Sygn. akt VII AGa 780/18
Dnia 5 lutego 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VII Wydział Gospodarczy w składzie:
Przewodniczący: SSA Jolanta de Heij-Kaplińska
Sędziowie: SA Maciej Dobrzyński
SO del. Grzegorz Tyliński (spr.)
Protokolant: sekr. sądowy Katarzyna Mikiciuk
po rozpoznaniu w dniu 5 lutego 2018 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) S.A. w W.
przeciwko A. W. (1)
o wydanie rzeczy i o zapłatę
na skutek apelacji pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 1 grudnia 2015 r., sygn. akt XX GC 1264/13
1) zmienia zaskarżony wyrok częściowo w punkcie drugim i w punkcie drugim tiret szósty w ten sposób, że oddala powództwo co do kwoty 92,25 zł (dziewięćdziesiąt dwa złote 25/100) wraz z umownymi odsetkami, w wysokości podwójnych odsetek ustawowych, nie wyższymi niż odsetki maksymalne od dnia 16 lutego 2013 r. do dnia zapłaty;
2) oddala apelację w pozostałym zakresie;
3) nie obciąża A. W. (1) obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt VII AGa 780/18
Pozwem z dnia 22 października 2013 r. powód (...) Spółka Akcyjna w W. wniosła o: 1) zobowiązanie pozwanej A. W. (1) do wydania urządzenia (...) (...) numer seryjny (...), rok produkcji 2008 wraz z elementami dodatkowymi w postaci ez kontroler numer seryjny (...), a ewentualnie o zasądzenie kwoty 69 540,00 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami od dnia wydania wyroku; 2) o zasądzenie od tej pozwanej kwoty 10 837,35 zł tytułem kary umownej za opóźnienie w wydaniu przedmiotu leasingu wraz z odsetkami umownymi w wysokości podwójnych odsetek ustawowych, nie wyższych niż odsetki maksymalne od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty i zasądzenie kosztów procesu. Powództwo w toku procesu było rozszerzane – i tak pismem z dnia 21 listopada 2014 r. powód domagał się zasądzenia kwoty 31 577,40 zł wraz z odsetkami umownymi w podwójnej wysokości odsetek ustawowych, nie wyższej jednak niż kwota odsetek maksymalnych określonych w art. 359 § 2 ( 1) k. c. liczonymi: od kwoty 10 873,35 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz od kwoty 20 704,05 zł od dnia niniejszego rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty. Z kolei w piśmie z dnia 1 kwietnia 2015 r. powód wnosił dodatkowo o zasądzenie kwoty 6 454,50 zł wraz z odsetkami od rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty oraz kwoty 16 836,93 zł z tytułu rat leasingowych, kosztów administracyjnych i ubezpieczenia wraz ze wskazanymi odsetkami.
Pozwana A. W. (1) wnosiła o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 1 grudnia 2015 r. (sygn. akt XX GC 1264/16) Sąd Okręgowy w Warszawie: 1) nakazał pozwanej A. W. (2) wydać powodowie (...) S. A. w W. ruchomość w postaci (...) (...), numer seryjny (...), rok produkcji 2008 wraz z elementami dodatkowymi w postaci ez kontroler numer seryjny (...) w terminie dwóch tygodni od uprawomocnienia się wyroku; 2) zasądził od pozwanej A. W. (2) kwotę 61 261,61 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości podwójnych odsetek ustawowych, nie wyższymi niż odsetki maksymalne od wskazanych kwot i dat; 3) oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz rozliczył pomiędzy stronami koszty postępowania (punkt 4 i 5 wyroku). Rozstrzygniecie to zapadło przy następujących ustaleniach faktycznych oraz rozważaniach prawnych:
