Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 73/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2018 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Lucyna Morys – Magiera (spr.)

Sędzia SO Teresa Kołeczko - Wacławik

SO Artur Żymełka

Protokolant Marzena Makoś

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2018 r. w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa A. W.

przeciwko K. K. (1) (K.)

o alimenty

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia 11 października 2017 r., sygn. akt IV RC 60/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Artur Żymełka SSO Lucyna Morys – Magiera SSO Teresa Kołeczko – Wacławik

Sygn. akt III Ca 73/18

UZASADNIENIE

Powód A. W. domagał się zasądzenia od pozwanego alimentów w wysokości 1800 zł miesięcznie, poczynając od dnia 1 stycznia 2017 roku. Wskazał, iż jest pełnoletnim synem pozwanego, kontynuuje edukację w II klasie technikum, w systemie dziennym, nie posiada własnych możliwości zarobkowych. Swoje koszty utrzymania ocenił na 1800 zł miesięcznie ( bez udziału powoda w opłatach mieszkaniowych ). Wskazał, że pozwany pracuje na stanowisku kierowniczym, a jego zarobki kształtują się na poziomie 9500 zł miesięcznie; matka uprawnionego także pozostaje na utrzymaniu pozwanego.

Pozwany ostatecznie uznał roszczenie do 1000zł miesięcznie, z datą początkową zakreśloną na dzień 1 lutego 2017 roku. Wskazywał jednak, że wydatki podane przez syna są zawyżone i nie korespondują z rzeczywistymi kosztami jego utrzymania. Powoływał się na swoją trudną sytuację ekonomiczną związaną ze spłatą małżeńskich zobowiązań finansowych oraz podnosił, że matka powoda winna również partycypować w jego wydatkach.

Zaskarżonym wyrokiem z 11 października 2017r. Sąd Rejonowy w Rybniku orzekł, iż:

1)  zasądza od pozwanego K. K. (1) na rzecz powoda A. W. alimenty w kwocie po 1800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) miesięcznie, płatne do dnia 15-tego każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w terminie płatności którejkolwiek z rat, począwszy od dnia 1 lutego 2017 roku;

2)  oddala w pozostałym zakresie powództwo;

3)  zasądza od pozwanego K. K. (1) na rzecz powoda A. W. kwotę 3600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

4)  odstępuje od obciążania powoda A. W. kosztami postępowania;

5)  nadaje wyrokowi w punkcie 1 rygor natychmiastowej wykonalności i klauzulę wykonalności.

Sąd pierwszej instancji za bezsporne uznał, że powód jest synem pozwanego i S. W., małżeństwo rodziców uprawnionego we wrześniu bieżącego roku zostało nieprawomocnie rozwiązane przez rozwód, z winy pozwanego. W orzeczeniu rozwodowym obciążono zobowiązanego kosztami utrzymania żony, zasądzając od niego 1500 zł miesięcznie. Powód zmienił w trybie administracyjnym nazwisko z K. na W.. Strony mieszkały razem w domu matki powoda do 26 marca 2017 roku, matka uprawnionego przez większość małżeństwa była nieaktywna zawodowo, zajmując się wychowaniem dzieci (w tym syna z pierwszego małżeństwa) oraz prowadzeniem domu, za zgodą pozwanego przez dłuższy czas .

Sąd Rejonowy ustalił, że uprawniony mieszka obecnie z matką w należącym do niej domu jednorodzinnym. Matka powoda jest także właścicielką działki budowlanej, sąsiadującej bezpośrednio z zamieszkałym domem. Koszty utrzymania nieruchomości stanowią łącznie około 900 zł, co w przeliczeniu na osobę stanowi

wydatek rzędu 450 zł. Powód ma 18 lat i kontynuuje terminowo edukację w III klasie technikum o profilu informatycznym. Rozwód rodziców wpłynęły na kondycję psychiczną uprawnionego, który od maja 2017 roku jest pod stałą opieką psychiatry, są to wizyty refundowane. Od maja 2017 roku powód korzystał z nauczania indywidualnego.

