Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1873/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 lipca 2017 roku Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie o sygn. akt I C 3720/14 z powództwa Skarbu Państwa – Lasów Państwowych – Nadleśnictwa G. przeciwko E. C. o zapłatę i wydanie na skutek sprzeciwu pozwanego od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Zgierzu z dnia 8 października 2015 roku oraz z powództwa wzajemnego E. C. przeciwko Skarbowi Państwa – Lasom Państwowym – Nadleśnictwu G. o zapłatę: z powództwa głównego: 1) utrzymał w mocy pkt 1 zaskarżonego wyroku w zakresie zapłaty przez E. C. na rzecz Skarbu Państwa - Lasów Państwowych - Nadleśnictwa G. kwoty 3.448,57 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 8 lipca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz pkt. 2 zaskarżonego wyroku; 2) umorzył powództwo główne o zapłatę w pozostałym zakresie; 3) uchylił pkt. 1 zaskarżonego wyroku w zakresie kosztów procesu oraz pkt. 3 zaskarżonego wyroku, nie obciążając E. C. kosztami procesu i nieuiszczonymi kosztami sądowymi; 4) nie orzekł o prawie E. C. do lokalu socjalnego; z powództwa wzajemnego: 1) oddalił powództwo, 2) nie obciążył E. C. kosztami procesu oraz nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o ustalenie, że w dniu 1 lipca 2002 r. A. K. (1) zawarł z Nadleśniczym Nadleśnictwa G. działającym w imieniu Skarbu Państwa – Nadleśnictwa G. umowę dzierżawy nieruchomości położonej na terenie Miasta Z. obręb ew. 130 nr ew. 241 składającej się z gruntu o pow. 900 m 2 z naniesieniami w postaci dawnego budynku biurowego o pow. 25 m 2 i budynku gospodarczego wchodzących w skład (...). Umowa została zawarta na czas nieokreślony. Przedmiotowy budynek stanowił w przeszłości leśniczówkę. Została zaadaptowana do celów mieszkalnych przez A. K. (1).

Pismem z dnia 17 października 2007 r. nadleśnictwo wyraziło zgodę A. K. (1) na wymianę słupków ogrodzeniowych, zobowiązując się do wykonania potrzebnej ilości słupków. Jednocześnie Nadleśnictwo poinformowało dzierżawcę,
iż nie przewiduje nabycia nowej siatki i wymiany pokrycia dachowego, gdyż w niedalekiej przyszłości planuje fizyczną likwidację obiektu. A. K. (1) zmarł w 2010 r.

Po śmierci A. K. (1) z całej działki zaczął korzystać E. C.. Wykorzystywał działkę na cele rekreacyjno-mieszkaniowe. Jego centrum życiowe znajduje się w Ł. na ul. (...). Pozwany trzyma na działce swoje rzeczy.

W dniu 18 listopada 2010 r. E. C. wystąpił do Nadleśnictwa G.
o „przepisanie dzierżawy” po zmarłym A. K. (2) na rzecz wnioskodawcy.
W uzasadnieniu wniosku E. C. wskazał, że opiekował się zmarłym i partycypował w opłatach za dzierżawę, a nadto dokonywał bieżących napraw. Nadleśnictwo G. w odpowiedzi na powyższe pismo wskazało, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, wyłonienie dzierżawcy jest możliwe jedynie w drodze przetargu nieograniczonego. W tej sytuacji Nadleśnictwo nie widzi żadnej możliwości wydzierżawienia obiektu wnioskodawcy.

W dniu 23 listopada 2010 r., w obecności syna A. T. (...), E. C. i A. S., sporządzono protokół
z przekazania ruchomości pozostawionych przez dzierżawcę na nieruchomości. Obecni zgodnie oświadczyli, że ruchomości przejmie E. C.. E. C. zobowiązał się do uprzątnięcia nieruchomości i zdania kluczy. W dniu 30 listopada 2010 r. pozwany poinformował powoda, iż dokonał na nieruchomości następujących nakładów: wymiana okien, drzwi, posadzki, zadaszenie siana, szambo, ocieplenie ścian zewnętrznych, grill murowany w łącznej kwocie 7.790 zł.

