Sygn. akt II K 888/17
Dnia 26 marca 2018 roku
Sąd Rejonowy w Puławach II Wydział Karny
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Piotr Mogielnicki
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Donata Gołaś - Gwarda
w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Puławach ----------
po rozpoznaniu dnia 26 marca 2018 roku
na rozprawie
sprawy L. D. , syna T. i T. z d. W., ur. (...) w P.,
oskarżonego o to, że:
w dniu 22 października 2016 roku w P., gm. K. (...), woj. (...) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził przedstawiciela (...) S.A. z/s w (...), panią E. P. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem spółki przy zawieraniu umowy pożyczkowej, wprowadzając w błąd przedstawiciela firmy pożyczkowej w ten sposób, że działając z góry powziętym zamiarem nie spłacenia pożyczki zawarł umowę pożyczkową nr (...) na kwotę 2 000 zł, deklarują spłatę pożyczki w ciągu miesiąca czasu, tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.
1. L. D. uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu,
2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. B. M. kwotę 516,60 złotych tytułem obrony z urzędu,
3. na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k ustala, ze koszty procesu ponosi Skarb Państwa.
IIK 888/17
Po przeprowadzeniu rozprawy Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
L. D. w 2016 roku pracował w firmie (...) uzyskując z tego tytułu dochód w kwocie 2000zł miesięcznie. Zamierzając podjąć pracę za granicą – w Anglii, zgłosił się firmy pożyczkowej P. z zamiarem wzięcia pożyczki, gdzie pożyczkobiorcą miała początkowo być matka oskarżonego. W dniu 22 października 2016 roku do miejsca zamieszkania oskarżonego w P. przyjechała E. P. – doradca klienta w firmie (...). Oskarżony był zainteresowany wzięciem pożyczki w kwocie 2000zł. Jak się okazało dochody uzyskiwane przez matkę oskarżonego były nie wystarczającego do zaciągnięcia pożyczki. W takiej sytuacji oskarżony zaproponował, że on weźmie pożyczkę. E. P. wprowadził dane oskarżonego oraz wysokość osiąganych dochód do systemu celem jego weryfikacji. Oskarżony spełniał wymogi w zakresie płynności finansowej i zawarł umowę pożyczki gotówkowej nr (...) na kwotę 2000zł, we wniosku o zwarcie pożyczki wskazując, że pracuje w firmie (...) uzyskując dochody w kwocie 2000zł oraz ma inne dochody w kwocie 500zł. Przy zawieraniu umowy oskarżony wskazywał E. P., iż zamierza wyjechać do pracy za granicą. Zgodnie z zapisami umowy oskarżony zobowiązany był do spłaty pożyczki w 12 ratach płatnych do 22 każdego miesiąca, mógł ją też spłacić jednorazowo w ciągu miesiąca nie ponosząc wtedy żadnych kosztów pożyczki. W dniu 24 października 2016 roku oskarżony wyjechał do pracy w Anglii. Aż do 2017 roku pracował maksymalnie 2-3 dni tygodniowe poprzez agencję pracy uzyskując dochody w wysokości 150 funtów tygodniowo, które w całości przeznaczał na swoje utrzymanie, w tym 80 funtów płacąc za wynajem pokoju. Oskarżony nie wpłacił w terminie żadnej raty. Przebywając za granicą nie podejmował kierowanej do niego korespondencji z firmy (...) i nie odbierał telefonu, którego numer wskazał przy zawarciu umowy. W dniu 2 czerwca 2017 roku oskarżony wpłacił tytułem spłaty pożyczki kwotę 98,28zł, następnie 27 lipca 2017 roku wpłacił 200zł zaś w dniu 10 stycznia 2018 roku wpłacił kwotę 100zł, kolejno w dniu 21 marca 2018 roku wpłacił kwotę 1500zł.
