Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 797/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Ewa Tkocz (spr.)

Sędziowie :

SA Piotr Wójtowicz

SA Elżbieta Karpeta

Protokolant :

Justyna Wnuk

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2012 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. G.

przeciwko Skarbowi Państwa-Dyrektorowi Zakładu Karnego w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 19 lipca 2012 r., sygn. akt I C 712/11

oddala apelację.

Sygn. akt I ACa 797/12

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od pozwanego Skarbu Państwa – Dyrektora Zakładu Karnego w W. na rzecz powoda M. G. kwotę 1.000 złotych, a w pozostałej części powództwo oddalił oraz orzekł o kosztach postępowania.

Sąd ten ustalił, że powód przebywał w Zakładzie Karnym w W. w okresie od 22 sierpnia do 30 grudnia 2011r. Od dnia 22 sierpnia do 6 września 2011r. powód był osadzony w pawilonie (...)w celi numer (...), a następnie do dnia 25 października 2011r. w pawilonie (...) w celi numer (...). Od dnia 21 października do opuszczenia jednostki penitencjarnej przebywał w pawilonie (...) w celi nr (...).

Podczas osadzenia powoda w wyżej wskazanych celach, dwukrotnie przeprowadzane były zabiegi dezynsekcji: w pawilonie (...) w dniu 25 sierpnia 2011r., w pawilonie (...)w dniu 17 października 2011r.

Pomimo tychże zabiegów powód był wielokrotnie pokąsany przez pasożyty, w wyniku czego na jego rękach, nogach i karku pojawiały się swędzące bąble, odczyn zapalny skóry, strupy i w konsekwencji blizny. W dniu 28 sierpnia 2011r. powód zgłosił się zakładowego ambulatorium z powodu piodermii (zmian ropiejących) na obu podudziach, otrzymał wówczas antybiotyk. W nocy z 5 na 6 września 2011r. wystąpił u niego odczyn zapalny skóry i tkanki podskórnej przedramienia lewego. Z tej przyczyny został odwieziony do szpitala, gdzie zaordynowano mu leki przeciwuczuleniowe i przeciwtężcowe. W dniu 6 września 2011r. lekarz zakładowy wydał mu antybiotyki oraz leki przeciwświądowe i przeciwuczuleniowe. Z dolegliwościami skórnymi związanymi z ukąszeniami przez pluskwy powód zgłaszał się jeszcze w dniach 10, 19, 23 września 2011r., 6, 12 i 13 października 2011r. Podczas wizyty w dniu 12 października 2011r. lekarz stwierdził u niego liczne zmiany skórne.

Po opuszczeniu Zakładu Karnego powód leczył ukąszenia maścią O., nie konsultował się z żadnym lekarzem.

Obecnie na przedramionach, podudziach i stopach powoda występują liczne plamy przebarwieniowe.

W oparciu o te okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że pozwany nie zapewniając powodowi właściwych warunków sanitarnych, naruszył normę z art. 102 pkt 1 k.k.w. Podstawą odpowiedzialności Skarbu Państwa jest zaś przepis art. 417 k.c., który wśród przesłanek warunkujących uwzględnienie roszczenia przewiduje bezprawne zachowanie bądź zaniechanie podmiotu wyrządzającego szkodę.

Sąd ten stwierdził, że powód wykazał, iż w okresie osadzenia w pozwanej jednostce penitencjarnej co najmniej kilka razy został ukąszony przez pluskwy, w wyniku czego doznał uszkodzenia ciała w postaci swędzących bąbli, odczynu zapalnego skóry, strupów i plam przebarwieniowych na skórze przedramion, podudzi i stóp.

W tej sytuacji zgłoszone przez powoda roszczenie było zasadne (art. 445 § 1 k.c.), choć nie w wysokości przez niego wskazanej. Żądana suma zadośćuczynienia (60.000 złotych) jest wygórowana i nieadekwatna do stopnia doznanej krzywdy oraz stosunków majątkowych społeczeństwa. Wprawdzie powód został kilkakrotnie pokąsany przez owady, niemniej jednak doznane obrażenia miały charakter przemijający, a ich jedynym skutkiem są plamy przebarwieniowe, które nie wymagają leczenia. Stopień nasilenia cierpień fizycznych i psychicznych z tym związany nie był duży, ani długotrwały.

Powód przebywał w pozwanej jednostce penitencjarnej nieco ponad cztery miesiące, a w związku z pokąszeniami przez pluskwy ostatni raz zgłosił się do lekarza w dniu 13 października 2011r. Po opuszczeniu Zakładu Karnego powód leczył te ukąszenia maścią O., którą stosował również w warunkach izolacji. Twierdzenia powoda o braku skuteczności tego leku nie mogły zatem polegać na prawdzie.

Nie bez znaczenia jest nadto, że pozwany reagował na skargi osadzonych i zlecał zbiegi dezynsekcji, a warunki bytowe w jednostce są wynikiem nie tyle zaniedbań funkcjonariuszy, co rezultatem prowadzonej polityki karnej i konsekwencją braku koniecznych inwestycji w poprzednich latach.

W tej sytuacji za adekwatną do stopnia doznanej przez powoda krzywdy uznał Sąd Okręgowy kwotę 1.000 złotych, w pozostałym zakresie powództwo jako nieuzasadnione uległo oddaleniu.

Powód nie wykazał by w związku z doznanym uszkodzeniem ciała poniósł jakiekolwiek koszty leczenia, które uzasadniałyby przyznanie mu odszkodowania w oparciu o przepis art. 444 § 1 k.c.

