Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 302/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 maja 2018 roku

Sąd Rejonowy w Bełchatowie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Bartosz Paszkiewicz

Protokolant Renata Snopek, Justyna Krawczyk, Agnieszka Pabiś

Po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20.06.17r., 21.08.17r., 03.10.17r., 20.10.17r., 24.11.17r., 12.01.18r., 27.02.18r., 10.04.18r.,18.05.18r.

sprawy z wniosku o ukaranie Państwowej Inspekcji Pracy, (...) w Ł.

przeciwko

D. S. (1) /S./, synowi A. i E. z domu S., urodz. (...) w B.,

obwinionemu o to, że:

I.  jako osoba działająca w imieniu pracodawcy – (...) w (...) sp. z o.o., (...), (...)-(...) B., nie zorganizował, nie przygotował i nie prowadzi, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami przy pracy, w dniu 10.03.2017 roku w C., prac związanych z załadunkiem kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...)) na samochód marki M. (...) o nr rejestracyjnym (...) i w dniu 10.03.2017 roku na terenie Wydziału (...) w R. prac związanych z rozładunkiem kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).) z samochodu marki M. (...) o nr rejestracyjnym (...) poprzez:

- niewłaściwe dobranie środka transportu do rodzaju przewożonego ładunku – skrzynia ładunkowa pojazdu była za krótka w stosunku do gabarytów przewożonego kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).),

- dopuszczenie do dokonywania załadunku kosza na pojazd bez zabezpieczenia – zablokowania kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).) na karetce wózka jezdniowego M. (...) (...),

- niezapewnienie nadzoru nad pracami związanymi z rozładunkiem kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).) z pojazdu i tym samym dopuszczenie do prowadzenia rozładunku kosza niezgodnie z zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy ,

to jest o wykroczenie z art. 283 § 1 KP

II.  jako osoba działająca w imieniu pracodawcy – (...) w (...) sp. z o.o., (...), (...)-(...) B., nie przeprowadził w dniu 10.03.2017 roku instruktażu stanowiskowego bhp pracowników – A. S. (1) przed wykonywaniem załadunku kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).) na pojazd marki M. (...) o nr rejestracyjnym (...) w C. i J. R. przed wykonaniem rozładunku na terenie Wydziału (...) w R. kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).) z pojazdu marki M. (...) o nr rejestracyjnym (...) ,

to jest o wykroczenie z art. 283 § 1 KP

orzeka

1.  obwinionego D. S. (1) uznaje za winnego tego że jako osoba działająca w imieniu pracodawcy – (...) w (...) sp. z o.o., (...), (...)-(...) B., nie zorganizował, nie przygotował i nie prowadził, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami przy pracy, w dniu 10.03.2017 roku w C., prac związanych z załadunkiem kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...)) na samochód marki M. (...) o nr rejestracyjnym (...) i w dniu 10.03.2017 roku na terenie Wydziału (...) w R. prac związanych z rozładunkiem kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).) z samochodu marki M. (...) o nr rejestracyjnym (...) poprzez:

- dopuszczenie do dokonywania załadunku kosza na pojazd bez zabezpieczenia – zablokowania kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).) na karetce wózka jezdniowego M. (...) (...),

- nienależyte zorganizowanie prac związanych z rozładunkiem kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).) z pojazdu oraz opuszczenia miejsca rozładunku bez wydania konkretnych poleceń pracownikom i tym samym dopuszczenie do prowadzenia rozładunku kosza niezgodnie z zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy , tj. czynu wyczerpującego dyspozycję art. 283 § 1 KP i za to na podstawie art. 283 § 1 KP wymierza mu karę 1500 (tysiąc pięćset) złotych grzywny;

2. uniewinnia D. S. (1) od czynu zarzucanego mu w punkcie II (drugim) wniosku o ukaranie;

3. zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 400 (czterystu) złotych tytułem obowiązku częściowego zwrotu kosztów sądowych zwalniając go w pozostałej części, oraz 150 (sto pięćdziesiąt) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt II W 302/17

UZASADNIENIE

D. S. (2) zatrudniony jest w Spółce (...) od 07.10.2008r. Początkowo na stanowisku (...) następnie jako (...). Obwiniony przechodził wszelkie szkolenia BHP jak i stanowiskowe. W zakresie jego obowiązków było organizowanie pracy zgodnie z zasadami BHP dla pracowników własnych jak i podwykonawcy.