Nadleśnictwo G. nie zawierało z pozwanym umowy dzierżawy spornej nieruchomości ani pisemnie ani w sposób dorozumiany. Nadleśnictwo nie obiecywało również pozwanemu zawarcia przedmiotowej umowy. W dniu 10 stycznia 2011 r. pozwany dokonał wpłaty na kwotę 161,52 zł tytułem „dzierżawy domku letniskowego grudzień 2010 r. i styczeń 2011 r. Z. (...)”. Powód zwrócił przedmiotową kwotę 21 stycznia 2011 r. Druga wpłata została dokonana 1 lutego 2011 r. na kwotę 80,76 zł. W tytule przelewu wpisano: „dzierżawa nieruchomości Z. ul. (...)”. Zwrot tej kwoty nastąpił 4 lutego 2011 r. Kolejne wpłaty od pozwanego powód zaksięgowywał jako odszkodowanie za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

W okresie od 1 grudnia 2010 r. do stycznia 2017 r. należność za bezumowne korzystanie z nieruchomości wyniosła 6.057,86 zł. Pozwany dokonał wpłat w łącznej kwocie 2.609,29 zł. Stwierdzono również nadpłatę w kwocie 38,06 zł. Łączna kwota zadłużenia wynosi zatem 3.448,57 zł. Czynsz za dzierżawę zasadniczo oblicza się od powierzchni budynku. Przez działkę nie przechodzą tory kolejowe. Cała działka znajduje się w zarządzie powoda. Tory przechodzą przez grunt przyległy znajdujący się w zarządzie (...).

Pismem z dnia 10 kwietnia 2014 r. Nadleśnictwo wezwało E. C.
do opróżnienia obu budynków i zdania kluczy do nieruchomości do dnia 30 kwietnia 2014 r. Kolejne wezwania datowane są na 9 maja 2014 r., 2 czerwca 2014 r. i 16 czerwca 2014 r.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo Skarbu Państwa – Lasów Państwowych Nadleśnictwa G. podlegało uwzględnieniu w całości.

Sąd Rejonowy wskazał, że podstawą żądania powoda jest art. 222 § 1 k.c. Bezspornie powód jest właścicielem nieruchomości objętej niniejszym procesem, a pozwany nią włada. Przy czym, pozwany, w stosunku do którego powód skierował roszczenie windykacyjne, bronił się zarzutem przysługiwania mu uprawienia do władania nieruchomością, czemu powód zaprzeczał.

Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż strony nie łączyła umowa dzierżawy przedmiotowej nieruchomości. Pozwany zaczął władać nieruchomością po śmierci dzierżawcy A. K. (1) bez tytułu prawnego. Został zobowiązany do opróżnienia posesji i zdania kluczy, czego nie uczynił. Nie została przy tym zawarta umowa dzierżawy z pozwanym na piśmie ani w sposób dorozumiany. Pozwany zaczął uiszczać czynsz dzierżawny, jednakże powód zwracał wpłacane kwoty. Następnie zaczął je przyjmować, ale księgował wpłaty od pozwanego jako odszkodowanie za bezumowne korzystanie z nieruchomości. W 2014 r. powód kilkukrotnie wzywał pozwanego do zdania nieruchomości. Wobec powyższego, zasadne było żądanie powoda wydania nieruchomości przez pozwanego.

