Sygn. akt II Ka 85/18
Dnia 16 maja 2018 roku
Sąd Okręgowy w Sieradzu w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: SSO Marek Podwójniak
Sędziowie:---
Protokolant: sekr. sąd. Monika Szukalska
przy udziale Prokuratora Okręgowego w Sieradzu Marzenny Monwid-Olechnowicz,
po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2018 r.,
sprawy R. P. (1) oskarżonego o czyn z art. 180a kk,
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego,
od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu z dnia 26 stycznia 2018r. w sprawie sygn. akt VI K 194/97,
1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,
2. zasądza od R. P. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 20,00 (dwadzieścia 00/100) złotych tytułem poniesionych w postępowaniu odwoławczym wydatków oraz wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 80,00 (pięćdziesiąt 00/100) złotych.
Sygn. akt II Ka 85/18
We wniesionym do Sądu Rejonowego w Wieluniu (do VI Zamiejscowego Wydziału Karnego z siedzibą w P.) akcie oskarżenia R. P. (1) zarzucono, że:
w dniu 07 czerwca 2017 r. w miejscowości P. gmina S., powiat P., województwa (...) prowadził po drodze publicznej w strefie ruchu lądowego samochód osobowy marki F. (...) o nr rej. (...), czym nie zastosował się do decyzji Starosty (...) z dnia 23 października 2014 r. nr WK II.5430. (...).2014.PI o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami kategorii B, C, tj. popełnienie przestępstwa określonego w art. 180 a k.k.
Wyrokiem tego Sądu z 26 stycznia 2018 roku wydanym w sprawie VI K 194/17 oskarżonego R. P. (1) „w ramach zarzucanego mu czynu” uznano za winnego tego, że: w dniu 7 czerwca 2017 roku w P., gmina S., powiat (...), województwo (...), na drodze publicznej prowadził samochód F. (...) o nr rej. (...), czym nie zastosował się do decyzji Starosty (...) z dnia 23 października 2014 r. nr WK II.5430. (...).2014.PI o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami kategorii B, C, tj. czynu wypełniającego dyspozycję art. 180 a k.k. i za to wymierzono mu karę 80 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 złotych. Na podstawie art. 42 § 1 a pkt 1 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. orzeczono wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego na okres 1 roku, nakładając na niego – na podstawie art. 43 § 3 k.k. – obowiązek zwrotu dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdów właściwemu organowi – wystawcy dokumentu. Obciążono też R. P. poniesionymi w sprawie wydatkami oraz zasądzono od niego na rzecz Skarbu Państwa opłatę sądową.
Wyrok ten zaskarżony został przez obrońcę R. P. (1), który w apelacji zarzucił mu rażącą niewspółmierność kary w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości (przypisanego mu czynu – M. P.) oraz jego zawinienia, która to sankcja nie odzwierciedla tych elementów, a przy tym nie uwzględnia w wystarczającej mierze „obu celów kary określonych w art. 53 § 1 k.k. w zakresie prewencji ogólnej jak i szczególnej, które uzasadniają w przedmiotowej sprawie warunkowe umorzenie postępowania w stosunku do oskarżonego”.
W oparciu o tak przedstawiony zarzut obrońca oskarżonego wniósł o „zmianę zaskarżonego wyroku i na zasadzie art. 66 § 1 k.k.” warunkowe umorzenie postępowania karnego wobec R. P. na okres 2 lat. Równocześnie apelujący podniósł, że prowadzenie przez oskarżonego pojazdu mechanicznego stanowiło wynik nieodpowiedzialnego postępowania zatrudnionego przez R. P. (1) pracownika, który znajdował się wtedy pod wpływem alkoholu i dlatego też „ze względu na stan wyższej konieczności, wobec braku innej możliwości poruszania się pojazdem. W takiej sytuacji oskarżony postanowił, że on będzie prowadzić samochód feralnego dnia”. Pozbawienie R. P. uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres 1 roku spowoduje, że pozostanie on bez środków do życia (mając na utrzymaniu żonę oraz dwoje małoletnich dzieci), gdyż prawo jazdy jest mu niezbędne do kontynuowania prowadzonej przez niego działalności gospodarczej.
