Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 748 /17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2018 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SR Andrzej Janowski

Protokolant: sekr. sąd. Katarzyna Strzelec

bez udziału oskarżyciela publicznego

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 08 marca, 15 maja i 19 czerwca 2018 roku sprawy przeciwko:

M. K., synowi K. i H. z domu P., urodz. (...) w W.

obwinionemu o to, że:

w okresie od 18 czerwca do 22 czerwca 2017 roku w miejscowości R. gm. D. woj. (...), poprzez zaoranie działki nr (...) dokonał zniszczenia zasiewów trawy na szkodę K. K. (2),

tj. o wykroczenie z art. 156 § 1 kw

I.  obwinionego M. K. uniewinnia od zarzucanego mu wykroczenia;

II.  na podstawie art. 119 §2 pkt 1 kpw kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

M. K. obwiniony został o to, że w okresie od 18 czerwca do 22 czerwca 2017 roku w miejscowości R. gm. D. woj. (...), poprzez zaoranie działki nr (...) dokonał zniszczenia zasiewów trawy na szkodę K. K. (2), tj. o wykroczenie z art. 156 §1 k.w.

Obwiniony nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że razem z przyrodnim rodzeństwem D. i Z. jest współwłaścicielem działki nr (...). On na tej działce prowadzi ekologiczne gospodarstwo rolne. Były tam ekologiczne zasiewy trawy, których dokonał w 2013 roku, był to program 5 letni. Zaorał działkę ponieważ dwa miesiące wcześniej jego ojciec wynajął rolnika, któremu zlecił spryskanie tej trawy chwastobójczym środkiem roundup, niedopuszczalnym w uprawach ekologicznych. Jego ojciec zrobił to celowo, żeby wyrządzić mu szkodę i doprowadzić do wstrzymania dopłat. Miejsce gdzie nastąpił oprysk tym środkiem chwastobójczym było widoczne, cała trawa tam zżółkła, została wypalona. Zaoranie uszkodzonej części działki było jednym z zabiegów pielęgnacyjnych pozwalającym w kolejnym roku na przywrócenie stanu poprzedniego i w kolejnych latach na ponowne ekologiczne zasianie trawy na tej działce. Zaoranie zapobiegło szkodzie. Obwiniony podał także, że to on poniósł nakłady na zasiewy ekologiczne trawy, pozostali współwłaściciele nie ponieśli żadnych finansowych strat w związku z zaoraniem. On natomiast poniósł straty wskutek zastosowania przez ojca roundupu (wyjaśnienia k.73v-74)

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 156 §1 k.w podlega karze kto m.in. niszczy zasiewy lub trawę na nienależącym do niego gruncie rolnym. Sprawca działać więc musi na cudzym gruncie. W realiach niniejszej sprawy przede wszystkim wskazać należy, że przedmiotowa działka nr (...) jest współwłasnością obwinionego i jego przyrodniego rodzeństwa D. i Z. K. (kopia księgi wieczystej k.48-48v,50-51, wypis z rejestru gruntów k.49) Tym samym brak w sprawie znamienia działania na cudzym gruncie. Obwiniony dokonał bowiem zaorania fragmentu działki będąc jej współwłaścicielem. Działający w imieniu jednego ze współwłaścicieli – małoletniej Z. K., jej przedstawiciel ustawowy, oskarżyciel posiłkowy K. K. (2) nie jest ani właścicielem, ani współwłaścicielem ani posiadaczem wskazanej działki. Wszystkie prace na nieruchomości są podejmowane od kilku lat na koszt i na zlecenie obwinionego M. K.. On też de facto był wyłącznym dysponentem tej działki co wynika nie tylko z wyjaśnień samego obwinionego, dokumentów: zaświadczenia UG w D. (k.52), faktur VAT (k.53-56), poświadczenia (k.57), umowy z Centrum (...) sp. z o.o. (k.58), certyfikatu (k.59), sprawozdania z badań i protokołów z kontroli (k.60-63), zaświadczenia (...) z 23.03.2018 r. (k.78), ale także z zeznań jednego ze współwłaścicieli, świadka D. K. (k.80-81v), który podał, że nigdy nie prowadził żadnej działalności rolniczej na tej działce, sam nigdy tam nie gospodarzył, nigdy też nie zawierał z bratem żadnych porozumień co do tego jak gospodarować tą nieruchomością.

Zebrane w sprawie dowody wskazują ponad wszelką wątpliwość, że to nie obwiniony, lecz K. K. (2) podjął działania mające doprowadzić do zniszczenia zasiewów trawy, w części zaoranej przez obwinionego. Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego, z których wynika, że jego ojciec celowo, w celu wyrządzenia mu szkody dokonał spryskania ekologicznych zasiewów nie informując go o tym. Trawa w miejscu zastosowania roundupu – silnego środka zwalczającego rośliny – stała się żółta, została wypalona i obwiniony dokonując zaorania tej części działki w sposób zobrazowany materiałem fotograficznym (k.6-9) działał w celu przywrócenia jej do stanu poprzedniego i umożliwienia ponownej ekologicznej uprawy w przyszłości.

Wyjaśnienia obwinionego, co istotne, znajdują potwierdzenie w zeznaniach K. K. (2) (k.79v-80), który zeznał, że zastosował na działce środek roundup, wskazując przy tym, co wymaga szczególnego uwypuklenia, że w ten sposób chciał zniszczyć tam roślinność i posadzić w tym miejscu kartofle, albo pobudować tam dom. Nie informował obwinionego, że dokona oprysku, ani o swoich planach. Obwiniony natomiast dokonał zaorania już po zastosowaniu przez świadka roundupu.

W okolicznościach sprawy, zdaniem Sądu, działanie oskarżyciela posiłkowego K. K. (2) nacechowane było złośliwością i chęcią wyrządzenia szkody obwinionemu. Na intencjonalność działania wymienionego wskazuje, fakt, iż zaraz po dokonaniu oprysku zawiadomił o tym jednostkę certyfikującą uprawy ekologiczne (pismo (...) sp. z o.o. k.66-69), która zawiesiła obwinionemu certyfikat zgodnosi uprawy ekologicznej. Jako naiwne i zupełnie wykrętne Sąd uznał twierdzenia wymienionego, iż zlecając opryski roundupem nie wiedział, że na działce posiana jest i rośnie tam trawa ekologiczna oraz że dowiedział się, że syn prowadził uprawę trawy ekologicznej już po zastosowaniu tego silnego środka chwastobójczego.

Wprawdzie jak wynika z akt sprawy (k.86-88) ostatecznie nie doszło do zniszczenia zasiewów ekologicznych trawy wskutek działania K. K. (2) w 2017 roku (co stwierdzono w lipcu tego roku), tym nie mniej w czerwcu 2017 roku, w ocenie Sądu, obwiniony w zastanym stanie faktycznym (zażółcona, wypalona trawa, pismo od jednostki certyfikującej) miał prawo podjąć działania obronne na spryskanym przez ojca terenie.

W tych okolicznościach Sąd uwolnił obwinionego M. K. od zarzucanego mu wykroczenia, kosztami postępowania stosownie do art. 119 §1 k.p.w. obciążając Skarb Państwa.