W dniu 9 września 2017 roku oskarżony powrócił do Polski.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o: wyjaśnienia oskarżonego k.99v-100, 37v-38, zeznania świadków G. P. k.100-100v, 13, E. P. k.100v-101, 21v-22 a ponadto zawiadomienie o przestępstwie k.1 kopię umowy pożyczki k. 2-4, aneks k.5, regulamin k.6, wniosek o pożyczkę k.7, harmonogram spłat k.8, wypowiedzenie pożyczki k.9, pełnomocnictwo k.10, odpis KRS k.11, pismo Straży Granicznej k.32-34, informację P. k.45, dowody wpłaty k.96-98
L. D. (k.99v-100, 37v-38) na rozprawie formalnie przyznał się do stawianego mu zarzutu i złożył wyjaśnienia, gdzie podał, że wziął pożyczkę na wyjazd do Anglii z zamiarem podjęcia pracy i zwrotu pożyczki. Dostał pracę, ale pracował 2-3 razy w tygodniu i zarabiał 150 funtów a pokój kosztował 80 funtów. Wyjechał 26 października 2016 roku a wrócił 31 grudnia 2017 roku. Pod koniec pobytu dostał lepszą pracę i zaczął spłacać pożyczkę. Przed wyjazdem w firmie (...) zarabiał 1500zł, wziął 2000zł chciał oddać a wyszło i dopiero potem zaczął spłacać.
Składając wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym podał, że (k.37v-38) najpierw to miała wziąć pożyczkę matka, ale wziął on po sprawdzeniu, że może dostać 2000zł pożyczki. Pracował i dostawał 2000zł miesięcznie ale chciał pojechać do Anglii. Pracował w fabryce mięsa - 1, 2 dni w tygodniu, zarabiał 250zł, chciał pracować cały tydzień, dopiero w czerwcu 2017 roku dostał lepszą pracę. Nie spłacał pożyczki bo nie miał pieniędzy, płacił za pokój i wyżywienie i nic mu nie zostawało. Pisał do P. o raty ale odrzucili jego wniosek. Wpłacił w czerwcu i lipcu 100zł i 98,28zł. Wcześniej nie miał z czego.
Odnosząc się do tych wyjaśnień na rozprawie (k.100) wskazał, że znał jedynie stawkę godzinową, jaką miał otrzymywać za granicą, ale nie wiedział ile będzie pracował, nie pamięta ile zarabiał w M..
Wyjaśnienia oskarżonego, co do zasady należy uznać za wiarygodne. Nie ulega wątpliwości i oskarżony tego nie kwestionował, że faktycznie zaciągniętej pożyczki nie spłacał w terminie. Nie budzą również wątpliwości okoliczności zawarcia umowy pożyczki, gdzie pierwotnie miała ona być zaciągnięta przez matkę oskarżonego. Znajduje potwierdzenie w zeznaniach E. P. okoliczność, że oskarżony zamierzał wyjechać do pracy do Anglii mimo, że podstawą oceny zdolności kredytowej była praca w Polsce i informował o tym E. P.. Zgodne z wyjaśnieniami oskarżonego jest również to, że dokonał wpłat wskazanych przez niego kwot tytułem spłaty pożyczki jak i że występował o spłatę ratalną pożyczki, co nie zostało uwzględnione (informacja P. k.45, dowody wpłaty k. 96-98, zeznania G. P. k.100-100v, 13). Oskarżony wskazuje, że miał zamiar spłacić pożyczkę, a jedynie trudności finansowe po podjęciu pracy w Anglii, w szczególności w zakresie ilości godzin pracy sprawiły, że nie spłacał pożyczki do czasu, gdy znalazł po kilku miesiącach lepszą pracę. Z oczywistych względów nie jest możliwe zweryfikowanie dochodów uzyskiwanych przez oskarżonego za granicą i ponoszonych wydatków na utrzymanie. Niezaprzeczalnym faktem pozostaje, że oskarżony istotnie wyjechał do pracy do Anglii skąd powrócił we wrześniu 2017 roku. W czerwcu i lipcu dokonał spłat pożyczki w kwotach po ok. 100 i 200zł. Nie ma więc podstaw by kwestionować wyjaśnienia oskarżonego, gdzie stwierdza, że to sytuacja niskich dochodów i wysokich kosztów utrzymania za granicą sprawiła, że nie spłacał pożyczki od początku, w szczególności, gdy za granicę wyjechał dwa dni po zawarciu umowy. Rozbieżne są twierdzenia oskarżonego co do wysokości uzyskiwanego wynagrodzenia, gdzie początkowo wskazywał, że zarabiał około 250zł tygodniowo, zaś na rozprawie podał, że chodziło o 150 funtów. Rzecz jednak w tym, że postępowanie przygotowawcze nie wyjaśniło dokładnie jaka była wysokość wynagrodzenia w walucie obcej, a przede wszystkim jaka była relacja tego wynagrodzenia do kosztów egzystencji za granicą. Nawet przyjmując, że chodziło o 150 funtów, co oskarżony podawał na rozprawie, przy kosztach wynajęcia pokoju 80 funtów i dalszych kosztach utrzymania przyjąć trzeba, że uzyskiwane kwoty mogły nie starczać na realizację zobowiązań. Już tu zaznaczyć należy, że nie ma znaczenia faktycznie czy i dlaczego oskarżony nie spłacał pożyczki, a istotne pozostaje, z jakim zamiarem zaciągał to zobowiązanie. Kondycja finansowa w czasie kiedy oskarżony miał spłacać pożyczkę może być rozważana wyłącznie pod kątem okoliczności przedmiotowych, które mogą dekodować pierwotny zamiar oskarżonego.