(dowód: akta osobowe D. S. (1), zakres czynności k. 27-30)

A. S. (1) w Spółce (...) zatrudniony jest od 2005r. Początkowo na stanowisku (...). W dniu 01 lipca 2007r. ukończył kurs obsługi wózków jezdniowych. Jego stanowisko zostało zmienione na (...). Stale, okresowo przechodził szkolenia BHP jak i instruktaż stanowiskowy zgodnie z zarządzeniem Prezesa Zarządu Spółki R..

(dowód akta osobowe A. S. (1), zarządzenie Prezesa Spółki R. k. 31-35)

J. R. w Spółce (...) zatrudniony był od 2006r. Początkowo na stanowisku (...). Następnie ukończył wszystkie niezbędne kursy do prowadzenia wózka jezdniowego, szkolenia BHP i instruktarze stanowiskowe. Jako (...) zaczął pracować od 01.02.2017r. Przeszedł instruktaż stanowiskowy, a także otrzymał instrukcję (...) do wózka M.. Przed wypadkiem nigdy nie załadowywał i rozładowywał kosza na inny pojazd.

(dowód: akta osobowe, zeznania J. R. k. 111, 59-59 odw. )

S. W., przełożony obwinionego polecił mu około 2 tygodnie przed 10.03.2017r. zawieszenie (...) na budynku Spółki. Trzy, cztery dni przed wypadkiem S. W. zapytał D. S. (1) jak wygląda sprawa (...), na co obwiniony odparł, że niedługo to wykona.

(dowód: zeznania S. W. k. 117-118, k. 60)

W dniu 10 marca 2017r. D. S. (2) przyjechał do C. w celu załadowania kosza (pomostu w którym ludzie mieli montować (...)) na pojazd M. (...). Obwiniony poprosił A. G.(...) A. S. (1), by ten wózkiem M. załadował kosz na pojazd. A. S. (1) poczekał na A. S. (2) następnie przystąpił do załadunku kosza. Złapał kosz kleszczami wózka i próbował posadowić go na pace załadunkowej pojazdu M. (...). Stwierdził, że należy wypiąć sworzeń bo później będzie ciężko odpiąć kosz. Odjechał dwa, trzy metry i odpiął zawleczkę. Następnie znowu podjechał pod pakę załadunkową. Kosz musiał zostać posadowiony na tzw. krawędziakach czyli deskach bo nie można było domknąć burt pojazdu. Podczas ostatniej fazy transportu kosza wózkiem M. na pakę samochodu M. (...) A. S. (1) nie użył dodatkowego zabezpieczenia sworzniem, gdyż razem z D. S. (1) uznali to za zbędne. Z instrukcji obsługi wózka M. wynikało, że kosz ma być zabezpieczony sworzniem i zawleczką podczas podnoszenia ludzi w koszu. Przedmiotowa instrukcja nie wskazywała czy ten sworzeń i zawleczka ma być zapięta podczas transportu kosza, w którym nie ma ludzi. Nadto według D. S. (1) i A. S. (1) takie zabezpieczenie często powodowało trudności z odpięciem szczypiec wózka od kosza. Po załadunku przypięto kosz do pojazdu stalową linką i pasami typu (...). Ciężki element kosza, który dopina się do wózka wystawał poza obręb pojazdu M. (...). W związku z tym przywieszono czerwoną szmatę.

(dowód: zeznania A. S. (1) k. 110 odw., częściowo wyjaśnienia obwinionego k. 97-98, 4-5, 161, instrukcja (...) wózka M. k. 103, instrukcja wózka i pracy z koszem k. 83-96)

Następnie obwiniony wraz z A. O. kierowcą spółki (...) udali się do oddziału (...). Tam miał na nich czekać kolejny operator wózka M. J. R.. Kiedy zobaczył, że na plac podjechał M. (...) postanowił przygotować się do rozładunku kosza.