O kosztach postępowania orzeczono po myśli art. 102 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010r., Nr 90, poz. 594 z późniejszymi zmianami).

Apelację od powyższego wyroku – w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w punkcie 1. – wniósł pozwany Skarb Państwa – Dyrektor Zakładu Karnego w W.. Skarżący zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 417 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że zachodzą przesłanki odpowiedzialności Skarbu Państwa i uzasadnionym było przyznanie powodowi zadośćuczynienia.

W oparciu o tę podstawę skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa ewentualnie uchylenia w tym zakresie orzeczenia i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Domagał się nadto zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Zaskarżone orzeczenie należy uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego i trafnej wykładni prawa materialnego.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia Sądu pierwszej instancji dotyczące okresu i warunków osadzenia powoda w Zakładzie Karnym w W. od dnia 22 sierpnia do 30 grudnia 2011r., przydzielania mu poszczególnych cel, stanu sanitarnego jednostki penitencjarnej, jej klasyfikacji (zakład karny typu półotwartego) oraz terminów przeprowadzania na jej terenie dyzynsekcji, albowiem ustalenia te znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym sprawy. Na podzielenie zasługują również ustalenia odnośnie do występowania na ternie pozwanego Zakładu pluskiew oraz następstw jakie ich ukąszenia spowodowały u powoda.

Wyżej wskazane okoliczności nie były pomiędzy stronami sporne, a spór sprowadzał się do tego, czy niezachowanie przez funkcjonariuszy pozwanego przewidzianego w art. 102 pkt 1 k.k.w. nakazu dbałości o warunki sanitarne i higieniczne, dawało podstawę do uwzględnienia roszczenia co do zasady.

Trafnie przyjął Sąd Okręgowy, że odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez działanie lub zaniechanie funkcjonariuszy (art. 417 k.c.) ma charakter odpowiedzialności za czyn niedozwolony, a zatem przesłankami warunkującymi jej przypisanie pozwanemu są: bezprawność działania lub zaniechania funkcjonariuszy wykonujących władzę publiczną, szkoda oraz związek przyczynowy pomiędzy tymże działaniem lub zaniechaniem a powstałą szkodą.

Analizując treść art. 102 pkt 1 k.k.w. słusznie doszedł Sąd pierwszej instancji do przekonania, że przepis ów został w pozwanym Zakładzie Karnym naruszony, a zatem zaniechanie pozwanego polegające na braku należytej dbałości o stan sanitarny jednostki miało charakter bezprawny. Powód przebywał w jednostce penitencjarnej nieco ponad cztery miesiące, trzykrotnie zmieniając w tym czasie pawilony mieszkalne (a tym samym cele), natomiast w trakcie osadzenia powoda w tychże celach dezynsekcja była przeprowadzona tylko dwukrotnie, tj. w dniu 25 sierpnia 2011r. oraz w dniu 17 października 2011r. (k. 28, k. 29 – 29v.). Efekty tych zabiegów utrzymywały się przez dwa dni, a w kolejnych dniach pasożyty ponownie atakowały osadzonych (zeznania świadka R. P., k. 79 – 79v.). W tych okolicznościach stwierdzić przyjdzie, że przeprowadzanie dezynsekcji co trzy miesiące było niewystarczające dla skutecznego zwalczenia plagi pluskiew.

Z tych też przyczyn uznać trzeba, że pozwany Skarb Państwa naruszył normę z art. 102 pkt 1 k.k.w., a tym samym powód wykazał istnienie jednej z przesłanek odpowiedzialności deliktowej z art. 417 k.c. Twierdzenia pozwanego, że występowanie plagi pasożytów na terenie tejże jednostki jest od niego niezależne i wynika z polityki penitencjarnej Państwa są zatem bezpodstawne.

Pozostałe przesłanki odpowiedzialności pozwanego były w sprawie bezsporne, powód został bowiem wielokrotnie ukąszony przez pluskwy w okresie pobytu w Zakładzie Karnym w W. w wyniku czego doznał uszkodzenia ciała (dokumentacja medyczna, k. 54, zaświadczenie lekarskie, k. 55). W trakcie odbywania kary pozbawienia wolności, na skutek ukąszeń, zaszła konieczność przewiezienia powoda do szpitala, a w dalszym leczeniu wdrożenia terapii antybiotykowej (zeznania powoda M. G., k. 104 – 104v.).

Z tych przyczyn podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 417 k.c. nie może zostać uwzględniony.

Trafnie wskazał również Sąd Okręgowy, że podstawą prawną zgłoszonego w rozpoznawanej sprawie roszczenia jest przepis art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Niewątpliwym jest, że powód doznał uszkodzenia ciała, albowiem ukąszenia pasożytów powodowały bąble na ciele, silny świąd, a następnie krwawiące strupy i blizny (przebarwienia skórne). Wynikająca stąd krzywda powoda polegała na okresowym braku snu (pluskwy były aktywne głównie w nocy), koniecznością podjęcia leczenia (wizyta w szpitalu, kuracja antybiotykowa) i ciągłym, uporczywym swędzeniem.

Z uwagi jednak na krótkotrwałość tychże dolegliwości, fakt ich wyleczenia oraz znikomy skutek ukąszeń, trafnie określił Sąd pierwszej instancji poziom krzywdy jako niski i z tego powodu uznał roszczenie M. G. za zawyżone. Przyznana przez ten Sąd tytułem zadośćuczynienia suma nie jest wygórowana.

Z tych względów Sąd Apelacyjny z mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego jako bezzasadną.