Kwestie zdrowotne powoda obejmują także konsultacje ortodontyczne i neurologiczne. Leki przepisane przez psychiatrę sięgają kwoty około 50 zł miesięcznie (tj. 80 zł co 6 tygodni). Powód korzysta z wycieczek szkolnych, w tym np. zimowisk, których koszt sięga 540 zł jednorazowo. Wyprawka szkolna, komitet rodzicielski (200 zł) oraz ubezpieczenie to z kolei koszt rzędu 1500 zł rocznie. W dojazdach do szkoły powód korzysta z komunikacji miejskiej.

Pozwany pokrył koszt kursu prawa jazdy powoda w wysokości 1600zł. Łączną sumę usprawiedliwionych potrzeb powoda, Sąd pierwszej instancji, kierując się doświadczeniem życiowym, ale jednocześnie uwzględniając dotychczasowy standard życia rodziny wyższy niż przeciętny, ocenił na 2200 zł miesięcznie.

Matka uprawnionego, jak ustalono, ma 51 lat, posiada wykształcenie zawodowe rolniczo-ogrodnicze, nigdy nie pracowała w wyuczonym zawodzie. Posiada ona orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności, datowane na okres dwóch lat. Boryka się ona z problemami psychiatrycznymi, neurologicznymi oraz okulistycznymi. Była ona aktywna zawodowo przez okres 4 lat, kiedy to pracowała jako telefonistka. W latach 1991-2000 była uprawniona do renty inwalidzkiej. Aktualnie utrzymuje się wyłącznie z alimentów zasądzonych od byłego męża. Z uwagi na wdrożone leczenie nie podejmowała próby znalezienia zatrudnienia. Dotychczas nie nosiła się z zamiarem sprzedaży działki budowlanej. Nie posiada ona żadnych przedmiotów wartościowych, ani samochodu.

Pozwany ma obecnie 45 lat, jest osobą ogólnie zdrową. Posiada wykształcenie wyższe. Obecnie kontynuuje studia doktoranckie, na kierunku zgodnym z wykonywanym zawodem, licząc w przyszłości na awans. Od 2004 roku jest zatrudniony w kopalni w Republice Czeskiej, jako sztygar. Jego zarobki sięgają miesięcznie kwoty (...)-11000 zł netto (w tym zasadnicza pensja oraz diety za podróże służbowe). Jego dochód w 2014 roku wyniósł 100.886,03 zł, w 2015 roku była to kwota 123.879,32 zł, a w 2016 roku 126.702,67 zł. Obowiązki służbowe wykonuje od niedzieli do piątku. Aktualnie pozwany wynajmuje pokój w hotelu robotniczym, posiłki przygotowuje sobie sam lub kupuje obiady w restauracji. Nie posiada żadnych nieruchomości, jest natomiast właścicielem samochodu marki H. (...) z 2007 roku, który zakupił w 2016 roku. Bieżące wydatki pozwanego, w tym koszt studiów doktoranckich, Sąd Rejonowy ocenił na około 4100 zł miesięcznie. Suma zobowiązań ratalnych pozwanego wobec instytucji finansowych to maksymalnie 2720 zł, w tym spłata zobowiązań małżeńskich to 580zł miesięcznie. Po ich potrąceniu w dyspozycji pozwanego, jak stwierdził Sąd, pozostaje 2200-2700 zł miesięcznie. Pozwany nosi się z zamiarem nabycia domu na terenie Czech za około 600 000 zł.

Stan faktyczny ustalono w oparciu o dowód z dokumentów wymienionych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i znajdujących się w aktach oraz zeznania świadka S. W. – matki powoda.

W tym stanie rzeczy uznał Sąd pierwszej instancji, iż zgodnie z regulacją art. 133 § 1 k.r.o. każdy z rodziców obowiązany jest do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Z mocy art. 133 § 3 k.r.o., rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Uznał zatem, że nie tyle wiek dziecka przesądza o obowiązku alimentacyjnym, lecz możliwości dziecka do samodzielnego utrzymania się, dochody z jego majątku, a także niedostatek.