Strony łączyła zawarta w dniu 7 października 2009 r. umowa leasingu operacyjnego urządzenia firmy (...) kontroler (...) o wartości 57 000 zł. Okres leasingu obejmował 60 miesięcy. Integralną częścią umowy były Ogólne Warunki Umowy Leasingu, które w § 16 punkcie 20 i 21 przewidywały, iż jakiekolwiek uszkodzenie przedmiotu umowy, w tym również nieusuwalne lub nie objęte umową ubezpieczenia, nie zwalniało korzystającego z obowiązku zapłaty kolejnych wymagalnych rat leasingowych, a przerwy w eksploatacji przedmiotu umowy, w tym spowodowane dochodzeniem roszczeń gwarancyjnych, nie zwalniały korzystającego z obowiązku terminowego uiszczania rat leasingowych i innych należności związanych z umową, a także nie stanowiły przyczyny obniżenia wysokości rat leasingowych (§ 16 punkt 21). W § 18 punkt 2 a) Warunków przewidziano, iż finansujący jest uprawniony do rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym, gdy korzystający zalega z zapłatą co najmniej 1 raty lub popadł w zwłokę z płatnością przekraczającą 14 dni każdej innej należności. Z kolei według § 20 a) w każdym przypadku, gdy korzystający pomimo obowiązku zwrotu przedmiotu umowy przetrzymuje przedmiot umowy, niezależnie od innych uprawnień przysługujących na mocy niniejszych warunków, korzystający będzie zobowiązany do zapłaty finansującemu kary umownej w wysokości 1/30 pierwszej raty leasingowej za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia w zwrocie przedmiotu umowy, w przypadku wygaśnięcia w innych przypadkach niż określony w punkcie b) lub rozwiązania umowy przed upływem okresu na jaki została ona zawarta. Według podpunktu b) ostatniej wymagalnej raty leasingowej netto za każdy rozpoczęty miesiąc opóźnienia w zwrocie przedmiotu umowy po wygaśnięciu umowy na skutek upływu okresu na który była zawarta. Umowa zobowiązywała do uiszczania opłaty wstępnej, rat leasingowych oraz innych opłat ujętych w Zestawieniu opłat i prowizji oraz także do ponoszenia opłat, podatków i innych należności związanych z przedmiotem umowy. Ustalono odsetki umowne za opóźnienie w płatności w wysokości podwójnych odsetek ustawowych. Urządzenie będące przedmiotem leasingu zostało wydane A. W. (1) w dniu 30 października 2009 r., a odbiór nastąpił na podstawie protokołu.
W dalszej kolejności Sąd Okręgowy ustalił, iż A. W. (1) w dniach 9 grudnia 2009 r., 11 grudnia 2009 r., 5 stycznia 2010 r., 8 lutego 2010 r., 9 kwietnia 2010 r., 27 kwietnia 2010 r., 11 stycznia 2011 r., 22 lipca 2011 r., 6 i 7 grudnia 2011 r., 20 grudnia 2011 r., 31 stycznia 2012 r., 1 lutego 2012 r., dokonywała zgłoszeń serwisowych urządzenia. Mimo to urządzenie nie pracowało w sposób prawidłowy. Sąd I instancji ustalił również, iż A. W. (1) zalegała z płatnością rat leasingowych. W związku z brakiem płatności (...) S.A. w W. wezwał A. W. (1) pismami z dnia 21 czerwca 2012 r., 26 lipca 2012 r., 17 września 2012 r. do zapłaty należności z faktur (...). Te okoliczności zaowocowały wymianą dalszej korespondencji pomiędzy stronami. I tak pismem z dnia 14 listopada 2012 r. A. W. (1) zwróciła się do afk leasing S. A. o niezwłoczne odstąpienie od umowy ze zbywca urządzenia, z uwagi na wady przedmiotu umowy, na co pismem z dnia 3 grudnia 2012 r. (...) S. A. oświadczył, że odstąpienie od umowy zawartej ze zbywcą urządzenia nie było możliwe wobec upływu rocznego terminu w ramach rękojmi za wady. Kolejnym pismem z dnia 15 lutego 2013 r. (...) S. A. rozwiązał umowę leasingu i wezwał A. W. (1) do zapłaty zaległych opłat leasingowych i innych kosztów w wysokości 14 143,76 zł oraz odsetek w kwocie 2 693,17 zł. Powód powierzył spółce (...) sp. z o. o. odbiór urządzenia pozostającego u A. W. (1). Urządzenie to jednak nadal pozostaje w posiadaniu A. W. (1). W pismach z dni 26 marca 2013 r. i 3 kwietnia 2013 r. (...) S. A. wezwał A. W. (1) do wydania urządzenia M. D. (...) - nr seryjny (...) w terminie do dnia 31 marca 2013 r., a następnie do dnia 15 kwietnia 2013 r. i ostatecznie do dnia 5 lipca 2013 r.
A. W. (1) nie zapłaciła rat leasingowych za okres od czerwca 2012 r. do lutego 2013 r. na kwotę 13 724,01 zł oraz kosztów wezwań do zapłaty i ubezpieczenia i odsetek w kwocie 1 543,21 zł.