Sad Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Przedstawiona w tym środku odwoławczym argumentacja winna być ujmowana w kategoriach pozbawionej podstaw polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji, które znalazły odzwierciedlenie w sankcjonowaniu przypisanego R. P. (1) czynu.
Na wstępie wskazać należy, że zarówno zakreślenie granic zaskarżenia jak i sposób sformułowania podniesionych w apelacji zarzutów budzi zasadnicze wątpliwości. Nie można bowiem mówić o rażącej niewspółmierności kary, domagając się zastosowania instytucji warunkowego umorzenia postępowania karnego. Instytucja ta (określona w art. 66 § 1 k.k. i nast.) ma charakter fakultatywny i stanowi wyjątek od zasady, zgodnie z którą w sytuacji gdy czyn popełniony przez oskarżonego jest zawiniony, bezprawny, karalny i karygodny, a więc gdy stanowi przestępstwo, to wówczas zapada wyrok skazujący. W takim to ujęciu w żadnej mierze zarzutów apelacyjnych obrońcy R. P. nie można rozważać na płaszczyźnie przepisu pkt 4 art. 438 k.p.k. Z przedstawionego powyżej środka odwoławczego wynika, że zarzuty te sprowadzają się do kwestionowania ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia w zakresie okoliczności wpływających na ocenę stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu, a także postawę sprawcy i jego dotychczasowego tryby życia. To zaś oznacza, że wydany w przedmiotowej sprawie przez Sąd Rejonowy w Wieluniu (w VI Zamiejscowym Wydziale Karnym z siedzibą w P.) wyrok, chociażby z uwagi na kwestionowanie dokonanej w nim oceny zawinienia, skarżony jest w całości, a nie jak błędnie wskazano, co do kary. Na tak zakreślonej (szerszej) płaszczyźnie należało odnieść się do apelacji, co jest zgodne z zawartą w art. 118 k.p.k. regulacją, którą przy ocenie znaczenia czynności procesowej nakazuje badać rzeczywistą treść pism procesowego.
Zgodnie z treścią art. 115 § 2 k.k. dla ustalenia stopnia społecznej szkodliwości czynu niezbędne jest zbadanie zarówno strony przedmiotowej czynu (rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, waga naruszonych przez sprawcę obowiązków) jak i jego strony podmiotowej (motywacja sprawcy, postać zamiaru). Należy zwrócić uwagę, że wszystkie z wymienionych w cytowanym przepisie okoliczności związane są z czynem, z jego stroną przedmiotową i podmiotową. Nie wpływają natomiast na stopień społecznej szkodliwości czynu okoliczności dotyczące sprawcy charakteryzujące jego dotychczasowy tryb życia, warunki osobiste, karalności czy opinie o nim. Okoliczności te są istotne przy doborze odpowiednich środków reakcji karnoprawnej.
Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy należy skonstatować, że całokształt cech indywidualizujących przypisany R. P. (1) czyn powoduje, że jego ujemna wartość, z punktu widzenia założonego przez ustawodawcę stopnia społecznej szkodliwości, jest znaczna. Takiej też prawidłowej oceny dokonał Sąd I instancji wskazując, że trudności w prowadzeniu działalności gospodarczej przez oskarżonego związane z utratą prawa jazdy nie stanowią okoliczności, które pomniejszają stopień społecznej szkodliwości czynu mu przypisanego. Nie jest przy tym żadnym usprawiedliwieniem przedstawiona przez R. P. (1) okoliczność, która miała powodować prowadzenie przez niego pojazdu mechanicznego w dniu 07 lipca 2017 roku po drodze publicznej w miejscowości P.. Autor apelacji posługuje się przy tym sformułowaniem stanu wyższej konieczności, co wynikało z nietrzeźwości, w jakiej znajdował się po spożyciu alkoholu pracownik oskarżonego, który jako jedyny posiadał uprawnienia do kierowania samochodami. Słusznie przy tym Sąd Rejonowy w Wieluniu przywołał (w pisemnych motywach kwestionowanego orzeczenia) możliwości określonego wtedy działania R. P., które nie stanowiłoby naruszenia obowiązującego porządku prawnego.