Sąd zważył, iż zakres świadczeń alimentacyjnych ustawodawca określił w art. 135 § 1 k.r.o., uzależniając go z jednej strony od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, z drugiej zaś od możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego. Przez usprawiedliwione potrzeby należy rozumieć te, których zaspokojenie zapewni podmiotowi uprawnionemu do alimentów odpowiedni rozwój fizyczny i duchowy. Będą to zatem nie tylko elementarne potrzeby polegające na zapewnieniu minimum egzystencji lecz również te, których celem jest stworzenie warunków bytowania stosownie do wieku uprawnionego, stanu jego zdrowia i innych okoliczności, których uprawniony nie jest w stanie własnymi siłami sobie zapewnić.

Należy przy tym podkreślić, że opisane, usprawiedliwione potrzeby w przypadku dziecka uprawnionego do alimentów powinny być przy tym oceniane całościowo, a zatem nie tylko na podstawie wieku, lecz również miejsca pobytu dziecka, jego środowiska, możliwości zarobkowych podmiotów zobowiązanych do jego utrzymania i całego szeregu okoliczności każdego konkretnego wypadku. Są one także uzależnione od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego oraz jego usprawiedliwionych potrzeb własnych.

Sąd pierwszej instancji podkreślił, że pełnoletni już powód nie jest jeszcze w stanie samodzielnie się jeszcze utrzymać, bowiem kontynuuje naukę w szkole średniej w systemie dziennym. Obowiązkiem zaś rodziców jest - w miarę swych sił - umożliwienie dziecku zdobycia wykształcenia stosownego do jego uzdolnień.

W konsekwencji powyższego dalsze zabezpieczenie uzasadnionych potrzeb powoda uzależnione jest zatem od możliwości zarobkowych i majątkowych jego rodziców. Matka powoda nie jest pozbawiona możności zarobkowania, aczkolwiek są one znacząco obniżone. Obecnie utrzymuje się ona jedynie z alimentów męża, które sięgają 1500 zł miesięcznie, ma jednak możliwość skorzystania ze specjalnych ofert dla osób z orzeczeniem o niepełnosprawności. Z uwagi na wiek, brak doświadczenia zawodowego i kwalifikacji zawodowych, możliwości zarobkowe matki powoda są na poziomie kilkukrotnie niższym niż możliwości ojca powoda.

Koszty utrzymania powoda określone przez Sąd Rejonowy na około 2200 zł miesięcznie, i stanowią kontynuację stopy życiowej, jaką prezentowała wcześniej rodzina. Pozwany przy tym nie kwestionował wydatków na wyżywienie powoda, a nadto sam określił jak widzi jego potrzeby w zakresie rozrywki. Nie sposób także odmówić powodowi możliwości kontynuowania leczenia ortodontycznego lub skorzystania z prywatnych konsultacji neurologicznych, podczas gdy powszechnie wiadomym jest, że oczekiwanie na refundowane wizyty jest wydłużone w czasie. Zdaniem Sądu pierwszej instancji sytuacja ekonomiczna pozwanego nie jest przeciętna, albowiem osiąga on dochody rzędu 10 500 - 11 000 zł netto miesięcznie. Mimo ujawnionych kosztów utrzymania (około 4100 zł) i powstałych przed laty zadłużeń (spłata ratalna po około 2700 zł miesięcznie), a także alimentów na rzecz żony (tj. 1500 zł), zobowiązanego obecnie stać na zaspokojenie potrzeb syna zgodnie ze zgłoszonym w pozwie żądaniem. Po uwzględnieniu wszelkich wydatków i zobowiązań pozwanego, ustalono, iż pozostaje mu do dyspozycji kwota 2200-2700 zł miesięcznie, z której powinien bez trudu sprostać alimentom rzędu 1800 zł.

