwała wierzytelność w stosunku od zobowiązanego, który nie spełnił świadczenia na jej rzecz. Tym samym to powód nie spełniając świadczenia w pierwszej kolejności na rzecz spółki a aktualnie kwestionując swój obowiązek w postaci spełnienia świadczenia na rzecz wspólnika, który przejął wierzytelność po zakończonej likwidacji spółki jawnej, narusza zasady współżycia społecznego. To powód, bowiem uchyla się od spełnienia świadczenia, które zostało prawomocnie osądzone. Tym samym osoba, która sama dokonuje naruszenia zasad współżycia społecznego, na takie zasady powoływać się nie może.
Mając na uwadze te wszystkie okoliczności Sąd I instancji uznał, iż nie zaszły żadne przyczyny, które mogłyby stanowić podstawę pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego określone w artykule 840 § 1, punkt 1 i 2 k.c., nie ma, bowiem sytuacji takiej, która skutkowałaby tym, iż oparto wydanie klauzuli wykonalności w szczególności stwierdzono obowiązek objęty tytułem egzekucyjnym na podstawie okoliczności, które wskazywały, iż taki obowiązek nie istniał, również po powstaniu tytułu egzekucyjnego nie nastąpiło jakiekolwiek zdarzenie skutkiem, którego zobowiązanie wygasło lub nie może być egzekwowane. Wierzytelność istniała również po zakończeniu likwidacji spółki jawnej, nie wygasła a byli wspólnicy dokonali skutecznego i zgodnego z prawem rozrządzenia tą wierzytelnością między sobą, skutkiem, czego jeden z nich przejął wierzytelność i chce uzyskać spełnienie świadczeń.
Odnośnie kosztów procesu Sąd Okręgowy rozstrzygnął na podstawie artykułu 98 § 1 w związku z artykułem 99 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zaskarżając go w całości i zarzucił naruszenie:
1. art. 328 § 2 k.p.c., a to w skutek braku wskazania w uzasadnieniu zaskarżanego wyroku podstawy prawnej rozstrzygnięcia, a przede wszystkim przepisu prawa obowiązującego w Rzeczpospolitej Polskiej, uzasadniającego to rozstrzygnięcie;
2. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez nie dokonanie prawidłowej oceny mocy dowodów na podstawie wszechstronnego rozważania zebranego materiału dowodowego i pominięcie okoliczności, iż pozwanemu nie przysługuje wierzytelność dochodzona od powoda, umowa, którą posługuje się pozwany jest bezskuteczna w zakresie przeniesienia na niego dochodzonej wierzytelności i nie doprowadziła do przejścia wierzytelności na pozwanego, wierzytelność była wyłącznie majątkiem spółki jawnej, której byt prawny ustał, a spółka wierzytelności tej nie przeniosła na nikogo i nikt nie nabył tej wierzytelności ani jakichkolwiek praw do tej wierzytelności, w tym uprawnień do dysponowania tą wierzytelnością, pozwany nigdy nie był „współwłaścicielem spółki”, a wszystkie te okoliczności wynikają ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym z samej umowy z dnia 07 marca 2014 r., na którą pozwany powołał się, jako na zdarzenie, które doprowadzić miało rzekomo do przejścia na niego wierzytelności, nigdy nie istniała umowa ustna pomiędzy wspólnikami, a do samego końca istnienia spółki działał likwidator spółki i to w oparciu o uchwalę wspólników z dnia 30 kwietnia 2013 r., a nie rzekomą umowę z dnia 20 listopada 2013 r. (tak sami wspólnicy oświadczyli w umowie z dnia 26 listopada 2013 r.); Sąd także pominął okoliczność, że zlikwidowana spółka jawna nie pozostawiła po sobie jakichkolwiek długów, co stwierdzane jest zarówno w nieważnej umowie z 24 października 2013 r. przedłożonej przez pozwanego, jak i w nieważnej umowie z 26 listopada 2013 r. Wspólnicy wobec tego nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za długi spółki;
3. art. 840 § 1 pkt. 1 k.p.c.., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i oddalenie powództwa, pomimo, iż brak zarówno zdarzenia powodującego przejście wierzytelności ze spółki jawnej na wspólników, jak i zdarzenia powodującego przejście takiej wierzytelności pomiędzy wspólnikami, bezspornie doszło do wygaśnięcia wierzytelności z chwilą ustania bytu prawnego spółki jawnej, której ta wierzytelność przysługiwała, a której to spółka nie przeniosła na żaden podmiot prawa, w tym na żadnego ze wspólników
a w razie nieuwzględnienia tego zarzutu:
art. 840 § 1 pkt. 2 k.p.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i oddalenie powództwa, pomimo, że dochodzona wierzytelność wygasła wraz z ustaniem bytu prawnego spółki jawnej;