Dokonując oceny zgłoszonego żądania na tle tak ustalonych okoliczności faktycznych Sąd Okręgowy wskazał, iż w sprawie bezspornym było, iż powodowa spółka (...) S. A. zawarła z pozwaną A. W. (1) umowę leasingu, której przedmiotem było urządzenie drukujące fotografie. Urządzenie to zostało kupione przez (...), według wyboru pozwanej. Bezspornym było także to, że A. W. (1) zaprzestała płacenia rat leasingowych, co skutkowało wypowiedzeniem umowy leasingu. Z kolei pozwana zarzucała, iż powodowa Spółka powinna odstąpić od umowy leasingu, albowiem urządzenie miało wady. W takiej sytuacji Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na treść art. 709 ( 8) § 1 k. c., zgodnie z którym finansujący nie odpowiada wobec korzystającego za wady rzeczy, chyba że wady te powstały na skutek okoliczności, za które finansujący ponosi odpowiedzialność, postanowienia umowne mniej korzystne dla korzystającego są nieważne. Z kolei w myśl § 2 z chwilą zawarcia przez finansującego umowy ze zbywcą z mocy ustawy przechodzą na korzystającego uprawnienia z tytułu wad rzeczy przysługujące finansującemu względem zbywcy, z wyjątkiem uprawnienia odstąpienia przez finansującego od umowy ze zbywcą, zaś zgodnie z § 3 wymienionego przepisu wykonanie przez korzystającego uprawnień określonych w § 2 nie wpływa na jego obowiązki wynikające z umowy leasingu, chyba że finansujący odstąpi od umowy ze zbywcą z powodu wad rzeczy. Sąd Okręgowy zważył ponadto, iż zgodnie z art. 568 k. c. (w brzmieniu przed jego nowelizacją) uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne wygasają po upływie roku, a gdy chodzi o wady budynku - po upływie lat trzech, licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana. Te rozważania doprowadziły Sąd I instancji do wniosku, iż powód nie miał prawa do odstąpienia od umowy, albowiem nabył urządzenie w dniu 29 października 2009 r., zaś pozwana zawiadomiła o wadzie pismem z dnia 14 listopada 2012 r., tj. po terminie zawitym na zgłoszenie roszczenia z tytułu rękojmi – szczególnie zważywszy, iż termin biegu roszczeń z rękojmi liczy się od dnia wydania przedmiotu umowy, a nie od dnia ostatniej naprawy. Nie zostało wykazane w sprawie, iż powód ponosi odpowiedzialność wobec pozwanej za wady przedmiotu leasingu. Pozwana sama dokonała wyboru dostawcy oraz sprzętu, W terminie na odstąpienie od umowy zaś nie zawiadomiła powoda o wadach urządzenia.
Sąd Okręgowy zważył ponadto, iż w toku postępowania powód wykazał, że jest właścicielem urządzenia (...) kontroler (...), który był przedmiotem umowy leasingu. Przedstawił bowiem fakturę Vat wykazującą prawo własności. Nie ulegało kwestii, iż umowa leasingu została rozwiązana, a przedmiot pozostaje w posiadaniu pozwanej. Zgodnie z treścią art. 222 § 1 k. c. właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą ażeby rzecz została mu wydana, chyba że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Pozwana zarzucała, iż nie wyda przedmiotu albowiem stosuje prawo zatrzymania (art. 461 k.c.) do czasu zwrotu całej sumy spełnionych świadczeń z tytułu umowy leasingu, jednakże w ocenie Sądu I instancji nie sposób było uznać, iż pozwanej służyło takie prawo zatrzymania, albowiem zakończenie umowy leasingu, na skutek wypowiedzenia, w warunkach niniejszej sprawy, nie stanowiło podstawy do żądania zwrotu zapłaconych rat leasingowych. Mając zatem na względzie, iż pozwana posiada bez tytułu prawnego przedmiot, który pozostaje własnością powoda, na podstawie powyższego uregulowania Sąd Okręgowy orzekł o wydaniu urządzenia (...).