Sąd Rejonowy ostatecznie doszedł do przekonania, że podtrzymane przed Sądem przez stronę powodową żądanie alimentów wymaga uwzględnienia w całości co do żądanej kwoty. W ocenie Sądu kwota 1800 zł miesięcznie jest adekwatna do możliwości majątkowych i zarobkowych pozwanego oraz usprawiedliwionych potrzeb powoda, a nadto uwzględnia obowiązek alimentacyjny matki uprawnionego. Datę początkową zobowiązania ustalono w sposób tożsamy z udzielonym w początkowym etapie postępowania zabezpieczeniem uwzględniając to, iż istotą świadczeń alimentacyjnych jest zaspakajanie potrzeb bieżących uprawnionego, nadto pozwany w styczniu 2017r. partycypował jeszcze częściowo w zaspakajaniu potrzeb syna. W tym stanie rzeczy powództwo oddalono w niewielkim zakresie – jedynie co do żądania zasądzenia alimentów począwszy od dnia 1 stycznia 2017r.

O odsetkach na wypadek opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat alimentacyjnych orzeczono w myśl przepisu art. 481 § 1 i 2 k.c., natomiast o natychmiastowej wykonalności punktu 1 wyroku Sąd orzekł na mocy art. 333 § 1 pkt. 1 k.p.c. Ponadto, zgodnie z art. 1082 k.p.c. nadano z urzędu klauzulę wykonalności odnośnie punktu 1 uzasadnianego wyroku. O kosztach postępowania orzeczono na zasadzie art. 98 k.p.c., mając na uwadze, iż powód uległ w nieznacznej części.

Apelację od tego wyroku w części zasądzającej alimenty w kwocie ponad 1000zł miesięcznie wniósł pozwany, domagając się jego zmiany i oddalenia powództwa w tej części. Zarzucał sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego, która miała wpływ na treść orzeczenia poprzez uznanie, iż potrzeby powoda kształtują się na poziomie 2200zł, mimo braku wiarygodnych dowodów na tę okoliczność, zaś pozwany ma możliwość łożenia na utrzymanie syna ponad 1000zł miesięcznie, mimo jego licznych zobowiązań kredytowych. Apelujący podnosił, że syn za dużo czasu spędza przed komputerem, zamiast się uczyć, a brak pieniędzy nauczy go doceniać ich wartość. Zarzucał zignorowanie faktu, że pozwany zainwestował znaczne sumy w nieruchomość matki powoda, z której został wyrzucony. Podnosił, że koszty utrzymania powoda są w istocie mniejsze niż przyjął to Sąd, deprecjonując za to jego własne niezbędne wydatki.

Skarżący powoływał się również na naruszenie prawa procesowego w postaci art. .299 kpc w zw. z art. 302 § 1 kpc poprzez niesłuszne pominięcie dowodu z przesłuchania powoda, bowiem powód nie stawił się na rozprawę, a jego pełnomocnik przedstawił zaświadczenie lekarskie, potwierdzające jednie niemożność stawiennictwa na terminie rozprawy.

Powód wnosił o oddalenie apelacji pozwanego i zwrot kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego była bezzasadna i nie mogła odnieść skutku.

Wbrew zarzutom skarżącego, Sąd pierwszej instancji prawidłowo poczyniła ustalenia faktyczne w oparciu o złożone do akt dokumenty oraz przesłuchanie pozwanego i zeznania świadka S. W.. Zasadnie uznano te środki dowodowe za wiarygodne i miarodajne dla poczynienia poszczególnych ustaleń. Nie dopatrzył się Sąd Odwoławczy braku wiarygodności w zeznaniach świadka, która prowadząc wspólne gospodarstwo domowe z synem – powodem, posiada szczegółowe wiadomości o kosztach jego utrzymania oraz niezbędnych wydatkach, a także o kosztach utrzymywania jej nieruchomości, w której z synem zamieszkuje. Informacje podawane przez świadka były zgodne z obowiązującymi realiami rynkowymi i nie budziły wątpliwości żadnego z Sądów.