4. art. 82 § 2 k.s.h. w zw. z art. 84 § 1 zd. 1 ksh, poprzez ich niezastosowanie i w rezultacie nieprzyjęcie, że czynności likwidacyjne mają miejsce nie po a przed wykreśleniem spółki z rejestru, a także błędnym przyjęciu, że stronami takich czynności są wspólnicy, dokonujący ich bez udziału spółki, której majątek przysługuje, zaś roszczenia wspólników wobec spółki są jednoznaczne z posiadaniem praw do jej majątku (a nie jedynie roszczeń o jego przeniesienie przez spółkę), co jeśli nie będzie miało miejsca w okresie gdy spółka jeszcze istnieje, nie będzie już mogło zostać dokonane przez samych wspólników po ustaniu bytu prawnego spółki;
5. art. 353 § 1 k.c., poprzez jego nie zastosowanie i nie przyjęcie, że zobowiązanie nie może istnieć bez wierzyciela (nieistniejącej spółki jawnej), a co za tym idzie potrzeba ochrony interesu wierzyciela trwa tak długo jak długo wierzyciel istnieje w sensie prawnym.
W dalszej części zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych polegający na:
1. błędnym ustaleniu, że na pozwanego przeszła przedmiotowa wierzytelność, w tym mocą przedmiotowej umowy pomiędzy pozwanym a W. N. datowanej na dzień 07 marca 2014 r., oraz, że wierzytelność ta nadal istnieje, a także, iż pozwany jest w istocie wierzycielem powoda w sensie materialnoprawnym, podczas gdy z bezspornych okoliczności sprawy wynika, że pozwany nigdy nie nabył dochodzonej wierzytelności i mu ona nie przysługuje, w tym nie mógł jej nabyć, gdyż wierzytelność ta przysługiwała spółce, która już została wykreślona z rejestru przedsiębiorców KRS i ustał jej byt prawny kilka miesięcy przed umową datowaną na dzień 07 marca 2014 r. (zawarta jedynie pomiędzy byłymi wspólnikami), a przed ustaniem bytu prawnego spółka nie przeniosła na nikogo tej wierzytelności, byli wspólnicy spółki nie dziedziczą po spółce majątku ani nie przechodzi ona w jakikolwiek sposób na wspólników z mocy prawa, a także nie mają jakichkolwiek praw do dysponowania tym majątkiem, w tym w polskim porządku prawnym nie ma podstawy prawnej do takiego „dziedziczenia" lub dysponowaniem majątkiem nieistniejącej spółki przez byłych wspólników;
2. błędnym ustaleniu rzekomego istnienia ustnej umowy wspólników dotyczącej podziału majątku spółki jawnej z dnia 20 listopada 2013 r., podczas gdy umowa z dnia 26 listopada 2013 r. (uznana za nieważną, w pierwszym procesie o pozbawienie wykonalności pierwszego tytułu wykonawczego i powołana jako jeden z dowodów w pozwie w niniejszej sprawie) zawiera wyraźne odwołanie do uchwały wspólników z dnia 30 kwietnia 2013 r., gdzie jasno również stwierdzono, że wspólnicy postanowili i potwierdzili: (i) o rozwiązaniu Spółki i przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego (§ 1 pkt. 2 a)), (ii) o powołaniu likwidatora W. N. (§ 1 pkt. 2 b)), (iii) o zobowiązaniu likwidatora do podziału majątku pozostałego w drodze przeniesienia go przez spółkę na wspólników w proporcji 50% każdy (§ 1 pkt. 2 b 4.)) (karty 581-587 akt Sądu Apelacyjnego w Warszawie w sprawie sygn. akt I ACo 101/13), a w konsekwencji niewiarygodne są twierdzenia pozwanego i nielogiczne wnioski Sądu I instancji, że 6 dni wcześniej wspólnicy umówili się rzekomo ustnie co do umowy z dnia 7 marca 2014 r., podczas gdy de facto usiłowano zawrzeć umowę cesji wierzytelności za życia spółki w dniu 26 listopada 2013 r. i to w oparciu o uchwałę wspólników z dnia 30 kwietnia 2013 r. przewidującą przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego po myśli art. 67 k.s.h., powołanie likwidatora i obowiązek likwidatora do upłynnienia majątku spółki; Jednocześnie, należy dodać, że pomimo nieważności samej czynności prawnej trudno pomijać oświadczenia pozwanego i likwidatora zawarte w umowie z dnia 26 listopada 2013 r, tym bardziej, że pozwany powoływał się na tą umowę jako na podstawę przejścia wierzytelności na niego w postępowaniu o nadaniu pierwszej klauzuli wykonalności;
3. błędne ustalenie, że pozwany był „współwłaścicielem Spółki (...) – (...) W (...) Spółka jawna z siedzibą w W.”, podczas gdy pozwany był wspólnikiem tej spółki, a co za tym idzie majątek spółki nigdy mu nie przysługiwał, w tym nie przysługiwał mu na zasadzie współwłasności.