(dowód: zeznania J. R. k. 111, 59-59 odw, częściowo wyjaśnienia obwinionego k. 97-98, 4-5, 161)

W tym czasie D. S. (2) poszedł na halę organizować ludzi do montażu (...). Wychodząc z samochodu nie wydał żadnych poleceń kierowcy by sam nie odpinał zabezpieczeń, czy też odpiął je dopiero po zaczepieniu kosza szczypcami wózka. Idąc do Hali minął się z G. S., który miał zorganizować ludzi do montażu (...). G. S. nic nie słyszał na temat rozładunku kosza. D. S. (2) miał w zakresie swoich obowiązków organizowanie pracy w sposób bezpieczny również dla pracowników innych spółek jeżeli wykonywali dla niego jakieś zadania. Do zakresu obowiązków kierowcy Spółki (...) nie należało rozładowywanie ładunku. Do jego obowiązków należało jednak czuwanie nad właściwym i bezpiecznym załadowaniem ładunku.

(dowód: umowa między spółka (...). k.20-22, kserokopia zakresu obowiązków k. 23-26, 27-30, kserokopia zarządzenia Prezesa R. k. 31-35, instrukcja stanowiskowa kierowcy spółki (...) k. 76-82, częściowo wyjaśnienia obwinionego k. 97-98, 4-5, 161, dowód zeznania G. S. k. 124 odw.)

W tym czasie J. R. podjechał wózkiem M. do M. (...) na odległość 1m-1,5 celem zdjęcia kosza z paki załadunkowej. Kierowca (...) wyszedł z samochodu i zaczął odpinać liny i pasy (...). Powiedział też do J. R. żeby nie podjeżdżał bliżej bo powyrywa burty od pojazdu M. (...). Wtedy J. R. wyszedł z wózka M. i widział jak po odpięciu linki przód kosza podniósł się do góry, a jego tylna część (ta najcięższa, którą podpina się do wózka M.) przechyliła się w dół. Tylna burta była otwarta. Następnie A. O. zeskoczył na podłoże wtedy najcięższa część kosza spadła, oparła się o ziemię, a cały kosz obrócił się o 180 stopni i przygniótł A. O. powodując jego śmierć na miejscu. D. S. (2) usłyszał krzyk G. S. i wybiegł przed halę i zobaczył, że kosz przygniótł A. O..

(dowód: zeznania J. R. k. 111, 59-59 odw., wyjaśnienia obwinionego k. 97)

W toku kontroli PIP ustalono następujące naruszenie przepisów BHP:

- kierowca nie powinien odbezpieczyć kosza przed podpięciem go do karetki wózka,

- kierowca nie powinien uczestniczyć w rozładunku kosza,

- niewłaściwie dobrano środek transportu kosza,

- brak nadzoru nad rozładunkiem kosza,

-brak instruktażu stanowiskowego przed załadunkiem i rozładunkiem kosza,

-brak instrukcji bhp określającej sposób załadunku i rozładunku kosza,

-załadunek i rozładunek kosza niezgodny z instrukcją wózka M.,

- lekceważenie zagrożenia przez kierowcę i operatora,

(dowód: protokół powypadkowy PIP k. 7-12)

Z instrukcji wózka M. (instrukcja obsługi pomostu cześć druga str. 2-2 przed stroną 65) wynika, że po podniesieniu pomostu z ziemi należy wyjąć sworzeń blokady z obsady i zablokować osprzęt. Instrukcja nie wskazuje, żeby to czynić wyłącznie sytuacjach kiedy mają być ludzie na pomoście.

(dowód: instrukcja wózka M. k. 103)

Dobór pojazdu M. (...) do transportu kosza nie był nieprawidłowy, jednakże sposób jego załadunku, zabezpieczenia i rozładunku naruszał zasady BHP, albowiem przepisy dopuszczają transport przedmiotów wystających poza obszar platformy przy zachowaniu zgodności tego transportu z przepisami o ruchu drogowym, które w ocenie biegłego zostały zachowane. Wskazać jednak należy, że nie zablokowanie sworznia zawleczką przy transporcie kosza wózkiem M. było niezgodne z zaleceniami producenta, a przez to niezgodne z przepisami i zasadami BHP.