W ocenie Sądu I instancji roszczenie powoda było także wykazane w pozostałym zakresie. Tu wskazano, iż zgodnie z § 20 Ogólnych Warunków Umowy Leasingu, zgodnie z którym pozwana zobowiązana była do zapłaty kary umownej w rozumieniu art. 483 k. c, w kwocie 1/30 pierwszej raty za każdy dzień opóźnienia w wydaniu. Wysokość stawki dziennej ustalono na faktury Vat nr (...) z dnia 3 listopada 2009 i na tej podstawie przyjąć należało, że kwota bazowa wynosiła 1 489,46 zł. Kara umowna w wysokości 49,65 zł nie może być uznana za wygórowaną. Uznając, iż pozwana pozostaje w opóźnieniu w zwrocie urządzenia od dnia 24 lutego 2013 r. należne były kary umowne za opóźnienie w wydaniu w kwocie 10 873,35 zł za okres od 24 lutego 2013 r. do dnia 30 września 2013 r. z odsetkami od dnia doręczenia odpisu pozwu z uwzględnieniem czasu niezbędnego na realizację zobowiązania tj. od 10 marca 2014 r., kwota 20 704,05 zł za okres od dnia 1 października 2013 r. do dnia 21 listopada 2014 r. z odsetkami od dnia doręczenia odpisu pisma z dnia 21 listopada 2014 z uwzględnieniem czasu niezbędnego na realizację zobowiązania, kwota 6 454,50 zł za okres od 22 listopada 2014 r. do dnia 31 marca 2015 r. odsetkami od dnia doręczenia odpisu pisma z dnia 1 kwietnia 2015 r. z uwzględnieniem czasu niezbędnego na realizację zobowiązania. Uwzględnieniu w ocenie Sądu Okręgowego podlegało także żądanie zasądzenia rat leasingowych w kwocie 13 724,01 zł, jako wynagrodzenia z tytułu umowy leasingu stosownie do art. 709 1 k. c. oraz opłata za wezwanie i koszty ubezpieczenia, zgodnie z umową a także oraz skapitalizowane odsetki za opóźnienie w zapłacie z tytułu not odsetkowych nr N/4/02/2013 z dnia 15 lutego 2013 r. i N/5/02/2-013 z dnia 15 lutego 2013 r. z odsetkami od dnia doręczenia odpisu pisma z dnia 1 kwietnia 2015 r. z uwzględnieniem czasu niezbędnego na realizację zobowiązania dnia doręczenia. Uprawnienie do żądania odsetek umownych wynika z § 10 pkt 16 Warunków. Sąd Okręgowy oddalił zgłoszone roszczenie jedynie w części – w zakresie roszczeń odsetkowych uwzględniając czas konieczny na doręczenie rozszerzonego powództwa i czas konieczny na realizację zobowiązania.
O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k. p. c. oraz art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. jedn. obecnie Dz. U. z 2018 r., poz. 300).
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 1 grudnia 2015 r. wniosła pozwana A. W. (1), zaskarżając go w części – 1) w zakresie punktu I. w całości, tj. w zakresie zasądzającym od pozwanego na rzecz powoda kwotę 61 261,61zł wraz z ustawowymi odsetkami, zgodnie z sentencją ww. wyroku; 2) w zakresie punktu IV w całości, tj. w zakresie zasadzającym od pozwanego na rzecz powoda kwoty 10 464 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 3.600zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Zaskarżonemu wyrokowi pozwana postawiła następujące zarzuty:
1) obrazę przepisów prawa procesowego mające wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, tj.:
a) art. 233 § l k. p. c. przez:
i) brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na pominięciu w tej ocenie, tj. pierwszego zgłoszenia serwisowego pozwanego z dnia 9 grudnia 2009 r., które dotyczyło nieprawidłowego funkcjonowania przedmiotowego urządzenia,
ii) bezpodstawne i sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym uznanie iż pozwany zawiadomił o wadzie przedmiotowego urządzenia pismem z dnia 14 listopada 2012 r., podczas gdy pozwany wielokrotnie zawiadamiał powoda o wadach urządzenia, w tym 9 grudnia 2009 r., co spowodowało przekroczenie wbrew zasadzie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego granic swobodnej oceny dowodów i odmowę wiary i mocy dowodowej z ww. dokumentów, a także przesłuchania pozwanego, w sytuacji gdy dowody te były logiczne, spójne i nie stały sobie w sprzeczności oraz jednocześnie danie wiary zeznaniom powoda, które to zeznania nie stanowiły logicznej całości, były sprzeczne i niespójne, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia faktycznego polegającego na wyznaczeniu błędnej daty pierwszego zgłoszenia wad przedmiotowej maszyny