Zasadne było również roszczenie powoda o zasądzenie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez pozwanego ze spornej nieruchomości na podstawie art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. W okresie od 1 grudnia 2010 r. do stycznia 2017 r. należność za bezumowne korzystanie z nieruchomości wyniosła 6.057,86 zł. Pozwany dokonał wpłat w łącznej kwocie 2.609,29 zł. Stwierdzono również nadpłatę w kwocie 38,06 zł. Łączna kwota zadłużenia wynosi zatem 3.448,57 zł. Wprawdzie pozwany zapłacił w toku procesu na rzecz powoda kwotę 2.609, 29 złotych, jednak kwota ta została przez powoda zaksięgowana na poczet bieżących należności. Pozwany nie kwestionował takiego sposobu zaksięgowania jego wpłat, zatem przyjąć należało, iż takie księgowanie było dopuszczalne w myśl art. 451 § 2 k.c., i nie zmniejszyło zobowiązania pozwanego objętego pozwem w niniejszej sprawie. Tym samym Sąd utrzymał zatem wyrok zaoczny w zakresie punktu 1 w zakresie kwoty 3.448,57 złotych, co do której powództwo było przez powoda popierane.

O obowiązku zapłaty odsetek Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c., zasądzając odsetki od dnia wniesienia pozwu.

Mając na uwadze, iż wyrok w niniejszej sprawie został wydany w dacie obowiązywania znowelizowanych przepisów w zakresie odsetek określonych w Kodeksie Cywilnym niezbędnym było uwzględnienie przedmiotowych zmian w treści wyroku. Zgodnie
z art. 2 pkt 2 ustawy z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty
w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2015/1830) art. 481 k.c. otrzymał, począwszy od jego § 2, następujące brzmienie: Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie
w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy. Nadto, w dodanych
§ 2 1-2 4 powołanego przepisu, wskazano, iż: maksymalna wysokość odsetek za opóźnienie
nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych
za opóźnienie (odsetki maksymalne za opóźnienie) (§ 2 1); jeżeli wysokość odsetek za opóźnienie przekracza wysokość odsetek maksymalnych za opóźnienie, należą się odsetki maksymalne za opóźnienie (§ 2 2); postanowienia umowne nie mogą wyłączać ani ograniczać przepisów o odsetkach maksymalnych za opóźnienie, także w przypadku dokonania wyboru prawa obcego. W takim przypadku stosuje się przepisy ustawy (§ 2 3); Minister Sprawiedliwości ogłasza, w drodze obwieszczenia, w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”, wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie (§ 2 4). W dotychczasowym brzmieniu powołanego art. 481 k.c., wskazywano jedynie,
iż odsetki za opóźnienie, w przypadku, gdy ich wysokość nie była z góry oznaczona, równe są wysokości odsetek ustawowych. W przypadku natomiast, gdy wierzytelność była oprocentowana według stopy wyższej niż stopa ustawowa, wierzyciel mógł żądać odsetek
za opóźnienie według tej wyższej stopy. W myśl art. 56 powołanej ustawy nowelizującej do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Zgodnie natomiast z art. 57 tejże ustawy, z wyjątkiem art. 50, art. 51 i art. 54, wchodzi ona w życie z dniem 1 stycznia 2016 roku.

Powyższe rozróżnienie odsetek zasądzonych w wyroku jest tym bardziej uzasadnione, iż do 31 grudnia 2015 roku Kodeks cywilny posługiwał się jednakowym pojęciem odsetek ustawowych na oznaczenie odsetek kapitałowych (art. 359 § 2 k.c.) i odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 i § 2 k.c.) oraz miały one jednakową wysokość, podczas gdy od 1 stycznia 2016 roku funkcjonują w tej ustawie dwa pojęcia a mianowicie odsetek ustawowych i odsetek ustawowych za opóźnienie, a nadto drugie z nich są wyższe od pierwszych. Mając na uwadze powyższe, koniecznym było zasądzenie odsetek począwszy
od daty 8 lipca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku (tj. dnia poprzedzającego wejście
w życie przedmiotowej ustawy nowelizującej, w zakresie przepisów dotyczących odsetek określonych w kodeksie cywilnym) w wysokości odsetek ustawowych, określonych
w art. 481 k.c. w brzmieniu sprzed 1 stycznia 2016 roku, które wynosiły 8 % rocznie,
a od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, odsetek ustawowych za opóźnienie, o których mowa w art. 481 k.c. w aktualnym brzmieniu, które wynoszą obecnie 7 % w skali roku.