Obwiniony wprawdzie powinien nadzorować rozładunek kosza jednakże przepisy nie wskazują, że ma to być nadzór bezpośredni. Wykonywane prace nie były również pracami szczególnie niebezpiecznymi w rozumieniu §80 i nast. Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (t.j. Dz. U. z 2003 r. Nr 169, poz. 1650 z późn. zm.), które wymagały wówczas bezpośredniego nadzoru.

Z całą jednak pewnością obwiniony powinien nadzorować sposób wykonywania prac, odpowiednio go przygotować, zorganizować i prowadzić zgodnie z zaleceniami producenta, a w razie stwierdzenia uchybień w tym zakresie wydać polecenia usunięcia tych uchybień.

W ocenie biegłego instruktaże stanowiskowe, które odbyli pracownicy wykonujący prace transportowe nie były wystarczające. Przede wszystkim wskazać należy, że sam obwiniony przyznaje, że nie zapoznał się z dokumentacją techniczno-ruchową ani instrukcją obsługi wózka M., a zatem udzielony przez niego instruktaż w tym zakresie był niepełny. Nie udostępniono również tej dokumentacji operatorowi wskazanego wózka. Już chociażby z tego względu należy stwierdzić, że udzielony pracownikom instruktaż stanowiskowy zawierał braki i winien zostać uzupełniony. Nadto, po myśli §11 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 27 lipca 2004 r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz. U. Nr 180, poz. 1860 z późn. zm.) w przypadku wprowadzenia na stanowisku pracy zmian warunków techniczno-organizacyjnych, w szczególności zmian procesu technologicznego, zmian organizacji stanowisk pracy, wprowadzenia do stosowania substancji o działaniu szkodliwym dla zdrowia albo niebezpiecznym oraz nowych lub zmienianych narzędzi, maszyn i innych urządzeń - pracownik zatrudniony na tym stanowisku odbywa instruktaż stanowiskowy przygotowujący go do bezpiecznego wykonywania pracy w zmienionych warunkach. Tematyka i czas trwania instruktażu stanowiskowego powinny być uzależnione od rodzaju i zakresu wprowadzonych na stanowisku zmian. Z tych względów należało uznać, że instruktaż stanowiskowy winien zostać uzupełniony w oparciu o wskazania (...). W ustnej opinii uzupełniającej biegły stwierdził jednak, że trudno przyjąć, iż instruktarz stanowiskowy będzie codziennie aktualizowany ze względu na warunki pracy. Jeżeli przyjąć, że warunki pracy się nie zmieniły to instruktarz mógł pozostać ten sam i obwiniony nie musiał przeprowadzać dodatkowego instruktażu stanowiskowego.

(dowód: pisemna opinia biegłego z zakresu BHP k. 127-134, ustna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu BHP k. 160- 161)

D. S. (2) jest (...) nie posiadającym nikogo na utrzymaniu. Nie był karany. Zatrudniony w spółce (...) ze średnim wynagrodzeniem 3600 zł netto.

W toku postępowania nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i wyjaśnił, że pojazd dobrał właściwie gdyż ładunek przewożony był zgodnie z ustawą prawo o ruchu drogowym. Co do zapięcia kosza sworzniem podczas ładunku stwierdził, że nie zagrażało to nikomu bo wokół nie było pracowników. Nadto wózek M. przejechał tak 2-3 metry. Natomiast instrukcja wskazuje, że karetkę wózka i kosz należy zabezpieczyć sworzniem jedynie w sytuacji gdy w koszu są ludzie. Nie musiał przeprowadzać dodatkowych instruktaży stanowiskowych bowiem operatorzy wózków takowe przechodzili regularnie, nadto dysponowali uprawnieniami do prowadzenia wózków typu M.. W dniu zdarzenia był obecny przy załadunku i go nadzorował. Instruował A. S. (1) co ma robić. J. R. polecił natomiast by czekał na niego pod halą (...). Nie zdążył przeprowadzić z nim instruktarzu, gdyż po przyjeździe pod halę poszedł organizować ludzi do rozładunku kosza. Według niego kierowca samowolnie podjął decyzję by rozładować kosz i bez jego zgody zaczął odpinać zabezpieczenia.