b) art. 328 § 2 k. p. c. przez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd odmówił mocy dowodowej zeznaniom stron w toku postępowania, pomijając te dowody przy uzasadnieniu przedmiotowego rozstrzygnięcia;
c) art. 320 k. p. c. poprzez brak jego ewentualnego zastosowania, w sytuacji, gdy w okolicznościach sprawy zachodziła uzasadniona przesłanka do rozłożenia zasądzonej kwoty zachowku na raty,
d) art. 98 § 1 k. p. c. przez jego błędne zastosowanie i art. 100 k. p. c. przez jego niezastosowanie, skutkujące obciążeniem pozwanego całością kosztów poniesionych przez powoda, pomimo częściowego uwzględnienia powództwa;
2) obrazę przepisów prawa materialnego, tj.:
a) art. 60 k. c. w zw. z art. 65 k. c. przez ich niezastosowanie i przyjęcie, że zawiadomienie powoda z dnia 9 grudnia 2009 r. nie stanowiło oświadczenia woli dot. zgłoszenia wad przedmiotowego urządzenia, które implikowało sytuację, iż pozwany w ustawowym terminie powiadomił powoda o wadach urządzenia;
b) art. 568 k. c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powód nie miał prawa do odstąpienia od umowy, podczas gdy właściwie ustalony stan faktyczny doprowadzi do całkowicie odmiennego wniosku, gdyż pozwany wielokrotnie informował powoda o wadzie urządzenia, na długo przed 14 listopada 2012 r.,
c) art. 709 8 § 4 k. p. c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że pozwany nie mógł żądać odstąpienia przez powoda od umowy ze zbywcą z powodu wad rzeczy, podczas gdy pozwany zgłosił wady przedmiotowego urządzenia już w dniu 9 grudnia 2009 r.
Podnosząc powyższe zarzuty apelująca wniosła o
1) zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części, ewentualnie
2) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, wraz z rozstrzygnięciem o kosztach,
3) zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obydwie instancje według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja podlegała uwzględnieniu w nieznacznej części, albowiem tylko niektóre z poniesionych w niej zarzutów winny być uznane za trafne.
Dokonując w pierwszej kolejności zawartych w apelacji zarzutów naruszenia prawa procesowego zwrócić należy uwagę, iż apelująca zarzuca brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na pominięciu pierwszego zgłoszenia serwisowego z dnia 9 grudnia 2009 r., zaś w dalszych zarzutach (dotyczących naruszenia prawa procesowego oraz w kolejnym dotyczącym naruszenia prawa materialnego) apelująca wskazuje na zawiadomienie powoda pismem z dnia 9 grudnia 2009 r. W tym zakresie zwrócić należy uwagę, iż w aktach sprawy znajduje się raport serwisowy z dnia 9 grudnia 2009 r. (karta 114 akt sądowych) i Sąd Okręgowy dokonał w tym zakresie stosownych i jak się wydaje postulowanych przez apelującą ustaleń faktycznych, zgodnie z którymi A. W. (1) dokonywała zgłoszeń serwisowych urządzenia m. in. w dniu 9 grudnia 2009 r. Nie ulega zatem wątpliwości, iż Sąd Okręgowy dokonując zaskarżonego rozstrzygnięcia dokonał zatem również tych ustaleń faktycznych. W aktach sprawy brak jest natomiast innych dokumentów datowanych na ten dzień, w szczególności pisma, w którym A. W. (1) miałaby zawiadamiać pozwaną Spółkę o wadzie urządzenia, a przede wszystkim aby złożyła żądanie, o którym mowa w art. 709 8 § 4 k. c. W uzasadnieniu apelacji kwestii tej w szerszy sposób również nie wyjaśniono. Nawet zatem jeżeli powódka dysponowała dokumentem, w którym zwracała się do finansującego już w dniu 9 grudnia 2009 r. z roszczeniami związanymi z wadą urządzenia, dokument ten nie został złożony do akt sprawy, a przede wszystkim nie został objęty stosownym wnioskiem dowodowym ze wskazaniem faktów, które na podstawie tego dowodu miały podlegać stwierdzeniu. Zarzut ten nie mógł być zatem uznany za jakkolwiek zasadny.