Nie doszło nadto do naruszenia prawa procesowego poprzez pominięcie dowodu z przesłuchania powoda w sytuacji, gdy z zaświadczenia lekarskiego wynika, iż nie powinien uczestniczyć w rozprawach sądowych, zwłaszcza w świetle ustalonej okoliczności kontynuowania leczenia psychiatrycznego przez powoda oraz jego problemów adaptacyjnych i konfliktowej sytuacji z pozwanym, z którym nie chce mieć osobistej styczności. Pełnomocnik powoda nadto wniósł o pominięcie dowodu z przesłuchania powoda w charakterze strony, przedstawiając za to dowód z zeznań świadka na istotne w sprawie okoliczności.

Także podnoszony w apelacji zarzut sprzeczności istotnych ustaleń treścią materiału dowodowego w zakresie rozmiaru potrzeb powoda i zdolności majątkowych pozwanego nie mógł się ostać. Wskazać bowiem należy, iż ustalony rozmiar usprawiedliwionych potrzeb życiowych powoda, został właściwie stwierdzony przez Sąd Rejonowy, w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy i przy użyciu zasad doświadczenia życiowego został zmiarkowany przez Sąd. Potrzeby te zostały odniesione nie tylko do wieku i etapu nauki oraz stanu zdrowia powoda, ale także środowiska, którym się wychowywał oraz poziomu egzystencjalnego jego rodziny. W tak wszechstronnych ustaleniach nie dopatrzył się Sąd drugiej instancji żadnych nieprawidłowości. Podobnie wypadało ocenić ustalenia w zakresie zdolności zarobkowych i majątkowych pozwanego. One także oparte zostały na miarodajnych dokumentach oraz oświadczeniach własnych pozwanego. Słusznie zostały co do rozmiaru ustalone możliwości majątkowe pozwanego, z uwzględnieniem jego finansowych zobowiązań małżeńskich oraz własnych wydatków na utrzymanie. W tym także przypadku ustalenia Sądu Rejonowego znajdowały pełne poparcie w materiale dowodowym, a zarzut apelacyjny nie mógł odnieść skutku.

Wobec tego ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego Sąd Odwoławczy przyjął w całości z własne, bez konieczności ich ponownego przytaczania. Sąd drugiej instancji zatem orzekając na podstawie materiału zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji nie musi powtarzać dokonanych ustaleń, gdyż wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje je za własne (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1935 r., C III 680/34. Zb. Urz. 1936, poz. 379, z dnia 14 lutego 1938 r., C II 21172/37 Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, Nr 4, poz. 83), co uczyniono też w niniejszej sprawie.

Podzielić wypadało również w całości rozważania prawne Sądu pierwszej instancji, poczynione na kanwie niewadliwie ustalonego stanu faktycznego. Ocena prawna roszczenia zasługiwała w całości na poparcie Sądu drugiej instancji.

Analizując wysokość osiąganych dochodów pozwanego, rozmiar jego zobowiązań i wydatków, przy uwzględnieniu ograniczonej potencjalnej zdolności zarobkowej matki powoda, wypadało uznać za Sądem Rejonowym, że zasądzone kwestionowanym wyrokiem alimenty są słuszne. Odpowiadają bowiem z jednej strony możliwościom majątkowym pozwanego, nie pozostawiając go w niekorzystnej sytuacji finansowej, a z drugiej strony pozwolą na zaspokojenie potrzeb powoda w niezbędnym zakresie.

Zarzutu naruszenia przepisów prawa materialnego w apelacji nie zawarto, lecz biorąc pod uwagę ewentualność takiego naruszenia z urzędu Sąd Odwoławczy ocenił, iż zaskarżony wyrok w pełni odpowiada prawu i znajduje oparcie w przywołanej i właściwie zastosowanej przez Sąd Rejonowy regulacji prawnej.

Z tych wszystkich przyczyn oddalono apelację pozwanego jako bezzasadną na mocy art. 385kpc.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono po myśl art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc, stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik sporu. Zasądzono zatem od przegrywającego pozwanego, którego apelację oddalono, na rzecz wygrywającego powoda 900zł z tego tytułu, Stanowią one wynagrodzenie pełnomocnika powoda będącego adwokatem, stosownie do § 2 pkt 4 w zw. z § 4 ust. 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

SSO Artur Żymełka SSO Lucyna Morys – Magiera SSO Teresa Kołeczko – Wacławik