Wobec tych okoliczności stwierdzić należy, że organ meriti prawidłowo procedował w rozpatrywanej sprawie, nie dopuszczając się uchybienia w konstruowaniu stanu faktycznego. Dokonana zaś przez ten Sąd ocena okoliczności faktycznych wpływających na stopień winy i społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu jest wszechstronna, obiektywna, a przez to w pełni zasługuje na akceptację. Rozwijając to zagadnienie podkreślić należy, że żadna z okoliczności mających wpływ na ocenę stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu R. P. (1) nie została przez Sąd I instancji pominięta. Wyraźnie zaznaczono – przedstawiając szereg argumentów przemawiających za takim stanowiskiem – że brak jest podstaw do przyjęcia, że wina i społeczna szkodliwość czynu przypisanego oskarżonemu nie są znaczne, a tym samym brak jest podstaw do warunkowego umorzenia postępowania karnego i to pomimo spełnienia formalnych przesłanek pozwalających w przypadku R. P. na zastosowanie tej instytucji.
Wobec niezasadności omówionego zarzutu, nie sposób przyjąć, aby zaskarżony wyrok charakteryzował się rażącą surowością. W tym miejscu przypomnieć należy, że rażąca niewspółmierność zachodzi wtedy, gdy suma zastosowanych kar i środków karnych za przypisane przestępstwo nie koresponduje należycie ze stopniem społecznej szkodliwości czynu oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celów kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa z jednoczonym uwzględnieniem faktu, iż wymiar represji musi być proporcjonalny do stopnia zawinienia, co stanowi gwarancję realizacji celów zapobiegawczych i wychowawczych kary w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej. W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy w Wieluniu w sposób prawidłowy ustalił okoliczności tak łagodzące jak i obciążające oraz właściwie je ocenił w kontekście dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 k.k. Ustalenia te również zasługują na akceptację i nie wymagają w tym miejscu ich ponownego przytaczania. Zauważyć jedynie należy (co potwierdzone zostało zgromadzoną aktach sprawy dokumentacją) szereg zachowań R. P. (1), które stanowiły naruszenie obowiązujących norm prawnych w ruchu drogowym. Miało to także miejsce po październiku 2014 roku, a więc po wydaniu decyzji cofnięcia uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi i tak:
- 10 kwietnia 2015 roku ukarano go mandatem karnym za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień,
- 22 maja 2017 roku ukarano go mandatem karnym za przekroczenie prędkości w granicach 21-30 km/h,
- 24 sierpnia 2017 roku ukarano go mandatem karnym za inne naruszenie przepisów ruchu drogowego.
W tej sytuacji – wbrew twierdzeniom obrony – można mówić wręcz o łagodnym potraktowaniu oskarżonego. Wobec R. P. orzeczono bowiem karę grzywny, a zatem karę rodzajowo najłagodniejszą, w wymiarze 80 stawek dziennych i przy ustaleniu wysokości stawki w kwocie minimalnej (najniższej przewidzianej ustawowo). Podobnego podejścia wymaga również orzeczony środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w strefie ruchu lądowego na okres jednego roku. Tego typu sankcja mająca obligatoryjny charakter (od dnia 01 czerwca 2017 roku – zob. art. 1 ustawy z dnia 23 marca 2017 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw – Dz. U. 2017.966 z dnia 17 maja 2017 roku) przy skazaniu za przestępstwo określone w art. 180 a k.k. została wymierzona również na minimalnym ustawowym poziomie.
Mając na względzie powyższe rozważania oraz przy braku podstaw do zastosowania unormowania z art. 439 k.p.k. i art. 440 k.p.k. Sąd Okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.
O kosztach sądowych postępowania orzeczono na podstawie art. 636 § 1 k.p.k., zasądzając od R. P. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 20,00 złotych tytułem poniesionych na tym etapie procesu wydatków oraz wymierzył mu (na podstawie art. 8 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych – Dz. U. Nr 49, poz. 223 z 1983 – t.j. ze zm.) opłatę za II instancję w kwocie 80,00 złotych (błędnie – co wymaga sprostowania jako oczywista omyłka pisarska – w zapisie słownym wskazując pięćdziesiąt 00/100 złotych).