Dokonując oceny drugiego z zarzutów naruszenia art. 233 § 1 k. p. c. również należy uznać go za niezasadny. Z jednej strony, co wyżej wskazano w materiale procesowym brak jest wezwania skierowanego do finansującego, a datowanego na dzień 9 grudnia 2009 r. W takiej sytuacji za pierwsze pismo, w pozwanej, w której domagała się od finansującego odstąpienia od umowy było pismo z dnia 14 listopada 2012 r. (karta 66 i 113 akt sądowych). Ustalenia Sądu Okręgowego w tym zakresie nie wzbudzają zatem żadnych wątpliwości. Znamiennym jest tu, że również w postępowaniu przed Sądem I instancji (a w szczególności w odpowiedzi na pozew, która z uwagi na uregulowania dotyczące koncentracji materiału procesowego ma tu znaczenie pierwszoplanowe) pozwana wskazywała okoliczności faktyczne tak, jak ostatecznie ustalił to Sąd Okręgowy. Co więcej – również do apelacji pozwana po raz kolejny dołącza pismo z dnia 14 listopada 2012 r. (na karcie 396 akt sądowych) – nie zaś pismo z dnia 9 grudnia 2009 r., na które powołuje się w zarzutach apelacyjnych. Podtrzymując już wyżej wyrażone stanowisko, uznać należy, iż być może doszło tu do nieporozumienia i nieprawidłowej analizy materiału procesowego dokonanej przez skarżącą.
W ramach zarzutów naruszenia prawa procesowego apelująca podniosła również zarzut naruszenia art. 328 § 2 k. p. c. W tym zakresie w pierwszej kolejności zważyć należy, iż skuteczność zarzutu naruszenia prawa procesowego (przepisów postępowania) uzależniona jest od wykazania wpływu tego uchybienia na treść rozstrzygnięcia. Uzasadnienie wyroku ze swej istoty sporządzane jest już po jego ogłoszeniu, zatem wpływ ewentualnych wadliwości takiego uzasadnienia na treść rozstrzygnięcia jest co najwyżej względny. Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k. p. c. mógłby zostać w praktyce uwzględniony w sytuacji, w której uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia zostało sporządzone w sposób, który wyklucza jego instancyjną kontrolę. Tego rodzaju sytuacja w realiach procesowych niniejszej sprawy jednak nie występuje. W dalszej kolejności wskazać należy, iż apelująca podniosła ten zarzut wskazując, iż Sąd I instancji nie wskazał w tym uzasadnieniu przyczyn, dla których odmówił mocy dowodowej zeznaniom stron (jak należy wnioskować chodziło tu o dowód z przesłuchania stron). Tymczasem w sprawie niniejszej w ogóle nie przeprowadzono takiego dowodu. Jakkolwiek wniosek taki został złożony w odpowiedzi na pozew, został on oddalony przez Sąd Okręgowy na rozprawie w dniu 17 listopada 2015 r. W takiej sytuacji apelująca mogłaby co najwyżej formułować zarzuty dotyczące oddalenia takiego wniosku dowodowego, zwrócić jednak należy uwagę, iż takich zarzutów w apelacji A. W. (1) brak, zaś Sąd Apelacyjny nie jest uprawniony, aby kwestie dotyczące naruszenia prawa procesowego (o ile ewentualne wadliwości nie powodują nieważności postępowania) oceniać z urzędu. Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k. p. c. należało zatem uznać za niezasadny.
Podobnie ocenić należy zarzut naruszenia art. 320 k. p. c. Stosownie do tego uregulowania w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia - wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia. Z lakonicznego w tym zakresie stanowiska zajętego przez pozwaną w apelacji wnioskować należy, iż apelująca zarzuca, iż zasądzone od niej na rzecz powodowej Spółki świadczenie w kwocie 61 261,61 zł nie zostało rozłożone na raty. Nie kwestionując, iż sąd powszechny jest uprawniony do tego, ażeby zasądzone w wyroku świadczenie pieniężna rozłożyć na raty nawet bez stosownego wniosku zainteresowanego, zwrócić należy uwagę, iż w realiach faktycznych sprawy niniejszej brak było podstaw do tego, aby powyższe uregulowanie zastosować. Zauważyć należy, iż zdecydowaną większość tak zasądzonej kwoty stanowi kara umowna za opóźnienie w wydaniu przedmiotu leasingu. Sposób postępowania pozwanej był tu całkowicie niezrozumiały – z jednej strony wnioskować należy, iż urządzenie nie było jej potrzebne do prowadzenia działalności gospodarczej, albowiem jego znacząca awaryjność w praktyce wykluczała możliwość jego wykorzystania. Z drugiej zaś pozwana konsekwentnie odmawiała wydania przedmiotu leasingu finansującemu. Podzielić należy stanowisko Sądu Okręgowego, iż jakkolwiek pozwana składała oświadczenie o wykonaniu prawa zatrzymania, brak było podstaw do wykonania