W konkluzji skarżący wniósł o zmianę wyroku i pozbawienie w całości wykonalności przedmiotowego tytułu wykonawczego, nadto wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
Ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Zarzut naruszenia art. 233 par. 1 k.p.c. nie zasługuje na uwzględnienie. Skarżący w istocie nie kwestionuje faktów stanowiących podstawę rozstrzygnięcia ale ich ocenę prawną.
Sąd Apelacyjny podziela wywody prawne przedstawione przez sąd I instancji, w szczególności wywód, że likwidacja spółki jawnej i wykreślenie jej z rejestru handlowego nie prowadzi do wygaśnięcia niewyegzekwowanych wierzytelności przysługujących spółce jawnej, oraz że sukcesorami niezlikwidowanego majątku spółki jawnej są jej wspólnicy o ile nic innego nie wynika z umowy spółki.
Spółka jawna nie jest osobą prawną, ale majątek spółki jawnej jest wyodrębniony prawnie od majątków jej wspólników, co stanowi konsekwencję uznania spółki za podmiot prawa.
Prawa majątkowe zarówno wspólnika wobec spółki, jak i spółki wobec wspólnika mają charakter względny. W szczególności wspólnikowi przysługuje prawo do udziału w zyskach spółki (art. 51-52 k.s.h.), prawo do odsetek (art. 53 k.s.h.), prawo do określonej kwoty pieniężnej (części majątku spółki) w razie wystąpienia ze spółki (art. 65 k.s.h.), a także w razie jej likwidacji (art. 82 k.s.h.). Z kolei spółce przysługuje prawo żądania wniesienia wkładu (art. 3 k.s.h.), uczestniczenia w stratach spółki (art. 51 § 1 k.s.h.), wyrównania brakującej wartości czy uczestniczenia w niedoborze w razie wystąpienia wspólnika (art. 65 k.s.h.) oraz w razie likwidacji spółki (art. 83 k.s.h.).
Zgodnie z art. 82 . § 1 k.s.h., z majątku spółki spłaca się przede wszystkim zobowiązania spółki oraz pozostawia się odpowiednie kwoty na pokrycie zobowiązań niewymagalnych lub spornych.
§ 2. Pozostały majątek dzieli się między wspólników stosownie do postanowień umowy spółki. W przypadku braku stosownych postanowień umowy spłaca się wspólnikom udziały. Nadwyżkę dzieli się między wspólników w takim stosunku, w jakim uczestniczą oni w zysku.
§ 3. Rzeczy wniesione przez wspólnika do spółki tylko do używania zwraca się wspólnikowi w naturze.
Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2005 r., sygn. II CK 275/05, z art. 67 § 1 k.s.h. wynika także uprawnienie wspólników do wskazania sukcesora na wypadek uzgodnienia innego niż likwidacja sposobu zakończenia działalności spółki.