(dowód: wyjaśnienia obwinionego k. 97-98, 4-5, 161)

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Zebrane w sprawie dowody dały podstawy do przypisania obwinionemu D. S. (1) sprawstwa czynu zarzucanego w I punkcie wniosku o ukaranie aczkolwiek z zmodyfikowanym jego opisem. Natomiast materiał dowodowy dotyczący drugiego zarzutu nie potwierdził sprawstwa obwinionego co skutkowało jego uniewinnieniem.

Stan faktyczny był w zasadzie bezsporny. Jedyną sporna kwestią było to czy D. S. (2) wychodząc z samochodu na halę (...) wydał polecenie swoim pracownikom, że mają czekać do jego przyjścia. Kwestia ta zostanie omówiona w dalszej części uzasadnienia. Istotą przedmiotowej sprawy było ustalenie czy doszło do naruszenia zasad BHP przez obwinionego poprzez:

- niewłaściwy dobór środka transportu kosza,

- niezabezpieczenie pomostu sworzniem przy załadunku na M. (...),

- niewłaściwe zorganizowanie rozładunku kosza,

- nieprzeprowadzenie z A. S. (1) i J. R. dodatkowego instruktażu stanowiskowego.

Co do pierwszego z naruszeń biegły z zakresu BHP sposób jasny i przekonywujący wyjaśnił, że dobór pojazdu M. (...) do transportu kosza nie był nieprawidłowy. Wskazał, że taki transport był zgodny z ustawą prawo o ruchu drogowy. Pomocne również tu były depozycje wieloletniego pracownika spółki (...), który stwierdził, że choć rzadko ale zdarzało się transportować różne gabaryty i była to rzecz normalna. Nie można tracić jednak z pola widzenia faktu, że obwiniony bez problemu mógł zorganizować bardziej odpowiedni pojazd do przewozu kosza, co nie powodowałoby, że najcięższy jego element nie wystawałby poza skrzynię ładunkową. Chodzi tu o pojazd typu (...) lub dłużyca.

Jeżeli chodzi o kolejne naruszenie zasad BHP to Sąd opierał się tu zeznaniach A. S. (1) i wyjaśnieniach obwinionego. Obaj zgodnie zeznali, że podczas końcowej fazy załadunku kosza (pomostu) na pojazd M. (...) nie zabezpieczyli go sworzniem. Według obwinionego nie było to konieczne bo nie stwarzało żadnego zagrożenia gdyż wokół nie było ludzi. Nadto stwierdził, że instrukcja wózka M. wymaga by zabezpieczyć szczypce sworzniem tylko w przypadku gdy w koszu są ludzie. Tutaj przy ocenie sąd opierał się na instrukcji wózka M., z której nie wynika by przedmiotowe zabezpieczenie stosować jedynie w przypadku gdy ludzie są w koszu. Z instrukcji wózka M. (instrukcja obsługi pomostu cześć druga str. 2-2 przed stroną 65) wynika, że po podniesieniu pomostu z ziemi należy wyjąć sworzeń blokady z obsady i zablokować osprzęt. Biegły z zakresu BHP również potwierdził że nie zablokowanie sworznia zawleczką przy transporcie kosza wózkiem M. było niezgodne z zaleceniami producenta, a przez to niezgodne z przepisami i zasadami BHP. Bez znaczenia było to czy wokół znajdowali się ludzie czy nie. Naruszenie zasad BHP nie musi wiązać się zawsze ze stworzeniem realnego zagrożenia dla pracowników.