Wreszcie odnieść się trzeba do wskazania oskarżonego co do kwoty osiąganych dochodów w chwili zawarcia pożyczki. Otóż na rozprawie wskazał on, że w firmie (...) zarabiał 1500zł mimo, że wcześniej wyjaśniając podawał, co także przedstawił we wniosku o pożyczkę, że chodziło o kwotę 2000zł. Ostatecznie na rozprawie podał, że już nie pamięta ile w tym czasie zarabiał. Ani oskarżony ani też E. P. nie potrafili wskazać o jakie jeszcze inne dochody w kwocie 500zł chodziło przy deklaracji we wniosku. Pomijając praktykę firm pożyczkowych, które nie wymagając dokumentowania dochodów niejako dopasowują dokumentację do oczekiwań klientów uzgadniając z klientem wysokość dochodów w relacji do możliwej do uzyskania pożyczki, przyjąć trzeba, że faktyczne dochody oskarżonego w chwili zawierania pożyczki wynosiły 20000zł. Pozostaje to jednak bez większego znaczenia. Jak wskazywała E. P. dla uzyskania pożyczki w kwocie 2000zł w chwili jje zawarcia przez oskarżonego wystarczały dochody nawet w wysokości 1500zł, zaś firma pożyczkowa nie weryfikowała w żaden sposób dochodów, ale brak innych przeterminowanych zobowiązań, wprowadzając jedynie dane osobowe do systemu. Wreszcie oskarżony informował przecież o zamiarze wyjazdu do Anglii a wobec tego osiągane przez niego dochody w chwili zawarcia pożyczki było jedynie zapisem formalnym umowy skoro i tak przedstawiciel pożyczkodawcy wiedział, że dochody ze wskazanego tytułu i w określonej wysokości za chwilę nie będą miały nic wspólnego z rzeczywistością.
Za wiarygodne uznać należało zeznania G. P. (k.100-100v, 13) i E. P. (k.100v-101, 21v-22). Świadkowie ci zeznali okoliczności niesporne w sprawie, znajdujące potwierdzenie w wyjaśnieniach oskarżonego a przede wszystkim dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy. Nie ma żadnych innych powodów by zeznania świadków poddawać w wątpliwość.
Podobnie nie ma żadnych wskazań by kwestionować wiarygodność dowodów nieosobowych w sprawie jak : zawiadomienie o przestępstwie k.1 kopia pożyczki k. 2-4, aneks k.5, regulamin k.6, wniosek o pożyczkę k.7, harmonogram spłat k.8, wypowiedzenie pożyczki k.9, pełnomocnictwo k.10, odpis KRS k.11, pismo Straży Granicznej k.32-34, dane o karalności k.44, 91-92, informacja z P. k.45, dane osobopoznawcze k.46, dowody wpłaty k.96-98. Okoliczności stwierdzone wymienionymi dokumentami są niesporne w sprawie, a treść i forma wymienionych dokumentów nie była kwestionowana przez żadną ze stron.
Sąd zważył, co następuje:
Oskarżony stanął pod zarzutem popełnienia czynu z art. 286§1kk, gdzie miał doprowadzić (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przy zawarciu umowy pożyczki poprzez wprowadzenie w błąd co do zamiaru wywiązania się z warunków umowy. Sąd uniewinnił oskarżonego uznając, że oskarżyciel nie wykazał a nie wynika to z żadnego z dowodów przeprowadzonego w toku postępowania, że oskarżony działał z zamiarem umyślnym kierunkowym doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie w błąd.