W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy wskazał, że art. 67 k.s.h. nie tylko zawiera upoważnienie dla wspólników, że mogą oni przewidzieć inny sposób zakończenia działalności spółki niż poprzez jej likwidację, ale jednocześnie jest to ustawowe upoważnienie do wskazania sukcesora lub sukcesorów generalnych spółki. Wspólnicy więc w uchwale o rozwiązaniu spółki bez przeprowadzenia likwidacji wskazują osoby, które przejmują prawa i obowiązki rozwiązanej spółki. Jeżeli w uchwale brak wyraźnego postanowienia, kto jest takim sukcesorem, za następców prawnych spółki, do czasu rozliczenia się jej z innymi uczestnikami obrotu, powinni być uznani wszyscy wspólnicy spółki. Spółka jako uczestnik obrotu gospodarczego nie może bowiem zniknąć z dnia na dzień bez szkody dla bezpieczeństwa tego obrotu.
Według wskazanego wyżej poglądu Sądu Najwyższego w razie rozwiązania spółki jawnej i wykreślenia jej z rejestru bez przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego wspólnicy tej spółki wstępują w jej prawa i obowiązki.
Stosownie do art. 82 par. 2 k.s.h. wspólnik ma prawo do udziału w majątku likwidowanej spółki jawnej, pozostałym po pokryciu jej zobowiązań. W przypadku likwidacji spółki, podziału majątku, który pozostał po pokryciu zobowiązań spółki, pomiędzy wspólników powinni dokonać likwidatorzy. Jeśli likwidatorzy obowiązku tego nie wypełnią bądź gdy majątek taki ujawni się dopiero po zakończeniu likwidacji spółki, podziału takiego mogą dokonać sami wspólnicy a to dlatego, że prawo wspólników do udziału w majątku likwidowanej spółki nie jest ograniczone terminem, nie ma też przepisu, który stanowiłby o tym, że roszczenie wspólnika o przyznanie mu określonej części majątku likwidowanej spółki w drodze podziału tego majątku wygasa z chwilą wykreślenia spółki z rejestru. Majątek pozostały po zakończeniu likwidacji i wykreśleniu spółki z rejestru nie jest majątkiem niczyim, lecz z mocy art. 82 par. 2 k.s.h. jest majątkiem wspólników. Postępowanie likwidacyjne polega na podjęciu czynności faktycznych i prawnych, które zmierzają do upłynnienia majątku spółki i w konsekwencji do rozwiązania spółki czyli wykreślenia jej z rejestru. Likwidatorzy działający w imieniu spółki nie mogą dokonać innego rozporządzenia pozostałym majątkiem spółki niż jego podział pomiędzy wspólników stosownie do art. 82 par. 2 k.s.h., co przesądza o tytule prawnym do tego majątku. Przepis ten mówi bowiem o podziale majątku pomiędzy wspólników a nie o przeniesieniu prawa własności do tego majątku na rzecz wspólników.
Z kolei z art. 67 k.s.h. wynika, że wspólnicy mogą ustalić inne zasady doprowadzenia do zakończenia bytu spółki niż postępowanie likwidacyjne. Ten inny sposób ma polegać na porozumieniu co do podziału majątku, sposobu zaspokojenia i zabezpieczenia majątku, zasad odpowiedzialności za część zobowiązań, w końcu może to być ustalenie metody podziału majątku w naturze poprzez odpowiedni podział składników majątkowych między wspólników bez konieczności spieniężenia majątku spółki, część in natura, część spieniężona. Możliwe jest ponadto zadysponowanie majątkiem w ten sposób, że zostaje zbyte przedsiębiorstwo spółki czy jego zorganizowane części. Zbycie przedsiębiorstwa może nastąpić na rzecz osób trzecich, jak również na rzecz jednego lub kilku wspólników z obowiązkiem spłaty udziałów na rzecz wspólników. Poza zbyciem przedsiębiorstwa wspólnicy mogą przenieść niektóre aktywa spółki do istniejącej lub utworzonej spółki. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 29 czerwca 2011 r., IV CSK 473/10, LEX nr 1102543, wskazał, że porozumienie pomiędzy wspólnikami dotyczące innego sposobu zakończenia działalności spółki może obejmować na przykład upoważnienie dla określonej osoby do sprzedaży majątku spółki i zaspokojenia wierzycieli, ze skutkami określonymi w art. 392 k.c., lub przejęcia majątku przez jednego ze wspólników i zobowiązania się wobec pozostałych, że zaspokoi wierzycieli, również ze skutkami określonymi w art. 392 k.c.