takiego prawa. Stosownie do art. 461 § 1 k. c. zobowiązany do wydania cudzej rzeczy może ją zatrzymać aż do chwili zaspokojenia lub zabezpieczenia przysługujących mu roszczeń o zwrot nakładów na rzecz oraz roszczeń o naprawienie szkody przez rzecz wyrządzonej (prawo zatrzymania). Stosowanie prawa zatrzymania zostało zatem ograniczone do zabezpieczenia roszczeń o zwrot nakładów poczynionych na rzecz oraz do uzyskania odszkodowania za szkodę przez tę rzecz wyrządzoną. Tego rodzaju sytuacje w realiach faktycznych niniejszej sprawy nie miały jednak miejsca – pozwana nie sformułowała choćby twierdzenia, zgodnie z którym urządzenie (...) miałoby być przedmiotem ponoszonych przez nią nakładów, czy też aby działanie tego urządzenia wyrządziło w jej majątku jakąkolwiek szkodę. W takiej sytuacji uznać należy, iż odmowa wydania przedmiotu leasingu była nieuprawniona. Rozłożenie świadczenia na raty pozbawia wierzyciela możliwości uzyskania odsetek za opóźnienie przynajmniej za okres od daty wyroku do daty wymagalności poszczególnych rat. Niezależnie zatem od tego, iż prawodawca przesądził w treści art. 320 k. p. c., iż rozłożenie takie może mieć miejsce w szczególnie uzasadnionych wypadkach, już z samej istoty pokrzywdzenia takim rozstrzygnięciem powoda, może mieć ono zastosowanie w sytuacjach absolutnie wyjątkowych. Okoliczności niniejszej sprawy, w których to pozwana zwiększa wysokość swojego zobowiązania w ten sposób, że bezpodstawnie odmawia wydania przedmiotu leasingu przez szereg lat, w istocie wykluczają możliwość zastosowania takiego rozłożenia zasądzonego świadczenia na raty.
Dokonując oceny zarzutu kosztowego wskazać należy, iż Sąd Okręgowy nie naruszył tu wskazanych przepisów Kodeksu postępowania cywilnego. Wskazać należy, iż powództwo zostało oddalone co do odsetek za okres pomiędzy doręczeniami pism rozszerzających powództwo oraz terminów na spełnienie wskazanych w nim świadczeń – a zatem wyłącznie w zakresie roszczenia odsetkowego i wyłącznie w zakresie kilkunastu dni. W takiej sytuacji w pełni uprawnione było zastosowanie przez Sąd Okręgowy art. 100 zd. 2 k. p. c., zgodnie z którym sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Jakkolwiek w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku nieprawidłowo wskazano, iż podstawą rozstrzygnięcia był tu art. 98 § 1 k. p. c., rozstrzygnięcie co do kosztów postępowania zawarte w zaskarżonym wyroku odpowiada prawu – zasadom wynikającym z art. 100 zd. 2 Kodeksu postępowania cywilnego.
Dokonując oceny zarzutów naruszenia prawa materialnego również należy ocenić je za w istocie bezzasadne. Pierwszy z tych zarzutów nawiązuje ponownie do zawiadomienia z dnia 9 grudnia 2009 r., które – jak już wskazano – nie zostało wprowadzone do materiału procesowego niniejszej sprawy. Tym samym zarzut ten nie mógł być uznany za jakkolwiek zasadny. Drugi z podniesionych w apelacji zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego dotyczył art. 568 k. c. Zgodnie z § 1 tego uregulowania w brzmieniu obowiązującym przed 25 grudnia 2014 r. uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne wygasają po upływie roku, a gdy chodzi o wady budynku - po upływie lat trzech, licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana. W takiej sytuacji konsekwentnie należy uznać, iż skoro powódka o wadach urządzenia dowiedziała się przynajmniej w dniu 9 grudnia 2009 r. uprawnienia z tytułu rękojmi wygasałyby najpóźniej w dniu 9 grudnia 2010 r. Wówczas uprawnienia finansującego do odstąpienia od umowy z tytułu wady rzeczy wygasałyby również najpóźniej w dniu 9 grudnia 2010 r. Tymczasem jak już wskazano apelująca z żądaniem, o którym mowa w art. 709 8 § 4 k. c. zwróciła się już po upływie tego terminu – w dniu 14 listopada 2012 r. Rozważań tych nie zmienia gwarancja udzielona przez N. ( (...)) Spółkę z o. o. w W.. Z treści gwarancji wynika bowiem, iż jakkolwiek okres gwarancji wynosił 36 miesięcy (pkt 3 gwarancji) gwarant zobowiązywał się do dokonania nieodpłatnej naprawy produktu lub do dokonania nieodpłatnej wymiany produktu lub jego części składowej. Zobowiązanie gwaranta nie obejmowało zatem uprawnienia po stronie finansującego do odstąpienia od umowy. Zwrócić należy uwagę, iż także ten zarzut opiera się na całkowicie nieudowodnionym twierdzeniu apelującej o wystąpieniu z żądaniem o którym mowa w art. 709 8 § 4 k. c. w dniu 9 grudnia 2009 r.