Wobec cofnięcia pozwu ponad kwotę 3.448,57 zł, Sąd umorzył postępowanie w tym zakresie na podstawie art. 355 k.p.c.

Sąd nie orzekł przy tym o prawie pozwanego do lokalu socjalnego, uznając, iż w sprawie nie stosuje się przepisów ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. nr 71 poz. 733 ze zm.) albowiem pozwany nigdy nie posiadał tytułu do spornego lokalu. Sąd podziela przy tym pogląd wyrażony w orzeczeniu Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2017 r. (III CZP 64/16, Lex nr 2312217), iż lokatorem, w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy z 2001 r. o ochronie praw lokatorów, jest wyłącznie osoba, która posiadała tytuł prawny do lokalu, który ustał wobec zakończenia stosunku najmu i który może mieć charakter zależny wobec prawa przysługującego najemcy. Natomiast przymiotu lokatora nie posiadają osoby, które nigdy nie dysponowały tytułem prawnym do zajmowanego lokalu, w tym osoby, które objęły go samowolnie. Niezależnie od powyższego stwierdzić należy, iż pozwany ma możliwość zamieszkania w innym lokalu, w Ł. przy ul. (...).

Pozew wzajemny podlegał oddaleniu jako nieudowodniony, o czym mowa była wyżej.

O kosztach powództwa głównego jak i wzajemnego Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. Zgodnie z powołanym przepisem, w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W niniejszej sprawie pozwany utrzymuje się z emerytury w kwocie 1438,23 zł (oświadczenie majątkowe – k. 98-102), co stanowiło podstawę do zwolnienia go od kosztów sądowych w całości. Pozwany został przy tym zobowiązany do wydania powodowi zajmowanej nieruchomości i opróżnienia zajmowanych budynków. W tej sytuacji obciążenie pozwanego kosztami procesu godziłoby w zasady słuszności i poczucie sprawiedliwości.

Apelację od powyższego wyroku wniósł E. C., zaskarżając orzeczenie w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie:

1) przepisów postępowania:

- art. 227 w zw. z art. 232 w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie zgłoszonych przez pozwanego (powoda wzajemnego) wniosków dowodowych i tym samym błędne ustalenie stanu faktycznego,

2) przepisów prawa materialnego:

- art. 222 § 1 k.c. w zw. z art. 5 k.c.

W uzasadnieniu apelacji skarżący zarzucił naruszenie art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. w zw. z art. 5 k.c. kwestionując zasadność zasądzenia wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania za okres przed wytoczeniem powództwa.

Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi Rejonowemu lub o zmianę wyroku i oddalenie w całości powództwa wniesionego przez powoda.

Powód wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, jak również w następstwie bezbłędnie zastosowanych przepisów prawa materialnego.

Zgodnie z dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przywołany przepis statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, która stanowi jeden z przejawów niezawisłości sędziowskiej. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Wobec tego dla skuteczności zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Skarżący powinien przy tym wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając (zob. m.in. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, Lex nr 52753, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925).

Sąd Okręgowy podziela przedstawione powyżej poglądy stanowiące ugruntowany dorobek judykatury. Konfrontując ich treść ze stanowiskiem skarżącego należało uznać, że zarzuty stawiane zaskarżonemu rozstrzygnięciu nie mogą być uznane za zasadne, albowiem skarżący nie wykazał, ażeby Sąd pierwszej instancji przekroczył wyznaczone w treści art. 233 § 1 k.p.c. ramy swobodnej oceny dowodów. Co więcej uzasadnienie wywiedzionej apelacji nie zawiera wywodu pozwalającego na stwierdzenie w czym skarżący upatruje naruszenia przepisów dotyczących ustalania stanu faktycznego, jakie ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy uznaje za wadliwe i z jakich przyczyn.

Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy i odpowiadający art. 227 k.p.c. ukształtował podstawę faktyczną zaskarżonego orzeczenia. Poczynione w sprawie ustalenia obejmują bowiem wszystkie okoliczności istotne i jednocześnie wystarczające dla rozstrzygnięcia w przedmiocie procesu.

Sąd I instancji nie naruszył art. 227 k.p.c., art. 232 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c. oddalając wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego geodety na okoliczność szerokości pasa kolejowego w obrębie spornej działki. Sąd nie ma obowiązku prowadzenia postępowania dowodowego ponad potrzebę procesową, którą zgodnie 217 § 3 k.p.c. wyznacza dostateczne wyjaśnienie okoliczności spornych. Gdy okoliczności te zostały dostatecznie wyjaśnione zgodnie z twierdzeniami strony zgłaszającej dowód, jak również gdy dowód jest nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy lub został powołany jedynie dla zwłoki, to jego pominięcie jest dopuszczalne. W przedmiotowej sprawie przeprowadzenie wnioskowanego dowodu było zbędne, gdyż dowód był nieprzydatny i nie obejmował żadnych istotnych okoliczności w sprawie. Powód na okoliczność, że jest właścicielem działki o nr (...) przedstawił odpis z księgi wieczystej o nr. (...), zaś na okoliczność, że jest właścicielem budynku położonego na tej działce i wykonuje jego okresowe przeglądy złożył protokół okresowej kontroli tegoż budynku położonego w Z. przy ul. (...) przeprowadzonej w dniu 4.03.2013r. (k.143-144). Ponadto z zeznań nadleśniczego J. L. wynika, że przez działkę nie przechodzą żadne tory, przechodzą przez grunt sąsiedni, który należy do (...), cała działka (...) jest w zarządzie powoda, nie ma tam żadnych obciążeń. Pozwany zaś nie przedstawił żadnych dowodów na tę okoliczność aby do działki powoda rościła sobie pretensje (...) lub inny podmiot. Z zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby inny pomiot zwrócił się z jakimkolwiek roszeniem do pozwanego w zakresie przedmiotowej nieruchomości lub wykonywał względem tej działki jakiekolwiek uprawnienia. Przywołane przez pozwanego argumenty o tym, że część działki powoda należy do (...), bowiem w niedalekim sąsiedztwie znajdują się tory kolejowe, nie znajduje żadnego potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym, oparta jest na własnych pomiarach pozwanego, zaś wnioskowany dowód z opinii biegłego geodety zmierzał jedynie do przedłużenia postępowania. Ponadto pomimo twierdzeń samego pozwanego o tym, że cześć działki należy do (...), to i tak był on zainteresowany zawarciem z powodem umowy dzierżawy i wielokrotnie o to zabiegał. Oznacza to, że była to linia obrony pozwanego podjęta na użytek niniejszego postępowania.

Ponadto jak zauważył Sąd I instancji szerokość pasa kolejowego, znajdującego się poza działką powoda nie miała żadnego znaczenia dla dochodzonych w sprawie roszczeń o wydanie nieruchomości czy zapłatę wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania. Wysokość czynszu dzierżawnego (stanowiącego podstawę do ustalenia wysokości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie), jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, ustalano w oparciu o powierzchnię budynku i nie brano pod uwagę powierzchni działki.

Chybiony okazał się również zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 222 § 1 k.c. w zw. z art. 5 k.c. Zdaniem skarżącego art. 5 k.c. powinien zostać uwzględniony w przedmiotowej sprawie. Skarżący powołał się na zasady współżycia społecznego. Podniósł, że budynek zostanie wyburzony i nigdy nie będzie już służyć ludziom do celów mieszkaniowych, co ma znaczenie ze względu na deficyt mieszkaniowy w Polsce. Ponadto skarżący przez wiele lat remontował budynek dbał o niego, przywiązał się do miejsca.