Nie ma przeszkód, aby połączyć metodę podziału in natura, a w pozostałym zakresie przeprowadzić postępowanie likwidacyjne. Ustalenia między wspólnikami mogą być zawarte w umowie spółki, poczynione w czasie trwania spółki poprzez podjęcie stosownej uchwały czy w końcu po zaistnieniu przyczyn rozwiązania spółki. Skoro postępowanie likwidacyjne nie jest jedynym sposobem zakończenia działalności spółki jawnej i skoro o sposobie zakończenia działalności spółki decydują wspólnicy, nie ma przeszkód aby w razie nie dokonania podziału pozostałego majątku spółki ( w rozumieniu art. 82 par. 2 k.s.h.) przez likwidatorów, podziału takiego dokonali wspólnicy zawierając stosowne porozumienie. Majątek zlikwidowanej spółki pozostały po zaspokojeniu wszystkich długów spółki jest bowiem majątkiem wspólników z mocy art. 82 par. 2 k.s.h. Wobec powyższego porozumienie o podziale pozostałego majątku byli wspólnicy mogą zawrzeć również po wykreśleniu spółki z rejestru, nie jest to bowiem porozumienie dokonywane w imieniu spółki, która nie istnieje ale porozumienie współwłaścicieli pozostałego po spółce majątku, który był wyodrębniony od majątku wspólników jedynie nas okres funkcjonowania spółki w obrocie prawnym w celu ochrony wierzycieli spółki.
Nie ma zatem racji powód, że umowa, którą posługuje się pozwany jest bezskuteczna w zakresie przeniesienia na niego dochodzonej wierzytelności.
Zarzut naruszenia art. 840 par. 1 i 2 k.p.c. jest chybiony. Rację ma sąd I instancji, że zaistnienie przesłanek wskazanych w w/w artykule nie zostało udowodnione. Byli (...) spółki jawnej (...) (...) dokonali skutecznego i zgodnego z prawem rozrządzenia wierzytelnością przysługującą tej spółce w stosunku do pozwanego, która to wierzytelność jako majątek pozostały po zaspokojeniu długów spółki stała się majątkiem wspólników. Umowa z 7 marca 2014r. o dział majątku wspólnego ( k.26 i 57) jest zgodna z prawem a zwłaszcza z art. 67 k.s.h. i 82 par. 2 k.s.h. i wywarła skutek w postaci nabycia całej wierzytelności w stosunki do powoda przez pozwanego.
Ustna umowa z 20 listopada 2013r., na którą wspólnicy powołali się w umowie z 7.03.2014r. nie jest kwestionowana przez żadnego z byłych wspólników spółki jawnej a zatem brak jest podstaw do przyjęcia, że nie doszło do jej zawarcia. Godzi się podnieść, że już w umowie z 26.11.2013r., zawartej przez likwidatora spółki, która okazała się bezskuteczna z uwagi na wykreślenie spółki z rejestru w dniu 6.11.2013r., które stało się skuteczne 22.11.2013r. ( k.22 – 27 akt II C 61/14) mowa jest o przelewie wierzytelności na pozwanego. Fakt, że w uchwale z dnia 30.04.2013r. wspólnicy postanowili o przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego i ustalili, że pozostały po spłaceniu zobowiązań spółki majątek zostanie podzielony w naturze między jej wspólników po 50% nie stanowił przeszkody do zmiany przez wspólników decyzji odnośnie zasad podziału tego majątku. Kwestia ta nie ma jednak większego znaczenia dla rozstrzygnięcia skoro z momentem ustania bytu prawnego spółki jawnej wspólnicy stali się sukcesorami jej pozostałego niepodzielonego majątku zgodnie z art. 82 par. 2 k.s.h. i skoro z umowy spółki i uchwały o jej likwidacji nie wynikało aby sukcesorem był inny podmiot. Jako sukcesorzy wspólnicy władni byli dokonać podziału przypadającego im majątku w każdym czasie.
Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia apelacji i oddalił ją na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach procesu za II instancję Sąd Apelacyjny orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu określoną w art. 98 par. 1 i 3 k.p.c. obciążając nimi stronę, która przegrała spór.
Jerzy Paszkowski Ewa Kaniok Bernard Chazan