Jak wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 grudnia 2017 roku w sprawie V KK 240/17 (opubl. Biuletyn SN 2018/2) „do realizacji znamienia wprowadzenia w błąd lub wyzyskania błędu dochodzi bowiem nie tylko wtedy, gdy już w chwili zawierania umowy sprawca nie miał w ogóle zamiaru uiszczenia całości należności za uzyskiwany towar lub inne świadczenie, ale także wtedy, gdy świadomie zataił przed kontrahentem obiektywnie istniejącą sytuację, która ma wpływ na możliwość realizacji warunków transakcji wynikających z umowy. Wystarczające jest wykazanie, że ujawnienie prawdziwego stanu rzeczy powstrzymałoby pokrzywdzonego od zawarcia umowy lub skłoniło do bardziej skutecznego zabezpieczenia jej realizacji. Do wprowadzenia w błąd skutkującego niekorzystnym rozporządzeniem mieniem dochodzi również w wyniku wywołania błędnego wyobrażenia o okolicznościach decydujących o rozporządzeniu lub sposobie rozporządzenia. Wprowadzenie w błąd lub wyzyskanie błędu, o jakich mowa w art. 286 § 1 KK, zachodzi także wtedy, gdy sprawca świadomie zataił przed kontrahentem obiektywnie istniejącą sytuację, która ma wpływ na możliwość realizacji warunków transakcji wynikających z umowy.
Oskarżony wskazał swoje dochody uzyskiwane w firmie (...), a nawet gdyby były one niższe i wynosiły 1500zł i tak nie mało znaczenia dla zawarcia umowy przez pokrzywdzonego, gdyż oskarżony faktycznie spełniał wszelkie warunki do jej zawarcia. W istocie wysokość osiąganych dochodów nie była w ogóle przez pokrzywdzonego w żaden sposób weryfikowana, a sprawdzeniu podlegała jedynie rzetelność oskarżonego w systemach informacji kredytowej. Jak wskazywała E. P. oskarżony wskazywał na swój zamiar wyjazdu za granicę, a wobec tego nie ukrywał, że wysokość jego dochodów w przyszłości warunkujących spłatę pożyczki nie jest pewna. Oczywistym jest, że wyjazd do pracy za granicę jest synonimem dochodów osiąganych w wyższej wysokości niż wynagrodzenie za taką samą pracę w Polsce, w szczególności przy uwzględnieniu relacji walut. Jeżeli oskarżony pokładał nadzieje w uzyskaniu lepszego zarobku, gdzie zresztą trudno odnaleźć sens wyjazdu do pracy za granicę, gdyby oskarżony miał zarabiać mniej niż w Polsce, czy w ogóle nie zarabiać to sytuacja, gdy jego oczekiwania rozminęły się z rzeczywistością a osiągane dochody ledwie starczały na również relatywnie droższe koszty utrzymania niż w kraju to można co najwyżej mówić, o niefrasobliwości i nieporadności w podejmowanych działaniach o skutkach ekonomicznych (a co jak się przyjmuje w orzecznictwie nie pozwala na przypisanie odpowiedzialności z art. 286§1kk), ale nie jest to dowód na to, że oskarżony działał z zamiarem umyślnym, kierunkowym doprowadzenia pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, co jest konieczne by przyjąć odpowiedzialność za czyn z art. 286§1kk. Dodać trzeba, że oskarżony choć po czasie i częściowo już gdy prowadzono postępowanie to dokonał spłaty pożyczki poczynając od czerwca 2017 roku kiedy jak twierdzi dostał lepiej płatnią pracę, w sierpniu 2017 roku występował o spłatę ratalną pożyczki, a obecnie po wpłacie dokonanej w marcu 2018 roku (1500zł) dokonał spłaty niemal całej kwoty kapitału pożyczki. Przedstawione przez oskarżonego okoliczności dotyczące zmiany sposoby zarobkowania, o którym był informowany pożyczkodawca również wskazują, że brak spłaty pożyczki nie tyle był efektem pierwotnego zamiaru oskarżonego, co sytuacji w jakiej się znalazł, a którą niedostatecznie rozpoznał znając wyłącznie stawkę za godzinę pracy i decydując się na wyjazd do Anglii bez gwarancji zatrudnienia i uzyskania określonej, minimalnej i satysfakcjonującej oraz pozwalającej na regulowanie zaciągniętego zobowiązania kwoty wynagrodzenia. Tego rodzaju niedbałość to jednak za mało by przypisywać oskarżonemu zarzucany mu czyn. Stąd jedynie słuszne stało się uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.
Wobec oświadczenia obrońcy, że koszty obrony nie zostały uiszczone w całości należało przyznać stosowne wynagrodzenie za obronę z urzędu zgodnie z rozporządzeniem (420zł plus VAT).
W sytuacji uniewinnienia oskarżonego zgodnie z art. 632pkt 2 kpk należało orzec, że koszty procesu ponosi Skarb Państwa.