Co do trzeciego z naruszeń Sąd opierał się tu na zeznaniach J. R., częściowo wyjaśnieniach obwinionego, zeznaniach G. S. oraz dokumentach w postaci kserokopii zakresu obowiązków, kserokopii zarządzenia Prezesa R., instrukcji stanowiskowej kierowcy spółki (...). Z dowodów tych wynika, że obwiniony jako (...) powinien organizować pracę w sposób bezpieczny. W związku z tym, że kosz nie mieścił się w całości na pace załadunkowej, a nadto jego najcięższa część wystawała poza burtę pojazdu D. S. (2) winien wydać szczegółowe polecenia co do kolejności podejmowanych czynności przy rozładunku kosza. Załadunek odbywał się bowiem w ten sposób, że po posadowieniu kosza na pace załadunkowej i przypięciu pasami typu (...) oraz stalową linką szczypce zostały wypięte od ładunku co uniemożliwiało jego przechylenie. Zatem rozładunek powinien odbywać się w ten sposób, że najpierw wózek M. powinien podpiąć się do kosza, a dopiero następnie winny zostać odpięte pasy (...) i linka stalowa. O takiej sekwencji rozładunku D. S. (2) powinien poinformować J. R. jak i kierowcę A. O., choć ten zgodnie z zakresem obowiązków nie powinien brać udziału w rozładunku. Sąd nie dał tu wiary wyjaśnieniom obwinionego który twierdził, że poszedł na hale organizować ludzi do rozładunku. G. S. zeznał wprost, że (...) S. mówił o zorganizowaniu ludzi do wieszania (...), a nie rozładunku. Nadto z zeznań J. R. nie wynika by miał czekać z rozładunkiem na D. S. (1). Pamiętać również należy, że nie tylko z przepisów prawa ale z zakresu obowiązków wynika, że jednym z podstawowych obowiązków (...) jest organizowanie pracy w sposób bezpieczny. W tym przypadku bezpieczna organizacja pracy polegała na konieczności poinformowania przez D. S. (1) swoich pracowników o kolejności podejmowanych działań przy rozładunku kosza. Z uwagi przede wszystkim na to, że jego najcięższa część wystawała poza pakę załadunkową. Nie można też tracić z pola widzenia faktu, że jak wynika z zeznań J. R. zaraz po odpięciu pasów przez A. O. kosz przechylił się najcięższą częścią w dół. Zatem bez znaczenia są tu wyliczenia załączone przez obwinionego. Stan faktyczny jest w tym zakresie bezsporny i oczywisty. Pasy nie powinny być odpinane przed podpięciem wózka do kosza bo jego najcięższa część (wystająca poza pakę załadunkową) spowodowała przeważenie i spadnięcie wprost na A. O.. Biegły z zakresu BHP wskazał, że obwiniony wprawdzie powinien nadzorować rozładunek kosza jednakże przepisy nie wskazują, że ma to być nadzór bezpośredni. Wykonywane prace nie były również pracami szczególnie niebezpiecznymi w rozumieniu §80 i nast. Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (t.j. Dz. U. z 2003 r. Nr 169, poz. 1650 z późn. zm.), które wymagały wówczas bezpośredniego nadzoru. Z całą jednak pewnością obwiniony powinien nadzorować sposób wykonywania prac, odpowiednio go przygotować, zorganizować i prowadzić.

W związku z powyższym Sąd uznał D. S. (1) za winnego tego, że jako osoba działająca w imieniu pracodawcy – (...) w (...) sp. z o.o., (...), (...)-(...) B., nie zorganizował, nie przygotował i nie prowadził, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed wypadkami przy pracy, w dniu 10.03.2017 roku w C., prac związanych z załadunkiem kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...)) na samochód marki M. (...) o nr rejestracyjnym (...) i w dniu 10.03.2017 roku na terenie Wydziału (...) w R. prac związanych z rozładunkiem kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).) z samochodu marki M. (...) o nr rejestracyjnym (...) poprzez:

- dopuszczenie do dokonywania załadunku kosza na pojazd bez zabezpieczenia – zablokowania kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).) na karetce wózka jezdniowego M. (...) (...),

- nienależyte zorganizowanie prac związanych z rozładunkiem kosza (platformy obrotowej z wysuwanym pomostem (...) (...).) z pojazdu oraz opuszczenia miejsca rozładunku bez wydania konkretnych poleceń pracownikom i tym samym dopuszczenie do prowadzenia rozładunku kosza niezgodnie z zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy , tj. czynu wyczerpującego dyspozycję art. 283 § 1 KP.