Kolejny zarzut naruszenia prawa materialnego dotyczy art. 709 8 § 4 k. c. i podobnie jak większość powyższych zarzutów opiera się na założeniu, iż z żądaniem określonym w tym unormowaniu wystąpiono już w dniu 9 grudnia 2009 r. Podtrzymując już wyrażone stanowisko dodatkowo zwrócić należy uwagę, iż dla realizacji powyższego uprawnienia nie jest wystarczającym zgłoszenie finansującemu wady rzeczy, będącej przedmiotem leasingu. Koniecznym jest tu kategoryczne zgłoszenie żądania odstąpienia przez finansującego od umowy. Nawet zatem jeżeli przyjąć, iż pozwana jakkolwiek zgłaszała powodowi wady urządzenia będącego przedmiotem leasingu, nie sposób przyjąć, iż zgłoszenie to jest żądaniem, o którym mowa w powyższym uregulowaniu.
W ramach zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego Sąd Apelacyjny powziął jednak wątpliwość co do prawidłowości naliczania przez powoda opłat z tytułu wezwania do zapłaty. W niniejszym postępowaniu powód z tego tytułu dochodził łącznie 276,75 zł brutto – jako opłaty za trzy wezwania z dni: 21 czerwca 2012 r.; 26 lipca 2012 r. oraz 17 września 2012 r. (karty 275 – 277 akt sądowych). Tymczasem jak wynika z przedstawionej przez powoda tabeli opłat i prowizji (karta 278 akt sądowych) opłata z tytułu wezwania do zapłaty wyniosła 50 zł netto – czyli 61,50 zł brutto, co za trzy wezwania wynosić będzie 184,50 zł. Kwestia ta jak należy wnioskować uszła uwadze Sądu Okręgowego, zaskarżony wyrok w tym zakresie winien zostać stosownie obniżony o kwotę różnicy pomiędzy 275,95 zł a 184,50 zł, czyli o 92,25 zł. Jedynie zatem w tym zakresie doszło do zmiany zaskarżonego orzeczenia – poprzez oddalenie powództwa o kwotę 92,25 zł wraz ze stosownymi odsetkami.
Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Apelacyjny zmienił częściowo zaskarżony wyrok i orzekł co do istoty sprawy – stosownie do art. 386 § 1 k. p. c. W pozostałym zakresie apelacji pozwanej została oddalona jako bezzasadna – zgodnie z art. 385 k. p. c.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 102 w zw. z art. 391 § 1 k. p. c. W ocenie Sądu Apelacyjnego co do zasady, wynikającej z art. 100 k. p. c. pozwana powinna zwrócić powodowej Spółce koszty postępowania, albowiem apelacja została uwzględniona jedynie w nieznacznej części. Okoliczności wskazywane w apelacji, takie w szczególności jak bardzo trudna sytuacja majątkowa pozwanej, w znacznej mierze związana z zawarciem z powodem umowy leasingu i fiaskiem planowanej działalności gospodarczej, co ostatecznie sprawiło, iż pozwana zmuszona jest utrzymywać się z prac dorywczych w gospodarstwie rolnym swoich rodziców jest w ocenie Sądu Apelacyjnego wypadkiem szczególnie uzasadnionym uzasadniającym odstąpienie od obciążania pozwanej kosztami postępowania apelacyjnego – stosownie do art. 102 w zw. z art. 391 k. p. c. Jak już wskazano zadłużenie pozwanej względem powoda w przeważającej mierze miało związek z całkowicie nieracjonalną odmową wydania przedmiotu leasingu – co być może miało związek z nieuzasadnioną nadzieją co do możliwości naprawy urządzenia (...). Ta okoliczność zdaniem Sądu Apelacyjnego również uzasadnia odstąpienie od obciążania pozwanej obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.