Zastosowanie art. 5 k.c. nie może udaremniać celów przepisów o ochronie własności. Okoliczności dotyczące emocjonalnego stosunku skarżącego do nieruchomości nie są wystarczające do uznania, że zachodziły wyjątkowe okoliczności, które pozwalały uznać, że dochodzenie przez powoda roszczenie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Zastosowanie lub odmowa zastosowania przepisu art. 5 k.c. musi być zobiektywizowana, co zapewnia precyzyjna prezentacja argumentacji będącej podstawą rozstrzygnięcia. Sąd oceniając stosowanie w konkretnej sprawie art. 5 k.c. musi wyjaśnić, jakim wartościom i ze względu na jakie okoliczności konkretnej sprawy dał pierwszeństwo, nie kierując się przy tym z góry określonym schematem myślowym. Omawiana klauzula generalna ma charakter wyjątku, co oznacza, że odmowa udzielenia ochrony prawnej musi być uzasadniona istnieniem okoliczności szczególnie rażących (Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna, z dnia 9 listopada 2016 r., II CSK 93/16, L.). W przedmiotowej sprawie nie wystąpiły szczególnie rażące okoliczności, które nakazywałyby zastosowanie art. 5 k.c. i oddalenie powództwa. Okoliczności takiej nie stanowi deficyt mieszkaniowy w Polsce, na który powołuje się skarżący. Na uwagę natomiast zasługuje, że skarżący swoim postępowaniem naraził się na koszty jakie powstały w związku z tym, że nie wydał nieruchomości, pomimo, że miał taki obowiązek. Takie zachowanie skarżącego nie zasługuje na ochronę w świetle zasad współżycia społecznego.

Nie ma racji skarżący, że powodowi nie należy się wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości za okres sprzed daty wytoczenia powództwa. Pozwany nigdy nie miał statusu posiadacza samoistnego w dobrej wierze. Momentem miarodajnym dla oceny dobrej lub złej wiary jest stan z chwili wejścia w posiadanie rzeczy. Samoistnym posiadaczem w złej wierze jest zatem ten, kto wie lub wiedzieć powinien, na podstawie towarzyszących okoliczności, że od chwili wejścia w posiadanie rzeczy nie przysługuje mu prawo własności do władania rzeczą, którą włada. Jak wynika z materiału dowodowego na tej działce zamieszkiwał A. K. (1), który miał zawartą umowę dzierżawy z powodem. Po śmierci A. K. (1) z całej działki zaczął korzystać E. C.. Wykorzystywał działkę na cele rekreacyjno-mieszkaniowe. W dniu 18 listopada 2010 r. E. C. wystąpił do Nadleśnictwa G.
o „przepisanie dzierżawy” po zmarłym A. K. (2) na rzecz wnioskodawcy.
W uzasadnieniu wniosku E. C. wskazał, że opiekował się zmarłym i partycypował w opłatach za dzierżawę, a nadto dokonywał bieżących napraw. Nadleśnictwo G. w odpowiedzi na powyższe pismo wskazało, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, wyłonienie dzierżawcy jest możliwe jedynie w drodze przetargu nieograniczonego. W tej sytuacji Nadleśnictwo nie widzi żadnej możliwości wydzierżawienia obiektu wnioskodawcy. Ponadto w dniu 10 stycznia 2011 r. pozwany dokonał wpłaty na kwotę 161,52 zł tytułem „dzierżawy domku letniskowego grudzień 2010 r. i styczeń 2011 r. Z. (...)”. Powód zwrócił przedmiotową kwotę 21 stycznia 2011 r. Druga wpłata została dokonana 1 lutego 2011 r. na kwotę 80,76 zł. W tytule przelewu wpisano: „dzierżawa nieruchomości Z. ul. (...)”. Zwrot tej kwoty nastąpił 4 lutego 2011 r. Kolejne wpłaty od pozwanego powód zaksięgowywał jako odszkodowanie za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Oznacza to, że powód nie zawarł z pozwanym umowy dzierżawy spornej nieruchomości ani pisemnie ani w sposób dorozumiany. Pozwany miał tego świadomość jak również wiedział kto jest właścicielem przedmiotowej nieruchomości. Te okoliczności świadczą o tym, że pozwany był posiadaczem przedmiotowej działki w złej wierze, bowiem wiedział, że nie przysługuje mu prawo do władania przedmiotową nieruchomością.