Jak już wskazano wyżej dobór pojazdu był prawidłowy wobec czego Sąd wyeliminował ten zarzut z opisu czynu.

Odnosząc się do drugiego z zarzucanych czynów Sąd opierał się tu na dokumentach wynikających z teczek osobowych. Wynika z nich wprost, że zarówno A. S. (1) jak i J. R. stale przechodzili szkolenia z zakresu BHP, przeszli instruktaże stanowiskowe jak i posiadali wymagane uprawnienia do prowadzenia wózków typu M.. Biegły co prawda w opinii pisemnej stwierdził, że instruktaże stanowiskowe, które odbyli pracownicy wykonujący prace transportowe nie były wystarczające. Przede wszystkim wskazać należy, że sam obwiniony przyznaje, że nie zapoznał się z dokumentacją techniczno-ruchową ani instrukcją obsługi wózka M., a zatem udzielony przez niego instruktaż w tym zakresie był niepełny. Nie udostępniono również tej dokumentacji operatorowi wskazanego wózka. Już chociażby z tego względu należy stwierdzić, że udzielony pracownikom instruktaż stanowiskowy zawierał braki i winien zostać uzupełniony. Nadto, po myśli §11 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 27 lipca 2004 r. w sprawie szkolenia w dziedzinie bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz. U. Nr 180, poz. 1860 z późn. zm.) w przypadku wprowadzenia na stanowisku pracy zmian warunków techniczno-organizacyjnych, w szczególności zmian procesu technologicznego, zmian organizacji stanowisk pracy, wprowadzenia do stosowania substancji o działaniu szkodliwym dla zdrowia albo niebezpiecznym oraz nowych lub zmienianych narzędzi, maszyn i innych urządzeń - pracownik zatrudniony na tym stanowisku odbywa instruktaż stanowiskowy przygotowujący go do bezpiecznego wykonywania pracy w zmienionych warunkach. Tematyka i czas trwania instruktażu stanowiskowego powinny być uzależnione od rodzaju i zakresu wprowadzonych na stanowisku zmian. Z tych względów należało uznać, że instruktaż stanowiskowy winien zostać uzupełniony w oparciu o wskazania (...). W ustnej opinii uzupełniającej biegły stwierdził jednak, że trudno przyjąć, iż instruktarz stanowiskowy będzie codziennie aktualizowany ze względu na warunki pracy. Jeżeli przyjąć, że warunki pracy się nie zmieniły to instruktarz mógł pozostać ten sam i obwiniony nie musiał przeprowadzać dodatkowego instruktażu stanowiskowego. Zdaniem Sądu warunki pracy nie zmieniły się. Były to zwykłe czynności załadunkowe i rozładunkowe, do których zbędne były dodatkowe instruktaże stanowiskowe. Trudno bowiem przyjąć, że operator wózka posiadający wszystkie uprawnienia i szkolenia przed dokonaniem zwykłych czynności musi za każdym razem przechodzić dodatkowy instruktaż stanowiskowy. Tym bardziej, że podpinany kosz ( pomost) stanowi standardowe wyposażenie wózka M. i operatorzy dobrze wiedzą jak go należycie podpiąć czy odpiąć. Również załadunek takiego kosza nie stanowi jakiejś wyjątkowej czynności, którą należy rozpatrywać w kategoriach zmiennych warunków pracy.

W związku z tym Sąd uniewinnił D. S. (1) od czynu zarzucanego mu w punkcie drugim.

Za czyn zarzucany w punkcie I Sąd zgodnie wymierzył obwinionemu karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, oceniając stopień społecznej szkodliwości czynów i biorąc pod uwagę cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego biorąc pod uwagę w szczególności rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem, stopień winy, pobudki, sposób działania, jak również właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia. Kara 1500 zł grzywny jest adekwatna do zawinienia. Pamiętać należy, że minimalny próg to 1000 zł.

Sąd zasądził od obwinionego koszty tylko częściowo bowiem został on w części uniewinniony od zarzucanych czynów. W związku z tym musiało to znaleźć odzwierciedlenie co do zasądzonych kosztów. Wobec tego Sąd zasądził od D. S. (1) 400 zł kosztów i oraz 150 zł opłaty.