Zgodnie zaś z regulacją art. 225 k.c., samoistny posiadacz w złej wierze, oprócz obowiązku zwrotu rzeczy wynikającego z art. 222 § 1 k.c., ponadto jest obowiązany do:

1) uiszczenia właścicielowi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy;

2) zwrotu właścicielowi pobranych pożytki, których jeszcze nie zużył, oraz wartości tych pożytków, które zużył;

3) zwrotu właścicielowi wartości pożytków, których z powodu złej gospodarki nie uzyskał;

4) ponoszenia odpowiedzialności odszkodowawczej za pogorszenie lub utratę rzeczy, nawet jeżeli nastąpiło to bez jego winy.

Roszczenie uzupełniające podlega ocenie na podstawie art. 225 k.c. od chwili, gdy posiadacz powziął wiadomość o takich okolicznościach, które powinny wzbudzić w nim uzasadnione podejrzenie, że nie przysługuje mu takie prawo do władania rzeczą, jakie faktycznie wykonuje (por. wyr. SN z 28.12.1979 r., II CR 471/79, OSN 1980, Nr 6, poz. 127). Roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z rzeczy może przysługiwać właścicielowi tylko wobec posiadacza, który w danym okresie bez podstawy prawnej faktycznie władał rzeczą i był w tym okresie biernie legitymowany do windykacji na podstawie art. 222 § 1 k.c. . Wynagrodzenie zaś należne właścicielowi obejmuje cały okres, przez który posiadacz korzystał z rzeczy, będąc w złej wierze. Pozwany od momentu objęcia działki w posiadanie był w złej wierze i dlatego za cały okres posiadania powód mógł żądać wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Zaś wywody pozwanego , że na podstawie art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c. jest jedynie obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy od chwili w której dowiedział się o wytoczeniu powództwa o wydanie rzeczy nie znajdują oparcia w przepisach prawa.

W zakresie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie w sprawie, nie zachodziły podstawy do zastosowania art. 5 k.c.. Okoliczność, że pozwany został zwolniony od kosztów sądowych nie wskazuje, że zaistniała szczególna okoliczność uzasadniająca zastosowanie art. 5 k.c. prowadząca do oddalenia powództwa w zakresie wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. nie obciążając skarżącego kosztami postępowania apelacyjnego.

Sąd uznał, że obciążenie skarżącego kosztami na rzecz Skarbu Państwa – Lasów Państwowych – Nadleśnictwa G. nie byłoby sprawiedliwe. Art. 102 k.p.c. przewiduje wyjątek od - odnoszącej się do obowiązku rozliczania kosztów postępowania - zasady odpowiedzialności za wynik procesu i pozwala na odstąpienie od niej „w szczególnie uzasadnionych wypadkach”. Fakt ich nastąpienia (bądź braku) podlega ocenie sądu orzekającego w jednostkowym przypadku, także na tle całokształtu rozpoznanej sprawy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2012r II CZ 70/12 (publ. L.).

W ocenie Sądu Okręgowego zachodziły w tej sprawie podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. W przedmiotowej sprawie skarżący występując z apelacją, kierował się także emocjonalnym przywiązaniem do nieruchomości, był przekonany co do zasadności swojego roszczenia, które zostało zweryfikowane dopiero przez Sąd, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego i dokonania oceny ich zasadności. Działania skarżącego nie zmierzały do przedłużenia toku postępowania w sprawie. Dlatego też Sąd Okręgowy uznał, że obciążanie skarżącego będącego w trudnej sytuacji finansowej na rzecz Skarbu Państwa – Lasów Państwowych – Nadleśnictwa G. kosztami zastępstwa procesowego byłoby sprzeczne z poczuciem sprawiedliwości.